Phi.. a moglibyscie sie naprawde zdziwic jak co poniektorzy "dresiarze" sa bardzo inteligentni. Sam obracam sie w podobnym srodowisku chodz nie jestem zadnym JP-zjebem. Przewaznie sa to ludzie z patologicznych rodzin, ktorzy wychowują sie sami na ulicy. Osobiscie znam pare osob ktorzy fakt, sa swiry, chodza sie bic i lubia wypic ale swoim IQ zgnietliby tutaj niejednego.. Jeden nawet skonczyl studia na UJ a jest wielki, brzydki, lysy i z dziara na szyi. Po prostu to, co dla was jest nienormalne (przemoc) u nich jest na porzadku dziennym. Ja nie mowie tu o pozerach z golym torsem i maczeta na naszej-klasie, tylko o ludziach ktorym otoczenie zrylo psychike i teraz są jacy są.. Autor demota wszystko uogólnił i mysli, ze jest taki zajebisty ;/ Najpierw poczuj to srodowisko a dopiero pozniej sie o nim wypowiadaj
@vesavo - tak działa "statystyka", że jeśli 95% dresiarzy jest jaka jest, to się uogólnia! Wiadomo, że nie wszyscy są tacy, ale widząc takich ludzi na ulicy nie ma co z nimi gadać, bo najczęściej to szkoda czasu, chodź znam jeden wyjątek.
vesavo szacun! autorze tego SLABEGO demota przyjmij do swojego malo pofaldowanego mozgu dres to tylko ubranie czesc kultury HH smigam w dresie i moze to malo skoromnie zabrzmi ale.... JESTEM INTELIGENTNA DZIEWUCHA!!! i znam wielu dobrych chlopakow ktorzy nosza dresik i MAJA POJECIE O WIELU RZECZACH O KTORYCH TY NIE MOZESZ NIC SAPNAC INTELIGECJA TO NIE TYLKO STUDIA TO TAKZE DOSWIADCZENIE ZYCIOWE A OSOBY KTORE MUSZA SOBIE RADZIC OD MALEGO SAME MAJA POJECIE O ZYCIU POTRAFIA SOBIE RADZIC W WIELU CIEZKICH SYTUACJACH A PRZEDE WSZYSTKIM SA OSOBAMI BARDZO CHARAKTERNYMI LOJALNOSC HONOR BOG PRZYJAZN TE CECHY SPOTYKA SIE NAJCZESCIEJ U "DRESIARZY" WIEC SKONCZ KU*WA PIE*DOLIC JAK NIE MASZ O CZYMS POJECIA
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 maja 2010 o 23:44
...no to Zoffia poleciałaś na pełnej. Wydaje mi się, że inteligentny człowiek potrafi posługiwać się przynajmniej językiem, który zna od dziecka.
Jakie Ty masz doświadczenie życiowe, co? Wypiłaś 8 piw i stałaś na nogach czy może jak pewną Monikę z Youtube - "dymał rysiu peja!" ?
Poza tym, dres to nie ubiór, to stan umysłu.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 maja 2010 o 23:58
Ja osobiście też nie wdaje się z tym środowiskiem w konflikty. Nie przeszkadza mi ich wygląd, szanuje hip-hop (przynajmniej pewną jego część za teksty i przesłanie) nie przeszkadza mi również wulgarny język i picie w bramach. Mam znajomych chodzących w dresach i ściśle związanych z tą subkulturą a jednocześnie ludzi inteligentnych. Jednak bardzo przeszkadza mi, że lwia część tych ludzi (tzw. chuligani) kompletnie nie szanuje wolności osobistej innych, dopuszcza się bezpodstawnej przemocy i poniewiera wszelkie normy moralne, które są przecież największym osiągnięciem naszego społeczeństwa! Przeglądając wasze posty zauważyłem również, jak wielu zaciętych "obrońców dresu" zarzuca autorowi kierowanie się stereotypami. Postawiłem sobie w takim razie pytanie: jeżeli tak wielu dresów i artystów hiphopowych nazywa ludzi z długimi włosami "brudasami" tylko z powodu ich fryzury, i ludzi noszących np. "swetry" (nie mam pojęcia dlaczego ale już kilka razy się z tym spotkałem) pedałami, to czy autor nie ma prawa do riposty? Szczególnie jeżeli "jego stereotyp" jest znacznie bardziej wiarygodny i przedstawiony jest jedynie w formie słownej (niektórzy dużo bardziej cenią sobie argumenty bardziej "ucieleśnione" co moim zdaniem jest przejawem owego braku inteligencji). Tyle w temacie z mojej strony. Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 maja 2010 o 0:17
Demot odnosił sie do inteligencji owej grupy spolecznej. Jako, ze ja troche sie poczuwam do tej grupy, jest dla mnie wielką obelga jak mnie ktos nazwie glupkiem. Zgodze sie, ze nie wszyscy sa w porzadku, fakt ale z drugiej strony ciekawe jaki bylbys ty gdyby wychowali cie koledzy z podwórka zamiast rodzicow. Mozecie powiedziec "no ale na pewno byli ludzie ktorzy chcieli pomoc, nauczyciele, sasiedzi" albo "w koncu sie wyrasta z takich rzeczy, powinni wiedziec, ze przemoc do niczego nie prowadzi". Niestety prawda jest taka, ze demoralizacją bardzo latwo przesiąknąć i bardzo ciezko z tego wyjsc. Daje sobie reke uciac, ze gro z was jakby posiedzieli z takimi ludzmi rok, dwa, to na bank w wiekszym lub mniejszym stopniu was to zmieni na gorsze. Oczywiscie teraz jestescie dorosli i macie poukladane w glowie, ale taki 14 latek jest bardzo podatny na wplyw, zwlaszcza jak ma zla sytuacje w domu. Nie mowie, ze to co robia jest zawsze dobre, ale osobiscie znam taki przypadek - chlopak kradl i dealowal zeby mlodsze siostry mialy za co ksiazki kupic do szkoly bo mama zmarla a tatus jak wyszedl z domu to nie wraca przez tydzien. Tak zwane "zlo konieczne". Przemyslcie to.
Witam jestem dresem nap***ierdalam sie zawsze 1vs1 przewaznie wygrywam nigdy w zyciu nie walilem jednej osoby w kilku nawet jesli moje kumple tak robili. :) Wiec jezeli gowno wiecie to japa w kubel i nikogo tu nie obrazajcie
Lamusy jak idzie jeden obok dresa to leb w dol i przyspieszone ruchy zeby tylko wj*eb nie dostal a w domu takie demoty ahaha dobrzy jestescie kozaki przez internet na ulicy sie pokazcie zobaczycie ze life is brutal :D
A mnie kiedyś jeden dres zgasił. A mianowicie po tym, kiedy zobaczyłem, że ten rzuca kamieniami w małe kotki to postanowiłem zareagować. Powiedziałem więc dość podniosłym głosem :''Ty gargamelu, jeśli myślisz, że krzywdząc te biedne zwierzęta możesz w jakiś sposób dowartościować swoją osobę, tudzież wyładować złość, to jesteś w błędzie. I radzę natychmiast skończyć zainicjowane zachowanie bo nie ręczę za moje ręce''. A ten mi na to : ''Spi****laj''. ;//
Tu nie chodzi o dresy, tak się tylko mówi na tych co stoją pod sklepem, bez przyszłości i do każdego człowieka, który wygląda na słabszego i wygląda inaczej mówią 'MAM CI KUR*#A SPRZEDAĆ KOSE?'
Nie chodzi o każdego kto chodzi w dresach, tylko o typowych dresiarzy/dzieci JP/elo-ziomów którzy łażą po osiedlu, słuchając dennej muzyki z telefonu (oczywiście bez słuchawek) pytając się byle kogo "MASZ K*RWA PROBLEM?"
Chodzi tu o Dresa o kiepskiej lotności umysłu, czytaj takiego gnojka spod stadionu, który myśli, że jak ma kumpli i wielki kaptur na głowie, to władza jest w jego rękach, a nie osoby które noszą dresy z zamiłowania.
A ja również dresy noszę i coś do Dresów-cwaniaczków mam. :)
im nie chodzi o same te dresy ktore sa czescia ubrania, tylko o tych ludzi wyrozniajacych sie w specyficzny sposob lysa glowa i dziarami na ciele. pier**la farmazony, ze sa tepi glupi i bez kultury poniewaz jak taki jeden z drugim spojza sie gleboko w oczy, tym swidrujacym i przenikajacym spojzeniem, to maja tak kur*a pelo w gaciach ze chodnik caly upier**la. a ludzie sie dziwia czemu taki syf panuje na ulicahc. wy wszystkie frajerzyny poobracajcie sie w takim swiecie i zobaczcie kto tu kur*wa jest tepym debilem. aby ktoremus z was pocisnac jakas elegancka wiazanke tez trzeba miec troche tej inteligencji aby posklejac wszystkie te slowa. odpicuja gadke, dostaniecie po rajdach i zaczniecie szukac w gownie oczu bo wam sie rozum przekreci od dupy strony. aby oceniac trzeba poznac doglebnie ta oto `kulture`, zasady i srodowisko.
ciekawe ilu z was uslyszalo od jakiegos "dresa" tekst typu "masz jakis problem" uslyszeliscie to w TV lub przeczytaliscie w necie tekst np z basha: dresiarze to niezwykle troskliwi ludzie zawsze mnie pytaja czy mam jakis problem" i teraz powtarzacie majac sie za Bog wie jak inteligentnych ogarnijcie sie..........
PolskaKochaPiguly :) a ty
Eszi milcz jak nie masz nic do powiedzenia! pewnie masz 12 lat w dupie byles gowno widziales ale przed kompem kozaczysz brawo durniu!
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
4 razy.
Ostatnia modyfikacja:
13 maja 2010 o 0:03
Dres to strój sportowy. Dresiarz to tępy kolo wyznający ideologię JP, noszący czapkę z daszkiem pod kątem 45 stopni w górę i potrafiący tylko jeść, pić, bić i dupić.
Już było coś na temat "dresiarzy" Wiec skączcię już te farsę . Sam ubieram się w dres ponieważ jest to wygodny strój i nie czuje się abym nie miał nic do zaprezentowania swoim intelektem A WIEC JAPA GNOJE !
Hoho nieźle pojechałeś. Ale oni równie dobrze mogą powiedzieć że mogą cię wyzwać na pojedynek siłowy ale nie jesteś uzbrojony. Musisz się wczuć w drugą osobę.
Ogółem genialny demot xD
BTW Mazur właśnie przez takie agresywne wypowiedzi ludzie dalej myślą stereotypowo o dresach.
No nasmiewacie sie przez internet z takich ludzi a jak podejda to wiekszosc nasrane w gaciach, w zyciu nie chodzi tylko o wiedze czy inteligencje ale mezczyzna musi miec jaja i bronic swojego honoru :-)
Więc błagam... Niech broni się jak mężczyzna, a nie jak wielki cwaniak, który za punkt honoru uzna spranie wraz z kumplami grupki dzieciaków, która jest mniej liczna, więc łatwiejsza do załatwienia niż jego własna...
W życiu chodzi głównie o wiedzę i inteligencję bo tym można sobie zapewnić jakieś godne warunki życia. A jeżeli chodzi o dresiarzy to większość z nich "broni swojego honoru" w zorganizowanej grupie (najlepiej licznej) przed słabszymi lub młodszymi lub mniej licznymi zazwyczaj z innej grupy społecznej niż oni sami. I jak tym(czyt. sprzedawaniem wpier***u słabszym w otoczeniu kumpli) objawia się męskość to ja wole zniewieścieć :-)
Dresy to leszcze którzy potrafią jedynie kozaczyć przy grupce swoich "ziomków" , jak jest sam to sie nawet nie popatrzy w twoją stronę... tak mają bronić swój honor ? grupa debili i tyle... a są przypadki że jak mu wpier** to pójdzie z mamą na policje ..
Pucharku kochany, człowiek jest człowiekiem bo potrafi pohamować te, jak to nazwałeś, zwierzęce odruchy. Jeśli tego nie potrafisz, to jesteś jakimś koniem czy kozą... Wg Ciebie noszenie dresu, jest męskie, zajebiste i dodaje respektu, he? Każdy mężczyzna jest silny, jeśli jest 1 na 1. W waszych kręgach to się jednak odbywa 6 vs 1, więc skończ...
@Zoffia ta! Piona k8rwa! Teraz dawajta go k8rwa na dziesionowanie k8rwa! Co k8rwa?! Źle k8rwa?! Coś ci k8rwa się k8rwa nie podoba?! Co się tak krzywo lamusie patrzysz?! WPI3RDOl?!?!?! Dość mam was, idioci. Mówię to ja, kibic - bo gdy widzę tych pi3rdolonych debili którzy nawet szalika ze sobą nie wezmą "bo prawdziwi chuligani idą ubrani na ciemno" (nawiązanie do ciemnoty umysłowej chyba...) to strzela mnie coś automatycznie, a na sektorze stoi i nic nie śpiewa, ale żeby na gości powrzucać którzy przyjechali czy porzucać w nich kamieniami to pierwsi... zero, totalne zero. Tacy cudni jesteście, ale jak ktoś napisał - w pojedynkę każdy posrany. I to jest tylko pojedyczy przykład, takich jest o wiele więcej... gorzej tylko, że właśnie potem na takie subkultury jak hip-hopowcy czy kibice patrzy się przez wasz pryzmat :/
ludzie... tu nie chodzi o ludzi chodzących w dresach, tylko o 'karczków' spod sklepu w swoim rozklekotanym beemwu. a że większość z nich buja się w dresach to dostali nazwę 'dresiarze' :P ale nie oznacza to że wszyscy chodzący w dresach należą do tej grupy :P
Kolejna mądra osoba która ulega stereotypom. Jestem dresiarzem i uważam że jestem mądrzejszy od niejednego użytkownika demotywatorów a dresy nosze bo są wygodne i mam gdzieś co inni sobie o mnie myślą.
Nastepny kuźwa. Odpowiedz sobie na pytanie: Jesteś dresem czy nosisz dresy? A wtedy jeszcze raz przeczytaj swoją wypowiedź... Moze jesteś inteligentny ale czytać ze zrozumieniem to sie nie nauczyłes
Python361 czy ty jeszcze nie zalapales ze slowem "dresiarz" ktorego uzywacie zeby obrazic jakas tam grupe ludzi okresla sie wszystkich ludzi noszacych dres i wiekszosc osob przez cos takiego jak tylko widzi kogos w dresie to ma wyrobiana opinie na jego temat TO JEST WLASNIE STEREOTYP pomysl troszke zapewniam to nie boli!
Mam wrażenie, że źle interpretujecie to słowo. Dresiarz to nie jest po prostu ktoś, komu wygodnie chodzić w dresie. Dresiarz to pewien określony stan umysłu, charakteryzujący się słownikiem bogatym w kur*y, agresją i generalną tępotą.
Tak więc drodzy inteligentni, przyjaźni miłośnicy dresów - nie oburzajcie się, bo ten demot nie jest o was :)
nie nie prawda pomysl sobie ze sa ludzie ktorzy trzymaja nos w swoich srawach i maja wy*ebane co mowia inni bo my "DRESY" NIE JESTESMY BYDLEM KTORE GONI BO KTOS TEGO CHCE MAMY WLASNA WOLE I ROZUM A WAM SPOLECZNIAKOM SIE TO NIE PODOBA I DLATEGO ROBICIE TAKI NAJAZD .......PRZEZ INTERNET JESTESCIE SMIESZNI!
Bla bla bla, wiedziałem, że w tym democie znowu będzie gadanie typu "noszę dres, a nie jestem tępy"... Zrozumcie w końcu, że tak są nazywani ludzie, którzy inteligencją nie grzeszą, są często huliganami, brak im jakiegokolwiek wykształcenia i obiliby Ci twarz na ulicy, ale tylko w towarzystwie 4 kumpli.
Demot nawiązuje typowo pod dresow z blokowisk czy stadionu, którzy jak ktos juz pisał tylko chodza i sa tak
troslkiwi ze ciagle pytaja sie czy mam jakis problem. Ludzie ktorzy wychowali sie na ulicy, chodza po nocach, ryczą,
napieprzają się i tylko uprzykrzaja innym zycie. Owszem sa "dresy" na studiach, i powiedzmy inteligentniejsze od tych
typowych bezmózgowców z ulicy. Tych raczej demot nie dotyczy. Narzekacie ze kieruje sie stereotypami? I to swiadczy o
moim poziomie?
Slucham metalu i ubieram sie troche pod ten styl ale nie do konca "szatansko".. Wiec teraz mi powiedzcie
jaki poziom maja ci a jest to wiekszosc spoleczenstwa ktorzy widzac metala albo slyszac ze ktos slucha takiej muzyki od
razu rzucaja takie slowa jak: patrz cie szatan!! satanista!! slucha ryczenia!! czarna masza!! to nie jest kierowanie
sie stereotypami? owszem sa hardcorowe odmiany tego stylu jak kazdego innego co sa satanistami, tna sie, ćpają, jak to
wy mowicie czarne msze jakies rytualy.. poprostu dzieci rodem z piekła... a czy ja wstajac rano czcze szatana?
poswiecam dziewice ? jem kota na podwieczorek? Otórz nie! jestem normalnym czlowiekiem i czesto musze znosic takie
gadanie innych do okola ktorzy wlasnie kieruja sie takimi stereotypami zwiazanymi z tym stylem.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 maja 2010 o 20:13
Czepiacie się błędów językowych, bo nie potraficie znaleźć argumentu przeciw. A gdyby taki Sokrates, Kant czy inny filozof napisał z błędem, to nazwałbyś go debilem? Nie...
Zgadzam się, z tobą Pestrodus. Od siebie mogę powiedzieć tyle, że do momentu, w którym ktoś nie ingeruje w życie innych jest spoko, póżniej przekracza granicę i niech w@#*+$_. Chodząc nocą, strach natknąć się na takich typów, jeszcze pod wpływem - chwasty trzeba wyrwać.
do autora myślisz ze napinając się w internecie staniesz się pro kozakiem a wiesz może to są dresy a ty jesteś hejterem
hejter-osoba która potrafi tylko obrazac w internecie
jestem ciekaw czy powiedziałbys im to prosto w oczy?
Na cholerę bronic dresa, skoro i tak wiemy jak jest. Kiedyś rozkminiłem taką teorię: dres ma jeden zwój mózgowy, używa go jedynie do konfrontacjo swojego stanowiska ze stanowiskiem osoby drugiej. Przykład: idzie dres w szaliku Śląska "-Ej, za kim jesteś?", odpowiadam: "-Arka Gdynia rządzi!". Wtedy jego mózg konfrontuje moje zdanie z jego osobistym odczuciem, jak wiemy ci z Wrocławia nie lubią Arki Gdyni, więc usta dresa otwierają się i mówi: "-Wp*ierdole ci kmiocie!". Taka sama sytuacja ale odpowiadam: "-WKS Śląsk rządzi!", mózg sprawdza informacje, wynik oczywiście jest pozytywny, a dres mówi: "-To chodź ze mną na flaszkę, mam trochę fuki, poruchasz moją dziewczynę!". Tak oto wygląda cała sprawa, więc nie śmiejmy się z nich, oni są po prostu gorsi.
ja tez chodze w dresie, i nie jestem zadnym jp fanatykiem itp,nie jestem z patologicznej rodziny,dla mnie demotywator dno poniewaz takie przypadki jak te na zdjeciu potwierdzaja regule ze dresiarze nie musza byc glupi poniewaz nosza dres..
Demot genialny.
I obrońcy tych ludzi są po prostu śmieszni.
"Nie wiedzie, jacy są naprawdę", "nie uogólniajcie", "oni są skrzywdzeni przez środowisko"...
PLE PLE PLE PLE!
Nie wiem, czy was nikt z nich nigdy nie zaczepił? Nie zaczął kląć na głos w tramwaju? Nie puścił muzyki z komórki, tak żeby wszyscy musieli słuchać tego hiphopu?
Mnie np. chcieli zbić, bo im się boje włosy nie podobały. I nie, nie jestem METALEM, nie mam długich. Zwykła grzywka. Uznali, że nie jestem łysy (a właściwie łyfy) i ledwo uciekłem.
I szczerze...mam te wszystkie usprawiedliwienia gdzieś. Gdziekolwiek by jednostki nie zaszły ogół zawsze będzie, jak to autor napisał BEZBRONNY INTELEKTUALNIE.
I koniec. I nic nie zrobicie wijąc sie i szarpiąc, żeby wybić ludziom ten obraz z głowy.
Już za późno, już dresy pokazały, jakie są.
nie widzę związku pomiędzy dresem a hip hopem, możesz mieć jakieś urazy do tej subkultury ( ja sam nie toleruje), ale sam słucham hip hopu i paraduje czasem w dresie, ale ludzi nie biję, w publicznych miejscach nie piję, nie krzyczę, za jp nie jestem. dostałeś w p i e r d o l.. pewnie nie za darmo i piszesz tak tam gdzie możesz napisać bo nie dostaniesz w p i e r d ol ponownie. to jest demotywator! nie potrafisz nic zrobić, dostajesz kopa, rzucasz się i dostajesz mocniejszego kopa. natura obdarzyła każdego jakąś cechą aby mógł przetrwać, jeden ma siłę, 2 ma iq powyżej średniej, a 3 jest sprytny... zadasz sobie pytanie 'co ze mną?" odp: zostałeś stworzony i zaprogramowany aby być pokarmem huhauhuahauh jak to mawiali starożytni rzymianie i pospolici polscy robotnicy: ZJEDZ KOZĘ(La Cosa Nostra-pospolita koza z nosa) LESZCZU
@lukasz1406: Puknij ty się czasem w łeb. Co rozumiesz pod pojęciem "lamus"? Koleś, który nie potrafi się obronić przed nieuzasadnioną agresją bandytów? Taki, który jest dla nich łatwym celem? Jeśli tak, życzę ci, abyś szybko trafił na takiego "ogarniętego", który spuści ci solidny wp*****l. Słabszych się nie bije, zwłaszcza w grupie i bez powodu, a tak zazwyczaj biją 'dresy' (w zasadzie powodem są zwykle kompleksy i chęć udowodnienia swojej "siły" przed kolegami).
haha, super demotywator. Szczerze przyznam, że bywają dresiarze, którzy mają sporo sensownych rzeczy do powiedzenia, ale może nazywanie ich dresiarzami jest przesadą, to po prostu faceci, którzy lubią chodzić w dresach [?]
Inteligentni mężczyźni- chronić przed wyginięciem ! :)
skoro tego intelektu masz więcej i jak widać starasz się to udowodnić składnią zdań oraz znakami interpunkcyjnymi to dlaczego w 1 zdaniu napierrrrdalasz 2 razy "i", i przed kolejnym nie postawiłeś przecinka?
W sumie wszystko zostało już w temacie napisane - wyjątek potwierdza regułę i choćby ktoś się bardzo starał, nie może w sposób uzasadniony zaprzeczyć temu "stereotypowi" - właśnie dlatego, że jest prawdziwy.
Sporo osób tutaj piszących chyba nie zrozumiało przesłania demota - tu chodzi o określoną grupę społeczną (cpt. obvious strikes again).
Ale wy za przeproszeniem pier*olicie... Ich ktoś skrzywdził tak? Los ich doświadczył? A ja to niby co?! Nie mam kasy, aut itd. "Ni ma letko" ale jakoś daję sobie uczciwie radę, nie krzywdzę innych, studiuję dobry kierunek... Na stos z nimi!!!
"Na stos"? powiedz cioto komuś to w twarz a nie kozaczysz w necie... by cie przekopał każdy kto by to usłyszał. I nie potrzebowałby kolegów jak większość z was uważa. I teraz mnie zminusujecie co tylko potwierdzi, że tylko to możecie wegetując przed kompem bo w realu sobie nie radzicie
Dla ciebie radzenie sobie w realu to kradzież? Wiec, że gdy widzę jak kogoś okradają np. z telefonu to wchodzę bez ostrzeżenia. Nie jestem mały, mam spore gabaryty. Uwierz mi, że z takimi leszczami jak ty radzę sobie bez najmniejszego problemu. Wszystkie śmieszne dresy przemykają jak koty jak mnie widzą. Szkoda mi tylko tych małych i chudych, bo ich się nie boją... Z drugiej strony powinni wziąć się za siebie bo masa sama się nie zrobi!!
Witajcie. Na starcie mowie ze nie jestem dresem. Ale wy moim zdaniem to kompletna banda skonczonych debili. Moze wreszcie wyjdziecie z tych demotow i pojdziecie powalczyc z takimi dresami. Dostanie jeden z drugim po bombie i na demoty wrocicie. Ciśniecie tych ludzi bo macie z nimi problemy. Mi oni nie przeszkadzaja. Prowadze spokojne zycie nie wdaje sie z nimi w konflikty.. Nech se stoja w tych bramach i chleja byle by nikomu nie działa sie krzywda.
Zgadzam się z autorem bardzo dobry demot. W dresie to można na wf a nie po ulicy. wielu ludzi ma pod górkę w życiu i jakoś sobie radzą a takie bandyctwo w dresach nie mając nic w głowie jedyne co umie to chodzić wyzywać i zaczepiać ludzi na ulicy. Powinni ich zamykać w więzieniach. To że się całe życie miało do szkoły pod górkę nikogo powtarzam nikogo nie usprawiedliwia od terroryzowania społeczeństwa. A potem wielkie halo bo sie nie zna środowiska bo coś nie tak bo nie wszyscy są tacy sami. Ale prawda jest taka że nikt na ulicy nie zapyta dresa o godzinę bo sie go zwyczajnie boi.
Taaa... się intelektualista znalazł. ja też nosze spodnie nike, buty converse i zarabiam więcej niż ty kiedykolwiek zarobisz... twój intelekt? jest na minimum.. dając jakiś żałosny pseudo demot, udowodniłeś, że jesteś na tyle .. hm.. TĘPY żeby odróżnić dresiarzy od ludzi którzy noszą dresy bo im tak po prostu wygodniej... zawsze mogę twierdzić, że nosisz dżinsy, bo masz na tyle małe jaja, że Ci to nie przeszkadza... mnie na przykład drażnią dżinsy i to nie robi mnie głupszego.. ale jak pisałem wcześniej - chcesz - napisz - sprawdzimy twoją 'mądrość' za dyche... wielki mądralo...
W przypadku ataku dresów próbujcie rozwalić przywódcę stada - to ten największy i najbrzydszy. Dresy, jako że są zwierzętami stadnymi, nie będą mogli się zorganizować bez przywódcy. Czasami pomaga też ogień i światło, bo dresy, jak każde stworzenia prymitywne, bardzo się go boją.
Dzieciaku idziesz na dwie bomby od średnio silnego dresiarza... Zastanów się co piszesz. Wyjdź na ulice i spróbuj zrobić co napisałeś zobaczymy czy będziesz później mógł pisać na klawiaturze
Dziękuje za ten demotywator, odrazu poprawił mi humor ;)
Większość dresów nie ogląda demotywatorów, bo połowy by nie zrozumiała. Nigdy nie tolerowałem tzw. "dresów", bo kojarzą się z czymś tak powszechnym, że aż chce się wymiotować.. Część próbuje się tutaj bronić jaka to wspaniała i inteligentna subkultura, że jak się to czyta można z krzesła spaść ze śmiechu, chociaż osobiscie traktuje ludzi bardziej jednostkowo i nie nawidzę stereotypów, to dla tej "subkultury" robię wyjątek, bo nie poznałem w swoim życiu żadnego, który mógłby zaskoczyć mnie np. inteligencją.
Dresy hahahah , jesteście załośni , co to za stereotyp co ? większość z Tych ludzi potrafi poradzić sobie w życiu bardziej niż Wy wszyscy razem wzięci ;) Ja chodze w dresach , lubie posiedziec przed blokiem ze starymi znajomymi , mimo to kończę licencjat z psychologi w Tym roku , i jak chcecie możecie sie mierzyć na intelekt , większość z Was to gimnazjaliści , całe życie przed kompem , a dresiarzy mijacie w strachu , taka jest prawda więc szkoda mi was naprawde , encefalopatia i kompleksy stereotypowe widoczne w 100 %. Pozdrawiam , zdrówka życzę !
Ta... Ja bym stanął. Problem polega na tym, że przegrywając wezwał by kumpli i pojedynek na inteligencje zmienił by się w pojedynek na pięści i broń białą...
@Zpk
Co to za stereotyp? Normalny bym powiedział. Dokładnie taki sam jak stereotyp starszych ludzi, którzy myślą o metalowcach jako o satanistach.
Za to z kolei po tym jak i co piszesz to wnioskuję, że tą psychologię to kończysz na zaocznych i to nie z powodu braku czasu tylko dlatego bo zwyczajnie na dziennie byłęś za słaby.
Tu nie chodzi o ubiór. Tu chodzi o zachowanie. Na samej górze vesavo napisał coś podobnego do ciebie tylko, że potrafił to podeprzeć sensownym argumentem.
Może i większość z nich dałoby się wyprowadzić na bardziej "normalny" tryb życia, tylko że większość z nich tego nie chce. Spróbuj takiemu powiedzieć, że ma się zmienić to dostaniesz z pięści. Może i część z dresów jest inteligentna, ale wbrew pozorom wcale nie tak wielu. Dla mnie to tylko kolejna grupa ludzi, którzy nie potrafią nad sobą zapanowac a swoje problemy wynoszą na ulice miast.
Taa. większość Was jest niestety takiego zdania ale tylko przez internet. Widząc dresiarza na ulicy pochylacie głowę i omijacie go szerokim łukiem modląc się aby was nie zaczepił. Nigdy nie będę szanować takich osób. Zaczął bym GDYBYŚCIE mówili to w oczy ludziom którzy przez 17 lat życia przeżyli więcej niż wy przeżyjecie do czterdziestki. Dresiarze to nie tylko prucie się do ludzi na ulicy. To Kasta której nigdy nie zrozumiecie siedząc przed kompem. Gdybyście wniknęli w to środowisko poznalibyście jak dobrzy to ludzie którzy za swoich skoczą w ogień...
jeśli mówimy o szacunku - to tak, wtedy jego dosłowny brak, tak jak mówisz. ale ja napisałam 'stosunek'... a tu jest, tylko nie taki jaki być powinien.
Gadanie ze pochodza z patologicznych rodzin,brak perspektyw na zycie..JASNE! Wiekszosc ma rowne szanse tylko musi chciec! Najlatwiej jest to zrzucic na sytuacje rodzinna. Znam wiele osob z rodzin nie zamoznych ktorzy CHCA sie wybic ida na studia, pracuja..ale CHCA!
Jest tez wielu "dresow" (w " " bo chodzi mi o omawiana grupe spoleczna ,a nie jak juz wczesniej ktos napisal np Studentow AWF;p) ktorzy maja bogatych rodzicow ale czesto nie chce im sie nic robic tylko zalozyc gruby lancuch i isc pod blok z kolegami i narzekać jaki ten swiat jest zly...
Demot bardzo fajny, aczkolwiek jest to stereotyp, reguła - która ma swoje wyjątki i znam pare osob, które pomimo bycia dresem nie "reprezentują biedy" umyslowej. A, i dodam ze jak widze wypowiedzi Zoffi albo Lukasza1406 to mi sie smiac chce. Kompletnie was juz posralo? "wyjdz na ulice to ci wp^#$#". Ciekawe do czego dojdziesz w swoim nic nie wartym zyciu? Chyba ze juz masz plan na przyszlosc i adresy ludzi ktorych bedziesz regularnie okradal do emerytury - ops, emerytury nie bedzie? Spoko, znajdzie sie i zasilek, tudziez renta.
Nie podoba mi się. Stereotyp, że dresiarz to tępy chuligan, jest gówniany. Często są to w porządku kolesie. A w każdej grupie trafią się jakieś barany. -,-
wiekszosc z was jest poprostu glupia to chyba by wytarczylo nawet nie chce mi sie komentowac demota psyhola poprostu zenua... nie moga byc poporstu normalni ?? lal bym po mordzie wszystkich tych obrncow dresow zeby im pokazac ze tez umiem mimo ze nie jestem agresywny ale pogadalbym z nimi w ich jezyku... a co do bronienia to zaloze sie ze polowa obroncow to gówniarze ktorym dresy kupili jaies piwo czy fajki..
Heh, nie mogłem się powstrzymać przed skomentowaniem tego jeszcze raz:
komentarze pod tym demotem doskonale oddają prymitywizm umysłowy 'dresiarzy' - uwaga, nie chodzi tu o ludzi, którzy lubią chodzić w dresach, ani nawet o ludzi słuchających określony typ muzyki, ale o mendy okradające, zaczepiające i bijące słabszych, tudzież "jeb*ące policję". Wydaje mi się, że granica pomiędzy nieszkodliwą subkulturą a bandytyzmem jest dość płynna - ludzie, mówiący o "w porządku kolesiach", jak RapowaDama13, nie mówią chyba o tych będących tematem demota. Z kolei wspaniałym przykładem umysłowego "dresiarstwa" są ludzie tacy jak lukasz1406, grożący innym wpier*olem. :>
Jonek: Co Wy macie do dresów?? Ja przeważnie chodzę w dresach, a jestem na 2 roku studiów...
Tak więc Jonku tu nie chodzi o ubranie lecz o zachowanie nastolatków zwanych "dresiarze" z innych powodów niż ich ubiór, a pomysłu na tego demotywatora szczerze gratuluję gdyż jest to świetny pomysł na wytłumaczenie głupim ludziom iż ich zachowanie nie przystoi na myślącą istotę.
Ode mnie jak najbardziej minus. Przypuszczam, że tok myślenia autora był taki, aby poniżyć innych, przez co się wywyższyć. Myślisz, że jak chłopak słucha rapu, nosi dresy to od razu jest on 'niższą formą życia'? Tolerancja ludzie!!
Pozdrawiam, Dresiara ;))
Podnoszę rękawice
to ze dresiarz to nie znaczy ze tepy czy cos moze poprostu lubi luzne ciuchy;)
no wypadałoby podać adres na nk tak? tradycyjnie :)
to uczucie kiedy wyciskasz na siłowni w
kurtce z palcami w d..pie :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 maja 2010 o 20:08
Phi.. a moglibyscie sie naprawde zdziwic jak co poniektorzy "dresiarze" sa bardzo inteligentni. Sam obracam sie w podobnym srodowisku chodz nie jestem zadnym JP-zjebem. Przewaznie sa to ludzie z patologicznych rodzin, ktorzy wychowują sie sami na ulicy. Osobiscie znam pare osob ktorzy fakt, sa swiry, chodza sie bic i lubia wypic ale swoim IQ zgnietliby tutaj niejednego.. Jeden nawet skonczyl studia na UJ a jest wielki, brzydki, lysy i z dziara na szyi. Po prostu to, co dla was jest nienormalne (przemoc) u nich jest na porzadku dziennym. Ja nie mowie tu o pozerach z golym torsem i maczeta na naszej-klasie, tylko o ludziach ktorym otoczenie zrylo psychike i teraz są jacy są.. Autor demota wszystko uogólnił i mysli, ze jest taki zajebisty ;/ Najpierw poczuj to srodowisko a dopiero pozniej sie o nim wypowiadaj
@vesavo - tak działa "statystyka", że jeśli 95% dresiarzy jest jaka jest, to się uogólnia! Wiadomo, że nie wszyscy są tacy, ale widząc takich ludzi na ulicy nie ma co z nimi gadać, bo najczęściej to szkoda czasu, chodź znam jeden wyjątek.
A "nie oceniaj książki po okładce" znasz, Inteligencie?
vesavo szacun! autorze tego SLABEGO demota przyjmij do swojego malo pofaldowanego mozgu dres to tylko ubranie czesc kultury HH smigam w dresie i moze to malo skoromnie zabrzmi ale.... JESTEM INTELIGENTNA DZIEWUCHA!!! i znam wielu dobrych chlopakow ktorzy nosza dresik i MAJA POJECIE O WIELU RZECZACH O KTORYCH TY NIE MOZESZ NIC SAPNAC INTELIGECJA TO NIE TYLKO STUDIA TO TAKZE DOSWIADCZENIE ZYCIOWE A OSOBY KTORE MUSZA SOBIE RADZIC OD MALEGO SAME MAJA POJECIE O ZYCIU POTRAFIA SOBIE RADZIC W WIELU CIEZKICH SYTUACJACH A PRZEDE WSZYSTKIM SA OSOBAMI BARDZO CHARAKTERNYMI LOJALNOSC HONOR BOG PRZYJAZN TE CECHY SPOTYKA SIE NAJCZESCIEJ U "DRESIARZY" WIEC SKONCZ KU*WA PIE*DOLIC JAK NIE MASZ O CZYMS POJECIA
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 maja 2010 o 23:44
...no to Zoffia poleciałaś na pełnej. Wydaje mi się, że inteligentny człowiek potrafi posługiwać się przynajmniej językiem, który zna od dziecka.
Jakie Ty masz doświadczenie życiowe, co? Wypiłaś 8 piw i stałaś na nogach czy może jak pewną Monikę z Youtube - "dymał rysiu peja!" ?
Poza tym, dres to nie ubiór, to stan umysłu.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 maja 2010 o 23:58
Ja osobiście też nie wdaje się z tym środowiskiem w konflikty. Nie przeszkadza mi ich wygląd, szanuje hip-hop (przynajmniej pewną jego część za teksty i przesłanie) nie przeszkadza mi również wulgarny język i picie w bramach. Mam znajomych chodzących w dresach i ściśle związanych z tą subkulturą a jednocześnie ludzi inteligentnych. Jednak bardzo przeszkadza mi, że lwia część tych ludzi (tzw. chuligani) kompletnie nie szanuje wolności osobistej innych, dopuszcza się bezpodstawnej przemocy i poniewiera wszelkie normy moralne, które są przecież największym osiągnięciem naszego społeczeństwa! Przeglądając wasze posty zauważyłem również, jak wielu zaciętych "obrońców dresu" zarzuca autorowi kierowanie się stereotypami. Postawiłem sobie w takim razie pytanie: jeżeli tak wielu dresów i artystów hiphopowych nazywa ludzi z długimi włosami "brudasami" tylko z powodu ich fryzury, i ludzi noszących np. "swetry" (nie mam pojęcia dlaczego ale już kilka razy się z tym spotkałem) pedałami, to czy autor nie ma prawa do riposty? Szczególnie jeżeli "jego stereotyp" jest znacznie bardziej wiarygodny i przedstawiony jest jedynie w formie słownej (niektórzy dużo bardziej cenią sobie argumenty bardziej "ucieleśnione" co moim zdaniem jest przejawem owego braku inteligencji). Tyle w temacie z mojej strony. Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 maja 2010 o 0:17
Demot odnosił sie do inteligencji owej grupy spolecznej. Jako, ze ja troche sie poczuwam do tej grupy, jest dla mnie wielką obelga jak mnie ktos nazwie glupkiem. Zgodze sie, ze nie wszyscy sa w porzadku, fakt ale z drugiej strony ciekawe jaki bylbys ty gdyby wychowali cie koledzy z podwórka zamiast rodzicow. Mozecie powiedziec "no ale na pewno byli ludzie ktorzy chcieli pomoc, nauczyciele, sasiedzi" albo "w koncu sie wyrasta z takich rzeczy, powinni wiedziec, ze przemoc do niczego nie prowadzi". Niestety prawda jest taka, ze demoralizacją bardzo latwo przesiąknąć i bardzo ciezko z tego wyjsc. Daje sobie reke uciac, ze gro z was jakby posiedzieli z takimi ludzmi rok, dwa, to na bank w wiekszym lub mniejszym stopniu was to zmieni na gorsze. Oczywiscie teraz jestescie dorosli i macie poukladane w glowie, ale taki 14 latek jest bardzo podatny na wplyw, zwlaszcza jak ma zla sytuacje w domu. Nie mowie, ze to co robia jest zawsze dobre, ale osobiscie znam taki przypadek - chlopak kradl i dealowal zeby mlodsze siostry mialy za co ksiazki kupic do szkoly bo mama zmarla a tatus jak wyszedl z domu to nie wraca przez tydzien. Tak zwane "zlo konieczne". Przemyslcie to.
Glówna!!
http://aesan.blog.onet.pl/
Pierwszy cios : myślenie stereotypowe jest bardzo ubogą intelektualnie formą odbierania rzeczywistości . KO !!
widze 6 min zajelo ci napisanie tych paru slow..?
Hmm, a o Emo to już wszyscy myśla stereotypami nie??
To można...
Witam jestem dresem nap***ierdalam sie zawsze 1vs1 przewaznie wygrywam nigdy w zyciu nie walilem jednej osoby w kilku nawet jesli moje kumple tak robili. :) Wiec jezeli gowno wiecie to japa w kubel i nikogo tu nie obrazajcie
ano niestety... z pustego nawet Salomon nie naleje...
Lamusy jak idzie jeden obok dresa to leb w dol i przyspieszone ruchy zeby tylko wj*eb nie dostal a w domu takie demoty ahaha dobrzy jestescie kozaki przez internet na ulicy sie pokazcie zobaczycie ze life is brutal :D
Na Główną! Bardzo dobre.
A mnie kiedyś jeden dres zgasił. A mianowicie po tym, kiedy zobaczyłem, że ten rzuca kamieniami w małe kotki to postanowiłem zareagować. Powiedziałem więc dość podniosłym głosem :''Ty gargamelu, jeśli myślisz, że krzywdząc te biedne zwierzęta możesz w jakiś sposób dowartościować swoją osobę, tudzież wyładować złość, to jesteś w błędzie. I radzę natychmiast skończyć zainicjowane zachowanie bo nie ręczę za moje ręce''. A ten mi na to : ''Spi****laj''. ;//
jatoderek ja bym ci wyp***ierdolil gonga w jape jak bys mi z takim lamerskim tekstem wyjechal XD
niezłe ;) Stereotypowe ale jakby nie było w (zbyt) wielu przypadkach dres nie odznacza się przesadną inteligencją. Ode mnie +
główna
Co Wy macie do dresów?? Ja przeważnie chodzę w dresach, a jestem na 2 roku studiów...
To, że chodzisz w dresach, nie oznacza, że jesteś dresiarzem.
AWF ?
do dresow jako elementu odziezy? - nic. Ja tam bardzo lubie dresy. Tylko do grupy spolecznej zwanej "dresami" ;p
Tu nie chodzi o dresy, tak się tylko mówi na tych co stoją pod sklepem, bez przyszłości i do każdego człowieka, który wygląda na słabszego i wygląda inaczej mówią 'MAM CI KUR*#A SPRZEDAĆ KOSE?'
Zawsze zdarzają się wyjątki ^^
Nie chodzi o każdego kto chodzi w dresach, tylko o typowych dresiarzy/dzieci JP/elo-ziomów którzy łażą po osiedlu, słuchając dennej muzyki z telefonu (oczywiście bez słuchawek) pytając się byle kogo "MASZ K*RWA PROBLEM?"
Chodzi tu o Dresa o kiepskiej lotności umysłu, czytaj takiego gnojka spod stadionu, który myśli, że jak ma kumpli i wielki kaptur na głowie, to władza jest w jego rękach, a nie osoby które noszą dresy z zamiłowania.
A ja również dresy noszę i coś do Dresów-cwaniaczków mam. :)
im nie chodzi o same te dresy ktore sa czescia ubrania, tylko o tych ludzi wyrozniajacych sie w specyficzny sposob lysa glowa i dziarami na ciele. pier**la farmazony, ze sa tepi glupi i bez kultury poniewaz jak taki jeden z drugim spojza sie gleboko w oczy, tym swidrujacym i przenikajacym spojzeniem, to maja tak kur*a pelo w gaciach ze chodnik caly upier**la. a ludzie sie dziwia czemu taki syf panuje na ulicahc. wy wszystkie frajerzyny poobracajcie sie w takim swiecie i zobaczcie kto tu kur*wa jest tepym debilem. aby ktoremus z was pocisnac jakas elegancka wiazanke tez trzeba miec troche tej inteligencji aby posklejac wszystkie te slowa. odpicuja gadke, dostaniecie po rajdach i zaczniecie szukac w gownie oczu bo wam sie rozum przekreci od dupy strony. aby oceniac trzeba poznac doglebnie ta oto `kulture`, zasady i srodowisko.
ciekawe ilu z was uslyszalo od jakiegos "dresa" tekst typu "masz jakis problem" uslyszeliscie to w TV lub przeczytaliscie w necie tekst np z basha: dresiarze to niezwykle troskliwi ludzie zawsze mnie pytaja czy mam jakis problem" i teraz powtarzacie majac sie za Bog wie jak inteligentnych ogarnijcie sie..........
jakich?:)
chcesz się mierzyć intelektualnie, a nawet podpisu nie umiesz napisać bezbłędnie
Dres to nie osoba chodząca w dresach mam wielu kolegów którzy chodzą w dresach a nie są dresami . Od mnie +
POTEM PŁACZ, ŻE CIĘ UDERZYŁ NAPINACZU INTERNETOWY ...
I TAK NIE UDA WAM SIĘ NAS ZRESOCJALIZOWAĆ !!
Nikt nawet nie próbuje, bo dla was nie ma już ratunku ;p
Pkp ;)
PolskaKochaPiguly :) a ty
Eszi milcz jak nie masz nic do powiedzenia! pewnie masz 12 lat w dupie byles gowno widziales ale przed kompem kozaczysz brawo durniu!
Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 13 maja 2010 o 0:03
słabe pfff
każdy myli pojęcia chuligana z dresem... to typ który napier*ala kogoś dla przyjemności, niszczy mienie itp jest inteligentny bo np. ma jeansy?
Ja pie*dole oceniasz ludzi po pozorach...Znasz ich ?
"Schowaj synku swój biedny środkowy palec
Bo zaraz sobie nim zamieszam kawę"
Dres to strój sportowy. Dresiarz to tępy kolo wyznający ideologię JP, noszący czapkę z daszkiem pod kątem 45 stopni w górę i potrafiący tylko jeść, pić, bić i dupić.
Acha a twoim zdaniem kiedy niby zaczęto używać słowa dresiarz? Bo na pewno nie, gdy zaczęto promować to beznadziejne JP.
Już było coś na temat "dresiarzy" Wiec skączcię już te farsę . Sam ubieram się w dres ponieważ jest to wygodny strój i nie czuje się abym nie miał nic do zaprezentowania swoim intelektem A WIEC JAPA GNOJE !
Dwa ostatnie słowa w twoim komentarzu mówią dobitnie co prezentujesz swoim intelektem ;)
2000 to rok urodzenia? Jak nie to współczuję...
Hoho nieźle pojechałeś. Ale oni równie dobrze mogą powiedzieć że mogą cię wyzwać na pojedynek siłowy ale nie jesteś uzbrojony. Musisz się wczuć w drugą osobę.
Ogółem genialny demot xD
BTW Mazur właśnie przez takie agresywne wypowiedzi ludzie dalej myślą stereotypowo o dresach.
No nasmiewacie sie przez internet z takich ludzi a jak podejda to wiekszosc nasrane w gaciach, w zyciu nie chodzi tylko o wiedze czy inteligencje ale mezczyzna musi miec jaja i bronic swojego honoru :-)
Więc błagam... Niech broni się jak mężczyzna, a nie jak wielki cwaniak, który za punkt honoru uzna spranie wraz z kumplami grupki dzieciaków, która jest mniej liczna, więc łatwiejsza do załatwienia niż jego własna...
W życiu chodzi głównie o wiedzę i inteligencję bo tym można sobie zapewnić jakieś godne warunki życia. A jeżeli chodzi o dresiarzy to większość z nich "broni swojego honoru" w zorganizowanej grupie (najlepiej licznej) przed słabszymi lub młodszymi lub mniej licznymi zazwyczaj z innej grupy społecznej niż oni sami. I jak tym(czyt. sprzedawaniem wpier***u słabszym w otoczeniu kumpli) objawia się męskość to ja wole zniewieścieć :-)
Dresy to leszcze którzy potrafią jedynie kozaczyć przy grupce swoich "ziomków" , jak jest sam to sie nawet nie popatrzy w twoją stronę... tak mają bronić swój honor ? grupa debili i tyle... a są przypadki że jak mu wpier** to pójdzie z mamą na policje ..
Pucharku kochany, człowiek jest człowiekiem bo potrafi pohamować te, jak to nazwałeś, zwierzęce odruchy. Jeśli tego nie potrafisz, to jesteś jakimś koniem czy kozą... Wg Ciebie noszenie dresu, jest męskie, zajebiste i dodaje respektu, he? Każdy mężczyzna jest silny, jeśli jest 1 na 1. W waszych kręgach to się jednak odbywa 6 vs 1, więc skończ...
wielkakoza UderzWPuchara macie racje!!! HONOR ponad wszystko!! PIONA
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 maja 2010 o 0:15
@Zoffia ta! Piona k8rwa! Teraz dawajta go k8rwa na dziesionowanie k8rwa! Co k8rwa?! Źle k8rwa?! Coś ci k8rwa się k8rwa nie podoba?! Co się tak krzywo lamusie patrzysz?! WPI3RDOl?!?!?! Dość mam was, idioci. Mówię to ja, kibic - bo gdy widzę tych pi3rdolonych debili którzy nawet szalika ze sobą nie wezmą "bo prawdziwi chuligani idą ubrani na ciemno" (nawiązanie do ciemnoty umysłowej chyba...) to strzela mnie coś automatycznie, a na sektorze stoi i nic nie śpiewa, ale żeby na gości powrzucać którzy przyjechali czy porzucać w nich kamieniami to pierwsi... zero, totalne zero. Tacy cudni jesteście, ale jak ktoś napisał - w pojedynkę każdy posrany. I to jest tylko pojedyczy przykład, takich jest o wiele więcej... gorzej tylko, że właśnie potem na takie subkultury jak hip-hopowcy czy kibice patrzy się przez wasz pryzmat :/
znowu ktos dodaje demota o ludziach o ktorych nie ma pojecia.
ile znasz dresow ze sie o nich wypowaidasz...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 maja 2010 o 18:21
no tak jakby byl jednym z nich czyt. bezmózgiem to pewnie by ich lepiej poznał i uważał, że są w spoko i w ogóle w dechę ludzie...
ludzie... tu nie chodzi o ludzi chodzących w dresach, tylko o 'karczków' spod sklepu w swoim rozklekotanym beemwu. a że większość z nich buja się w dresach to dostali nazwę 'dresiarze' :P ale nie oznacza to że wszyscy chodzący w dresach należą do tej grupy :P
celne w 100% nie maja broni buhahaa ...............
ojej, jakich Bohaterów mamy, Pogratulować odwagi.
Zmierzył bym się z tobą na intelekt , ale widzę że nie jesteś uzbrojony
no ale na pieści nie hehe! a jak by cie intelektem powalił to by srał w gacie
demot:dresiarze:zmierzyłbym się z nimi na intelekt ale nie walczę z bezbronnymi
Kolejna mądra osoba która ulega stereotypom. Jestem dresiarzem i uważam że jestem mądrzejszy od niejednego użytkownika demotywatorów a dresy nosze bo są wygodne i mam gdzieś co inni sobie o mnie myślą.
Nastepny kuźwa. Odpowiedz sobie na pytanie: Jesteś dresem czy nosisz dresy? A wtedy jeszcze raz przeczytaj swoją wypowiedź... Moze jesteś inteligentny ale czytać ze zrozumieniem to sie nie nauczyłes
Python361 czy ty jeszcze nie zalapales ze slowem "dresiarz" ktorego uzywacie zeby obrazic jakas tam grupe ludzi okresla sie wszystkich ludzi noszacych dres i wiekszosc osob przez cos takiego jak tylko widzi kogos w dresie to ma wyrobiana opinie na jego temat TO JEST WLASNIE STEREOTYP pomysl troszke zapewniam to nie boli!
Mam wrażenie, że źle interpretujecie to słowo. Dresiarz to nie jest po prostu ktoś, komu wygodnie chodzić w dresie. Dresiarz to pewien określony stan umysłu, charakteryzujący się słownikiem bogatym w kur*y, agresją i generalną tępotą.
Tak więc drodzy inteligentni, przyjaźni miłośnicy dresów - nie oburzajcie się, bo ten demot nie jest o was :)
Jesteśmy nie tylko inteligentni, ale i wysportowani. :-)
Wątpię byś wygrał tą bitwę. Wiesz dlaczego? Używasz stereotypów, a to pokazuje już Twój poziom.
Taa teraz wszyscy, że są to 'stereotypy', ale jak ktoś napisze, że każdy 'emo' sie tnie to przyznacie mu racje, prawda?
Hipokryci.
Dokładnie! Zgadzam się!!
nie nie prawda pomysl sobie ze sa ludzie ktorzy trzymaja nos w swoich srawach i maja wy*ebane co mowia inni bo my "DRESY" NIE JESTESMY BYDLEM KTORE GONI BO KTOS TEGO CHCE MAMY WLASNA WOLE I ROZUM A WAM SPOLECZNIAKOM SIE TO NIE PODOBA I DLATEGO ROBICIE TAKI NAJAZD .......PRZEZ INTERNET JESTESCIE SMIESZNI!
Bla bla bla, wiedziałem, że w tym democie znowu będzie gadanie typu "noszę dres, a nie jestem tępy"... Zrozumcie w końcu, że tak są nazywani ludzie, którzy inteligencją nie grzeszą, są często huliganami, brak im jakiegokolwiek wykształcenia i obiliby Ci twarz na ulicy, ale tylko w towarzystwie 4 kumpli.
Demot nawiązuje typowo pod dresow z blokowisk czy stadionu, którzy jak ktos juz pisał tylko chodza i sa tak
troslkiwi ze ciagle pytaja sie czy mam jakis problem. Ludzie ktorzy wychowali sie na ulicy, chodza po nocach, ryczą,
napieprzają się i tylko uprzykrzaja innym zycie. Owszem sa "dresy" na studiach, i powiedzmy inteligentniejsze od tych
typowych bezmózgowców z ulicy. Tych raczej demot nie dotyczy. Narzekacie ze kieruje sie stereotypami? I to swiadczy o
moim poziomie?
Slucham metalu i ubieram sie troche pod ten styl ale nie do konca "szatansko".. Wiec teraz mi powiedzcie
jaki poziom maja ci a jest to wiekszosc spoleczenstwa ktorzy widzac metala albo slyszac ze ktos slucha takiej muzyki od
razu rzucaja takie slowa jak: patrz cie szatan!! satanista!! slucha ryczenia!! czarna masza!! to nie jest kierowanie
sie stereotypami? owszem sa hardcorowe odmiany tego stylu jak kazdego innego co sa satanistami, tna sie, ćpają, jak to
wy mowicie czarne msze jakies rytualy.. poprostu dzieci rodem z piekła... a czy ja wstajac rano czcze szatana?
poswiecam dziewice ? jem kota na podwieczorek? Otórz nie! jestem normalnym czlowiekiem i czesto musze znosic takie
gadanie innych do okola ktorzy wlasnie kieruja sie takimi stereotypami zwiazanymi z tym stylem.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 maja 2010 o 20:13
Czepiacie się błędów językowych, bo nie potraficie znaleźć argumentu przeciw. A gdyby taki Sokrates, Kant czy inny filozof napisał z błędem, to nazwałbyś go debilem? Nie...
Zgadzam się, z tobą Pestrodus. Od siebie mogę powiedzieć tyle, że do momentu, w którym ktoś nie ingeruje w życie innych jest spoko, póżniej przekracza granicę i niech w@#*+$_. Chodząc nocą, strach natknąć się na takich typów, jeszcze pod wpływem - chwasty trzeba wyrwać.
to nie dresiarze, to jacyś gimnazjaliści w dodatku średnio wyrośnięci
do autora myślisz ze napinając się w internecie staniesz się pro kozakiem a wiesz może to są dresy a ty jesteś hejterem
hejter-osoba która potrafi tylko obrazac w internecie
jestem ciekaw czy powiedziałbys im to prosto w oczy?
Na cholerę bronic dresa, skoro i tak wiemy jak jest. Kiedyś rozkminiłem taką teorię: dres ma jeden zwój mózgowy, używa go jedynie do konfrontacjo swojego stanowiska ze stanowiskiem osoby drugiej. Przykład: idzie dres w szaliku Śląska "-Ej, za kim jesteś?", odpowiadam: "-Arka Gdynia rządzi!". Wtedy jego mózg konfrontuje moje zdanie z jego osobistym odczuciem, jak wiemy ci z Wrocławia nie lubią Arki Gdyni, więc usta dresa otwierają się i mówi: "-Wp*ierdole ci kmiocie!". Taka sama sytuacja ale odpowiadam: "-WKS Śląsk rządzi!", mózg sprawdza informacje, wynik oczywiście jest pozytywny, a dres mówi: "-To chodź ze mną na flaszkę, mam trochę fuki, poruchasz moją dziewczynę!". Tak oto wygląda cała sprawa, więc nie śmiejmy się z nich, oni są po prostu gorsi.
dla mnie dobre
ja tez chodze w dresie, i nie jestem zadnym jp fanatykiem itp,nie jestem z patologicznej rodziny,dla mnie demotywator dno poniewaz takie przypadki jak te na zdjeciu potwierdzaja regule ze dresiarze nie musza byc glupi poniewaz nosza dres..
Demot genialny.
I obrońcy tych ludzi są po prostu śmieszni.
"Nie wiedzie, jacy są naprawdę", "nie uogólniajcie", "oni są skrzywdzeni przez środowisko"...
PLE PLE PLE PLE!
Nie wiem, czy was nikt z nich nigdy nie zaczepił? Nie zaczął kląć na głos w tramwaju? Nie puścił muzyki z komórki, tak żeby wszyscy musieli słuchać tego hiphopu?
Mnie np. chcieli zbić, bo im się boje włosy nie podobały. I nie, nie jestem METALEM, nie mam długich. Zwykła grzywka. Uznali, że nie jestem łysy (a właściwie łyfy) i ledwo uciekłem.
I szczerze...mam te wszystkie usprawiedliwienia gdzieś. Gdziekolwiek by jednostki nie zaszły ogół zawsze będzie, jak to autor napisał BEZBRONNY INTELEKTUALNIE.
I koniec. I nic nie zrobicie wijąc sie i szarpiąc, żeby wybić ludziom ten obraz z głowy.
Już za późno, już dresy pokazały, jakie są.
nie widzę związku pomiędzy dresem a hip hopem, możesz mieć jakieś urazy do tej subkultury ( ja sam nie toleruje), ale sam słucham hip hopu i paraduje czasem w dresie, ale ludzi nie biję, w publicznych miejscach nie piję, nie krzyczę, za jp nie jestem. dostałeś w p i e r d o l.. pewnie nie za darmo i piszesz tak tam gdzie możesz napisać bo nie dostaniesz w p i e r d ol ponownie. to jest demotywator! nie potrafisz nic zrobić, dostajesz kopa, rzucasz się i dostajesz mocniejszego kopa. natura obdarzyła każdego jakąś cechą aby mógł przetrwać, jeden ma siłę, 2 ma iq powyżej średniej, a 3 jest sprytny... zadasz sobie pytanie 'co ze mną?" odp: zostałeś stworzony i zaprogramowany aby być pokarmem huhauhuahauh jak to mawiali starożytni rzymianie i pospolici polscy robotnicy: ZJEDZ KOZĘ(La Cosa Nostra-pospolita koza z nosa) LESZCZU
Lamusów tylko zaczepiają. ogarniętych osób nie...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 maja 2010 o 17:07
@lukasz1406: Puknij ty się czasem w łeb. Co rozumiesz pod pojęciem "lamus"? Koleś, który nie potrafi się obronić przed nieuzasadnioną agresją bandytów? Taki, który jest dla nich łatwym celem? Jeśli tak, życzę ci, abyś szybko trafił na takiego "ogarniętego", który spuści ci solidny wp*****l. Słabszych się nie bije, zwłaszcza w grupie i bez powodu, a tak zazwyczaj biją 'dresy' (w zasadzie powodem są zwykle kompleksy i chęć udowodnienia swojej "siły" przed kolegami).
demot:autorze:chłopaki pokazali co o tobie myślą
Pokazał, co wiedział...
haha, super demotywator. Szczerze przyznam, że bywają dresiarze, którzy mają sporo sensownych rzeczy do powiedzenia, ale może nazywanie ich dresiarzami jest przesadą, to po prostu faceci, którzy lubią chodzić w dresach [?]
Inteligentni mężczyźni- chronić przed wyginięciem ! :)
pat0s17 geniusz
A ze swojej strony dodam, że sam jestem dresiarzem, jak i moje środowisko rówieśnicze i jestem pewien, że intelektu mam więcej niż autor demota.
skoro tego intelektu masz więcej i jak widać starasz się to udowodnić składnią zdań oraz znakami interpunkcyjnymi to dlaczego w 1 zdaniu napierrrrdalasz 2 razy "i", i przed kolejnym nie postawiłeś przecinka?
Jestem niby "dresiarzem" i jestem pewny że mój intelekt nie różni się wcale od Twojego.
wyjątek potwierdza regułę
W sumie wszystko zostało już w temacie napisane - wyjątek potwierdza regułę i choćby ktoś się bardzo starał, nie może w sposób uzasadniony zaprzeczyć temu "stereotypowi" - właśnie dlatego, że jest prawdziwy.
Sporo osób tutaj piszących chyba nie zrozumiało przesłania demota - tu chodzi o określoną grupę społeczną (cpt. obvious strikes again).
Ale wy za przeproszeniem pier*olicie... Ich ktoś skrzywdził tak? Los ich doświadczył? A ja to niby co?! Nie mam kasy, aut itd. "Ni ma letko" ale jakoś daję sobie uczciwie radę, nie krzywdzę innych, studiuję dobry kierunek... Na stos z nimi!!!
"Na stos"? powiedz cioto komuś to w twarz a nie kozaczysz w necie... by cie przekopał każdy kto by to usłyszał. I nie potrzebowałby kolegów jak większość z was uważa. I teraz mnie zminusujecie co tylko potwierdzi, że tylko to możecie wegetując przed kompem bo w realu sobie nie radzicie
Dla ciebie radzenie sobie w realu to kradzież? Wiec, że gdy widzę jak kogoś okradają np. z telefonu to wchodzę bez ostrzeżenia. Nie jestem mały, mam spore gabaryty. Uwierz mi, że z takimi leszczami jak ty radzę sobie bez najmniejszego problemu. Wszystkie śmieszne dresy przemykają jak koty jak mnie widzą. Szkoda mi tylko tych małych i chudych, bo ich się nie boją... Z drugiej strony powinni wziąć się za siebie bo masa sama się nie zrobi!!
Witajcie. Na starcie mowie ze nie jestem dresem. Ale wy moim zdaniem to kompletna banda skonczonych debili. Moze wreszcie wyjdziecie z tych demotow i pojdziecie powalczyc z takimi dresami. Dostanie jeden z drugim po bombie i na demoty wrocicie. Ciśniecie tych ludzi bo macie z nimi problemy. Mi oni nie przeszkadzaja. Prowadze spokojne zycie nie wdaje sie z nimi w konflikty.. Nech se stoja w tych bramach i chleja byle by nikomu nie działa sie krzywda.
ja uwazam ze lepiej przebywac z dresami niz z wirtualnymi kolegami :)
talk, talk you fools.
Zgadzam się z autorem bardzo dobry demot. W dresie to można na wf a nie po ulicy. wielu ludzi ma pod górkę w życiu i jakoś sobie radzą a takie bandyctwo w dresach nie mając nic w głowie jedyne co umie to chodzić wyzywać i zaczepiać ludzi na ulicy. Powinni ich zamykać w więzieniach. To że się całe życie miało do szkoły pod górkę nikogo powtarzam nikogo nie usprawiedliwia od terroryzowania społeczeństwa. A potem wielkie halo bo sie nie zna środowiska bo coś nie tak bo nie wszyscy są tacy sami. Ale prawda jest taka że nikt na ulicy nie zapyta dresa o godzinę bo sie go zwyczajnie boi.
Taaa... się intelektualista znalazł. ja też nosze spodnie nike, buty converse i zarabiam więcej niż ty kiedykolwiek zarobisz... twój intelekt? jest na minimum.. dając jakiś żałosny pseudo demot, udowodniłeś, że jesteś na tyle .. hm.. TĘPY żeby odróżnić dresiarzy od ludzi którzy noszą dresy bo im tak po prostu wygodniej... zawsze mogę twierdzić, że nosisz dżinsy, bo masz na tyle małe jaja, że Ci to nie przeszkadza... mnie na przykład drażnią dżinsy i to nie robi mnie głupszego.. ale jak pisałem wcześniej - chcesz - napisz - sprawdzimy twoją 'mądrość' za dyche... wielki mądralo...
W przypadku ataku dresów próbujcie rozwalić przywódcę stada - to ten największy i najbrzydszy. Dresy, jako że są zwierzętami stadnymi, nie będą mogli się zorganizować bez przywódcy. Czasami pomaga też ogień i światło, bo dresy, jak każde stworzenia prymitywne, bardzo się go boją.
Dzieciaku idziesz na dwie bomby od średnio silnego dresiarza... Zastanów się co piszesz. Wyjdź na ulice i spróbuj zrobić co napisałeś zobaczymy czy będziesz później mógł pisać na klawiaturze
"To nie dres czyni Cie dresiarzem.." Proste? Nie dla wszystkich.
Dziękuje za ten demotywator, odrazu poprawił mi humor ;)
Większość dresów nie ogląda demotywatorów, bo połowy by nie zrozumiała. Nigdy nie tolerowałem tzw. "dresów", bo kojarzą się z czymś tak powszechnym, że aż chce się wymiotować.. Część próbuje się tutaj bronić jaka to wspaniała i inteligentna subkultura, że jak się to czyta można z krzesła spaść ze śmiechu, chociaż osobiscie traktuje ludzi bardziej jednostkowo i nie nawidzę stereotypów, to dla tej "subkultury" robię wyjątek, bo nie poznałem w swoim życiu żadnego, który mógłby zaskoczyć mnie np. inteligencją.
Albo mi się wydaje, albo znam tych ze zdjecia.
Dresy hahahah , jesteście załośni , co to za stereotyp co ? większość z Tych ludzi potrafi poradzić sobie w życiu bardziej niż Wy wszyscy razem wzięci ;) Ja chodze w dresach , lubie posiedziec przed blokiem ze starymi znajomymi , mimo to kończę licencjat z psychologi w Tym roku , i jak chcecie możecie sie mierzyć na intelekt , większość z Was to gimnazjaliści , całe życie przed kompem , a dresiarzy mijacie w strachu , taka jest prawda więc szkoda mi was naprawde , encefalopatia i kompleksy stereotypowe widoczne w 100 %. Pozdrawiam , zdrówka życzę !
Nie zaczynaj z nimi. Leżącego się nie bije :)
Ta... Ja bym stanął. Problem polega na tym, że przegrywając wezwał by kumpli i pojedynek na inteligencje zmienił by się w pojedynek na pięści i broń białą...
@Zpk
Co to za stereotyp? Normalny bym powiedział. Dokładnie taki sam jak stereotyp starszych ludzi, którzy myślą o metalowcach jako o satanistach.
Za to z kolei po tym jak i co piszesz to wnioskuję, że tą psychologię to kończysz na zaocznych i to nie z powodu braku czasu tylko dlatego bo zwyczajnie na dziennie byłęś za słaby.
Tu nie chodzi o ubiór. Tu chodzi o zachowanie. Na samej górze vesavo napisał coś podobnego do ciebie tylko, że potrafił to podeprzeć sensownym argumentem.
Może i większość z nich dałoby się wyprowadzić na bardziej "normalny" tryb życia, tylko że większość z nich tego nie chce. Spróbuj takiemu powiedzieć, że ma się zmienić to dostaniesz z pięści. Może i część z dresów jest inteligentna, ale wbrew pozorom wcale nie tak wielu. Dla mnie to tylko kolejna grupa ludzi, którzy nie potrafią nad sobą zapanowac a swoje problemy wynoszą na ulice miast.
Taa. większość Was jest niestety takiego zdania ale tylko przez internet. Widząc dresiarza na ulicy pochylacie głowę i omijacie go szerokim łukiem modląc się aby was nie zaczepił. Nigdy nie będę szanować takich osób. Zaczął bym GDYBYŚCIE mówili to w oczy ludziom którzy przez 17 lat życia przeżyli więcej niż wy przeżyjecie do czterdziestki. Dresiarze to nie tylko prucie się do ludzi na ulicy. To Kasta której nigdy nie zrozumiecie siedząc przed kompem. Gdybyście wniknęli w to środowisko poznalibyście jak dobrzy to ludzie którzy za swoich skoczą w ogień...
Tak, skoczą w ogień, szczególnie w 10 w na jednego
jedyne czego w nich nie akceptuję - stosunek do kobiet. :|
A moze jego (doslownie) brak?
jeśli mówimy o szacunku - to tak, wtedy jego dosłowny brak, tak jak mówisz. ale ja napisałam 'stosunek'... a tu jest, tylko nie taki jaki być powinien.
Gadanie ze pochodza z patologicznych rodzin,brak perspektyw na zycie..JASNE! Wiekszosc ma rowne szanse tylko musi chciec! Najlatwiej jest to zrzucic na sytuacje rodzinna. Znam wiele osob z rodzin nie zamoznych ktorzy CHCA sie wybic ida na studia, pracuja..ale CHCA!
Jest tez wielu "dresow" (w " " bo chodzi mi o omawiana grupe spoleczna ,a nie jak juz wczesniej ktos napisal np Studentow AWF;p) ktorzy maja bogatych rodzicow ale czesto nie chce im sie nic robic tylko zalozyc gruby lancuch i isc pod blok z kolegami i narzekać jaki ten swiat jest zly...
Na pewno tego demotywatora zrobił jakiś technojeb co dostał od jakiegoś łysego typa i teraz ma jakieś aluzje do nich...
do mnie to dno...
demot:Od*ierdolcie się od dresów:A co mam być emo?
Nie k**** człowiekiem a nie Matołem!
Demot bardzo fajny, aczkolwiek jest to stereotyp, reguła - która ma swoje wyjątki i znam pare osob, które pomimo bycia dresem nie "reprezentują biedy" umyslowej. A, i dodam ze jak widze wypowiedzi Zoffi albo Lukasza1406 to mi sie smiac chce. Kompletnie was juz posralo? "wyjdz na ulice to ci wp^#$#". Ciekawe do czego dojdziesz w swoim nic nie wartym zyciu? Chyba ze juz masz plan na przyszlosc i adresy ludzi ktorych bedziesz regularnie okradal do emerytury - ops, emerytury nie bedzie? Spoko, znajdzie sie i zasilek, tudziez renta.
Ja jestem z dresiarzy!!
W sumie to ja mam średnią 3.89
ale mój kolega z tej samej subkultury ma akurat średnią 5.96
i co kur,wa??
zatkało
A ja lubie się bić i słucham popu rapu hip-hopu rocka i Justina Biebera!!!
Nie podoba mi się. Stereotyp, że dresiarz to tępy chuligan, jest gówniany. Często są to w porządku kolesie. A w każdej grupie trafią się jakieś barany. -,-
wiekszosc z was jest poprostu glupia to chyba by wytarczylo nawet nie chce mi sie komentowac demota psyhola poprostu zenua... nie moga byc poporstu normalni ?? lal bym po mordzie wszystkich tych obrncow dresow zeby im pokazac ze tez umiem mimo ze nie jestem agresywny ale pogadalbym z nimi w ich jezyku... a co do bronienia to zaloze sie ze polowa obroncow to gówniarze ktorym dresy kupili jaies piwo czy fajki..
Heh, nie mogłem się powstrzymać przed skomentowaniem tego jeszcze raz:
komentarze pod tym demotem doskonale oddają prymitywizm umysłowy 'dresiarzy' - uwaga, nie chodzi tu o ludzi, którzy lubią chodzić w dresach, ani nawet o ludzi słuchających określony typ muzyki, ale o mendy okradające, zaczepiające i bijące słabszych, tudzież "jeb*ące policję". Wydaje mi się, że granica pomiędzy nieszkodliwą subkulturą a bandytyzmem jest dość płynna - ludzie, mówiący o "w porządku kolesiach", jak RapowaDama13, nie mówią chyba o tych będących tematem demota. Z kolei wspaniałym przykładem umysłowego "dresiarstwa" są ludzie tacy jak lukasz1406, grożący innym wpier*olem. :>
Jonek: Co Wy macie do dresów?? Ja przeważnie chodzę w dresach, a jestem na 2 roku studiów...
Tak więc Jonku tu nie chodzi o ubranie lecz o zachowanie nastolatków zwanych "dresiarze" z innych powodów niż ich ubiór, a pomysłu na tego demotywatora szczerze gratuluję gdyż jest to świetny pomysł na wytłumaczenie głupim ludziom iż ich zachowanie nie przystoi na myślącą istotę.
Ode mnie jak najbardziej minus. Przypuszczam, że tok myślenia autora był taki, aby poniżyć innych, przez co się wywyższyć. Myślisz, że jak chłopak słucha rapu, nosi dresy to od razu jest on 'niższą formą życia'? Tolerancja ludzie!!
Pozdrawiam, Dresiara ;))