Czemu wiejska? Jak coś jest ze wsi jest gorsze? Myślę, że całe zamieszanie z SM polega na tym, że pomieszały im się zadania, które mają wykonywać. Zamiast dbać o porządek coraz śmielej zabierają robotę policji. Powinni być takimi śmieciarzami z uprawnieniami do karania za naruszanie porządku, a marzy im się dorobienie na boku jak w drogówce. Według mnie jak chcą dodatkowo zarobić niech zaczną skuteczniej ganiać ludzi srających psami po trawnikach i chodnikach, a wykroczenia drogowe zostawią policji
straż miejską powinno sie zlikwidować, oni nawet nie znają prawa, tego podstawowego, którym sie posługują, natomiast policja zna, jest przeszkolona [chociaz zdarzają sie wpadki] różnica między strażą wiejską a policją jest masakryczna, .... edit: zlikwidował bym straz wiejska a w jej miejsce dał bym obywatelom bron [kto czytał poprawkę II konst. US ten wie o co chodzi]
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
23 października 2014 o 9:41
Niestety, ale to nie strażnik wybiera czy będzie stał z radarem w krzakach czy pilnował porządku na osiedlu. To władza decyduje co strażnik robi, a większość z obawy o utratę pracy robi co każą.
Mam małe pytanie do zwolenników likwidacji Straży Miejskiej: jeżeli to się uda w skali kraju, co jej pracownikami? Na bruk? Dożywotnia emerytura z racji likwidacji zakładu pracy? Transfer do policji, czyli zamiana - z braku lepszego porównania - dżumy na cholerę? Ja rozumiem, że ktoś może mieć wielkie "ale", bo źle zaparkował i dostał od strażników mandat, ale z drugiej strony - policja ma chyba ważniejsze zadania niż uganianie się za takimi "przestępcami", więc jakaś służba niżej musi istnieć, prawda?
Straż Wiejska o wiele bardzie, by pasowało.
Czemu wiejska? Jak coś jest ze wsi jest gorsze? Myślę, że całe zamieszanie z SM polega na tym, że pomieszały im się zadania, które mają wykonywać. Zamiast dbać o porządek coraz śmielej zabierają robotę policji. Powinni być takimi śmieciarzami z uprawnieniami do karania za naruszanie porządku, a marzy im się dorobienie na boku jak w drogówce. Według mnie jak chcą dodatkowo zarobić niech zaczną skuteczniej ganiać ludzi srających psami po trawnikach i chodnikach, a wykroczenia drogowe zostawią policji
straż miejską powinno sie zlikwidować, oni nawet nie znają prawa, tego podstawowego, którym sie posługują, natomiast policja zna, jest przeszkolona [chociaz zdarzają sie wpadki] różnica między strażą wiejską a policją jest masakryczna, .... edit: zlikwidował bym straz wiejska a w jej miejsce dał bym obywatelom bron [kto czytał poprawkę II konst. US ten wie o co chodzi]
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 23 października 2014 o 9:41
Straż miejska jest do wyższych celów jak dawanie mandatów.
komenda z bliższą i dalszą rodziną...
Ale to przecież prawda. Prócz dawania mandatów robią niewiele.
Niestety, ale to nie strażnik wybiera czy będzie stał z radarem w krzakach czy pilnował porządku na osiedlu. To władza decyduje co strażnik robi, a większość z obawy o utratę pracy robi co każą.
Mam małe pytanie do zwolenników likwidacji Straży Miejskiej: jeżeli to się uda w skali kraju, co jej pracownikami? Na bruk? Dożywotnia emerytura z racji likwidacji zakładu pracy? Transfer do policji, czyli zamiana - z braku lepszego porównania - dżumy na cholerę? Ja rozumiem, że ktoś może mieć wielkie "ale", bo źle zaparkował i dostał od strażników mandat, ale z drugiej strony - policja ma chyba ważniejsze zadania niż uganianie się za takimi "przestępcami", więc jakaś służba niżej musi istnieć, prawda?
Co ze zwolnionymi pracownikami? Proste. W końcu zajmą się czymś pożytecznym.
Więcej pożytku z nich będzie, gdy będą chodzić po miastach z kijem z gwoździem...