Uzywanie mozgu to tez nasz instykt. Czlowiek nie jest szybki, nie ma pazurow zeby polowac. Nie ma bujnego owlosienia zeby przetrwac zime. Zwierzeta nie sa na tyle glupie zeby zabijac wlasny gatunek.
lokar, zdziwiłbyś się. Nigdy nie słyszałeś o walkach zwierząt stadnych o miejsca do polowań?
Nawet pewne gatunki malp tak robią. Co do sumienia... a koty, które bawią się zdobyczą przed
jej pożarciem? Sam to nieraz widziałem.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
26 lipca 2010 o 0:08
Umysł to tylko mały dodatek którego mało kto tak na serio używa. A instynktem, tym najbardziej prymitywnym operujemy bez przerwy. Kilka podstawowych potrzeb które musimy zaspokoić i co widać zawsze i wszędzie. Spójrzmy na przykład na to co się dzieje w szkołach, ludzie dzielą się na grupy, stada, jak zwierzęta, w stadzie jest samiec/samica alfa a reszta za tym samcem/samicą łazi krok w krok i naśladuje. Potrzeba współżycia, czyli seksu, każdy ją ma, kobiety, faceci, obie płcie taką samą. Miłość to tylko dodatek umilający czyn, założę się że zwierzęta też odczuwają większy popęd wobec pewnych szczególnych osobników swojejgo gatunku, samice chcą silnych samców u zwierząt zawsze tak jest, więc zwierzęta też mają gust. Heh. Ludzie nie są lepsi od zwierząt. To że mamy ten mózg trochę większy pozwala nam tylko myśleć że jesteśmy lepsi, tak naprawdę jesteśmy tylko bardziej zaawansowani technologicznie i cywilizacyjnie, poza tym jesteśmy tacy sami jak małpy, psy, tygrysy, karaluchy i wszystko inne.
"Naszym jądrem jest szaleństwo. Nadrzędnym imperatywem - chęć zabijania. Moi drodzy, Darwin był zbyt uprzejmy, by powiedzieć, że rządzimy Ziemią nie dlatego, że jesteśmy najinteligentniejsi czy choćby najsilniejsi, ale dlatego, że zawsze byliśmy najbardziej szalonymi i żądnymi krwi skur****ami w naszej dżungli.."
no cóż, nie zgodzę się z wami. Hitler, Stalin, Lenin... To nie sąludzie od tego zacznijmy. To są pomyleńcy którzy się dorwali do władzy (ciekawostka: Hitler w demokratycznych wyborach). Więcej jest jednak zwykłych ludzi niż szaleńców wiec nie można nas od razu tak przekreslac.
@kanapker2 jak to nie są ludźmi? A ludzie wykonujący ich rozkazy to też nie-ludzie? Czy Hitler był szalencem czy społeczeństwo które łykneło jego idee? Wojna, zło, nienawiść to niestety w nas siedzi :/
Serjo - " Instynkt (łac. instinctus – podnieta, popęd) – dyspozycja biopsychiczna[1] która powoduje, że osobnik w nią wyposażony zachowuje się (lub pragnie się zachowywać) w określony sposób, a także "wrodzona zdolność wykonywania pewnych czynności stereotypowych, niewyuczonych, mniej lub bardziej skomplikowanych swoistych dla danego gatunku istotnych dla jego przetrwania". Pojęcie to w nauce o zachowaniu jest różnie definiowane, a w języku potocznym kojarzone jest z intuicją i zachowaniami, które nie są wynikiem racjonalnego i świadomego namysłu." Więc nie pieprz mi tu że używanie mózgu to instynkt... Używanie mózgu może spowodować że nie poddasz się instynktowi, np. jak jesteś głodny to instynkt powinien nakazać Ci zabić psa i go zjeść ale mózg powie hola hola wytrzymasz do obiadu... To że nie mamy pazurów czy zębów to jest ewolucja która pozwoliła nam myśleć a nie poddawać się instynktom. I jeszcze to głupie stwierdzenie że zwierzęta nie zabijają zwierząt swojego gatunku, włącz sobie teraz discovery, animal planet, czy jakiś inny program przyrodniczy, i się zdziwisz bo nagle pani Czubówna powie Ci że samce niedźwiedzi często zabijają małe jeśli napotkają je na swoim terenie, że lwica dominująca w stadzie często zabija lwiątka innych lwic, kurde i Twój piękny świat zwierząt padł Ci w gruzy. Proszę Cie jak nie masz pojęcia o czym piszesz to się nie wypowiadaj.
A co do demota takie pytanie skąd wiadomo że człowiek jest jedynym zwierzęciem posiadającym sumienie?? Zrobiono jakieś badania naukowe czy coś ?? Bo moim zdaniem sumienie to taka rzecz które żadne badania nie udowodnia/zaprzeczą. Np. mój pies chyba ma sumienie bo jak pogryzł się z moim drugim psem to chodził taki przybity aż w końcu poszedł do tego pogryzionego, i go polizał, i położył się przy nim. Czy to nie jest objaw sumienia ? Pies wiedział że zrobił coś złego i w końcu się zreflektował ? Tylko mi nie wyskakujcie z biblią i nie piszcie że tam tak pisze czy coś...
@Serjo, zwierzęta nie zabijają własnego gatunku?
Zabijają i to jak.
Też wiedzą co to konkurencja. Zwłaszcza w stadzie.
Np. U surykatek nie raz jedna z samic surykatek zabija przywódczyni młode, aby jej mogły przetrwać (a powody do tego są różne, opieka nad młodymi, pozycja w stadzie, przeludnienie. Chociaż zabijanie młodych i wypędzanie innych samic należy głównie do obowiązków przywódczyni :)
Przybor1995 - pokaż mi badania naukowe które pokazują że tylko ludzie posiadają sumienia. Jeśli takowe mi pokażesz to przyznam się do błędu wypowiedzi i na klęczkach do częstochowy pójdę. Nie możesz powiedzieć czy zwierze ma sumienie czy nie, nie jesteś w jego głowie i nie możesz wiedzieć co myśli. A skąd wiesz że posiadają tylko instynkt i przyzwyczajenia ? Masz na to naukowe dowody ? Skoro są do siebie przyzwyczajone i kieruje nimi instynkt to skąd mój pies wiedział że źle zrobił ?? I jeszcze raz powiem pokaż mi badania naukowe które wykluczają sumienie u innych zwierząt. Nie wiem do której części mojego komentarza nawiązuje Twoja wypowiedź w której piszesz o religii, zwyczajach i przyzwyczajeniach itp. Ale jeśli człowiek jest inteligentny to potrafi zapanować nad wszystkimi swoimi odruchami ( nie mówię o odruchach bezwarunkowych jak bicie serca ).
Niccolo Machiavelli : "Założyciele i prawodawcy państw, winni zawsze zakładać z góry, że wszyscy ludzie są źli i że niechybnie takimi się okażą, ilekroć będą mieli po temu sposobność. Jeśli zaś skłonność ludzi do zła pozostaje przez pewien czas nie ujawniona, przypisać to należy jakiejś ukrytej przyczynie, której z braku doświadczenia nie udało mi się poznać"
Przybor1995 - skoro nie możesz udowodnić że nie mają sumienia to nie możesz zaprzeczyć że je mają. Kiedyś oglądałem program na Discowery czy czymś takim o małpie która miała monitor i na monitorze monitorze pojawiały się kwadraty i małpa je liczyła a potem naciskała odpowiedni klawisz ( z odpowiednią liczbą ) i dostawała smakołyk, kolejność klawiszy zmieniano a małpa i tak naciskała odpowiedni klawisz, czy dla Ciebie to nie jest objaw myślenia ?? To nie jest ani instynkt ani przyzwyczajenie. Dalej ostatnio oglądałem także film o wilkach i kolesiu który te wilki obserwował przez rok czy może dłużej, i potem opowiadał że każdy wilk miał inny charakter i był tam wilk który stawał w obronie słabszych wilków, jak któryś z silniejszych wilków atakował słabszego/młodszego wilka to ten jeden zawsze stawał w obronie słabszego ( nie był to wilk alfa ), to jak określisz to zachowanie wilka ?? Samo to że zwierzęta mają różne charaktery pokazuje że poza instynktem i przyzwyczajeniami te zwierzęta myślą. Gdyby te zwierzęta miały nie myśleć to wystarczyły by im cewki nerwowe a nie mózgi.
Przybor1995 - czy do przyzwyczajenia tej małpy nie trzeba było jej tego nauczyć ? poza tym przyzwyczajenie jest do danej nie zmiennej rzeczy, a tu małpa musiała myśleć liczyć i odpowiadać poprawnie bo inaczej by nie dostała smakołyku, przyzwyczajenie było by wtedy gdy małpie pokazywano koło i trójkąt i przy trójkącie małpa ma nacisnąć przycisk i dostanie smakołyk, bo tu by odruchowo działała, ale w tamtym eksperymencie musiała liczyć więc myśleć, no chyba że dla Ciebie liczenie to nie myślenie :P. Jeśli u wilka działał instynkt to u innych wilków powinien być obserwowany ten sam odruch. Inaczej były udokumentowane przypadki jak delfiny ratowały ludziom życie czy to odpędzając rekiny czy podtrzymując topielca, powiedz mi jaki tu instynkt działa delfina ? Wątpię by delfiny miały zakodowane iż mają ratować ludzi.
Przybor1995 - czy Ty widzisz co Ty piszesz ?? Jeśli dla Ciebie umiejętność uczenia się nie wynika z rozumu, to ja już nie wiem po co nam jest rozum. Przecież świadectwem myślenia jest zdolność uczenia. Kolejny przykład wrony w jakimś mieście ( jakieś miasto z azjackich krajów nie pamiętam teraz nazwy ) nauczyły się rozbijać orzechy rzucając je na ulicę, po orzechach przejeżdżały samochody i wrony dorywały się do środka orzechu, lecz wrony zauważyły ze to niebezpieczne bo auta je mogą przejechać, więc nauczyły się zrzucać te orzechy na pasach dla pieszych i jeść je wtedy gdy ludzie przechodzą przez pasy. Powiedz mi czy to instynkt czy przyzwyczajenie? Powiedz mi dla czego niektóre zwierzęta używają prostych "narzędzi" takich jak patyki czy kamienie by się dostać do pożywienia ? To jest instynkt czy przyzwyczajenie?? Przepraszam Cie ale przed chwilą powiedziałeś że u wilka to był instynkt a instynkt jest wrodzony a nie zależny od przeżyć. Powiedz mi a skąd wiesz że jest to losowe? Jakieś badania? A linki to http://www.joemonster.org/art/13999/Zwierzeta_ktore_ratowaly_ludziom_zycie, taki pierwszy link podałem wpisując w google delfin ratuje człowieka.
Tymbardziej Chińczycy, na YouTube krąży filmik jak obdzierają ze skóry żywe psy i koty, jak usłyszałem jak piszczą, a potem widziałem jak leżą i nie mają siły nawet ruszyć łapą to aż mi łzy poleciały. Jak widze jak mordują te foki to też mi trochę żal ludzi którzy dla paru groszy mogli by własną matkę zabić.
dlatego ma sumienie zeby wiedzial ze zrobil zle i zalowal i nie popelnil tego wiecej , sa ludzie ktory nie potrafia z tego wyciagac wnioskow ale . ;) miejmy nadzieje:) + :)
Jeśli nie potrafią wyciągać wniosków to znaczy, że nie mają sumienia czy ich sumienie nie spełnia swojej roli? Bo jeśli nie spełnia to coś tu jest nie tak:P
Dziekuje ze wkoncu ktos to napisal. Choc dopiero w polowie drogi na dol O_O Jak widac ludzie nie potrafia az tak dobrze wyciagac wnioskow i dalej po czytaniu setek komentarzy pod innymi demotami z "paradoksem" o tresci "To nie jest paradoks" wala takimi idiotyzmami do poczekalni a admin-geniusz niektore laduje na glowna... No, niektorzy moze komentow nie czytaja to im wybaczyc moge jednak zaczyna mnie to frustrowac.
Człowiek jest zwierzęciem, to stuprocentowa prawda. Ktoś wspomniał o walkach o teren łowiecki zwierząt, owszem toczą się takie. Ale wyjdźmy z założenia, że jakikolwiek gatunek istniejący na Ziemi nie jest taki okrutny, bezwzględny a zarazem inteligenty. Podam przykład znacie zwierze ( oprócz człowieka ), które potrafi dokonywać eksterminacji własnego gatunku? Zwierzęta jeśli zabijają osobników swego gatunku robią to z przyczyn egzystencjalnych np matka nie może wykarmić młodych, walki o teren. Ktoś jeszcze wspomniał o instynktach, oczywiście agresja, chęć przeżycia w ekstremalnych sytuacjach to ukryta ( choć z agresją to już płytko) pozostałość po naszych odległych przodkach. Odejdę trochę od tematu demota, inteligentne stworzenie - człowiek niszczy środowisko... Nie wzywam do ekologii, tylko chce zwrócić uwagę, że duża część działań ludzi obracają się przeciwko nim.
Praktycznie wszystkie. Ale niektórzy lubią sobie pomyśleć, ze przecież zwierzęta też są okrutne i w ogóle, przez co sami wydają się sobie milsi. A jak pokazał jeden z demotów, połowa ludzi bez mrugnięcia okiem zabiłaby innego, jeżeli dostałaby za to milion. Zwierzęta może i zabijają swoich, ale tylko kiedy zagrażają oni ich życiu. Zabijają kiedy muszą zapewnić pewne potrzeby. Tylko człowiek będzie spuszczał na ludzi bomby z toksynami niszczącymi materiał genetyczny, wybijał bezbronne wioski. Aż w końcu ludziom odpierdzieli i odpalą atomówki. Bo mogą. Głównie dlatego.
Bambo, modliszki zjadają swoich partnerów, orki czerpią przyjemność z zabijania, nawet bezsensownego, koty bawią się swoimi ofiarami. Przykłady można mnożyć. Od zwierząt odróżnia nas tylko i wyłącznie to, że mamy większe możliwości destrukcji :P
Tak, jeden albo najwyżej kilka gatunków czerpie przyjemność z zabijania. I co czy po morzach latają masakrujące wszystko co się napatoczy watahy orek? Jedyne co można się z tego nauczyć, to że one panują lepiej nad instynktami. Kot upoluje jedna dwie myszy, poćwiczy na nich swoje zdolności łowieckie, zapewniające mu przetrwanie trzecia całkowicie zignoruje. Człowiek na jego miejscu wysłałby wyprawy krzyżowe i wbił na pal wszystkie myszy jakie by natrafił.
czy ja wiem czy okrutniejszy niż jakiekolwiek zwierze, przecież inne zwierzęta też zabijają jeszcze inne zwierzęta żeby przetrwać, jak i również zabijają czasami inne osobniki swojego gatunku
obejrzyj jakis filmik na youtubie w jakich warunkach trzymane sa zwierzeta zabijane dla miesa, albo w jaki sposob traktuje sie zwierzeta z ktorych robi sie futro, wtedy zrozumiesz
z skąd wiesz, że dysponujące takimi technologiami jak my zwierzęta byłby bardziej "humanitarne"? pff, poczytaj trochę o okrucieństwach w świecie zwierząt(również [ a czasem i bardziej] u tych roślinożernych ) To, że wydają się mniej okrutne wynika po prostu z ich braku, że tak powiem "fantazji", no i wiedzy o anatomii, bólu itp:):)
Twierdzenie, że człowiek jest moralnie gorszy od zwierzęcia jest dość naiwne. Jeżeli przejrzymy nasz ludzki kodeks moralny (z którego skorzystaliśmy dochodząc do takiego - dość subiektywnego, prawda – wniosku, czy nie mam racji?), okaże się że praktycznie wszystkie czyny opisane w części "ZŁO" są równie powszechne w świecie przyrody, co czerń w kosmosie. Natomiast, gdy dokładnie przeanalizujemy rozdział "DOBRO", zauważymy, że uczynki z tej grupy występują życiu naszych braci mniejszych znacznie rzadziej i jeśli już - w bardzo ograniczonej formie. To człowiek jest zdolny do stosowania niespotykanego nigdzie indziej w przyrodzie systemu moralnego (co samo w sobie wypływa oczywiście z inteligencji i w ogóle z generalnie pojętej przewagi) i między innymi dzięki temu to właśnie człowiek stworzył cywilizację. Gdybyśmy byli bardziej destruktywni niż inne stworzenia, po prostu by się to nie udało.
hmm czyli mam rozumieć, ze takie wilki wyłapują wszystkie napotkane zające, zamykają je w gettach i wywożą do obozów śmierci? Albo lwy niszczą całe jedzenie antylop i ścigają je za siódma milę w czystej nienawiści? A do doba nie kwalifikuje się przyjaźń, obrona słabszych, przygarnianie podrzutków, miłość, pomoc innym? NO i moralność w imię której ścinamy, torturujemy, bo to są "ci źli"
Człowiek to takie zwierze które nie ma nic(siły,owłosienia,kieł,szponów,wyostrzonych zmysłow)... ewolucja nas oszczedziła lecz dała w zamian mózg, bardzo rozwinięty... Nie możemy uważać się za kogoś lepszego... Czy mądrzejszy brat może znęcać sie nad głupszym(np. psychicznie) ? Wszyscy jesteśmy dziecmi... Tylko, że Ziemi.... Dlatego się mówi "Planeta Matka" "Matka Ziemia"... Wiem, że moge zostać oceniony teraz komentarzami typu "to idz pobiegaj z braciszkami malpami"... Cóż czyba nie każdy bedzie mogl zrozumiec przekaz moich słow... Jeżeli choc jedena osoba sie zgodzi to dla mnie duzy plus (efekt motyla). Dziekuje, ze ktos to przeczytal i przepraszam jezeli urazilem kogos poglady religijne lub filozoficzne.
Coś ci się pomerdało. Ewolucja nas nie oszczędzała ;p To, że jak twierdzisz, nie mamy nic, to tylko konsekwencja tego, że przestało nam to być potrzebne. I oczywiście, że możemy uważać się za lepszych, bo czy tego chcesz, czy nie, jesteśmy lepsi. Jeżeli jakikolwiek inny gatunek zbuduje cywilizację techniczną, to będziemy mogli pogadać jak równy z równym. Nie zanosi się na to zbyt prędko ;p
brawo scrwtp, popisałeś sie filozofia myślenia godną prawdziwego króla buszu. Ja jestem największym łowcą, bo mogę zabić każdego. Arghh! Określenie "lepsi" raczej nie znaczy "mogący spopielić innych". Jesteśmy co najwyżej bardziej rozwinięci. Ale lepsi nie jesteśmy.
NIE MAMY PODSTAW TWIERDZIC ZE TYLKO LUDZIE OBDAZENI ZOSTALI SUMIENIEM NA JAKIEJ PODSTAWIE MOZEMY SADZIC ZE ZWIERZETA GO NIE MAJA ?? --------1 obrazek BOMBA ATKOMOW JEZELI TYLKO WATACHA WILKOW BRONIACA SWOJEGO TERYTORIUM I SWOJEJ RACJI BYTU MOGLA BY W SZYBKI SPOSOB WYELKIMINOWAC ZAGRAZAJACA JEJ DROGA WATACHE, jak myslicie nie zrobila by tego ?? czlowiek ma taka mozliwos. ------2 OBRAZEK wojna LUDZIE ZABIJAJA INNYCH LUDZI ZWYKLA RYWALIZACJA W KTOREJ SA OFIARY TAK JAK W PRZYRODZIE NIEKTORE GATUNIK ZWIERZAT RYWALIZUJA ZE SOBA I CZESTA SA TEGO OFIARY. --------- 3 obrazek SYMBOL ZLA NIKCZEMNOSCI I POKAZ TEGO DO CZEGO MOZEMY SIE POSUNAC no coz moze nie widzieliscie jak hipopotam atakuje antylope topi ja gryzie a pozniej zostawia na pewna smierc choc jest roslinozerny robi takie rzeczy dla zabawy albo jedna lwica zagryza mlode lwiatka nalezace do innej lwicy tylko z zazdrosci badz lew ktory przeja stado zagryza wszystkie male lwy w stadzie to tez jest obraz nikczemnosci i pokazuje ze nie jestesmy az tak okropni w porownaniu do reszty zwierzat tylko mamy inne metody.------------- 4 obrazek GOSCIU Z PALA KTORY MA ZAMIAR ZATLUC FOKE DLA TLUSZCZU MIESA I SKORY- TYPOWY MIESOZERCA JAKICH PELNO NA TEJ PLANECI demot mocno przesadzony MINUS
Tak współcześni myśliwi to w 100% tacy sami myśliwi jak lwy na przykład. No caałkowicie. Gratulacje. Zwierzęta przecież też zabijają tak długo jak tylko mogą, co nie? Oczywiście że tak. Z ta watcha to pierdzielnąłeś naprawdę. Czy ty naprawdę myślisz, ze atomówka jest w stanie wyrządzić poważne szkody siłom wojskowym? Atomówka służy do niszczenia, eksterminacji ludności cywilnej. To, ze lwica zagryza z zazdrości to ciekawy wymysł człowieka. Wszędzie wokoło szuka swoich wad, ale nie w sobie. Ona robi to, by jej mogły przetrwać. I tylk kiedy jest takie zagrożenie.
jak już tak filozoficznie podchodzimy do tematu ludzkości, to według mnie okrucieństwo na co dzień częściej może być dostrzeżone wśród zwierząt, a nie ludzi, aczkolwiek u zwierząt nie nazwiemy tego okrucieństwem dlatego, że nie mają one owego sumienia.
Jeśli chodzi o masową zagładę innych gatunków, to tylko dlatego zwierzęta nie mogą się niczym pochwalić, bo nie mają możliwości, żeby tak szeroko zakrojone działania sprawnie przeprowadzić. Chyba, że trafią na wyjątkowo sprzyjające okoliczności... Była sobie jakaś wyspa w Oceanii, na której przetrwał pewien gatunek nielota, do czasu, aż zbudowano na tej wysepce latarnię morską. Latarnik, kiedy trafił na tego ptaka, uznał, że nie kojarzy tego gatunku i wysłał jeden egzemplarz do akademii naukowej przypuszczalnie w Anglii. Ale zanim dotarła do niego odpowiedź, że jest to nieznany dotychczas gatunek, gatunek ten był już wymarły. Bo latarnik miał kotkę, która szczególnie upodobała sobie polowanie na te ptaki. Czy polowała na nie dlatego, bo latarnik jej nie karmił? Nie wydaje mi się. Czy odczuwała z tego powodu wyrzuty sumienia? Nie wydaje mi się. Czy latarnik, który nie był za to bezpośrednio odpowiedzialny, odczuwał te wyrzuty? Tego też nie wiem, ale sądzę, że tak.
Chętnie zobaczę jakiś dokument o tym. Bo na razie wygląda to na fajna bajeczkę, jak to jedno zwierze wybija całą wyspę. Ale jeżeli przyjąć top co mówisz, to człowiek jest tutaj bardzo ładnym potworem. Co to nie widział tych mordowanych zwierząt? nie mógł tego powstrzymać? Nie, on się cieszył z tej śmierci.
Być może jedyną tego przyczyną jest przewaga środków technicznych po stronie człowieka. Zastanawiam się, czy gdyby dowolny znany nam drapieżnik miał możliwość spalić las napalmem lub zrzucić nań bombę i w ten sposób uśmiercić swój posiłek, to skorzystałby z tego, czy dalej biegałby za zdobyczą? Czy jakiś gatunek zwierzęcia, mając możliwość eksterminacji swojego naturalnego wroga (choćby w obozie zagłady), powstrzymałby się od tego w imię wyższego dobra, czy raczej skwapliwie skorzystał z okazji? Tzw. sumienie jednak bardzo mocno trzyma człowieka w ryzach. W efekcie pojedynczy człowiek może dość bezpiecznie poruszać się w swojej niszy i przez wiele lat nie doznać żadnej przykrości. A na ile bezpiecznie może się długoterminowo czuć pojedyncze zwierzę w dżungli, jeśli nie jest słoniem?
Człowiek bardzo bezpiecznie może się poruszać w takiej Korei Północnej, Afryce czy na terenach wojny. Myślę, że zwierzęta niekoniecznie użyłyby napalmu, bo straciłyby stałe źródło pożywienia, legowiska, i zmarnowałyby w cholerę jedzenia. Także nie niszczyłyby swojego wroga, bo nie czuja nienawiści rasowej. Boja się go i tyle.
Przecież to żaden paradoks - istnienie sumienia sprawia, że możemy omawiać takie kwestie jak okrucieństwo. Zwierzęta nie są "okrutne". Nie można tak powiedzieć o stworzeniach kierujących się instynktami.
Piszecie o sumieniu a nie potraficie powiedziec czy zwierzeta go niemaja, moze zwierzeta tez maja sumienie ? na jakiej podstawie piszecie ze nie maja a i popieram wypowiedz daclaw ---------------- naitek wjna jest rywalizacja prowadzaca do polepszenia bytu myslisz ze po co sie tluka tak dla checy, walcza o terytorium czy o surowce co ma w pozniejszym czasie poprawic bytowanie zwierzeta tez walcza po to aby poprawic sobie byt tylko innymi srodkami bo niemaja dostepu do bomby atomowej
Serjo .... zgadzam się z Tobą w tym co napisałeś. Szkoda, że ludzie są na tyle głupi i zabijają swój gatunek. Czasami sobie myślę, że z niektórymi ludźmi lepiej jakby Bóg zabrał im wolną wolę i kierował nimi jak marionetkami.
Nigdy bym nie powiedzial, ze ludzie stoja ponad zwierzetami. Bardziej sa to nasi towarzysze z ktorymi dzielimy planete, ktore wywoluja w nas niezwykle,piekne, ludzkie odruchy i emocje. My jestesmy po prostu niesamowicie zlozonymi tworami. Mamy leki, marzenia, potrzebe tworzenia czegos pieknego i cale tony innych cech dzieki ktorym mamy mozliwosc innego poznania rzeczywistosci. Jesli patrzymy na zwierzeta jak na chodzace zarcie, zrodlo zysku, lub jakis wyladowywacz agresji to chyba czas isc do specjalisty.
Irytujące jest to ciągłe podniecanie się jakie to zwierzęta szlachetne/lepsze od nas etc. Przyroda jest równie okrutna jak świat ludzi, tylko zazwyczaj ładniej wygląda.
99% drapieżników walczy między sobą. Czasem walczą między sobą w stadach(można to nazwac wojnami), i posiadają uczucia(np.instynkt rodzicielski) więc MOŻE mają też sumienie, ale uważam, że aby mieć sumienie potrzebna jest zdolnośc kreatywnego mylenia-to mają tylko ludzie.
Tak czy siak, to właśnie tylko człowiek jest zdolny do tak okrutnych rzeczy... mówicie, że zwierzęta zabijają, ale one robią to aby przetrwać i przede wszystkim nie posiadają sumienia, ani nie myślą. To myślący człowiek, posiadający sumienie zabija dla przyjemności.
Mamy również umysł, potrafimy myśleć, a nie posługiwać się tylko instynktami, które posiadają zwierzęta.
Ale zwierzęta wojen nie wymyśliły
Uzywanie mozgu to tez nasz instykt. Czlowiek nie jest szybki, nie ma pazurow zeby polowac. Nie ma bujnego owlosienia zeby przetrwac zime. Zwierzeta nie sa na tyle glupie zeby zabijac wlasny gatunek.
lokar, zdziwiłbyś się. Nigdy nie słyszałeś o walkach zwierząt stadnych o miejsca do polowań?
Nawet pewne gatunki malp tak robią. Co do sumienia... a koty, które bawią się zdobyczą przed
jej pożarciem? Sam to nieraz widziałem.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 lipca 2010 o 0:08
Umysł to tylko mały dodatek którego mało kto tak na serio używa. A instynktem, tym najbardziej prymitywnym operujemy bez przerwy. Kilka podstawowych potrzeb które musimy zaspokoić i co widać zawsze i wszędzie. Spójrzmy na przykład na to co się dzieje w szkołach, ludzie dzielą się na grupy, stada, jak zwierzęta, w stadzie jest samiec/samica alfa a reszta za tym samcem/samicą łazi krok w krok i naśladuje. Potrzeba współżycia, czyli seksu, każdy ją ma, kobiety, faceci, obie płcie taką samą. Miłość to tylko dodatek umilający czyn, założę się że zwierzęta też odczuwają większy popęd wobec pewnych szczególnych osobników swojejgo gatunku, samice chcą silnych samców u zwierząt zawsze tak jest, więc zwierzęta też mają gust. Heh. Ludzie nie są lepsi od zwierząt. To że mamy ten mózg trochę większy pozwala nam tylko myśleć że jesteśmy lepsi, tak naprawdę jesteśmy tylko bardziej zaawansowani technologicznie i cywilizacyjnie, poza tym jesteśmy tacy sami jak małpy, psy, tygrysy, karaluchy i wszystko inne.
"Naszym jądrem jest szaleństwo. Nadrzędnym imperatywem - chęć zabijania. Moi drodzy, Darwin był zbyt uprzejmy, by powiedzieć, że rządzimy Ziemią nie dlatego, że jesteśmy najinteligentniejsi czy choćby najsilniejsi, ale dlatego, że zawsze byliśmy najbardziej szalonymi i żądnymi krwi skur****ami w naszej dżungli.."
no cóż, nie zgodzę się z wami. Hitler, Stalin, Lenin... To nie sąludzie od tego zacznijmy. To są pomyleńcy którzy się dorwali do władzy (ciekawostka: Hitler w demokratycznych wyborach). Więcej jest jednak zwykłych ludzi niż szaleńców wiec nie można nas od razu tak przekreslac.
@kanapker2 jak to nie są ludźmi? A ludzie wykonujący ich rozkazy to też nie-ludzie? Czy Hitler był szalencem czy społeczeństwo które łykneło jego idee? Wojna, zło, nienawiść to niestety w nas siedzi :/
Serjo - " Instynkt (łac. instinctus – podnieta, popęd) – dyspozycja biopsychiczna[1] która powoduje, że osobnik w nią wyposażony zachowuje się (lub pragnie się zachowywać) w określony sposób, a także "wrodzona zdolność wykonywania pewnych czynności stereotypowych, niewyuczonych, mniej lub bardziej skomplikowanych swoistych dla danego gatunku istotnych dla jego przetrwania". Pojęcie to w nauce o zachowaniu jest różnie definiowane, a w języku potocznym kojarzone jest z intuicją i zachowaniami, które nie są wynikiem racjonalnego i świadomego namysłu." Więc nie pieprz mi tu że używanie mózgu to instynkt... Używanie mózgu może spowodować że nie poddasz się instynktowi, np. jak jesteś głodny to instynkt powinien nakazać Ci zabić psa i go zjeść ale mózg powie hola hola wytrzymasz do obiadu... To że nie mamy pazurów czy zębów to jest ewolucja która pozwoliła nam myśleć a nie poddawać się instynktom. I jeszcze to głupie stwierdzenie że zwierzęta nie zabijają zwierząt swojego gatunku, włącz sobie teraz discovery, animal planet, czy jakiś inny program przyrodniczy, i się zdziwisz bo nagle pani Czubówna powie Ci że samce niedźwiedzi często zabijają małe jeśli napotkają je na swoim terenie, że lwica dominująca w stadzie często zabija lwiątka innych lwic, kurde i Twój piękny świat zwierząt padł Ci w gruzy. Proszę Cie jak nie masz pojęcia o czym piszesz to się nie wypowiadaj.
A co do demota takie pytanie skąd wiadomo że człowiek jest jedynym zwierzęciem posiadającym sumienie?? Zrobiono jakieś badania naukowe czy coś ?? Bo moim zdaniem sumienie to taka rzecz które żadne badania nie udowodnia/zaprzeczą. Np. mój pies chyba ma sumienie bo jak pogryzł się z moim drugim psem to chodził taki przybity aż w końcu poszedł do tego pogryzionego, i go polizał, i położył się przy nim. Czy to nie jest objaw sumienia ? Pies wiedział że zrobił coś złego i w końcu się zreflektował ? Tylko mi nie wyskakujcie z biblią i nie piszcie że tam tak pisze czy coś...
@Serjo, zwierzęta nie zabijają własnego gatunku?
Zabijają i to jak.
Też wiedzą co to konkurencja. Zwłaszcza w stadzie.
Np. U surykatek nie raz jedna z samic surykatek zabija przywódczyni młode, aby jej mogły przetrwać (a powody do tego są różne, opieka nad młodymi, pozycja w stadzie, przeludnienie. Chociaż zabijanie młodych i wypędzanie innych samic należy głównie do obowiązków przywódczyni :)
Przybor1995 - pokaż mi badania naukowe które pokazują że tylko ludzie posiadają sumienia. Jeśli takowe mi pokażesz to przyznam się do błędu wypowiedzi i na klęczkach do częstochowy pójdę. Nie możesz powiedzieć czy zwierze ma sumienie czy nie, nie jesteś w jego głowie i nie możesz wiedzieć co myśli. A skąd wiesz że posiadają tylko instynkt i przyzwyczajenia ? Masz na to naukowe dowody ? Skoro są do siebie przyzwyczajone i kieruje nimi instynkt to skąd mój pies wiedział że źle zrobił ?? I jeszcze raz powiem pokaż mi badania naukowe które wykluczają sumienie u innych zwierząt. Nie wiem do której części mojego komentarza nawiązuje Twoja wypowiedź w której piszesz o religii, zwyczajach i przyzwyczajeniach itp. Ale jeśli człowiek jest inteligentny to potrafi zapanować nad wszystkimi swoimi odruchami ( nie mówię o odruchach bezwarunkowych jak bicie serca ).
Niccolo Machiavelli : "Założyciele i prawodawcy państw, winni zawsze zakładać z góry, że wszyscy ludzie są źli i że niechybnie takimi się okażą, ilekroć będą mieli po temu sposobność. Jeśli zaś skłonność ludzi do zła pozostaje przez pewien czas nie ujawniona, przypisać to należy jakiejś ukrytej przyczynie, której z braku doświadczenia nie udało mi się poznać"
Przybor1995 - skoro nie możesz udowodnić że nie mają sumienia to nie możesz zaprzeczyć że je mają. Kiedyś oglądałem program na Discowery czy czymś takim o małpie która miała monitor i na monitorze monitorze pojawiały się kwadraty i małpa je liczyła a potem naciskała odpowiedni klawisz ( z odpowiednią liczbą ) i dostawała smakołyk, kolejność klawiszy zmieniano a małpa i tak naciskała odpowiedni klawisz, czy dla Ciebie to nie jest objaw myślenia ?? To nie jest ani instynkt ani przyzwyczajenie. Dalej ostatnio oglądałem także film o wilkach i kolesiu który te wilki obserwował przez rok czy może dłużej, i potem opowiadał że każdy wilk miał inny charakter i był tam wilk który stawał w obronie słabszych wilków, jak któryś z silniejszych wilków atakował słabszego/młodszego wilka to ten jeden zawsze stawał w obronie słabszego ( nie był to wilk alfa ), to jak określisz to zachowanie wilka ?? Samo to że zwierzęta mają różne charaktery pokazuje że poza instynktem i przyzwyczajeniami te zwierzęta myślą. Gdyby te zwierzęta miały nie myśleć to wystarczyły by im cewki nerwowe a nie mózgi.
demot:Człowiek:Gatunek okrutniejszy niż jakiekolwiek zwierzę, dlatego posiadający sumienie
Przybor1995 - czy do przyzwyczajenia tej małpy nie trzeba było jej tego nauczyć ? poza tym przyzwyczajenie jest do danej nie zmiennej rzeczy, a tu małpa musiała myśleć liczyć i odpowiadać poprawnie bo inaczej by nie dostała smakołyku, przyzwyczajenie było by wtedy gdy małpie pokazywano koło i trójkąt i przy trójkącie małpa ma nacisnąć przycisk i dostanie smakołyk, bo tu by odruchowo działała, ale w tamtym eksperymencie musiała liczyć więc myśleć, no chyba że dla Ciebie liczenie to nie myślenie :P. Jeśli u wilka działał instynkt to u innych wilków powinien być obserwowany ten sam odruch. Inaczej były udokumentowane przypadki jak delfiny ratowały ludziom życie czy to odpędzając rekiny czy podtrzymując topielca, powiedz mi jaki tu instynkt działa delfina ? Wątpię by delfiny miały zakodowane iż mają ratować ludzi.
Przybor1995 - czy Ty widzisz co Ty piszesz ?? Jeśli dla Ciebie umiejętność uczenia się nie wynika z rozumu, to ja już nie wiem po co nam jest rozum. Przecież świadectwem myślenia jest zdolność uczenia. Kolejny przykład wrony w jakimś mieście ( jakieś miasto z azjackich krajów nie pamiętam teraz nazwy ) nauczyły się rozbijać orzechy rzucając je na ulicę, po orzechach przejeżdżały samochody i wrony dorywały się do środka orzechu, lecz wrony zauważyły ze to niebezpieczne bo auta je mogą przejechać, więc nauczyły się zrzucać te orzechy na pasach dla pieszych i jeść je wtedy gdy ludzie przechodzą przez pasy. Powiedz mi czy to instynkt czy przyzwyczajenie? Powiedz mi dla czego niektóre zwierzęta używają prostych "narzędzi" takich jak patyki czy kamienie by się dostać do pożywienia ? To jest instynkt czy przyzwyczajenie?? Przepraszam Cie ale przed chwilą powiedziałeś że u wilka to był instynkt a instynkt jest wrodzony a nie zależny od przeżyć. Powiedz mi a skąd wiesz że jest to losowe? Jakieś badania? A linki to http://www.joemonster.org/art/13999/Zwierzeta_ktore_ratowaly_ludziom_zycie, taki pierwszy link podałem wpisując w google delfin ratuje człowieka.
sorry w poprzednim poście jest mały błąd to były kruki a nie wrony. http://www.mipe.oswiata.org.pl/nowosci.php?nowosc_id=200&dzial=N&page=2 tu jest link opisujący kruczą inteligencje.
Nie widziałeś rytuału godowego diabła tasmańskiego, to jest dopiero agresja.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 lipca 2010 o 18:48
Nie zgadzam się, ludzie którzy znęcają się i mordują nie mają sumienia...
Mają, tylko masom tak wmówiono.
Tymbardziej Chińczycy, na YouTube krąży filmik jak obdzierają ze skóry żywe psy i koty, jak usłyszałem jak piszczą, a potem widziałem jak leżą i nie mają siły nawet ruszyć łapą to aż mi łzy poleciały. Jak widze jak mordują te foki to też mi trochę żal ludzi którzy dla paru groszy mogli by własną matkę zabić.
kab - wdzałam to...i taki moment gdy pies obdarty ze skóry mruga oczami...bestialstwo...biedne stworzenia...
Człowiek tez zalicza się do zwierząt...
dlatego ma sumienie zeby wiedzial ze zrobil zle i zalowal i nie popelnil tego wiecej , sa ludzie ktory nie potrafia z tego wyciagac wnioskow ale . ;) miejmy nadzieje:) + :)
Jeśli nie potrafią wyciągać wniosków to znaczy, że nie mają sumienia czy ich sumienie nie spełnia swojej roli? Bo jeśli nie spełnia to coś tu jest nie tak:P
Wszyscy jesteśmy egoistami ,reszta rodzi się z sumieniem.
napewno nie okrutniejszy od jakiegokolwiek zwierzęcia
tych skur\/\/ysynów co biją foki tymi kijami bym ukatrupił!!
Wszystko fajnie tylko trzeba rozróżnić PARADOKS od IRONI. Bo to jest IRONIA, NIE PARADOKS!
Dziekuje ze wkoncu ktos to napisal. Choc dopiero w polowie drogi na dol O_O Jak widac ludzie nie potrafia az tak dobrze wyciagac wnioskow i dalej po czytaniu setek komentarzy pod innymi demotami z "paradoksem" o tresci "To nie jest paradoks" wala takimi idiotyzmami do poczekalni a admin-geniusz niektore laduje na glowna... No, niektorzy moze komentow nie czytaja to im wybaczyc moge jednak zaczyna mnie to frustrowac.
PSY i niektóre inne zwierzęta MAJĄ SUMIENIE, udowodnione naukowo. klozet
dokladnie, nie potrzeba nauki zeby stwierdzic, ze moj pies ma sumienie - zawsze jak sie zesra to wychodzi z pokoju...
Człowiek jest zwierzęciem, to stuprocentowa prawda. Ktoś wspomniał o walkach o teren łowiecki zwierząt, owszem toczą się takie. Ale wyjdźmy z założenia, że jakikolwiek gatunek istniejący na Ziemi nie jest taki okrutny, bezwzględny a zarazem inteligenty. Podam przykład znacie zwierze ( oprócz człowieka ), które potrafi dokonywać eksterminacji własnego gatunku? Zwierzęta jeśli zabijają osobników swego gatunku robią to z przyczyn egzystencjalnych np matka nie może wykarmić młodych, walki o teren. Ktoś jeszcze wspomniał o instynktach, oczywiście agresja, chęć przeżycia w ekstremalnych sytuacjach to ukryta ( choć z agresją to już płytko) pozostałość po naszych odległych przodkach. Odejdę trochę od tematu demota, inteligentne stworzenie - człowiek niszczy środowisko... Nie wzywam do ekologii, tylko chce zwrócić uwagę, że duża część działań ludzi obracają się przeciwko nim.
Praktycznie wszystkie. Ale niektórzy lubią sobie pomyśleć, ze przecież zwierzęta też są okrutne i w ogóle, przez co sami wydają się sobie milsi. A jak pokazał jeden z demotów, połowa ludzi bez mrugnięcia okiem zabiłaby innego, jeżeli dostałaby za to milion. Zwierzęta może i zabijają swoich, ale tylko kiedy zagrażają oni ich życiu. Zabijają kiedy muszą zapewnić pewne potrzeby. Tylko człowiek będzie spuszczał na ludzi bomby z toksynami niszczącymi materiał genetyczny, wybijał bezbronne wioski. Aż w końcu ludziom odpierdzieli i odpalą atomówki. Bo mogą. Głównie dlatego.
Bambo, modliszki zjadają swoich partnerów, orki czerpią przyjemność z zabijania, nawet bezsensownego, koty bawią się swoimi ofiarami. Przykłady można mnożyć. Od zwierząt odróżnia nas tylko i wyłącznie to, że mamy większe możliwości destrukcji :P
Tak, jeden albo najwyżej kilka gatunków czerpie przyjemność z zabijania. I co czy po morzach latają masakrujące wszystko co się napatoczy watahy orek? Jedyne co można się z tego nauczyć, to że one panują lepiej nad instynktami. Kot upoluje jedna dwie myszy, poćwiczy na nich swoje zdolności łowieckie, zapewniające mu przetrwanie trzecia całkowicie zignoruje. Człowiek na jego miejscu wysłałby wyprawy krzyżowe i wbił na pal wszystkie myszy jakie by natrafił.
Tak, wiem o modliszkach, orki hm pierwsze słyszę ale nie neguje. Tylko dążyłem do zabijania na masową skale...
czy ja wiem czy okrutniejszy niż jakiekolwiek zwierze, przecież inne zwierzęta też zabijają jeszcze inne zwierzęta żeby przetrwać, jak i również zabijają czasami inne osobniki swojego gatunku
obejrzyj jakis filmik na youtubie w jakich warunkach trzymane sa zwierzeta zabijane dla miesa, albo w jaki sposob traktuje sie zwierzeta z ktorych robi sie futro, wtedy zrozumiesz
Albo to co się dzieje na bliskim wschodzie, w Afryce...
Płytkie? Uważasz, że natura i działania człowieka są płytkie?
Neverdie weź pod uwage hmm np Holocaust. Różnica w masowości zabijania...
Ooo, super:) Dawno nie było "paradoksu", stęskniłem się za tym nonsensem:)
Z tego wynika, że jakby zwierzę zamordowało z zimną krwią dla zabawy, to byłby to ludzki odruch.
Kiedys przeczytalem taka fajna maksyme "Przebywajac ze zwierzetami czlowiek nabiera ludzkich odruchow. Przebywajac wsrod ludzi, zwierzecych"
mocne, naprawdę mocne
"człowiek to jest zwierz gorszy od hieny jest bo zabijanie jest dla niego piękne..."
Illusion - Vendetta
z skąd wiesz, że dysponujące takimi technologiami jak my zwierzęta byłby bardziej "humanitarne"? pff, poczytaj trochę o okrucieństwach w świecie zwierząt(również [ a czasem i bardziej] u tych roślinożernych ) To, że wydają się mniej okrutne wynika po prostu z ich braku, że tak powiem "fantazji", no i wiedzy o anatomii, bólu itp:):)
Twierdzenie, że człowiek jest moralnie gorszy od zwierzęcia jest dość naiwne. Jeżeli przejrzymy nasz ludzki kodeks moralny (z którego skorzystaliśmy dochodząc do takiego - dość subiektywnego, prawda – wniosku, czy nie mam racji?), okaże się że praktycznie wszystkie czyny opisane w części "ZŁO" są równie powszechne w świecie przyrody, co czerń w kosmosie. Natomiast, gdy dokładnie przeanalizujemy rozdział "DOBRO", zauważymy, że uczynki z tej grupy występują życiu naszych braci mniejszych znacznie rzadziej i jeśli już - w bardzo ograniczonej formie. To człowiek jest zdolny do stosowania niespotykanego nigdzie indziej w przyrodzie systemu moralnego (co samo w sobie wypływa oczywiście z inteligencji i w ogóle z generalnie pojętej przewagi) i między innymi dzięki temu to właśnie człowiek stworzył cywilizację. Gdybyśmy byli bardziej destruktywni niż inne stworzenia, po prostu by się to nie udało.
hmm czyli mam rozumieć, ze takie wilki wyłapują wszystkie napotkane zające, zamykają je w gettach i wywożą do obozów śmierci? Albo lwy niszczą całe jedzenie antylop i ścigają je za siódma milę w czystej nienawiści? A do doba nie kwalifikuje się przyjaźń, obrona słabszych, przygarnianie podrzutków, miłość, pomoc innym? NO i moralność w imię której ścinamy, torturujemy, bo to są "ci źli"
Człowiek to takie zwierze które nie ma nic(siły,owłosienia,kieł,szponów,wyostrzonych zmysłow)... ewolucja nas oszczedziła lecz dała w zamian mózg, bardzo rozwinięty... Nie możemy uważać się za kogoś lepszego... Czy mądrzejszy brat może znęcać sie nad głupszym(np. psychicznie) ? Wszyscy jesteśmy dziecmi... Tylko, że Ziemi.... Dlatego się mówi "Planeta Matka" "Matka Ziemia"... Wiem, że moge zostać oceniony teraz komentarzami typu "to idz pobiegaj z braciszkami malpami"... Cóż czyba nie każdy bedzie mogl zrozumiec przekaz moich słow... Jeżeli choc jedena osoba sie zgodzi to dla mnie duzy plus (efekt motyla). Dziekuje, ze ktos to przeczytal i przepraszam jezeli urazilem kogos poglady religijne lub filozoficzne.
Coś ci się pomerdało. Ewolucja nas nie oszczędzała ;p To, że jak twierdzisz, nie mamy nic, to tylko konsekwencja tego, że przestało nam to być potrzebne. I oczywiście, że możemy uważać się za lepszych, bo czy tego chcesz, czy nie, jesteśmy lepsi. Jeżeli jakikolwiek inny gatunek zbuduje cywilizację techniczną, to będziemy mogli pogadać jak równy z równym. Nie zanosi się na to zbyt prędko ;p
brawo scrwtp, popisałeś sie filozofia myślenia godną prawdziwego króla buszu. Ja jestem największym łowcą, bo mogę zabić każdego. Arghh! Określenie "lepsi" raczej nie znaczy "mogący spopielić innych". Jesteśmy co najwyżej bardziej rozwinięci. Ale lepsi nie jesteśmy.
NIE MAMY PODSTAW TWIERDZIC ZE TYLKO LUDZIE OBDAZENI ZOSTALI SUMIENIEM NA JAKIEJ PODSTAWIE MOZEMY SADZIC ZE ZWIERZETA GO NIE MAJA ?? --------1 obrazek BOMBA ATKOMOW JEZELI TYLKO WATACHA WILKOW BRONIACA SWOJEGO TERYTORIUM I SWOJEJ RACJI BYTU MOGLA BY W SZYBKI SPOSOB WYELKIMINOWAC ZAGRAZAJACA JEJ DROGA WATACHE, jak myslicie nie zrobila by tego ?? czlowiek ma taka mozliwos. ------2 OBRAZEK wojna LUDZIE ZABIJAJA INNYCH LUDZI ZWYKLA RYWALIZACJA W KTOREJ SA OFIARY TAK JAK W PRZYRODZIE NIEKTORE GATUNIK ZWIERZAT RYWALIZUJA ZE SOBA I CZESTA SA TEGO OFIARY. --------- 3 obrazek SYMBOL ZLA NIKCZEMNOSCI I POKAZ TEGO DO CZEGO MOZEMY SIE POSUNAC no coz moze nie widzieliscie jak hipopotam atakuje antylope topi ja gryzie a pozniej zostawia na pewna smierc choc jest roslinozerny robi takie rzeczy dla zabawy albo jedna lwica zagryza mlode lwiatka nalezace do innej lwicy tylko z zazdrosci badz lew ktory przeja stado zagryza wszystkie male lwy w stadzie to tez jest obraz nikczemnosci i pokazuje ze nie jestesmy az tak okropni w porownaniu do reszty zwierzat tylko mamy inne metody.------------- 4 obrazek GOSCIU Z PALA KTORY MA ZAMIAR ZATLUC FOKE DLA TLUSZCZU MIESA I SKORY- TYPOWY MIESOZERCA JAKICH PELNO NA TEJ PLANECI demot mocno przesadzony MINUS
Jezeli wojna to dla Ciebie zwykla rywalizacja to wybacz ale chyba nie wiesz czym jest wojna
edit
blagam nie uzywaj capslocka
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 lipca 2010 o 9:12
a ty wiesz? Nie widzisz różnicy między wojną widzianą z okopów, a wojną w wojskowych sztabach lub wojną na poziomie rządów państw?
wojna czyli smierc tysiecy, przelew krwi... wojna to zawsze zlo, ktorego trzeba unikac
Tak współcześni myśliwi to w 100% tacy sami myśliwi jak lwy na przykład. No caałkowicie. Gratulacje. Zwierzęta przecież też zabijają tak długo jak tylko mogą, co nie? Oczywiście że tak. Z ta watcha to pierdzielnąłeś naprawdę. Czy ty naprawdę myślisz, ze atomówka jest w stanie wyrządzić poważne szkody siłom wojskowym? Atomówka służy do niszczenia, eksterminacji ludności cywilnej. To, ze lwica zagryza z zazdrości to ciekawy wymysł człowieka. Wszędzie wokoło szuka swoich wad, ale nie w sobie. Ona robi to, by jej mogły przetrwać. I tylk kiedy jest takie zagrożenie.
jak już tak filozoficznie podchodzimy do tematu ludzkości, to według mnie okrucieństwo na co dzień częściej może być dostrzeżone wśród zwierząt, a nie ludzi, aczkolwiek u zwierząt nie nazwiemy tego okrucieństwem dlatego, że nie mają one owego sumienia.
To wszystko przez system monetarny.
Jeśli chodzi o masową zagładę innych gatunków, to tylko dlatego zwierzęta nie mogą się niczym pochwalić, bo nie mają możliwości, żeby tak szeroko zakrojone działania sprawnie przeprowadzić. Chyba, że trafią na wyjątkowo sprzyjające okoliczności... Była sobie jakaś wyspa w Oceanii, na której przetrwał pewien gatunek nielota, do czasu, aż zbudowano na tej wysepce latarnię morską. Latarnik, kiedy trafił na tego ptaka, uznał, że nie kojarzy tego gatunku i wysłał jeden egzemplarz do akademii naukowej przypuszczalnie w Anglii. Ale zanim dotarła do niego odpowiedź, że jest to nieznany dotychczas gatunek, gatunek ten był już wymarły. Bo latarnik miał kotkę, która szczególnie upodobała sobie polowanie na te ptaki. Czy polowała na nie dlatego, bo latarnik jej nie karmił? Nie wydaje mi się. Czy odczuwała z tego powodu wyrzuty sumienia? Nie wydaje mi się. Czy latarnik, który nie był za to bezpośrednio odpowiedzialny, odczuwał te wyrzuty? Tego też nie wiem, ale sądzę, że tak.
Chętnie zobaczę jakiś dokument o tym. Bo na razie wygląda to na fajna bajeczkę, jak to jedno zwierze wybija całą wyspę. Ale jeżeli przyjąć top co mówisz, to człowiek jest tutaj bardzo ładnym potworem. Co to nie widział tych mordowanych zwierząt? nie mógł tego powstrzymać? Nie, on się cieszył z tej śmierci.
historia o jednym kocie który wybił cały gatunek ptaków nielotów jest lekko nierealna, więc...
http://img813.imageshack.us/img813/360/33dffnm.jpg (a prawda, czy nie - koty to zuo :/)
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 27 lipca 2010 o 17:45
Być może jedyną tego przyczyną jest przewaga środków technicznych po stronie człowieka. Zastanawiam się, czy gdyby dowolny znany nam drapieżnik miał możliwość spalić las napalmem lub zrzucić nań bombę i w ten sposób uśmiercić swój posiłek, to skorzystałby z tego, czy dalej biegałby za zdobyczą? Czy jakiś gatunek zwierzęcia, mając możliwość eksterminacji swojego naturalnego wroga (choćby w obozie zagłady), powstrzymałby się od tego w imię wyższego dobra, czy raczej skwapliwie skorzystał z okazji? Tzw. sumienie jednak bardzo mocno trzyma człowieka w ryzach. W efekcie pojedynczy człowiek może dość bezpiecznie poruszać się w swojej niszy i przez wiele lat nie doznać żadnej przykrości. A na ile bezpiecznie może się długoterminowo czuć pojedyncze zwierzę w dżungli, jeśli nie jest słoniem?
Człowiek bardzo bezpiecznie może się poruszać w takiej Korei Północnej, Afryce czy na terenach wojny. Myślę, że zwierzęta niekoniecznie użyłyby napalmu, bo straciłyby stałe źródło pożywienia, legowiska, i zmarnowałyby w cholerę jedzenia. Także nie niszczyłyby swojego wroga, bo nie czuja nienawiści rasowej. Boja się go i tyle.
a mnie dobija to jak mozna foke zabic po co?? dla czego?? kurde siebie zabijcie ciekawe czy bedzie wam milo !!!!!!!!!!!
Przecież to żaden paradoks - istnienie sumienia sprawia, że możemy omawiać takie kwestie jak okrucieństwo. Zwierzęta nie są "okrutne". Nie można tak powiedzieć o stworzeniach kierujących się instynktami.
słyszałam że nasi wschodni sąsiedzi gonią w bestialstwie chinczyków jeśli chodzi o psy...http://www.fakt.pl/Morduja-psy-na-EURO-2012,artykuly,77689,1.html
Piszecie o sumieniu a nie potraficie powiedziec czy zwierzeta go niemaja, moze zwierzeta tez maja sumienie ? na jakiej podstawie piszecie ze nie maja a i popieram wypowiedz daclaw ---------------- naitek wjna jest rywalizacja prowadzaca do polepszenia bytu myslisz ze po co sie tluka tak dla checy, walcza o terytorium czy o surowce co ma w pozniejszym czasie poprawic bytowanie zwierzeta tez walcza po to aby poprawic sobie byt tylko innymi srodkami bo niemaja dostepu do bomby atomowej
Serjo .... zgadzam się z Tobą w tym co napisałeś. Szkoda, że ludzie są na tyle głupi i zabijają swój gatunek. Czasami sobie myślę, że z niektórymi ludźmi lepiej jakby Bóg zabrał im wolną wolę i kierował nimi jak marionetkami.
Nigdy bym nie powiedzial, ze ludzie stoja ponad zwierzetami. Bardziej sa to nasi towarzysze z ktorymi dzielimy planete, ktore wywoluja w nas niezwykle,piekne, ludzkie odruchy i emocje. My jestesmy po prostu niesamowicie zlozonymi tworami. Mamy leki, marzenia, potrzebe tworzenia czegos pieknego i cale tony innych cech dzieki ktorym mamy mozliwosc innego poznania rzeczywistosci. Jesli patrzymy na zwierzeta jak na chodzace zarcie, zrodlo zysku, lub jakis wyladowywacz agresji to chyba czas isc do specjalisty.
Irytujące jest to ciągłe podniecanie się jakie to zwierzęta szlachetne/lepsze od nas etc. Przyroda jest równie okrutna jak świat ludzi, tylko zazwyczaj ładniej wygląda.
PARADOKS I PARADOKS WSZĘDZIE WIDZĄ PARADOKSY ...a mnie takie bezmyślne używanie tego słowa już zaczyna wkur*iać :/
http://demotywatory.pl/1842244/Temat-komarow-wygasa
Mający sumienie i umiejętność wyłączania go.
Bo czasem sumienie jest tłumione głupotą, lub przez dążenie do jakiegoś wyższego celu, nie zawsze słusznego.
świetny demot, dawno już takiego nie widziałam! gratulacje!
Nie , ludzie to nie jedyny gatunek , który posiada sumienie , ale na pewno jesteśmy na pierwszym miejscu jeśli chodzi o to jak często je wyłączamy.
Założe, się że byłyby znacznie okrutniejsze, gdyby miały rozum. Ba są okrutne, ale na mniejszą skale.
99% drapieżników walczy między sobą. Czasem walczą między sobą w stadach(można to nazwac wojnami), i posiadają uczucia(np.instynkt rodzicielski) więc MOŻE mają też sumienie, ale uważam, że aby mieć sumienie potrzebna jest zdolnośc kreatywnego mylenia-to mają tylko ludzie.
Ujmę to zwięźle i krótko. Dajcie mi dowody, że zwierzęta nie mają sumienia, to wam uwierzę.
tempi wyznawcy istnienia duszy.. - człowiek to też zwierze..
Tak czy siak, to właśnie tylko człowiek jest zdolny do tak okrutnych rzeczy... mówicie, że zwierzęta zabijają, ale one robią to aby przetrwać i przede wszystkim nie posiadają sumienia, ani nie myślą. To myślący człowiek, posiadający sumienie zabija dla przyjemności.
zgadzam sie z uulala zwierzeta roia to by zyc a człowiek by krzywdzic innych http://www.ptroa.co.il/petition/index.php
Człowiek jest najgorszym zwierzęciem na Ziemi, taka prawda.