Ktoś zaskoczony? Zresztą znacie kogoś kto czyta GW? Ja w swoim życiu widziałam raz jedyny leśnego dziadka rodem z ciężkiej komuny przeglądającego GóWno w hipermarkecie i tyle. A tokfm słuchają/przegląda chyba tylko lewacka biedota umysłowa z kompleksami na punkcie kleru-a przynajmniej z innymi przypadkami się nie spotkałam.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 listopada 2014 o 23:10
Zależy gdzie chodzisz i gdzie przebywasz. Na dyskotekach czy stadionach nie uświadczysz gazety, w biedronie również. Inna sprawa, że na papierze sprzedaje się coraz mniej, a coraz więcej online.
Akurat kler to w tym kraju ma za dobrze i pewnie wiele osób się zgodzi ze mną. Nie trzeba być lewakiem sam osobiście komunistów nie trawię , ale i klechów też nie znoszę. Nie mam nic przeciwko wierze i religii , ale jak ktoś przekonuje mnie że ta tylko jedna jest słuszna , to niestety myli się jak większość ludzi, ponieważ nie ma ludzi nieomylnych. Co do Żakowskiego mówi to co chcą usłyszeć słuchacze danego radia , lub pisze to co chcą czytać czytelnicy jego bloga.
@hermanbruner - Nie ze mną te numery, Bruner. A dzięki komu kościół robi co robi? Dzięki politykom z lewicy. Ci dają się kościołowi, bo zawsze można potem zrobić temat zastępczy dla biedoty intelektualnej. I jak widać po wielu osobach - patent się sprawdza.
@hermanbruner - nie kler ma za dobrze, tylko znacząca liczba Polaków, jeśli nie większość ma źle. Twoje myślenie przypomina zawistnego chłopa, który chce by sąsiadowi zdechła korowa, bo on ma tyko kila kur.
Wystarczy poruszyć temat kleru i religii w Polsce i się zaczyna. Nie jestem zawistny, stwierdzam to co widzę . Osobiście jestem ateistą i nie zamierzam tego zmieniać. Ani mnie to ziębi ani parzy, mam własne zdanie na tematy kleru i religii zdania nie zmienię , ci ludzie są oderwani od rzeczywistości. Wiele rzeczy mi się nie podoba np. religia w szkołach i wieszanie krzyży gdzie się tylko da. Miejsce krzyża i nauki religii jest w kościele , szkoła natomiast jest instytucją państwową i ma wisieć godło Polski. Wiem zaraz się tu rozpęta dyskusja , ale to jest moja opinia.
W tekście pierwszym Żakowski piętnuje lipne delegacje, marnotrawienie pieniędzy na wyjazdy pseudo-służbowe, gdzie teoretycznie poseł jedzie na posiedzenie rady Europy, a w praktyce tylko podpisuje listę i nie zaszczycając sali swoją obecnością, resztę czasu poświęca na chlanie i tarzanie się jak małpa na chodnikach madryckich. Do tego rżnie na kilometrówkach.
W efekcie zaczęto sprawdzać wszystkich jak leci, i na fali taniego populizmu zaczęto piętnować sam fakt podróżowania przez posła jako coś nagannego. Nie podróż jest naganna, lecz podróż jałowa, w dodatku nieuczciwie rozliczona. O tym jest wypowiedź druga.
Żakowski gasi pożar do rozniecenia którego sam się przyczynił.
W tekście pierwszym Żakowski twierdzi, że to "tylko czubek góry lodowej" i zauważa, że oszuści "nie maskują się, nie zacierają śladów, działają ostentacyjnie", a sprawa nie wyszłaby na jaw, gdyby nie popijawa w samolocie. Jego zdaniem w całym środowisku ("sejmowa administracja, koledzy z PiS, inne partie") panuje przyzwolenie na takie praktyki. Dlatego nawołuje do prokuratury i CBA, aby wzięły się do roboty, żeby reszta przekrętasów nie dryfowała bezkarnie w mętnych wodach polskiej demokracji.
W tekście drugim Żakowski stwierdza w lewackim stylu, że przyczyną wszelkiego zła jest społeczeństwo; tutaj jest jak jest po prostu, bo "przeciętny polski pracownik nie różni się niczym od polityków"; bo "zawiodły mechanizmy kontroli społecznej" i przyznaje rację Dominice Wielowieyskiej, że pomysł Sikorskiego powołania pełnomocnika ds. procedur antykorupcyjnych to populizm, który szkodzi polityce, a właściwym lekarstwem na tę chorobę jego zdaniem jest "NORMALNA ROZMOWA".
Jak przy tym "stanie świadomości elit" może dojść do "normalnej rozmowy"? Kto z kim ma prowadzić "normalną rozmowę"?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
18 listopada 2014 o 18:27
Drogi autorze demota, w pierwszym artykule Żakowski krytykuje traktowanie kancelarii jako biura podróży, oszukiwanie na delegacjach (polecę samolotem, a pieniądze wezmę za podróż autem, albo i w ogóle z domu nie wyjdę) itp. W drugim broni podróży jako takiej. 3 tysiące za trzydniową podróż to nie jest dużo, chyba że dla autostopowicza.
W pierwszym tekście Żakowski mówi o patologii całego środowiska. W drugim tekście stwierdza, że dla uzdrowienia świadomości elit wystarczy "normalna rozmowa" wewnątrz tego środowiska.
Większość wiadomości czy to w prasie czy w telewizji jest przesiewana i kontrolowana przez elity. Jeśli to was dziwi to powiem wam jeszcze coś: Polska jest niezależna tylko na papierze i robi wszystko co jej pierdnie UE i USA.
Właściwie co mnie to obchodzi, że wzięli dofinansowanie na samochód a polecieli samolotem, jakby każdy z nich tak nie robił. W sejmie są dużo gorsze przekręty, a to tylko prowokacja przed zbliżającymi sie w 2015 wyborami. Ciekawe dlaczego jak wybuchła afera taśmowa pan poseł nie był tak wygadany...
A czego się spodziewałeś? Większość osób, która rzuca oskarżeniami i beszta innych robi to bez czytania i sprawdzania, czy to o co mają pretensje ma jakikolwiek sens.
Ty umiesz czytać ze zrozumieniem. Zrozumiałeś i zgadzasz się z Żakowskim, że rozwiązaniem jest "normalna rozmowa" między "sejmową administracją", "partyjnymi kolegami" oraz "posłami innych partii", którzy "milcząco akceptują patologię".
@ZachariaszSzuler A według Ciebie rozwiązaniem jest zmienianie prawa zakazującego podróże politykom? To jak mają prowadzić politykę zagraniczną? To może nagonki ABW i każdorazowe sprawdzanie wydatków? Naprawdę uważasz, że posłowie będą lecieć do Zimbabwe czy innego pcimcia na końcu świata żeby coś wynegocjować, a później będzie im na karku siedziały różne agencje? To nie jest problem tylko polityków. Potrzebna jest zmiana świadomości Polaków. Nie samych polityków. A do tego zmiana prawa i kontrole nie są potrzebne. Kontrole są w tym wypadku potrzebne. Ale nie zbyt rygorystyczne.
Z tego co zrozumiałem problem z Hoffmanem i spółką był taki, że wzięli pieniądze i NIE pojechali. Gdyby pojechali za drogo to by była tylko niegospodarność. A tak to było oszustwo.
Funkcjonalny analfabetyzm twórcy tego demota to jednak pikuś, bardziej przerażają mnie liczba plusów od takich samych zapóźnionych w rozwoju, a umieszczenie tego na głównej przez niepotrafiącego czytać ze zrozumieniem admina wystawia mierną cenzurą całemu portalowi.
Hofman z kolesiami wzięli publiczne pieniądze na pokrycie kosztów podróży samochodem, gdy mieli już kupione bilety na tanie linie lotnicze dla siebie i swoich żon. Miała być to podróż służbowa na posiedzenie komisji europejskiej w którym nie wzięli udziału. Do tego dochodzi prymitywne buractwo jakie zaprezentowały w samolocie ich żony. To są właśnie patologie jakie należy zwalczać, a nie zakazywać posłom podróżowania po świecie co często wiąże się z pełniącymi przez nich obowiązkami.
Cały wywodzik musiałeś oprzeć na obraźliwych słowach wobec mnie, użytkowników oraz dozorców strony, bo nie przedstawiasz żadnej racji. Nigdzie nie został podniesiony pomysł "zakazywania posłom podróżowania". Sprowadzenie sprawy do "zakazywania posłom podróżowania" jest pomysłem Żakowskiego na jej rozmycie. Postawiłem wątpliwość trzem osobom, które uderzyły w ten sam ton. Może ty zdołasz ją rozwiać. 14.XI Żakowski stwierdził, że rozwiązaniem powinna być "normalna rozmowa". Kto z kim ma prowadzić "normalną rozmowę" skoro - jak stwierdza Żakowski 12.XI - "sejmowa administracja", "partyjni koledzy" oraz "posłowie innych partii" "milcząco akceptują patologię"?
Ktoś zaskoczony? Zresztą znacie kogoś kto czyta GW? Ja w swoim życiu widziałam raz jedyny leśnego dziadka rodem z ciężkiej komuny przeglądającego GóWno w hipermarkecie i tyle. A tokfm słuchają/przegląda chyba tylko lewacka biedota umysłowa z kompleksami na punkcie kleru-a przynajmniej z innymi przypadkami się nie spotkałam.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 listopada 2014 o 23:10
Balcerowicz czyta. Czsem poleci jakiś artykuł na fb.
Zależy gdzie chodzisz i gdzie przebywasz. Na dyskotekach czy stadionach nie uświadczysz gazety, w biedronie również. Inna sprawa, że na papierze sprzedaje się coraz mniej, a coraz więcej online.
Akurat kler to w tym kraju ma za dobrze i pewnie wiele osób się zgodzi ze mną. Nie trzeba być lewakiem sam osobiście komunistów nie trawię , ale i klechów też nie znoszę. Nie mam nic przeciwko wierze i religii , ale jak ktoś przekonuje mnie że ta tylko jedna jest słuszna , to niestety myli się jak większość ludzi, ponieważ nie ma ludzi nieomylnych. Co do Żakowskiego mówi to co chcą usłyszeć słuchacze danego radia , lub pisze to co chcą czytać czytelnicy jego bloga.
@hermanbruner - Nie ze mną te numery, Bruner. A dzięki komu kościół robi co robi? Dzięki politykom z lewicy. Ci dają się kościołowi, bo zawsze można potem zrobić temat zastępczy dla biedoty intelektualnej. I jak widać po wielu osobach - patent się sprawdza.
@hermanbruner - nie kler ma za dobrze, tylko znacząca liczba Polaków, jeśli nie większość ma źle. Twoje myślenie przypomina zawistnego chłopa, który chce by sąsiadowi zdechła korowa, bo on ma tyko kila kur.
I jeszcze taka menda uczy studentów sztuki dziennikarstwa. Kto go zatrudnił jako wykładowcę??
No i gdzie zmienil zdanie? W pierwszym artykule mowa o kradziezy pieniedzy, w drugim o samych podrozach. Ale wiadomo teorii spiskowych ciag dalszy...
Wystarczy poruszyć temat kleru i religii w Polsce i się zaczyna. Nie jestem zawistny, stwierdzam to co widzę . Osobiście jestem ateistą i nie zamierzam tego zmieniać. Ani mnie to ziębi ani parzy, mam własne zdanie na tematy kleru i religii zdania nie zmienię , ci ludzie są oderwani od rzeczywistości. Wiele rzeczy mi się nie podoba np. religia w szkołach i wieszanie krzyży gdzie się tylko da. Miejsce krzyża i nauki religii jest w kościele , szkoła natomiast jest instytucją państwową i ma wisieć godło Polski. Wiem zaraz się tu rozpęta dyskusja , ale to jest moja opinia.
Czepiacie się faceta, a może on po prostu dostał groźbę od seryjnego samobójcy?
chciałabym, żeby to tak wyglądało - niestety wiele osób korzysta z gazeta.pl, GW, TokFM, TVN i oburza się, jak się im mówi, że mają zrytą czachę.
Idiotą jest ten kto zbiera informacje z tylko jednego źródła. Nieważne o jakim profilu politycznym.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 listopada 2014 o 19:10
@Ewlak - plus za samokrytykę ;)
W tekście pierwszym Żakowski piętnuje lipne delegacje, marnotrawienie pieniędzy na wyjazdy pseudo-służbowe, gdzie teoretycznie poseł jedzie na posiedzenie rady Europy, a w praktyce tylko podpisuje listę i nie zaszczycając sali swoją obecnością, resztę czasu poświęca na chlanie i tarzanie się jak małpa na chodnikach madryckich. Do tego rżnie na kilometrówkach.
W efekcie zaczęto sprawdzać wszystkich jak leci, i na fali taniego populizmu zaczęto piętnować sam fakt podróżowania przez posła jako coś nagannego. Nie podróż jest naganna, lecz podróż jałowa, w dodatku nieuczciwie rozliczona. O tym jest wypowiedź druga.
Daj spokój, grochem o ścianę. W szkołach teraz nie uczą czytania ze zrozumieniem, więc czego od gimnazjalistów wymagać…
Żakowski gasi pożar do rozniecenia którego sam się przyczynił.
W tekście pierwszym Żakowski twierdzi, że to "tylko czubek góry lodowej" i zauważa, że oszuści "nie maskują się, nie zacierają śladów, działają ostentacyjnie", a sprawa nie wyszłaby na jaw, gdyby nie popijawa w samolocie. Jego zdaniem w całym środowisku ("sejmowa administracja, koledzy z PiS, inne partie") panuje przyzwolenie na takie praktyki. Dlatego nawołuje do prokuratury i CBA, aby wzięły się do roboty, żeby reszta przekrętasów nie dryfowała bezkarnie w mętnych wodach polskiej demokracji.
W tekście drugim Żakowski stwierdza w lewackim stylu, że przyczyną wszelkiego zła jest społeczeństwo; tutaj jest jak jest po prostu, bo "przeciętny polski pracownik nie różni się niczym od polityków"; bo "zawiodły mechanizmy kontroli społecznej" i przyznaje rację Dominice Wielowieyskiej, że pomysł Sikorskiego powołania pełnomocnika ds. procedur antykorupcyjnych to populizm, który szkodzi polityce, a właściwym lekarstwem na tę chorobę jego zdaniem jest "NORMALNA ROZMOWA".
Jak przy tym "stanie świadomości elit" może dojść do "normalnej rozmowy"? Kto z kim ma prowadzić "normalną rozmowę"?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 listopada 2014 o 18:27
Drogi autorze demota, w pierwszym artykule Żakowski krytykuje traktowanie kancelarii jako biura podróży, oszukiwanie na delegacjach (polecę samolotem, a pieniądze wezmę za podróż autem, albo i w ogóle z domu nie wyjdę) itp. W drugim broni podróży jako takiej. 3 tysiące za trzydniową podróż to nie jest dużo, chyba że dla autostopowicza.
W pierwszym tekście Żakowski mówi o patologii całego środowiska. W drugim tekście stwierdza, że dla uzdrowienia świadomości elit wystarczy "normalna rozmowa" wewnątrz tego środowiska.
Większość wiadomości czy to w prasie czy w telewizji jest przesiewana i kontrolowana przez elity. Jeśli to was dziwi to powiem wam jeszcze coś: Polska jest niezależna tylko na papierze i robi wszystko co jej pierdnie UE i USA.
Właściwie co mnie to obchodzi, że wzięli dofinansowanie na samochód a polecieli samolotem, jakby każdy z nich tak nie robił. W sejmie są dużo gorsze przekręty, a to tylko prowokacja przed zbliżającymi sie w 2015 wyborami. Ciekawe dlaczego jak wybuchła afera taśmowa pan poseł nie był tak wygadany...
UMIESZCZAJĄCY TEGO DEMOTYWATORA NIE UMIE CZYTAĆ ZE ZROZUMIENIEM...
A czego się spodziewałeś? Większość osób, która rzuca oskarżeniami i beszta innych robi to bez czytania i sprawdzania, czy to o co mają pretensje ma jakikolwiek sens.
Ty umiesz czytać ze zrozumieniem. Zrozumiałeś i zgadzasz się z Żakowskim, że rozwiązaniem jest "normalna rozmowa" między "sejmową administracją", "partyjnymi kolegami" oraz "posłami innych partii", którzy "milcząco akceptują patologię".
@ZachariaszSzuler A według Ciebie rozwiązaniem jest zmienianie prawa zakazującego podróże politykom? To jak mają prowadzić politykę zagraniczną? To może nagonki ABW i każdorazowe sprawdzanie wydatków? Naprawdę uważasz, że posłowie będą lecieć do Zimbabwe czy innego pcimcia na końcu świata żeby coś wynegocjować, a później będzie im na karku siedziały różne agencje? To nie jest problem tylko polityków. Potrzebna jest zmiana świadomości Polaków. Nie samych polityków. A do tego zmiana prawa i kontrole nie są potrzebne. Kontrole są w tym wypadku potrzebne. Ale nie zbyt rygorystyczne.
Pewnie ten sam, co zakłamał ją w/w.
Polecam stronę zelaznalogika.net tam hipokryzja i dwulicowość SBckich mediów jest bezlitośnie obnażana.
Po prostu to dziennkikarska dziwka
tok fm należy do tygodnik polityka, a polityka to postkomunistyczne pismo, wiec prawdy w nim nie usłyszysz chyba, że się pomylą....
Z tego co zrozumiałem problem z Hoffmanem i spółką był taki, że wzięli pieniądze i NIE pojechali. Gdyby pojechali za drogo to by była tylko niegospodarność. A tak to było oszustwo.
Funkcjonalny analfabetyzm twórcy tego demota to jednak pikuś, bardziej przerażają mnie liczba plusów od takich samych zapóźnionych w rozwoju, a umieszczenie tego na głównej przez niepotrafiącego czytać ze zrozumieniem admina wystawia mierną cenzurą całemu portalowi.
Hofman z kolesiami wzięli publiczne pieniądze na pokrycie kosztów podróży samochodem, gdy mieli już kupione bilety na tanie linie lotnicze dla siebie i swoich żon. Miała być to podróż służbowa na posiedzenie komisji europejskiej w którym nie wzięli udziału. Do tego dochodzi prymitywne buractwo jakie zaprezentowały w samolocie ich żony. To są właśnie patologie jakie należy zwalczać, a nie zakazywać posłom podróżowania po świecie co często wiąże się z pełniącymi przez nich obowiązkami.
Cały wywodzik musiałeś oprzeć na obraźliwych słowach wobec mnie, użytkowników oraz dozorców strony, bo nie przedstawiasz żadnej racji. Nigdzie nie został podniesiony pomysł "zakazywania posłom podróżowania". Sprowadzenie sprawy do "zakazywania posłom podróżowania" jest pomysłem Żakowskiego na jej rozmycie. Postawiłem wątpliwość trzem osobom, które uderzyły w ten sam ton. Może ty zdołasz ją rozwiać. 14.XI Żakowski stwierdził, że rozwiązaniem powinna być "normalna rozmowa". Kto z kim ma prowadzić "normalną rozmowę" skoro - jak stwierdza Żakowski 12.XI - "sejmowa administracja", "partyjni koledzy" oraz "posłowie innych partii" "milcząco akceptują patologię"?
Jacek — wacek. Z limeryku, W.Szymborska.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 stycznia 2015 o 19:03