kiedyś jakiś student wlazł do autobusu, obczaił nowy typ kasownika, włożył bilet i powiedział dwa hamburgery proszę. Wszyscy w autobusie parsknęli ciuchutkim smiechem. co za matoł ze wsi. Na następnym przystanku otweirają sie drzwi, wchodzi ubrany na biało kelner i głośno pyta: kto z Państwa zamawiał dwa hamburgery?
Nie martw się. Zdrowie jest jak najbardziej uleczalne :D
Łódź to stan umyslu
kiedyś jakiś student wlazł do autobusu, obczaił nowy typ kasownika, włożył bilet i powiedział dwa hamburgery proszę. Wszyscy w autobusie parsknęli ciuchutkim smiechem. co za matoł ze wsi. Na następnym przystanku otweirają sie drzwi, wchodzi ubrany na biało kelner i głośno pyta: kto z Państwa zamawiał dwa hamburgery?