Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
2611 2778
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
P PL1991
+17 / 21

Być może, ale to nie chodzi o to czy strzelali czy nie. Poprostu pomagali powstańcom na wszelkie inne sposoby. Ten wiersz, bo zacytowałam jego fragment, jest bardzo trudny w interpretacji. "Synek" to określenie nie dziecka w sensie nastolatka, ale człowieka jako syna polskiej ziemi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~cerebrumpalm
-5 / 7

ufff. juz sie przestraszylem ze wcielalismy dzieci do armi niczym jakis afrykanski kraj. ale na szczescie to tylko propaganda. byloby hanba dla kazdego dowodcy kazac 12-latkom isc na smierc.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar survive
+5 / 13

Powstańcy byli ochotnikami, ludzie sami chcieli walczyć z Niemcami, nikt nikogo nie zmuszał jak w Afryce, decyzję o powstaniu można uważać za zbyt wczesną, błędną, ale sączenie jadu postami, że zdrajcy, że wstyd, że masakra, za każdym razem kiedy powstaniu mowa jest okazywaniem braku szacunku do ojczyzny i ludzi którzy walczyli i ginęli, trzeba mieć jakieś skrzywienie moralne żeby to tak krytykować bez żadnej poważnej dyskusji, decyzji się nie cofnie, ludzi się nie osądzi, ale walczyli, do tego mimo znacznej przewagi Niemców i znikomej pomocy(jedyne wsparcie było udzielane przez alianckich lotników startujących z Włoch, gdzie zrzuty trafiały niejednokrotnie w ręce Niemców a sowieci nie pozwalali im u siebie lądować, symboliczna pomoc) walczyli ponad 2 miesiące, żaden inny kraj w Europie się tak nie opierał Hitlerowi jak Polska i o tym trzeba pamiętać( by szanować pamięć o tych ludziach i wiedzieć, że nasz naród nie oparł się złu), a nie wypominać, że nie wszystkie decyzje były trafione, że powstańcy nie byli uzbrojeni jak Niemcy, nikt nie jest nieomylny tym bardziej w takich warunkach. Myślicie, że Francuzi, Amerykanie, Brytyjczycy, Niemcy nie podejmowali decyzji gdzie na bezmyślnym ataku ginęły setki tysięcy ludzi? Rosjan nie wymieniam bo zmasowany atak był zawsze ich główną taktyką.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Wladyslaw_Czerpiacy
-1 / 3

Szczerze mowiac nie, nie znam zadnej decyzji sil militarnych francji, uk ani niemiec w wyniku ktorej zgineloby 200 000 cywilow w dwa miesiace. amerykanska znam - atomowki. Ale pozostalych armi nie. w sumie jak zawezic tylko do wlasnych cywilow to amerykanskiej tez nie znam. Podasz jakies? Chetnie sie zapoznam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Muffinpogromcaboguff
+3 / 3

Według mnie ten wiersz nie jest ciężki do interpretacji, a survive ma rację: dzieci były tak wychowane i same pragnęły walczyć za Ojczyznę (mimo, że nie były do końca świadome co to oznacza). Każdy kto pluje na powstańców jest zwykłą nędzną szmatą bez odrobiny honoru.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Browar1
-4 / 8

Najbardziej niepotrzebne powstanie w historii Polski, ale co sie dziwic - warszawka...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J JaroWars
-3 / 3

"walczyli, do tego mimo znacznej przewagi Niemców i znikomej pomocy" Tylko Polacy mogą się szczycić walką bez sensu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kemoT01
+7 / 15

W democie chodzi raczej o smutek z powodu śmierci dzieci. Ja tam nie widzę żadnej dumy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Ewlak
-3 / 11

Możliwe, mój błąd

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar t1ger
-2 / 16

@Ewlak - nie brały. Roznosiły informacje pomiędzy posterunkami. Nie widzę powodu żebyś dalej musiał się chwalić swoją niewiedzą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Ewlak
-2 / 6

Sanitariusze i łącznicy też brali udział w walce jednak nie bezpośrednio. A na przykład Jerzy Bartnik miał lat 14, Witold Modelski 12

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lucian
-5 / 39

Jaranie się przegranym powstaniem jest niezdrowe. Tak samo jak kult bohaterskiej śmierci i "UMIERANIE ZA OJCZYZNĘ". Polakom przydało by się trochę powygrywać. Polecam poczytać co wyprawiał niejaki hetman Żółkiewski, a nie wzorować się na przegranych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ołnoł
+4 / 14

Trzeba pamietac o historii. O wszystkim, niezależnie czy to porażka czy wygrana.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lucian
+4 / 12

@mokotowianin - A strzelałeś kiedykolwiek z czegoś poza pistoletem na wodę? Sam jesteś żałosny. Nigdy nie prosiłem się o to by "szły do walki za mnie" jakiekolwiek osoby, a już tym bardziej dzieci.
W naszej Historii jest wiele przykładów zwycięstw godnych poznania i naśladowania. Żółkiewski to tylko jeden z przykładów. Niestety takie szczelnie zakręcone słoiki jak ty nie przyjmują tego do wiadomości. W ogóle nawet nie rozumieją sensu walki o Ojczyznę i nie odróżniają jej od państwowego propagandowego popierdywania i hurra patriotyzmu. Trochę książek trzeba przeczytać, żeby to zrozumieć. Bez rzetelnej wiedzy jesteś tylko użytecznym idiotą z flagą w łapie, bardziej szkodzisz niż pomagasz bo popychasz propagandę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lucian
+3 / 9

Żeś mi tą wódką zaimponował... Proponuje ci pić razem ze swoimi kolegami "warszawianinami" wodę z Wisły. Może masz jakiś ruskich w rodzinie? Bo to bardzo po rusku chlasnąć flaszkę i naprzód. To tak pięknie i strategicznie podrywać zakonspirowaną armię do otwartej walki tylko po to by dwaj wrogowie toczący między sobą walkę o dominacje nad Polską mogli ją tak po prostu zmieść... Ach jakie to strategiczne walczyć o symboliczną stolicę... Miedzy Ruskimi, a Niemcami jak w dziadku do orzechów chrup i już nie ma.
Tak po prostu dać się zabić... I co twoi powstańcy ocalili? Sami zginęli i doprowadzili swoje miasto do ruiny. Dali się wystrzelać jak kaczki. Ocalili cokolwiek? Zdobyli coś poza chwilką złudzeń?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar t1ger
-5 / 11

@lucian - z przegranych wyciąga się wnioski. A w "umieraniu za ojczyznę" nie chodzi o samą śmierć. Chodzi o walkę i, jeśli trzeba, śmierć aby ocalić więcej istnień. O zwycięstwach łatwo śpiewać, ale trzeba pamiętać jaką ceną były obarczone. Radujemy się ze zwycięstw, ale wyciągamy naukę z przegranych. Aby pierwszych było coraz więcej a drugich coraz mniej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lucian
0 / 8

@mokotowianin - tobie by się przydało, żeby ciebie ktoś wziął na taczkę i wywiózł za twój opłotek. Tak, żebyś trochę świata zobaczył. Wyskakiwanie z konspiracji dla propagandowego zwycięstwa i symbolicznego oswobodzenia stolicy jest tyle samo warte co twoje wypociny. Od początku było wiadomo, że nie da się utrzymać twojej ukochanej Warszawy. Na wsparcie ze strony Rosji od pierwszych dni wojny nie było co liczyć. A mieszanie w tak beznadziejną burdę dzieci to już czyste szaleństwo. Dorabianie później do tego ideologi i chełpienie się, że w twoim mieście tak ginęły dzieci... okazywanie ich na wzór innym...
Wiesz ze po drugiej stronie było to samo?
http://www.logos-publishing.com/Hitlerjugend-2_files/image002.jpg

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lucian
+8 / 28

Masz tu jeszcze trochę "bohaterów" :
http://i.wp.pl/a/f/jpeg/30359/dziecko_zolnierz_afp_600.jpeg
http://i.wp.pl/a/f/jpeg/30656/dziecko_zolnierz_kongo_afp_600.jpeg
http://www.filmowa-gora.pl/images/child-soldiers_7866-300x213.jpg
http://rhusarski.files.wordpress.com/2012/01/burma-children-soldiers1.jpg
http://izraelczyk.pl/news/img/palestynian-child-terrorist.jpg

Wszak każde z nich walczy o wolność i jest w swoim kraju bohaterem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lucian
+5 / 13

Na nieszczęście twój zadymiony warszawski móżdżek i równie zadymione oczka nie widza nic.
Nie brałeś udziału w niczym poza "powstaniem" z ławki po wódce z kolegami. Nie będziesz brał udziału w niczym bo za chudy jesteś między uszami. Twoi dzielni młodzi powstańcy to naiwne dzieci popychane w świat mordu, tylko dla tego, że ktoś inny im tak każe. Sam jesteś jeszcze bardziej naiwny co jest charakterystyczne dla tak nadętych istot jakimi są bajko-słuchacze przegranych ludzi. Smutne jest, że nie mieli na tyle oleju w łepetynach by wytrwać w konspiracji i robić z ruskimi to co wcześniej robili z Niemcami. Tylko musieli tak żałośnie wyskoczyć. Zresztą jeśli są podobni do ciebie, a mienisz się rodowitym okazem "warszawianina" to wcale im się nie dziwie. Takie zero-jedynkowe wybieranie abstraktów bez kontaktu z rzeczywistością. Najlepiej zorganizowana siatka dywersyjna Europy po prostu dała się zabić i wyłapać... Bo Honor i szacunek, bo przyszłe pokolenia coś powiedzą... Tak się fajnie składa, że przyszłe pokolenia straciły ok 200 tys potencjalnych rodziców. twoje porównanie do francuzów ukazuje tylko pełnie twojej głupoty. Francuzi się poddali na początku wojny u szczytu potęgi Rzeszy. Powstanie Warszawskie było na jej końcu kiedy "Hitler Kaputt". Wiec swoje porównanie możesz wsadzić syrence pod ogon. Przeczytaj sobie biografię Generała Maczka. To człowiek, który przez całą wojnę walczył i wygrywał. Zawsze walczył z przeważającym wrogiem. Jeśli się cofał to tylko po to by nie wykrwawić swoich oddziałów, by wciągnąć przeciwnika na lepszy dla siebie teren, albo pod ogień jego własnych dział. Często pisał o tym, że musiał powstrzymywać "bohaterów" którzy jak głupi chcieli się pchać naprzód. Robił dokładny zwiad, badał teren, zawsze był gotowy. Wolał, żeby to wróg musiał go poszukać, a w tym czasie jego ludzie dziesiątkowali szwabów nie wiadomo z skąd. Zawsze chronił ludność cywilną. Pomimo skromnych sił i trudności jakie sprawiało mu dowództwo cały czas wygrywał. Do końca pozostał wierny i nie nawiązywał współpracy z komunistami nikogo nie wydał. Porównaj sobie z nim swoich powstańców. Ich histeryczny zryw ich włażenie pod lufy obwieszanie się flagami, dużo słów, a tak mało umiejętności ich bezmyślność i emocjonalność. Ich dekonspirację i włażenie w łapy bezpiece. Sypanie swoich. Ciekaw jakie to uczucie kiedy taki powstaniec musiał oglądać płonącą Warszawę... Ze ludzie których znał zginęli, a przed walka tak się chwalili jak to Niemcom dokopią... i co pomnik im postawisz?
Sam jesteś zdrajcą, upowszechniasz kult porażki. Obnoszenie się z klęskami i nieznajomość historii własnego kraju. Jesteś zaściankowy i małomiasteczkowy, bardziej niż przeciętny słoik. Oni przynajmniej maja jakiś cel w życiu poza nieudolnym obrażaniem innych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 lipca 2014 o 20:39

avatar KapitanKorsarzPirat
+1 / 1

I ofiarą nieludzkiego systemu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 sierpnia 2014 o 13:08

avatar ~gagagag
0 / 4

@mokotowianin - honorowi i odważni Francuzi potrafili samodzielnie wyzwolić swoją stolicę, nie grzebiąc jej w stercie gruzów, czego nie można powiedzieć o "warszawianinach" (celowo z małej)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dymek51
0 / 2

Ahh gdyby jeszcze wiedzieć które wojny się wygra. Pamiętaj, że za Żółkiewski szli woje i wielu z nich padło, myślisz, że oni poszli ginąć dla zwycięstwa? Kto twoim zdaniem wzoruje i napawa się słabym kunsztem strategicznym dowódców powstania warszawskiego. Chodzi o samą chęć walki, bo teraz dupy nikt nie ruszy, pewnie i ty. Trzeba walczyć z głową, co dowódcom powstania zabrakło, ale i z całego serca co pokazali zwykli żołnierze AK. Ja znając sytuację z przed wybuchu powstania tzn. ruskie idą to niech się ze szwabami pozabijają, po co my w tym kotle + niedobór sprzętu itd. Pewnie bym nie dołączył, pewnie bo nie wiem czy do walki nie popchnęła by mnie sama chęć wyrżnięcia szwabskiej hołoty za to co robili w moim mieście. Ja na pierwszym miejscu stawia czy walka jest słuszna, a walka ze szwabami była słuszna, następnie na zdrowy rozsądek bym do tego podszedł i starał się wygrać jak najwięcej dla kraju. Co nie znaczy, że mam być tak ślepy jak ty. Kult bohaterskiej śmierci jest niezdrowy dla człowieka ale nie dla narodu. Bo taki kmiotek jak ty pewnie w wojnie Polsko-Bolszewickiej, kiedy to my nacieraliśmy i było cacy to byś stał i w pierwszej linii. Ale jak Budionni przeorał się do Wisły, to pewnie ciebie na tyłach daleko za Wisłą by szukali, żołnierzyku ze słomianym zapałem. A z tymi zdjęciami się schowaj, jeśli myślisz, że dzieciakom gnaty dawali, nie było sprzętu to jeszcze ostatnie sztuki dzieciom mieli by rozdawać?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M melonix91
+5 / 5

Dokładnie. Też mam dosyć tej martyrologi i bycie jakimś Chrystusem narodów. Patton zawsze mawiał: "Celem wojny nie jest śmierć za ojczyznę, ale sprawienie, aby tamci sk*rwiele umierali za swoją,,.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J JaroWars
-3 / 3

ADMINISTRACJA, zróbcie coś z tymi duplikatami fotek w komentarzach, bo się czytać tego nie da...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar t1ger
-5 / 7

@JaroWars - Bystry jesteś jak woda w beczce... Odśwież stronę. Przez błąd w kodowaniu po każdym następnym wysłanym przez ciebie komentarzu zdjęcia podwajają się.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J JaroWars
-2 / 4

No to naprawcie ten błąd, Jezus...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lucian
-1 / 1

No wzorem powstańców trzeba było posłać to dziecko do boju z gościem w szaliku, to tak bardzo warszawskie. Powstańcy zarówno warszawscy jak kościuszkowscy, listopadowi i styczniowy przynieśli Polsce jedynie gorsze represje. Godni są jedynie upamiętnienia jak się robić nie powinno. To, że zajmują poczesne miejsce w naszej historii jest jedynie efektem działań Naszych dzielnych wyzwolicieli, na których tak warszawianie czekali i których chcieli powitać czyli Stalina i ZSRR. To Komuchy potrzebowały wytworzyć sztuczną historię swojego nowego satelickiego państewka PRL dlatego tak hołubiono Grunwald jako walkę z Niemcami. Ruchawkę kościuszkowską jako zbawienną rolę chłopstwa w dziejach i uzasadnienie proletariackich ideologii, a styczni-owców i listopad-owców za walkę z imperialistycznym caratem. Warszawiany przydały im się żeby popchnąć mit wyzwolicielski Armii Czerwonej, 'bo bez niej powstanie upadło i polska była by zgubiona'. Przy okazji ułatwiliście ruskim okupację i wyłapanie konspiracji. Sam powtarzasz historyjki rodem z PRL. Po twojej Warszawie biega sobie Niemiecka Antifa i robi co chce na zaproszenie warszawskich władz. Idź zrób powstanie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 sierpnia 2014 o 11:14

avatar ~gagagag
0 / 2

@mokotowianin - za głupi jesteś, żeby cokolwiek zrozumieć, ale zaryzykuję - wiesz może, że przy akcjach zbrojnych trzeba wiedzieć, kiedy je przeprowadzić, by odniosły jak najlepszy skutek? Twoi "bohaterowie i patryjoci" nie wiedzieli. Bronienie ich "bo oni odważni a dowódcy głupi" jest dziecinnie naiwne. Gdyby rozstrzelali niemieckie lub żydowskie dzieci, bo im dowódcy kazali też byś ich bronił? Mają na rękach krew tysięcy cywilów i nie mam zamiaru wspierać ich finansowo, kupując jakieś książki o jedynej słusznej wersji polskiej historii. I co z tego, ze ktoś idzie przez miasto z szalikiem jakiegoś kraju? Polacy ich też nie zostawiają w domu gdy wyjeżdżają za granicę. Boli cię coś z tego powodu? Wielki i tolerancyjny, katolicki naród miłujący bliźnich, pałuje każdego, kto ośmiela się okazać coś, co nie bardzo im pasuje. Przestań się ośmieszać, bo jedyne na co zasługujesz ze swoją zadufaną stolicą, to zalanie przez ścieki, które nazywacie Wisłą

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kotilisek
+6 / 34

200 tys zabitych ludzi (w tym dzieci!), miasto zrównane z ziemią i klęska - na prawdę jest być z czego dumnym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lucian
+4 / 10

Było po to żeby wykrwawić konspirację i struktury państwa podziemnego przed wejściem Rosjan, tak żeby nikt im później nie pyszczył w budowie jedynego słusznego ustroju.
Teraz warszawianiny same jeżdżą na szparagi do Niemiec za cwancyś ojro bałerowi krowy oprzątać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 lipca 2014 o 20:53

avatar lucian
-3 / 7

Powitać Rosjan? Czyś ty na łeb upadł? A kto nas od wschodu zaatakował?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar XklocMan8
+1 / 3

@Trunjatt Operacja Overlord miała miejsce 6 czerwca, w tym samym czasie Szwecja zaprzestała handlu rudą żelaza z Niemcami z powodu niesamodzielności w kwestii żywności i za sprawą pomocy humanitarnej USA i eksportu wyrobów spożywczych, stanęła na nogi, ale aby tą żywność otrzymać musiała zaprzestać sprzedawać, Niemcom wspomnianom rudę (brak surwoców = ograniczona możliwość budowy maszyn wojennych = słabsza armia) z drugiej storny nadchodziła Armia Ludowa i Armia Czerwona (wiem, że nie każdemu idea komunizmu może się podobać jednak byłoby to lepszą, alternatywą niż takie bezmyślne powstanie. Przypominam także nie broniąc sowieckich zbrodniarzy, że chociażby w Krakowie komchy wykazały się bardzo dużym respektem do Polskiej kultury za sprawą tego, że odbijając go po pierwsze zniweczyli niemiecki plan wyburzenia Krakowa, po drugie nie używali artylerii przez co zniszczenia były dużo mniejsze niż mogłybyć), a Rzesza chyliła się ku upadkowi. Może morale były słabe, może sytuacja mogła się nie podobać, no ale kur*wa tu w końcu chodziło o tysiące ludzkich istnieni, które są większą wartością niż nastroje niepodległościowe.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~gagagag
+2 / 6

@Trunajt - po pierwsze, twierdzenie, że Powstanie miało wyzwolić Warszawę jest tak śmieszne i naiwne, że szkoda słów. Jak chcesz wyzwolić miasto, na którego terenie znajduje się już armia Aliantów? A już totalnie tępym i naiwnym trzeba być, żeby mówić o "powitaniu Armii Czerwonej w wolnej stolicy", a następnie pluć się, że Rosjanie są winni upadku powstania, bo go nie wspomogli... No to ur.wa chcecie witać czy tylko dopisać się do listy wyzwalających?! I w ogóle o jakim powitaniu mowa, skoro Armia Czerwona już zajmowała prawobrzeżną Warszawę? W tym całym powstaniu nie ma żadnej symboliki, to pomnik głupoty i naiwności. Normalni mieszkańcy Warszawy, którzy, jak to twierdzisz, mieli już dość niemieckiej okupacji, odliczali dni, może godziny aż Armia Czerwona odrzuci z miasta hitlerowców. Czego się doczekali? Przedłużenia pobytu tych drugich i kompletnego zniszczenia miasta, a wszystko "dzięki" powstańcom.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~gagagag
0 / 0

Owszem Alianci, Armia Czerwona walczyła w jednym sojuszu z Aliantami, więc sami również nimi byli, to raz. Dwa - nie chrzań o pomysłach Churchilla, bo "D-Day" miał miejsce dwa miesiące przed powstaniem, więc nikt o zdrowych zmysłach nie marzył o zachodnio-alianckiej odsieczy. Poza tym pogódź się z faktem, że Polska i późniejsze NRD zostały oddane w ręce Sowietów dzięki grze politycznej, a nie dlatego, że Czerwoni byli szybsi. Stalin żądał pierwszeństwa w zdobyciu Berlina i je dostał, w przeciwnym wypadku Amerykanie z Pattonem na czele witaliby go tam przy kawce. Trzy - Stalin wydał rozkaz zatrzymania się na linii Wisły właśnie ze względu na wybuch Powstania Warszawskiego, bo zwyczajnie nie miał zamiaru wspierać czegoś, co byłoby policzkiem dla niego samego i jego armii. Polska już dawno była wykrwawiona, a Rzesza jeszcze w agonii stawiała opór, nie byłoby więc żadnych przestojów w ofensywie, gdyby nie "ambicja" AK. Zwłaszcza zważając na fakt, że rosyjscy generałowie na wyścigi szli na Berlin. Ja nie muszę kłamać ani podawać faktów z "polskiej historii świata"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Pellar
+3 / 19

Serio? Dużo jeszcze będzie obrazków wspominających jedno z najgłupszych powstań w historii świata? Czy naprawdę nikt nie jest w stanie samemu pomyśleć i opiera sięna tym co tak usilnie próbują wpoić nam w szkołach "że ci ludzie byli bohaterami" ( no ok byli odważni) "że oni wywalczyli naszą niepodległość" (taki ch*j jak słonia trąba - przegrali powstanie które nie wiadomo po co w ogóle rozpoczęli bo każdy człowiek który by przemyślał sytuację na chłodno łatwo by doszedł do wniosku że skończy się to tak jak się skończyło). W ogóle promuje się w Polsce powstania przegrane, przegrane bitwy, i wszystko na "nie" "jacy my wielcy poszkodowani heroiczni, walczący bez szans" etc. etc. Serio w szkole prawie się nie wspomina o bitwach wygranych przez polaków, uczy się nas wychwalać porażki w których ginął kwiat narodu, wspaniała młodzież... A o zwycięstwach Polski na lekcjach historii, J. Polskiego, w mediach się już za dużo nie usłyszy "bo ci polegli powstańcy zasługują na hołd". No spoko - zasługują tylko po pierwsze dlaczego mają być oni jakoś wywyższani skoro PRZEGRALI, a tymczasem tych, którzy zwyciężyli, którzy naprawdę coś wywalczyli się pomija...
Proszę skończcie już z tymi nostalgicznymi demotami o tych przegranych powstaniach bo już się od tej niedoli i wiecznie wychwalanej porażki wymiotować chce.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Pellar
+2 / 10

@ t1ger - widzę że naprawdę masz swoje zdanie i umiesz je wysłowić. Twoja wypowiedź wskazuje, iż dokładnie zapoznałeś się z moją wypowiedzią oraz przemyślałeś jej treść, i w związku z tym wystosowałeś tą jakże elokwentną wypowiedź, która zawiera tak dużo treści, oraz twoich osobistych przemyśleń, iż nie sposób tego wyrazić słowami

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F frywolne
0 / 2

Tak samo jest z powstaniem w gettcie. Z góry wiadoma klęska, niezbyt dobre przygotowanie. Na lekcji historii, a nawet polskiego, usłyszysz jednak, że Żydzi byli bohaterami, bo sami wybrali, jak mają umrzeć. Nie widziałam, by ktoś się z tym kłócił.
Poza tym: wygrane powstania można policzyć na palcach.
Nie powinniśmy dopuścić, jako Naród, by ludzie wyrażali się w ten sposób o jakichkolwiek powstańcach, bo to są ludzie, którzy próbowali przyczynić się do oswobodzenia ziem, które kochali. Nie oni byli najeźdźcami, bronili się. Dlaczego więc mamy nie oddawać im czci, na którą zasługują? Każde powstanie jest częścią wielkiej sprawy, jaką jest zapewnienie wolności. O każdej przegranej bitwie też powinniśmy zapominać? Przeciwnie, powinniśmy uczyć się o nich jak najwięcej, by móc wyciągać odpowiednie wnioski. Nie wiem czy mnie smuci, czy bardziej drażni to, że społeczeństwo mówi w ten sposób o młodych, bardzo młodych ludziach, którzy poświęcili życie. Wojna nie jest meczem piłki nożnej, po którym można zgnoić dlatego, że znów nie wygrali.
Zamiast apelować o "skończenie z nostalgicznymi demotami o tych przegranych powstaniach", powinno się apelować, by uczono nas wyciągać z takich wydarzeń odpowiednie wnioski.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J JaroWars
-3 / 5

"walczyli, do tego mimo znacznej przewagi Niemców i znikomej pomocy" Tak szczerze, to zastanawiam się, czy kiedykolwiek w historii świata doszło do bardziej debilnej operacji wojskowej. Nie mówię oczywiście o przypadkach typu "armia 1000 Indian atakuje 20 Hiszpanów z muszkietami i zostaje wybita do nogi", bo tam trzeba brać pod uwagę również czynnik kompletnej nieznajomości nieprzyjaciela, który to nie istniał w przypadku PW (doskonale wiadomo było od początku, że nie ma najmniejszych szans). @frywolne -> Już tyle razy o tym mówiono, no ale trudno... Żydzi WIEDZIELI, ŻE TAK CZY SIAK ZGINĄ, więc mieli do wyboru sami wybrać moment, zginąć w miarę pospiesznie, no i przy okazji zabrać ze sobą paru oprawców, a tym samym być może uratować kilku Żydów w innych częściach Europy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Gorn221
+4 / 8

Ani kula ani serce. To je*any zbrodniczy naród niemiecki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~pawel1212
-1 / 13

Raczej zbrodniczy naród polski a właściwie jego przywódcy, którzy posłali dzieci na śmierć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar michael1834
+7 / 11

TO BYLI ZDRAJCY! KTO WMÓWIŁ DZIECIOM ŻE TAKIE POWSTANIE MA SENS?!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Grewest
0 / 2

Wszystkie powstania miały sens !!!
oprór przeciwko szwedom, powst Wielkopolskie, opór przeciwko bolszewikom

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Powstaniec_Moskiewski
+6 / 8

Ja rozumiem, każdy był niezadowolony z okupacji i chcieli się uwolnić ale chyba sami nie wierzyli, że mieli jakiekolwiek szanse. A jeśli takich szans nie ma to trzeba było siedzieć cicho. Nie mówię o współpracy z okupantem ale o nie atakowanie bo nie miało to żadnego sensu. Akurat w tym wypadku trzeba było brać przykład z Francji. Ale oczywiście, zaraz powiecie, że nie mam racji a owe "kłucie słonia szpilkami" było potrzebne i niezbędne. Jestem pewny, że bez tego zginęłoby o wiele mniej ludzi a stolica by tak nie ucierpiała. Dodatkowo jakbyśmy się poddali Niemcom to mielibyśmy armię i na koniec można by stawić czoła komunistom, którzy bardziej by ucierpieli pod atakiem liczniejszej armii.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J JaroWars
-2 / 2

Nie jest źle, chyba jednak powoli to do ludzi dociera. Najpierw lata kłamstw PRL-owskich (PW bez sensu, ale z zupełnie innych powodów, niż w rzeczywistości), potem odwróconych o 180 stopni kłamstw III RP (PW było genialne) i w końcu chyba prawda wychodzi na wierzch. Zresztą czas zawsze tego typu zabiegom pomaga: powstania listopadowe i styczniowe dalej budzą sprzeczne opinie, ale jednak nich flejmów o nich nie wylewa na necie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B blackoak
-4 / 6

Trzeba było przeżyć 5 lat okupacji w Warszawie w cieniu Pawiaka, trzeba było słyszeć codziennie odgłosy salw, tak, że przestawało się je słyszeć, trzeba było asystować na rogu ulicy przy egzekucji dziesięciu, dwudziestu, pięćdziesięciu przyjaciół, braci lub nieznajomych z ustami zaklejonymi gipsem i oczami wyrażającymi rozpacz lub dumę. Trzeba było to wszystko przeżyć, aby zrozumieć, że Warszawa nie mogła się nie bić.''... Teraz niektórym idiotom, żyjącym w względnym dobrobycie, nie mającym zielonego pojęcia przez co ci ludzie przechodzili bardzo łatwo przychodzi ocenianie tamtych wydarzeń i nazywanie powstańców "debilami". Powstanie było straszną tragedią, było klęską, jednak do zwyczajnych powstańców mam jak największy szacunek, ginęli między innymi po to, żeby tacy idioci mogli wypowiadać swoje brednie po polsku. Co do zniszczenia Warszawy, proszę mieć pretensje do Niemców, to oni ją zburzyli. Nawet jakby do powstania nie doszło, to bardzo prawdopodobne że wybuchły by walki uliczne pomiędzy Niemcami, a Sowietami i efekt byłby podobny

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~rampuj
+4 / 6

to tylko gdybologia. pewne jest, że podjęta decyzja była błędem lub sabotażem za którego tragiczne skutki nikt nie odpowiedział.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rasiak121
+5 / 5

"Byłem całkowicie zaskoczony wybuchem powstania w Warszawie. Uważam to za największe nieszczęście w naszej obecnej sytuacji. Nie miało ono najmniejszych szans powodzenia, a naraziło nie tylko naszą stolicę, ale i tę część Kraju, będącą pod okupacją niemiecką, na nowe straszliwe represje. (…) Chyba nikt uczciwy i nieślepy nie miał jednak złudzeń, że stanie się to, co się stało, to jest, że Sowiety nie tylko nie pomogą naszej ukochanej, bohaterskiej Warszawie, ale z największym zadowoleniem i radością będą czekać, aż się wyleje do dna najlepsza krew Narodu Polskiego.
Byłem zawsze, a także wszyscy moi koledzy w Korpusie zdania, że w chwili, kiedy Niemcy wyraźnie się walą, kiedy bolszewicy tak samo wrogo weszli do Polski i niszczą tak jak w roku 1939 naszych najlepszych ludzi – powstanie w ogóle nie tylko nie miało żadnego sensu, ale było nawet zbrodnią. (…)" ~ Generał Władysław Anders

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar XklocMan8
+7 / 11

Wiem, że zostane zaspyany minusami, ale według mnie całe to powstanie było jedynie jedną wielką bezmyślną porażką. Zdezorganizowana, źle uzbrojona, nie doświadczona grupa ochotników, miała stawić czoło świetnie wyszkolonym i uzbrojonym siłom Wermahtu okupującym miasto? Przecież to było od początku zkazane na porażkę. Co więcej było porażką w wyniku, której wielu niewinnych nie zaangażowanych cywili straciło życie, a miasto zostało doszczętnie wyburzone. I pseudo-patrioci nie mówcie mi zaraz kim to ja nie jestem, że ''nie szanuje powstańców'', gdyż ich szanuje. Szanuje ich życia, które niestety moim zdaniem zostały poświęcone bezsensownie. Na samej wojnie nie chodzi tylko o to, żeby o coś zginąć. Chodzi o to, żeby ofiara dała jakiś skutek, inaczej jest to po prostu bezsensowna śmierć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 sierpnia 2014 o 10:05

T TeslaThevenin
-1 / 5

to była oznaka typowej męskiej histerii to powstanie, dlatego było tak irracjonalne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Kulpita
0 / 2

Raczej to było tak że dzieci same rwały się do walki i nie trzeba było ich namawiać. Sam gdybym żył w tamtych czasach i był młody chciałbym pomóc swoim w każdym możliwym aspekcie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sw3
-1 / 3

Tak i za to im chwała (powstańcom). Ale obowiązkiem dowódców jest przewidywać, kalkulować, myśleć o skutkach, planować nie tylko na najbliższe godziny. Żołnierz, który idzie na śmierć jest bohaterem ale dowódca, który wysyła żołnierza na bezsensowną śmierć jest zbrodniarzem!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T TeslaThevenin
-5 / 7

polacy to barbarzyncy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar gracz90
-5 / 7

Matka Boża 15 sierpnia 1850 przepowiedziała powstanie Warszawskie mówiąc Mikołajowi Sikatce: "W sercu kraju młodzież legnie na ofiarnym stosie". Oto cały tekst proroctwa:
"Szatan będzie siał niezgodę pośród braci. Nie zagoją się jeszcze wszystkie rany i nie dorośnie jedno pokolenie, a ziemia, powietrze i morza obleją się krwią tak obfitą, jakiej dotąd nie było. Ta ziemia będzie przesiąknięta łzami męczenników świętej sprawy. W sercu kraju młodzież legnie na ofiarnym stosie. Niewinne dzieci poginą od miecza. Ci nowi, a nieprzeliczeni męczennicy będą za wami błagać przed tronem sprawiedliwości Boga, gdy będzie bój ostateczny o duszę całego narodu, gdy będzie sąd nad wami. W ogniu długich doświadczeń oczyści się wiara, nie zgaśnie nadzieja, nie ustanie miłość. Będę chodziła między wami, będę was bronić, będę wam pomagać, przez was pomogę światu. Ku zdumieniu wszystkich narodów świata – z Polski wyjdzie nadzieja udręczonej ludzkości.
Wtedy poruszą się wszystkie serca radością, jakiej nie było przez tysiąc lat" http://aniol-ave.blogspot.com/2012/02/przepowiednia-lichenska.html

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~dobra_gadka
-3 / 3

Bóg nigdy nie miał matki -,-

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar brzydkasucz
-1 / 1

Taki duży chłopiec a wierzy w bajki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Polak_Katolik
+1 / 1

MATKA BOSKA BYŁA POLKĄ A JEZUS POLAKIEM I TYLE.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J JaroWars
-2 / 2

Przepiękne. Szkoda tylko, że równie dobrze można by to "objawienie" odnieść do powstania styczniowego, a najlepiej do już wykonanego listopadowego, ale się nie kłócę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~zniesmaczony86
+2 / 4

Czyli powinniśmy być dumni że posyłaliśmy dzieci na pewną rzeź, jak jedenastoletnie murzyniątka w Afryce którym się daje karabin bo tata też ma. Nie żeby mi to jakoś przeszkadzało, ale po prostu niech Warszawa nie zamęczą swoim świętem samobójców reszty Polski, proszę. AK sprzeciwiała się legalnej władzy ludowej, więc nic dziwnego, że nie dogadali się ze zgraniem czasu powstania. Dopiero tylko dzięki armi czerwonej mogłem urodzić się na pomorzu, ziemie piastowe zostały oddane Polakom, a mój kraj nie musiał przez następne 40 lat dławić krwawych zamieszek na wołyniu czy polesiu lub borykać się z brakiem mieszkań.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Moj_Nick
0 / 2

Co się stało to się nie odstanie. Dyskusjami czy powstanie było potrzebne czy nie nie przywrócimy życia poległym, a tylko podważamy ich poświęcenie. Okażmy im szacunek bo to im się należy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lucian
-2 / 2

Tobie się pała w łeb należy. tak na obudzenie umysłu z letargu telewizyjnego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Hassel
+2 / 2

Powstanie Warszawskie było niczym innym jak tylko zwyczajną zbrodnią wojenną, w dodatku źle przygotowaną i jeszcze gorzej przeprowadzoną - przeprowadzoną zresztą rękoma ludzi odważnych i godnych szacunku, owszem, ale na rozkaz ćwierćmózgich generałów, już od lat grzejących swoje tyłki w londyńskim ciepełku (oczywiście w sierpniu '44 żaden z nich nie pofatygował się do kraju, by dowodzić). "Kwiatków" popełnionej przez nich "genialnej" strategii jest więcej, od faktu, że w chwili wybuchu Powstania zaledwie co drugi jego uczestnik w ogóle miał broń (resztę spodziewano się zdobyć już w trakcie walk), aż po oczekiwanie na pomoc Sowietów, co było tak naiwne, że byłoby śmieszne, gdyby nie było straszne. Upamiętnianie Powstania jest oczywiste i zrozumiałe, świętowanie - bynajmniej; ale przecież w Polsce uwielbiamy takie samobiczowanie, świętowanie klęsk, im większych, tym lepiej, prawda? Obchody 70. rocznicy rzezi Warszawy trwają de facto już od przedwczoraj, podczas gdy w rocznicę Powstania Wielkopolskiego - tak naprawdę jedynego w pełni zwycięskiego w naszej historii (wiem, było jeszcze jedno z powstań śląskich, ale to był bardziej "zwycięski remis" niż faktyczny triumf) - kwiaty pod pomnikiem powstańców znów złoży minister rolnictwa (!) albo jakiś inny polityk nawet nie drugiego, a trzeciego rzędu. Chwała bohaterom, precz z kultem porażki i warszawską butą, która mieszkańcom stolicy nakazuje myśleć, że cały kraj powinien świętować razem z nimi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar FoxLodz
+1 / 3

debil #1 - Lucjan.
Ludzie którzy brali udział w Powstaniu (nie Ci którzy decydowali!!) to najwięksi Bohaterowie Polski, bez względu na to czy Powstanie było słuszne czy nie - Ci Ludzie szli i ginęli za nas, także z _c_iebie.
Jeśli nie widzisz różnicy pomiędzy Powstańcami a tym co pokazujesz, to nawet mi cię nie szkoda.

debil #2 Jezuita
Jeśli myślisz że ktoś "wysyłał" dzieci to proponuję rozmowę z dowolnym uczestnikiem, lub kimś kto takiego znał. Spiesz się póki jest jeszcze czas.

myślałem ze przeczytam wszystkie komentarze, ale nie mogę. Łzy zalewają mi oczy, a sercu wściekłość walczy z poruszeniem.

Nie wiem skąd pochodzą "krytycy", sam też uważam że decyzja o Powstaniu była co najmniej kontrowersyjna.
ALE!!!!!!
NIE WIEMY jak potoczyły by się losy RP gdyby do Powstania nie doszło! Osobiście myślę że być może dzięki tym 63 dniom i dziesiątkom tysięcy Ofiar mówimy dzisiaj po Polsku a nie po rosyjsku.

"Krytycy" - pomyśleliście o tym?

Nie jestem warszawiakiem z pochodzenia, ale dla mnie nie ma większych bohaterów nowoczesnej historii RP ponad Powstańców.

Dziś, jak co roku stanę o 17:00 w miejscu i w zadumie. Tylko tak mogę oddać im cześć.

Marek Stawicki

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lucian
-1 / 1

Idź płakać gdzie indziej swoimi krokodylimi łzami. To, że "dzięki powstańcom mówisz po polsku a nie po rosyjsku" to najgłupszy chwyt retoryczny wbijany w szkole w miękkie mózgi dzieci. Jesteś ofiarą systemu przymusowej indoktrynacji i jak pacynka skaczesz kiedy ktoś z wawy pociągnie za odpowiedni sznurek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lucian
-1 / 1

@mokotowianin - twój kult porażki jest zaczerpnięty z sowieckich serwerów podobnie jak architektura twojego zaścianka i to wszystko dzięki tym dziadkom których tak namiętnie słuchasz. Ich "bohaterstwo" porównać można z Hiroszimą to jakby sami na siebie atomówkę zrzucili.
http://korwin-mikke.pl/img/blogs/1414/13439406999885.jpg
oto dorobek twojego kochanego Powstania.
A tu Hiroszima znajdź różnice
http://i.wp.pl/a/f/jpeg/31091/manila_1945_wikimedia_commons_640.jpeg
Poza tym nie jesteś żadnym "warszawianinem". Nie ma w warszawie ludzi z ciągłością pokoleniową. Nie ma kogoś takiego. Przed 1939 rokiem to miasto miało półtora miliona mieszkańców, podczas wojny zginęło: Wrzesień 1939 20 000
Egzekucje i mordy 82 000
Zagłada Żydów latem 1942 310 000
Zagłada Żydów wiosną 1943 60 000
Powstańcze wojsko 16 000
Berlingowcy 4000
Powstańcza ludność cywilna min. 150 000
Zgony w obozach koncentracyjnych 45 000 (w tym ofiary wśród deportowanych po upadku powstania)
Zgony na robotach przymusowych w Rzeszy 52 000 (w tym ofiary wśród deportowanych po upadku powstania) Razem: 739 000 (369 000 Polaków), w tym w Powstaniu min. 170 000 plus część z około 100 000 Warszawiaków zmarłych w obozach koncentracyjnych i na robotach w czasie całej okupacji a deportowanych po upadku Powstania. Niemcy urządzili na Woli w sierpniu 1944 roku, gdzie zginęła wielkomiejska klasa robotnicza, w większości z warszawskimi korzeniami, reszta wyjechała bo nie było gdzie żyć i do czego wracać. Przez cała wojnę do Warszawy napływali i wyjeżdżali uchodźcy. Więc jesteś takim samym "Warszawianinem" Jak Barrack Obama rodowitym mieszkańcem Ameryki Północnej. Jeżeli uważasz, że jak ktoś się z tobą nie zgadza i nie bije pokłonów samobójcom to jest potomkiem volksdeutschów to niedaleko upadłeś od Hitlera i jego chłopców. Oni tez dowodzili w swoich teoriach genetycznej wyższości ludzi z jednego miejsca nad innymi na podstawie pochodzenia. Niestety jak już pisałem w najlepszym wypadku możesz być trochę starszym słoikiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lucian
-1 / 1

Jak na razie sam wychodzisz na "potomka rodziców z Volkslisty" Żydzi przed wojną byli mieszkańcami Warszawy i mieli znaczne udziały w przemyśle, handlu i nieruchomościach. Byli o wiele bardziej cenni niż takie pieniactwo jak ty. A tobie coraz bliżej do pana z angielskim wąsem bo stosujesz kryteria rasowe. Jak widać na zdjęciach życie pod okupacją po powstaniu się nie poprawiło, a nawet się pogorszyło bo większość Warszawian nie miała gdzie mieszkać. Wywalczyli im mieszkanie na warszawskiej ulicy.. Ale warto było bo Honor i Trzeba Pokazać Bohaterstwo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lucian
0 / 0

Akurat ty wyznajesz ideologie prosto od starych dziadków odcinających kupony od głupot narobionych w młodości. Żaden z nich się nie przyzna, ze zmarnował życie swoje i innych. Ach cóż to by było powiedzieć prawdę. Lepiej uparcie twierdzić, ze nie dało się inaczej. Lepiej wbijać to kłamstwo do łba każdemu na każdym kroku, lepiej udawać zasłużonego kombatanta i pokornie stawać na państwowych rautach jak rządowa pacynka. Lepiej ciągnąc dale swój fałszywy heroizm.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~hlepek
+2 / 4

Najgłupsze jest to że powstanie warszawskie jest tak bardzo znane, jeśli wielkopolski jako jedyne się powiodło, p

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~johnek86
-2 / 2

przecież śląskie też się powiodły

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J JaroWars
-2 / 2

Tak w sumie przypomniałeś mi o jeszcze jednym problemie, kompletnie niezwiązanym z kwestią zasadności PW, a mianowicie do sposobu przedstawiania jego przebiegu w opracowaniach historycznych. Drodzy historycy, wyobraźcie sobie, że Wasze dzieła czytają również ludzie spoza Warszawy, którzy nie mają pojęcia, na którym brzegu Wisły leży Praga, a na którym Mokotów, ani czym się bardziej czytelnik powinien zmartwić: upadkiem Powiśla czy Żoliborza? Pozdrawiam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Jokolo
+3 / 3

Taaa, rocznica zrywu i nagle wszyscy są wielkimi fanami poezji Baczyńskiego, choć już 2 albo 3 sierpnia nikt nie będzie pamiętał ani o nim, ani o Powstaniu - aż do następnej rocznicy. Dajcie spokój. Zwycięstwa powinno się świętować, klęski - upamiętniać; nigdy na odwrót, tak jak ma to miejsce w tym wiecznie umartwionym, smutnym kraju.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N nieodpowiedni
+1 / 3

moi drodzy, choćby z historycznego punktu widzenia powstanie warszawskie jawiłoby się najgłupszym rozwiązaniem z możliwych, nie macie prawa opluwać tych, którzy wtedy nie widzieli innego wyjścia i postawili wszystko - DOSŁOWNIE WSZYSTKO! - na jedną kartę. Należy im się szacunek za postawę, że wbrew wszelkiej nadziei nie szli jak barany na rzeź lecz walczyli do końca. Warto również poczytać co na ten temat pisali ci, którzy ten horror przeżyli.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A arcyzuzel
+1 / 1

posyłanie niewyszkolanych dzieci bez broni nawet na trzecioliniowe jednostki wehrmachtu uważam za zbrodnie i ktos powinien za nią odpowiedzieć !
Wywołanie powstania a nie zabezpieczanie bytu milionowego miasta uważam za ciężką zbrodnie!
Bezsensowe przeciąganie tego dramatu do października, gdy już po pierwszych dniach okazało się ze plan nie został w zadnym stopniu wykonany(nie zajęto żadnego strategicznego miejsca z zaskoczenia, dopiero po wielkich stratach udało się z prudientialem) i nie ma szans na zajęcie miasta uważam za ciężką zbrodnie !
i Nim ktoś mi wyskoczy z tekstem ze mam to powiedziec w twarz powstańcowi, nie ma problemu część starszych powstańców ze mną się zgodzi. Ja za to proponuje poszukać już bardzo starych kobiet, które w czasie powstania miały te 20 parę lat i potraciły w czasie walk swoje dzieci na rękach i zadać im to samo pytanie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 1 sierpnia 2014 o 17:01

G Grewest
0 / 4

Do wszystkich mówiących negatywnie o powstaniu.
W tych czasach nie było internetu,telewizji.Radia też nie było (niemcy zarekwirowali) a jeśli ktoś miał radio to mógł słuchać "radia moskwa" które nawoływało do powstania .
Niemcy planowali zmienić Warszawę w miasto frontowe, mieszkańcy mieli zbudować okopy (dla Niemców) a potem wysłani na roboty do Niemiec.NIKT tego nie chciał !!! Wszyscy mieli dość okupacji chcieli "dokopać" Niemcom. mało kto pamięta o berlingu który prowadził desant lewy brzeg wisły

wydał rozkaz części podległych mu jednostek wojskowych (2 DP i 3 DP) przeprawić się na Czerniaków, Powiśle i Żoliborz i nawiązać kontakt z powstańcami. Przy braku wystarczającej pomocy ze strony Armii Czerwonej (osłona lotnicza, wsparcie artyleryjskie, saperskie, środki przeprawy) – żołnierze polscy przeprawiali się na pontonach na lewy brzeg. Berling dopuścił się kilku błędów operacyjnych

Osobistym rozkazem Stalina wydanym 30 września 1944 Zygmunt Berling został odwołany ze stanowiska dowódcy 1 AWP.

Kto z dowódców mógł przewidzieć, że Stalin zatrzyma ofensywę ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 sierpnia 2014 o 15:24

avatar ~tobyłakiedysporzadnaokolica
-3 / 3

Je b ane k0rwy i frajerzy XDDD oby teraz jan pedał 3 gwałcił te wszystkie małe k0rwy w piekle chciałbym teraz usłyszeć jak wyją z bólu zadanego przez pape

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~MQ
+2 / 4

I posłali panowie dowódcy nieuzbrojonego wybitnego poetę na gniazda karabinów maszynowych, żeby sobie na przeciwniku zdobył broń do walki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mpg40
-2 / 2

I poszedles synku
Walczyc nie za Polske
Za Warszawe, Polska nie jest
Za warszawe krew oddales
Ochwalow i klaskow oczekiwales
Wschodnia wies wystawila ci na czolo
Tuska i ich zdrajcow i ich motto
Zabierz calo
Nastawili cie jak zegarek
Teraz walczysz za TUSK-arek

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Gimpusiara
-1 / 3

Mam 14 lat. Po przeczytaniu tego prawie się poryczałam

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J JaroWars
-3 / 3

Rycz, mała, rycz...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lucian
-1 / 1

Bo głupia i młoda jesteś.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar abraham666
-1 / 1

Moja misja na tej plycie - zadac farmazonom klam. Zblizyc was do kwestii, ktore samemu juz znam, opowiedziec Wam o rzeczach, ktore potrzebuja zmian. Dalej po tej samej stronie, ale czy nie jestem sam?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~persiva1
0 / 2

szkoda że teraz polacy nie potrafią tak walczyć o Polskę :(

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar PradawnyWilk
-1 / 3

PRAWDA JEST TAKA!!! ŻE NIEKIEDY, PORAŻKI SĄ BARDZIEJ CHWALEBNE OD ZWYCIĘSTW!!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw
-1 / 3

Przez taką filozofię nawet w gałę nie potrafimy z nikim wygrać. Tak w sporcie jak i w polityce liczy się zwycięstwo. Moralnymi zwycięstwami i chwalebnymi porażkami pocieszać się muszą ci, których nie stać na nic więcej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pandoro
0 / 4

Chwała powstańcom - ale o prawie 200 000 zabitych cywilach podczas powstania jakoś juz nikt nie pamięta?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 sierpnia 2014 o 23:41

D daclaw
+1 / 1

Widok dzieci z bronią, biorących udział w wojnach w krajach trzeciego świata obrusza nas i uchodzi za symbol barbarzyństwa i cywilizacyjnego stoczenia. To samo w Warszawie = ikona bohaterstwa. Skąd ta niekonsekwencja?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~warbeast
+2 / 2

przez tak zwanych "bohaterów" zgineło około 200.000 niewinnych cywilów, tak ze 150.000 trafiło do róznych obozów, a kolejne 600.000 wypędzone, nie wspominając o zrównaniu miasta z ziemią, ale ..uj tam cześć i chwała bohaterom ;] ;] ;]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~NIema3423
-1 / 1

Baczyński jedyny który wzruszył mnie do łez

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~e_tam
+1 / 1

A oba zwycięskie Powstania Wielkopolskie się w ogóle odbyły, czy to tylko mit drażniący warszafkę?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Lambelas
-1 / 1

@PannaDeLioncour - Raczej o Naszą wolność, nie tylko swoją.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~gloria_victims
-2 / 2

Z perspektywy czasu, mając większą wiedzę o całym kontekście międzynarodowej polityki (ale też i brak w wiedzy na temat tego jak wyglądało to z perspektywy Warszawiaków) wielu mądralińskich wiesza psy na powstańcach odsądzając ich od czci i wiary oraz pomagając propagandzie tych co winni są tak niepowodzeniu powstania jak i późniejszym prześladowaniom ludzi walczących o wolność. Pogratulować "mądrości" zadufanym w sobie krytykantom. Nikt nie chciał bezsensownej rzezi ale tym bardziej dominacji komunistycznej zarazy. Mając to na względzie Warszawiacy postawili wszystko na jedną kartę ale zostali zdradzeni przez polityków - tak samo "sojuszników" jak i robiących wszystko aby doszło do powstania "towarzyszy".
Krytykanci, wychowankowie komunistycznej propagandy, pseudo-patrici i sługusy różnych ideologi - nie Wy ryzykowaliście wszystko i nie wy zapłaciliście za to najwyższą cenę więc mordy w kubeł! Zwycięzców nikt by nie rozliczał. Podjęli ryzyko i zapłacili za to najwyższą cenę. Gdyby mieli naszą wiedzę pewnie postąpili by inaczej. Wy tu sobie ich kosztem polityczną propagandę urządzacie. Poza tym jakoś nikt z krytykantów nie rozwodzi się nad bestialstwem niemieckich zwyrodnialców w czasie powstania, które było przyczyną strat w ludności cywilnej ani perfidią komunistów najpierw robiących wszystko aby doszło do powstania a potem aby się wykrwawiło. Oczywiście zbrodniarzy nikt nie rozlicza za ich zbrodnie i zwyrodnialstwa, które były przyczyną masowego mordowania ludności cywilnej nie tylko w samej Warszawie - okazją do zemsty i masowych czystek etnicznych. Z resztą poczytajcie jakie to "elitarne" jednostki hitlerowcy ściągnęli do tego celu do Warszawy. Swoją wiedzę i pychę oraz "troskę o Polskę" wsadźcie do dupy i wypier..cie. jak najszybciej z tego kraju jeśli sami nie jesteście gotowi poświęcić za niego swojego życia. Ach zapomniałem! Wy jesteście bardzo patriotyczni ... ale bierzecie udział tylko w wygranych powstaniach! Najczęściej pod tytułem "jak z przekonaniem o własnej wyższości niszczyć opluwać kraj i jego historię w imię pseudo-postępu i pseudo-racjonalizmu. Z resztą dziś nikt od Was nie oczekuje miłości do czegokolwiek aż po ofiarę życia (może poza najnowszym tabletem i czubkiem własnego penisa). To musi być osobisty wybór i decyzja tak jak z resztą wielu młodych, zbyt młodych aby łapać za karabin. Świadectwo tych co przeżyli mówi jasno, że nie zawsze dało się ich powstrzymać w ten dni przed przyłączeniem się do powstania, gdyż tak jak każdy dorosły chcieli i odwetu i wolności. Trzeba być niezłym sk....lem i amoralnym ścierwem alby przyrównywać żołnierzy AK do zbrodniarzy w krajach 3 świata wykorzystujących dzieci w Afryce (czy gdzieś indziej) do zabijania i terroryzowania ludzi ale niestety obecne ideologie potrzebują takiej propagandy aby niszczyć wszelkie narodowe więzi, poczucie patriotyzmu i dumę z tego, że ciągle jeszcze jest się Polakiem i mówi w ojczystym języku. Chwała tym co wierzyli, że ich ofiara nie pójdzie na marne i oddali własne życie, na pohybel komunistycznym i hitlerowskim mordercom i zwyrodnialcom biorącym odwet na Warszawiakach i reszcie cywilów oraz politykom, którzy do tego dopuścili; na pohybel krytykantom, "zatroskanym" o ludzi pseudo-patriotom oczerniającym powstańców! Są zbrodnie za które należałoby rozliczać ideologów i polityków - tymi się zajmijcie "racjonaliści".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lucian
0 / 0

Nie "zostali zdradzeni" tylko fachowo użyci przez agenturę rosyjską jako użyteczni idioci. kult powstania jest komunistyczny, a Stalin popierał jego wybuch. Mieli wiedzę o wiele lepsza od naszej zwłaszcza o przyjaźni z Rosją bo nie mieli mózgów pranych radziecką propaganda a wieść o radzieckiej agresji była szeroko rozprowadzana od pierwszych dni wojny. Stoją w sytuacji gościa, który wlazł do klatki z lwem, a teraz jest ból dupy i pieprzeni,że było warto bo wtedy były takie patriotyczne uczucia. Niestety wykorzystywali dzieci tak samo jak w krajach trzeciego świata i nic na to nie poradzisz. AK jako pierwsza wysyłała listy z wąglikiem. Tak to nasz wynalazek. Stosowała terror i zamachy, jak również oblewanie kwasem kobiet zadających się z Niemcami. A powstańcy są naiwnymi ofiarami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kosma1
0 / 0

Poznaj historię. Trzeba było mieć 18 lat aby nosić karabin. Broń była cenna.Komuniści zrobili z tego: dzieci ,karabin, Powstanie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kosma1
0 / 0

Jesteś IDIOTĄ KROPKA

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~JĆŻyda
0 / 0

Najidiotyczniejszy sposób na to żeby setki tysięcy polaków zginęło w obronie Palestyńskich oprawców i przyszłych śmiertelnych wrogów naszego Państwa twiedzących że jesteśmy im wszytsko winni a oni są wspaniali i cudowni......

Odpowiedz Komentuj obrazkiem