Trafione ale nie do końca. Moja matka świetnie gotuje. Jeżeli chodzi o małe dziecko. Ten ktoś często przytuli. Spędzi pół nocy chodząc, gdy dziecko coś boli. Uśnie na fotelu żeby jemu się wygodnie spało na nim. Jeżeli chodzi o mojego syna, takie noce miałem. Democik na plus, uśmiałem się ;]. Jest coś w tym ;].
Jakoś tak rozczulił mnie ten demot.
no właśnie mnie też
a mnie nie, bo jest bzdurny i stereotypowy, mnie np w ogóle nie dotyczy
Ciekawe, ale część obrazków to BZDURY (te z dziećmi od 7-14 do 14-17)
A zwłaszcza narzekanie na zupę u mamy w wieku 25 lat :)
W wieku 25 lat? Jakim nieudacznikiem trzeba być. :)
Trochę nieaktualne, bo 6 latki nie chodzą już do przedszkola tylko do szkoły i podstawówkę tez szybciej się teraz będzie kończyć niż jest tu napisane.
Trafione ale nie do końca. Moja matka świetnie gotuje. Jeżeli chodzi o małe dziecko. Ten ktoś często przytuli. Spędzi pół nocy chodząc, gdy dziecko coś boli. Uśnie na fotelu żeby jemu się wygodnie spało na nim. Jeżeli chodzi o mojego syna, takie noce miałem. Democik na plus, uśmiałem się ;]. Jest coś w tym ;].