Kiedyś można było ją spotkać na każdym skrzyżowaniu. Dziś również można natknąć się na młodzież myjącą szyby samochodów, ale rzadko wykonuje ona swój rytuał na takich pojazdach.
Kwiecień 1995, czyli wielkie święto - otwarcie I linii metra. W piątek 7 kwietnia o godzinie 15 na stacji Wilanowska, wówczas najbardziej reprezentacyjnej, z udziałem m.in. ówczesnego premiera Józefa Oleksego, ówczesnego prezydenta Warszawy Marcina Święcickiego i wielu innych polityków z wielką pompą oddano warszawiakom metro. Prymas Polski kard. Józef Glemp poświęcił stację i pociąg z oficjelami ruszył. Na zdjęciu - święcenie stacji Metro Wilanowska.
Kino zostało otwarte w 1950 r., a zamknięte w 2010 r. Budynek został wpisany do rejestru zabytków.
W latach 90. kino przeżywało swoją świetność, wyświetlano tu wiele filmów głównego nurtu. Na szczęście teraz w tym miejscu jest bardzo dobry teatr.
Widok na Domy Towarowe centrum. Na Rondzie Dmowskiego stoi stary Volkswagen i stary Fiat Uno.
Rok 1992 w Warszawie, na ulicy Bartyckiej. W latach 90., po transformacji Pewex powoli podupadał. Nie był w stanie dostosować się do działania w warunkach otwartej konkurencji.
Rotunda na rondzie Dmowskiego, a w tle Universal. Na pierwszym planie - tramwaj linii 18, autobus linii 505 oraz Mały Fiat.
Tego nie mogło zabraknąć. Peep show na ul. Marszałkowskiej. Niedaleko - galeria sztuki.
no i patrząc na te zdjęcia powiedzcie,że kiedyś było lepiej.Bród,smród i ubóstwo
tak, ale ludzie się uśmiechali, a dzisiaj?
No. I do tego jak czarnobiało, a teraz to przynajmniej kolorowo
Widać ze w dużych Miastach było całkiem inaczej jeszcze do 2004r kiedy weszliśmy do Uni.
Za moich czasów w 1995r jezdziły raczej maluchy duże fiaty. Polonez był juz lepszym wozem a Uno Passat Tipo czy Tempra nie mówiąć o jakimkolwiek BMW czy Mercedesie to bylo WOW !
Na 21 Intraco II jest prawie całkowicie schowane za Mariottem, więc zdjęcie jest źle podpisane.
Lata 90 w Polsce były w pewnym sensie jakimś renesansem. Wyjątkowe i piękne czasy między szarym, siermiężnym prl, a plastikowym, skomercjalizowanym 21 wiekiem. Jakby nie patrzeć to lata 90 w Polsce były rekompensatą straconych lata 70,a zwłaszcza 80, które na zachodzie były piękną epoką bogatą w legendarne filmy, niezastąpioną muzykę klimat i styl życia. Niektórzy mówią, że w latach 90 mieliśmy zachodnie lata 80, bo do nas wszytko doszło z opóźnieniem, ale miało to ten plus, ze mogliśmy poznać wiele rzeczy, które teraz są głównym tematem naszych nostalgii i wspomnień. Na polskie pokolenie lat 90 często się mówi: pierwsze i ostatnie " pokolenie telewizji" Dlaczego? Bo pokolenie telewizji charakteryzuje pewien styl życia dzieci i młodzieży, które to zapoczątkowało na początku lat 60 w USA i potem w zachodniej Europie. Czym się charakteryzował ten styl? Dzieci i młodzież zazwyczaj grała w gry wideo na telewizorze, czytało komiksy zajadając kanapki z nutellą lub milky way do smarowania lub snickers, grało na zetony i tazosy, spotykało się na przedmieściach w swoich ulubionych, małych barach lub niekomercyjnych działach w niekomercyjnym supermarkecie by śledzić życie bohaterów kreskówce, filmów i seriali. Zazwyczaj się nosiło bluzy z kapturem( ale nie takie dresiarskie lub emo skejtowskie) albo bejsbolówki z białymi, skórzanymi rękawami i podkoszulki znanych klubów sportowych. Słuchało się muzy z walkmana lub potem discmana i zabawy były lepsze. To tak w skrócie. To samo się tyczy owych seriali i filmów puszczanych w tym czasie w tv. Ani za prl,a nie teraz takich nie emitowano i nie emitują poza bardzo znanymi legendami typu rambo czy terminator. Wystarczy sobie przypomnieć co emitowało tvn: bajkowe kino rano i po południu czyli ekstra kreskówki, które potem jeszcze puszczano na fox kida, a potem już nigdzie nie. Filmy co weekendy w sobotę i niedzielę po południu. Na tvp 1 puszczano na wieczorynkę gumisie, Muminki, kacze opowieści itd. Na trl7 to samo. Co do bajkowego kina to możecie w necie sprawdzić co było. Na Polsacie też było od groma super seriali i filmów. Teraz jakieś śladowe lecą na plus i tv5. Kupowało się komiksy giganty i kaczora donalda.a w księgarniach były super książki dla młodych których teraz się nie pozna np luis barnavelt czy książki anthony horowitz. Takie horrory dla młodych.A nie to co dzisiaj w empikach ble. Lata 90 to szeroki temat gdyby brać każdy aspekt życia. Pamiętam też mega klimatyczne reklamy papierosów) mimo że palenia odradzam) np marlboro adventure. Było tego od groma i dziwię się czemu dzisiaj tak mało mówi się o tej epoce. Czy komuś zależy by to wszystko poszlo w zapomnienie? To jedyne fajne czasy miedzy tym co teraz a prl. Ale gdyby połączyć kliamty lat 90 w Polsce z epoką techniki lat 2000-2005 kiedy np były już komputery, windows XP i takie gry jak gothic, sea dogs, baldurs gate, neverwinter, morrowind, icewidnd i inne kultowe gry cd project nowa extra klasyka to by powstała tak piękna epoka, która nigdy nie powinna minąć.
Przeciez byly juz komputery w Polsce w latach 90., i to juz w pierwszej polowie dekady.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 marca 2015 o 16:38
Dame, ale w zasadzie prawdziwą erę dobrych gier znamy z windowsa 98 i xP
Oj tam, oj tam!:) Ja lubilam i nadal uwielbiam te stare dosowskie, czasem trudne jak kosmos do przejscia i z dziadowska grafika... ale to pewnie ta nostalgia.
z tą ikeą na jerozolimskich to coś się autorowi porąbało, nie ten rok, ale wszystko to pamiętam i powiem tyle - było fajnie:)
nie ma się co dziwić, że w kraju, który dopiero wyszedł z komunizmu ludzie chcieli zobaczyć na własne oczy prawdziwy kapitalizm.
najfajniejszy na tych zdjęciach jest brak ogromnych reklam
Kiedyś kolejka do "Burger King", a dziś do "Manekina" - zmiany tylko pozorne :P
szkoda, ze opisy dodal jakis sloik, ktory nie odroznia ulic i budynkow w Warszawie
To na rondzie można parkować?
A dzisiaj znowu nasz kraj w socjalistycznych sidłach
Burger King był przy Marszałkowskiej - pod numerem 28a, a nie przy Placu Zbawiciela (chociaż do samego placu jest blisko).
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 marca 2015 o 16:11