Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
1993 2352
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar belzeq
+77 / 93

A czy na pustyni żyją istoty rozumne?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ChodzacaZajebistosc
+70 / 80

Nie, bo wolą umierać z pragnienia, niż przeprowadzić się bliżej wody.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Hartigan
+31 / 35

Wiesz Patryksul2003? Ja mam ciut więcej niż 12 lat i cie oświecę. Są plemiona koczownicze, których stać na przeprowadzki co kilka dni. Ci ludzie nie mają domu wielkości twojego, czy 400 gier do spakowania.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Sajotyn
+12 / 14

@Patryksul2003 Rozumiem że dzisiaj są granice, państwa itd. ale dlaczego ich przodkowie tam żyli jakieś 500, 1000 czy 2000 lat temu?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~desdesdes
+7 / 7

Berberowie i inni nomadzi doskonale dają sobie radę na pustyni. Są oczywiście wyjątki, ale generalnie ludy pustynne doskonale dają sobie radę z życiem tam gdzie brak. Biali ludzie są po prostu durni i nie wiedzą co gadają.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pingwiningwin
+4 / 4

Patryksul2003, jak urwa może być kogoś nie stać na to by zamiast sczeznąć na pustyni poszukać miejsca w którym da się żyć?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Sajotyn
+1 / 1

~desdesdes No właśnie co oznacza że ich przodkowie wiedzieli co robią osiedlając się tam (wędrując po tych terenach)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R red137
-1 / 37

Po prostu nie lubią czarnych, więc im wody nie dają.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mikolajs1980
+33 / 47

Po tym democie pytam: Czy stworzyła go istota rozumna?
Czy to zabijający się w walkach plemiennych Afrykanie chcą wysłać misję na Marsa? Wtedy to pytanie miałoby sens.
Chęć ekspansji, odkryć i bogactw pomimo ryzyka prowadzi do dobrobytu i rozwoju. Stawianie bezpieczeństwa i równości jako pierwszej kończy się marazmem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Knight_Rider
+28 / 32

Poza tym wody na Marsie poszukuje się w celach badawczych, odkrycia potencjalnego życia pozaziemskiego. Równie dobrze można by zaprzestać prowadzenia badań w innych dziedzinach, żeby przeznaczyć środki wielu krajów na potrzeby mieszkańców Afryki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 lutego 2015 o 22:33

avatar AVictor
+21 / 21

Również ma znaczenie czysto strategiczne... Po założeniu kolonii na nie których planetach można eksploatować surowce oszczędzając tym samym własną planetę. Poza tym to dalszy rozwój ludzkości jak i bufor w wypadku większego kataklizmu na Ziemi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar survive
+19 / 19

Nawadnianie pustyń to tak jak by ogrzewać farelkami Antarktydę, po prostu klimat jest jaki jest i doprowadza do tego, że pustynia jest pustynią z przyczyn naturalnych, po co tam mieszkać? Skoro prędzej znajdziesz wodę na marsie niż na środku sahary. Wyprawa na marsa da duży postęp nauki i technologi, a utrzymywanie Afryki to wywalanie pieniędzy w błoto, bo z mentalnością tamtych ludzi to jak zrobi im się lepiej to jeszcze bardziej będą się mnożyć i potrzebować jeszcze większej pomocy... Początki homo sapiens są w Afryce, ale jak by nie było jednak to ci bardziej inteligentni przodkowie zaryzykowali i ruszyli w inne tereny zostawiając za sobą dżungle, sawanny i pustynie raczej niesprzyjające rozwojowi cywilizacji,

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O obeymydreamz
+13 / 13

Zaczęło i skończyło, dziś prawie go już nie ma.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maggdalena18
+8 / 8

Zjednoczone Emiraty Arabskie i Izrael - tyle w temacie nawadniania pustyń.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~asdkflkljkkl
+17 / 17

Patrzenie na świat jednotorowo rozumne też nie jest.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O obeymydreamz
+14 / 20

Mnie bardziej boli to, że ludzkość wydaje bilion dolarów rocznie na armię, czyli na to, żeby mieć lepsze pukawki i lepsze narzędzia do potencjalnego wybijania siebie nawzajem, a marne kilkadziesiąt miliardów na eksplorację kosmosu, która jest nadzieją naszej przyszłości. To dopiero jest przykre.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~micheeeal
0 / 6

Dzięki temu, że Hitler wydawał miliardy na wojsko to Niemcy wynaleźli między innymi rakiety V2, których technologia była kluczowa dla pierwszych lotów w kosmos.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~aghdfklkjhkjjhk
+1 / 3

I tak byłoby duże prawdopodobieństwo że by je wynaleźli.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O obeymydreamz
+4 / 6

#micheeeal Tylko że on kazał tworzyć te rakiety po to, żeby wysadzać nimi miasta wroga. A uwierz mi, żeby panowanie nad światem było osiągane poprzez np. dolecenie na Marsa czy kolejne planety, to już bylibyśmy na Uranie. A tak mamy się zadowalać tym, co miało wysadzić Nowy Jork, ale przy okazji przydało się też do lotu w kosmos. Czyli ochłapem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kuba007x
+17 / 23

Tak dostarczymy im wodę, a murzyny zaraz zaczną się bić czyja ona ma być i w końcu zniszczą jej źródło i dalej będzie problem. Zobaczcie sobie choćby na obrazki prezentujące budowle rzymskie sprzed 2000 lat, a dzisiejsze afrykańskie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~RacjonalnyEd
+11 / 11

Problem polega na tym, że ludność Afryki nie idzie na współprace. Jaki jest sens dawania jedzenia ludziom, którzy i tak je zmarnują. Ledwo wystarczy na jedną osobę, a ci rozmnażają się jak króliki - wynik braku edukacji. Potem się dziwić, że te dzieci umierają z głodu. I nie tylko jest to wynik rozmnażania. Wieczne wojny domowe na tle religijnym/politycznym także nie są ułatwieniem. Nie jestem jakimś socjopatą, ale gdy ktoś zwyczajnie nie daje sobie pomóc, to jaki jest sens dalszego próbowania?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D deathrider123
+14 / 14

Z całym szacunkiem - jak chcesz doprowadzić tam wodę ? Każdy przypadek takiej ingerencji (ktoś już tutaj wymieniał morze Aralskie) kończył się wielką katastrofą ekologiczną i jeszcze większą humanitarną. Spójrz co się działo w Californi przy okazji ostatniej suszy - sorry, ale oni za równo środki finansowe, jak i potrzebę na przeprowadzenie takiej operacji mają. Innymi słowy, drogi autorze - może łatwiej i taniej znaleźć wodę na Marsie, niż "nawodnić" pustynię ?
2ga sprawa - podobno rozwiązanie problemu głodu na świecie to "jedyne" 30 miliardów dolarów (po angielsku bilion oznacza miliard - często pojawiają się błędne tłumaczenia). No cóż - zdecydowanie większą kwotę na ten cel przeznaczył już Bill Gates - i co, rozwiązał się problem ? Więc co, oburzajmy się dalej, że jakiś kraj przeznacza ileś miliardów z własnego budżetu na swój program kosmiczny, a nie daje Afryce ?
3cia sprawa - w chwili obecnej, mamy bardzo statyczne społeczeństwo - nie ma wielkich migracji, kolonizacji, zajmowania nowych lądów. I powoli mamy tego efekty - celowe psucie produktów przez producentów, coraz większy upadek instytucji między narodowych (ONZ - cokolwiek ono jeszcze znaczy ?), wzrost napięcia międzynarodowego. Sorry, ale albo ruszymy dalej (tutaj jedną z głównych możliwości jest kosmos) albo nastąpią dalsze podziały, wzrost tandety i stopniowy upadek cywilizacji technicznej - ot takie średniowiecze.Tylko nie będzie rycerzyków na białych konikach - głód, malaria, smród i ubóstwo. Co 3cie dziecko umiera przy porodzie, a wieku 10 lat dożywa jakieś 50%. Sam sobie znajdź info - Sebastian Bach, jego życie rodzinne, ilość dzieci, i to jak niewiele z nich "przeżyło" tatę, jest dobrze udokumentowane. A on już żył w okresie renesansu i raczej nie był biedny.
Sorry, albo się dalej rozwijamy, albo upadamy - mamy na to przykłady z historii, od Cesarstwa Rzymskiego, po Chińskie dynastie. Wiec zamiast czepiać się badań i rozwoju, może przywal się do Szejków Arabskich, cały Emiraty, którzy wydają 100 $ miliardów rocznie na super autka, ekskluzywne hotele, zamiast pomóc swoim sąsiadom.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D deathrider123
+2 / 2

obeymydreams -> "tylko nie będzie rycerzyków na białych konikach - głód, malaria, smród i ubóstwo. Co 3cie dziecko umiera przy porodzie, a wieku 10 lat dożywa jakieś 50%" -> zdaniem większości historyków i archeologów stan panujący w średniowiecznej Europie. Moim zdaniem, jesteśmy na dobrej drodze, żeby to wróciło. Spójrz chociażby na Ukrainę -> pomijając całą politykę, przeszłość itd, pierwsza sytuacja od ponad 60 lat, kiedy w kraju sąsiadującym z Polską, ludzie umierają z głodu. Co prawda, na terenach objętych działaniami wojennymi, ale jednak coraz więcej jest sygnałów, że cofamy się cywilizacyjnie w rozwoju.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Lucus
+4 / 4

Poruszył główny powód ale niekoniecznie go wyjaśniając. Gdy by od mojej decyzji zależało czy kasa ma pójść na badania w dziedzinie kosmonautyki czy na biedę w afryce, bez zawahania opowiedział bym się za badaniami. Powód jest prostu i tylko zamglone oczy go nie widzą. To że my ludzie dożywamy wieku 50-90 lat zawdzięczamy właśnie nauce i badaniom które przyczyniły się do : wyeliminowania wielu chorób które kiedyś zabijały setkami tysięcy- a przynajmniej wynalezieniu leków na nie. Wydawanie pięniędzy na głowdujących jest tylko chwilowym rozwiązaniem, gdyż ten problem istnieć będzie dopóty istnieją ludzie. A właśnie rozwój przyczynił się do polepszenia warunków życia większosci ludzi. I proszę tu nie pisać w stylu " polepszenia? zobacz sobie afrykę, indie czy korea ludzie umierają tam "... ślepe odwrócenie uwagi od stanu rzeczywistego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D deathrider123
0 / 0

Lucus -> ja nie mam aż tak negatywnego zdania odnośnie pomocy humanitarnej. To moja osobista sprawa, czy się udzielam, czy też nie i ile na jakieś organizacje przeznaczam. Jeżeli ktoś chce pomóc Afryce - UNICEF podaje swoje konta, nie jest to żadną tajemnicą. Można dokonać przelewu, można przesłać nieużywaną odzież, czy nawet książki - tam niektórzy chcą się uczyć. I to ostatnie, bardziej przypomina przysłowiową wędkę, zamiast ryby.
Nie rozumiem czemu wszyscy uwzięli się na jakiekolwiek badania kosmosu i próbują je oczerniać. Może ma to związek z tym, że po raz pierwszy od lat, jest realna szansa na misję załogową na Marsa (nie mówię tutaj o Mars One i innych naciągaczach, tylko o Nasa, SpaceX, ULM i innych firmach, które regularnie wystrzeliwują satelity w kosmos ) - tak około 2030. Chciałbym tego dożyć, ale wydaję mi się, że kogoś to w oczy strasznie kłuje - i próbuję uwalić już w zalążku tą misję. Całoroczny budżet NASA, armia amerykańska do spółki z Pentagonem i DARP wydają w 11 godzin :) -> można to sprawdzić. Nikt nie pisze o satelitach meteorologicznych, dzięki którym wiemy chociażby o powstawaniu huraganów. O systemie GPS też - a on wymaga stałej modernizacji i utrzymania. I tutaj też po mimo dużego wkładu wojska, sporą część roboty odwala NASA.
Jest też taka organizacja rządowa w Stanach: http://www.usaid.gov/results-and-data/budget-spending zajmująca się pomocą dla Afryki. Jej budżet - 22 mld dolarów. Ogarnia mnie pusty śmiech, jak przypominam sobie te wyliczenia - 30 mld $ i rozwiązany problem głodu na świecie. No cóż - dużo więcej pieniędzy idzie na Afrykę - przez ostatnie kilkadziesiąt lat polepszyło im się, czy nie ? Swoją drogą - w tym roku, po raz pierwszy od kilku, ten budżet jest równy budżetowi NASA. Wcześniej NASA miała mniej. Wnika to np. z większych kosztów utrzymania części satelitów meteorologicznych i systemów nawigacyjnych (stare są - a na nowe przy takim budżecie pieniędzy nie ma). Rozumiem, że ktoś chce zabrać wszystkie fundusze od NASA i przeznaczyć pomoc humanitarną (która i tak otrzymuje fundusze rządowe, a jak ktoś czuje potrzebę, może przekazać dotację), czy o co tu biega ?
Hmm, zacznijmy od wspomnianych wcześniej satelitów metrologicznych, wyłączmy GPS (wojsko raczej nie ma interesu w udostępnianiu go dla cywili), później satelity telekomunikacyjne (internet nie da rady na samych światłowodach -> też wyłączamy), nie ma internetu - giełdy też padają. Nie ma handlu, rosną ceny żywności, nawozów, ale nic, czekam, i ... czekamy aż za kilka pokoleń wszyscy będą wierzyć znowu, że Ziemia jest płaska, Słońce krąży dookoła niej. A ludzie z głodu dalej będą padać - nie tylko w Afryce ale na całej planecie. Zastanawiam się, czy wtedy osoby tworzące takie demoty będą w końcu zadowolone. Sorry, ale my jako gatunek cały czas jesteśmy na krawędzi powrotu do Średniowiecza, albo nawet kamienia łupanego - od czasu pierwszego wybuchu atomowego. I cały czas, poza okresem programu Apollo, zmniejszamy wydatki na badania, pozwalające przetrwać nam taki bajzel.
Nie chce mi się już pisać - my tu w komentarzach dyskutujemy, a demot super zbiera punkty i "lajki" na fejszbuku. Obawiam się jednak, że nie dożyje lotu na Marsa. Ani pokoju i dobrobytu w Afryce - bo to niezależne sprawy. No chyba, że ktoś się łasi na hajs przeznaczony na badania kosmosu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar solarize
+11 / 11

No tak, według autora demota bardziej rozumne było by... nawadnianie pustyni... i jeszcze większa ingerencja ludzi w modernizację naturalnego ukształtowania terenu i klimatu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~fsnaighnais
+9 / 9

Bo na pustyni żyją istoty nierozumne, niecywilizowane, które przez 100 000 lat swojego bytu wynalazły patyk i od zawsze tak żyły.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N nkg
+9 / 9

Kolonizacja kosmosu to powinien być pierwszorzędny kierunek rozwoju naszej cywilizacji. Natomiast bardzo dużą barierą jest problem lotów z Ziemi na orbitę. Rakieta jest bardzo droga, bardzo zawodna i bardzo nieekologiczna. Przy obecnej ilości lotów tego się nie zauważa, ale jak by lotów było 100x więcej to już byśmy odczuli.

Samolot dajmy na to śmigłowy leci w górę dzięki silne nośnej jaką uzyskuje dzięki skrzydłom. Pęd natomiast nadaje mu śmigło, które odpycha się od powietrza i ciągnie za sobą samolot. Żeby zobaczyć ile daje zespół tych dwóch elementów wystarczy spojrzeć na Cesnę i podobnej wielkości helikopter. Porównać koszt i możliwości lotu.

Cesną możemy se względnie tanio przelecieć 1000km, ale niestety nie w górę. Problem się pojawia już kilka km nad powierzchnią Ziemi bo powietrze staje się coraz bardziej rozrzedzone. Śmigło nie ma się od czego odpychać. Silnik też potrzebuje tlenu do spalania paliwa. Z tego powodu wyżej nie polecimy.

Rakieta działa w ten sposób, że zabiera tlen ze sobą i odpycha się od swoich własnych spalin. To jest bardzo mało wydajna metoda napędu, bardzo dużo paliwa trzeba ze sobą zabrać, bardzo niebezpieczna bo im większa konstrukcja tym łatwiej o błąd, ale póki nic innego nie mamy.

Co prawda w kilku sondach zastosowano silnik jonowy, ale on nie ma takiego ciągu by pokonać opór rzadkiej atmosfery, gdzie silnik spalinowy i śmigło już nie dają rady, ale atmosfera jeszcze stawia opór. Silnik impulsowy to nadal fantastyka, poza tym gdyby został uruchomiony w atmosferze mógł by bardzo skazić otoczenie. Chyba że zostanie opracowane takie paliwo i reaktor, że odpady nie będą pierwiastkami promieniotwórczymi.

Napęd magnetyczny (magnetokraft) czy napęd grawitacyjny - napędy statków UFO - to jeszcze większa fantastyka, nawet nie wiadomo na jakiej zasadzie miał by działać.

W mojej ocenie dość ciekawie zapowiada się projekt windy kosmicznej. Pisano kiedyś o tym w Świat Nauki. Najmocniejsze współczesne materiały konstrukcyjne w zasadzie powinny dać radę. Zatem na co czekamy? Ludzkość wydaje mnóstwo energii na jakieś celowo pogarszane badziewia które po roku lądują na śmietniku, potem energię na ogarnięcie tego śmietnika... a mogli byśmy już mieć całą kolejkę z powierzchni na orbitę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Klebern
0 / 0

Dlaczego silnik magnetyczny czy grawitacyjny to większa fantastyka od silnika impulsowego? W przeciwieństwie od niego oba te silniki już dawno powstały. Grawitacyjny ma z 70 lat, magnetyczny tylko około 50. Mają swoje ograniczenia i to bardzo duże, dlatego nie weszły do produkcji nawet wojskowej, Chociaż silnik magnetyczny może już niedługo zostanie zamontowany na łodzi podwodnej. Prawdziwa rewolucja się dokona w momencie wymyślenia trwałych środków magazynowania energii elektrycznej. Jak zauważysz, większość wymienionych przez Ciebie silników potrzebuje sporych ilości energii elektrycznej. Dzisiaj mamy tylko nędzny akumulator czy inne ogniwa. Zmagazynujesz tam parę amper ale nie MW (megawat) energii.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D deathrider123
0 / 0

Ostatnio Chiny i NASA potwierdziła działanie silnika EMDrive w próżni - wybudowali własną wersję. O ile nie budżet NASA nie zostanie ucięty przez Kongres, być może uda się silnik Vasimir'a podłączyć do ISS. Fajnie, bo pozwoliłoby to na dużo dłuższą pracę stacji i ... w sumie, przerobiłoby ją w statek kosmiczny.
Bigelow dostał koncesję od FAA na budowę prywatnej bazy na księżycu. Na pewno ma to związek, z coraz bardziej śmiałymi krokami Chin - w tej chwili to oni, a nie USA są jedną z 2ch nacji mogących wysyłać ludzi w kosmos. No i otwarcie przyznają się, że badają złoża deuteru na księżycu (mają na jego orbicie satelitę w tej chwili). Amerykanie trochę nerwowo na to reagują - chociażby Lockheed-Martin dostał zlecenie na stworzenie już w pełni działającego reaktora fuzyjnego z deadlinem na 2020. Chińczycy akurat ciągle wycinają niespodzianki - np. teraz zastępują elektrownie węglowe atomowymi własnej konstrukcji. Jeszcze kilka lat temu powszechnie uważano, że ani technologi, ani funduszy na to nie będą mieć przez najbliższe 20 lat :P Patrząc na tak szybki kontrakt dla LM, sponsorowany miedzy innymi przez DARPA (to aż kłuje w oczy - oni praktycznie nigdy nigdy nie wspierali rozwiązań mających być dostępnymi publicznie - wyjątek to GPS), z fuzją też chyba sobie dobrze radzą.
Moim zdaniem ,jesteśmy w chwili obecnej na rozdrożu - albo w przeciągu 20-30 lat zaczniemy na poważnie eksplorować kosmos. Albo, biorąc pod uwagę ograniczone zasoby na Ziemi - utkniemy tu na zawsze. I żadna z tych opcji, nie będzie miała wpływu na Afrykę. Zabiorą pieniądze NASA - dadzą na wojsko, nie na akcje humanitarne ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A aopole
+4 / 4

Oglądając tego "demota" też mam pytanie czy na ziemi żyją istoty rozumne bo autor rozumem nie grzeszy...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M miczaw
+4 / 4

Niech Allach sprowadzi na nich deszcz :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Thimert
+3 / 3

Śmiejesz się, ale bodajże w 2007 roku to w polskim Sejmie posłowie modlili się o deszcz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~rafik1
+3 / 3

może na Marsie szybciej je znajdą

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Siklawa
+1 / 1

przecedzanie wielbladow level master

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Loinko
+2 / 2

A moze na pustyni nie ma wody bo jest to spowodowane klimatem. I teraz pytanie czy ziemianie maja na tyle rozumu zeby nie doprowadzac wody i nie zmieniac klimatu?
Chyba tak, choc moze nie wszyscy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pierwszy_wolny_nick
+6 / 12

Zaraz, zaraz. To może niech afrykańskie społeczeństwa stworzą sobie cywilizacje na miarę Ameryki Północnej która od 400 lat w pocie czoła wykuwała swój majątek. Bo na razie od 100 lat ładowanie pieniędzy w Afrykanów przyniosło skutek dokładnie taki jak na powyższym zdjęciu. Syf, AIDS i wzajemne wyrzynanie się to dorobek tej "cywilizacji". Wziąć wszystko za darmo, ........lić i wyciągnąć łapę po więcej. Pewnie. Nie lećmy na Marsa, nie zdobywajmy Księżyca, nie miejmy ambicji i aspiracji. Pieniądze zużyjmy w sposób polecany przez autora tego głupawego demota.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 lutego 2015 o 18:46

avatar kuba007x
+7 / 7

Czemu go minusujecie? Prawdę napisał, cywilizacja europejska pracowała wiele lat by stworzyć to co teraz mamy, a cywilizacja afrykańska? Nic nie zrobiła.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L loloviz
-4 / 10

Tylko, że przez wiele dekad, a nawet wieków państwa Europy wyzyskiwały kraje afrykańskie, obrabiali ich z surowców naturalnych i wykorzystywali do pracy niewolniczej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pierwszy_wolny_nick
+3 / 7

Wyzyskiwały przez wiele lat. A więc stąd ta bida. To popatrz co się stało z tymi jedynymi ogniskami cywilizacji po wypędzeniu (przy nieodpartej pomocy CCCP) "kolonizatorów" i przekazaniu władzy w ręce autochtonów. W ciągu kilku lat wrócili do poziomu szałasów i plemion. Tyle, że zamiast dzid trzymają w łapach maczety, AK-47 i RPG.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kuba007x
+5 / 7

Tak, bo czarny człowiek jest stworzony by służyć białemu. Nigdy nic nie odkryli i dalej żyją w szałasach z gówna. Jedynym ich celem jest rozmnażanie się, a potem wielki płacz, że nie ma wody dla dzieci. Przykro mi, ale tak to wygląda, puki biały człowiek rządził czarnym mieli przynajmniej jedzenie i wodę, a tak to mają wojny i braki w pożywieniu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M masti23
0 / 2

@Kuba.Lepiej?robili za niewolnikow,traktowano ich jak smieci,w kongo zabito 10mln ludzi,dzieciakom na zywca odcinano konczyny.Bialemu jest na korzysc zla sytuacja w krajach afrykanskich.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kuba007x
+2 / 4

masti, Teraz też panują tam wojny, brutalność, przemoc.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 lutego 2015 o 19:09

R rafalszejny
+3 / 5

Jak bambus woli chodzić 20 km do kałuży zamiast wykopać sobie studnię to niech usycha jeden z drugim. Poza tym po co dawać im wodę? Zaczną się mnożyć od tego jeszcze bardziej i będą potrzebowali jeszcze więcej wody. A potem zrobi się ich tak dużo że zaczną statkami się do europy pchać i nas zaleje taka ciemna, niewykształcona, agresywna masa. Nikt nie ma interesu w tym by pompować tam wodę. I dobrze

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Hartigan
+4 / 4

Tak. Tylko, ze autorka z całą pewnością do nich nie należy.
P.S. Od tysięcy lat ludzie doprowadzają wodę w obszary suche. Tylko kurna mórz nie starczy, żeby z Sahary zrobić basen.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~tow_gen
+2 / 2

lewacka logika. nie próbuj tego zrozumieć bo nikt tego nie rozumie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Rafał
+3 / 3

Auto widać uznaje że jedyny słuszny cel ludzkości to rozmnażanie się i wyeksploatowanie tej planety do ostatniego centymetra. Zupełnie jak szarańcza.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Rafał
+3 / 3

Jak można w ciągu 556 umieścić 1730 demotywatorów ????
Ludzie czy wy życia nie macie ????

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar aderjan
+3 / 3

Wiesz że łatwiej jest lecieć w kosmos niż spenetrować dna oceanu. Wodę też jest łatwo sprowadzić w rejony suszy. W Australii nawodnili całe pustynie przebijając tunele w górach zmieniając bieg rzek. Jednak oni zrobili to sami. Nikt nie wykonał tego za nich. Inna kwestią jest to że w Afryce ludzie żyją najdłużej ze wszystkich kontynentów. Nie wyginęli tam. Nie umarli z pragnienia, ani z głodu. Więc jak by ich zostawić samych sobie to też by dali radę przeżyć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar aderjan
+3 / 3

Dodam jeszcze że takie zdjęcie mogę sam wykonać sobie na polu. To tego ta pani nie wygląda na zasuszoną ani zagłodzoną. W Polsce też się nawadnia pola deszczowniami. Jednak tylko wtedy kiedy koszt nawodnienia nie przekracza zysku z plonu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~NTFS
+2 / 2

Ludzie doprowadzają wodę na pustynie na tyle dobrze że rzeki z których jest pobierana nie wpływają już do mórz.
Ludzkość aby przetrwać w dłuższej perspektywie musi sie rozproszyć na inne planety a tam niezbędna jest woda. Jedyną istotą nierozumną jest tu autor demora.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Lokioloil
+3 / 3

Ty masz 100zł, a twój kolega nie ma, z tego demota wynika, że powinieneś mu oddać przynajmniej 50 zł.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~zsssssssssssssssss
+4 / 4

Tyle że to nie twoje pieniądze oraz co sam zrobiłes/as w tym kierunku ...po za tym co w tym dziwnego to biznes a nie akcja charytatywna .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~gh
+2 / 2

Jak najbardziej rozumne i zdają sobie sprawę z tego, że kiedyś trzeba będzie z tej planety uciekać i jak nadejdzie ten moment ucieczki, to lepiej dobrze wiedzieć gdzie i jak uciekać. Po to się właśnie między innymi bada kosmos i inne planety.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D deathrider123
+1 / 1

Nie trzeba koniecznie uciekać od razu - ogarnąć się tutaj (miedzy innymi także pomoc Humanitarna - przecież poza rejonami ciągłych wojen, są też kataklizmy, epidemie itd.) i jednocześnie rozwijać badania. Nie trzeba od razu kolonizować planet - zwykła stacja w wydrążonej asteroidzie, wprawionej w ruch obrotowy (jedyna znana metoda stworzenia sztucznej grawitacji w makro-skali). Kto chce zostaje na Ziemi, kto che się przeprowadza. Jak ktoś ma pieniądze, może sobie lecieć na wczasy itd.
No ale to marzenia. Na razie mamy tutaj (chyba autorkę) demota, mającą pretensje że w ciągu jakichś 40 paru lat na Marsa poleciało 7 sond (USA, ZSRR, EU). Zamiast tego, nawadniajmy wszyscy pustynie :P
Zaznaczam, że nigdzie tutaj nie mówię, o zaprzestaniu prowadzenia akcji humanitarnych - po prostu, nie próbujcie na to zabierać pieniędzy z programów kosmicznych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M masti23
+2 / 2

Bo tak,bo kazdy moze robic odwierty w pozyskaniu wody.Nie zawsze woda jest na powierzchni,na dodatek dochodza tam wojny domowe/terrorysci przejmujacy pomoc humanitarna itd.Innym krajom jest na reke zle sytuacja w krajach afrykanskich.Jezeli chodzi o marsa,to zajmuje sie tym prywatna firma.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SharonShepard
+1 / 1

Na Marsie chcą szukać życia,którego ślady mogą znajdować się wodzie. Debilny demot.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H Hornecik
+1 / 1

Doprowadzić wodę w ilościach milionów litrów to jedno. Szukać wody zdalnie sterowanym łazikiem wielkości skrzynki to co innego...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Woocash08558
-2 / 2

Spokojnie, na ziemi wodę znaleźli, więc następny krok to Mars, a dopiero później nawadnianie! Z Marsem będzie ciężej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Kuba11234235
+2 / 2

co za bzdura, doprowadzqanie wody na tereny suszy jest nieekonomiczne a szykanie jej na marsie jest przyszłościowe

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Masełkoo
0 / 0

Proste... Kogo obchodza czarnuchy w afryce przeciez to nie sa ludzie maja pecha niech gina...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem