Dlatego większość polskiego fandomu próbuje wyeliminować crossdresingowanie i walczy o dobre imię Polski. Tak, kochamy Felka bo jest uroczy i niepowtarzalny ;) A Estonia jest totalnym nudziarzem. =.=
Napisałam już wiele razy: Felka skopali w Hetalii tak że leżeć i kwiczeć (w sumie, Finlandia miał(a) gorzej. No i wszystko lepsze od Alfreda, bo on też nieźle pogrzany, ale go nie lubią). Ale nie jęczę ino przekształcam ten obraz w prawdziwego Felka, takiego, jakiego rząda patriotyczny Polski fandom.
Nie wiedziałem o co chodzi kiedy to pisałeś. Niedawno coś mnie natchnęło by obejrzeć Hetalię, bo tam głównym bohaterami są państwa. Przed chwilą dosłownie przypomniałem obie o democie z Polską gdzie była jakaś postać anime. Pomysłałem "czyżby Hetalia?" i odszukałem tego demota. Jak najbardziej Hetalia! Historia zrobiła pętle :)
Co za błazen daje minus, tutaj nawet nie chodzi o odrobinę patriotyzmu, tylko szacunek dla tych, dzięki którym możemy te słowa z dumą wypowiedzieć... Co to za ludziska, które nie są w stanie tego pojąć, pewnie jakieś głupie dzieci neo, które w tym portalu szukają tylko czegoś nietypowego, zabawnego lub idiotycznego, ale jeśli trafi się demotywator tego typu to już trzeba skrytykować...
Daje minus. Bo patriotyzm według mnie jest całkowicie pozbawiony sensu. Pozwólcie, że zacytuje
pewnego użytkownika facebooka gdyż jego wypowiedź w 100% oddaje moje stanowisko w tej sprawie.
"Duma winna wychodzić z powodu własnych osiągnięć, a nie z tego, że ktoś coś kiedyś.
Polak taki sam człowiek jak Niemiec - w jednym lepszy w drugim gorszy i tyle. Jak się nie ma
własnych sukcesów to wtedy się szuka dumy w narodzie. Pierwszy krok do wywyższania się z powodu
pochodzenia."
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
21 lipca 2010 o 9:58
@meheret a wiesz, że to jest personifikacja naszego kraju w mandze i anime? i że ten obrazek narysowała bardzo utalentowana polka http://ugly-baka-girl.deviantart.com/ ?
@Veraquara ta personifikacja przedstawia nasz kraj bardziej jako tranzwestyte niż faceta. I nadal jest japońskim shitem, bez względu na to kto ja narysował! Poza tym do rysowania mangi wielkiego talentu mieć nie trzeba
@meheret a teraz pomyśl sobie co muszą czuć tacy np. Finowie. Ich okupant łazi w Hetalii i nazywa Finlandię swoją żoną. Gdyby Himaruya zrobił z Feliksa żonę dla Niemiec, nie wściekłbyś się? A Łotysze? HH zrobił z ich kraju małego chłopca, nie potrafiącego wymówić dwóch słów bez przestrachu i trzęsącym dupą przed Rosją. O Włochach nie wspomnę.
Feliks został przedstawiony jako chłopak nie bojący się NICZEGO, mający duże poczucie humoru i olewczy stosunek do świata, uwielbiający polskie kucyki oraz polską kuchnię (a już w szczególności paluszki). I, co bardzo ważne, Hidekaz w jego charakterystyce podkreślił, że FELIKS NIGDY SIĘ NIE PODDAJE. Raz autor ubrał go w sukienkę czy tam spódnicę DLA ŻARTU, ale na nasze nieszczęście japoński fandom to podchwycił i wykreował takiego właśnie małego tranwestytę. Nie mówię, że wszyscy go tak widzą, moja znajoma Japonka walczy jak lew o to, żeby przedstawiać Polskę jako walecznego młodzieńca.
Ale nie można zapominać, że APH to przede wszystkim parodia. I, powiem szczerze, również mam żal o pasek z Grunwaldem, ale Hetalię lubię, bo jednak miło czasem popatrzeć, jak na przykład personifikacja Prus dostaje po mordce (nie, żebym coś do Gilberta miała, absolutnie~).
Ehh, co do tego że Feluś jest transwestytą... Polska miała być na początku dziewczynką, dlatego w pierwszych paskach Hidekaz rysował go (y, wtedy JĄ) w kiecce.
Ehh, ja tam lubię całą Hetalię. Moim zdaniem to bardzo ciekawy i udany projekt. Ekhem, do rysowania mangi nie potrzeba talentu? Wiesz, ja nie chcę się chwalić ani nic, ale ja rysuję mangę, a gdybyć koleszko zobaczył moje prace to by ci kopara opadła. I to nie tylko jeśli chodzi o mangę. Zeby stworzyć dzieło, albo nawet krótki zabawny komiks trzeba naprawde wiele pracy. Jak narysować odpowiednie proporcje, uchwycić ruch i zrobić tak, żeby postać wyglądała tak samo jak ją sobie wyobraziliśmy... Ale to zostaw tym, którzy się na tym znają. Ty zaś może wrócić do swojego gderania i narzekania na świat.
Nie umniejszając zasług innych narodów, to przecież wiadomo, że nasi przodkowie wychodzili już cało z nielichych opresji. Parę razy już się nam zdarzyło odrodzić, czemu by tego nie kontynuować?:) Pozdrawiam wszystkich podobnie myślących, niezależnie od ich poglądów politycznych:)
Demot ma cos mocnego w sobie, plusik sie nalezy, szkoda tylko ze jak juz wywalczymy to co najcenniejsze, to oddajemy to w nieodpowiednie rece zapominajac ile bylo to warte...
No to znowu zdarzy się nam odrodzić, a potem znowu zaczniemy się tłuc między sobą, okradać nawzajem, sprzedawać powolutku, po czym ktoś znowu przyjdzie i spuści nam tęgie manto, które z dumą nazwiemy "moralnym zwycięstwem".
Feniks to feniks. Żyje, z czasem starzeje się, choruje - jak jak umysły Plaków. Przychodzi ktoś kto wykorzystuje sytuację, próbuje zabić ptaka - i tym samym wyświadcza nam przysługę. Bo Feniks musi umrzeć, by odrodzić się, zdrowy, silny, piękny. Nawet jeśli tylko przez jakiś czas, nim znowu zacznie gnić.
Szkoda tylko, że się go nie docenia. Jak gram w różne multiplayery, to na czatach obcokrajowcy ( a ściślej znający angielski nie-słowianie) tylko jadą po Polsce, zasrańcy...
Przykro mi, ale gdyby w dzisiejszym świecie nastała wojna światowa na miarę tej, którą wywołał Hitler to Polska raczej by leżała i kwiczała, bo szczerze powątpiewam, że jej "dzisiejsi obrońcy" odważyliby się na takie poświęcenie na jakie zdobyli się nasi dziadkowie/babcie X lat temu w czasie różnych powstań,walk partyzanckich itd. Prawda jest taka, że prawdopodobnie połowa [jak nie więcej osób] po prostu byłąby zbyt sparaliżowana strachem o własne życie aby podjąć jakiekolwiek działania. Teraz tyle osób pisze, że jest patriotą, że gdyby była jakaś wojna to szli by w pierwszej linii itd. a tak naprawdę to jedno wielkie g**** prawda. Zapewne oni pierwsi by spierniczali na tereny nieobjęte konfliktem albo robili dywersję. Jest takie przysłowie "Ta krowa najgłośniej ryczy, co najmniej mleka daje." Do mnie nie przemawia [-]
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
18 lipca 2010 o 20:05
Przypominam, że na początku II wojny światowej początkowo też leżeliśmy i kwiczeliśmy. Ale po pewnym czasie podnieśliśmy się, a o tym, co było po wojnie zdecydowano już za naszymi plecami. Zresztą i tak ostatecznie po wojnie i tak to u nas jako pierwszych powiodło się powstanie z popiołów komunizmu. Polacy to taki dziwny naród, który póki przegrywa, to przegrywa, ale jak już się weźmie w garść, to niewielu nam może zagrozić. Zawsze odbijamy się od dna.
Oczywiście, nasze uzbrojenie było marne, II RP miała wtedy przecież jakieś 21 lat. Polaków nie można zniszczyć. Na dodatek dwa tygodnie po Hitlerze przyszedł drugi agresor. I żyjemy, i wciąż mówimy po polsku. Weźmy pod uwagę, że sojusze, które zawieramy teraz, są o wiele trwalsze (chociażby to, że Polska jest w NATO)...
My najpierw patrzymy na ogrom krzywd nam wyrządzonych. A potem obracamy tę krew w naszą siłę, w naszego ducha. Chocby barwić nią nasze flagi, zawsze była ceną naszej czystości.
@dza89 i nie tylko strachem. Polski kapitan "okrętu wojennego" sam przyznał, że jego statek w dobie wojen rakietowych wytrzymałby może 15 minut. A co do sojuszu z NATO, o którym wspomniał lilitu, to traktat ten nie broni nas przed innymi jego członkami (co znaczy, że Niemcy mogą zrobić nam z dupy jesień średniowiecza, a inne kraje nawet nie mrugną), a poza tym jest w nim napisane, że "w przypadku najazdu obcego państwa, kraje członkowskie udzielą atakowanemu wsparcia, nie wyłączając pomocy militarnej" z czego wynika, że nie musi to być pomoc militarna. Mogą np. zrobić manifestację, albo wysłać list z pogróżkami do agresora -.-
Z tym, że akurat na dzień dzisiejszy na wojnę z Niemcami nam się nie zanosi; zupełnie inna sytuacja była w II RP, dziwne by było, gdyby dwa kraje w UE prowadziły wojnę;
bo my potrafimy się jednoczyć tylko i wyłącznie przeciwko wrogowi z zewnątrz. na co dzień jesteśmy zawistnym i pełnym nieufności wobec siebie narodem. bez noża na gardle nic nie potrafimy zrobić wspólnie. moim zdaniem nie jest to powód do dumy. dumna bym była, gdybyśmy po odrodzeniu potrafili utrzymać jedność i siłe by nie dopuścić do kolejnego upadku.
Sabaton robi piosenki o Polsce, bo przez "40 to 1" mają tu mnóstwo fanów, po prostu chcą tu znaleźć wiecej fanów, bo zauważyli, że Polacy lubią jak sie ich chwali. Nie to żebym miał coś przeciwko, ale IMHO "Uprising" zrobili na fali popularności w Polsce, a nie z jakiegoś przekonania...
@masb - po komuniźmie podnieśliśmy się pierwsi pewnie w duyżej mierze dzięki Polakowi na stołku papieskim. A co do samej wojny - tak, po pewnym czasie się podnieśliśmy i stanęliśmy do walki - jednak nie sądzisz, że dzisiejsze pokolenie ludzi po prostu nie dałoby sobie z tym rady i zdezerterowałoby?Wątpie, że taki "statystyczny bywalec dyskotek i koneser tanich win i wódek" stanąłby do obrony kraju gdyby sytuacja tego wymagała. Możesz mówić, że teraz są inne czasy, czasy pokoju itd. ednak między I a II wś również upłynął pewien okres, a gdy II wś się zaczęła ludzie nie wierzyli.
@Cristoforo
Jezuuu tylko nie Sabaton i ta ich jedna jedyna miałka piosenka! Czy Polacy to realnie taki poparany naród, że jarają się jakimś ich tam jednym utworem? O ile mi wiadomo rząd nawet wystosował jakiś list czy coś aby ich uhonorować jakimś tam odznaczeniem. Sabatona lubię ale faktycznie wiedzieli jak się wybić w tutejszym buszu-starczyła jedna piosenka o bohaterstwie Polaków i od razu cały naród się spuszcza i uważa ich za bohaterów narodowych. Gdzieś mi się obiło o uszy, że jakiś zespół black metalowy chyba również napisał piosenkę o walce Polaków i co? I nic - nie był nominowany do jakiegoś państwowego odznaczenia i nawet przeszedł bez echa. A sam Sabaton ma o wiele lepsze piosenki ["Purple Heart", "Wolfpack"], nawet o Polsce [Uprising choćby] niż to nieszczęsne "40:1" A co do "pięknych piosenek o Polsce" mają również piękne piosenki o Wehrmahcie, niemieckich "Wilczych stadach" i terrorystach.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
18 lipca 2010 o 20:30
Może ty byś nie wspierał Polski i raczej nie zasługujesz na miano Polaka. Najwyraźniej nie masz pojęcia jak silni potrafią być Polacy i jak się wepsrzeć. Czasy inne lecz krew ta sama. Geny te same. Od stuleci się odradzamy a ty tu mówisz że technologia by to zniszczyła? Nie sądze
A czy Ty uważasz, że w czasie II wojny wszyscy Polacy walczyli? Wtedy też część z nas wolała się nie mieszać w walki, ale byli bohaterowie, którzy nie wahali się stanąć po stronie ojczyzny. Nie będę się odwoływał się do czasów pokoju bo pokój kiedyś się skończy, co może wywnioskować każdy znający choćby podstawy historii. Przypominam też, że zawsze w Europie znacznie więcej ludzi pozostaje biernych w stosunku do działań wojskowych, niż w nich uczestniczy. Tak jest w całej zachodniej cywilizacji. Człowiek statystyczny nie istnieje: ja może bym się nie podjął walki z bronią w ręku, nie mam w tej kwestii przeszkolenia, ale znam kilku żołnierzy i ich stosunek do obrony kraju i wiem, że na nich mogę polegać. Ja mogę ich wykarmić, oni mnie obronią, ktoś inny nas ubierze, wyleczy. Każdy może się przyczynić na swój sposób. Co do Sabatona: napisali kilka piosenek o Polsce, coś o ZSRR, coś o Niemcach. Pisali o Wiźnie mając z tego co wiem przed sobą zafałszowany obraz całej sytuacji: z moich źródeł wynika, że bitwa została zmitologizowana jeszcze za komuny, ale i tak miała pewne znaczenie. Być może obrona Jasnej Góry za czasów potopu szwedzkiego też była zmitologizowana, ale dzięki takim legendom innym chce się walczyć, przychodzi wiara w zwycięstwo. Piszesz o terrorystach, a zapominasz, że jeden z naszych bohaterów narodowych zaczynał jako terrorysta. Józef Piłsudski zasłynął napadami na pociągi. W czasie drugiej wojny światowej nasi żołnierze również często posługiwali się terroryzmem (partyzantka, wyroki śmierci realizowane w biały dzień na ulicach miast, wysadzanie torowisk, niszczenie elementów infrastruktury niemieckiej czy rosyjskiej). Lecisz mocno "po łebkach". Zapominasz o wielu, zdawało by się oczywistych kwestiach. Więcej wiary w ludzi:)
No cóż, wśród Polaków bywali nawet i tacy, którzy bez problemu nakapowali na swoich rodaków (zarówno Żydów, jak i Polaków) do gestapo albo zaprzyjaźniali się z okupantem. I nikt nie mówi, że tak nie było - inaczej nikt by chyba nie drukował ulotek w rodzaju "tylko świnie siedzą w kinie" - ten motyw był chyba w "Kamieniach na Szaniec". Jeżeli chodzi o ludność wiejską, to słyszałam nawet, że niektóre wsie w ogóle nie poczuły, że jakaś wojna była... Do walki zawsze stawała elita jako pierwsza, nie inaczej było w czasie II WŚ chociażby, gdzie poginęli właśnie ci najlepsi, najbardziej wykształceni młodzi ludzie, najbardziej zaangażowani w losy kraju.
@Nayachi jeśli ruscy zbudują drugą Car Bombę to rzeczywiście, technologia nas zniszczy, a przy okazji większość Czech, Słowacji, wschodnie Niemcy, Obwód Kaliningradzki (co tam, dla ruskich to drobnostka) północne rubieże Ukrainy oraz zachodnią Białoruś i Litwę.
@Screenshot Myślisz że zaatakowaliby nas bronią nuklearną, nawet gdyby nas nienawidzili bardziej niż 17.09.'39? Może i mają potężne głowice, ale użycie ich to całkiem inna sprawa, broń nuklearna to przede wszystkim straszak - zrzucą 1 Tzar'a na Polskę, NATO zrzuci 1 atomówkę na Moskwę, Ruscy później 10 na NATO, NATO 10 na Rosję itd.
Reakcja łańcuchowo-nuklearna, to rzecz, która nas przerasta bardziej, niż to sobie wyobrażamy-trzecia wojna, na pewno będzie nuklearną, a taka gra nie ma nigdy zwycięzcy... Nie ważne, kto zacznie, efekt będzie taki sam-ok. 40% (może nawet więcej) lądu będzie zainfekowane...
@Nayachi - po pierwsze jestem dziewczyną. Co do "nie wspierania Polski" to może bym broniła, może nie - nie wiem, nigdy nie byłam poddana takiej ekstremalnej sytuacji [sądzę jak większość z nas] Po prostu ja podchodzę do tego z rosądkiem, nie napinam się "o jaa jestem Polakiem, jakby była wojna to idę w pierwsze linii najlepiej z nagim torsem" Jestem z naszej historii dumna, ale nie popadam w skrajność. Poza tym spieprzaj z takimi tekstami jak "i raczej nie zasługujesz na miano Polaka" bo sobie tego nie życzę, nie będziesz mnie oceniał czy zasługuję czy też nie. Gdzie napisałam, że technologia by to zniszczyła? Podstawówka i czytanie ze zrozumieniem? Piszę, że dzisiejsze pokolenie jest INNE niż pokolenie naszych dziadków bo to jest FAKT i nie przekonasz mnie takim miałkim i patetycznym tekstem "Czasy inne lecz krew ta sama." bo to wywołuje u mnie uśmiech politowania.
Czasy się zmieniły głównie przez technologię -.- Prawdziwy Polak zrozumiałby znaczenie tych słów. Eh... Więcej tobie nie odpiszę, jeśli zniżę, się do twojego poziomu pokonasz mnie doświadczeniem. Czy ja mówię "o jestem Polak to jestem taki zaje.bisty że pokonam wszystkie kraje jednym palcem"? Poszłabym z pewnością na wojnę lub pomagałabym wygrać. Nawet jeśli jestem słaba, starałabym się z całych sił. A ty raczej nie zrozumiałabyś sytuacji tylko spi*rdoliła gdzieś do Niemiec.
Drogie panie: proszę nie używać wulgaryzmów. Dosyć mam ich na co dzień. Gdybym Chciał je czytać również w internecie pewnie wchodziłbym na "pardona" albo inną "sforę"... Mogę na Was liczyć?
w kazdej histori sa bohaterowie i ci ktorzy spieprzali gdzie sie dalo, dzieki nim wlasnie bohaterowie maja tak wysoki piedestał. Dza, jesli nie wiesz co bys zrobila to nie wiesz co jest da ciebie wazne. Tylko czekam na glosy tych ktorzy uwazaja ze swiat nie ma granic, i ze bez znaczenia jest pod czyim butem sie lezy...
masb, jeśli można:) Nie ma sprawy, rozumiem, że nie zawsze się da nad emocjami zapanować. Ale musimy się ćwiczyć w ich opanowywaniu, bo pokerowa twarz jest potrzebna nie tylko w kartach:) Pozdrawiam:)
@Nayachi vice versa skoro Ty tak ładnie obrazujesz ludzi i powiadasz, że pewnie bym spierd.oliła do Niemiec [czemu do Niemiec? Spierd.oliłabym od razu do Ameryki albo i dalej, do Zamundy] - napisałam, że może bym broniła, może nie - bo nie jestem taką hipokrytką, żeby w komentarzach na stronie się bic w pierś i obwieszczać całemuy światu że "Będę bronić na bank! Na 101%" a potem nagle i niespodziewanie, gdy sytuacja przerasta odwrócić kota ogonem. Doskonale, nie jestem prawdziwą Polką, o ja cie pierd.zielę będę płakała bo "prawdziwa Polka" tak mi napisała. Idę się trochę pośmiać, bo to co piszesz jest takie żalowe, że faktycznie.. Z historii Polski jestem dumna, czy broniłabym tego nie wiem, może tak, może nie. Śmieszy mnie tylko ta ogólna spinka wszystkich i naprężanie klat, gdy tylko gdzieś pojawia się wątek Polski. Polska mentalność. O jeszcze jedno - masz fajny demot "Czemu nie urodziłam się w Japonii-odwieczne pytanie otaku" a sama sie opisujesz jako otaku w profilu - czyżby prawdziwe marzenie prawdziwej Polki?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
18 lipca 2010 o 21:26
teraz to nie wiem czy tak by się odrodzili... w tym momencie w Polsce jest jedna wielka komercja, każdy o coś walczy, nie wiedząc do końca o co... odchodzimy od swojej tradycji, kultury, chcemy dorównać innym krajom, kosztem samych siebie.. smutne
ja uważam że powinniśmy budować własną kulturę od nowa, ale tą europejską, tylko czysto polską, ale że tak powiem w stylu amerykańskim, powinna zebrać się elita polska, stworzyć nową konstytucję, i dać ludziom więcej wolności, ale nie tolerancyjności a zwięzłego prostego prawa które nie przejmuje się drobnostkami i gdzie ludzkie życie jest jego prywatną sprawą, wtedy na nowo można by budować Polskę
Ten "zasraniec" z anime jest bardziej znany niż jakikolwiek żołnierz. Z jego pomocą szerzymy wiedzę o historii Polski choćby w Chinach, Brazylii, dorwałam ostatnio Peru i Filipiny.
Popieram Jannetfenix. Wpisz sobie na deviantarcie Feliks Łukasiewicz bądź "Poland Hetalia" - zobaczysz, dużo fanartów jest nie tylko od tych ludzi z Polski.
Świetny demot. Już dawno czegoś takiego nie było. Ale podejrzewam że dzieci neo, emo, puste lalusie co świata spod tapety na twarzy nie widzą, pokolenie JP i tak dalej tego nie zrozumie. I mimo tego co się teraz w Polsce dzieje, my Polacy zjednoczylibyśmy się gdyby była taka potrzeba.
I zgadzam się AozoraNakigoe! trzeba opić Felixa xD
Przed rozbiorami wyglądała gorzej XD Nie no serio. Akurat się tym interesowałam - obraz "Polski" wtedy to była masakra i wstyd. Ale dostaliśmy kopa. Śmierć - ot formalność, a po śmierci odrodzenie, które uleczyło mocno schorowanego ducha. Jakby nie patrzeć, rozbiory były czasem, w którym patriotyzm płonął najsilniej.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 lipca 2010 o 18:30
To już jest nacjonalizm "Polska najlepsza, najważniejsza i najpotężniejsza" tak mówili o swoim
kraju hitlerowcy. EDIT: Jesteśmy silni, ale nie najsilniejsi. Są na świecie potęgi mogące zniszczyć nas z palcem w nosie. Najlepsi też nie jesteśmy, spójrzcie choćby na naszą służbę zdrowia i infrastrukturę drogową...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 lipca 2010 o 14:51
O proszę! Ale mogłeś/łas wziaźć to w cudzysłów. Może już ktoś pisał, ale jest to wersja 'Marukaite Chikyuu'
z anime Axis Powers Hetalia, którą śpiewa Feliks [Polska]. Jak coś to odsyłam: http://hetalia.wikia.com/wiki/Marukaite_Chikyuu_(Poland)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 lipca 2010 o 19:15
Marukaite chikyuu!! JEEJ ^^!! Urocza piosenka. Wersja Felka bardzo mi się podoba. Włochy śpiewa tez fajnie i nie ma to jak Rosja ^^
Niemcy nie umie śpiewać o,O (ale i tak lubię kolesia)... jak zresztą wszystkich bohaterów Hetalii!!
Pozdrawiam wszystkich fanów i oczywiście demot na plus :)
To co z nami się działo po i w czasie drugiej wojny Światowej to tylko wina naszych zachodnich skur**synów...a przepraszam miałem na myśli sojuszników, którzy chcieli nas wspierać tylko po to byśmy nie dołączyli do bloku faszystowskiego i truli pośladki Rosjanom, za sojusz mieli nam dać pomoc, a dostaliśmy ni ch**a. Polska została oszukana i nich powinniśmy winić za krzywdy tego Świata. Co do demota, jeden z najlepszych jaki kiedykolwiek oceniałem.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 lipca 2010 o 18:22
Zawsze mogło być gorzej. Mogliśmy zostać Alfredem. A ja nie jęczę ino każdemu na deviancie staram się nalać trochę oleju do głowy i sprezentować Polskę taką, jaka jest - powinna być - naprawdę, a nie w głupim stereotypie.
Albo mogliśmy zostać Finkiem. A Niemcy Szwedkiem...
A za Jannetfenix mogę ręczyć, stara się ludziom wbić parę rzeczy do głowy. Kiedy tylko jest na dA jakiś obrazek, dajmy na to, niepoprawny historycznie, Jannet jako jedna z pierwszych komentuje i wbija osłom co nieco do łbów. Trzymaj tak dalej, Jannet!
I tego nienawidzę w polakach. Próżni i aroganccy. Uważają, że Polska to najlepszy kraj na Ziemi, Polacy to najlepsi specjaliści na świecie i nie ma takiej armii, której nie moglibyśmy pokonać. Dajcie spokój z takimi tekstami, banda naiwniaków.
To nie jest naiwniactwo. To jest DUMA, bo taki pieprzony Amerykaniec przy nas G*wno wie o patriotyźmie, o woli walki, walce o wolność. A my nie tylko wspominamy jak to powróciliśmy, nieraz w sumie, a uprzedzamy, że zawsze możemy to powtórzyć. A na wypadek gdyby wojna wybuchła, zmień obywatelsto, zanim gdziekolwiek nawiejesz.
heideN i nathaneal666 może i jest wolność słowa ale obrażanie ludzi za ich poglądy to już jest chamstwo. I na jedną chwilkę stanę się kosmopolitą, by poprzeć wprowadzenie krzeseł elektrycznych na całym świecie, specjalnie dla was.
ja się cieszę. Nie że anime, bo Felka tak skopali że leżeć i kwiczeć. Ale używając fikcyjnych postaci jako personifikacji krajów uczę obcokrajowców - i siebie - historii w bardzo miły i przyjemny sposób.
Dla przykładu. Ciekawe czy byliśmy tak waleczni jak japończycy, skoro tutaj tak dużo o nich mowa. Oto odpowiedź : Nie, nie byliśmy.
Więc skończcie mówić, że to Polska jest najlepsza, najsilniejsza.
Japończycy byli waleczni nie przez odwagę, ale strach przed ich cesarzykiem. I czy kamikaze można nazwać walecznością? Czy islamskich zamachowców- samobójców też nazwiesz walecznymi?
@Screenshot-co do kamikaze, to się zgodzę, jednak Islamscy samobójcy są ludźmi, którzy w dość nietypowy i niezrozumiały dla nas sposob chcą wywalczyć wolność dla ludu-dla nas to głupota-dla nich, jest to walka...
Nami nie kierował żaden cesarz-pan-bóg-władca. My złączyliśmy się w jednej myśli sami z siebie, ludzie, nie politycy. Walka wypłynęła z naszej krwi, jak coś z czym każde z nas się urodziło: śmierć, ale nie niewolnictwo.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
21 lipca 2010 o 11:39
Dla Japończyków kamikaze było czynem honorowym, zaszczytem, tak jak seppuku, a dla nas jest to krwawy przykład fanatyzmu, po prostu różnimy się kulturowo. @heideN "skończcie mówić, że to Polska jest najlepsza, najsilniejsza." Nie traktuj tego dosłownie. Gdy zakochany chłopak mówi do swojej niezbyt ładnej dziewczyny, że jest najpiękniejsza na świecie to też jest złe?
Populizm i demagogia. Jeden wymyśla sobie chwytliwe hasełko o zabarwieni patriotycznym, a reszta wiwatuje i gada jaki to ten kraj nie jest piękny i silny, jaką ma gorzką historię i jacy to Polacy nie są waleczni... Współczesny patriotyzm nie polega na rozdzielaniu ludzi na "prawdziwych" i "nieprawdziwych" Polaków czy na bajdurzeniu na forach internetowych czego to bym nie zrobił dla swojego kraju jakby przyszło co do czego. Współczesny patriota solidnie wypełnia swoją rolę społeczną. Uczeń czy student dzienny uczy się i nie chodzi na baksy bo na jego naukę łoży właśnie społeczeństwo czyli mówiąc w przenośni - Polska właśnie. Współczesny patriota chodzi na wybory bo o to prawo walczono i je wywalczono. Nie sieje też nienawiści wrzucając wszystkich do jednego wora gadając "wszyscy Niemcy to sk*rwysyny" mimo, że w życiu z żadnym Niemcem słowa nie zamienił, a mówiąc to ma na myśli wydarzenia sprzed ponad pół wieku. Czy prawdziwy patriotyzm bo "bycie dumnym z bycia Polakiem"? A co, czyżby to była Twoja zasługa?! Jaki miałeś wpływ na to, że urodziłeś się w granicach tego państwa albo z rodziców-obywateli polskich? Chcesz być dymny z Polski? Bądź. Z naszej historii i jej bohaterów? Bądź. Ale bycie dumnym z bycia Polakiem jest równie bezsensowne jak bycie dumnym z tego, że jest się blondynem albo z tego że ma się niebieskie oczy. To nie Twoja zasługa! Możesz być dumny, że np. dostałeś się na wymarzone studia albo dostałeś pracę na której Ci zależało bo sam tego dokonałeś swoim wysiłkiem i dzięki swoim umiejętnościom. Kolejny nonsens: "Boże, blogosław XXX!" W miejsce XXX wstawić cokolwiek. Co to ma właściwie być? Rozkaz? Prośba? Apel? A czemu miałby akurat błogosławić XXX, a nie XXY? Może XXX ma fajne buty? Może XXX lubi brydża tak jak Bóg? Myślicie, że Bóg (zakładając, że istnieje) naprawdę ma swój ulubiony kraj, naród, drużynę piłkarską albo zespół muzyczny?! Jeśli tak to chyba pora udać się do specjalisty. Podsumowując moją przydługawą wypowiedź: apeluję do was abyście myśleli samodzielnie i niezależnie, korzystali ze swoich swobód, wypełniali sumiennie swoje obowiązki, nie opluwali się nawzajem oraz szukali porozumienia z innymi narodami, a przez to stali się współczesnymi patriotami.
Zapewniam, że nie w przypadku wszystkich mamy tu do czynienia z populizmem czy demagogią. Duma nie odnosi się wyłącznie do tego, czego sami dokonaliśmy. Wielu ludzi było by dumnych z kogoś znanego, a spokrewnionego/spowinowaconego z nimi. Wielu jest dumnych z sąsiadów, którzy dbają o swoje otoczenie. Patrioci są ludźmi dumnymi z tego, że ich przodkowie kształtowali swój kraj, być może nawet go tworzyli, czy odtwarzali z gruzów, dumnymi z fachowców, którzy za granicą dbają o dobre imię Polski przykładając się do pracy i wstydzący za tych, którzy w pracy się lenią, oszukują klientów itp. Co prawda jestem studentem zaocznym, więc o lenieniu się na studiach za bardzo się wypowiadać nie mogę, ale co do wyborów to nie tylko żadnych nie opuściłem, ale jeszcze innych paru ludzi udało mi się nakłonić na udział w tych ostatnich. Co do stwierdzenia: "Boże błogosław XXX", jest to apel. W wypadku państw chodzi w skrócie o to, aby Bóg dał danemu krajowi szybki i trwały pokój na możliwie korzystnych warunkach. Nie znaczy to wcale, że ma nie dać takiego samego pokoju krajowi antagonistycznemu... Oczywiście zakładając, że Bóg istnieje.
Bardzo dziękuję za ten demot... Dzięki niemu odzyskałam nadzieję, że wiele rzeczy można jeszcze naprawić... Skoro nasza ojczyzna się nigdy nie poddała to my sami też nie możemy. Dzięki panu/pani odzyskałam wiarę w ludzi i siłę do dalszego życia. Kiedyś pokażę tego demota mojemu chłopakowi... Może wtedy zrozumie, że on też nie może się poddać i musi wyzdrowieć, powstać jak feniks z popiołów... Może ten demot uratuje ludzkie istnienie i może pozwoli narodzić się wielu kolejnym... Bardzo panu/pani za niego dziękuję.
Na rysunku to chyba kitajec, a nie Polak. Także może rzeczywiście, ale w wypadku tego artu to jest Polska ad 2100 skolonizowana przez wietnamczyków. Czy naprawdę wszędzie trzeba wciskać to mangowe tałtajstwo? I może wreszcie zamiast "odrodzenia z popiołów" jakąś wojnę zwyczajnie wygramy? Nienawidzę tego narodowego marazmu, który tworzy z klęsk zwycięstwa.
A dlaczego nie wciskać skoro młodych ludzi to interesuje i co najważniejsze - zaraża historią? Osobiście serce mi rośnie, gdy trafiam właśnie na taką mangową wersję Hołdu Pruskiego narysowanego przez Niemkę, która dzięki Hetalii zapoznała się z kawałem naszej wspólnej historii i postanowiła to uwiecznić na rysunku. Nie wspomnę już o hetardach z całego świata, którzy dzięki owej mandze chodzą np. na panele historyczne na konwentach, które wyjaśniają i pogłębiają niektóre zagadnienia.
Niemcy Niemcami, ale jaka duma kiedy spod ręki Koreańczyka czy Filipińczyka wychodzi piękna husaria, czy piękna Polska powstańcza, zbryzgany krwią - lecz nie poddający się - Felek z drugiej wojny światowej.. Albo Argentyńczyk zaznaczający naszą tendencje do powracania jak feniks. Serbia i Węgry. Peru, Brazylia. Większość z nich wcześniej miejscowiło Polskę gdzieś na Syberii XD
Nie odróżniasz nacjonalizmu od patriotyzmu. Nacjonalizm to coś takiego, że "my jesteśmy najlepszym, najważniejszym narodem, a cała tarzająca się w błocie reszta ma nam usługiwać", a patriotyzm "kocham mój kraj, jestem gotów bronić go nawet za cenę własnego życia"
Hetalia Axis Powers!
I całkiem ładny fanart Feliksa.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 20 lipca 2010 o 18:19
Feliks! Kocham tę autorkę. I bardzo się cieszę, że jej fanart jest na głównej!
A za parę lat na głównej będą same Feliksy a może i pedo!Spain XD
I wreszcie ktoś mnie rozumie. fizzlymike, Szajna macie po +
Demot +
Xenya, to jest autor, nie autorka, ale nieważne, lubię ten fanart i za to wielki plus! :)
O, jak dużo Hetaliowców na demotach. :D
Jedyne anime, które lubiłem i brzydzę się z tego powodu...
Hetalia Ais na głównej!!! Następne anime a święta...
Felek jest na głównej! XD
Cóż, nie wiem kto stworzył ten fanart Felka ale jeśli jest Polką to chcę sobie wyobrazić jaką ma minę gdy widzi go na głównej xD no ale oczywiście +
Spodziewałam się tu każdego, tylko nie Felka. Miły suprajs :D
Dlatego większość polskiego fandomu próbuje wyeliminować crossdresingowanie i walczy o dobre imię Polski. Tak, kochamy Felka bo jest uroczy i niepowtarzalny ;) A Estonia jest totalnym nudziarzem. =.=
Gdzie można oglądnac ? I ile jest odcinków, bo pisze, że manga ma 26, a ja znalazłem stronę gdzie jest 56... : ]
@MMS wyślę Ci na pw. ;)
Demot dostaje plusa, ze względu na piękną postawę patriotyczną!
A co do fanarta, autorka (tak, autorka, nie autor) JEST POLKĄ. :)
Napisałam już wiele razy: Felka skopali w Hetalii tak że leżeć i kwiczeć (w sumie, Finlandia miał(a) gorzej. No i wszystko lepsze od Alfreda, bo on też nieźle pogrzany, ale go nie lubią). Ale nie jęczę ino przekształcam ten obraz w prawdziwego Felka, takiego, jakiego rząda patriotyczny Polski fandom.
Feluś na głównej! xD I jak piękne, patriotycznie~!
Nie wiedziałem o co chodzi kiedy to pisałeś. Niedawno coś mnie natchnęło by obejrzeć Hetalię, bo tam głównym bohaterami są państwa. Przed chwilą dosłownie przypomniałem obie o democie z Polską gdzie była jakaś postać anime. Pomysłałem "czyżby Hetalia?" i odszukałem tego demota. Jak najbardziej Hetalia! Historia zrobiła pętle :)
Co za błazen daje minus, tutaj nawet nie chodzi o odrobinę patriotyzmu, tylko szacunek dla tych, dzięki którym możemy te słowa z dumą wypowiedzieć... Co to za ludziska, które nie są w stanie tego pojąć, pewnie jakieś głupie dzieci neo, które w tym portalu szukają tylko czegoś nietypowego, zabawnego lub idiotycznego, ale jeśli trafi się demotywator tego typu to już trzeba skrytykować...
Niektórzy po prostu mają silną potrzebę minusowania wszystkiego co się napatoczy - w tym także tego demota, i Twojego komentarza.
Daje minus. Bo patriotyzm według mnie jest całkowicie pozbawiony sensu. Pozwólcie, że zacytuje
pewnego użytkownika facebooka gdyż jego wypowiedź w 100% oddaje moje stanowisko w tej sprawie.
"Duma winna wychodzić z powodu własnych osiągnięć, a nie z tego, że ktoś coś kiedyś.
Polak taki sam człowiek jak Niemiec - w jednym lepszy w drugim gorszy i tyle. Jak się nie ma
własnych sukcesów to wtedy się szuka dumy w narodzie. Pierwszy krok do wywyższania się z powodu
pochodzenia."
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 21 lipca 2010 o 9:58
Bo mi się nie podoba łączenie Polski i haseł patriotycznych z tym japońskim shitem!!!!!!!!!
"-"
dziekuję
@meheret a wiesz, że to jest personifikacja naszego kraju w mandze i anime? i że ten obrazek narysowała bardzo utalentowana polka http://ugly-baka-girl.deviantart.com/ ?
@Veraquara ta personifikacja przedstawia nasz kraj bardziej jako tranzwestyte niż faceta. I nadal jest japońskim shitem, bez względu na to kto ja narysował! Poza tym do rysowania mangi wielkiego talentu mieć nie trzeba
@meheret a teraz pomyśl sobie co muszą czuć tacy np. Finowie. Ich okupant łazi w Hetalii i nazywa Finlandię swoją żoną. Gdyby Himaruya zrobił z Feliksa żonę dla Niemiec, nie wściekłbyś się? A Łotysze? HH zrobił z ich kraju małego chłopca, nie potrafiącego wymówić dwóch słów bez przestrachu i trzęsącym dupą przed Rosją. O Włochach nie wspomnę.
Feliks został przedstawiony jako chłopak nie bojący się NICZEGO, mający duże poczucie humoru i olewczy stosunek do świata, uwielbiający polskie kucyki oraz polską kuchnię (a już w szczególności paluszki). I, co bardzo ważne, Hidekaz w jego charakterystyce podkreślił, że FELIKS NIGDY SIĘ NIE PODDAJE. Raz autor ubrał go w sukienkę czy tam spódnicę DLA ŻARTU, ale na nasze nieszczęście japoński fandom to podchwycił i wykreował takiego właśnie małego tranwestytę. Nie mówię, że wszyscy go tak widzą, moja znajoma Japonka walczy jak lew o to, żeby przedstawiać Polskę jako walecznego młodzieńca.
Ale nie można zapominać, że APH to przede wszystkim parodia. I, powiem szczerze, również mam żal o pasek z Grunwaldem, ale Hetalię lubię, bo jednak miło czasem popatrzeć, jak na przykład personifikacja Prus dostaje po mordce (nie, żebym coś do Gilberta miała, absolutnie~).
Ehh, co do tego że Feluś jest transwestytą... Polska miała być na początku dziewczynką, dlatego w pierwszych paskach Hidekaz rysował go (y, wtedy JĄ) w kiecce.
Ehh, ja tam lubię całą Hetalię. Moim zdaniem to bardzo ciekawy i udany projekt. Ekhem, do rysowania mangi nie potrzeba talentu? Wiesz, ja nie chcę się chwalić ani nic, ale ja rysuję mangę, a gdybyć koleszko zobaczył moje prace to by ci kopara opadła. I to nie tylko jeśli chodzi o mangę. Zeby stworzyć dzieło, albo nawet krótki zabawny komiks trzeba naprawde wiele pracy. Jak narysować odpowiednie proporcje, uchwycić ruch i zrobić tak, żeby postać wyglądała tak samo jak ją sobie wyobraziliśmy... Ale to zostaw tym, którzy się na tym znają. Ty zaś może wrócić do swojego gderania i narzekania na świat.
>.> że się trafiają takie palanty no...
no co jak co od dawna czegoś tak dobrego nie widziałem :)
wielki plus dla twórcy
Polska jest w pierwszym odcinku, potem od 51
No bez jaj, jedna linijka XD
Ale zmienili tekst w dubbingowej wersji, nie? Coś o Wałęsie i Solidarności.
Polska jest w ułamku pierwszego, potem w 47, w sekundce 53, w prawie całym 56 i w 57.
Nie umniejszając zasług innych narodów, to przecież wiadomo, że nasi przodkowie wychodzili już cało z nielichych opresji. Parę razy już się nam zdarzyło odrodzić, czemu by tego nie kontynuować?:) Pozdrawiam wszystkich podobnie myślących, niezależnie od ich poglądów politycznych:)
Święte słowa: "zdarzyło nam się".
Demot ma cos mocnego w sobie, plusik sie nalezy, szkoda tylko ze jak juz wywalczymy to co najcenniejsze, to oddajemy to w nieodpowiednie rece zapominajac ile bylo to warte...
No to znowu zdarzy się nam odrodzić, a potem znowu zaczniemy się tłuc między sobą, okradać nawzajem, sprzedawać powolutku, po czym ktoś znowu przyjdzie i spuści nam tęgie manto, które z dumą nazwiemy "moralnym zwycięstwem".
Ty cieciu takie moralne zwyciestwa widze na co dzien odnosisz, najabardziej w glowe;]
Feniks to feniks. Żyje, z czasem starzeje się, choruje - jak jak umysły Plaków. Przychodzi ktoś kto wykorzystuje sytuację, próbuje zabić ptaka - i tym samym wyświadcza nam przysługę. Bo Feniks musi umrzeć, by odrodzić się, zdrowy, silny, piękny. Nawet jeśli tylko przez jakiś czas, nim znowu zacznie gnić.
@nocnik ty moralne zwycięstwa odnosisz przy klawiaturze panie "najabardziej"
"+" I główna!
Tak. Ta duma gdy za granicą docenia się nasz kraj :)
duży +
Szkoda tylko, że się go nie docenia. Jak gram w różne multiplayery, to na czatach obcokrajowcy ( a ściślej znający angielski nie-słowianie) tylko jadą po Polsce, zasrańcy...
Przykro mi, ale gdyby w dzisiejszym świecie nastała wojna światowa na miarę tej, którą wywołał Hitler to Polska raczej by leżała i kwiczała, bo szczerze powątpiewam, że jej "dzisiejsi obrońcy" odważyliby się na takie poświęcenie na jakie zdobyli się nasi dziadkowie/babcie X lat temu w czasie różnych powstań,walk partyzanckich itd. Prawda jest taka, że prawdopodobnie połowa [jak nie więcej osób] po prostu byłąby zbyt sparaliżowana strachem o własne życie aby podjąć jakiekolwiek działania. Teraz tyle osób pisze, że jest patriotą, że gdyby była jakaś wojna to szli by w pierwszej linii itd. a tak naprawdę to jedno wielkie g**** prawda. Zapewne oni pierwsi by spierniczali na tereny nieobjęte konfliktem albo robili dywersję. Jest takie przysłowie "Ta krowa najgłośniej ryczy, co najmniej mleka daje." Do mnie nie przemawia [-]
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 18 lipca 2010 o 20:05
Przypominam, że na początku II wojny światowej początkowo też leżeliśmy i kwiczeliśmy. Ale po pewnym czasie podnieśliśmy się, a o tym, co było po wojnie zdecydowano już za naszymi plecami. Zresztą i tak ostatecznie po wojnie i tak to u nas jako pierwszych powiodło się powstanie z popiołów komunizmu. Polacy to taki dziwny naród, który póki przegrywa, to przegrywa, ale jak już się weźmie w garść, to niewielu nam może zagrozić. Zawsze odbijamy się od dna.
Oczywiście, nasze uzbrojenie było marne, II RP miała wtedy przecież jakieś 21 lat. Polaków nie można zniszczyć. Na dodatek dwa tygodnie po Hitlerze przyszedł drugi agresor. I żyjemy, i wciąż mówimy po polsku. Weźmy pod uwagę, że sojusze, które zawieramy teraz, są o wiele trwalsze (chociażby to, że Polska jest w NATO)...
Zgadzam się z tobą. Dla mnie demotywator kompletnie nie trafia. Bardziej w mojej opinii tutaj można zauważyć ironie.
My najpierw patrzymy na ogrom krzywd nam wyrządzonych. A potem obracamy tę krew w naszą siłę, w naszego ducha. Chocby barwić nią nasze flagi, zawsze była ceną naszej czystości.
@dza89 i nie tylko strachem. Polski kapitan "okrętu wojennego" sam przyznał, że jego statek w dobie wojen rakietowych wytrzymałby może 15 minut. A co do sojuszu z NATO, o którym wspomniał lilitu, to traktat ten nie broni nas przed innymi jego członkami (co znaczy, że Niemcy mogą zrobić nam z dupy jesień średniowiecza, a inne kraje nawet nie mrugną), a poza tym jest w nim napisane, że "w przypadku najazdu obcego państwa, kraje członkowskie udzielą atakowanemu wsparcia, nie wyłączając pomocy militarnej" z czego wynika, że nie musi to być pomoc militarna. Mogą np. zrobić manifestację, albo wysłać list z pogróżkami do agresora -.-
Z tym, że akurat na dzień dzisiejszy na wojnę z Niemcami nam się nie zanosi; zupełnie inna sytuacja była w II RP, dziwne by było, gdyby dwa kraje w UE prowadziły wojnę;
bo my potrafimy się jednoczyć tylko i wyłącznie przeciwko wrogowi z zewnątrz. na co dzień jesteśmy zawistnym i pełnym nieufności wobec siebie narodem. bez noża na gardle nic nie potrafimy zrobić wspólnie. moim zdaniem nie jest to powód do dumy. dumna bym była, gdybyśmy po odrodzeniu potrafili utrzymać jedność i siłe by nie dopuścić do kolejnego upadku.
Polska na zawsze. http://www.youtube.com/watch?v=rXbIWTLNgX0 Sabaton ma piękne piosenki o Polsce.
Boże błogosław Sabaton!
Sabaton robi piosenki o Polsce, bo przez "40 to 1" mają tu mnóstwo fanów, po prostu chcą tu znaleźć wiecej fanów, bo zauważyli, że Polacy lubią jak sie ich chwali. Nie to żebym miał coś przeciwko, ale IMHO "Uprising" zrobili na fali popularności w Polsce, a nie z jakiegoś przekonania...
Dobrze powiedziane, Sabaton rządzi!!
Feliks z APH :D
Podpis adekwatny do obrazka, bez błędów - duży plus, pozdrawiam!
@masb - po komuniźmie podnieśliśmy się pierwsi pewnie w duyżej mierze dzięki Polakowi na stołku papieskim. A co do samej wojny - tak, po pewnym czasie się podnieśliśmy i stanęliśmy do walki - jednak nie sądzisz, że dzisiejsze pokolenie ludzi po prostu nie dałoby sobie z tym rady i zdezerterowałoby?Wątpie, że taki "statystyczny bywalec dyskotek i koneser tanich win i wódek" stanąłby do obrony kraju gdyby sytuacja tego wymagała. Możesz mówić, że teraz są inne czasy, czasy pokoju itd. ednak między I a II wś również upłynął pewien okres, a gdy II wś się zaczęła ludzie nie wierzyli.
@Cristoforo
Jezuuu tylko nie Sabaton i ta ich jedna jedyna miałka piosenka! Czy Polacy to realnie taki poparany naród, że jarają się jakimś ich tam jednym utworem? O ile mi wiadomo rząd nawet wystosował jakiś list czy coś aby ich uhonorować jakimś tam odznaczeniem. Sabatona lubię ale faktycznie wiedzieli jak się wybić w tutejszym buszu-starczyła jedna piosenka o bohaterstwie Polaków i od razu cały naród się spuszcza i uważa ich za bohaterów narodowych. Gdzieś mi się obiło o uszy, że jakiś zespół black metalowy chyba również napisał piosenkę o walce Polaków i co? I nic - nie był nominowany do jakiegoś państwowego odznaczenia i nawet przeszedł bez echa. A sam Sabaton ma o wiele lepsze piosenki ["Purple Heart", "Wolfpack"], nawet o Polsce [Uprising choćby] niż to nieszczęsne "40:1" A co do "pięknych piosenek o Polsce" mają również piękne piosenki o Wehrmahcie, niemieckich "Wilczych stadach" i terrorystach.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 18 lipca 2010 o 20:30
Może ty byś nie wspierał Polski i raczej nie zasługujesz na miano Polaka. Najwyraźniej nie masz pojęcia jak silni potrafią być Polacy i jak się wepsrzeć. Czasy inne lecz krew ta sama. Geny te same. Od stuleci się odradzamy a ty tu mówisz że technologia by to zniszczyła? Nie sądze
A czy Ty uważasz, że w czasie II wojny wszyscy Polacy walczyli? Wtedy też część z nas wolała się nie mieszać w walki, ale byli bohaterowie, którzy nie wahali się stanąć po stronie ojczyzny. Nie będę się odwoływał się do czasów pokoju bo pokój kiedyś się skończy, co może wywnioskować każdy znający choćby podstawy historii. Przypominam też, że zawsze w Europie znacznie więcej ludzi pozostaje biernych w stosunku do działań wojskowych, niż w nich uczestniczy. Tak jest w całej zachodniej cywilizacji. Człowiek statystyczny nie istnieje: ja może bym się nie podjął walki z bronią w ręku, nie mam w tej kwestii przeszkolenia, ale znam kilku żołnierzy i ich stosunek do obrony kraju i wiem, że na nich mogę polegać. Ja mogę ich wykarmić, oni mnie obronią, ktoś inny nas ubierze, wyleczy. Każdy może się przyczynić na swój sposób. Co do Sabatona: napisali kilka piosenek o Polsce, coś o ZSRR, coś o Niemcach. Pisali o Wiźnie mając z tego co wiem przed sobą zafałszowany obraz całej sytuacji: z moich źródeł wynika, że bitwa została zmitologizowana jeszcze za komuny, ale i tak miała pewne znaczenie. Być może obrona Jasnej Góry za czasów potopu szwedzkiego też była zmitologizowana, ale dzięki takim legendom innym chce się walczyć, przychodzi wiara w zwycięstwo. Piszesz o terrorystach, a zapominasz, że jeden z naszych bohaterów narodowych zaczynał jako terrorysta. Józef Piłsudski zasłynął napadami na pociągi. W czasie drugiej wojny światowej nasi żołnierze również często posługiwali się terroryzmem (partyzantka, wyroki śmierci realizowane w biały dzień na ulicach miast, wysadzanie torowisk, niszczenie elementów infrastruktury niemieckiej czy rosyjskiej). Lecisz mocno "po łebkach". Zapominasz o wielu, zdawało by się oczywistych kwestiach. Więcej wiary w ludzi:)
No cóż, wśród Polaków bywali nawet i tacy, którzy bez problemu nakapowali na swoich rodaków (zarówno Żydów, jak i Polaków) do gestapo albo zaprzyjaźniali się z okupantem. I nikt nie mówi, że tak nie było - inaczej nikt by chyba nie drukował ulotek w rodzaju "tylko świnie siedzą w kinie" - ten motyw był chyba w "Kamieniach na Szaniec". Jeżeli chodzi o ludność wiejską, to słyszałam nawet, że niektóre wsie w ogóle nie poczuły, że jakaś wojna była... Do walki zawsze stawała elita jako pierwsza, nie inaczej było w czasie II WŚ chociażby, gdzie poginęli właśnie ci najlepsi, najbardziej wykształceni młodzi ludzie, najbardziej zaangażowani w losy kraju.
@Nayachi jeśli ruscy zbudują drugą Car Bombę to rzeczywiście, technologia nas zniszczy, a przy okazji większość Czech, Słowacji, wschodnie Niemcy, Obwód Kaliningradzki (co tam, dla ruskich to drobnostka) północne rubieże Ukrainy oraz zachodnią Białoruś i Litwę.
@Screenshot Myślisz że zaatakowaliby nas bronią nuklearną, nawet gdyby nas nienawidzili bardziej niż 17.09.'39? Może i mają potężne głowice, ale użycie ich to całkiem inna sprawa, broń nuklearna to przede wszystkim straszak - zrzucą 1 Tzar'a na Polskę, NATO zrzuci 1 atomówkę na Moskwę, Ruscy później 10 na NATO, NATO 10 na Rosję itd.
Chciałbym być na 100% pewien, że zrzucą na Moskwę w odpowiedzi.
@buntpl jeśli wówczas będzie nimi rządził taki debil jak stalin to owszem, użyją
Reakcja łańcuchowo-nuklearna, to rzecz, która nas przerasta bardziej, niż to sobie wyobrażamy-trzecia wojna, na pewno będzie nuklearną, a taka gra nie ma nigdy zwycięzcy... Nie ważne, kto zacznie, efekt będzie taki sam-ok. 40% (może nawet więcej) lądu będzie zainfekowane...
główna!!!
Ładny. Byleby uczcić to, co było. Daje plusa ;)
@Nayachi - po pierwsze jestem dziewczyną. Co do "nie wspierania Polski" to może bym broniła, może nie - nie wiem, nigdy nie byłam poddana takiej ekstremalnej sytuacji [sądzę jak większość z nas] Po prostu ja podchodzę do tego z rosądkiem, nie napinam się "o jaa jestem Polakiem, jakby była wojna to idę w pierwsze linii najlepiej z nagim torsem" Jestem z naszej historii dumna, ale nie popadam w skrajność. Poza tym spieprzaj z takimi tekstami jak "i raczej nie zasługujesz na miano Polaka" bo sobie tego nie życzę, nie będziesz mnie oceniał czy zasługuję czy też nie. Gdzie napisałam, że technologia by to zniszczyła? Podstawówka i czytanie ze zrozumieniem? Piszę, że dzisiejsze pokolenie jest INNE niż pokolenie naszych dziadków bo to jest FAKT i nie przekonasz mnie takim miałkim i patetycznym tekstem "Czasy inne lecz krew ta sama." bo to wywołuje u mnie uśmiech politowania.
Czasy się zmieniły głównie przez technologię -.- Prawdziwy Polak zrozumiałby znaczenie tych słów. Eh... Więcej tobie nie odpiszę, jeśli zniżę, się do twojego poziomu pokonasz mnie doświadczeniem. Czy ja mówię "o jestem Polak to jestem taki zaje.bisty że pokonam wszystkie kraje jednym palcem"? Poszłabym z pewnością na wojnę lub pomagałabym wygrać. Nawet jeśli jestem słaba, starałabym się z całych sił. A ty raczej nie zrozumiałabyś sytuacji tylko spi*rdoliła gdzieś do Niemiec.
Drogie panie: proszę nie używać wulgaryzmów. Dosyć mam ich na co dzień. Gdybym Chciał je czytać również w internecie pewnie wchodziłbym na "pardona" albo inną "sforę"... Mogę na Was liczyć?
Nayachi jakoś nie widze, wielkiego powiązania zmiany czasów z rozwojem technologii. Zestawienie kompletnie dwóch nie mających wspólnych cech rzeczy.
@Hellboy nie widzisz różnicy między bombami zwykłymi i (termo)jądrowymi?
w kazdej histori sa bohaterowie i ci ktorzy spieprzali gdzie sie dalo, dzieki nim wlasnie bohaterowie maja tak wysoki piedestał. Dza, jesli nie wiesz co bys zrobila to nie wiesz co jest da ciebie wazne. Tylko czekam na glosy tych ktorzy uwazaja ze swiat nie ma granic, i ze bez znaczenia jest pod czyim butem sie lezy...
+ Masz tupet i dobrze mówisz. "Ci co najgłośniej krzyczą, często najszybciej uciekają" i warto o tym pamiętać.
Kazik śpiewał w piosence "Sztos":"By czuć upadek, z wysoka spaść trzeba, Być na dnie, by móc sięgnąć nieba".
A żeby się odrodzić, najpierw trzeba zginąć.
świteny demot. Jak nie będzie go na głównej to dorwiemy Admina!
Esterrra jestem z Tobą!!
Ave
@mabs mówiłam że to moje ostatnie słowo do niej, czyż nie? Przepraszam, ale nie zawsze panuje nad emocjami.
masb, jeśli można:) Nie ma sprawy, rozumiem, że nie zawsze się da nad emocjami zapanować. Ale musimy się ćwiczyć w ich opanowywaniu, bo pokerowa twarz jest potrzebna nie tylko w kartach:) Pozdrawiam:)
@Nayachi vice versa skoro Ty tak ładnie obrazujesz ludzi i powiadasz, że pewnie bym spierd.oliła do Niemiec [czemu do Niemiec? Spierd.oliłabym od razu do Ameryki albo i dalej, do Zamundy] - napisałam, że może bym broniła, może nie - bo nie jestem taką hipokrytką, żeby w komentarzach na stronie się bic w pierś i obwieszczać całemuy światu że "Będę bronić na bank! Na 101%" a potem nagle i niespodziewanie, gdy sytuacja przerasta odwrócić kota ogonem. Doskonale, nie jestem prawdziwą Polką, o ja cie pierd.zielę będę płakała bo "prawdziwa Polka" tak mi napisała. Idę się trochę pośmiać, bo to co piszesz jest takie żalowe, że faktycznie.. Z historii Polski jestem dumna, czy broniłabym tego nie wiem, może tak, może nie. Śmieszy mnie tylko ta ogólna spinka wszystkich i naprężanie klat, gdy tylko gdzieś pojawia się wątek Polski. Polska mentalność. O jeszcze jedno - masz fajny demot "Czemu nie urodziłam się w Japonii-odwieczne pytanie otaku" a sama sie opisujesz jako otaku w profilu - czyżby prawdziwe marzenie prawdziwej Polki?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 lipca 2010 o 21:26
Polska jest niezniszczalna! Główna! ;)
W końcu coś pozytywnego!
Lać na to co sadzicie :P
Feliks na głównej! Trzeba to opić...
Chętnie opiję z Tobą~
Nie wiedziałam, że doczekam się go na głównej. :3
główna !!!! Nasz naród przetrwał juz wszystko , jesteśmy niezniszczalni ;D
teraz to nie wiem czy tak by się odrodzili... w tym momencie w Polsce jest jedna wielka komercja, każdy o coś walczy, nie wiedząc do końca o co... odchodzimy od swojej tradycji, kultury, chcemy dorównać innym krajom, kosztem samych siebie.. smutne
ja uważam że powinniśmy budować własną kulturę od nowa, ale tą europejską, tylko czysto polską, ale że tak powiem w stylu amerykańskim, powinna zebrać się elita polska, stworzyć nową konstytucję, i dać ludziom więcej wolności, ale nie tolerancyjności a zwięzłego prostego prawa które nie przejmuje się drobnostkami i gdzie ludzkie życie jest jego prywatną sprawą, wtedy na nowo można by budować Polskę
Nazarek: Drobnostkami typu jazda bez biletu i piwożłopstwo gdzie popadnie - dobrze zgaduję? ;)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 lipca 2010 o 12:23
Dokładnie! A nie tego całego "JP"
DLATEGO KOCHAM TEN KRAJ NIE ZA COŚ, A MIMO WSZYSTKO
Może być z Rosją [+] oglądnijcie http://www.youtube.com/watch?v=r1zkwStI4Fg
Wszystko by było zajebiście... tylko zamiast tego zasrańca z anime mogli dać jakiegoś żołnierza Polskiego z frontu...
Ten "zasraniec" z anime jest bardziej znany niż jakikolwiek żołnierz. Z jego pomocą szerzymy wiedzę o historii Polski choćby w Chinach, Brazylii, dorwałam ostatnio Peru i Filipiny.
Popieram Jannetfenix. Wpisz sobie na deviantarcie Feliks Łukasiewicz bądź "Poland Hetalia" - zobaczysz, dużo fanartów jest nie tylko od tych ludzi z Polski.
TAK! Zdecydowanie wolę tam zobaczyć prawdziwego Polaka, a nie japońskie wyobrażenie o nim
Ej, to nie jest tak że lubię go takiego jak go namalowali.. Ale fandom walczy!
Tylko, że historia krajów w Hetalii jest mocno zafałszowana, jak pamięć jakiegoś nieroba z historii po 20 latach -_-.
Złapałam japonkę na Deviantarcie i poprosiłam by napisała w moim imieniu list do autora XD Może ograniczy ilość kiecek :D
+ choćby za samego Felka z Hetalii, ale demot zajebiaszczy ;)
To motywuje! I jest (miejmy nadzieję) jak najbardziej prawdziwe!
Polacy w wersji manga :P
A czemu by nie? XD Taka kropka: o, tu jesteśmy!
Świetny demot. Już dawno czegoś takiego nie było. Ale podejrzewam że dzieci neo, emo, puste lalusie co świata spod tapety na twarzy nie widzą, pokolenie JP i tak dalej tego nie zrozumie. I mimo tego co się teraz w Polsce dzieje, my Polacy zjednoczylibyśmy się gdyby była taka potrzeba.
I zgadzam się AozoraNakigoe! trzeba opić Felixa xD
może i odrodziliśmy się jak feniks z popiołów... ale szczerze... jak ta nasza dzisiejsza polska wygląda?
Przed rozbiorami wyglądała gorzej XD Nie no serio. Akurat się tym interesowałam - obraz "Polski" wtedy to była masakra i wstyd. Ale dostaliśmy kopa. Śmierć - ot formalność, a po śmierci odrodzenie, które uleczyło mocno schorowanego ducha. Jakby nie patrzeć, rozbiory były czasem, w którym patriotyzm płonął najsilniej.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 lipca 2010 o 18:30
MEGA !!! [+]
Polska to Polska, najlepszy, najsilniejszy kraj na ziemi, tylko ludzie sie pier**** ( nie wszyscy ) ale jakby było trzeba to wygramy z każdym.
To już jest nacjonalizm "Polska najlepsza, najważniejsza i najpotężniejsza" tak mówili o swoim
kraju hitlerowcy. EDIT: Jesteśmy silni, ale nie najsilniejsi. Są na świecie potęgi mogące zniszczyć nas z palcem w nosie. Najlepsi też nie jesteśmy, spójrzcie choćby na naszą służbę zdrowia i infrastrukturę drogową...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 lipca 2010 o 14:51
@Screenshot albo duma z bycia Polakiem z przymrużeniem oka :)
APH :) Jacy my jesteśmy patriotyczni na demotach (łezka w oku)
Niestety niektórzy tylko na demotach
O proszę! Ale mogłeś/łas wziaźć to w cudzysłów. Może już ktoś pisał, ale jest to wersja 'Marukaite Chikyuu'
z anime Axis Powers Hetalia, którą śpiewa Feliks [Polska]. Jak coś to odsyłam: http://hetalia.wikia.com/wiki/Marukaite_Chikyuu_(Poland)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 lipca 2010 o 19:15
Nie weź, mnie ta wersja wbiła w fotel. Potem jakoś się przyzwyczaiła. Włoska RZĄDZI.
Marukaite chikyuu!! JEEJ ^^!! Urocza piosenka. Wersja Felka bardzo mi się podoba. Włochy śpiewa tez fajnie i nie ma to jak Rosja ^^
Niemcy nie umie śpiewać o,O (ale i tak lubię kolesia)... jak zresztą wszystkich bohaterów Hetalii!!
Pozdrawiam wszystkich fanów i oczywiście demot na plus :)
To co z nami się działo po i w czasie drugiej wojny Światowej to tylko wina naszych zachodnich skur**synów...a przepraszam miałem na myśli sojuszników, którzy chcieli nas wspierać tylko po to byśmy nie dołączyli do bloku faszystowskiego i truli pośladki Rosjanom, za sojusz mieli nam dać pomoc, a dostaliśmy ni ch**a. Polska została oszukana i nich powinniśmy winić za krzywdy tego Świata. Co do demota, jeden z najlepszych jaki kiedykolwiek oceniałem.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 lipca 2010 o 18:22
demot:Polska Polską:Ale herbatka dobra!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 lipca 2010 o 18:20
chyba jak Feliks
http://ugly-baka-girl.deviantart.com/gallery/#/d1phd6t - link to tego obrazka na Deviantarcie - autorstwa jednej z
lepiej znanych Polek na tym portalu :) Wspierajmy polskich rysowników!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 lipca 2010 o 18:26
wlasnie przekopywalem devianta w poszukiwaniu tego obrazka, dzieki xD
plus oczywiscie
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 20 lipca 2010 o 18:49
Hm, demot może być, ale jakoś nie lubie hetalii. Wkurza mnie... Szczególnie wizerunek 'Polski' jest irytujący xP
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 lipca 2010 o 18:23
Zawsze mogło być gorzej. Mogliśmy zostać Alfredem. A ja nie jęczę ino każdemu na deviancie staram się nalać trochę oleju do głowy i sprezentować Polskę taką, jaka jest - powinna być - naprawdę, a nie w głupim stereotypie.
Albo mogliśmy zostać Finkiem. A Niemcy Szwedkiem...
A za Jannetfenix mogę ręczyć, stara się ludziom wbić parę rzeczy do głowy. Kiedy tylko jest na dA jakiś obrazek, dajmy na to, niepoprawny historycznie, Jannet jako jedna z pierwszych komentuje i wbija osłom co nieco do łbów. Trzymaj tak dalej, Jannet!
I tego nienawidzę w polakach. Próżni i aroganccy. Uważają, że Polska to najlepszy kraj na Ziemi, Polacy to najlepsi specjaliści na świecie i nie ma takiej armii, której nie moglibyśmy pokonać. Dajcie spokój z takimi tekstami, banda naiwniaków.
To nie jest naiwniactwo. To jest DUMA, bo taki pieprzony Amerykaniec przy nas G*wno wie o patriotyźmie, o woli walki, walce o wolność. A my nie tylko wspominamy jak to powróciliśmy, nieraz w sumie, a uprzedzamy, że zawsze możemy to powtórzyć. A na wypadek gdyby wojna wybuchła, zmień obywatelsto, zanim gdziekolwiek nawiejesz.
@heideN W pełni się zgadzam, osobiście jestem kosmopolitą i chce mi się rzygać jak czytam te
patridiotyczne brednie
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 lipca 2010 o 18:41
@Jannetfenix W pełni się zgadzam, osobiście jestem patriotą i chce mi się rzygać jak czytam te kosmopolityczne brednie
heideN i nathaneal666 może i jest wolność słowa ale obrażanie ludzi za ich poglądy to już jest chamstwo. I na jedną chwilkę stanę się kosmopolitą, by poprzeć wprowadzenie krzeseł elektrycznych na całym świecie, specjalnie dla was.
Felix z Axis Power.. ^^ Uwielbiam gościa ^^ Świetne wykorzystanie jego jestestwa do tego demota :) Plus!
co za idio.ta dał na te dzieło minusa ;/
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 lipca 2010 o 18:32
Pewnie jakiś kosmopolita albo nierozumiejące takich spraw dziecko neo
Motywator prawdziwy, ale dlaczego z anime ;/
ja się cieszę. Nie że anime, bo Felka tak skopali że leżeć i kwiczeć. Ale używając fikcyjnych postaci jako personifikacji krajów uczę obcokrajowców - i siebie - historii w bardzo miły i przyjemny sposób.
jedno anime i z tylu otaku robią się niesamowici patrioci, pfft : D
(btw, radziłabym wsadzić źródło http://ugly-baka-girl.deviantart.com/gallery/#/d1phd6t )
o rzesz w morde.. jaka sentencja :D.. POLSKAA siła!!
http://www.youtube.com/watch?v=e5-7cd5OTHU
jak żydzi sprzedali polske
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 lipca 2010 o 18:41
Dla przykładu. Ciekawe czy byliśmy tak waleczni jak japończycy, skoro tutaj tak dużo o nich mowa. Oto odpowiedź : Nie, nie byliśmy.
Więc skończcie mówić, że to Polska jest najlepsza, najsilniejsza.
Zależy co ludzie tak ograniczeni jak niektórzy widzą w słowie "Polska". My jesteśmy tacy niepozorni..
Japończycy byli waleczni nie przez odwagę, ale strach przed ich cesarzykiem. I czy kamikaze można nazwać walecznością? Czy islamskich zamachowców- samobójców też nazwiesz walecznymi?
@Screenshot-co do kamikaze, to się zgodzę, jednak Islamscy samobójcy są ludźmi, którzy w dość nietypowy i niezrozumiały dla nas sposob chcą wywalczyć wolność dla ludu-dla nas to głupota-dla nich, jest to walka...
Nami nie kierował żaden cesarz-pan-bóg-władca. My złączyliśmy się w jednej myśli sami z siebie, ludzie, nie politycy. Walka wypłynęła z naszej krwi, jak coś z czym każde z nas się urodziło: śmierć, ale nie niewolnictwo.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 lipca 2010 o 11:39
Dla Japończyków kamikaze było czynem honorowym, zaszczytem, tak jak seppuku, a dla nas jest to krwawy przykład fanatyzmu, po prostu różnimy się kulturowo. @heideN "skończcie mówić, że to Polska jest najlepsza, najsilniejsza." Nie traktuj tego dosłownie. Gdy zakochany chłopak mówi do swojej niezbyt ładnej dziewczyny, że jest najpiękniejsza na świecie to też jest złe?
Feliks :D
Główna to odpowiednie miejsce dla tego demota ;)
O kurde, wchodzę na demoty a tu totalnie Feliks, ahah~ :DD
i rysunek z hetalki ahaha.
Populizm i demagogia. Jeden wymyśla sobie chwytliwe hasełko o zabarwieni patriotycznym, a reszta wiwatuje i gada jaki to ten kraj nie jest piękny i silny, jaką ma gorzką historię i jacy to Polacy nie są waleczni... Współczesny patriotyzm nie polega na rozdzielaniu ludzi na "prawdziwych" i "nieprawdziwych" Polaków czy na bajdurzeniu na forach internetowych czego to bym nie zrobił dla swojego kraju jakby przyszło co do czego. Współczesny patriota solidnie wypełnia swoją rolę społeczną. Uczeń czy student dzienny uczy się i nie chodzi na baksy bo na jego naukę łoży właśnie społeczeństwo czyli mówiąc w przenośni - Polska właśnie. Współczesny patriota chodzi na wybory bo o to prawo walczono i je wywalczono. Nie sieje też nienawiści wrzucając wszystkich do jednego wora gadając "wszyscy Niemcy to sk*rwysyny" mimo, że w życiu z żadnym Niemcem słowa nie zamienił, a mówiąc to ma na myśli wydarzenia sprzed ponad pół wieku. Czy prawdziwy patriotyzm bo "bycie dumnym z bycia Polakiem"? A co, czyżby to była Twoja zasługa?! Jaki miałeś wpływ na to, że urodziłeś się w granicach tego państwa albo z rodziców-obywateli polskich? Chcesz być dymny z Polski? Bądź. Z naszej historii i jej bohaterów? Bądź. Ale bycie dumnym z bycia Polakiem jest równie bezsensowne jak bycie dumnym z tego, że jest się blondynem albo z tego że ma się niebieskie oczy. To nie Twoja zasługa! Możesz być dumny, że np. dostałeś się na wymarzone studia albo dostałeś pracę na której Ci zależało bo sam tego dokonałeś swoim wysiłkiem i dzięki swoim umiejętnościom. Kolejny nonsens: "Boże, blogosław XXX!" W miejsce XXX wstawić cokolwiek. Co to ma właściwie być? Rozkaz? Prośba? Apel? A czemu miałby akurat błogosławić XXX, a nie XXY? Może XXX ma fajne buty? Może XXX lubi brydża tak jak Bóg? Myślicie, że Bóg (zakładając, że istnieje) naprawdę ma swój ulubiony kraj, naród, drużynę piłkarską albo zespół muzyczny?! Jeśli tak to chyba pora udać się do specjalisty. Podsumowując moją przydługawą wypowiedź: apeluję do was abyście myśleli samodzielnie i niezależnie, korzystali ze swoich swobód, wypełniali sumiennie swoje obowiązki, nie opluwali się nawzajem oraz szukali porozumienia z innymi narodami, a przez to stali się współczesnymi patriotami.
Mądre słowa, może komuś przemówią do rozumu.
Popieram, Bóg dał ludziom władzę nad Ziemią, a jako jej władcy mogą z nią robić, co zechcą. Również się o nią tłuc, właściwie sami ze sobą.
Zapewniam, że nie w przypadku wszystkich mamy tu do czynienia z populizmem czy demagogią. Duma nie odnosi się wyłącznie do tego, czego sami dokonaliśmy. Wielu ludzi było by dumnych z kogoś znanego, a spokrewnionego/spowinowaconego z nimi. Wielu jest dumnych z sąsiadów, którzy dbają o swoje otoczenie. Patrioci są ludźmi dumnymi z tego, że ich przodkowie kształtowali swój kraj, być może nawet go tworzyli, czy odtwarzali z gruzów, dumnymi z fachowców, którzy za granicą dbają o dobre imię Polski przykładając się do pracy i wstydzący za tych, którzy w pracy się lenią, oszukują klientów itp. Co prawda jestem studentem zaocznym, więc o lenieniu się na studiach za bardzo się wypowiadać nie mogę, ale co do wyborów to nie tylko żadnych nie opuściłem, ale jeszcze innych paru ludzi udało mi się nakłonić na udział w tych ostatnich. Co do stwierdzenia: "Boże błogosław XXX", jest to apel. W wypadku państw chodzi w skrócie o to, aby Bóg dał danemu krajowi szybki i trwały pokój na możliwie korzystnych warunkach. Nie znaczy to wcale, że ma nie dać takiego samego pokoju krajowi antagonistycznemu... Oczywiście zakładając, że Bóg istnieje.
Bardzo dziękuję za ten demot... Dzięki niemu odzyskałam nadzieję, że wiele rzeczy można jeszcze naprawić... Skoro nasza ojczyzna się nigdy nie poddała to my sami też nie możemy. Dzięki panu/pani odzyskałam wiarę w ludzi i siłę do dalszego życia. Kiedyś pokażę tego demota mojemu chłopakowi... Może wtedy zrozumie, że on też nie może się poddać i musi wyzdrowieć, powstać jak feniks z popiołów... Może ten demot uratuje ludzkie istnienie i może pozwoli narodzić się wielu kolejnym... Bardzo panu/pani za niego dziękuję.
przejrzeć komentarze nie boli
Koszmarny rysunek
Koszmarny komentarz
Szacunek :) Mam nadzieję, że jest więcej patriotów :D
Przeczytaj wcześniejsze komentarze, a twe nadzieje się ziszczą
Na rysunku to chyba kitajec, a nie Polak. Także może rzeczywiście, ale w wypadku tego artu to jest Polska ad 2100 skolonizowana przez wietnamczyków. Czy naprawdę wszędzie trzeba wciskać to mangowe tałtajstwo? I może wreszcie zamiast "odrodzenia z popiołów" jakąś wojnę zwyczajnie wygramy? Nienawidzę tego narodowego marazmu, który tworzy z klęsk zwycięstwa.
A dlaczego nie wciskać skoro młodych ludzi to interesuje i co najważniejsze - zaraża historią? Osobiście serce mi rośnie, gdy trafiam właśnie na taką mangową wersję Hołdu Pruskiego narysowanego przez Niemkę, która dzięki Hetalii zapoznała się z kawałem naszej wspólnej historii i postanowiła to uwiecznić na rysunku. Nie wspomnę już o hetardach z całego świata, którzy dzięki owej mandze chodzą np. na panele historyczne na konwentach, które wyjaśniają i pogłębiają niektóre zagadnienia.
Niemcy Niemcami, ale jaka duma kiedy spod ręki Koreańczyka czy Filipińczyka wychodzi piękna husaria, czy piękna Polska powstańcza, zbryzgany krwią - lecz nie poddający się - Felek z drugiej wojny światowej.. Albo Argentyńczyk zaznaczający naszą tendencje do powracania jak feniks. Serbia i Węgry. Peru, Brazylia. Większość z nich wcześniej miejscowiło Polskę gdzieś na Syberii XD
I znowu jakiś nacjonalistyczny shit...
Nie odróżniasz nacjonalizmu od patriotyzmu. Nacjonalizm to coś takiego, że "my jesteśmy najlepszym, najważniejszym narodem, a cała tarzająca się w błocie reszta ma nam usługiwać", a patriotyzm "kocham mój kraj, jestem gotów bronić go nawet za cenę własnego życia"
Tyle, że w patriotyźmie widzisz wady swojego państwa.