@~prosto_w_ocz a może po prostu będąc brzydkim nie ma sensu nawet próbować? po co tracić czas swój i czyiś oraz narażając się na przykrości skoro z góry wiadomo jaki jest wynik?
@grzechotek @Master_Yi Są to słowa trudne do przyjęcia i oburzające dla wielu optymistów i romantyków, ale prawdziwe. Naprawdę brzydkie osoby poważnie nie powinny zagadywać ani podrywać, bo to z ogromnym prawdopodobieństwem przyniesie za sobą rozczarowanie, a drugiej stronie niekomfortową sytuację. Jeśli tacy chcą jednak szukać związku, niech próbują w inny sposób - chociaż trzeba być świadomym, że i inne sposoby mogą zawieść, choć oczywiście nie muszą. Po prostu trzeba być świadomym siebie i swoich możliwości, a można się o nich przekonać i wywnioskować to z tego, że np. nie ma się całe życie powodzenia wśród płci przeciwnej, często mimo starań. Nie można być niepoprawnym optymistą i ciągle próbować, mimo braku szans i marnych, nieskutecznych doświadczeń, bo to będzie bolało. Mam na myśli naprawdę brzydkie osoby, a nie przeciętne. Sama jestem szpetna, więc wiem, co piszę (z tym że jako kobieta jestem chyba w lepszej sytuacji, bo nie mam presji na zagadywanie i wstydu z tym związanego, bo przyjęło się, że kobiecie i tak nie wypada. Ja jestem po drugiej stronie barykady - tej biernej, po prostu do mnie nikt nie zagaduje. :D) I nie mam zamiaru nikogo tu okłamywać: sama też nie chciałabym być z brzydkim mężczyzną, który nie pociągałby mnie fizycznie (wolę być sama, bo takie zachowanie byłoby krzywdą dla obu stron), więc rozumiem, dlaczego nawet nieatrakcyjny facet nie chciałby być ze mną i nie mam żadnemu tego za złe.Nie rozumiem, dlaczego niektórzy ludzie nie potrafią pojąć, że liczy się osobowość, ale jednocześnie wygląd - jeśli mówimy tu o związku, a nie np. przyjaźni. Chyba tylko piękne osoby, nie mające podobnych problemów, mogą pleść takie bzdury, które nie odnajdują pokrycia w rzeczywistości.
Ja bym się nim zajął ale w inny sposób po pierwsze:
- do dermatologa, lekarz przepisuje retinoidy doustne i na skórę. po pół roku chłopak ma czystą twarz, może jeszcze jakiś lek na przebarwienia i blizny.
-prócz ortodonty przydałoby się wybielanie zębów, laski kochają ładne zęby u faceta.
- fajny fryzjer, ale nie taki za 15 zł, tylko lepszy, dobrałby mu fryzurę do kształtu twarzy, jakąś bardziej na czasie, ułożył pastą, bo tutaj jest bardzo zaniedbane.
- moim zdaniem lepiej mu by było bez okularów, czyli soczewki
- a ubranie? to już w jakim towarzystwie się obraca, jakaś fajna koszula w kratę- cousalowa. dałbym do tego czarny krawat śledź, spodnie o współczesnym fasonie, jakieś markowe buty np Jordany airForce. Do tego jakiś fajny zegarek (taki do 300zł), męska bransoletka na drugą rękę.
Chłopak idzie na imprezę i z wyglądu dziewczyny dają mu jakieś 7/10, gdyby jeszcze pochodził na siłkę,miał możliwość zapuścić twardy zarost to ocena skacze 8/10. I naprawdę nie trzeba żeby wyglądać atrakcyjnie. Na zdjęciu ja mu daję 2/10
Bycie brzydkim ma swoje plusy: np. jest to dyżurny powód, na który zwalić można wszystkie swoje niepowodzenia i brak zainteresowania ze strony kobiet. No bo na co ma zwalać człek urodziwy, od którego, pomimo tego, wszyscy uciekają z krzykiem? Pozostaje tylko wniosek, że jest mentalnie ujowy, a to jest żaba, którą trudniej przełknąć.
Potwierdzam z doświadczenia :)
Przez paskudnego ryja wstydzę się zagadać by nie usłyszeć: "A weś spier...laj!"
@grzechotek Więc przez nieatrakcyjność fizyczną, stałeś się tchórzem, a tego kobiety nie trawią bardziej niż brzydoty.
@~prosto_w_oczy, nie tchórzem tylko nieśmiałym - przynajmniej lepiej brzmi. Tylko że na początku ważne jest "pierwsze ważnienie".
@~prosto_w_ocz a może po prostu będąc brzydkim nie ma sensu nawet próbować? po co tracić czas swój i czyiś oraz narażając się na przykrości skoro z góry wiadomo jaki jest wynik?
@grzechotek @Master_Yi Są to słowa trudne do przyjęcia i oburzające dla wielu optymistów i romantyków, ale prawdziwe. Naprawdę brzydkie osoby poważnie nie powinny zagadywać ani podrywać, bo to z ogromnym prawdopodobieństwem przyniesie za sobą rozczarowanie, a drugiej stronie niekomfortową sytuację. Jeśli tacy chcą jednak szukać związku, niech próbują w inny sposób - chociaż trzeba być świadomym, że i inne sposoby mogą zawieść, choć oczywiście nie muszą. Po prostu trzeba być świadomym siebie i swoich możliwości, a można się o nich przekonać i wywnioskować to z tego, że np. nie ma się całe życie powodzenia wśród płci przeciwnej, często mimo starań. Nie można być niepoprawnym optymistą i ciągle próbować, mimo braku szans i marnych, nieskutecznych doświadczeń, bo to będzie bolało. Mam na myśli naprawdę brzydkie osoby, a nie przeciętne. Sama jestem szpetna, więc wiem, co piszę (z tym że jako kobieta jestem chyba w lepszej sytuacji, bo nie mam presji na zagadywanie i wstydu z tym związanego, bo przyjęło się, że kobiecie i tak nie wypada. Ja jestem po drugiej stronie barykady - tej biernej, po prostu do mnie nikt nie zagaduje. :D) I nie mam zamiaru nikogo tu okłamywać: sama też nie chciałabym być z brzydkim mężczyzną, który nie pociągałby mnie fizycznie (wolę być sama, bo takie zachowanie byłoby krzywdą dla obu stron), więc rozumiem, dlaczego nawet nieatrakcyjny facet nie chciałby być ze mną i nie mam żadnemu tego za złe.Nie rozumiem, dlaczego niektórzy ludzie nie potrafią pojąć, że liczy się osobowość, ale jednocześnie wygląd - jeśli mówimy tu o związku, a nie np. przyjaźni. Chyba tylko piękne osoby, nie mające podobnych problemów, mogą pleść takie bzdury, które nie odnajdują pokrycia w rzeczywistości.
@~dogmatyka, mówią że wygląd się nie liczy, ale to nie prawda. Tak jak piszesz nikt chyba by nie chciał być z osobą która mu się nie podoba.
Koleś ze zdjęcia nie jest brzydki.
Ja bym się nim zajął ale w inny sposób po pierwsze:
- do dermatologa, lekarz przepisuje retinoidy doustne i na skórę. po pół roku chłopak ma czystą twarz, może jeszcze jakiś lek na przebarwienia i blizny.
-prócz ortodonty przydałoby się wybielanie zębów, laski kochają ładne zęby u faceta.
- fajny fryzjer, ale nie taki za 15 zł, tylko lepszy, dobrałby mu fryzurę do kształtu twarzy, jakąś bardziej na czasie, ułożył pastą, bo tutaj jest bardzo zaniedbane.
- moim zdaniem lepiej mu by było bez okularów, czyli soczewki
- a ubranie? to już w jakim towarzystwie się obraca, jakaś fajna koszula w kratę- cousalowa. dałbym do tego czarny krawat śledź, spodnie o współczesnym fasonie, jakieś markowe buty np Jordany airForce. Do tego jakiś fajny zegarek (taki do 300zł), męska bransoletka na drugą rękę.
Chłopak idzie na imprezę i z wyglądu dziewczyny dają mu jakieś 7/10, gdyby jeszcze pochodził na siłkę,miał możliwość zapuścić twardy zarost to ocena skacze 8/10. I naprawdę nie trzeba żeby wyglądać atrakcyjnie. Na zdjęciu ja mu daję 2/10
a nie prościej było napisać że jesteś waginosceptyczny?
Bycie brzydkim ma swoje plusy: np. jest to dyżurny powód, na który zwalić można wszystkie swoje niepowodzenia i brak zainteresowania ze strony kobiet. No bo na co ma zwalać człek urodziwy, od którego, pomimo tego, wszyscy uciekają z krzykiem? Pozostaje tylko wniosek, że jest mentalnie ujowy, a to jest żaba, którą trudniej przełknąć.