Powiedzmy sobie szczerze, gdyby nie house, 95% ludzi na tym serwisie nie wiedziało by co to sarkazm. Ale jak ktoś kto jest z demotami na bieżąco może nie wiedzieć co to jest jak było o tym już ze 20 demotów. Sarkazmu umie używać 0,01% społeczeństwa, zrozumie go 5% (większość rozumiejących oczywiście jest ludźmi młodymi). Ja osobiście wolę być po prostu chamski;) Chamstwo wszyscy zrozumieją, sarkazm niestety nie
Jak już napisał kolega In valid na tym serwisie sarkazm nie istnieje... Niestety nie tylko na tym serwisie. Sarkazm to coś czego ludzie nienawidzą, za "naśmiewanie" się z nich. Otóż ludzie durni nie zmądrzeją i nie ma co z nimi walczyć. PS. nie da się napisać Inv alid razem... Admin chyba za bardzo szaleje.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
26 lipca 2010 o 1:45
Nie do końca. Tam masz raczej ironie stosowaną przez trolle. To nie to samo co sarkazm ludzi inteligentnych. To pierwsze ma na celu robienie sobie jaj z idiotów, natomiast drugie ma w wymowny sposób wytknąć coś komuś albo coś w tym stylu (sarkazm nie jest tak ograniczonym pojęciem jak ironia trolli).
Sarkazm kojarzy mi się bardziej z pogardą wobec innego człowieka i, niestety, używając sarkazmu, ludzie zazwyczaj rekompensują swoje własne braki wyżywając się na bliźnim... "Cham" niestety nie równa się "inteligent", bo osoba prawdziwie inteligentna nigdy nie zgnoi innego człowieka, po prostu jest ponad tym i nie potrzebuje tej satysfakcji.
Znam osoby inteligentne, które nie potrafią używać sarkazmu, gdyż są na to po prostu zbyt wrażliwi. No, chyba, że dla niektórych ludzi wrażliwość oznacza głupotę i naiwność, jeśli tak, to współczuję...
osoba inteligentna nigdy nie zgnoi innego człowieka...?oj widzę, że niektórzy lubią wygłaszać prawdy absolutne. a czy myślisz, że w historii ludzkości nigdy nie było inteligentnego mordercy, ze podam tak trywialny przykład? dla Ciebie chyba inteligencja= dobro i współczucie wobec bliźniego...jeśli tak to ja również współczuje.
Profesjonalny morderca odbiera życia dla pieniędzy, DLA PIENIĘDZY. Gdyby był inteligentny to by założył porządną firmę i by trzepał więcej hajzu od mordercy + to, że byłby bezpieczny. Think about it!
To tylko przyklad. W kazdym razie to co napisal Lilaszon to bzdura. "Cham" nie rowna sie "inteligent" ale nie rowna sie tez "idiota". I tak jak acai napisal, osoba inteligentna to nie wcielenie dobra. Przykro mi ze niszcze Twoje wyobrazenie. I ja znam osoby inteligentne ktore uzywaja sarkazmu, no patrz jak sie zlozylo ;O
Think about it!
Seryjni, psychopatyczni mordercy, to przeważnie ponadprzeciętnie inteligentne osoby. A nadmierna wrażliwość jest przejawem niedostosowania społecznego. Jak ktoś ci sika na twarz, to nie dziękuj mu.
@Japecznik wypisujesz takie bzdury, że trudno wdawać sie w dyskusję, nie wiadomo od czego zacząć...więc odpuszczę. @SkullJoke acai napisała, ale to tak na marginesie :)
Ludzi stają się psychopatami, mordercami, rasistami, narkomanami, złodziejami, alkoholikami, agresorami, dresami dlatego bo NIE UMIEJĄ sobie poradzić z swoimi problemami/z samym sobą. O i dodam jeszcze że jestem debilem i nie warto ze mną dyskutować ;)
Dresami, złodziejami, mordercami, czy rasistami mogą być osoby, które nauczono nieprawidłowych wzorców moralnych, bądź w ogóle ich takowych nie nauczono, przez co uważają, że postępują właściwie. Nie wynikać to musi jednak z ich problemów, z którymi nie potrafią sobie poradzić. Mogą być w pełni zdrowi i względnie szczęśliwi, a z problemami radzić sobie świetnie. Złodziejami, czy mordercami mogą być osoby cierpiące na zaburzenia psychiczne o podłożu genetycznym, czy fizyczne uszkodzenia układu nerwowego. Alkoholizm może być wynikiem kultury picia, jaką mamy w naszym kraju, ale alkoholik może funkcjonować zupełnie normalnie w społeczeństwie. Poza tym, co mają problemy osobiste danego człowieka do jego inteligencji? Czy ktoś, kto był np. molestowany w dzieciństwie przez własnego ojca, przez co ma obecnie problemy, z którymi nie potrafi sobie poradzić, musi być też mało inteligentny? A czy osoba inteligentna, to taka, która potrafi sobie poradzić z każdym problemem?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
26 lipca 2010 o 0:32
Jepecznik, tak mi przyszło do głowy- Ernest Hemingway- pisarz, laureat Nagrody Nobla, ale przy tym alkoholik, cierpiący na psychozę maniakalno - depresyją, do tego popełnił samobójstwo, czyli zapewne nie radził sobie z samym sobą, czy ze swoimi problemami jak piszesz. Czyli rozumiem, że przez to wg Ciebie można z całą stanowczością stwierdzić, że był mało inteligentny?
najniższa forma dowcipu, ale najwyższa forma inteligencji. Jeśli postrzegasz jakąś osobę jako idiotę i któregoś dnia użyje ona sarkazmu, to o czym to świadczy? Że głupi używają sarkazmu czy może jednak nie jest takim idiotą za jakiego ją uważasz? Głupim jest ten, kto w sporze nie potrafi docenić przeciwnika, mój drogi...
Sarkazm- świetna sprawa. Sam dość często go używam, ale tylko gdy jestem pewien, że mam rację. Nienawidzę zaś, jak co niektórzy dosłownie na każdym kroku używają sarkazmu albo ironii. Powiesz coś, co po prostu ma być śmieszne, a jakiś drętwy debil od razu próbuje się popisać.
Dlatego samo używanie nie świadczy o tym, że są inteligentni. Osoba inteligentna potrafi wykorzystać taki moment, by użyć własnego sarkazmu i pokazać, że druga osoba się myli, albo jest głupia.
Sarkazm jest technicznie oznaką inteligencji emocjonalnej, czyli zdolności do manipulacji. Powiedzieć coś szczerego, by skłamać - cała prawda o sarkazmie.
@Previousgod
Toyota jest samochodem (w domyśle jako pojazd, normalnie to przecież marka), natomiast samochód już niekoniecznie będzie Toyotą. Idąc takim (w dodatku słusznym) tokiem rozumowania sarkazm i ironia to nie zawsze, ba, to najczęściej nie to samo.
@lestato, wybiegasz za daleko ze swoimi przemyśleniami. Ja nie powiedziałem, że każda ironia jest sarkazmem, tylko, że każdy sarkazm jest ironią. Przykład z samochodem był trochę źle dobrany. Chazzy twierdziła w swoim pierwszym poście, ze poza sarkazmem jest JESZCZE ironia, więc zupełnie rozdzieliła sarkazm i ironię, co w tym przypadku było niezbyt słusznym tokiem rozumowania, zgadza się?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
4 razy.
Ostatnia modyfikacja:
26 lipca 2010 o 21:36
może choćby chciałam podkreślić fakt, że nie uważam tych dwóch (ironia i sarkazm) za synonim, bo jednak użyta ironia nie musi mieć od razu negatywnego zabarwienia, za to sarkazm jest tylko negatywny.
Chazzy, a to źle, że nie uważasz ich za synonimy, bo one właśnie SĄ synonimami. Synonim to nie jest słowo o identycznym znaczeniu, tylko ( cytując Wiki cytującą Kopalińskiego..) "wyraz lub dłuższe określenie równoważne znaczeniowo innemu, lub na tyle zbliżone, że można nim zastąpić to drugie w odpowiednim kontekście". Czyli dokładnie to, o czym Ci mówiłem wcześniej. Nie powiesz, że coś jest albo ironią albo sarkazmem. Może coś być ironią, A NAWET sarkazmem, a to różnica. To, że ironia nie musi mieć negatywnego zabarwienia świadczy tylko i wyłącznie o jej niskopoziomowym zastosowaniu leksykalnym. GDYBYŚ powiedziała, że jest jeszcze taka broń zwana sarkazmem, a demot byłby o ironii to nie miałbym zastrzeżeń, ale w drugą stronę niestety nie można tak do tego podejść.
sarkazm to lenistwo, uciekanie od konkretnej próby przedstawienia swoich racji, poddanie się, na rzecz lepszego poczucia się, ponieważ nie potrafimy przeforsować swojej postawy, nie wniosi nic kreatywnego
Nie wnosi, gdy odbiorca nie zauważy tego drugiego sensu. Nierzadko korzystam z ironii, która wiele wnosi, jeśli rozmówca ją wyczuje, zauważy.
Przykład?
sytuacja: pewne forum, gdzie chcą oddać jakieś kundelki.
Pytanie: To rasowe psy, czy mieszańce?
Odp ironiczna: przeczytaj jeszcze raz posta o KUNDELKACH a się dowiesz.
Niestety, sarkazm to coraz częściej pierwsza i zarazem ostateczna broń osób zarozumiałych, pogardliwych względem wszystkiego oraz prymitywnych, w których głowach uroił się obraz samego siebie, inteligentnego i o języku ostrym jak brzytwa. Takie osoby zwykle litościwie sobie sarkną, bo przecież paroma słowami mogłyby zabić, no nie? ;p Patrząc na komentarze widzę, że nie wszyscy jeszcze zdurnieli i cieszy mnie, że trzeźwo na to patrzą.
SŁABE! Myślicie, że jeśli stosujecie ironię, to jesteście inteligentni? Błąd! Ci, co plusują to przeciętnie inteligentne osoby, które chcą poczuc się lepsze. Taka prawda.
Masz rację, samo stosowanie ironii nie czyni nikogo inteligentnym, ale jeżeli ktoś robi to błyskotliwie i w odpowiedniej chwili to z czystym sumieniem mogę powiedzieć że jest to człowiek inteligentny. Poza tym, nie jest w porządku stawiać tezę, że wszyscy którzy plusują mój demotywator to ludzie "przeciętnie inteligentni którzy chcą poczuć się lepsi". Nie znasz tych ludzi więc lepiej nic nie mów zamiast wygadywać takie głupoty, które w dodatku mogły kogoś urazić. Od czasu do czasu warto pomyśleć. To na prawdę nie boli.
Tyle
Sarkazm został wypracowany przez kulturę chłopską, poprzez takie dzieła jak "Don Kichot" Cervantesa został doceniony i rozpowszechniony w miastach i wśród inteligencji.
I teraz się przyznać, kto się spodziewał, iż sarkazm jest sztuką wyśmiewania się wieśniaków?
Prawie wszyscy plusują tego demota, ale jak widzę gdzieś na demotywatorach jakiś ironiczny komentarz, to większość osób bierze go dosłownie, a co gorsza odpowiada na niego. Oczywiście odpowiedzi tego typu aż kipią gracją, polotem, erudycją i życiowymi mądrościami, zdobytymi przez wieloletnie doświadczenie (prawdopodobnie ponad stuletnie, albo dziesięcioletnie - trudno wyczuć).
a teraz w komentarzach raptem się okazało, że wszyscy użytkownicy demotywatorów są tak inteligentni, że sarkazm to dla nich pestka ;P A swoją drogą sarkazm to akurat domena ludzi nieszczęśliwych, którzy w ten sposób bronią się przed rzeczywistością, a w niewielu przypadkach odnosi się do inteligencji ludzkiej...
Sarkazm to sposób na nieco mniej chamskie okazanie pogardy jakiejś osobie, bądź na okazanie pogardy w stosunku do jej poglądów. Lepiej chyba powiedzieć "jesteś taaaaki mądry", zamiast "jesteś zwykły debil"? Zwłaszcza, że za drugie stwierdzenie możesz mieć sprawę w sądzie.
deithdhu - ojej, jesteś taki mądry! Zawstydziłeś mnie ;D A tak na poważnie - z umiarem sarkazm jest pożyteczny. Jak napisałeś. Ale nadużywanie go i wieczne naśladowanie Housa jest dla mnie jednoznaczną oznaką, że ktoś sobie z życiem nie radzi. :)
Twierdzenie, że sarkazm jest domeną ludzi nieszczęśliwych, jest nieco na wyrost. Ja lubię sarkazm i ironię (niekoniecznie w moim wydaniu), ponieważ mnie śmieszą. Tak samo lubię chamskie lub rasistowskie dowcipy. Ale wiadomo, nie będę opowiadał dowcipów na pogrzebie, albo nie będę opowiadał kawałów o murzynach, murzynom, będąc w ich dzielnicy. Tak samo trzeba mieć wyczucie i umiar z używaniem sarkazmu. Z tym się mogę zgodzić.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
26 lipca 2010 o 0:48
Oj, wszyscy "doskonali"- Czy wy nie widzicie
, że nie liczy się broń ,tylko jej użycie.
Myślę nieskrycie ,
żeby popatrzeć na chodniki
gdzie teraz właśnie idą dresy i plastiki,
które sarkazm przykładają do skroni
by się wywyższyć,ukryć lub obronić.
Potem zaczynają się swoją "inteligencją" chełpić
I przez to opinia sarkazmu cierpi.
Wyobraź sobie taką sytuację. Ktoś tej kobiecie mówi coś takiego: "mówię Ci, jaką ostatnio szaloną rzecz zrobiłem, dobrze, że policji nie było przy tym, bo bym teraz siedział w areszcie", po czym opowiada sytuację, jak to był na mieście i chciał wyrzucić papierek po cukierku, ale wiatr zwiał mu znad kosza ten papierek wprost na chodnik. Mimo to nasz szaleniec nie schylił się po niego i nie wyrzucił do kosza. Po wysłuchaniu tej drętwej historii, kobieta z obrazka odpowiada mu: "naaapraaawdęęę? Jakiś Ty szalony wariat" (choć może to nie tyle sarkazm, co zwykła ironia). Jak dla mnie mina pasuje idealnie.
Jeżeli to rzeczywiście są słowa Platona, to albo ironizował, albo chodziło mu o to, że sarkazmem można bronić słabych umysłów. W końcu jego mistrz, Sokrates, lubował się w sarkazmie. Swoją drogą, można jakiś w miarę wiarygodny link, który potwierdzi, że są to słowa Platona? Ja nie mogę znaleźć, a nie chce mi się teraz za bardzo szukać.
Dla mnie sarkazm jest po prostu obroną przed głupotą niektórych ludzi. Więc według mnie demotywator trafiony.
Nie mówię o ośmieszaniu ludzi. A "przerośnięte ego" mnie nie dotyczy.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
6 razy.
Ostatnia modyfikacja:
25 lipca 2010 o 16:08
Wkurzają mnie ludzie nadużywający sarkazmu. Ja rozumiem, raz na jakiś czas można, ale bez przesady. Zdarzają się ludzie, którzy starają się ośmieszać tą..."bronią" innych, a takie zachowanie jest po prostu żałosne. Taki gość od razu dostaje ode mnie etykietkę "palant z przerośniętym ego". Na koniec dodam, że oczywiście nie mam nic przeciwko użyciu sarkazmu z wyczuciem, w odpowiednich sytuacjach.
Tyle żeby sarkazm był sarkazmem trzeba się wykazać chociaż odrobiną inteligencji.. Cytując Platona ludzie mają na celu zwrócenie na siebie uwagi, że niby są tacy mądrzy i go znają. A błyszczeć w świetle cudzej wiedzy (w tym przypadku Platona) każdy jeden, nawet nie najmądrzejszy potrafi.
Aha i słabi ludzie nie są w stanie zdobyć się na sarkastyczne uwagi, więc raczej nie jest to ich bronią.
Oczywiście to wszystko tylko moje zdanie, nie narzucam go nikomu...
Sarkazm kojarzy mi sie bardziej ze zlośliwoscia i atakowaniem innych niz obroną (i to osob moze inteligetnych alerównoczesnie głupich,nie zawsze często)Ranienie innych to też głupota jakby sie kto pytał:P.A obrona przez głupotą to cynizm.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 lipca 2010 o 18:36
Ja muszę powiedzieć, że sarkazm nie działa jeśli osoba jest mało inteligenta lub udaje taka na czas rozmowy, wtedy my wychodzimy na głupka i chama jak to przy sarkazmie bywa. Poza tym moim zdaniem sarkazm jest dość chamskim i pogardliwym atakiem na rozmówce, często odbiorca złości się, albo powie prawdę co o nas myśli. Sarkazm jest dość skuteczny, a najlepiej wychodzi jak po użyciu go robi się cicho a atakowany nie wie co powiedzieć wtedy następuję śmiech itp. ,to tyle ;]
Ciekawe jest to, że autor robiąc tego demota mógł użyć sarkazmu, ale nie musiał. Więc można go odczytać dosłownie albo jako "zwalczanie ognia ogniem". Ponieważ w żaden sposób nie zaznaczył sarkazmu, uznam że chodziło Mu o dosłowne odczytanie, więc demot jest krótki, prosty i treściwy. To wielki plus w czasach obrazka człowieka, z trzy razy większym opisem i komentarzem na zasadzie "A Ty...". Dlatego daję mocne. PS: Pewnie ktoś zgasi Mnie Kapitanem Oczywistość :P Napisałem to, ponieważ nie mam co robić :P
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 lipca 2010 o 23:26
Śmieszą mnie te wypowiedzi ''elity'', która uważa, że większość nie wie co to sarkazm lub zna go tylko z House'a(i podają jakieś wyssane z palca statystyki).
Sorki, ale sarkazm nie jest jakąś wyszukaną formą dowcipu, czy ataku/tępienia głupoty, który ujawniałaby jakąkolwiek inteligencję osoby posługującej się nim(a często spotykam się z wymuszonym sarkazmem u osób skrajnie głupich).
Moje otoczenie lubi stosować sarkazm, niestety jest on przeważnie cyniczny i autoironiczny. Mówca nie słysząc riposty słuchacza odchodzi pewny zwycięstwa, choć w rzeczywistości to co powiedział nie wymagało komentarza gdyż poniósł srogą klęskę.
Jeżeli naprawdę masz do czynienia z głupotą, sarkazm nie zadziała: debil weźmie po prostu na serio to, co mówisz parodiując jego zdanie, i wyjdzie na to, że przyznałeś mu rację.
na główną :)
otaczająca głupota minusuje ;D
Chyba za dużo Housa się naoglądałeś...
ale trzeba umieć użyć , bo niektóre głupki nie zrozumieją hardcorowych sarkazmów:D
ja go używam zbyt często... czy to o czymś świadczy?...
Powiedzmy sobie szczerze, gdyby nie house, 95% ludzi na tym serwisie nie wiedziało by co to sarkazm. Ale jak ktoś kto jest z demotami na bieżąco może nie wiedzieć co to jest jak było o tym już ze 20 demotów. Sarkazmu umie używać 0,01% społeczeństwa, zrozumie go 5% (większość rozumiejących oczywiście jest ludźmi młodymi). Ja osobiście wolę być po prostu chamski;) Chamstwo wszyscy zrozumieją, sarkazm niestety nie
Jak już napisał kolega In valid na tym serwisie sarkazm nie istnieje... Niestety nie tylko na tym serwisie. Sarkazm to coś czego ludzie nienawidzą, za "naśmiewanie" się z nich. Otóż ludzie durni nie zmądrzeją i nie ma co z nimi walczyć. PS. nie da się napisać Inv alid razem... Admin chyba za bardzo szaleje.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 lipca 2010 o 1:45
Na gówną a nie główną. Do klopa i spłukać.
na główną ;P
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 8 sierpnia 2010 o 16:29
główna !!! ;D
główna :D
+
główna;)
Idealny obrazek !!
Czyli sam osia to największy portal polskiej inteligencji? Trudno, jakoś sie z tym pogodzę.
Life is brutal
Nie do końca. Tam masz raczej ironie stosowaną przez trolle. To nie to samo co sarkazm ludzi inteligentnych. To pierwsze ma na celu robienie sobie jaj z idiotów, natomiast drugie ma w wymowny sposób wytknąć coś komuś albo coś w tym stylu (sarkazm nie jest tak ograniczonym pojęciem jak ironia trolli).
Aha, czyli nowe rozgraniczenie: sarkazm - mądry, ironia - głupia?
bylo
si, było kerwa
Za dużo House'a...
eh..oklepany cytat plus jakieś niby pasujące zdjęcie...
Dokładnie, nawet taka grupa jest na Facebooku, prawie słowo w słowo.
W klasycznych demotywatorach (tych oryginalnych) zdjęcia były tylko luźno związane z tekstem, więc akurat w kwestii niedopasowania nie widzę problemu.
Tak lekceważcie sobie każdego to będziecie inteligentni.
Woody Allen
Niektórzy nie wiedzą co to sarkazm, ale demotywator boski ;)
PRZESTAŃCIE ZAPOŻYCZAĆ TEKSTY Z GRUP NA FACEBOOKU! TO ŻENUJĄCE!
Sarkazm kojarzy mi się bardziej z pogardą wobec innego człowieka i, niestety, używając sarkazmu, ludzie zazwyczaj rekompensują swoje własne braki wyżywając się na bliźnim... "Cham" niestety nie równa się "inteligent", bo osoba prawdziwie inteligentna nigdy nie zgnoi innego człowieka, po prostu jest ponad tym i nie potrzebuje tej satysfakcji.
Znam osoby inteligentne, które nie potrafią używać sarkazmu, gdyż są na to po prostu zbyt wrażliwi. No, chyba, że dla niektórych ludzi wrażliwość oznacza głupotę i naiwność, jeśli tak, to współczuję...
osoba inteligentna nigdy nie zgnoi innego człowieka...?oj widzę, że niektórzy lubią wygłaszać prawdy absolutne. a czy myślisz, że w historii ludzkości nigdy nie było inteligentnego mordercy, ze podam tak trywialny przykład? dla Ciebie chyba inteligencja= dobro i współczucie wobec bliźniego...jeśli tak to ja również współczuje.
Profesjonalny morderca odbiera życia dla pieniędzy, DLA PIENIĘDZY. Gdyby był inteligentny to by założył porządną firmę i by trzepał więcej hajzu od mordercy + to, że byłby bezpieczny. Think about it!
To tylko przyklad. W kazdym razie to co napisal Lilaszon to bzdura. "Cham" nie rowna sie "inteligent" ale nie rowna sie tez "idiota". I tak jak acai napisal, osoba inteligentna to nie wcielenie dobra. Przykro mi ze niszcze Twoje wyobrazenie. I ja znam osoby inteligentne ktore uzywaja sarkazmu, no patrz jak sie zlozylo ;O
Think about it!
Seryjni, psychopatyczni mordercy, to przeważnie ponadprzeciętnie inteligentne osoby. A nadmierna wrażliwość jest przejawem niedostosowania społecznego. Jak ktoś ci sika na twarz, to nie dziękuj mu.
@Japecznik wypisujesz takie bzdury, że trudno wdawać sie w dyskusję, nie wiadomo od czego zacząć...więc odpuszczę. @SkullJoke acai napisała, ale to tak na marginesie :)
Ludzi stają się psychopatami, mordercami, rasistami, narkomanami, złodziejami, alkoholikami, agresorami, dresami dlatego bo NIE UMIEJĄ sobie poradzić z swoimi problemami/z samym sobą. O i dodam jeszcze że jestem debilem i nie warto ze mną dyskutować ;)
Dresami, złodziejami, mordercami, czy rasistami mogą być osoby, które nauczono nieprawidłowych wzorców moralnych, bądź w ogóle ich takowych nie nauczono, przez co uważają, że postępują właściwie. Nie wynikać to musi jednak z ich problemów, z którymi nie potrafią sobie poradzić. Mogą być w pełni zdrowi i względnie szczęśliwi, a z problemami radzić sobie świetnie. Złodziejami, czy mordercami mogą być osoby cierpiące na zaburzenia psychiczne o podłożu genetycznym, czy fizyczne uszkodzenia układu nerwowego. Alkoholizm może być wynikiem kultury picia, jaką mamy w naszym kraju, ale alkoholik może funkcjonować zupełnie normalnie w społeczeństwie. Poza tym, co mają problemy osobiste danego człowieka do jego inteligencji? Czy ktoś, kto był np. molestowany w dzieciństwie przez własnego ojca, przez co ma obecnie problemy, z którymi nie potrafi sobie poradzić, musi być też mało inteligentny? A czy osoba inteligentna, to taka, która potrafi sobie poradzić z każdym problemem?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 lipca 2010 o 0:32
Jepecznik, tak mi przyszło do głowy- Ernest Hemingway- pisarz, laureat Nagrody Nobla, ale przy tym alkoholik, cierpiący na psychozę maniakalno - depresyją, do tego popełnił samobójstwo, czyli zapewne nie radził sobie z samym sobą, czy ze swoimi problemami jak piszesz. Czyli rozumiem, że przez to wg Ciebie można z całą stanowczością stwierdzić, że był mało inteligentny?
Teraz tylko czekać na popis sarkazmu w komentarzach...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 lipca 2010 o 0:10
Dobre:D
każdy głupiec posługuje się sarkazmem, choćby i nie wyrafinowanym. poza tym, podobno, to najniższa forma dowcipu.
używam oczywiście
najniższa forma dowcipu, ale najwyższa forma inteligencji. Jeśli postrzegasz jakąś osobę jako idiotę i któregoś dnia użyje ona sarkazmu, to o czym to świadczy? Że głupi używają sarkazmu czy może jednak nie jest takim idiotą za jakiego ją uważasz? Głupim jest ten, kto w sporze nie potrafi docenić przeciwnika, mój drogi...
Często używam sarkazmu, a mimo to nie uważam sie za osobe bardzo inteligentną...
choć w tym democie cos jest... ;p
[+]
maniektujest- jeśli używasz sarkazmu, a nie uważasz się za kogoś inteligentnego to jesteś po prostu cham ;) bez sarkazum- stwierdzenie faktu ;)
Gowno prawda, uwazanie/nie uwazanie sie za inteligentna osobe nie deycduje o tym czy jestes chamem.
Sarkazm - "Pewnie, ze glowna jest pelna dobrych demotywatorow, ktore maja glebokie przeslanie i nie sa zwyczajna smieszna anegdota"
Dobre!!! Ale obawiam się że adminowi nei byłoby do śmiechu.
"Ci, którzy nie lubią inteligentnego sarkazmu sami są nieinteligentni lub zakompleksieni"
Sarkazm- świetna sprawa. Sam dość często go używam, ale tylko gdy jestem pewien, że mam rację. Nienawidzę zaś, jak co niektórzy dosłownie na każdym kroku używają sarkazmu albo ironii. Powiesz coś, co po prostu ma być śmieszne, a jakiś drętwy debil od razu próbuje się popisać.
Najgorsze jest to, że sarkazmu często używają kretyni, żeby pokazać swoją wyższość, której tak naprawdę nie posiadają...
Dlatego samo używanie nie świadczy o tym, że są inteligentni. Osoba inteligentna potrafi wykorzystać taki moment, by użyć własnego sarkazmu i pokazać, że druga osoba się myli, albo jest głupia.
sarkazm... szkoda, że nie wszyscy go rozumieją.
Sarkazm jest technicznie oznaką inteligencji emocjonalnej, czyli zdolności do manipulacji. Powiedzieć coś szczerego, by skłamać - cała prawda o sarkazmie.
Sarkazm nie może niestety być celowany w idiotów. Co mi po sarkazmie, skoro nikt go nie rozumie?
Jest jeszcze taka broń zwana ironią..nadal dla wielu niezrozumiała ...
Jest jeszcze taka broń zwana synonimem.
Sarkazm = zgryzliwa ironia
ale sarkazm to nie jest to samo co ironia :)
spece.
ta
@Chazzy, sarkazm jest rodzajem ironii. To tak jakbyś powiedziała, że samochód i Toyota to nie to samo.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 lipca 2010 o 16:31
@Previousgod
Toyota jest samochodem (w domyśle jako pojazd, normalnie to przecież marka), natomiast samochód już niekoniecznie będzie Toyotą. Idąc takim (w dodatku słusznym) tokiem rozumowania sarkazm i ironia to nie zawsze, ba, to najczęściej nie to samo.
@lestato, wybiegasz za daleko ze swoimi przemyśleniami. Ja nie powiedziałem, że każda ironia jest sarkazmem, tylko, że każdy sarkazm jest ironią. Przykład z samochodem był trochę źle dobrany. Chazzy twierdziła w swoim pierwszym poście, ze poza sarkazmem jest JESZCZE ironia, więc zupełnie rozdzieliła sarkazm i ironię, co w tym przypadku było niezbyt słusznym tokiem rozumowania, zgadza się?
Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 26 lipca 2010 o 21:36
może choćby chciałam podkreślić fakt, że nie uważam tych dwóch (ironia i sarkazm) za synonim, bo jednak użyta ironia nie musi mieć od razu negatywnego zabarwienia, za to sarkazm jest tylko negatywny.
Chazzy, a to źle, że nie uważasz ich za synonimy, bo one właśnie SĄ synonimami. Synonim to nie jest słowo o identycznym znaczeniu, tylko ( cytując Wiki cytującą Kopalińskiego..) "wyraz lub dłuższe określenie równoważne znaczeniowo innemu, lub na tyle zbliżone, że można nim zastąpić to drugie w odpowiednim kontekście". Czyli dokładnie to, o czym Ci mówiłem wcześniej. Nie powiesz, że coś jest albo ironią albo sarkazmem. Może coś być ironią, A NAWET sarkazmem, a to różnica. To, że ironia nie musi mieć negatywnego zabarwienia świadczy tylko i wyłącznie o jej niskopoziomowym zastosowaniu leksykalnym. GDYBYŚ powiedziała, że jest jeszcze taka broń zwana sarkazmem, a demot byłby o ironii to nie miałbym zastrzeżeń, ale w drugą stronę niestety nie można tak do tego podejść.
" Twój sarkazm? Parskasz jak dławiony kundel " - PIH
http://demotywatory.pl/410477/Sarkazm-i-ironia 13 listopada '09.
biedny, niedostrzeżony i skrzywdzony przez społeczeństwo geniusz.
Sux to be you...
nie zgadzam się. Powiedziałabym że to idioci próbują ukryć głupotę sarkazmem
bardzo latwo poznac czy ktos jest sarkastyczny czy idiotyczny:>.
Zeby sie umiec posluzyc czyms takim jak sarkazm to wymagana jest wyzsza inteligencja niz na poziomie "idiota".
Sarkazm nie jest potrzebny, gdy rozmawiasz z inteligentnym, który wyczuje ironię. >]
Sarkazm to na pewno nie podkradanie tekstów z facebooka ;)
sarkazm to lenistwo, uciekanie od konkretnej próby przedstawienia swoich racji, poddanie się, na rzecz lepszego poczucia się, ponieważ nie potrafimy przeforsować swojej postawy, nie wniosi nic kreatywnego
Nie wnosi, gdy odbiorca nie zauważy tego drugiego sensu. Nierzadko korzystam z ironii, która wiele wnosi, jeśli rozmówca ją wyczuje, zauważy.
Przykład?
sytuacja: pewne forum, gdzie chcą oddać jakieś kundelki.
Pytanie: To rasowe psy, czy mieszańce?
Odp ironiczna: przeczytaj jeszcze raz posta o KUNDELKACH a się dowiesz.
Niestety, sarkazm to coraz częściej pierwsza i zarazem ostateczna broń osób zarozumiałych, pogardliwych względem wszystkiego oraz prymitywnych, w których głowach uroił się obraz samego siebie, inteligentnego i o języku ostrym jak brzytwa. Takie osoby zwykle litościwie sobie sarkną, bo przecież paroma słowami mogłyby zabić, no nie? ;p Patrząc na komentarze widzę, że nie wszyscy jeszcze zdurnieli i cieszy mnie, że trzeźwo na to patrzą.
Kresselack masz racje. Nic dodać, nic ująć.
SŁABE! Myślicie, że jeśli stosujecie ironię, to jesteście inteligentni? Błąd! Ci, co plusują to przeciętnie inteligentne osoby, które chcą poczuc się lepsze. Taka prawda.
Masz rację, samo stosowanie ironii nie czyni nikogo inteligentnym, ale jeżeli ktoś robi to błyskotliwie i w odpowiedniej chwili to z czystym sumieniem mogę powiedzieć że jest to człowiek inteligentny. Poza tym, nie jest w porządku stawiać tezę, że wszyscy którzy plusują mój demotywator to ludzie "przeciętnie inteligentni którzy chcą poczuć się lepsi". Nie znasz tych ludzi więc lepiej nic nie mów zamiast wygadywać takie głupoty, które w dodatku mogły kogoś urazić. Od czasu do czasu warto pomyśleć. To na prawdę nie boli.
Tyle
Sarkazm został wypracowany przez kulturę chłopską, poprzez takie dzieła jak "Don Kichot" Cervantesa został doceniony i rozpowszechniony w miastach i wśród inteligencji.
I teraz się przyznać, kto się spodziewał, iż sarkazm jest sztuką wyśmiewania się wieśniaków?
jak ja lubie używać sarkazmów!
dobra broń +
Prawie wszyscy plusują tego demota, ale jak widzę gdzieś na demotywatorach jakiś ironiczny komentarz, to większość osób bierze go dosłownie, a co gorsza odpowiada na niego. Oczywiście odpowiedzi tego typu aż kipią gracją, polotem, erudycją i życiowymi mądrościami, zdobytymi przez wieloletnie doświadczenie (prawdopodobnie ponad stuletnie, albo dziesięcioletnie - trudno wyczuć).
Wszystko fajnie tylko straszny pasztet na tym zdjęciu ;/ demot na plus, ale tego brzydala by zmienił
oczywiście twojej twarzy nikt by pasztetem nie nazwał ;)
tutaj bardziej nadawałby się obrazek z Dr Housem.
a teraz w komentarzach raptem się okazało, że wszyscy użytkownicy demotywatorów są tak inteligentni, że sarkazm to dla nich pestka ;P A swoją drogą sarkazm to akurat domena ludzi nieszczęśliwych, którzy w ten sposób bronią się przed rzeczywistością, a w niewielu przypadkach odnosi się do inteligencji ludzkiej...
Sarkazm to sposób na nieco mniej chamskie okazanie pogardy jakiejś osobie, bądź na okazanie pogardy w stosunku do jej poglądów. Lepiej chyba powiedzieć "jesteś taaaaki mądry", zamiast "jesteś zwykły debil"? Zwłaszcza, że za drugie stwierdzenie możesz mieć sprawę w sądzie.
deithdhu - ojej, jesteś taki mądry! Zawstydziłeś mnie ;D A tak na poważnie - z umiarem sarkazm jest pożyteczny. Jak napisałeś. Ale nadużywanie go i wieczne naśladowanie Housa jest dla mnie jednoznaczną oznaką, że ktoś sobie z życiem nie radzi. :)
Twierdzenie, że sarkazm jest domeną ludzi nieszczęśliwych, jest nieco na wyrost. Ja lubię sarkazm i ironię (niekoniecznie w moim wydaniu), ponieważ mnie śmieszą. Tak samo lubię chamskie lub rasistowskie dowcipy. Ale wiadomo, nie będę opowiadał dowcipów na pogrzebie, albo nie będę opowiadał kawałów o murzynach, murzynom, będąc w ich dzielnicy. Tak samo trzeba mieć wyczucie i umiar z używaniem sarkazmu. Z tym się mogę zgodzić.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 lipca 2010 o 0:48
Ta, tylko teraz jest moda na sarkazm. Naoglądają się ludzie Hausa i myślą że są mąrdzejsi od szympansa.
Popieram M1strza, sarkazm to broń także niemających nic do powiedzenia, zgorzkniałych i obrażonych na wszystkich ludzi cyników.
tu powinno być zdjęcie housa.;DDD
Oj, wszyscy "doskonali"- Czy wy nie widzicie
, że nie liczy się broń ,tylko jej użycie.
Myślę nieskrycie ,
żeby popatrzeć na chodniki
gdzie teraz właśnie idą dresy i plastiki,
które sarkazm przykładają do skroni
by się wywyższyć,ukryć lub obronić.
Potem zaczynają się swoją "inteligencją" chełpić
I przez to opinia sarkazmu cierpi.
Ta twarz na zdjęciu ni przypiął ni przyłatał. Nie wiem co ma wspólnego ta lekko głupawa mina z sarkazmem.
Wyobraź sobie taką sytuację. Ktoś tej kobiecie mówi coś takiego: "mówię Ci, jaką ostatnio szaloną rzecz zrobiłem, dobrze, że policji nie było przy tym, bo bym teraz siedział w areszcie", po czym opowiada sytuację, jak to był na mieście i chciał wyrzucić papierek po cukierku, ale wiatr zwiał mu znad kosza ten papierek wprost na chodnik. Mimo to nasz szaleniec nie schylił się po niego i nie wyrzucił do kosza. Po wysłuchaniu tej drętwej historii, kobieta z obrazka odpowiada mu: "naaapraaawdęęę? Jakiś Ty szalony wariat" (choć może to nie tyle sarkazm, co zwykła ironia). Jak dla mnie mina pasuje idealnie.
Sarkazm to obrona słabego umysłu-Platon
Jeżeli to rzeczywiście są słowa Platona, to albo ironizował, albo chodziło mu o to, że sarkazmem można bronić słabych umysłów. W końcu jego mistrz, Sokrates, lubował się w sarkazmie. Swoją drogą, można jakiś w miarę wiarygodny link, który potwierdzi, że są to słowa Platona? Ja nie mogę znaleźć, a nie chce mi się teraz za bardzo szukać.
Dla mnie sarkazm jest po prostu obroną przed głupotą niektórych ludzi. Więc według mnie demotywator trafiony.
Nie mówię o ośmieszaniu ludzi. A "przerośnięte ego" mnie nie dotyczy.
Zmodyfikowano 6 razy. Ostatnia modyfikacja: 25 lipca 2010 o 16:08
Nie ma to jak tekst z facebooka http://www.facebook.com/group.php?gid=115746761779405&ref=search
Wkurzają mnie ludzie nadużywający sarkazmu. Ja rozumiem, raz na jakiś czas można, ale bez przesady. Zdarzają się ludzie, którzy starają się ośmieszać tą..."bronią" innych, a takie zachowanie jest po prostu żałosne. Taki gość od razu dostaje ode mnie etykietkę "palant z przerośniętym ego". Na koniec dodam, że oczywiście nie mam nic przeciwko użyciu sarkazmu z wyczuciem, w odpowiednich sytuacjach.
sarkazm jest bronią słabych.
dokładnie, jest to najniższa forma inteligencji
Tak zmieniając temat, to całkiem ładna ta dziewczyna na zdjęciu:)
Tyle żeby sarkazm był sarkazmem trzeba się wykazać chociaż odrobiną inteligencji.. Cytując Platona ludzie mają na celu zwrócenie na siebie uwagi, że niby są tacy mądrzy i go znają. A błyszczeć w świetle cudzej wiedzy (w tym przypadku Platona) każdy jeden, nawet nie najmądrzejszy potrafi.
Aha i słabi ludzie nie są w stanie zdobyć się na sarkastyczne uwagi, więc raczej nie jest to ich bronią.
Oczywiście to wszystko tylko moje zdanie, nie narzucam go nikomu...
House jest mistrzem sarkazmu
Sarkazm kojarzy mi sie bardziej ze zlośliwoscia i atakowaniem innych niz obroną (i to osob moze inteligetnych alerównoczesnie głupich,nie zawsze często)Ranienie innych to też głupota jakby sie kto pytał:P.A obrona przez głupotą to cynizm.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 lipca 2010 o 18:36
miałam kiedyś taki opis na gadu ;d +
od dziś ten kto nie używa sarkazmu nie jest fajny ;]
Ja muszę powiedzieć, że sarkazm nie działa jeśli osoba jest mało inteligenta lub udaje taka na czas rozmowy, wtedy my wychodzimy na głupka i chama jak to przy sarkazmie bywa. Poza tym moim zdaniem sarkazm jest dość chamskim i pogardliwym atakiem na rozmówce, często odbiorca złości się, albo powie prawdę co o nas myśli. Sarkazm jest dość skuteczny, a najlepiej wychodzi jak po użyciu go robi się cicho a atakowany nie wie co powiedzieć wtedy następuję śmiech itp. ,to tyle ;]
Ciekawe jest to, że autor robiąc tego demota mógł użyć sarkazmu, ale nie musiał. Więc można go odczytać dosłownie albo jako "zwalczanie ognia ogniem". Ponieważ w żaden sposób nie zaznaczył sarkazmu, uznam że chodziło Mu o dosłowne odczytanie, więc demot jest krótki, prosty i treściwy. To wielki plus w czasach obrazka człowieka, z trzy razy większym opisem i komentarzem na zasadzie "A Ty...". Dlatego daję mocne. PS: Pewnie ktoś zgasi Mnie Kapitanem Oczywistość :P Napisałem to, ponieważ nie mam co robić :P
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 lipca 2010 o 23:26
Broń inteligentnego człowieka, albo żałosne dziabnięcie kogoś, kto prawdziwych argumentów nie ma... różnie to bywa z sarkazmem.
Inteligentny człowiek z głupotą nie walczy ( czeka aż ta wymrze )
Śmieszą mnie te wypowiedzi ''elity'', która uważa, że większość nie wie co to sarkazm lub zna go tylko z House'a(i podają jakieś wyssane z palca statystyki).
Sorki, ale sarkazm nie jest jakąś wyszukaną formą dowcipu, czy ataku/tępienia głupoty, który ujawniałaby jakąkolwiek inteligencję osoby posługującej się nim(a często spotykam się z wymuszonym sarkazmem u osób skrajnie głupich).
Ja tam nie widzę żadnego przejawu inteligencji w byciu niemiłym -.-'
Moje otoczenie lubi stosować sarkazm, niestety jest on przeważnie cyniczny i autoironiczny. Mówca nie słysząc riposty słuchacza odchodzi pewny zwycięstwa, choć w rzeczywistości to co powiedział nie wymagało komentarza gdyż poniósł srogą klęskę.
Sarkazm to raczej ostatnia i zarazem jedyna linia obrony słabych umysłów , Słabych a nie głupich bo to nie jest to samo .
Jeżeli naprawdę masz do czynienia z głupotą, sarkazm nie zadziała: debil weźmie po prostu na serio to, co mówisz parodiując jego zdanie, i wyjdzie na to, że przyznałeś mu rację.