To jest właśnie równouprawnienie społeczeństwa i ludzi wyżej postawionych. Zero sprawiedliwości. Najgorsza w tym wszystkim jest bezradność. Nic nie możemy zrobić ; (
O co ci chodzi? Zamiast płakać na demotach idź do roboty i zarób sobie na BMW. Ja akurat w tym zdjęciu nie widzę nic innego. Amfibie transportowały też inne samochody, ciągniki rolnicze, zwierzęta i masę innych rzeczy. No ale oczywiście ktoś zazdrosny od razu skomentuje jaka to niesprawiedliwość.
Hm...Nie spotkałem się jeszcze z równouprawnieniem społeczeństwa, jak by to było coś nowego że światem rządzą pieniądze.
Masz tysiące możliwości żeby dojść do sytuacji w której będą ci BMW amfibią wozić, jeśli sprawi ci to przyjemność to pomyśl sobie ze mu wypasioną chatę zalało skoro aż tak jesteś zazdrosny.
No oczywiście... ale jak by komuś przewozili starego poloneza to już byłoby w porządku? Jeżeli tak, to co jeśli to byłby polonez najbogatszego w danej miejscowości człowieka? To wtedy też byłoby źle?
A tak po za tym tego, że przewozili też inne maszyny, które udało się uratować to już Cię nie interesuje?
władzę można zmienić,albo się jej pozbyć,ale oczywiście wam wmówiono, że muszą być wybory i inne pierdoły... ludzie są puści i głupi, czy to ja jestem z innej planety?
zdjecie to było na okladce Faktu, inteligencja autora równa inteligencji "dzienniakrza" tego scierwa. jakby jeszcze zalało panstwowe samochody to i murzyni by sie z nas smiali, bo oni wiedza ze jak jest kataklizm to trzeba uratowac dupe zarzadzajacemu plemieniem, tylko autorzy takich demotów dlaej tego nie mogą pojąć. wywozili wszystko - zwierzeta i maszyny, czyli to co dało sie uratowac, ale znajdzie sie ktos komu nei spodoba sie ze samochody władzy wyciagaja... bo co? bo zle ze wladza przyjechała? siedzieli by na Wiejskeij to byscie pisali ze maja gdzies rodaków, pojechali na miejsce to sie czepiacie ze nie chca samochodów zniszczyc. jeszcze by tego brakło - wtedy mowiloby sie o tym, ze władza nawet o swoje nei potrafi zadbac. zdecydujcie sie wreszcie i badzcie konsekwetni w pogladach a nie tylko wyzywac na władze potraficie!
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
5 razy.
Ostatnia modyfikacja:
25 maja 2010 o 20:15
To był minister MSWiA chyba, yy Miller? Żadna tam policja. Nie pamiętam nazwiska. Nie wytykajcie zazdrości - tu nie o to chodzi. ;) Krytyka mile widziana.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
25 maja 2010 o 20:11
BYSCIE DOPIERO PLAKALI JAKBY JE ZOSTAWILI ZEBY ZALALO I BY FAKT UJAWNIL ZE NAPRAWA KOSZTOWALA XXXXXXXX KASY... ojjj wtedy byscie marudzili ze te pieniadze mozna bylo gdzie indziej dac
@TymekF: Wiesz ile tam aut potonęło? Może nie takie świetne jak ten tutaj, ale mimo to auta. Auta ludzi, którzy w dodatku potracili resztę dobytku. Wiadomo - to nie powód by topić rządowe od razu. Ale takie zdjęcie prowokuje, tak czy tak.
W którym miejscu Cię prowokuje? To auto najprawdopodobniej nie stało tam w ogóle przed powodzią, tylko przyjechało zobaczyć jak radzą sobie ludzie w obliczu tragedii... Nie mówię, że mi nie żal innych aut, naprawdę bardzo współczuję ludziom z powodu tej tragedii, bo to straszne stracić tak cały dobytek życia przez wodę, nie życzyłbym temu najgorszemu wrogowi, ale nie można się teraz wyładowywać na jednym obrazku... Osoba będąca w środku mogła przyjechać pomóc, dowiedzieć się czego ludzie potrzebują... A nie po to, żeby prowokować, bo rządowe nie zatonęło, a wasze tak...
Gdyby te BMW zostało zalane to nie nadawałoby się do użytku. BOR musiałby kupić nowe pojazdy za ogromne pieniądze, rzecz jasna pochodzące z naszych podatków, wtedy oczywiście również ludziom by się to nie podobało. Nowe BMW - 150 tys zł. Akcja ratowania BMki z zalanego terenu - ok. 500zł (zakładam, że amfibia spaliła dużą ilość ropy). Co wybieracie?
pierd*olona zawiść... Az sie Dzien Swira przypomina "Gdy wieczorne zgasną zorze. Zanim głowę do snu złożę.
Modlitwę moją zanoszę. Bogu ojcu i synowi, dopi*erdolcie sąsiadowi. Dla siebie o nic nie proszę, tylko mu dosrajcie
proszę. Kto ja jestem? Polak mały. Mały zawistny i podły. Jaki znak mój - krwawe gały. Oto wznoszę moje modły,
do Boga, Marii i Syna, zniszczcie tego skur*wysyna. Mego brata sąsiada, tego wroga, tego gada. Żeby mu okradli garaż,
żeby go zdradzała stara, żeby mu spalili sklep, żeby dostał cegłą w łeb, żeby mu się córka z czarnym, i w
ogóle żeby miał marnie. Żeby miał AIDS, zabijaka, oto modlitwa Polaka."
W sumie to z drugiej strony jak przewieźć przedstawicieli rządu w inny sposob ^^? Mają płynąć wpław?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
5 razy.
Ostatnia modyfikacja:
25 maja 2010 o 21:27
Nie wiele warta? Ciekawe...
Przyjmując jak ktoś napisał 150tys. za sam samochód dodajcie do tego opancerzenie itd.
Chyba lepiej ją uratować choćby to 1tys miało kosztować niż kupować nową za kilkaset razy tyle.
Jeszcze raz przypomnę, że tu niekoniecznie chodzi o auto... Ludzie teraz toną, tyrają, walczą z powodzią, a władza sobie przyjedzie, popatrzy i wio dalej, nawet podeszwy nie zmoczą sobie.
I tak jest źle - słyszę w kółko o powodzi "władza nie dała rady". Zawsze będziemy narzekać. sam nie mam jakiegoś jasnego zdania, bo mojego miasta to jakby nie dotyczy.
Tomeczek710 - a myślisz że jak ma zalać to będą ratowac te rzeczone polonezy? Ratuje sie co cenniejsze i wzniejsze. A mój komentarz był ironiczny bo widać koguta - to mówi samo za siebie. Wystarczy. Pieniądze z Twoich podatków oprócz tego że idą do czyichś kieszeni to jeszcze mają sie topić samochody rządowe na które Ty de'facto oddałeś cześć swojej krwawicy? A może oni jechali w jakieś niedostępne podczas powodzi miejsce żeby zarządzać tam sytuacją? I tak ja na ich miejscu bo przewoził bym czyjegoś starego poloneza tylko właśnie taki samochód.
Mam tylko 15 lat, ale już swoje w życiu przeżyłem i wiem. Z pewnych względów wiem jak naprawdę jest, co i jak. To te łachy z Faktu pyknęły zdjęcie - to nie żadne ratowanie BMW. Minister spieszył się, a ta amfibia właśnie jechała po powodzian w stronę, w którą jechało to X5. Więc po co mieli jechać gdzieś dookoła, skoro mieli możliwość szybszego transportu? I od razu mówię - to pojazd BOR. I wcale nie kosztował 150tyś. tylko o wiele więcej. Pod maską nie klekoczący Diesel tylko potężna benzyna. (Jest tak dlatego, gdyż ważna jest szybkość w takich służbach a nie oszczędności...) Osobiście w nim siedziałem i wiem co mówię. A te syreny to po to, aby sygnalizować przejazd np. prezydenckiej limuzyny. Takie BMW rzadko służy do przewozu polityków. Służy jako eskorta, by chronić polityka, a w razie niebezpieczeństwa może staranować by nic nie stało się VIP-owi. A tacy użytkownicy nic niewiedzący i czepiający się byle czego powinni odejść od PC i zobaczyć na własne oczy jak naprawdę jest...
(w razie błędów ortograficznych przepraszam, ale bardzo denerwują mnie takie osoby...)
No szkoda X5'ki, nie?:D
chyba tatuś ma...
to chyba jakieś policyjne auto (widać "koguta" na dachu) :P
BOR
to z w11
To jest właśnie równouprawnienie społeczeństwa i ludzi wyżej postawionych. Zero sprawiedliwości. Najgorsza w tym wszystkim jest bezradność. Nic nie możemy zrobić ; (
O co ci chodzi? Zamiast płakać na demotach idź do roboty i zarób sobie na BMW. Ja akurat w tym zdjęciu nie widzę nic innego. Amfibie transportowały też inne samochody, ciągniki rolnicze, zwierzęta i masę innych rzeczy. No ale oczywiście ktoś zazdrosny od razu skomentuje jaka to niesprawiedliwość.
Hm...Nie spotkałem się jeszcze z równouprawnieniem społeczeństwa, jak by to było coś nowego że światem rządzą pieniądze.
Masz tysiące możliwości żeby dojść do sytuacji w której będą ci BMW amfibią wozić, jeśli sprawi ci to przyjemność to pomyśl sobie ze mu wypasioną chatę zalało skoro aż tak jesteś zazdrosny.
z tego co pamiętam to BOR ma służbowe BMW X5'tki
No oczywiście... ale jak by komuś przewozili starego poloneza to już byłoby w porządku? Jeżeli tak, to co jeśli to byłby polonez najbogatszego w danej miejscowości człowieka? To wtedy też byłoby źle?
A tak po za tym tego, że przewozili też inne maszyny, które udało się uratować to już Cię nie interesuje?
To sie zmieni...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 maja 2010 o 19:53
raczej nie policyjne... to musiał ktoś ,,ważny" przyjechać bo takie fury są w BOR:)
władzę można zmienić,albo się jej pozbyć,ale oczywiście wam wmówiono, że muszą być wybory i inne pierdoły... ludzie są puści i głupi, czy to ja jestem z innej planety?
Nie jestes jedyny, ale jest nas tylko niewielu.
Gdyby wybory cos zmnienialy, to by je zakazano...
NO nie, najlepiej jakby jechał przez wodę :/
dokładnie, szkoda że tak dla każdego samochodu nie starczyło amfibii...
zdjecie to było na okladce Faktu, inteligencja autora równa inteligencji "dzienniakrza" tego scierwa. jakby jeszcze zalało panstwowe samochody to i murzyni by sie z nas smiali, bo oni wiedza ze jak jest kataklizm to trzeba uratowac dupe zarzadzajacemu plemieniem, tylko autorzy takich demotów dlaej tego nie mogą pojąć. wywozili wszystko - zwierzeta i maszyny, czyli to co dało sie uratowac, ale znajdzie sie ktos komu nei spodoba sie ze samochody władzy wyciagaja... bo co? bo zle ze wladza przyjechała? siedzieli by na Wiejskeij to byscie pisali ze maja gdzies rodaków, pojechali na miejsce to sie czepiacie ze nie chca samochodów zniszczyc. jeszcze by tego brakło - wtedy mowiloby sie o tym, ze władza nawet o swoje nei potrafi zadbac. zdecydujcie sie wreszcie i badzcie konsekwetni w pogladach a nie tylko wyzywac na władze potraficie!
Zmodyfikowano 5 razy. Ostatnia modyfikacja: 25 maja 2010 o 20:15
To był minister MSWiA chyba, yy Miller? Żadna tam policja. Nie pamiętam nazwiska. Nie wytykajcie zazdrości - tu nie o to chodzi. ;) Krytyka mile widziana.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 25 maja 2010 o 20:11
BYSCIE DOPIERO PLAKALI JAKBY JE ZOSTAWILI ZEBY ZALALO I BY FAKT UJAWNIL ZE NAPRAWA KOSZTOWALA XXXXXXXX KASY... ojjj wtedy byscie marudzili ze te pieniadze mozna bylo gdzie indziej dac
Ale jakby utonęła, to byście powiedzieli, "że nic nie robią, tak drogie samochody zostawiają i to za nasze pieniądze!"
@TymekF: Wiesz ile tam aut potonęło? Może nie takie świetne jak ten tutaj, ale mimo to auta. Auta ludzi, którzy w dodatku potracili resztę dobytku. Wiadomo - to nie powód by topić rządowe od razu. Ale takie zdjęcie prowokuje, tak czy tak.
W którym miejscu Cię prowokuje? To auto najprawdopodobniej nie stało tam w ogóle przed powodzią, tylko przyjechało zobaczyć jak radzą sobie ludzie w obliczu tragedii... Nie mówię, że mi nie żal innych aut, naprawdę bardzo współczuję ludziom z powodu tej tragedii, bo to straszne stracić tak cały dobytek życia przez wodę, nie życzyłbym temu najgorszemu wrogowi, ale nie można się teraz wyładowywać na jednym obrazku... Osoba będąca w środku mogła przyjechać pomóc, dowiedzieć się czego ludzie potrzebują... A nie po to, żeby prowokować, bo rządowe nie zatonęło, a wasze tak...
Gdyby te BMW zostało zalane to nie nadawałoby się do użytku. BOR musiałby kupić nowe pojazdy za ogromne pieniądze, rzecz jasna pochodzące z naszych podatków, wtedy oczywiście również ludziom by się to nie podobało. Nowe BMW - 150 tys zł. Akcja ratowania BMki z zalanego terenu - ok. 500zł (zakładam, że amfibia spaliła dużą ilość ropy). Co wybieracie?
pierd*olona zawiść... Az sie Dzien Swira przypomina "Gdy wieczorne zgasną zorze. Zanim głowę do snu złożę.
Modlitwę moją zanoszę. Bogu ojcu i synowi, dopi*erdolcie sąsiadowi. Dla siebie o nic nie proszę, tylko mu dosrajcie
proszę. Kto ja jestem? Polak mały. Mały zawistny i podły. Jaki znak mój - krwawe gały. Oto wznoszę moje modły,
do Boga, Marii i Syna, zniszczcie tego skur*wysyna. Mego brata sąsiada, tego wroga, tego gada. Żeby mu okradli garaż,
żeby go zdradzała stara, żeby mu spalili sklep, żeby dostał cegłą w łeb, żeby mu się córka z czarnym, i w
ogóle żeby miał marnie. Żeby miał AIDS, zabijaka, oto modlitwa Polaka."
W sumie to z drugiej strony jak przewieźć przedstawicieli rządu w inny sposob ^^? Mają płynąć wpław?
Zmodyfikowano 5 razy. Ostatnia modyfikacja: 25 maja 2010 o 21:27
Masz dużego plusa ode mnie kolego. Czysta prawda +
Fuck Yea
mały żal , bo ta x5 nie jest zbyt wiele warta
szczególnie pewnie w wersji rządowej :p. A jakby ją woda zniszczyła to byś musiał z podatków zapłacić za ten - niezbyt wiele wart samochód :P
wojsko ma teraz takie wozy panstwo nie doinformowani
demot:To uczucie:Gdy nawet podczas powodzi cię odholują!
Nie wiele warta? Ciekawe...
Przyjmując jak ktoś napisał 150tys. za sam samochód dodajcie do tego opancerzenie itd.
Chyba lepiej ją uratować choćby to 1tys miało kosztować niż kupować nową za kilkaset razy tyle.
niezły, czorny bumier... ;)
Jeszcze raz przypomnę, że tu niekoniecznie chodzi o auto... Ludzie teraz toną, tyrają, walczą z powodzią, a władza sobie przyjedzie, popatrzy i wio dalej, nawet podeszwy nie zmoczą sobie.
Tiaa...
Ale jak władza by nie przyjechała, nie popatrzyła to wtedy byłoby źle, że nie jedzie i nie patrzy.
I tak jest źle - słyszę w kółko o powodzi "władza nie dała rady". Zawsze będziemy narzekać. sam nie mam jakiegoś jasnego zdania, bo mojego miasta to jakby nie dotyczy.
Tomeczek710 - a myślisz że jak ma zalać to będą ratowac te rzeczone polonezy? Ratuje sie co cenniejsze i wzniejsze. A mój komentarz był ironiczny bo widać koguta - to mówi samo za siebie. Wystarczy. Pieniądze z Twoich podatków oprócz tego że idą do czyichś kieszeni to jeszcze mają sie topić samochody rządowe na które Ty de'facto oddałeś cześć swojej krwawicy? A może oni jechali w jakieś niedostępne podczas powodzi miejsce żeby zarządzać tam sytuacją? I tak ja na ich miejscu bo przewoził bym czyjegoś starego poloneza tylko właśnie taki samochód.
BMW to i ja bym uratował bo jest tego warte, nie ważne czy jest prezydenta czy innego wroga ;)
to sa nasze pieniadze :)
pozdrawiam..;]]
borówkowa bryka, ratowana jak setki innych pojazdów, słabe do bólu
Swoje X-y też bym ratował. Sam dzwoniłbym po amfibię.
Mam tylko 15 lat, ale już swoje w życiu przeżyłem i wiem. Z pewnych względów wiem jak naprawdę jest, co i jak. To te łachy z Faktu pyknęły zdjęcie - to nie żadne ratowanie BMW. Minister spieszył się, a ta amfibia właśnie jechała po powodzian w stronę, w którą jechało to X5. Więc po co mieli jechać gdzieś dookoła, skoro mieli możliwość szybszego transportu? I od razu mówię - to pojazd BOR. I wcale nie kosztował 150tyś. tylko o wiele więcej. Pod maską nie klekoczący Diesel tylko potężna benzyna. (Jest tak dlatego, gdyż ważna jest szybkość w takich służbach a nie oszczędności...) Osobiście w nim siedziałem i wiem co mówię. A te syreny to po to, aby sygnalizować przejazd np. prezydenckiej limuzyny. Takie BMW rzadko służy do przewozu polityków. Służy jako eskorta, by chronić polityka, a w razie niebezpieczeństwa może staranować by nic nie stało się VIP-owi. A tacy użytkownicy nic niewiedzący i czepiający się byle czego powinni odejść od PC i zobaczyć na własne oczy jak naprawdę jest...
(w razie błędów ortograficznych przepraszam, ale bardzo denerwują mnie takie osoby...)
No tak, nie ma to jak zrozumienie. ;] Z czym ja walczę - w każdym razie, demot nie dotyczy ratowania BMW ...