Ehh... Alkoholik nie wie, że jest alkoholikiem, narkoman, że jest narkomanem. Tylko ktoś zdrowy jest w stanie wskazać mu jego chorobę. Inny chory tego nie zrobi. Ksiądz nie nauczy cię jak być idealnym kochankiem. On cię nauczy co to znaczy prawdziwa miłość, która jest czymś kompletnie innym od tego co obecnie promowane jest pod nazwą "miłość".
nie potrzebuję aby ksiądz mnie uczył co to miłość, mam od tego rodziców. poza tym jak słucham tych bzdur w szkole o zasadach tworzenia rodziny pełnej miłości to śmiać mi się chce, do tego ksiądz nie toleruje odmiennego zdania i jak tylko się mu sprzeciwisz każe ci siedzieć cicho bo jesteś gówniarzem, też mi miłość... wielu takich księżulków poznałam, dziękuję bardo za takich "nauczycieli"
Po namyśle: W sumie wszyscy się kłucą o podatki (niby płacą acz z ulgami), a zacząłem się zastanawiać nad inną pozycją - dziećmi. Tu bywa różnie. ;) Z nauczaniem jak być idealnym kochankiem to też trudno powiedzieć, ks. Isakowicz-Zaleski mówił coś o mafi homoseksualnej w szeregach kościelnych...
vvrytmiereggae przekaż księdzu, że trochę mija się ze swoim zadaniem i żeby uzasadnił swe zdanie zamiast cię obrażać ;) no niestety są różni księża na tym świecie... ja na szczęście do tej pory spotkałam samych całkiem spoko księży :D
a co do miłości, myślę, że tomek78910 miał na myśli tą najlepszą miłość, czyli miłość Boga do człowieka i człowieka do Boga, bo ksiądz jest przykładem osoby, która zostawiła swą rodzinę (rodziców, rodzeństwo), by większość swego życia spędzić rozmawiając z Bogiem, bo modlitwa to rozmowa z Bogiem. Myślę, że gdyby nie kochali Boga, to nie poświęciliby Mu swego życia...
owszem miłości powinni uczyć rodzice, ale nie zawsze uczą miłości... i nie wszyscy ich mają...
vvrytmiereggae - ty to masz problem... nauczyciel religii katolickiej mówi ci o wartościach religii katolickiej i co z tego? Nikt ci nie zabrania mieć własnego zdania. Ale na leksci jesteś żeby sie czegoś nauczyć, spróbuj się postawić na innej lekcji - np podczas omawiania grawitacji - powiedz że masz inne zdanie i zobaczymy czy nauczyciel zareaguje jak ten ksiądz czy będzie tolerancyjny i zaakcpetuje odmiennośc twojego zdania.
Czy trzeba chorować na serce żeby być kardiologiem? Czy trzeba być piekarzem by stwierdzić że chleb jest niedopieczony? To księdzu ludzie spowiadają się ze wszystkich swoich złych poczynań. To do zaufanego księdza ludzie często chodzą się radzić ze swoimi życiowymi problemami. Ksiądz nie ma bezpośredniego kontaktu z seksualnością dzięki czemu jego wywody nie będą wychodziły z subiektywnych doświadczeń ale z własnego wykształcenia i doświadczeń ludzi którzy się u niego spowiadali, radzili lub po prostu szczerze rozmawiali. Może nie jestem mocno doświadczony w sprawach związanych z relacjami miłosnymi, ale jestem ze swoja dziewczyną prawie trzy lata, staram się wcielać w życie to co mówili mi tacy księża jak Pawlikiewicz, Knotz czy Dziewiecki (na youtubie są konferencje) lub Pan Pulikowski (który ma żonę i dzieci) i stwierdzam nieskromnie , że mój związek to najlepsza rzecz jaka mi wyszła w życiu.
rbk17 - a co z nauczycielem astronomi który nigdy nie leciał rakietą? To chyba coś pozytywnego prawda? A co z ginekologiem prowadzącym ciąże - mężczyzną - to też coś pozytywnego. I co ty na to?
E tam, katolicy to jeszcze Cię przeklną i wyklną porządnie. A za to Islamista Cie wysadzi jak mu się sprzeciwisz ... Szanuj sąsiada katolickiego, bo możesz mieć islamistę ...
niebijplx, bo ja wiem, znam ludzi wierzących ale nie religijnych - są w sumie spoko. To, że niektórzy ateiści zrzeszają się w organizacje nie oznacza, ze są to organizacje religijne (podobnie nie wszystkie grupy w których są katolicy są grupami religijnymi).
Buahaha dobry żart z tymi podatkami. Każdy w tym kraju chciałby płacić takie podatki jakie płacą te pasożyty. Więcej wysysają z budżetu państwa niż do niego dają i jak zwykle mają najwięcej na ten temat do powiedzenia.
@Azon - ale każdy ma jakąś wiarę, ateiści wierzą, że niema Boga. Ludzie wierzący w Boga, łączą się w religie. Chociaż, skuszę się na to, że ludzie wierzący w nieistnienie Boga, też łączą się w religie, chodź nie zawsze. Podsumowując - każdy jest wierzący, tylko każdy wierzy w swoją głupotę :)
olo2222 - intelektualny impotencie powiedz mi prosze z czym ty masz problem? Że księża są bogaci bo mają mniejsze podatki od innych? To źle czy dobrze? Więc skoro pomniejszone podatki są źródłem dobrobytu zamiast płakać że inni mają niższe podatki może czas wziąć i zacząć walczyć abyśmy też mieli te podatki niższe co? O tym głowa nie pomyślała co nie? Najlepiej to siedzieć i beczeć że inny ma lepiej, ale żeby już dupe ruszyć i zrobić coś by też mieć tak dobrze to już dla takich jak to za wiele tak?
W gimnazjum nie uczą, że księża tez płacą podatki?! PIT płacą i jeszcze do Watykanu tzw. świętopietrze odprowadzają. Zanim kolejną bzdurę napiszesz - doczytaj troszkę...
daro97 Bóg dał ludziom Biblie żeby na niej sie wzorowali. Czyż nie? Nie ma co patrzeć na to co wedle ludzi jest dobre. Czego ciebie w tym kościele uczą? Poza tym przykład dał Jezus jak należy siebie miłować. Coś czego kolega StachuW nie rozumie... :)
Księża płacą podatek dochodowy od swoich pensji. Poza tym obecne podatki i tak są złe. A jeśli chodzi o seksualność to pozwól że spytam, A DUPA CIĘ NIE BOLI??
Od drogowskazu nikt nie oczekuje, że sam pójdzie drogą którą wskazuje. On tylko wskazuje właściwą drogę, a czy Ty to wykorzystasz, czy pojedziesz inną, to Twoja sprawa
- zawsze mnie dziwi to, że media tak umiejętnie wpoili ludziom, że księża nie płacą podatków. PŁACĄ i to za pracę w szkole (jak każdy uczący) i za pracę jako duszpasterz (nalicza to Urząd Skarbowy w oparciu o ilość mieszkańców - nie ważne ilu chodzi do kościoła, ilu jest innego wyznania i ilu pracuje za granicą).
Wasze komentarze potwierdzają moją wiarę, że jeszcze są ludzie w tym kraju, którzy rozumieją co nieco i nie dają sobie zrobić papki z mózgu. Nie trzeba być na coś chorym żeby z tego leczyć.
Ja się zastanawiam skąd się biorą idioci, którzy chcą, aby księża zakładali kasy fiskalne i płacili VAT. Przecież wprowadzenie VAT oznacza 1. wprowadzenie sztywnego cennika usług(a nie "co łaska") 2. przerzucenie tego podatku na nabywcę.Czyli jeżeli obecnie zwyczajowo za chrzest daje się 100- 200 zł (takie stawki są u mnie), to ustalimy równą stawkę 150 zł netto + 23 % VAT = 184,50 zł, to zaokrąglamy do 200 zł - i tyle jest w cenniku. Czyli wierny zamiast 100 - 150 zł zapłaci 200 zł, ksiądz też na tym skorzysta, a najbardziej będzie cieszył się fiskus...
dzięki wam, antyklerykałowie
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 listopada 2014 o 22:39
Ksiądz jest przedstawiecielem jedej doktryny, a w tym panstwie utrzymją go wszyscy. Niech w koncu będzie dobrowolny podatek, wtedy zobaczymy, kto ceni kościoł i chce słuchać księży, którzy naprawdę nie mają o zwykłym życiu bladego pojęcia.
megisa - szczerze mówiąc ja jestem za - ale... ale dlaczego teiści mają utrzymywać się sami a ateiści mają być utrzymywani za pieniądze z podatków? ja jestem za tym aby na mój kościół szły tylko pieniądze od wiernych, ale bądź poważny i jeżelijuż o takie coś walczysz to walcz o to aby pieniądze katolików nie szły na rzeczy niekatolickie - np chociażby in vitro... 1 zabieg kosztuje 300 tysięcy złotcyh.. rok temu tylko na in vitro wydaliśmy z pieniędzy katolików ponad 72 miliony złotych... dlaczego katolicy mają na to płacić? a to tylko kropla w morzu... katolicy musza płacić za lekcje seksedukacji, za fundowanie prezerwatyw, za aborcje w sytuacjach w których sie nie zgadzają, za tęcze i inne propagowanie homoterroru... dlaczego katolik ma płacić na ateiste a ateista nie ma płacić na katolika? albo każdy na każdego albo każdy na siebie,
I nie ma pieniędzy - sam fakt posiadania pieniędzy sprawia że płaci się podatek emisyjny (potocznie zwany inflacją) - nawet jeżeli nie wydasz ani grosza to i tak ci z tego wezmą 5% w skali roku.
szcze mówiąc, jesli będę miała problemy z seksem, albo rodziną, albo pracą, albo podatkami, to nie do ksędza pójdę po porade, bo on się guzik zna , nie ma nawet doświadczenia. Nie na miejscu jest też pisanie, że kariolog nie może lczyć, jeśłi nie był chory na serce- kardiolog zanim zacznie leczyć czyjeś serce - UCZY SIĘ WIELE LAT I MA DO CZYENIANIA Z LECZENIEM, KTORE MUSI BYC SKUTECZNE, INACZEJ LUDZIE UMIERAJA. tymczasem księża, wymagają, żeby ich słuchać, choć nie znają się na życiu świeckich, nie znają co to znaczy, ż etrzeba zarabiac, cięzko pracowac, nie mieć co do grnka włożyć, a i zrozumienia się nie otrzyma, to widac nagminnie, po nieważ oni za nic nie odpowiadają głową. Są bezkarni we wszystkim co robią.
megisa - ty intelektualny ignorancie - skoro wiesz że kARDIOLOG MUSI SIE WIELE LAT UCZYĆ ZANIM ZACZNIE leczyć na serce to na jakiej podstawie zakładasz że ksiądz nie musi sie wiele lat uczyć zanim zacznie prowadzić poradnie? No troche konsekwencji. Idź na studia teologiczne - które skonczył co 2 ksiądz i zobaczysz z jakiego zakresu i jak obszerną wiedze posiada ksiądz... I zadam jeszcze takie pytanie - co takiego powiedział ci ksiądz z czym sie nei zgadzasz? Jezeli zakładasz że jego porady nie sa nic warte powinieneś mieć podstawe swojego zdania - i mam nadzieje że jest coś więcej niż "nie wiem nic na ten temat więc się wypowiem".
Że niby ksiądz nie płaci podatków? No już bądźmy sprawiedliwi we wszystkie stron :E. Akurat tak się składa że płaci on za siebie. Do tego parafia płaci za każdego wpisanego w jakąś tam książkę podatek.
Ale ksiądz uczący seksualności... :E
Bardzo często ma dzieci, kobiete też i to nie jedną...
Umie się ustawić:
-puka twoją żone,
-bije w szkole twoje dzieci,
-słucha twoich grzechów i buduje domy swoim dzieciom za twoje pieniądze
Ehh... Alkoholik nie wie, że jest alkoholikiem, narkoman, że jest narkomanem. Tylko ktoś zdrowy jest w stanie wskazać mu jego chorobę. Inny chory tego nie zrobi. Ksiądz nie nauczy cię jak być idealnym kochankiem. On cię nauczy co to znaczy prawdziwa miłość, która jest czymś kompletnie innym od tego co obecnie promowane jest pod nazwą "miłość".
to ostanie zabrzmiało dwuznacznie,
nie potrzebuję aby ksiądz mnie uczył co to miłość, mam od tego rodziców. poza tym jak słucham tych bzdur w szkole o zasadach tworzenia rodziny pełnej miłości to śmiać mi się chce, do tego ksiądz nie toleruje odmiennego zdania i jak tylko się mu sprzeciwisz każe ci siedzieć cicho bo jesteś gówniarzem, też mi miłość... wielu takich księżulków poznałam, dziękuję bardo za takich "nauczycieli"
tak bo ksiadz wie lepiej niz ja o wszytskim, bo co ja moge wiedziec, o ja maly i glupi
Po namyśle: W sumie wszyscy się kłucą o podatki (niby płacą acz z ulgami), a zacząłem się zastanawiać nad inną pozycją - dziećmi. Tu bywa różnie. ;) Z nauczaniem jak być idealnym kochankiem to też trudno powiedzieć, ks. Isakowicz-Zaleski mówił coś o mafi homoseksualnej w szeregach kościelnych...
vvrytmiereggae przekaż księdzu, że trochę mija się ze swoim zadaniem i żeby uzasadnił swe zdanie zamiast cię obrażać ;) no niestety są różni księża na tym świecie... ja na szczęście do tej pory spotkałam samych całkiem spoko księży :D
a co do miłości, myślę, że tomek78910 miał na myśli tą najlepszą miłość, czyli miłość Boga do człowieka i człowieka do Boga, bo ksiądz jest przykładem osoby, która zostawiła swą rodzinę (rodziców, rodzeństwo), by większość swego życia spędzić rozmawiając z Bogiem, bo modlitwa to rozmowa z Bogiem. Myślę, że gdyby nie kochali Boga, to nie poświęciliby Mu swego życia...
owszem miłości powinni uczyć rodzice, ale nie zawsze uczą miłości... i nie wszyscy ich mają...
vvrytmiereggae - ty to masz problem... nauczyciel religii katolickiej mówi ci o wartościach religii katolickiej i co z tego? Nikt ci nie zabrania mieć własnego zdania. Ale na leksci jesteś żeby sie czegoś nauczyć, spróbuj się postawić na innej lekcji - np podczas omawiania grawitacji - powiedz że masz inne zdanie i zobaczymy czy nauczyciel zareaguje jak ten ksiądz czy będzie tolerancyjny i zaakcpetuje odmiennośc twojego zdania.
a najgorsi są onkolodzy co na raka nigdy nie chorowali
Prawie tak samo jak psychiatrzy którzy nigdy nie mieli problemów psychicznych.
Czy trzeba chorować na serce żeby być kardiologiem? Czy trzeba być piekarzem by stwierdzić że chleb jest niedopieczony? To księdzu ludzie spowiadają się ze wszystkich swoich złych poczynań. To do zaufanego księdza ludzie często chodzą się radzić ze swoimi życiowymi problemami. Ksiądz nie ma bezpośredniego kontaktu z seksualnością dzięki czemu jego wywody nie będą wychodziły z subiektywnych doświadczeń ale z własnego wykształcenia i doświadczeń ludzi którzy się u niego spowiadali, radzili lub po prostu szczerze rozmawiali. Może nie jestem mocno doświadczony w sprawach związanych z relacjami miłosnymi, ale jestem ze swoja dziewczyną prawie trzy lata, staram się wcielać w życie to co mówili mi tacy księża jak Pawlikiewicz, Knotz czy Dziewiecki (na youtubie są konferencje) lub Pan Pulikowski (który ma żonę i dzieci) i stwierdzam nieskromnie , że mój związek to najlepsza rzecz jaka mi wyszła w życiu.
Ludzie którzy mają problemy związane z relacjami w małżeństwie lub ogólnie w rodzinie i też z pewnością nie chcą mieć tych problemów.
rbk17 - a co z nauczycielem astronomi który nigdy nie leciał rakietą? To chyba coś pozytywnego prawda? A co z ginekologiem prowadzącym ciąże - mężczyzną - to też coś pozytywnego. I co ty na to?
Ot, gość od demotywatora niedouczony. Ksiądz płaci podatki. I to co miesiąc musi się rozliczać, a nie co roku jak wszyscy.
Dla jasności - płacą zryczałtowany podatek dochodowy. "Stawki ryczałtu wahają się w przedziale 420 zł – 1502 zł dla proboszcza i 127 zł – 486 zł dla wikariusza w zależności od wielkości parafii." Na KWARTAŁ.
http://www.pit.pl/aktualnosci-podatkowe/2014/archiwum-2014-ii/1402-ksiadz-tez-placi-podatki-13419/
Czyli tego podatku może wyjść zawrotne ze 100 PLN/miesiąc.
E tam, katolicy to jeszcze Cię przeklną i wyklną porządnie. A za to Islamista Cie wysadzi jak mu się sprzeciwisz ... Szanuj sąsiada katolickiego, bo możesz mieć islamistę ...
niebijplx, a nie mógłbym mieć kogoś niereligijnego?
@Azon - niema ludzi nie religijnych. Bo ateiści wierzą w to, że Boga niema. Nawet mają swoją zarejestrowaną religię :)
niebijplx, bo ja wiem, znam ludzi wierzących ale nie religijnych - są w sumie spoko. To, że niektórzy ateiści zrzeszają się w organizacje nie oznacza, ze są to organizacje religijne (podobnie nie wszystkie grupy w których są katolicy są grupami religijnymi).
Buahaha dobry żart z tymi podatkami. Każdy w tym kraju chciałby płacić takie podatki jakie płacą te pasożyty. Więcej wysysają z budżetu państwa niż do niego dają i jak zwykle mają najwięcej na ten temat do powiedzenia.
@Azon - ale każdy ma jakąś wiarę, ateiści wierzą, że niema Boga. Ludzie wierzący w Boga, łączą się w religie. Chociaż, skuszę się na to, że ludzie wierzący w nieistnienie Boga, też łączą się w religie, chodź nie zawsze. Podsumowując - każdy jest wierzący, tylko każdy wierzy w swoją głupotę :)
olo2222 - intelektualny impotencie powiedz mi prosze z czym ty masz problem? Że księża są bogaci bo mają mniejsze podatki od innych? To źle czy dobrze? Więc skoro pomniejszone podatki są źródłem dobrobytu zamiast płakać że inni mają niższe podatki może czas wziąć i zacząć walczyć abyśmy też mieli te podatki niższe co? O tym głowa nie pomyślała co nie? Najlepiej to siedzieć i beczeć że inny ma lepiej, ale żeby już dupe ruszyć i zrobić coś by też mieć tak dobrze to już dla takich jak to za wiele tak?
po co kupować krowę aby się napić mleka?
Księża płacą podatki i to dość głupawe. A nie tak jak np. w czechach gdzie jeszcze z pieniędzy podatników idzie na utrzymanie kościoła.
W podpisie jest nieprawda
Księża też płacą podatki, których wysokość zależy od ilości ludzi w parafii (nawet od nie chodzących do kościoła).
płaci całkiem normalnie podatki!!! Często podwójnie!! Tylko po prostu nie ma rodziny na utrzymaniu... (podobno nie ma rodziny!!)
W gimnazjum nie uczą, że księża tez płacą podatki?! PIT płacą i jeszcze do Watykanu tzw. świętopietrze odprowadzają. Zanim kolejną bzdurę napiszesz - doczytaj troszkę...
poza tym kościół jako instytucja ma ponad 2 tys. lat i trochę się nauczył nawet poprzez samo obserwowanie innych ludzi co jest dobre a co złe.
daro97 Bóg dał ludziom Biblie żeby na niej sie wzorowali. Czyż nie? Nie ma co patrzeć na to co wedle ludzi jest dobre. Czego ciebie w tym kościele uczą? Poza tym przykład dał Jezus jak należy siebie miłować. Coś czego kolega StachuW nie rozumie... :)
Kolejny z bulem d**y ateista... Jutro do szkoły całe szczęście.
Księża płacą podatek dochodowy od swoich pensji. Poza tym obecne podatki i tak są złe. A jeśli chodzi o seksualność to pozwól że spytam, A DUPA CIĘ NIE BOLI??
ks płaci podatki. trochę czytajcie najpierw a nie wstawiacie głupoty nieuki
Od drogowskazu nikt nie oczekuje, że sam pójdzie drogą którą wskazuje. On tylko wskazuje właściwą drogę, a czy Ty to wykorzystasz, czy pojedziesz inną, to Twoja sprawa
- zawsze mnie dziwi to, że media tak umiejętnie wpoili ludziom, że księża nie płacą podatków. PŁACĄ i to za pracę w szkole (jak każdy uczący) i za pracę jako duszpasterz (nalicza to Urząd Skarbowy w oparciu o ilość mieszkańców - nie ważne ilu chodzi do kościoła, ilu jest innego wyznania i ilu pracuje za granicą).
Bez przesady, nie ma ale tylko oficjalnie.
Wasze komentarze potwierdzają moją wiarę, że jeszcze są ludzie w tym kraju, którzy rozumieją co nieco i nie dają sobie zrobić papki z mózgu. Nie trzeba być na coś chorym żeby z tego leczyć.
płacę podatki jak każdy!!!
Ja się zastanawiam skąd się biorą idioci, którzy chcą, aby księża zakładali kasy fiskalne i płacili VAT. Przecież wprowadzenie VAT oznacza 1. wprowadzenie sztywnego cennika usług(a nie "co łaska") 2. przerzucenie tego podatku na nabywcę.Czyli jeżeli obecnie zwyczajowo za chrzest daje się 100- 200 zł (takie stawki są u mnie), to ustalimy równą stawkę 150 zł netto + 23 % VAT = 184,50 zł, to zaokrąglamy do 200 zł - i tyle jest w cenniku. Czyli wierny zamiast 100 - 150 zł zapłaci 200 zł, ksiądz też na tym skorzysta, a najbardziej będzie cieszył się fiskus...
dzięki wam, antyklerykałowie
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 listopada 2014 o 22:39
Ksiądz jest przedstawiecielem jedej doktryny, a w tym panstwie utrzymją go wszyscy. Niech w koncu będzie dobrowolny podatek, wtedy zobaczymy, kto ceni kościoł i chce słuchać księży, którzy naprawdę nie mają o zwykłym życiu bladego pojęcia.
megisa - szczerze mówiąc ja jestem za - ale... ale dlaczego teiści mają utrzymywać się sami a ateiści mają być utrzymywani za pieniądze z podatków? ja jestem za tym aby na mój kościół szły tylko pieniądze od wiernych, ale bądź poważny i jeżelijuż o takie coś walczysz to walcz o to aby pieniądze katolików nie szły na rzeczy niekatolickie - np chociażby in vitro... 1 zabieg kosztuje 300 tysięcy złotcyh.. rok temu tylko na in vitro wydaliśmy z pieniędzy katolików ponad 72 miliony złotych... dlaczego katolicy mają na to płacić? a to tylko kropla w morzu... katolicy musza płacić za lekcje seksedukacji, za fundowanie prezerwatyw, za aborcje w sytuacjach w których sie nie zgadzają, za tęcze i inne propagowanie homoterroru... dlaczego katolik ma płacić na ateiste a ateista nie ma płacić na katolika? albo każdy na każdego albo każdy na siebie,
Czy psycholog musi/powinien być chory psychicznie?
Psycholog autora widocznie jest
Nie ma obywatela, który nie płaci podatków, chyba że ktoś niczego nie kupuje, nie zarabia itd.
I nie ma pieniędzy - sam fakt posiadania pieniędzy sprawia że płaci się podatek emisyjny (potocznie zwany inflacją) - nawet jeżeli nie wydasz ani grosza to i tak ci z tego wezmą 5% w skali roku.
szcze mówiąc, jesli będę miała problemy z seksem, albo rodziną, albo pracą, albo podatkami, to nie do ksędza pójdę po porade, bo on się guzik zna , nie ma nawet doświadczenia. Nie na miejscu jest też pisanie, że kariolog nie może lczyć, jeśłi nie był chory na serce- kardiolog zanim zacznie leczyć czyjeś serce - UCZY SIĘ WIELE LAT I MA DO CZYENIANIA Z LECZENIEM, KTORE MUSI BYC SKUTECZNE, INACZEJ LUDZIE UMIERAJA. tymczasem księża, wymagają, żeby ich słuchać, choć nie znają się na życiu świeckich, nie znają co to znaczy, ż etrzeba zarabiac, cięzko pracowac, nie mieć co do grnka włożyć, a i zrozumienia się nie otrzyma, to widac nagminnie, po nieważ oni za nic nie odpowiadają głową. Są bezkarni we wszystkim co robią.
megisa - ty intelektualny ignorancie - skoro wiesz że kARDIOLOG MUSI SIE WIELE LAT UCZYĆ ZANIM ZACZNIE leczyć na serce to na jakiej podstawie zakładasz że ksiądz nie musi sie wiele lat uczyć zanim zacznie prowadzić poradnie? No troche konsekwencji. Idź na studia teologiczne - które skonczył co 2 ksiądz i zobaczysz z jakiego zakresu i jak obszerną wiedze posiada ksiądz... I zadam jeszcze takie pytanie - co takiego powiedział ci ksiądz z czym sie nei zgadzasz? Jezeli zakładasz że jego porady nie sa nic warte powinieneś mieć podstawe swojego zdania - i mam nadzieje że jest coś więcej niż "nie wiem nic na ten temat więc się wypowiem".
Że niby ksiądz nie płaci podatków? No już bądźmy sprawiedliwi we wszystkie stron :E. Akurat tak się składa że płaci on za siebie. Do tego parafia płaci za każdego wpisanego w jakąś tam książkę podatek.
Ale ksiądz uczący seksualności... :E
Księża płacą podatki. Zadzwoń do skarbówki.
Bardzo często ma dzieci, kobiete też i to nie jedną...
Umie się ustawić:
-puka twoją żone,
-bije w szkole twoje dzieci,
-słucha twoich grzechów i buduje domy swoim dzieciom za twoje pieniądze
Zmień księdza.