Nie wierze... jacy ludzie są leniwi. Co to z robota przy tych rybkach ? Rano dać jeść i włączyć im światło, a wieczorem zgasić. Raz na pół roku zmienić wodę(opróżniamy do połowy i uzupełniamy braki) i raz na rok\dwa lata czyścimy całe akwarium(tu trochę roboty jest). A i czasami trzeba jakieś lekarstwo dla ryb kupić lub do wody jakiś uzdatniacz czy co. To już z kotem są większe problemy.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 października 2016 o 13:06
@Saladyn1 Mój ojciec jest akwarystą. Pie*dolenia się z tym w cholerę. Roślinki, jakieś preparaty do roślinek, mielone serca indycze/wołowe dla paletek (oczywiście mleć musisz sam), leki dla ryb, urządzenia do mierzenia pH i twardości wody, wymiana ledów raz na kilka miesięcy, czyszczenie filtrów, ew. zakup nowych i cholera wie, co jeszcze. Ostatnio wydał pół wypłaty, bo przerzucił się z pyszczaków na roślinożerne i znowu cała zabawa od nowa, bo takie akwarium trzeba przystosować. Jeśli ktoś ma bojowniczka w plastikowym kubeczku albo złotą rybkę to nie ma problemu, ale jeśli akwarium ma 300-500 litrów to roboty jest dużo.
@BlackWolf120 Dzięki za to "mleć". Nie sądziłem, że jest taka odmiana, ale z drugiej strony, wątpiłem, że syn akwarysty walnie takiego byka, więc sprawę sprawdziłem;) Na szczęście używane przeze mnie forma mielić, jest już uważana za poprawną. Ciekawiej robi się przy odmianie, bo 1os. w czasie przeszłym; mełłem.
@BlackWolf120 Sorry za pomyłkę, nick trochę mnie zmylił. Forma mleć, jest ponoć bardziej poprawna niż mielić, a przynajmniej do niedawna tak było. Odmienia się w każdy możliwy sposób i jest to dosyć ciekawa odmiana https://pl.wiktionary.org/wiki/mle%C4%87
A drugie?
a co z kotem?
@oShibby Kot był drugim.
A kota jak się pozbyła? Prosimy o drugim morderstwie.
Przecież to sąsiadka zabiła rybkę/rybki, a nie ty.
Jak dla mnie to to było szkolenie dopiero...
Nie wierze... jacy ludzie są leniwi. Co to z robota przy tych rybkach ? Rano dać jeść i włączyć im światło, a wieczorem zgasić. Raz na pół roku zmienić wodę(opróżniamy do połowy i uzupełniamy braki) i raz na rok\dwa lata czyścimy całe akwarium(tu trochę roboty jest). A i czasami trzeba jakieś lekarstwo dla ryb kupić lub do wody jakiś uzdatniacz czy co. To już z kotem są większe problemy.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 października 2016 o 13:06
@Saladyn1 Mój ojciec jest akwarystą. Pie*dolenia się z tym w cholerę. Roślinki, jakieś preparaty do roślinek, mielone serca indycze/wołowe dla paletek (oczywiście mleć musisz sam), leki dla ryb, urządzenia do mierzenia pH i twardości wody, wymiana ledów raz na kilka miesięcy, czyszczenie filtrów, ew. zakup nowych i cholera wie, co jeszcze. Ostatnio wydał pół wypłaty, bo przerzucił się z pyszczaków na roślinożerne i znowu cała zabawa od nowa, bo takie akwarium trzeba przystosować. Jeśli ktoś ma bojowniczka w plastikowym kubeczku albo złotą rybkę to nie ma problemu, ale jeśli akwarium ma 300-500 litrów to roboty jest dużo.
@BlackWolf120 Dzięki za to "mleć". Nie sądziłem, że jest taka odmiana, ale z drugiej strony, wątpiłem, że syn akwarysty walnie takiego byka, więc sprawę sprawdziłem;) Na szczęście używane przeze mnie forma mielić, jest już uważana za poprawną. Ciekawiej robi się przy odmianie, bo 1os. w czasie przeszłym; mełłem.
@Gambini Syn? Jestem dziewczyną... Poza tym internety mówią, że forma "mleć" jest poprawna. W bezokoliczniku, ale poprawna.
@BlackWolf120 Sorry za pomyłkę, nick trochę mnie zmylił. Forma mleć, jest ponoć bardziej poprawna niż mielić, a przynajmniej do niedawna tak było. Odmienia się w każdy możliwy sposób i jest to dosyć ciekawa odmiana
https://pl.wiktionary.org/wiki/mle%C4%87
Raczej pierwsza łapówka... "Z pamiętnika urzędnika." ;-)
Pierwsze? Czy to znaczy że były też następne?
Np kot którego nie chciało się jej zajmować bo był stary i brzydki.
Ryby umierają a nie zdychają