Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
409 459
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar rafik54321
+9 / 9

Depresja to straszna choroba, z której samemu się nikt nie wyleczy. Niektórzy tylko mają szczęście spotkać właściwych ludzi na swojej drodze...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+1 / 1

@Krzysiek9375 niby nie choroba a leczą ją lekarze, czyli wg ciebie schizofrenia czy paranoja lub obłąkanie to też nie są choroby tylko "reakcja organizmu na pewne bodźce zewnętrzne"? To choroba polegająca na tym iż źle się postrzega świat. Często ci ludzie (sam też tak mam) że nie widzą żadnych miłych rzeczy, bo te złe rzucają im się w oczy, przysłaniając to co dobre. Takim ludziom, trzeba pokazać że mogą być szczęśliwi, że to nie jest poza ich zasięgiem, ze wystarczy że tego zechcą i się postarają a osiągną to za jakiś czas. Trzeba wybudować w ich głowie marzenie o tym, tak jakby to już na nich czekało, jakby już tam byli i czuli się szczęśliwi, marzenia dają nadzieje. Trzeba im powiedzieć jak mają osiągnąć to czego chcą, być przy nich (dać komfort tego że nawet jak upadną to się ich podniesie, wtedy ludzie są odważniejsi i konsekwentniejsi). Też trzeba ich zachęcać, jak np nieśmiałka do panienki "zobacz jaka laska, wiesz co patrzy się na ciebie, idź, zagadaj, już teraz! Pokarz że masz jaja..." itp. Wiem co mówię, bo kilku osobom już samobójstwo z głowy wybiłem i dziś są szczęśliwi, jak na ironię sam bym potrzebował takiego podejścia XD... Stąd wiem jak pomagać ludziom.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pypyty
0 / 0

@krzysiek9375 Jakby neibylo grypa to tez reakcja orgnaizmu na pewne bodzce zewnetrzne np. wirus wpadl ci do organizmu i sie rozmnaza to orgaznim z nim walczy a ze nie daje rady to chorujesz, gdyby wczesniej sie zaczepic to by sobie poradzil. Dlatego wiem, ze to nie choroba tylko reakcja organizmu na nieznane mu wirusy np. ktos na ciebie kaszlal, gdy ty byles dosc wyczerpany. Niektorzy potrzebują sie wykaszlec, a jak kaszla towirusy przechodza na innych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 lipca 2015 o 23:23

avatar Krzysiek9375
0 / 0

@pypyty a czy depresja powoduje osłabienie przez zmęczenie organizmu walką z wirusami? czy powoduje, że umierasz z przyczyn biologicznych? nie. Depresja to stan umysłu, choroba to stan organizmu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 lipca 2015 o 0:08

avatar rafik54321
0 / 0

@Krzysiek9375 czyli dalej tak jak mówię wg ciebie obłąkanie to choroba umysłu, a co za tym idzie to w ogóle nie jest choroba? Wierz mi na depresję można umrzeć, i to wcale nie po przez samobójstwo. Przestrasz kiedyś jakieś małe rybki akwariowe a zobaczysz że mogą wypłynąć do góry brzuchem. W stanach depresyjnych, ludzie mają często bóle takie same (jak nie mocniejsze) jak w przypadku "normalnych" chorób. Mnie np nachodzą bóle serca. I raz dostałem takiego ataku że mało w szpitalu nie wylądowałem i jaka była heca jak nic nie znaleźli. Żadnej przyczyny... A przyczyna była prosta, laska którą kochałem prowadzała się z innym... Tyle. Umysł ma całkowitą władzę nad ciałem w 100% i jeśli twój umysł chce cię zabić to może to zrobić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Krzysiek9375
-1 / 1

@rafik54321 "jeśli twój umysł chce cię zabić to może to zrobić" -hahaha. Tak to skomentuję. Gościu mówisz jakby Twój umysł był Twoim wrogiem. To Twoja wina, że go nie ogarniasz i umysł rządzi Tobą, a nie na odwrót. Twoja wina, że go nie opanowałeś. Tak, człowiek staje się obłakany. Ludzie nie rodzą się walnięci i nie zamyka się ich od razu w psychiatryku. Ludzie tacy się stają podczas życia. Czy to choroba? nie - po pomoc idzie się do psychologa, albo psychiatry. A on z takim delikwentem przede wszystkim rozmawia. Jak człowiek jest świadomy, to wie dlaczego ma depresję. Ja aktualnie nie jestem w dobrym stanie, więc wiem. Ale wiem dlaczego tak mam. I mam cel: walczyć z tym. Masz cel - depresja cię nie ruszy. Osiągniesz cel - depresja zniknie. Wszyscy dookoła mi mówią, co ja taki niewyspany, albo "płakałeś". A ja nie płakałem tylko ku*wa w takim stanie jestem, że po oczach od razu można poznać jak się cieszę z życia. Ale zawsze znajdę coś, co mnie ucieszy. I mimo, że potem jest gorzej to lece do przodu i w końcu to ku*wa wygram. I wiesz co? już jestem silniejszy niż niejeden człowiek. Przeciwności losu to błogosławieństwo i nie tylko ja tak uważam. Jak masz kłody pod nogami, to musisz skakać. A skakanie wzmacnia nogi. Dzięki temu potem możesz przeskoczyć o wiele większe przeszkody, jak inni wypierniczą się na tych najniższych. Czaisz? "Śmierć jest łatwa". Życie to walka - z samym sobą. A celem jest samodoskonalenie się.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 lipca 2015 o 12:08

avatar rafik54321
-1 / 1

@Krzysiek9375 po co się unosisz? Jeżeli uważasz że umysł nie ma władzy nad ciałem, to serce nie powinno być a płuca oddychać, bo tym steruje umysł. Skoro steruje tym, to też może to zatrzymać. Umysł jest naprawdę potężny. Coś w twojej głowie jest nie tak i jak sam mówisz trzeba z tym walczyć, a więc nieco jest twoim wrogiem, sam mi to przyznałeś, ale nie zauważyłeś "Życie to walka - z samym sobą", z tego wynika że walcząc z samym sobą walczysz z własnym umysłem. Jeśli byś panował nad umysłem to byś był bogiem, nikt nie panuje nad nim całkowicie. Psycholodzy są nieskuteczni ze względu na złe założenia, rozmowa nie załatwia niczego. Absolutnie niczego. Lepiej jest takiej konkretnej osobie zadać pewne "ćwiczenia/zadania" do wykonania, i zwrócić uwagę ów osoby na skutki tych działań. Depresja może cię "ruszyć" zawsze, to są po prostu chwile zwątpienia, nie każdy ma dość siły by samemu się zaprzeć i wytrwać. Powiedz to dziecku, by wytrwało na siłę same ze sobą. Dzieci też mogą mieć depresje. Jeśli uważasz że "przeciwności losu to błogosławieństwo" to gratuluję - jesteś masochistą! Dla mnie spokój to błogosławieństwo. W obiegu mówią "co cię nie zabije to cię wzmocni" i ty tak uważasz - powiedz to kolesiowi który wszedł na minę i stracił nogi, ale żyje. Ja uważam "co cię nie zabije, to cię nauczy".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Krzysiek9375
0 / 0

@rafik54321 nie mój umysł jest moim wrogiem, tylko ja, który nie panuję nad nim dostatecznie. Oczywiście ja to mój umysł, ale skoro umysł potrafi mi rzeszkadzać, to potrafi też pomagać. A słowa "nic tak nie uczy jak przeciwności losu", to słowa Beara Gryllsa, ja je przyjąłem i się z nimi zgadzam. więc kłócisz się tutaj nie tylko ze mną, ale z też z człowiekiem, który pełno osiągnął i pełno przeszedł. Nie mam zamiaru dlużej gadać przez interenet, bo tutaj wszyscy mądrzy, chcąc usprawiedliwić swoje słabości. Powodzenia

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 lipca 2015 o 16:11

avatar pypyty
0 / 0

@krzysiek9375 A czy niewydolnosc nerek to cos z czym organizm walczy? a czy kolatanie serca to cos z czym roganizm walczy? Te przyklady sa najbardziej podobne do depresji - jakis narzad nie dziala poprawnie, tylko ze w depresji tym narzadem jest mozg dlatego niektorzy nie sa w stanie sobie wyborazic, ze jest to niezalezne od czlowieka. Bardziej obrazujaco depresja to m.in zaburzenia wydzielanina serotoniny - substancji dzieki ktoreej sie smiejesz, cieszysz i bawisz, gdyby zaladek nagle nie wydzielal sokow trawiennych to wszyscy uznali by to za chorobe, ale jak mozg nie wydziela jakiejs substancji to juz nei wiadomo czy to choroba, czy to leczyc czy co.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Twoj_nick2
-1 / 3

Mówią "depresja" masz na myśli poważne zaburzenia afektywne utrudniające życie, czy pałę za kartkówkę z przyry?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~xadadad
+6 / 6

Nie da się cieszyć życiem, gdy człowiek jest nieszczęśliwy z nie swojej winy:-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~cejrowski
+3 / 7

Depresja to choroba fizyczna, tak samo jak np. cukrzyca. Pocieszanie i rozmowa nikogo jeszcze nie wyleczyla z cukrzycy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ladyarwena
+5 / 5

Płytkie stwierdzenie- minus. Depresja to nie jest "przerwa w cieszeniu się życiem". To jest pieprzona walka o to by każdego dnia znaleźć coś dla czego jeszcze warto żyć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 lipca 2015 o 15:08