Hmm powiem wam tak, jeśli ktoś nie tylko gra, ale chodzi np na strzelanki ASG, jeździ na rowerze, i takie tam, a do tego też lubi grać to czasem od czasu do czasu na takie lan party też można się spotkać i jest niezła zabawa;] ale nie zapominajmy co za dużo to niezdrowo i to w każdej dziedzinie
Nienawidzę ludzi naśmiewających się z takich rzeczy. Oni przynajmniej potrafią się bawić na trzeźwo w przeciwieństwie do większości dla których dobra impreza to taka na której się zachlają tak, że im się film urywa :\
Dokładnie zgadzam się z Tobą, a przecież jest tyle demotów żeby być sobą i nie kierować
się czyjąś opinią , iść swoją drogą itp a tu co?, jak nie ma tępych lasek i wódki to już
współczucie. Oni się dobrze bawią i to ich sprawa. Każdy ma swój sposób na dobrą zabawę :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 kwietnia 2010 o 18:23
@bogush - O co Ci chodzi? Przecież z kogoś kto zalewa się w trupa na imprezie też można się pośmiać i co? Różnica jest taka, że on na pewno nie ma związanych z tym kompleksów jak ta ekipa cheeseburgerowców-nołlajfów, którzy jak widać spotykają się na tajnych posiedzeniach, żeby nikt nie widział.
Pozdro.
Ech, śmiejecie się, bo nie wiecie o co chodzi... To po prostu lan party, na którym znajomi spotykają się, żeby powymieniać się plikami dzięki temu, że wszyscy są podłączeni do jednej sieci. I mogą też grać sobie w wowa czy cokolwiek innego, ale to nie znaczy, że siedzą tam 24h na dobę, siedem dni w tygodniu i grają w Tibię. I nie skreślacie ich od razu, bo nie tylko tacy stereotypowi geekowcy są na takich przyjęciach lan.
Dlaczego od razu zakładasz, że śmiejemy się z lanparty?
Może śmiejemy się z tego, że wyglądają jak nołlajfy - zapuszczone włosy, nadwaga i wpierd_lanie fastfoodów w ciasnym pomieszczeniu ukryci przed światem?
demot: Tyyy ale wchodzi: już 50 % sie ściągneło
Hahahaha. + :D
mocne mi uciekło :P
bo to na prima aprilis zrobili
Mi też ^^ Ciekawe to zrobili, a co do demota to napewno w wowa grają =P
Ja tam widzę jakąś panienkę na monitorze
Pewnie Bloodeflke widzisz :D
HAHAHAHAHAHA PADLEM
Cholerka, tak patrząc realistycznie to może być właśnie obrazek niedalekiej przyszłości jaka czeka ludzką rasę.
Nie wszystkich. Tylko tych zatraceńców, którzy nie widzą już świata poza komputerem. Na szczęście są jeszcze ludzie ,,uprawiający normalne życie".
Zmieńcie podpis... Powinno być "Super impreza, nie chłopaki?
Buahaha
U nas są podobne, ale nie jesteśmy tacy grubi.
To niespecjalnie masz się czym chwalić.
mega wypas :D:D
Pewnie jeszcze na jednym czacie siedzą ;)
demot:Super impreza:Transfer jak nigdy
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 kwietnia 2010 o 16:35
Hmm powiem wam tak, jeśli ktoś nie tylko gra, ale chodzi np na strzelanki ASG, jeździ na rowerze, i takie tam, a do tego też lubi grać to czasem od czasu do czasu na takie lan party też można się spotkać i jest niezła zabawa;] ale nie zapominajmy co za dużo to niezdrowo i to w każdej dziedzinie
Lepiej niech siedzą na kompie, niż mają ćpać na imprezie.
Nienawidzę ludzi naśmiewających się z takich rzeczy. Oni przynajmniej potrafią się bawić na trzeźwo w przeciwieństwie do większości dla których dobra impreza to taka na której się zachlają tak, że im się film urywa :\
Dokładnie zgadzam się z Tobą, a przecież jest tyle demotów żeby być sobą i nie kierować
się czyjąś opinią , iść swoją drogą itp a tu co?, jak nie ma tępych lasek i wódki to już
współczucie. Oni się dobrze bawią i to ich sprawa. Każdy ma swój sposób na dobrą zabawę :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 kwietnia 2010 o 18:23
bogush ++
damian kulturysta się by z tobą nie zgodził (jak ktos odwiedza onet.pl to wie kto to)
@bogush - O co Ci chodzi? Przecież z kogoś kto zalewa się w trupa na imprezie też można się pośmiać i co? Różnica jest taka, że on na pewno nie ma związanych z tym kompleksów jak ta ekipa cheeseburgerowców-nołlajfów, którzy jak widać spotykają się na tajnych posiedzeniach, żeby nikt nie widział.
Pozdro.
Spoko impreza. I mówię to bez szczypty ironii czy sarkazmu.
ale bym sobie pogral w takim game roomie z chopami :D
Widać, że Amerykanie :) I jeszcze ten hamburger.
A w Ameryce pod każdym demotem z wieśniakami na zdjęciu mówią "Widać, że Polacy" . Kocham stereotypy.
zajebiste :) +
Hah, umarłem XD
demot:Oni tworzą naszą przyszłość:niebezpiecznie jest się z nich śmiać
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 kwietnia 2010 o 20:41
demot:Tak wygląda...:impreza dzieci neo
Ech, śmiejecie się, bo nie wiecie o co chodzi... To po prostu lan party, na którym znajomi spotykają się, żeby powymieniać się plikami dzięki temu, że wszyscy są podłączeni do jednej sieci. I mogą też grać sobie w wowa czy cokolwiek innego, ale to nie znaczy, że siedzą tam 24h na dobę, siedem dni w tygodniu i grają w Tibię. I nie skreślacie ich od razu, bo nie tylko tacy stereotypowi geekowcy są na takich przyjęciach lan.
Dlaczego od razu zakładasz, że śmiejemy się z lanparty?
Może śmiejemy się z tego, że wyglądają jak nołlajfy - zapuszczone włosy, nadwaga i wpierd_lanie fastfoodów w ciasnym pomieszczeniu ukryci przed światem?
Buhahahaha
Ten demot naprawdę zasługuje na główną!
Genialny
Brawa dla autora!
A oni siedzą na GPW i zarabiają :)
To się nazywa LAN party..i możecie nie wierzyć ale jest popularne ;-)
ej zupełnie jak imprezy u mnie w domu :)
jest nasza-klasa jest impreza