mogą cie posłać na przykład do pogotowia opiekuńczego jak twoi rodzice np. Są alkocholikami zanim nie polecisz do bidula a w pogotowiu opiekuńczym też sie niezłe wałki dzieją
Taa najpierw poprawczak,a pzoniej gdy wyjdzie zrobi cos przez co zamkna go do wiezienia gdzie zrobi sie jeszcze gorszy gdzie pozna lepsze towarzycho.. Pózniej juz tylko wyjdzie i wroci bo warunki w wiezieniach sa bardzo dobre wiec po co isc na wolnosc i do roboty skoro mozna kogos zabic lub okrasc i wrocic w luksusy...
A co to ma do rzeczy? Jak ktoś wcześniej pisał- tam powinni tej osobie uświadomić co zrobił, ponieść tego pewne konsekwencje i zapamiętać by na przyszłość tego nie robić. A nie wciągać w jeszcze większe gówno.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 marca 2010 o 17:58
@Kropidlo, tak, a przynajmniej nie pogorszyłby się w takim stopniu. Oczywiście za to dalej niszczyłby ławki, kible i bił słabszych, ale w normalnej szkole jest przynajmniej szansa, że by wydoroślał i stwierdził, że zachowywał się głupio, a w poprawczaku dzieci są wychowywane na młodocianych przestępców.
Brazz, ale nie kapujesz ze dla takiego 15-16 latka autorytetem są kumple i towarzycho? A w jaki sposób mogą się im przypodobać? Buntem, kozaczeniem, rozróbami itp. Bo lepiej byc 'lapsem' (dac sie zresocjalizowac) i byc ponizanym bitym i ogolnie robic za popychadło czy wielkim kozakiem co to kazdemu na je bie i ma szacun na miescie wsrod calej choloty?
wg mnie to powinno byc wiezienie dla mlodocianych w takim razie, bo nazwa poprawczak nie pasuje to warunkow tam panujacych i wynikow ich "poprawiania". tak odbieram tego demota, czyli + ode mnie
Moim zdaniem nie powinien to byc wogole jakis budynek odspoleczniony.. powinna to byc zmiana otoczenia osoby winnej ktora popelnila jakies przestepstwo. Powinna to byc placowka w ktorej ta osoba przebywa w towarzystwie osob kulturalnych,milych wiedzacych jak dobrze sie bawic przy alc,sensi zeby zobaczyc ze da sie pobawic na imprezie ale i tez miec ambicje nie kojarzyc zycia tylko z impreza.
Coś o tym wiem mój kolega z dzieciństwa też poszedł do poprawczaka, gdy wyszedł opowiadał mi jak tam strasznie było, zniszczyli mu tam psychikę, popełnił następne przestępstwo i obecnie siedzi w więzieniu ;(
Powiem tym co nie wiedzą, do poprawczaka trafiają totalnie zjeby. Mieszkam nie opodal jednego poprawczaka. Mojego znajomego ojca który tam pracował starali się zabić (mają lat
Resocjalizacja to ściema. To służy izolacji takich ludzi od społeczeństwa i tak samo jak więzienie niestety powoduje, że ci ludzie nie potrafią się odnaleźć i stają się jeszcze gorsi, bo uczą się tamtejszych zasad siły.
Dom dziecka też jest nie lepszy.Mój znajomy (graliśmy w piłke w jednym klubie) trafił tam będąc jeszcze małym rozrabiaką (lubił wypić,zapalić).Niedawno się spotkaliśmy,ma 4 sprawy w sądzie za pobicia i inne kurestwa.
"teraz bardziej do OHP'ów wysyłają" - co ma piernik do wiatraka... do hufca idzie kto chce (nie przyjmują z przymusu), a w poprawczaku umieszcza sąd rodzinny.
Tutaj myślę, że powinno dać się im szansę, wzorem naszego "Wielkiego Brata". Najpierw jakiś obóz o zaostrzonym rygorze, praca zespołowa, odpowiedzialność zbiorowa..... Jeśli osobnik nie wytrwa, dopiero wtedy spisać go na straty i wysyłać do domu poprawczego.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 marca 2010 o 22:37
Sama intencja poprawczaka nie ejst zła, tylko jego wykonanie nie jest najlepsze. Zbierają się tam tylko materiały na kryminalistów. Potrzeba wyspecjalizowanej kadry pedagogicznej i psychologów do rozmawiania z takimi osobami. Wiec co nieco na ten temat bo moja mam pracuje w szkole gdzie ma mnóstwo takich przypadków które nadają się do takiego typu instytucji, i często są to niestety osoby z patologicznych rodzin, których nikt nie nauczył normalnie żyć. A w tym miejscu powinni ich tego uczyć a tak raczej nie jest...
W dupie byliście gówno widzieliście ;] Gadanie o wylęgarni kryminalistów w poprawczaku etc. jest bardzo błędne, a takie gadanie jest nagminnym powtarzaniem stereotypów przez media. Sytuacja teraz jest o niebo lepsza, a przemoc w nich występuje o wiele rzadziej niż w zwyklej szkole. Statystycznie 50% wychodzących z niego wraca na droge przestępczości, a są oni popchnięci głównie brakiem dobrego zapewnienia warunków, jakie zakład poprawczy powinien spełniać, ale nie spełnia przez debilizm naszego kochanego ministerstwa sprawiesliwości \o/ btw. jeśli ktoś myśli że w Polsce jest jakiś system resocjalizacyjny nieletnich to jest w dużym błędzie ;] istnieją tylko izolujące placówki na których barki spada bardzo odpowiedzialna rola.
P.S sytuacja kadry polskich resocjalizatorów jest o 5 x lepsza niż w zachodnich placówkach :> gdzie np we Francji wraz z jeszcze idiotyczniejszymi przepisami panuje tam totalna samowolka. pozdro ;p
Znam chłopaka który poszedł do poprawczaka bo nie chodził do szkoły, miał problemy w rodzinie ćpał...po wyjściu stamtąd stał się agresywny potrafi pobić kogoś za to że się na niego ktoś krzywo spojrzy a dlaczego ? Bo takie zasady panowały tam...i takie zostały mu wpojone...
tak, wszyscy siedzacy w poprawczaku to "zagubieni chłopcy". Otóz nie bez powodu się tam znaleźli. To co, NIc nie trzeba robić z bandytami wybijającymi szyby?
Jeden gostek mocnomnie wkur**ił, no to mu pojechałem ostro z groźbami on ładnie się pochwalił pani dyrektor pani dyrektor po policje wiadomo srutki prutki mówili cogrozi za to no i o poprawczaku też mówiła. No i jak wiekszość mówi. Mało kto wychodzi z tamtąd poprawiony
trochę już tego było..popraw literówkę;)
Czasem niestety nie ma innego wyjścia, jak zamknąć wykształconego już małego bandziorka.
+
ktos, kto trafia do poprawczaka nie jest "zagubionym chlopcem"
uwierz mi ze nie znasz zycia :)
Przecież za niewinność się tam idzie! To na pewno wina państwa. Jak zawsze.
mogą cie posłać na przykład do pogotowia opiekuńczego jak twoi rodzice np. Są alkocholikami zanim nie polecisz do bidula a w pogotowiu opiekuńczym też sie niezłe wałki dzieją
Tam nie jest wcale tak zle. Moj kumpel w poprawczaku i codziennie dostaje slodycze.
Poza tym że ma ograniczoną wolność to masz rację... Nie jest tak źle o.O
Ja! Idę kogoś pobić i dam się złapać, to będę dostawał dzień w dzień cukierki! Ale będzie fajnie.
Jaaasne jak stąd do Berlina przez Waszyngton w drugą stronę...
Warszawa, przy stadionie RKS Okęcie
Żeby kibole blisko na stadion mieli ?
Taa najpierw poprawczak,a pzoniej gdy wyjdzie zrobi cos przez co zamkna go do wiezienia gdzie zrobi sie jeszcze gorszy gdzie pozna lepsze towarzycho.. Pózniej juz tylko wyjdzie i wroci bo warunki w wiezieniach sa bardzo dobre wiec po co isc na wolnosc i do roboty skoro mozna kogos zabic lub okrasc i wrocic w luksusy...
prawda ;) +
Rzecz w tym, że do poprawczaka nie idzie się za ' byle gówno '. Tam idą ludzie, z którymi nikt już nie może sobie poradzić.
A co to ma do rzeczy? Jak ktoś wcześniej pisał- tam powinni tej osobie uświadomić co zrobił, ponieść tego pewne konsekwencje i zapamiętać by na przyszłość tego nie robić. A nie wciągać w jeszcze większe gówno.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 marca 2010 o 17:58
demot:Nie posyłając go: do poprawczaka, sądzisz, że wyrósł by na lepszego?
Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 22 marca 2010 o 14:21
@Kropidlo, tak, a przynajmniej nie pogorszyłby się w takim stopniu. Oczywiście za to dalej niszczyłby ławki, kible i bił słabszych, ale w normalnej szkole jest przynajmniej szansa, że by wydoroślał i stwierdził, że zachowywał się głupio, a w poprawczaku dzieci są wychowywane na młodocianych przestępców.
@Medival
Ciekaw jestem czy mówiłbyś tak samo gdyby bitym dzieckiem był twój syn lub córka
Medival, do poprawczak nie idzie się za palenie w klopie.
Brazz, ale nie kapujesz ze dla takiego 15-16 latka autorytetem są kumple i towarzycho? A w jaki sposób mogą się im przypodobać? Buntem, kozaczeniem, rozróbami itp. Bo lepiej byc 'lapsem' (dac sie zresocjalizowac) i byc ponizanym bitym i ogolnie robic za popychadło czy wielkim kozakiem co to kazdemu na je bie i ma szacun na miescie wsrod calej choloty?
wg mnie to powinno byc wiezienie dla mlodocianych w takim razie, bo nazwa poprawczak nie pasuje to warunkow tam panujacych i wynikow ich "poprawiania". tak odbieram tego demota, czyli + ode mnie
pfff ten budynek wygląda jak moja szkoła
Dlategom mojego szyna Czesza nieposzłałam do szkoły poprafczej, bo by szem tam żmarnowął.
Moim zdaniem nie powinien to byc wogole jakis budynek odspoleczniony.. powinna to byc zmiana otoczenia osoby winnej ktora popelnila jakies przestepstwo. Powinna to byc placowka w ktorej ta osoba przebywa w towarzystwie osob kulturalnych,milych wiedzacych jak dobrze sie bawic przy alc,sensi zeby zobaczyc ze da sie pobawic na imprezie ale i tez miec ambicje nie kojarzyc zycia tylko z impreza.
Coś o tym wiem mój kolega z dzieciństwa też poszedł do poprawczaka, gdy wyszedł opowiadał mi jak tam strasznie było, zniszczyli mu tam psychikę, popełnił następne przestępstwo i obecnie siedzi w więzieniu ;(
bo te skur..wysyny w Polsce za nic nie umieją się dobrze zabrać! Więc co tu się dziwić?
No tak niestety jest bo zlem zla nie wyleczysz.. tylko dobrem i kulturą.
http://www.youtube.com/watch?v=u6KXgjLqSTg
.
Zamiast poprawczaka najlepsze są odróbki bo zdala od innych złodzieji i morderców, a jak w domu się pracować nie nauczył to się nauczy
Powiem tym co nie wiedzą, do poprawczaka trafiają totalnie zjeby. Mieszkam nie opodal jednego poprawczaka. Mojego znajomego ojca który tam pracował starali się zabić (mają lat
Osobiście nie znam osoby, która by tam trafiła, ale wydaje mi się, że to działa właśnie na takiej zasadzie.
Resocjalizacja to ściema. To służy izolacji takich ludzi od społeczeństwa i tak samo jak więzienie niestety powoduje, że ci ludzie nie potrafią się odnaleźć i stają się jeszcze gorsi, bo uczą się tamtejszych zasad siły.
Dlatego cele powinny być odosobnione, ale w polsce to nie przejdzie, bo od kiedy prl upadł to już nie ma komu więzień budować...
jak juz masz cos psisac to na temat mr. pokop
Mało wiecie o życiu (większość z Was)
Do poprawczaka można trafić bardzo łatwo, wiem o tym troszkę .
Ale trudno się z tego wyciągnąć
U mnie w GIMNAZJUM nie wysyłają do poprawczaka , tylko do jakiegoś ośrodka dla trudnej młodzieży . A może poprawczak i to to samo :p
Tam się nie wychodzi lepszym... Tak jak ktoś napisał, że to przez te całe otoczenie kumpli etc.
Wiele z tych dzieciaków jest dobrymi ludźmi tylko nie miał im kto wskazać drogi ;/
Dom dziecka też jest nie lepszy.Mój znajomy (graliśmy w piłke w jednym klubie) trafił tam będąc jeszcze małym rozrabiaką (lubił wypić,zapalić).Niedawno się spotkaliśmy,ma 4 sprawy w sądzie za pobicia i inne kurestwa.
"teraz bardziej do OHP'ów wysyłają" - co ma piernik do wiatraka... do hufca idzie kto chce (nie przyjmują z przymusu), a w poprawczaku umieszcza sąd rodzinny.
Tutaj myślę, że powinno dać się im szansę, wzorem naszego "Wielkiego Brata". Najpierw jakiś obóz o zaostrzonym rygorze, praca zespołowa, odpowiedzialność zbiorowa..... Jeśli osobnik nie wytrwa, dopiero wtedy spisać go na straty i wysyłać do domu poprawczego.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 marca 2010 o 22:37
Sama intencja poprawczaka nie ejst zła, tylko jego wykonanie nie jest najlepsze. Zbierają się tam tylko materiały na kryminalistów. Potrzeba wyspecjalizowanej kadry pedagogicznej i psychologów do rozmawiania z takimi osobami. Wiec co nieco na ten temat bo moja mam pracuje w szkole gdzie ma mnóstwo takich przypadków które nadają się do takiego typu instytucji, i często są to niestety osoby z patologicznych rodzin, których nikt nie nauczył normalnie żyć. A w tym miejscu powinni ich tego uczyć a tak raczej nie jest...
nie jest tak łatwo umieścić nielata w poprawczaku. poza tym uważam, że tam trafiają najlepsi :)
W dupie byliście gówno widzieliście ;] Gadanie o wylęgarni kryminalistów w poprawczaku etc. jest bardzo błędne, a takie gadanie jest nagminnym powtarzaniem stereotypów przez media. Sytuacja teraz jest o niebo lepsza, a przemoc w nich występuje o wiele rzadziej niż w zwyklej szkole. Statystycznie 50% wychodzących z niego wraca na droge przestępczości, a są oni popchnięci głównie brakiem dobrego zapewnienia warunków, jakie zakład poprawczy powinien spełniać, ale nie spełnia przez debilizm naszego kochanego ministerstwa sprawiesliwości \o/ btw. jeśli ktoś myśli że w Polsce jest jakiś system resocjalizacyjny nieletnich to jest w dużym błędzie ;] istnieją tylko izolujące placówki na których barki spada bardzo odpowiedzialna rola.
P.S sytuacja kadry polskich resocjalizatorów jest o 5 x lepsza niż w zachodnich placówkach :> gdzie np we Francji wraz z jeszcze idiotyczniejszymi przepisami panuje tam totalna samowolka. pozdro ;p
jestem, kur*a, zagubionym chłopcem i se, kur*a, idę do poprawczaka.
Znam chłopaka który poszedł do poprawczaka bo nie chodził do szkoły, miał problemy w rodzinie ćpał...po wyjściu stamtąd stał się agresywny potrafi pobić kogoś za to że się na niego ktoś krzywo spojrzy a dlaczego ? Bo takie zasady panowały tam...i takie zostały mu wpojone...
Za niechodzenie do szkoły jest najwyżej kara, rozmowy z psychologami z psychiatrami a nie poprawczak...
tak, wszyscy siedzacy w poprawczaku to "zagubieni chłopcy". Otóz nie bez powodu się tam znaleźli. To co, NIc nie trzeba robić z bandytami wybijającymi szyby?
hehe Tak wygląda moja buda :P
świetnie, że to jest budynek wojskowy w Gdańsku
Jeden gostek mocnomnie wkur**ił, no to mu pojechałem ostro z groźbami on ładnie się pochwalił pani dyrektor pani dyrektor po policje wiadomo srutki prutki mówili cogrozi za to no i o poprawczaku też mówiła. No i jak wiekszość mówi. Mało kto wychodzi z tamtąd poprawiony
Zetor5211: I pani dyrektor miała rację bo groźby są bes sęsó. Trzeba było mu pogrozić formatem dysku ;D