Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+18
Ten demotywator może zawierać treści nieodpowienie dla niepełnoletnich.

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
K KonradBOSS
-2 / 26

ostatni samuraj xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Piotr59mb
+3 / 25

To musialo bolec o.O

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kaszmir
+7 / 23

az sie wygiełam z bolu jak to zobaczyłam

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Levy
+7 / 29

na poczatku nie wiedzialem o co chodzi, dopiero po chwili zauwazylem ;] pewnie ma zakazenie, bo niezle usyfiony jest ten (o)szczep :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar stash
+15 / 27

@Levy: tak tak.. szczep bakterii :]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bialywegiel
+4 / 20

ta H5N1 na oszczepie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
U unknow
+1 / 23

lepszy był koleś co oszczep mu się w plery wbił na jakiś igrzyskach !:D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P plikC
-1 / 55

a ja nie rozumiem... jak ona nadepnęła na ten kijek że tak się jej wbił??? ^^

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Andziaaq
+10 / 28

plikC hahahahahaha :D Demotywujesz :x

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Arcylisz
+1 / 19

plikC tak po prostu stopa jej wpadła pod ziemię i się nadziała. xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar stash
+6 / 20

bo ten kij byl w jakiejs kępie trawy ukryty pewnie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Kosiarztp
+2 / 16

Tiaaa... nieźle, nieźle. Tylko tej pani do śmiechu nie jest... i z resztą nie ma być do śmiechu - to w końcu demotywator.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
X Xavax
+3 / 15

Jakby rzucił nieco mocniej miała by Epic End :]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P plikC
+1 / 19

Jak dla mnie to czarni ją napadli... wszystko się zgadza - sami czarni dookoła i trafili ją dzidą :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar matiz
0 / 12

przecież to photo shop przyjżyjcie się bliżej

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V vianam
+3 / 7

Kaszmir
3 lipca 2009 o 0:16
az sie wygiełam z bolu jak to zobaczyłam

ja też

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar cono
+3 / 7

a a a a aaaaułł aż mnie zabolało +

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Farcik
+1 / 9

matiz
22 lipca 2009 o 20:50

przecież to photo shop przyjżyjcie się bliżej

- chyba sam jestes photo shop

plikC
3 lipca 2009 o 10:46

a ja nie rozumiem... jak ona nadepnęła na ten kijek że tak się jej wbił??? ^^

-eh... przeciez to sa zawody... ktorys zawodnik zucil a ona akurat byla w tym miejscu co spadal oszczep... trudne?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tosun
+1 / 9

Ewidentny photoshop.

Zobaczcie na kolec oszczepu, który przebił but.
Po przebiciu stopy, powinien być czerwony od krwi.
A ten ma nadal kolor metaliczny. Pozdrawiam

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Darojunior
+3 / 11

demot:Rzut Oszczepem:A może nowa moda na szpilki?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V veritas350
+1 / 1

masakra, a tak w bebech dostac xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dejmen
+1 / 1

tak to jest jak sędzia mierzący odległość ma słaby refleks:p

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Chojnar
0 / 0

Tosuny i inne photoshopy niephotoshopy - nie musial byc brudny od krwi wcale... taki kawaleczek mogl sie "wytrzec" o podeszwe a np. jest lekko czerwony czego nie widac bo slabo widac zdjecie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zibins
-1 / 1

kobita chyba niema krwi w nodze :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C czarnamorela
+1 / 1

Krew czasami nie od razu leci tylko po chwili. Ciężko patrzeć na tego demotywatora

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
U Ula1991
0 / 0

Ałł... To boli...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MadMrMac
0 / 0

o kurde...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L LunaJulie
0 / 0

Brr >.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar martinasg
0 / 2

demot:Rzut oszczepem:-80 do biegania, +2 do wady chodzenia

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Teletub
+1 / 1

THIS IS SPARTA!!!!
=D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N nocnylis
-1 / 1

mysle ze photoshop bo na koncu tego ''oszczepu'' nie ma mawet krwi

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G GodIsDead
+1 / 3

z takiej szybkości nie zdążyłby się pomoczyć. :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J juliarot
0 / 0

Pozostaje jedynie pytanie-w co celowała ta osoba ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Moher_przez_samo_h
-1 / 1

Kolejny dowód na to, że co cię nie zabije, to cię wzmocni.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem