Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
6034 6413
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar blackpeace
+8 / 24

dobry demot, ale wiesz co? może wrzuć go o innej godzinie, bo tak to zginie wśród innych ;] ode mnie plus, ale wrzuć o jakiejś lepszej porze, powodzenia! ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G GarGalin
+22 / 28

A jednak nie zginął ;] dobry demot w końcu wyjdzie na wierzch ;]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mleko7
+20 / 28

Ja mnie wkurzają takie dzieciaki ... Najpierw wyzywają się od debili (przeważnie 10 osób na 1) ,później zaczynają starszych ,bo myślą że nic im nie zrobią. A na koniec zapłakane biegną po rodziców,bo ich ktoś popchnał.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D deep89
+3 / 15

Wiecie.. jest coś takiego jak ,,karceie podopiecznych". Jest dopuszczone w tym wypadku wyłączenie ustępu konst. o nietykalności cielesnej. Zapoczątkowane przez doktrynę, wprowadzone do Kodeksu rodzinno-opiekuńczego. Jeżeli jesteś opiekunem ustawowym lub rodzicem, karcenie ma cel wychowawczy i nie jest zbyt częste, jest dopuszczalne. I tu chodzi zarówno o nietykalność cielesną, jak i pozbawianie praw i wolności czy nawet tajemnice korespondencji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar jozek
+16 / 18

albo wpier*ol od kolegów...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Qrvishon
+7 / 11

Dostanie wpiernicz w szkole i się przekona co to stres cwaniaczek jeden

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P PKM
0 / 0

Niestety takie cwaniaczki to właśnie najczęściej ci którzy kolegują się z innymi cwaniaczkami więc wpierniczu nie ma jak dostać

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar hellokitty92
+18 / 22

oj taak , jak widzę dzieciaki które mają wszystko co chcą, bez ograniczeń zastanawiam się jak to coś poradzi sobie w przyszłości.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Draken
+24 / 28

Zostanie politykiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar robertflash
-3 / 7

ja chcę zostać prezydentem kiedyś ;)
I powiem ci, że nie jestem dzieciakiem podobnego pokroju.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Olsea
-1 / 5

A ja wam powiem: U mnie było jedno takie dziecko, dziecko matematyczki. Powiedziało tak: (bo nasza pani chwaliła go na każdej lekcji jaki on mądry, jak se dobrze radzi- tak a propos).On rzucił mkle lodem w głowę. Ja na to: ,,Myśliosz, że Ci wszystko wolno?!" tak, bo jestem dzieckiem twojej nauczycielki, ha i możesz nie zdać! Oczywiście- miałam odpytkę na nast. lekcji oraz jedynkę, bo policzyłam w pami.ęci coś, co pani mówi, że do tego kalkulatora używałam >.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F fraktalka89
+1 / 39

demot:Bezstresowe wychowanie:Nie mylić z brakiem wychowania

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar poniroulis
-5 / 13

Ujme prosciej swoje mysli i mam nadzieje mysli osub co sie ze mna zgadzaja.Jak sie dziecko nie
zestresuje (w jakikoleiwk sposub) to sie nie nauczy.

A ze czesto slowa nie docieraja do dziecka ,w
ruch musi isc pas lub podniesiony ton.Twoj przyklad "nie bij kolegi bo go to boli" jest wedlug mnie
nie trafiony" Po to dzieciak chce uderzyc kolege.Zeby sprawic mu ten bol chociaz nie do konca jest
swiadome konsekwencji tego.Wiec wedlug mnie slowa ,owszem,Ale do czasu

P.S: nie zauwazylem przycisku "odpowiedz"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 czerwca 2010 o 19:02

J Jieva
-1 / 21

1. Nie można wyeliminować w życiu całkowicie stresu, to jest po prostu niemożliwe, więc "bezstresowe wychowanie" wcale bezstresowym nie jest, stres jest po prostu ograniczany.
2. Bezstresowe wychowanie, to nie brak wychowania, z którym często je mylicie. Niestety, ludzie powielają wypowiedzi innych, którzy z takim wychowaniem nawet się nie zetknęli, a wypowiadają się na jego temat najwięcej.
3. Autor demota powinien najpierw poczytać zamiast tworzyć coś, co ma niewiele wspólnego z prawdą, bo szczerzy tym samym głupotę wśród innych.
4. Ludzie, którzy minusują osoby, które nie popierają demota, po prostu sami są jeszcze niedojrzali, nawet jeśli rodzice lali ich za krzywy chód - to by było dowodem, że nie wychowanie gwarantuje, jaki ktoś będzie. Przykre, ale prawdziwe.
5. Najbardziej kształtuje środowisko. Koledzy ze szkoły, podwórka itp.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 czerwca 2010 o 20:12

avatar beczka
+1 / 7

@Jieva
1.... 2.Bezstresowe wychowanie to wygląda tak ładnie tylko w teorii, praktyka to już całkiem inna rzecz. 3.Zastanawiałem się nad tym i moim zdaniem to ma wiele wspólnego z prawdą 4.Każdy ocenia jak uważa. 5.Rodzina też jest od kształtowania nie tylko koledzy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S salki
-3 / 35

Poczytajcie sobie najpierw co to jest bezstresowe wychowanie, a później piszcie komentarze. Prawidłowe bezstresowe wychowanie, przynosi dziecku wiele pożytku, w przeciwieństwie do poniżania dziecka przemocą.
I szczerze powiedziawszy czytając wasze komentarze mam nadzieję, że dzieci mieć nie będziecie.

Pozdrawiam

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F fraktalka89
+7 / 13

I pamiętajmy, że na to "bezstesowe wychowanie" decydują się teraz ludzie, którzy sami byli wychowywani bardziej stresowo. Jakoś to stresowe wychowanie nie nauczyło mądrego wychowywania dzieci, skoro kilka programów telewizyjnych czy artykułów o bezstresowym wychowaniu pozwoliło wyprać im mózgi na tyle, że zaczęli hodować dzieci bez żadnych zasad.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I inFamous
+13 / 29

"(...) poniżania dziecka przemocą" Och ku**a, to straszne...
Jak smarkacz pyskuje dorosłym i nie dostanie po dupie to nigdy się nie nauczy że starszych należy szanowac. Znam jedną rodzinę którzy nawet nie krzyczną na swojego wstrętnego dzieciaka a on w ramach wdzięczności wyzywa rodziców ("spierd**aj")- ma dopiero 5 lat... Gdyby dostałby raz pasem to by się skończył wieczny dzień dziecka ale nie, bo trzeba wychowywac bezstresowo... Oby w przyszłości rodzice nie będą żałowac że wychowywali dziecko bezstresowo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F fraktalka89
-1 / 15

inFamous: Istnieją też inne metody wytłumaczenia dziecku, że nie wolno się źle zwracać do rodziców niż bicie, ale fakt, że jeżeli się ich nie zna to może to byc stosunkowo dobre rozwiązanie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar robal14
+11 / 17

Po prostu nie można popadać w skrajności i tyle. bicie i poniżanie dzieciaka na każdym kroku zepsuje go tak samo jak pozwalanie mu na wszystko. Rodzic musi znaleźć złoty środek

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BigMac07l
+5 / 13

fraktalka nie wydaje mi się, inFamous dawał przykład 5-latka... jak chcesz dyskutować z rozpieszczonym 5-latkiem? połowy twoich słów nei zrozumie, a reszte będzie miał w nosie... no chyba że zagadasz go do nieprzytomności...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F fraktalka89
+2 / 2

BigMac07l: 5-latek już wiele rozumie, ciężej jest z 3-latkami.
Widziałeś kiedyś Supenianię czy inne tego typu programy? Sama nie przepadam za tego typu programami, ani nie pochwalam wszystkiego co głosi, ale masz tam wiele przykładów tego, jak rozpieszczone dzieci reagują na informację, że nie są pępkiem świata. Jeżeli rodzice w odpowiedzi na złe zachowanie postanawiają odizolować dziecko ("karne jeżyki", ale mogą też kazać iść do kąta itp.) i nie reagują na jego płacze i krzyki, takiemu dziecku nagle zawala się świat.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J Jieva
-5 / 11

Rozpieszczony 5cio latek?
Bezstresowe wychowanie nie polega na rozpieszczaniu, więc skąd taki miałby się wziąć? Ludzie, obudźcie się, bo jedyne co teraz widzę, to ludzi, którzy za jedyną słuszną formę wychowania będą uważali bicie dzieci. Obyście nigdy nawet ich nie mieli, bo urośnie takie zdeformowane społeczeństwo jak Wy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sado17
+4 / 10

i wp***dol od ulicy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar poniroulis
+2 / 14

fraktalka ... dla mnie bezstresowe wychowanie to durnota ... nie popieram gnojenia i ponizania ale jak to mowi moj tato
"mama jest od rozpeszczania ,ojciec od prostowania mozgu"

moj kolega ma dzieciaka ktory od 2-5 roku zycia byl
wychowywany bezstresowo bo sie jego mama "madrych ksiazek" psychologow habilitowanych magistrow profesorow naczytala o
bezstresowym wychowaniu ... nie rozpisujac sie dziecik ma teraz 6 lat i powoli widac poprawe w zachowaniu ... bo prawda
jest taka ze jak dziecko na dupie nie poczuje to sobie nie przemysli pewnych spraw albo jak sie na nie nie nakrzyczy ...
a jesli nie wierzysz to sprubuj WYTLUMACZYC 5 latkowi cokolwiek logicznie i tylko rozmowa

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 czerwca 2010 o 17:33

F fraktalka89
+6 / 8

1) Odpowiedz nie gryzie
2) Próbowałam kiedyś tłumaczyć coś dzieciom w wieku przedszkolnym, jest to możeliwe, jeżeli dane dziecko się zna i potrafi się zrozumieć jego świat. Problem w złym zachowaniu najczęściej wynika z tego, że dla dziecka słowa rodziców odnośnie jego zachowania są dla niego jakby obce. Rodzice coś mówią (np. nie bij kolegi) ale nie potrafią wytłumaczyć dlaczego tak robić nie wolno (np. bo ciebie by bolało, gdyby to kolega bił ciebie), nie potrafią też pokazać, że są od dziecka silniejsi, zwłaszcza silniejsi psychicznie (np. dziecko coś powie czy zrobi, a rodzice się nieziemsko wkurzają, dzieciak tylko poczuje, że ma władzę i bardziej się rozkręci). Najczęściej też nie potrafią być konsekwentni (np. mówią: "jeżeli znowu uderzysz kolegę, idziemy do domu i koniec piaskownicy na dziś dzień" a kiedy dziecko znowu to robi to nie spełniają groźby, bo zaczyna płakać i się buntować).
Bezstresowe wychowanie nie jest proste i bardzo łatwo pomylić je z brakiem jakiegokolwiek wychowania. Zgadzam się z tym, że ta cała promocja bezstresowego wychowania robi więcej szkody niż pożytku, bo nikt nie stanie się mądrze wychowującym rodzicem po przeczytaniu z połowicznym zrozumieniem jakiejś książki, która nie powie, że postąpiło się jak ostatni debil kiedy zajdzie taka potrzeba.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 czerwca 2010 o 17:54

J Jieva
0 / 6

fraktalka ma całkowitą rację - niestety ludzi nie naprostujesz, jeśli czytają tylko fora onetu, gdzie specjalistów na każdy temat jak psów. ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar poniroulis
+4 / 12

aha ja dostawalem od czasu do czasu wp*erdol i chwala mojemu ojcu za to nie wspomne o opi*rdolu slownym bo to na porzadku dziennym za te glupoty co robilem (hehe powiedzmy ze niespokojny dzieciak bylem)... na ludzi wyszedlem a tak to bym mojim rodzicom na leb wszedl ....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar poniroulis
+2 / 6

bez urazy ale sam siebie chcesz ocenic obiektywnie ??
nie znam cie ale twoje wypowiedz zabrzmiala "narcystycznie"
sorki jesli napisalem zle to slowo ...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W Wojtek917
-3 / 5

po prostu za rozpieszczonego dzieciaka sie nie uwazam,chyba mam prawo by tak uwazac,a niech brzmi sobie "narcystycznie" jak to napisales,leje na to co kto o mnie sadzi;D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J Jieva
+5 / 7

Jeśli ktoś chce, to potrafi się ocenić.
Znajomi, którzy nie rozumieją na czym polega bezstresowe wychowanie nie mogą wciąż uwierzyć, że tak właśnie byłam wychowana. Nie palę, nie piję, nie ćpam, nie biję ani nie wyzywam ludzi na ulicy, rodziny, znajomych. Żyję jak każdy normalny człowiek.
Każdy kto słyszy o bezstresowych wychowaniu od razu widzi obraz zepsutego dzieciaka, który dostaje wszystko co chce i nikogo nie szanuje. To krzywdzące dla takich osób jak ja. Poza tym, jak wyjaśnicie fakt, że dzieci bite za swoje przewinienia również są "niewychowane"?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W Wojtek917
-1 / 3

i zgadzam sie z tym co napisalas.gdyz to stereotyp: dziecko wychowane bezstresowo=to dziecko rozwydrzone,rozpieszczone,ktore w zyciu napewno sobie nie poradzi.na wlasnym przykladzie wiem,ze to nieprawda.nie wywyzszam sie bron Boze,ale jesli mam porownac moich kolegow do siebie no to nie ma o czym gadac;D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W Wojtek917
-1 / 3

minusuja mnie Ci co zostali wychowani poprzez klapsy i im sie nie uklada w zyciu i sie wyzywaja....nie zgadzasz sie z opinia?zminusuj...niech zyje stereotyp wychowanie bezstresowe,bo dzieci tak wychowane sa gorsze od reszty. wiecie co?mam Was w dupie:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Olsea
0 / 0

OK. Więc Ci, co bezsdtresowo- plusy tutaj, minusy- z klapsem, naganą. Ja od siebie daje minus! :>. Prosta ankieta. Dziecinna i głupia, lecz skuteczna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 14 czerwca 2010 o 16:30

H Haludek
0 / 6

Wychowanie nie polega na laniu w du*ę i stresowaniu. Co nie znaczy, że nie stosuje się żadnych kar. Obejrzyj sobie jakiś program o nianiach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar beczka
0 / 0

supernianie oglądałem kilka razy, dzięki utwierdziłeś mnie w moim przekonaniu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L LOLz
+1 / 7

żal .. następna osoba nie odróżna dobrego wychowania od bicia dzieci .... demot dobry ale nie podoba mi się ten "klaps"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R RgB
+2 / 6

Tak samo z ADHD. Zanim wymyślili bezstresowe wychowanie ADHD nie istniało

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Qzin
+4 / 8

Istniało tylko nie było nazywane. Dzieci nadpobudliwe ruchowo po prostu dostawały lanie CZĘŚCIEJ, ale i tak robiły swoje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J Jieva
+5 / 7

Istniało, tak samo jak "dysortografia" i inne tego typu choroby. Nie było tylko "magicznej" nazwy. Jedne byłby po prostu niegrzeczne, a inne nie chciały się uczyć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T TheCyberd3m0n
-1 / 3

ADHD to bardziej cecha charakteru - sklonnosc ddo buntu wobec jakimkolwiek norm, zaburzenia koncentracji i takie tam ;) Dzieci z ADHD sa trudnymi dziecmi i naprawde trzeba do ich podchodzic w specyficzny sposob. Samo lanie pasem po dupie tutaj nic nie da, wychowywanie takich dzieci to znacznie bardziej skomplikowany proces niz innych. Z ADHD walczy sie przez wiekszosc zycia, znajdujac na nie sposob, ukladajac prawidlowo priorytety zyciowe, osoby takie czesto osiagaja ogromne sukcesy w karierze i zyciu osobistym. Musza one po prostu znac siebie i umiec ze soba walczyc.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bastardz
+4 / 12

ja dostalem nieraz wp ierdal od rodzicow i wyszedlem na normalnego czlowieka i nie mam im wcale tego za zle :) po prostu od ktoregos momentu kiedy mozna ze mna bylo rozmawiac normalnie zamiast dostac w skore ( jakies nascie lat jak sie ma) to juz nie obrywalem tylko rodzice mi wtedy starali sie wytlumaczyc... niestety male dzieciaki nie rozumieja wszystkiego i musza czasem oberwac.. tu nie chodzi o znecanie sie nad dzieckiem ale wychowawczy klaps jest jak najbardziej wskazany.. wazne jest zebydzieciak dostal wciery nie pod wplywem emocji i dlatego ze jestesmy zli bo nie mozemy sobie poradzic ale kiedy doskonale wiemy co robimy i nie musimy okazywac zlosci przynajmniej wewnetrznie jestesmy spokojni bo wiadomo ze trzeba tez huknac troche zeby ten klaps p[rzyniosl lepsze efekty :) a efekty bezstresowego wychowania najlepiej widac u naszych zachodnich sasiadow i w liberlanych krajach skandynawskich... gowniarzom sie w dupach poprzewracalo... zobaczycie jak sami sie z takim spotkacie .. te bachory mysla ze wszystko im wolno zero zasad !!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F FuckEatKill
-3 / 9

Bywam dość często w Norwegii, mam tam paru znajomych... Mieszkańcy tego "zepsutego kraju" są o wiele lepiej wychowani niż obywatele "praworządnej Polski", widać to bardzo dobrze na ulicach... więc gdzie te negatywne efekty pytam się?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T telecaster1951
+3 / 9

Gadacie że przemoc poniża dziecko. A taki szczeniak, na którego się nigdy nie krzyczy, nie daje klapsa w tyłek, nawet nie zwraca uwagi, robi co mu się podoba. Siedzę dzisiaj w autobusie, ubrany na biało, bo w sprawie pracy jechałem. A taki szczeniak biega po autobusie, krzyczy. Łapy całe brudne i oczywiście tymi łapami w moje spodnie. Wziąłem szczeniaka na ucho i przyprowadziłem do matki, mówię że ubrudził mi spodnie, a ta że policję wezwie bo zmaltretowałem jej syneczka. Gdyby nie wysiadła, ludzie by ją zlinczowali.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J Jieva
+3 / 7

To jest brak wychowania, a nie bezstresowe wychowanie.
Rodzice popełniają ten błąd, bo nie odróżniają jednego od drugiego, Ty również.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T TheCyberd3m0n
-1 / 3

Przemoc ze strony rodzicow rujnuje psychike dziecku, jednak za przemoc nie uwazam od czasu do czasu przylozenie reki (fizycznie) do wychowania!! Kary musza byc, lecz o nagrodach tez nie nalezy zapominac, gdy mlody sie czyms zasluzyl. Nie mozna przesadzac w zadna strone

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar poniroulis
-1 / 11

bastardz ... ja mieszkam na stale w grecji ... tutaj grecy sztuke bezstresowego wychowania opanowali do perfekcji ..a efekt ... no coz ... klnace ,palace od 14 roku zycia dupczace sie jak zajace ,niekultularne GLUPIE z zacofanymi pogladami ludzie ktorzy umjeja tylko krzyczec i wykorzystywac innych i nie brac za nic konsekwencji bo im sie nalezy .... powiecie ze to samo w polsce sie dzieje ?? no coz a od ilu lat jest "modne" to bezstresowe wychowanie ??

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar 08Ewula08
+1 / 9

Bezstresowe wychowanie ? Dzieciaki maja wieksze prawa niz dorosly, co za tym idzie czuja sie zbyt swobodnie... Ja od swojego Ojca dostalam pare razy po du... i na zle mi to nie wyszlo...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar poniroulis
-3 / 3

fuckeatkill
moze oni znalezli zloty srodek albo to zalerzy od mentalnosci anrodu ... nie wiem ale przeczytaj sobie moja wypowiedz wyzej

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar crypto
+1 / 5

Bezstresowe wychowanie to mit, ale wychowywanie bez klapsów nie jest od razu bezstresowym wychowaniem. Jeśli ktoś nie potrafi wzbudzić u dziecka autorytetu to musi mu przywalić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F fraktalka89
+7 / 7

Bezstresowe wychowanie to jeden z najbardziej różnie rozumianych terminów... Wychowanie bez klapsów i ciągłego krzyczenia, ale kiedy rodzic mimo to ma autorytet u dziecka, przez wielu ludzi jest nazywane bezstresowym wychowaniem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N norbertcz
+5 / 9

Widzisz salki...tak to jest,że rozsądne wypowiedzi są tu bardzo często minusowane.Teraz ważna sprawa-bezstresowe wychowanie polega na braku przemocy fizycznej,ale zamiast tego na tłumaczeniu dziecku wszystkiego,dużo rozmów i na tym,że dziecko ponosi konsekwencje swoich czynów wraz z tłumaczeniem np:chce batmana;nie mamy pieniędzy na batmana i jeśli Ci go kupimy to nie bedzie pieniędzy żeby kupić produkty na kolacje;ale ja chce batmana;no to rodzice kupuja dziecku batmana a na wieczór dziecko płacze bo głodne(czyli ponosi konsekwencje swojej decyzji i ma szanse wyciągnąć wnioski).
Bezstresowe wychowanie polskie niańki podpatrzyły w USA i przywiozły je do Polski,ale wypaczone jako brak wychowania i po prostu pozwalanie na wszystko i żadnego karania-otóż to na tym nie polega.Jest tłumaczenie,jest kara(ale nie krzyki i bicie),jest ponoszenie konsekwencji swoich czynów

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 czerwca 2010 o 19:00

avatar poniroulis
-3 / 3

przeczytaj sobie moja wypowiedz pod zmodyfikowanym demotem fraktalka 89

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar beczka
0 / 2

to ja się ciesze że za przewinienia po dupie dostawałem a nie mnie głodzili

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar tonieja
0 / 6

fraktalka89 a jak wytłumaczysz dziecku,ze ma nie wsadzac palcow do kontaktu? zrozumie,ze tam plynie prad i moze go porazic? nie, dlatego bedzie probowalo to zrobic ale jak bedzie wiedzialo,ze dostanie za to w dupsko tak,ze zaboli,to tego nie zrobi. i nic mu sie nie stanie jak dostanie w dupe. najwyzej poprawi sie krazenie około posladków xD bezstresowe wychowanie jest bez sensu, duzo bardziej pracochlonne i nie sprawdza sie w praktyce. po co gadac godzinami i zameczac dziecko? raz dostanie bo zrobilo zle to sie nauczy. i wcale nie musi to byc agresywne! a odruch pawlowa sie odpowiednio zakorzeni w mozgu malolata, i nie bedzie siegal do tego kontaktu ;] pozdrawiam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F fraktalka89
0 / 6

Jeżeli ma się w domu bardzo małe dzieci to konktakty się zabezpiecza. To raz. A dwa: małe dziecko jeszcze nie zrozumie, że jak wkłada rączkę do kontaktu, to dostaje w dupę, bo to dosyć skomplikowana rzecz, więc wystarczy je odciągnąć, większe (powiedzmy, że 2-3 letnie) już rozumie słowo "nie wolno" i można ukarać je w inny sposób za robienie czegoś, na co rodzice nie pozwalają. Poza tym to w takim wypadku przemoc nie jest karą, tylko głównie środkiem ochrony dziecka, więc nie jest to przykład stosowania kar cielesnych. Jeżeli dziecku lub innej osobie bezpośrenio grozi utrata zdrowia lub życia to w ogóle takie rzeczy jak możliwy uraz psychiczny po klapsie są nieistotne. Wychowanie bezstresowe polega na niestosowaniu kar cielesnych w innych sytuacjach: mówienie przekleństw, wyzywanie rodziców itp.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J Jieva
+3 / 5

Jak się ma małe dziecko, to kontakty się zabezpiecza, tak przy okazji. Mądry rodzic by o tym wiedział.
To nie zamęczanie dziecka, po prostu Tobie by się nie chciało, więc po co dziecko ludziom, którzy nie mają dla niego czasu? To jest bezsensu. Nie wychowanie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BlackGuard
+5 / 5

Nigdy w życiu nie dostałam "klapsa" od rodziców, gdy byłam dzieckiem, a jednak jakoś radzę sobie w życiu, no patrz. I to całkiem dobrze sobie radzę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tlen
+2 / 6

Uważam, że nie należy bić dzieci ale też trzeba dawać zakazy. Tak jak w państwie muszą być zasady. Jakby ktoś chciał na tych samych zasadach(bezstresowe wychowanie) urządzić rodzinę i państwo takie państwo nie przetrwałoby 1 roku. Dlatego jestem przeciwnikiem obecnej ustawa rządowej o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie. Przez tą ustawę nie będzie można inaczej wychować dziecka niż bezstresowo. Ustawie jest napisane, że nie można nawet do kata dziecka wysłać.


Zresztą też nigdy nie musiałem być ukarany, bo nigdy na to niezasłużyłem, ale jestem wyjątkiem tak wychowana osoba przy takim dostępie do internetu powinna(większośc) być tak zdemoralizowana jak większość młodzieży. Ja jednak jestem silenie niezdemoralizowany, ale jestem wyjatkiem, wiem że ja tak dziecka wychować nie mogę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 10 czerwca 2010 o 19:18

avatar szymczak121
+5 / 7

Matko, nie wiedzialem, że mój naród jest taki tępy. Przecież bezstresowe wychowanie nie polega na pozwalaniu na wszystko! LUDZIE! To tylko prosta interpretacja rodziców. Ale w bezstresowym wychowaniu chodzi o dialog! O rozmowy, a nie krzyk, bicie i zakazy. Nie dostalem nigdy 'klapsa', nie miałem żadnych zakazów, ale nigdy nie wykorzystywałem moich 'przywilejów'. Po prostu zostałem dobrze wychowany. Wszystkim bitym współczuje i proponuje dokształcenie się w tym temacie. Pozdrawiam!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar poniroulis
-2 / 4

ze mna rodzice rozmawiali (podaje swoj przyklad bo najlepiej go znam ale wiem ze takich ktosow jak ja jest wiecej) ale ja mam taki charakter ze sobie przegadac nie dam ... a wiec musialem sie starego bac zeby go sluchac .... i niby jak mial to osiagnac ??

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J Jieva
+5 / 5

Widocznie nie był dla Ciebie autorytetem. Pewnie tłumaczył CI to, co robiłeś sam źle, a później robił dokładnie to samo. Jakby nie było, po prostu nie potrafił wypracować u Ciebie szacunku do swojej osoby, ale to nie wina wychowania, a Jego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tracerpk
-1 / 5

Przekonałem się na własnej skórze o takim bezstresowym wychowaniu. nie polecam. Bałem się w ogóle konfrontacji nawet z słabeuszem bo bałem się panicznie najmniejszego bólu. Dalej już było tylko gorzej :/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Asterowy
+5 / 5

... bezstresowe wychowanie nie jest czymś złym.
Rodzice wychowali mnie bezstresowo, prawda.
Ale co z tego? W szkole nie wyróżniam się zachowaniem od innych ludzi. Myśle, że jest to lepszy sposob wych. od bicia i krzyczenia! Nie obchodzi mnie co powiecie ale jestem dumny z moich rodzicow ze zdecydowali sie mnie tak wychowywac, i w przyszlosci swoje dzieci tez bd wychowywal bezstresowo.
JMP

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q qanov
-2 / 2

albo kopa ode mnie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar wichrowa
+6 / 6

dziecko można wychowac bez stresu i przemocy, ale nie bez zasad i dyscypliny, wyznaczenia granic, których nie wolno przekraczac. nie można pozwolic dzieciakowi rządzic, bo wtedy rodzic traci kontrolę i najpewniej niedługo pozwoli sobie nasrac na głowę. nie można też zamykac dziecka pod kloszem, bo wyrośnie nam zaszczuty, niesmiały biedak o zerowej odporności na stres i zarazki. jesli ktoś dojrzał do bycia rodzicem, uda mu się znaleźc złoty środek, niestety, wq wielu przypadkach ludzie nadinterpretują trendy albo powielają błędy rodziców i potem wychodzą takie kwiatki, a niektórzy, nie ukrywajmy, nie nadają się, by kiedykolwiek wychowywac dzieci...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J Jieva
+5 / 7

Podsumowując, bezstresowe wychowanie nie jest brakiem wychowania. To mit siany przez niedouczonych "specjalistów" z internetu. Ogłupiają ludzi, przez co teraz bezstresowe wychowanie kojarzy się z tym, z czym kojarzy.
Jeśli dla kogoś jedyną formą wychowania jest bicie, nie powinien w ogóle mieć dzieci, bo 1. nie będzie miał dla nich czasu, by rozmawiać, bo klaps jest przecież szybszy., 2. po co ma męczyć dziecko., 3. dziecko bite i tak kiedyś się zbuntuje i zacznie naciągać granice.
Zanim skomentujecie, poczytajcie zamiast szczerzyć głupotę, bo to przykre, że tak wielu ludzi wypowiada się na temat, o którym nie mają zielonego pojęcia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lukwnr
+1 / 1

i od kumpli tez dostaniesz kopa! z czasem na pewno

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M makabra79
0 / 2

dobre i prawdziwe!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Liczbland
+4 / 6

1. Powtórzę to, co zostało już wspomniane przez innych: mylicie brak wychowania z wychowaniem bezstresowym. Dziecko wychowywane w ten sposób nie oznacza dziecka rozpieszczonego.
2. Jeżeli myślicie, że krzyk nauczy czegoś dziecko to jesteście w błędzie. Człowiek, na którego się krzyczy reaguje instynktownie: albo odkrzykuje, albo nie zwraca uwagi, CO się krzyczy, tylko że sie krzyczy. Do dziecka mówi się tonem spokojnym, ale stanowczym, bo odbiera ono negatywne emocje rodzica
3. Bicie nie uczy, lecz poniża i niszczy poczucie własnej wartości oraz więź między dzieckiem, a rodzicem.
4. Dziecku trzeba poświęcić trochę czasu, inaczej się nie da.
5. To nieprawda, że dzieci wychowywane bezstresowo nie będą umiały sobie poradzić w życiu. Po prostu, gdy przeżyją rozczarowanie, będą wiedziały, że mogą liczyć na swoich rodziców.
6. ALBO KOCHASZ, ALBO BIJESZ. Przemoc z miłości to chore. Tak naprawde krzywdzimy tym dziecko.
7. Stosujmy kary i pokażmy konsekwencje.
8. Dziecko powinno szanować rodzica, a nie się go bać.. To różnica.

Pomyślcie o tym wychowując wasze dzieci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F fraktalka89
-2 / 2

Co do szóstego - rozróżniajmy przemoc od kar cielesnych. Przemoc jest tylko środkiem, który zależnie od celu może być dobry albo zły. Przykładowo: szarpnięcie człowieka jest przemocą, ale jeżeli dajmy na to właśnie stoi na torach i jedzie w jego kierunku pociąg, a mamy sekundę na reakcję, to nie można powiedzieć, że w tym wypadku przemoc jest zła. Tak czy inaczej - szarpiemy człowieka, żeby nie przejechał go pociąg, a nie jako karę za to, że stał na torach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wocny
0 / 0

szczera prawda. Gratuluje Ci dojrzałego i rozsądnego podejścia do wychowywania dzieci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tlen
+4 / 6

Sam nie byłem bity i nie będę bił dziecka tylko dam mu jasno wytyczone granice.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar AguSosna
-2 / 6

Dostałam klapsa raz i dwa i trzeci i dziekuję za to rodzicom teraz - z perspektywy wieku. Wiem czego nie robić. To taki zwykły psychiczny chwyt: małe dziecko nie wie że parujący czajnik jest gorący. I mama może mu mówić 5tys. razy. I dopiero jak dziecko sie poparzy, dotykając go, to czegoś się nauczy. I tak samo z klapsami. Bo małe dziecko raczej nie będzie słuychać monologu "czemu tak nie wolno". Raczej pomyśli: "A niech sobie gada, na zdrowie, dziękuję."

A słyszeliście że rząd chce uznać sytuacje taką:
Dziecko: mamo! kup mi lalkę!
Mama: nie, bo nie ma pieniędzy.
Dziecko: mamo! kup mi lalkę!
Mama: nie bo masz już dużo lalek.
Dziecko: *płacz*

I mamusia może kare dostać. Milusio.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 czerwca 2010 o 21:41

I inFamous
0 / 4

Fraktalka89, życzę Ci powodzenia i wytwałości podczas stosowania tych swoich zasad. Tak jak napisała AguSosna (?) - w przyszłości pociecha będzie chciała podziękowac za te klapsy rodzicom.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rangiku
-2 / 4

Wyjątkowo trafiony demot

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tigerek
-2 / 6

Ludzzie jak WY Pierdo*licie....Ponizanie dziecka bo dostal pasem pare razy po dupie? Byla zbronia byla i kara. Jakos 15 lat temu bylo inaczej, nie bylo zadych glupot bezstresowych, dzieciaki dostawaly pasem i nikt nie plakal, potem wyrosli na ludzi, teraz coraz to wieksze peirdoly ludzie wymyslaja i mamy co mamy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Iskierka
+3 / 3

15 lat temu psychika dziecięca funkcjonowała chyba dosyć podobnie. Jeśli nie płakałeś dostając pasem to niezły rambo musi teraz z ciebie być.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Iskierka
-2 / 6

Rodzice mówili mi wiele razy, że moje przekonania w kwestii wychowywania dzieci zmienią się, jak będę miała własne. Że teraz mówię, że bicie jest złe, ale jak będę matką, to albo będę się do tego uciekać, albo dzieci mi wskoczą na głowę. Jeśli mój wybór stoi pomiędzy wychowaniem upośledzonych emocjonalnie dzieci, despotycznych i niewrażliwych na emocje innych, a powielaniem błędów moich rodziców - biciem i niezrozumieniem we wczesnym wieku, zwalczaniem wszystkich objawów mojej indywidualności w późniejszym - to NIE CHCĘ MIEĆ DZIECI. Wolę być samotna na stare lata niż powołać do życia ludzi, którzy albo będą mieli zaniżone poczucie własnej wartości i lęk przed życiem, albo nie będą potrafili stworzyć zdrowych relacji z innymi ludźmi. Nie wiem, czy jestem tak wybitną jednostką, żeby umieć poradzić sobie z dzieckiem bez wyrządzania mu psychicznej krzywdy, co jak wielu twierdzi jest praktycznie niewykonalne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kasiarz000
-2 / 4

mój kolega jest zdania że dziecko trzeba wychowywać bezstresowo.. jak coś zawini to lać od razu żeby się nie stresowało tym czy sie złościmy na niego czy nie :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Asterowy
+3 / 3

idioci

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sunni
+5 / 7

Ogarnijcie się ludzie! Albo się dziecko kocha, ale się je bije... W ogóle w pedagogice nie istnieje termin "bezstresowego wychowania", to pusty slogan ukuty przez media, podchwycony przez ludzi, którzy o psychice dziecka nie mają pojęcia i rozpowszechniają takie brednie jak tu większość z was wypisuje...
Można dziecko wychować na porządnego człowieka nie bijąc, ale rozmawiając z nim i tłumacząc mu wszystko, chwaląc i karząc (nie bijąc!) wówczas, gdy na to zasługuje i wcale nie chodzi tutaj o to, aby na wszystko pozwalać i nie mieć wobec dziecka żadnych oczekiwań. Niestety mylicie pojęcia. Dziecko to taki sam człowiek, jak wasz kolega lub koleżanka. Jak nie pasuje wam zachowanie znajomego, to też go tłuczecie?!
Jestem ciekawa, co byście zrobili gdyby obcy człowiek zbił wasze dziecko w imię „dobrego wychowania”...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R randaal
+3 / 3

Dzięki za wyręczenie. Chciałem napisać dokładnie to samo. :) Dodam tylko, że jak ktoś jest prymitywem to z dzieckiem inaczej niż przemocą sobie nie poradzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F fanti
+1 / 3

ciebie najwidoczniej bili. i pewnie z tego powodu jestes inteligentniejszy, lepszy, bystrzejszy i zycie sie z toba piesci

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wocny
+4 / 4

Po pierwsze bezstresowe wychowanie - wbrew powszechnej "świadomości", to chronienie dziecka przed wszelkimi stresami jakie może je dotkąć. To oczywiście nie jest dobre, ponieważ młoda osoba nie oswaja się z trudnymi sytuacjami i nie opracowuje systemu obronnego, nie umie radzić sobie z niecodziennymi sytuacjami. Przeciwieństwem bezstresowego wychowania nie jest wychowanie poprzez bicie. Ten sposób jest jeszcze gorszym rozwiązaniem, ponieważ udowania dziecku, że to silniejszy ma rację. Podstawowym argumentem w udowadnianu racji w życiu dziecka staje się siła a nie zasady, wzbudzanie strachu a nie logiczne wartościowanie. Osoby stosujące siłę wobec swoich dzieci są moim zdaniem za mało inteligente by użyć innego sposobu, bądź konkretnego rozwiązania. Dzieci powinno się karać, by uczyć je konsekwencji. Ale to nie oznacza bicia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R randaal
-3 / 3

To jest Twoja interpretacja "bezstresowego wychowania". Jednak tak na prawde jest to po prostu brak wychowania o czym tu piszesz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wocny
+1 / 3

~randaal jeżeli Twoim zdaniem wychowanie to strasznenie dziecka karami cielesnymi, a nie wpajanie mu zasad drogą rozsądku i dobrego przykładu, to masz rację piszę - o "braku wychowania". Każdy może mieć dziecko, ale z tego co widzę, nie każdy umie je wychować i przekazać wartości.

Warto byłoby na początku dyskusji o sposobach wychowania zadać sobie pytanie co to znaczy "wychować" dziecko. Moim zdaniem, jest to nauczenie dziecka co w życiu jest ważne, jakie wartości są cenne, jak funkcjonować w otoczeniu (w tym również kreatywnego podejścia do własnego życia i zależności działanie-konsekwencja) oraz jak zdobywać cele życiowe by czuć się spełnionym. Jeżeli czyimś zdaniem można to osiągnąć używająć przemocy fizycznej, to gratuluję podejścia do życia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 czerwca 2010 o 18:24

R randaal
0 / 0

Nie wiem na podstawie czego to wywnioskowałeś, bo nic takiego tu nie napisałem. Fajnie nauczyć się czytać ze zrozumieniem.

" bezstresowe wychowanie - wbrew powszechnej "świadomości", to chronienie dziecka przed wszelkimi stresami jakie może je dotkąć."
Jest to bzdura, bo w "bezstresowym wychowaniu" nie unika się kar jako takich. Po prostu stara się ich ie stosować gdy nie są konieczne.
I co do kar, to jeżeli uważasz, ze jedyna kara to straszenie dziecka karami cielesnymi to gratuluje inteligencji. Wiesz, podpowiem Ci, że jako kare możesz dzieciakowi zakazać grać na komputerze, szlaban na wychodzenie na dwor itp. (i jak powiesz ze nie ma grania na komputerze przez 3 dni to dotrzymaj tego i nie wymyslaj, ze "juz nigdy nie zobaczy komputera" bo tylko podwazasz swoj autorytet.)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 czerwca 2010 o 7:56

G grzyb950
+3 / 3

chyba cię poje bao

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pknp
-2 / 2

i dobrze, im wcześniej tym lepiej. :>

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZueMieso
+1 / 1

Czytam te komentarze i przeraża mnie, ilu potencjalnych morderców wyrobiło to "tradycyjne" wychowanie pod znakiem pasa...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem