Hahaha, to samo mi mówi mój narzeczony, jak mi się dziecko w brzuchu rusza :D Zaraz twierdzi, że przypomina mu się jedna scena z filmu "Obcy - Ósmy pasażer Nostromo". A z drugiej strony takie harcujące dziecko jest momentami mało komfortowe, zwłaszcza, jak przykopie w żebro albo w nerkę. A jak naciska na jeden bok, to i biodro obrywa często...
Każdemu się przypomina (oczy wiście jesli widział film). Ja tam chciałem moim pomóc wyjść. Czasem obstawiałem miejsca wypchnięć. Taka loteria. Zawsze chciałem kratkę, szachownicę narysować i obstawiać: A teraz będzie g8.
Nie dziwię się, że kobiety nie mogą spać w nocy. Faceci myślą, że dziecko się nie rusza, a przecież wystarczy sobie poszukać, jak wewnętrzne narządy są ściśnięte i podniesione do góry. Mnie ten widok obrzydza, kiedyś odbierałam poród koleżanki, w środku nocy... nigdy nie zapomnę widoku, gdzie o mały włos koleżanka nie umarła przez krwotok. Sami lekarze powiedzieli, że gdyby została przywieziona 15 min później to jedyna pamiątka po mojej koleżance byłaby w postaci dziecka.
25 lat temu...widziałem to samo.Popłakałem sie..Kobiety to twardzi....faceci.Kobiety trzeba kochać!!!One nas rodzą.Są naszymi matkami.To my faceci,i dziewczęta też pijemy mleko matek...
Zależy też od wielkości dziecka. Mi mój mały potwór złamał jedno żebro, tyle że do maleńkich to on nie należał.
Mam dzieci, ale mimo to uważam że nie wszystkim należy się chwalić publicznie. Dla nas jako rodziców takie przeżycia były zawsze bardzo intymne. Coś co było tylko nasze... Ale najwidoczniej dziwna jestem. Nie lubiłam kiedy ktokolwiek oprócz mojego męża oglądał i dotykał moje ciążowe brzuszki :)
@bilutek Kiedy żona się martwiła, czy mnie nie brzydzi jej ciążowy brzuszek, odpowiedziałem, że już prędzej by mnie brzydził grubo wypchany portfel - bo w nim są tylko pieniądze, a tu mamy coś więcej. A rozstępy? - zapytała - toż to jak płomienie ognia piekielnego (wiły jej się falistymi liniami od dołu brzucha ku górze) - a owszem, powiedziałem, płomienie, ale ogniska domowego, i obejmują kociołek z najcudowniejszą potrawą świata.
Słuchaj - dodałem jeszcze - ja po wierzchu jestem katolikiem, a ta wiara uczy szacunku i podziwu dla macierzyństwa. Ale w głębi jestem samcem-jaskiniowcem, i po prostu jestem cholernie dumny, że ci zrobiłem taki wielki brzuch!
I tak jej wybiłem z głowy durne kompleksy. A potrawa chodzi już do zerówki.
Tak się rusza, że nawet pępek spi3rd0lił. Ruchy jak najbardziej prawdziwe, trochę przyspieszone, ale brzuch mocno wyfotoszopowany, aby nie było widać rozstępów itp.
Alien!
Hahaha, to samo mi mówi mój narzeczony, jak mi się dziecko w brzuchu rusza :D Zaraz twierdzi, że przypomina mu się jedna scena z filmu "Obcy - Ósmy pasażer Nostromo". A z drugiej strony takie harcujące dziecko jest momentami mało komfortowe, zwłaszcza, jak przykopie w żebro albo w nerkę. A jak naciska na jeden bok, to i biodro obrywa często...
Każdemu się przypomina (oczy wiście jesli widział film). Ja tam chciałem moim pomóc wyjść. Czasem obstawiałem miejsca wypchnięć. Taka loteria. Zawsze chciałem kratkę, szachownicę narysować i obstawiać: A teraz będzie g8.
to fotomontaż , żeby kopnięcie było widac dziecko musiało by kopać tak mocno ze szybę by wybilo
@typowydres - to nie jest fotomontaż, tylko w niektórych momentach jest przyspieszony. Jest masa filmików na YT z takimi akcjami.
@typowydres akurat filmik to nic szczególnego.
Nie dziwię się, że kobiety nie mogą spać w nocy. Faceci myślą, że dziecko się nie rusza, a przecież wystarczy sobie poszukać, jak wewnętrzne narządy są ściśnięte i podniesione do góry. Mnie ten widok obrzydza, kiedyś odbierałam poród koleżanki, w środku nocy... nigdy nie zapomnę widoku, gdzie o mały włos koleżanka nie umarła przez krwotok. Sami lekarze powiedzieli, że gdyby została przywieziona 15 min później to jedyna pamiątka po mojej koleżance byłaby w postaci dziecka.
Myślałem ,że to pośladek.
ohyda!!! mam 2 dzieci ale takie widoki powinny być tylko dla rodzicow tej ciazy
idź w krzaki głębiej
25 lat temu...widziałem to samo.Popłakałem sie..Kobiety to twardzi....faceci.Kobiety trzeba kochać!!!One nas rodzą.Są naszymi matkami.To my faceci,i dziewczęta też pijemy mleko matek...
@krzych35 i gina z rąk matek prawnie, tez trzeba kochać je za to :)
Już naprawdę nie ma co wrzucać na główną? Już trollerskie memy tupu "Mikołaj Kopernik, najlepszy chiński archeolog" byłby lepszy.
straszne to to jest ;-;
Zależy też od wielkości dziecka. Mi mój mały potwór złamał jedno żebro, tyle że do maleńkich to on nie należał.
Mam dzieci, ale mimo to uważam że nie wszystkim należy się chwalić publicznie. Dla nas jako rodziców takie przeżycia były zawsze bardzo intymne. Coś co było tylko nasze... Ale najwidoczniej dziwna jestem. Nie lubiłam kiedy ktokolwiek oprócz mojego męża oglądał i dotykał moje ciążowe brzuszki :)
Obrzydliwe.
A gdzie pępek???????
JAK TO MOŻE BYĆ OBRZYDLIWE DLA KOGOKOLWIEK???!!!
To jest piękne, a ci, co twierdzą inaczej są chorzy!
@bilutek JAK TO MOŻE BYĆ PIĘKNE DLA KOGOKOLWIEK???!!!
To jest obrzydliwe, a ci, co twierdzą inaczej są chorzy!
@bilutek Poród też jest piękny?
@bilutek Kiedy żona się martwiła, czy mnie nie brzydzi jej ciążowy brzuszek, odpowiedziałem, że już prędzej by mnie brzydził grubo wypchany portfel - bo w nim są tylko pieniądze, a tu mamy coś więcej. A rozstępy? - zapytała - toż to jak płomienie ognia piekielnego (wiły jej się falistymi liniami od dołu brzucha ku górze) - a owszem, powiedziałem, płomienie, ale ogniska domowego, i obejmują kociołek z najcudowniejszą potrawą świata.
Słuchaj - dodałem jeszcze - ja po wierzchu jestem katolikiem, a ta wiara uczy szacunku i podziwu dla macierzyństwa. Ale w głębi jestem samcem-jaskiniowcem, i po prostu jestem cholernie dumny, że ci zrobiłem taki wielki brzuch!
I tak jej wybiłem z głowy durne kompleksy. A potrawa chodzi już do zerówki.
Kopałbym
Ona nie ma pępka!!! Fejk!!!!
"Wypuśćcie mnie debile!!"
Obrzydliwy widok, ja nie chodzę z kootasem na wierzchu.
Tak się rusza, że nawet pępek spi3rd0lił. Ruchy jak najbardziej prawdziwe, trochę przyspieszone, ale brzuch mocno wyfotoszopowany, aby nie było widać rozstępów itp.
gdzie ona ma pępek xD