U mnie w LO są lustra, i to nawet kilka. Ale w gimnazjum, do którego chodziłam luster nie ma, bo nie wiadomo do czego zostałyby wykorzystane (patologia się szerzy)
Demot 'może być'.
U mnie w szkole nie ma luster w toalecie tylko na korytarzach. Maskara... głupio to wygląda jak jakaś dziewczyna stoi na korytarzu i przy wszystkich poprawia makijaż.
Ehh, tutaj nie chodzi czy to jest gimnazjum, czy też szkoła średnia. W gimnazjum dziewczyny nie przejmują się wyglądem tak bardzo, bo prawie każda wygląda tak samo. W średniej szkole jest całkiem inaczej... zresztą zobaczycie jak będziecie licealistkami.
gimnazjalistki są gorsze ;) poza tym łazienki w liceum są o niebo lepsze. zamki w drzwiach, mydlo, reczniki papierowe, 4 lustra? i tak na kazdym pietrze ;)
Są w szkołach takie perełki, które bez fluidu w szkole nie usiedzą, albo nie pokażą się publicznie z jednym odstającym włosem na głowie, albo bez tuszu/kredki. Osobiście nie potrzebuje luster w toaletach, bo nie jestem jakąś cizią. Dla mnie demotywator nie jest trafny, ale pewnie dla większości jest ;) Wstrzymam się od głosu.
są u mnie takie lustrzane idiotki, całymi przerwami przed lustrem w kiblu siedzą. Ja nie powiem, że czasem zajrzę do lusterka na przerwie, jestem kobietą, mogę ;P ale uzależniona nie jestem.
Z powyższych wypowiedzi wygląda, że tylko tzw. "tapeciary" używają luster... Nie rozumiem was, ja zawsze, jeśli mam możliwość, noszę ze sobą lusterko, żeby zobaczyć, czy nie potrzebuję się uczesać, czy nie mam czekolady na twarzy, żeby wyglądać schludnie. Makijaż też jest ważny, nawet, jeśli się z nim nie przesadza. Delikatny makijaż ma to do siebie, że po paru godzinach już go w zasadzie nie ma :/ Lustro zostało wynalezione nie po to, żeby robić sobie focie, tylko żeby wyglądać jak człowiek.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 maja 2010 o 12:42
Lustro musi być, bo jednak warto sprawdzić, czy dobrze się wygląda, czy się włosy nie potargały, czy się makijaż nie rozmazał, czy się nie jest brudnym gdzieś, itd. Zawsze można nosić małe lusterko, no ale w małym trudniej się przejrzeć i ogarnąć całokształt;) Nie tylko 'tapeciary' korzystają z lusterka, czasem przydałoby się ono wielu ludziom, którzy z niego nie korzystają;)
Czy ja wiem... z tego co pamiętam, to zwykle w damskich były lustra, a w męskich nie. A to już dyskryminacja ;) Więc nie płaczcie, bo w tej kwestii zawsze mieliśmy gorzej.
Lustra... żeby tylko luter nie było... W mojej szkole nie ma też zamków w drzwiach, papieru, ręczniczków, mydła i ciepłej wody. Lustra były jedynym pocieszeniem, ale je również zabrali.
We wszystkich szkołach miałam ten luksus.. Ale ogromny szok przeżyłam, kiedy musiałam się zapisać na wf na studiach - w toaletach nie ma luster, dozowników na mydło, ani nawet pojemników na papier toaletowy. Oczywiście mydła, ani papieru też nie - a wf mam o 8 rano. Lustro lustrem, choć wracając autobusem chciałoby się wyglądać - ale żeby po skorzystaniu z brudnej toalety bez papieru, albo po półtorej godzinnym wfie nie móc umyć rąk?
U mnie w LO są lustra, i to nawet kilka. Ale w gimnazjum, do którego chodziłam luster nie ma, bo nie wiadomo do czego zostałyby wykorzystane (patologia się szerzy)
Demot 'może być'.
rzeczywiście ;) ale chyba po to żeby sie na lekcje nie spóźniac ;0
Hahaha...najważniejsze lustra w toaletach. My faceci jakoś się tym nie pzejmujemy
hah, u nas w męskim też są lustra i jakoś faceci z nich dosyć chętnie korzystają xD
Po prostu to kobiety są częściej próżne niż faceci;). Generalnie mało który się przejmuje swoim wyglądem ;]
Protecteur- nie, zwyczajni z dobrego liceum ogólnokształcącego -.-
Brak lustra ma być problemem? U mnie w LO na 8 kibli 4 nie działały a do tego nie było zamków w drzwiach...
Żeby tylko liceum. W gimnazjum to byłby dramat :)
wypisałabym sie z takiej hehe :D żart oczywiście:D
Nie śmieszny.
W gimnazjum to nie byłby dramat, bo dziewczyny nosza przy sobie jeszcze po pięć lusterek... Ale daje + ;]
o ja nie mogę!!!:D:D:D:D wydaje mi się ze to jest kibel w mojej szkole a dokładnie w budynku internatu:D Mejbi mam racje??
niestety nie wiem ;d znalazłam to zdjęcie w googlach ;D
dlaczego akurat licealistki, a co gimnazjalistki gorsze? ;d
Tak, gorsze.
właśnie u nas w gimnazjum po remoncie łazienki zniknęło lustro i jest płacz i zgrzytanie zębów, oj mówie wam "D
gdybym nie przeczytała posta, pomyślałabym, żeś chłopak;)
Nie tylko licealistki.U mnie w szkole w gimnazjum nawet faceci mają lustra :D
U mnie w szkole nie ma luster w toalecie tylko na korytarzach. Maskara... głupio to wygląda jak jakaś dziewczyna stoi na korytarzu i przy wszystkich poprawia makijaż.
Ehh, tutaj nie chodzi czy to jest gimnazjum, czy też szkoła średnia. W gimnazjum dziewczyny nie przejmują się wyglądem tak bardzo, bo prawie każda wygląda tak samo. W średniej szkole jest całkiem inaczej... zresztą zobaczycie jak będziecie licealistkami.
gimnazjalistki są gorsze ;) poza tym łazienki w liceum są o niebo lepsze. zamki w drzwiach, mydlo, reczniki papierowe, 4 lustra? i tak na kazdym pietrze ;)
Są w szkołach takie perełki, które bez fluidu w szkole nie usiedzą, albo nie pokażą się publicznie z jednym odstającym włosem na głowie, albo bez tuszu/kredki. Osobiście nie potrzebuje luster w toaletach, bo nie jestem jakąś cizią. Dla mnie demotywator nie jest trafny, ale pewnie dla większości jest ;) Wstrzymam się od głosu.
A grzebienia czasem używasz? Czy też nie, bo nie jesteś cizią?
są u mnie takie lustrzane idiotki, całymi przerwami przed lustrem w kiblu siedzą. Ja nie powiem, że czasem zajrzę do lusterka na przerwie, jestem kobietą, mogę ;P ale uzależniona nie jestem.
u mnie w szkole lustra są aby w męskich łazienkach , ale za to nie ma drzwi w kabinach .
Z powyższych wypowiedzi wygląda, że tylko tzw. "tapeciary" używają luster... Nie rozumiem was, ja zawsze, jeśli mam możliwość, noszę ze sobą lusterko, żeby zobaczyć, czy nie potrzebuję się uczesać, czy nie mam czekolady na twarzy, żeby wyglądać schludnie. Makijaż też jest ważny, nawet, jeśli się z nim nie przesadza. Delikatny makijaż ma to do siebie, że po paru godzinach już go w zasadzie nie ma :/ Lustro zostało wynalezione nie po to, żeby robić sobie focie, tylko żeby wyglądać jak człowiek.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 maja 2010 o 12:42
w gimnazjum to co dla niektórych też tragedia. :P u mnie jest tylko jedno lustro, a dziewczyny się o nie zabijają. o_O
jeszcze zawsze można wejśc do męskiej hehe xd
U mnie są lustra.;p
każda szanująca się licealistka powinna mieć lusterko i 3kg pudru przy sobie...
sama nie wiem czy puder i lusterko są najważniejsze...
na ch*ja im lustro, mają swoje lusterka "kieszonkowe"
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 maja 2010 o 13:37
i licealisty:D
ja nosze swoje:,bo w mojej szkole sa tylko w damskiej toalecie:^
właśnie zacznijmy od tego ze maja swoje
mało tego uzywaja ich na lekcjach poprawiajac sie przez 45 min
to jets dopiero smieszne
Lustro musi być, bo jednak warto sprawdzić, czy dobrze się wygląda, czy się włosy nie potargały, czy się makijaż nie rozmazał, czy się nie jest brudnym gdzieś, itd. Zawsze można nosić małe lusterko, no ale w małym trudniej się przejrzeć i ogarnąć całokształt;) Nie tylko 'tapeciary' korzystają z lusterka, czasem przydałoby się ono wielu ludziom, którzy z niego nie korzystają;)
u mnie są lustra ale na takiej wysokości że można sobie kolana po oglądać a nie twarz
raczej gimnazjalistki, u mnie w LO nie był by to problem, ale to chyba kwestia jaka szkoła.
Czy ja wiem... z tego co pamiętam, to zwykle w damskich były lustra, a w męskich nie. A to już dyskryminacja ;) Więc nie płaczcie, bo w tej kwestii zawsze mieliśmy gorzej.
gimnazjalistki też
Ja bym powiedział, że nawet przede wszystkim gimnazjalistki..
...i nie tylko licealistek ;)
w mojej budzie nie mA ;D pozdro dla TG ;P
powinienes zamiast licealistki zmienic na gimnazjalistke :D
u mnie w szkole jest tylko jedna toaleta z lustrem - męska
Chyba gimnazjalizktki.. a nie licealistki!
nie każdej. ja nienawidzę szkolnych luster. ale i tak plus patrząc pod kontem moich przyjaciółek
Lustra... żeby tylko luter nie było... W mojej szkole nie ma też zamków w drzwiach, papieru, ręczniczków, mydła i ciepłej wody. Lustra były jedynym pocieszeniem, ale je również zabrali.
Komuś się pomyliło liceum z gimnazjum...
No dokładnie. W LO lustra zwykle są ;]
i gimnazjalistki...;p
Pozdro ;*
We wszystkich szkołach miałam ten luksus.. Ale ogromny szok przeżyłam, kiedy musiałam się zapisać na wf na studiach - w toaletach nie ma luster, dozowników na mydło, ani nawet pojemników na papier toaletowy. Oczywiście mydła, ani papieru też nie - a wf mam o 8 rano. Lustro lustrem, choć wracając autobusem chciałoby się wyglądać - ale żeby po skorzystaniu z brudnej toalety bez papieru, albo po półtorej godzinnym wfie nie móc umyć rąk?
Poziom uniwersytecki;/
Venda - Uniwersytet Wrocławski w całej okazałości :d
Ja jestem w gimnazjum i tak samo potrzebuje lustra w łazience jak licealistki..a demot "prawdziwy"
i LICEALISTY również xd zero luster :(