Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
292 337
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
W Wojtek1291
+6 / 8

Ludzkość potrzebuje niedoboru, by się rozwijać. W dostatku nie potrafi się odnaleźć i dochodzi do rozpadu cywilizacji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~I_know
+1 / 1

Illuminati known it since they start their big project ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Albiorix
+3 / 3

Po prostu kiedyś durni ludzie siedzieli w domach i o ich głupocie wiedziała tylko ich rodzina a teraz robią demoty takie jak ten :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Twoj_nick
+3 / 5

Jakiś czas temu (2 czy 3 lata temu) internet obiegła sonda uliczna z początku lat 90-tych, w której pytano ludzi o to czym jest przedsiębiorczość. Odpowiedzi były różne, ale dosyć często było słychać "nie wiem, ja zwykły kolejarz jestem". Teraz każdy jest przekonany o swojej nieomylności, pewny swojej niewiedzy, nie ma odpowiedzi "nie wiem", mało kto ma klasę do tego, żeby powiedzieć "pomyliłem się" itp. Ponadto produkcja absolwentów "kierunków-krzaków" wzrasta w zastraszającym tempie i są to ludzie, którzy są przekonani do własnego geniuszu, a tymczasem czytając "internetowych ekspertów" zazwyczaj opadają ręce. Ludzie generalnie mają większą wiedzę, ale rzadziej gotowi są się przyznać, że czegoś nie wiedzą. Ponadto głupota przestała być czymś czego ludzie się wstydzą, coraz częściej jest to coś uznawanego za "fajne", chamstwo coraz częściej mylone jest z pewnością siebie, "autorytety" bez wiedzy coraz bardziej się panoszą itp. To sprawia wrażenie, że ludzkość staje się coraz głupsza, jednak prawda jest inna, ludzie generalnie wiedzą coraz więcej, ale zaczyna im brakować pokory. W rozwoju intelektualnym człowieka jako jednostki początkowo jest czas "pokory", kiedy człowiek wie, że niewiele wie i się tego nie wstydzi, później jest czas "eksperta", bardzo często w czasie dojrzewania, kiedy jest przekonany, że wie wszystko. Później jest znowu czas pokory, kiedy człowiek zdaje sobie sprawę, że nawet jakby się uczył całe życie to nie jest w stanie zdobyć nawet 1% wiedzy ludzkości. Prawdopodobnie tak samo wygląda rozwój całych społeczności. Przykładowo pod koniec XIX wieku wybitni fizycy byli przekonani, że w fizyce osiągnięto wszystko, nie wyjaśniono tyko dwóch pojęć (według lorda Kelwina były to zjawiska nazywane teraz efektem fotoelektrycznym i promieniowanie ciała doskonale czarnego) XX wiek pokazał coś zupełnie innego, teraz z fizyki wiemy mniej niż nie wiemy. Skoro środowisko uczonych obudziło się 100 lat temu, to ludzkość jako ludzkość obudzi się później, wyjdzie z okresu "dojrzewania intelektualnego" na poziom dojrzałości. Taka jest moja opinia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V vrangorth
0 / 2

Specjalnie kliknąłem na komentarze żeby się przekonać że oprócz takich ignorantów jak autor demota jest jeszcze ktoś myślący :) Ale mimo wszystko, kolego przedmówco wyciągasz zbyt daleko idące wnioski, wiesz że dzwoni ale jeszcze nie wiesz w którym kościele. Ludzie od zawsze udawali mądrzejszych niz są, ale kij z nimi. Mówiac o wiedzy samej w sobie nie sposób nie zauważyć że jest bardzo łatwo dostępna, bo nie dość że każdy potrafi czytać, to istnieją media transportujące tą wiedzę w ilościach hurtowych na niespotykaną skalę. Natomiast bardzo interesujący jest fakt, który nazywamy efektem Floyda-Lynna, ludzie faktycznie stają się inteligentniejsi. Od lat naukowcy badaja dzieci oglądające MTV i grające w gry, które potrafią sie szybciej uczyc, i szybciej radzic sobie z problemami logicznymi, niż np. ich rówieśnicy biegający z kijami w lesie. Nie warto ignorować takich "pomiarów" i zamykać się w stereotypach narzuconych przez babcie i dziadka. Pozdrowienia dla myślących gimbusów od starszego kolegi :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem