Nie zgadzam się. Mozna rzecz, że prawidłowa kolejność to: poznawanie się, miłość, zaręczyny, ślub i dziecko. A seks przed i po ślubie lub tylko po - jak kto woli. Nie ma nic złego w seksie z miłości. Pieprzenie się z byle kim w klubie to trochę inna bajka, ale...Każdy ma własny rozum.
Jak ja się oświadczyłem, to postanowiliśmy wziąć szybko ślub, bo po co czekać? No i wtedy sporo osób myślało, że to z powodu ciąży, mieli niezłą zabawę, a ja straciłem kilku "przyjaciół".
Dawniej najpierw miłość potem poznawanie się, potem zaręczyny ślub pier**lenie. dziecko
Dziś zaczyna się od pie**olenia i dziecka. Piękne czasy.
@lumur ale wtedy to się mówiło, że wcześniak ;)
Nie zgadzam się. Mozna rzecz, że prawidłowa kolejność to: poznawanie się, miłość, zaręczyny, ślub i dziecko. A seks przed i po ślubie lub tylko po - jak kto woli. Nie ma nic złego w seksie z miłości. Pieprzenie się z byle kim w klubie to trochę inna bajka, ale...Każdy ma własny rozum.
@ ania5757
Gdzie te "nieprzyjemne żarty''?
Jak ja się oświadczyłem, to postanowiliśmy wziąć szybko ślub, bo po co czekać? No i wtedy sporo osób myślało, że to z powodu ciąży, mieli niezłą zabawę, a ja straciłem kilku "przyjaciół".