Ironicznie ten wiersz nie jest o tobie, tylko moim dziadku. W II WŚ walczył u Andersa. Wrócił zaraz po wojnie nie patrząc ani na to, ze Ruscy za bardzo nie kochali kombatantów (część odznaczeń dziadek musiał ukrywać), Polska na serio była w ruinie, a niechęć do polityki i nie przynależenie do partii utrudniała życie. Więc niby czemu ty "tęsknisz"? Siedzisz w pi#rdlu za granicą, ze nie możesz wrócić?
Jak tak tą Polskę kochasz, to pisz po POLSKU! WieŻa, a nie "wierza"!!! Za ten język tysiące ludzi szło pod ścianę, a Ty tak kalecząc mowę szczasz na ich groby!
- @przytycki - miałem poprawić, bo masz rację, ale jako forma mowy potocznej "tą" jest prawidłowe wg prof. Dąbkowskiego z UW. Więc zostawiam "tą Polskę" - tak, jak było.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
5 listopada 2015 o 17:04
Skoro ją kochasz to do niej wracaj i pracuj dla niej za wszelkie pieniądze. Łatwo się mówi, trudniej się robi.
Niektórych widać łatwiej kocha się z dystansu.
Ironicznie ten wiersz nie jest o tobie, tylko moim dziadku. W II WŚ walczył u Andersa. Wrócił zaraz po wojnie nie patrząc ani na to, ze Ruscy za bardzo nie kochali kombatantów (część odznaczeń dziadek musiał ukrywać), Polska na serio była w ruinie, a niechęć do polityki i nie przynależenie do partii utrudniała życie. Więc niby czemu ty "tęsknisz"? Siedzisz w pi#rdlu za granicą, ze nie możesz wrócić?
patetyczne dzieciaki... a do czego to się ma odnosić tak właściwie?
(...) w mrocznej ukrył wierzy(...)??? Czy wierze? A może wieży? Jeśli z Ciebie taki patriota, to pasowałoby poznać polszczyznę. Albo chociaż Worda ;)
Jak tak tą Polskę kochasz, to pisz po POLSKU! WieŻa, a nie "wierza"!!! Za ten język tysiące ludzi szło pod ścianę, a Ty tak kalecząc mowę szczasz na ich groby!
- @przytycki - miałem poprawić, bo masz rację, ale jako forma mowy potocznej "tą" jest prawidłowe wg prof. Dąbkowskiego z UW. Więc zostawiam "tą Polskę" - tak, jak było.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 5 listopada 2015 o 17:04
(...) w mrocznej ukrył wieŻy. (...) - domyślam się, że chodzi budowlę nie o cnotę boską ...
Trzeba być masochistą, żeby wyrwawszy się z Polski jeszcze za nią tęsknić.
To wyjeżdżajcie wszyscy i nie wrcajcie
pojeb czy prowokator?
PL to jak dziecko z downem. Kocha się, ale nadziei z tym wiązać nie można. To cudowny kraj.. Do tęsknienia, stękania, jęczenia, tylko nie do życia
Downiątko albo taka matka-alkoholiczka, która codziennie leje dziecko po mordzie pasem, a potem jest zdziwiona, że jej nie kocha.
Tak bardzo zła poezja. Żeby jeszcze była miłosna to trochę usprawiedliwia bo hormony mózg lasują. Ale tak?