@Ortomen kup współczesny samochód za równowartość przedstawionego na obrazku Forda Mustanga z '64 roku to porozmawiamy o ludzkiej potrzebie estetyki. gówniane samochody nigdy nie były estetyczne, nawet w latach kiedy urodził się Ford Mustang :)
@alveryn A ja powiem, że to gówno prawda, bo Opel Vectra B produkowany od 1995 roku ma mniejszy współczynnik oporu powietrza (0,28) od Octavii II (0,30) produkowanej od 2004 r. Obecnie VAG ma takie marki https://pl.wikipedia.org/wiki/Volkswagen_AG więc dla zwiększenia zysków spora część aut VW, Skody, Audi i Seata są na takiej samej płycie podłogowej, to raz. Dwa: podobieństwo nadwozi jest wynikiem cięcia kosztów. Jeśli coś jest niemal takie samo to łatwiej się to produkuje. Najbanalniejszy przykład to Seat Wii i Skoda Citigo. Jeździłem tymi szmelcami i różnią się tylko lampami i maską. Środek, plastiki, radio, w zasadzie wszystko to jest dokładnie z jednej fabryki. Jeżeli kształty zewnętrzne (w tym mocowania komponentów) są identyczne i różnią się jedynie kosmetyką, a wnętrze jest także identyczne, koszta są zminimalizowane dzięki seryjnej produkcji.
Podobieństwo modeli to lenistwo koncernów: Skoda Fabia, Octavia i Superb najnowszych generacji ma niemal identyczne lampy, bo łatwiej i taniej je produkować niż wymyślić inną stylistykę. I tak jest z większością marek.
@przytycki czy zatem Nissan GTR, Mercedes S-class AMG, Aston Martin DB11 wyglądają tak jak te samochodziki po prawej stronie obrazka czy może demot jest o kompletnie różnych klasach samochodów?
@J_R no właśnie ten demot jest oczywistą bzdurą i po tym jak ma 90% poparcia widać jak głupi ludzie odwiedzają ten portal i jak łatwo im wmówić cokolwiek. To zapewne ci sami którzy wierzą że w polsce jest tylko jedna partia do głosowania na nią.
Mini ro samochód innej kategorii (taki jeżdżący gadżet) suvy to tez zupełnie inny typ pojazdu, z resztą suvy różnych marek też są prawie "na jedno kopyto".
Kiedyś z daleka odróżniłeś corsę, golfa, escorta dzisiaj wszystko robią podobne, dopiero spojrzenie na detale, jak charakterystyczny grill czy lampy, można odróżnić marki. Tak samo modele jednego producenta potrafią mieć zbliżoną linię.
Wielu komentujacych porusza kwestię mini, smartów albo aston martina. Pierwsze to jeżdżące gadżety, drugie to tzw "superliga", w ich przypadku sporo się dopłaca do tego indywidualizmu.
Kiedyś bez problemu można było z daleka odróznić corsę od golfa albo escorta. Escorta od mondeo albo omegę od scorpio. Dzisiaj trzeba skupić się na detalach, jak charakterystyczny grill albo lampy, żeby odróżnić markę. Oczywiście mam na myśli przeciętnego kowalskiego a nie fana motoryzacji, który co tydzień czyta każdą gaz. Motoryz. Albo programy mot. w tv
Znaczy co? Że wszystkie są szare albo "srebrne"? Miałem już czarne auto i zielone. Na szarym nie widać kurzu i jest mniej zawracania głowy z myjnią. Chcesz jeździć dziełem sztuki, to trzeba zapłacić jak za dzieło sztuki i dbać jak o dzieło sztuki. Powodzenia. Ja auto potrzebuję do jeżdżenia.
@mooz Dlatego podoba mi się pomysł obowiązkowego włączania świateł podczas jazdy. Tam, gdzie brakuje u kierowcy rozsądku, powinny zadziałać kary. Nawet najbardziej szary samochód jest widoczny, jeśli ma włączone światła mijania, lub porządne światła dzienne. Pozdrawiam, doktorze Mooz :)
@RealSimon
Tak tak, dostępne dla każdego. Każdego kto ponadprzeciętnie zarabiał. Zapytaj ojca albo dziadka ile wypłat Syrena kosztowała albo choćby maluch, że o dużym Fiacie nie wspomnę, poczytaj ile kosztowały auta na Zachodzie kiedyś i porównaj to do siły nabywczej pieniądza...
@adambodkin A jak się zobaczyło inny samochód niż Fiat i Syrena, to była taka atrakcja, że się zaglądało przez szybę i patrzyło ile "ciągnie". A dziś? Każdy dres jeździ BMW, a dentysta Porshakiem. Teraz to nawet obciach przyznać, ze jakieś auto robi na Tobie wrażenie.
@RealSimon
Takie były dostępne, że jak na wieś ktoś przyjechał samochodem to się całą wioska zleciała do tego sąsiada, przepychali go, odpalali, kręcili kierownicą i macali bo było to coś niespotykanego. Koń i rower to już był dobry pojazd.
Opowiadała o tym moja nauczycielka od historii (obecnie już niemłoda) jak jej ojciec kupił pierwszy samochód i pojechał do rodziny do jakichś Wypyździejowic Dolnych.
Teraz na tej samej wiosce stoją pod domem po 2-3 samochody.
To prawda, jeszcze bardzo jest możliwe że każdy z tych aut po prawej ma ten sam silnik, a jego podzespoły w większości zostały wyprodukowane w tej samej fabryce.
2 sprawy. Po pierwsze, optymalizacja oporów powietrze, dlatego kształt jest dość podobny. Druga sprawa, optymalizacja kosztów. Lepiej i taniej jest zakupić rozwiązanie innej marki lub skopiować rozwiązanie z innego modelu, niż inwestować ogromną ilość pieniędzy na zrobienie kolejnego projektu. Dlatego często samochody są podobne, lub też silniki jednej marki (np. renault) są stosowane w samochodach innych marek. Gdyby każdy samochód projektować od nowa, to ceny by ogromnie wzrosły.
demot nieaktualny od dłuższego czasu, samochody po prawej za bardzo się różnią.
Obecnie wszystkie poszczególne segmenty wyglądają tak samo tylko znaczek jest zmieniony: http://www.webklik.nl/user_files/2011_07/289444/mbn.png
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 stycznia 2018 o 21:29
nie ma to jak podstawić kontur Hondy Civic pod każde stare auto
Dla mnie to dowód, że coś strasznego stało się z ludzką potrzebą estetyki...
@Ortomen kup współczesny samochód za równowartość przedstawionego na obrazku Forda Mustanga z '64 roku to porozmawiamy o ludzkiej potrzebie estetyki. gówniane samochody nigdy nie były estetyczne, nawet w latach kiedy urodził się Ford Mustang :)
@alveryn A ja powiem, że to gówno prawda, bo Opel Vectra B produkowany od 1995 roku ma mniejszy współczynnik oporu powietrza (0,28) od Octavii II (0,30) produkowanej od 2004 r. Obecnie VAG ma takie marki https://pl.wikipedia.org/wiki/Volkswagen_AG więc dla zwiększenia zysków spora część aut VW, Skody, Audi i Seata są na takiej samej płycie podłogowej, to raz. Dwa: podobieństwo nadwozi jest wynikiem cięcia kosztów. Jeśli coś jest niemal takie samo to łatwiej się to produkuje. Najbanalniejszy przykład to Seat Wii i Skoda Citigo. Jeździłem tymi szmelcami i różnią się tylko lampami i maską. Środek, plastiki, radio, w zasadzie wszystko to jest dokładnie z jednej fabryki. Jeżeli kształty zewnętrzne (w tym mocowania komponentów) są identyczne i różnią się jedynie kosmetyką, a wnętrze jest także identyczne, koszta są zminimalizowane dzięki seryjnej produkcji.
Podobieństwo modeli to lenistwo koncernów: Skoda Fabia, Octavia i Superb najnowszych generacji ma niemal identyczne lampy, bo łatwiej i taniej je produkować niż wymyślić inną stylistykę. I tak jest z większością marek.
@przytycki czy zatem Nissan GTR, Mercedes S-class AMG, Aston Martin DB11 wyglądają tak jak te samochodziki po prawej stronie obrazka czy może demot jest o kompletnie różnych klasach samochodów?
@alveryn Ta, tyle, że w dzisiejszych autach pomiędzy blachą, a tapicerką jest pół metra plastiku i mimo swojego rozmiaru są ciasne jak ch*j.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 17 stycznia 2018 o 1:57
@przytycki nowy Mustang w '64 roku kosztował 33k USD co dziś jest równe 250k USD. kup samochód za 250k USD to możemy porozmawiać o estetyce :)
A gdzie smart? Gdzie Mini? Gdzie Suv? Gdzie sedan? Itd itp....
@J_R no właśnie ten demot jest oczywistą bzdurą i po tym jak ma 90% poparcia widać jak głupi ludzie odwiedzają ten portal i jak łatwo im wmówić cokolwiek. To zapewne ci sami którzy wierzą że w polsce jest tylko jedna partia do głosowania na nią.
Mini ro samochód innej kategorii (taki jeżdżący gadżet) suvy to tez zupełnie inny typ pojazdu, z resztą suvy różnych marek też są prawie "na jedno kopyto".
Kiedyś z daleka odróżniłeś corsę, golfa, escorta dzisiaj wszystko robią podobne, dopiero spojrzenie na detale, jak charakterystyczny grill czy lampy, można odróżnić marki. Tak samo modele jednego producenta potrafią mieć zbliżoną linię.
Wielu komentujacych porusza kwestię mini, smartów albo aston martina. Pierwsze to jeżdżące gadżety, drugie to tzw "superliga", w ich przypadku sporo się dopłaca do tego indywidualizmu.
Kiedyś bez problemu można było z daleka odróznić corsę od golfa albo escorta. Escorta od mondeo albo omegę od scorpio. Dzisiaj trzeba skupić się na detalach, jak charakterystyczny grill albo lampy, żeby odróżnić markę. Oczywiście mam na myśli przeciętnego kowalskiego a nie fana motoryzacji, który co tydzień czyta każdą gaz. Motoryz. Albo programy mot. w tv
Znaczy co? Że wszystkie są szare albo "srebrne"? Miałem już czarne auto i zielone. Na szarym nie widać kurzu i jest mniej zawracania głowy z myjnią. Chcesz jeździć dziełem sztuki, to trzeba zapłacić jak za dzieło sztuki i dbać jak o dzieło sztuki. Powodzenia. Ja auto potrzebuję do jeżdżenia.
Droga szara, dzień szary, kierowca szary... światła pseudoledy chińskie, nic tylko pi*rdolnąć w takiego.
@mooz Dlatego podoba mi się pomysł obowiązkowego włączania świateł podczas jazdy. Tam, gdzie brakuje u kierowcy rozsądku, powinny zadziałać kary. Nawet najbardziej szary samochód jest widoczny, jeśli ma włączone światła mijania, lub porządne światła dzienne. Pozdrawiam, doktorze Mooz :)
Kiedyś to były piękne auta dostępne dla każdego, a nie to co teraz
@RealSimon
Tak tak, dostępne dla każdego. Każdego kto ponadprzeciętnie zarabiał. Zapytaj ojca albo dziadka ile wypłat Syrena kosztowała albo choćby maluch, że o dużym Fiacie nie wspomnę, poczytaj ile kosztowały auta na Zachodzie kiedyś i porównaj to do siły nabywczej pieniądza...
@adambodkin A jak się zobaczyło inny samochód niż Fiat i Syrena, to była taka atrakcja, że się zaglądało przez szybę i patrzyło ile "ciągnie". A dziś? Każdy dres jeździ BMW, a dentysta Porshakiem. Teraz to nawet obciach przyznać, ze jakieś auto robi na Tobie wrażenie.
@RealSimon
Takie były dostępne, że jak na wieś ktoś przyjechał samochodem to się całą wioska zleciała do tego sąsiada, przepychali go, odpalali, kręcili kierownicą i macali bo było to coś niespotykanego. Koń i rower to już był dobry pojazd.
Opowiadała o tym moja nauczycielka od historii (obecnie już niemłoda) jak jej ojciec kupił pierwszy samochód i pojechał do rodziny do jakichś Wypyździejowic Dolnych.
Teraz na tej samej wiosce stoją pod domem po 2-3 samochody.
@adambodkin Ja wcale nie mówię o Polsce, na całym świecie obserwuje się tendencje do zmiany wyglądu aut z TAKICH na TAKIE.
Fakt, większość nowych samochodów mi się nie podoba. Wszystko takie same, nudne.
@Maflex Czas kupić rower.
Kiedyś to było kuuuurła.
Można było pokazać po prawo Mustanga, Audi S8, Smarta, Golfa, jakiekolwiek kombi, Peugeota RCZ i też byłyby zróżnicowane.
Co to za gwara "po prawo", "po lewo"???
To prawda, jeszcze bardzo jest możliwe że każdy z tych aut po prawej ma ten sam silnik, a jego podzespoły w większości zostały wyprodukowane w tej samej fabryce.
Chyba nie zaczaiłeś demota
2 sprawy. Po pierwsze, optymalizacja oporów powietrze, dlatego kształt jest dość podobny. Druga sprawa, optymalizacja kosztów. Lepiej i taniej jest zakupić rozwiązanie innej marki lub skopiować rozwiązanie z innego modelu, niż inwestować ogromną ilość pieniędzy na zrobienie kolejnego projektu. Dlatego często samochody są podobne, lub też silniki jednej marki (np. renault) są stosowane w samochodach innych marek. Gdyby każdy samochód projektować od nowa, to ceny by ogromnie wzrosły.
demot nieaktualny od dłuższego czasu, samochody po prawej za bardzo się różnią.
Obecnie wszystkie poszczególne segmenty wyglądają tak samo tylko znaczek jest zmieniony:
http://www.webklik.nl/user_files/2011_07/289444/mbn.png
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 stycznia 2018 o 21:29
Idioci z lewej 4 typy nadwozia a z prawej 4 hatchbacki różnych firm...