Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
781 828
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
T techprint
+2 / 2

Padłem !

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Polszczyzna
-1 / 9

Niestety, ale w realu jest odwrotnie. Co z tego, że pieszy wpieprz...ł się na teren auta, czyli na ulicę, On jest świętą krową, wszyscy maja uważać, on nie musi. Powinna być prosta zasada, ulica dla samochodów, a pieszy przechodzi, gdy samochód go przepuści lub gdy nic nie jedzie, a chodnik dla ludzi i niech tam robią, co chcą. Samochody nie jeżdżą po chodniku, to ludzie też niech się nie wpierdzielają pod koła. Ja jestem zarówno z jednej, jak i z drugiej strony, ale z całego serca popieram kierowców, którzy potrącili pieszego. Widzę, co oni wyprawiają, deszcz ze śniegiem wali, błoto, ślisko, droga hamowania znacznie wydłużona, ale co tam, idzie, idzie i nagle przypomina sobie, że przejdzie na drugą stronę, więc jebs, skok na ulicę, bo akurat pasy obok. Po co patrzeć czy coś jedzie i wyhamuje, krowa lezie..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 stycznia 2015 o 9:18

P Polszczyzna
0 / 6

I co z tego, że są przejścia? One nie są po to, żebyś mogła wtargnąć kiedy Ci się podoba, tylko po to, żeby każdy nie przełaził, gdzie mu się podoba. Nie wiem, dlaczego zwracasz się do mnie, jak do faceta, nick polszczyzna raczej tego nie sugeruje. Jeśli ktoś wtargnie na ulicę, to nie mam go na sumieniu, to jego problem, a moim zmartwieniem jest właśnie zbity reflektor, albo jeszcze gorzej, pogięta maska. Co do winy kierowców w większości wypadków, to jest to tak samo kretyńskie, jak fakt, że zawsze jest winny ten, który najedzie z tyłu. Skoro pieszy nie ma szans z samochodem, to dlaczego jest idiotą i wchodzi na pasy, choć nie ma pewności, że auto wyhamuje? Selekcja naturalna. Tak, jak pisałam, ja również jestem pieszym i NIGDY nie wchodzę na jezdnię, póki samochód nie wyhamuje i całkowicie się nie zatrzyma, bo mam mózg i przewiduję skutki. A na końcu chciałabym nadmienić, że nigdy nie grałam w gierki, więc wróżką raczej nie zostaniesz. Codziennie jeżdżę samochodem minimum 60 km, więc raczej nie potrzebuję GTA.

PS. Nie tak dawno było głośno o tym, że kokainista Dariusz K. zabił kobietę. Może i jego wina, ale powiedz mi co z tego? On żyje, a ona nie, więc co jej z tego, że powinien wyhamować? Za kierownicą zawsze może siedzieć ćpun, alkoholik, dzieciak, itp., więc należy używać mózgu i nie pchać się pod koła. Gdyby, widząc samochód, nie wlazła na ulicę, tylko się zatrzymała i poczekała aż przejedzie lub zahamuje, to dzisiaj by żyła, no ale ważne, że "miała prawo'.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 stycznia 2015 o 12:37

P Polszczyzna
+1 / 5

Serio ja jestem głupia? Powiedziałam Ci, że nie jestem facetem, a ty piszesz "sam sobie odpowiedz", "jako kierujący", itp., więc zastanówmy się, kto tu ma ograniczony móżdżek.Poza tym nie rozumiem o co się prujesz. Czy ja powiedziałam, że prawo jest po mojej stronie? Wyraźnie napisałam, że POWINNO być, a nie jest i to wielki błąd, bo święte krowy nawet łba nie odwrócą i od razu na jezdnię. Jeśli zdawałaś już maturę, to pewnie odjęli ci sporo punktów za czytanie ze zrozumieniem. Mądry człowiek szuka winy po swojej stronie? A to dobre.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Polszczyzna
0 / 4

Za to twój poziom jest bardzo wysoki, a cały czas mówię o pieszych i na nich się pienię, a ty non stop rzucasz się na mnie z zębiskami, ogarnij się kobieto. Może ciebie gdzieś turlali, bo chrzanisz, jak potłuczona. Jak zmienią przepisy i piesi będą mieli pierwszeństwo, to tak będzie, ale nie mają, więc się odpierwiastkuj. Bardzo dobrze zdałaś maturę, ale chyba nie z j. polskiego. Powinni ci na tej maturze zadać kilka pytań z rozumienia tekstu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Polszczyzna
+1 / 3

W poprzednim poście pisałaś, że zazwyczaj winny kierowca, a teraz piszesz, że zawsze, bo jak pieszy się rzuci pod koła, to moja wina. Masz rozdwojenie jaźni czy zapominasz o czym pisałaś? I znowu zaczynasz post od rzucania się na mnie i wysyłania mnie na badania, na które sama powinnaś się udać. Najlepiej niech ci zbadają poziom agresji. Ja nie stanowię zagrożenia, bo w przeciwieństwie do większości pieszych, używam mózgu i przewiduję co ci idio...i za chwilę zrobią, więc jeżdżąc 10 lat, każdego dnia, jeszcze nikomu niczego nie uszkodziłam. Znowu się zakładasz i znowu nie zostaniesz wróżką. Słabe te twoje trafienia. Ja nigdy nie będę ofiarą, ja nie z tych głupich. Chyba, że na drodze, jak jakiś pijak, ćpun albo inne menelstwo we mnie wjedzie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Polszczyzna
+1 / 5

Dziecko, jak się przewracasz i robisz ze strachu pod siebie, to chodź z większym pieskiem. Mnie by wywlókł? Jest coś takiego, jak blokada drzwi, tego na maturze nie było? Co za tępy bachor, szok. Pewnie sama się wpieprza na ulice, nie odwracając łba, dlatego tak ujada.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Remacker
+2 / 4

Jednak na kat. B powinni wprowadzić testy psychologiczne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K krzyk1984
0 / 2

polszczyzna ja zgadzam się z tobą jestem kierowcą od prawie 13 lat i na oglądałem się różnych sytuacji i tez jestem pieszym i zawsze patrze czy coś nie jedzie bo z samochodem nie mam szans nawet Pudziana by rozjechali, a piesi są tacy wredni że specjalnie wepchnie dupę pod samochód a auto nie stanie w miejscu jadąc 50 km/h a pieszy się może zatrzymać pieszy powinien zawsze zwracać uwagę na nadjeżdżające auto bo jak ma mózg to wie ze nie wygra a kierowca nawet jak by chciał się zatrzymać to nie jest wstanie !!!! Kara ty się powinnaś leczyć a jak nie to wejdz pod samochód jadący 50 km/h i zobaczysz co się stanie może wtedy zrozumiesz jak przeżyjesz co zrobiłaś zle, aczkolwiek staram sie przepuszczać pieszych w miarę możliwości albo jak widzę z daleka że stoi już jakiś czas na przejściu, a druga sprawa to taka iż piesi powinni nosić odblaski bo ich w nocy naprawdę nie widać i pchają dupę na jezdnię choć jest taki przepis i tak się nie stosują i mało ludzi ich używa a puzniej pretensje do garbatego żyda że ma dzieci proste.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H Hyushi
0 / 2

Najważniejsza zasada na drodze - większy ZAWSZE ma pierszeństwo. Tak samo jak motocyklista nie ma szans z samochodem, tak samo pieszy nie ma szans z jakimikolwiek pojazdami, więc to on powinien martwić się o swoje dupsko i uważać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A asdzxc12
+1 / 1

Co by się nie działo nic nie zwalnia pieszego z MYŚLENIA

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Polszczyzna
-1 / 1

No nareszcie jacyś rozsądni ludzie, gdzie byliście, jak to dziwne dziecko toczyło pianę? Ja też staram się ich przepuszczać, bo wiem, że w każdej chwili mogą mi wtargnąć. Jak pada deszcz, to rozumiem, że stanie na pasach jest niekomfortowe, więc niech sobie idą szybciej do domu, ale tak jak pisałam, pieszy zawsze przegra i to on powinien uważać, w trosce o swoje życie i zdrowie. Nigdy nie wiesz, kto siedzi za kierownicą, dlatego nie mogę pojąć wszechgłupoty pieszych, szok po prostu. Uważam, że prawo powinno postawić sprawę jasno - ulica dla samochodów, chodnik dla ludzi. Kto spowoduje kolizję lub wypadek na cudzym terenie, ten odpowiada.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konto usunięte
+1 / 5

Jeeeezu, już piąty raz widzę ten sam kawał na demotach w ciągu ostatniego roku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar belzeq
0 / 0

@Karbulot I jeszcze zobaczysz. Mogę się mylić, ale dotychczas Ihan nie użył jeszcze tego suchara...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Dinio
0 / 0

ktoś tu nie zna prawa , to tak nie działa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~samael12312312312
0 / 0

szkoda tylko ze tak ku..a jest na prawde i to wcale nie jest śmieszne

Odpowiedz Komentuj obrazkiem