a ja jestem na studiach, ale stuudiuje w tym miescie, z jakiego pochodze, wiec jedzenie mam swieze z racji mieszkania w rodzinnym miescie, ze starymi w chacie :)
A mnie denerwuje to całe gadanie jacy to studenci są bezradni :(, że kasy nie mają, w jakich to zapuszczonych mieszkaniach muszą przebywać. A prawda jest taka, że jakby chcieli to by wszystko było cacy tylko mają wszystko w dupie, nie umieją posprzątać słoika po dżemie czy głupiej butelki to tak jest. Stare jedzenie? Nie no... to już trudno po 3-4 godzinny dziennie popracować żeby się żyło "luksusowo"? Aha, nie... faktycznie zapomniałem, że trzeba 50zł na wódkę codziennie wydawać. Dziękuje.
Sama jestem studentką i wraz z większością moich znajomych pracujemy, a zdarza się że jemy "stare, ale jeszcze dobre" jedzenie. Studenci nie są bezradni, bo chociażby jedzeniem tego co jeszcze jest zjadliwe, pokazują że dają sobie radę ;P
ci nasi studenci są tacy biedni że aż żal.. nudne i głupie, jak im tak ciężko to niech se w łeb strzelą i po problemie.. nie tylko oni mają tak ciężko, o ile życie skacowanego matoła w syfie który sam wokół siebie zrobił jest ciężkie..
Czy ja widze kontakt Arek Dudło? czyzby ktos z zabrza??:D
a ja jestem na studiach, ale stuudiuje w tym miescie, z jakiego pochodze, wiec jedzenie mam swieze z racji mieszkania w rodzinnym miescie, ze starymi w chacie :)
jestem na studiach i nie lubię starego jedzenia.
Jest o studentach - jest główna.
To jest właśnie smutne.
Są cycki - jest główna
jest student - jest główna
:DDDD
a podobno studenci nic nie jedzą tylko piją cały czas
nooo czasem też jedzą :)
ja też :)
chyba się zasram xD
" Nie lubię starego jedzeni :| "
< hahaha >
ach ci studenci ;]
ja tam lubie ;p
jakie mity, szczera prawda!!!;-)
A mnie denerwuje to całe gadanie jacy to studenci są bezradni :(, że kasy nie mają, w jakich to zapuszczonych mieszkaniach muszą przebywać. A prawda jest taka, że jakby chcieli to by wszystko było cacy tylko mają wszystko w dupie, nie umieją posprzątać słoika po dżemie czy głupiej butelki to tak jest. Stare jedzenie? Nie no... to już trudno po 3-4 godzinny dziennie popracować żeby się żyło "luksusowo"? Aha, nie... faktycznie zapomniałem, że trzeba 50zł na wódkę codziennie wydawać. Dziękuje.
Jesteś idiotą.
Sama jestem studentką i wraz z większością moich znajomych pracujemy, a zdarza się że jemy "stare, ale jeszcze dobre" jedzenie. Studenci nie są bezradni, bo chociażby jedzeniem tego co jeszcze jest zjadliwe, pokazują że dają sobie radę ;P
Tego demota tworzył ktoś kto zapewne nie jest studentem .
hahahah
te demoty o studentach są już tak obryte i beznadziejne że aż żal to oglądać...
ci nasi studenci są tacy biedni że aż żal.. nudne i głupie, jak im tak ciężko to niech se w łeb strzelą i po problemie.. nie tylko oni mają tak ciężko, o ile życie skacowanego matoła w syfie który sam wokół siebie zrobił jest ciężkie..
- za studentów. Oj wy biedni, mam nieprzekopany rów, w zamian daję pieniądze za które można kupić zdrową żywność. Co wy na to?
z głodu sie jeszcze nikt nie zesrał.