I tak źle wytłumaczone. Spalony jest tylko, jeśli podanie przecina linię obrony (prostopadle do ostatniego zawodnika). Jeśli i ja i mój ziomek jesteśmy za obrońcami, a przed nami jest tylko 1 zawodnik przeciwnika, to możemy podawać do woli. I tym zawodnikiem nie musi być bramkarz, może to być ktokolwiek.
Czyli jak skomplikować prostą w tłumaczeniu rzecz. Nie jestem fanką piłki nożnej ale już po pierwszym meczu z euro zorientowałam się o co chodzi w spalonym po powtórce z kamery. Naprawdę ktoś coś by z tego ciuchowego sposobu zrozumiał?
@Kandara Po to, że tak zespoły grały, że jeden stał pod bramką przeciwnika i wystarczyło wykopać piłkę, byle dalej, on ją przejmował i strzelał gola. Spalony jest w wielu grach. Np. w hokeju lodowisko jest podzielone liniami i nie można podać do zawodnika, który przejechał linię przed krążkiem (moim zdaniem to lepsze rozwiązanie).
come on, kolejny nudny i oklepany żarcik na temat naszych ograniczonych móżdżków nie mogących pojąć niczego więcej o piłce nożnej niż fakt że chodzi o strzelenie gola?
nie można przerzucić piłki do kolegi przez dwóch ostatnich graczy przeciwnika, nie znam nikogo kto by nie skumał tego wyjaśnienia, to z demota jest takie marne że nie wierze.
w niektóre komentarze na dole też nie wierze, jak wy ogarniacie piłe jak widze że nie kumacie jak się robi pułapki offsajdowe.
Matko, to jest straszne. W podstawówce się od kolegów dowiedziałam, co to spalony. A ten bełkot, to nie wiem, dla kogo... Dobrze, że wolę mecz zamiast dyskoteki, to się pi*drzyć nie muszę...
To jest tak slabe, ze az zalosne
@zlociutki Zgadzam się.
znacie pojęcie słowa ,,sarkazm,,?
Sarkazm z reguły jest krótki i z dobrym smakiem. To nie wiem czym jest...
Nie mam pojęcia co to jest spalony i ta jego "kobieca wersja" też mi niczego nie wyjaśniła. Ale cóż, nigdy mnie to jakoś nie interesowało.
...Czym jest co...?
I tak źle wytłumaczone. Spalony jest tylko, jeśli podanie przecina linię obrony (prostopadle do ostatniego zawodnika). Jeśli i ja i mój ziomek jesteśmy za obrońcami, a przed nami jest tylko 1 zawodnik przeciwnika, to możemy podawać do woli. I tym zawodnikiem nie musi być bramkarz, może to być ktokolwiek.
Nie rozumiem...
widzę, że nie będę ani pierwsza, ani jedyna, to dobrze, ale i tak to napiszę - autorze demota, jesteś żałosny... :)
Od razu zrozumiałam, dzięki ziomuś hahahh :D
Może to było fajne jakieś X-postów/demotów temu, ale teraz stary kotlet na siłę odgrzewany i wciskany nie ma tego uroku.
Czyli jak skomplikować prostą w tłumaczeniu rzecz. Nie jestem fanką piłki nożnej ale już po pierwszym meczu z euro zorientowałam się o co chodzi w spalonym po powtórce z kamery. Naprawdę ktoś coś by z tego ciuchowego sposobu zrozumiał?
W sumie ja mam lepsze pytanie: bo jakiego grzyba wymyślono coś takiego jak spalony? Bo tego pojąć jakoś nie mogę.
@Kandara Po to, że tak zespoły grały, że jeden stał pod bramką przeciwnika i wystarczyło wykopać piłkę, byle dalej, on ją przejmował i strzelał gola. Spalony jest w wielu grach. Np. w hokeju lodowisko jest podzielone liniami i nie można podać do zawodnika, który przejechał linię przed krążkiem (moim zdaniem to lepsze rozwiązanie).
Chyba sie zgubiłem w tych internetach
Nie byłam na tej stronie od tygodnia. Ten demotywator upewnił mnie, że nie powinnam więcej wracać.
Chryste... nie jestem kobietą... to okrutny szok po tylu lat tułania się po tym łez padole...
Ubawiłam się. Zbaczyłam te rzuty kiecką oczami wyobrazni.
Wersja dla ciebie idioto , my wiemy więcej niż wam się wydaje , rozrozniamy więcej kolorów, a to seksistowska wersja dla świń
spalony jest wtedy, gdy jedzonko za długo się smaży na patelni
come on, kolejny nudny i oklepany żarcik na temat naszych ograniczonych móżdżków nie mogących pojąć niczego więcej o piłce nożnej niż fakt że chodzi o strzelenie gola?
jak czytam was to czasem aż żal.
nie można przerzucić piłki do kolegi przez dwóch ostatnich graczy przeciwnika, nie znam nikogo kto by nie skumał tego wyjaśnienia, to z demota jest takie marne że nie wierze.
w niektóre komentarze na dole też nie wierze, jak wy ogarniacie piłe jak widze że nie kumacie jak się robi pułapki offsajdowe.
Matko, to jest straszne. W podstawówce się od kolegów dowiedziałam, co to spalony. A ten bełkot, to nie wiem, dla kogo... Dobrze, że wolę mecz zamiast dyskoteki, to się pi*drzyć nie muszę...