Niestety to prawda, że dla większosci ludzi wygląd jest na 1 miejscu i co prawda dla większosci może nie tylko wygląd się liczy ale dopóki ktos wygląda zle, wtedy nawet nie będą się starali takiej osoby poznac. Wygląd dla wiekszosci osob jest warunkiem koniecznym i dopiero jak ktos wygląda dobrze to podchodzą i rozmawiają. Do brzydkich lub przeciętnych osób nikt nie zagada, brutalne ale prawdziwe niestety... ;/ Ale tez nie jest prawdą ze kazdy sie do tego stosuje, większosc pewnie tak, ale nie kazdy, ja np. nie podchodze do obcych ludzi na ulicy czy na imprezach i nie zaczynam z nimi rozmowy tylko dlatego, ze dobrze wygladaja. Najpierw musze kogos poznac, zeby mi sie spodobał. Niestety wielu ludzi tego nie zrozumie ^^
lily90: czyli tylko ja jestem tak pogięty, że jedyne, co powoduje że z miejsca mogę kogoś nie polubić to barwa głosu? serio mówię, nie wytrzymam 5 minut z kimś, kogo głos mnie denerwuje
no tak, instynktownie patrzymy wpierw na wyglad. ale to wyglad czesto o nas swiadczy.np. chudy facet z przyblada twarza i podkrazonymi oczami i w starym swetrze w stylu kononowicz nie jest dobrym partnerem dla dziewczyny bo zamiast spedzac z nia czas bedzie calymi dniami na demotach siedzial. wyglad moze nie swiadczy o wnetrzu, ale skoro na wyglad wszyscy zwracaja uwage to zrobcie z nim cos abyscie przykuwali uwage dziewczat/facetow i pozniej zatrzymywali ich prz sobie pieknym umyslem
Jak sie patrzy tylko na wygląd to po kilku latach nie ma nawet o czym pogadać... zresztą każdemu podoba się co innego. Jak to sie mówi "każda potwora znajdzie amatora" ;]
@Heaven dokładnie tak jest popieram. a do @endlessly84 znana śpiewka ale nie stworzymy związku z osobą która się nam nie podoba i jest nieatrakcyjna, mimo że ma super charakter itp. z taką osobą możemy się przyjaźnić, kumplować ale nic więcej, i nikt mi nie wmówi że tak nie jest.
Ale... "Podobanie" to wszystkie cechy osobnika, zebranie niejako "do kupy". Tu masz rację, nie będziesz z osobą która jest brzydka fizycznie, ale ma dobry charakter. Tak samo jak nie będziesz z sex-bombą która przy okazji jest suką. Będziesz w związku z osobą która ci się podoba. A jednym podoba się ser innym puchowa kołdra. Wszystko rozbija się o osobiste preferencje. To proste i logiczne, ale jakoś nikt nie może tego zrozumieć...
asia0123: ale jak się w kimś zakochujemy, to dana osoba automatycznie zaczyna nam się podobać bez względu na to jak postrzegają ją inni. Przynajmniej tak mi się wydaje ;)
@asia0123: wcale nie chodziło mi o to, że to to samo tylko, że jedno z drugim jest ściśle powiązane ;) Ale mniejsza z tym... To zagadka dla psychologa ;p
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
26 sierpnia 2010 o 0:17
dużo ważniejszy jest wygląd WEWNĘTRZNY człowieka. zważywszy, ze wygląd zewnętrzny jest tylko niewielka
częścią jestestwa człowieka, szkoda, że nie wszyscy to rozumieją.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
30 lipca 2010 o 17:17
kolejny demot,że liczy się wnętrze a nie facjata..(czyli kolejna atrapa..heheh, demot też) dla mnie nie na główną, ale szcunek dla twórcy i... bez oceny!pozdrawiam!
wiele się mówi o nieocenianiu książki po okładce. ale spójrzmy na to realnie. mając do wyboru chłopaka w okularach, ubranego w sweter od mamy, z podręcznikami pod pachą i odpicowanego przyszłego modela, którego wiedza o świecie dorównuje amebie, dziewczyny wybiorą przystojniejszego. choć powinno być inaczej. to samo dotyczy dziewczyn. mówimy o kulturze, przyzwoitości i racjonalnych wyborach, a tak naprawdę ciągnie nas do fizyczności. niestety rzadziej do intelektu. to nie jest śmieszne, lecz przykre, bo oszukujemy samych siebie.
:>
Prawie wszyscy wspomnieli o jednym aspekcie życia- związkach. A wygląd oddziaływuje niemal na wszystko - zdobywanie pracy, przyjaciół, poczytajcie sobie o efekcie halo, czyli przypisywaniu ładnym ludziom pozytywnych cech charakteru i intelektu. Brzydkim ludziom często przypisuje się cechy negatywne; głupotę, wredny charakter, niekompetencję.
Wielu sie podpisze, zaden nie zastosuje... czyli wyglad nie jest wazny dopoki dobrze wygladasz ^^
Zgadza się, każdy mówi, dla mnie wygląd się nie liczy, ale przecież na początku każdego oceniamy po wyglądzie...
jako obiekt brzydszy odpowiem równie subiektywnie- największy shit sprzedaje się w najbardziej kolorowych opakowaniach;)
A w sklepie weźmiesz ten w kolorowym opakowaniu! Do brzydkich opakowań nikt nie zajrzy żeby się przekonać co w nich jest
demot:Smok:Tesz człowiek
Niestety to prawda, że dla większosci ludzi wygląd jest na 1 miejscu i co prawda dla większosci może nie tylko wygląd się liczy ale dopóki ktos wygląda zle, wtedy nawet nie będą się starali takiej osoby poznac. Wygląd dla wiekszosci osob jest warunkiem koniecznym i dopiero jak ktos wygląda dobrze to podchodzą i rozmawiają. Do brzydkich lub przeciętnych osób nikt nie zagada, brutalne ale prawdziwe niestety... ;/ Ale tez nie jest prawdą ze kazdy sie do tego stosuje, większosc pewnie tak, ale nie kazdy, ja np. nie podchodze do obcych ludzi na ulicy czy na imprezach i nie zaczynam z nimi rozmowy tylko dlatego, ze dobrze wygladaja. Najpierw musze kogos poznac, zeby mi sie spodobał. Niestety wielu ludzi tego nie zrozumie ^^
lily90: czyli tylko ja jestem tak pogięty, że jedyne, co powoduje że z miejsca mogę kogoś nie polubić to barwa głosu? serio mówię, nie wytrzymam 5 minut z kimś, kogo głos mnie denerwuje
zeby nie bylo... ja jestem tym brzydkim... po prostu wiem jak to wyglada z tej nie-ladnej strony...
no tak, instynktownie patrzymy wpierw na wyglad. ale to wyglad czesto o nas swiadczy.np. chudy facet z przyblada twarza i podkrazonymi oczami i w starym swetrze w stylu kononowicz nie jest dobrym partnerem dla dziewczyny bo zamiast spedzac z nia czas bedzie calymi dniami na demotach siedzial. wyglad moze nie swiadczy o wnetrzu, ale skoro na wyglad wszyscy zwracaja uwage to zrobcie z nim cos abyscie przykuwali uwage dziewczat/facetow i pozniej zatrzymywali ich prz sobie pieknym umyslem
no niby racja, ale ta kobieta całkiem ładna więc i tak bym ją brał za żone
Jak sie patrzy tylko na wygląd to po kilku latach nie ma nawet o czym pogadać... zresztą każdemu podoba się co innego. Jak to sie mówi "każda potwora znajdzie amatora" ;]
nie wazne ze potwor, byle mial otwor
Niby taka brzydka Niemka, a kryje się w niej wartościowy szachista.
po tylu demotach wyśmiewających wygląd ludzi ten demot brzmi po prostu fałszywie.
@Heaven dokładnie tak jest popieram. a do @endlessly84 znana śpiewka ale nie stworzymy związku z osobą która się nam nie podoba i jest nieatrakcyjna, mimo że ma super charakter itp. z taką osobą możemy się przyjaźnić, kumplować ale nic więcej, i nikt mi nie wmówi że tak nie jest.
Ale... "Podobanie" to wszystkie cechy osobnika, zebranie niejako "do kupy". Tu masz rację, nie będziesz z osobą która jest brzydka fizycznie, ale ma dobry charakter. Tak samo jak nie będziesz z sex-bombą która przy okazji jest suką. Będziesz w związku z osobą która ci się podoba. A jednym podoba się ser innym puchowa kołdra. Wszystko rozbija się o osobiste preferencje. To proste i logiczne, ale jakoś nikt nie może tego zrozumieć...
asia0123: ale jak się w kimś zakochujemy, to dana osoba automatycznie zaczyna nam się podobać bez względu na to jak postrzegają ją inni. Przynajmniej tak mi się wydaje ;)
@asia0123: wcale nie chodziło mi o to, że to to samo tylko, że jedno z drugim jest ściśle powiązane ;) Ale mniejsza z tym... To zagadka dla psychologa ;p
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 sierpnia 2010 o 0:17
dużo ważniejszy jest wygląd WEWNĘTRZNY człowieka. zważywszy, ze wygląd zewnętrzny jest tylko niewielka
częścią jestestwa człowieka, szkoda, że nie wszyscy to rozumieją.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 lipca 2010 o 17:17
o smoku mówisz?
Obrazek bardzo mi przypomina pewną scenę z "Siódmej Pieczęci", jednak tam sens był trochę inny ;). Bardzo fajny demot.
Szkoda że ludzie zbyt czesto za szybko oceniaiaja człowieka
smoczuś ^^
ta... a obsraną książkę przeczytasz?
asiakropelka--------pierdo,lona prawda;/
Och nie przesadzajmy kilka ładnych pań gra pewnie w szachy. Poza tym radził bym spojrzeć gdzie patrzy smok.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 30 lipca 2010 o 20:13
Ja bym z tym smokiem bez oporu usiadła do szachów, z tym uśmiechem wygląda sympatycznie ;p
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 lipca 2010 o 20:34
kolejny demot,że liczy się wnętrze a nie facjata..(czyli kolejna atrapa..heheh, demot też) dla mnie nie na główną, ale szcunek dla twórcy i... bez oceny!pozdrawiam!
Każda kobieta to mówi. Mimo wszystko żadna nie spojrzy na faceta niezbyt urodziwego.
Nie taka aż brzydka... Chociaż ładna też nie bardzo, taka ło przeciętna. A więc przeciętne opakowanie może kryć złego szachistę (bo ona przegrywa).
Diament najpierw zachwyca nas swym pięknem dopiero później jak jest cenny...
@Non123- nie sądziłem że ktokolwiek poza mną ten film widział :P
Też od razu się zorientowałem że ten obrazek jest mi dziwnie znajomy
Klakierify, no wiesz milosnikow bergmana nie znajdziesz zbyt wielu, kiedys to byl film obowiazkowy.
A ze smokiem to gra chyba Anne Heche ??
p*erdolisz jakby Ci ząbki szły.....:/
wiele się mówi o nieocenianiu książki po okładce. ale spójrzmy na to realnie. mając do wyboru chłopaka w okularach, ubranego w sweter od mamy, z podręcznikami pod pachą i odpicowanego przyszłego modela, którego wiedza o świecie dorównuje amebie, dziewczyny wybiorą przystojniejszego. choć powinno być inaczej. to samo dotyczy dziewczyn. mówimy o kulturze, przyzwoitości i racjonalnych wyborach, a tak naprawdę ciągnie nas do fizyczności. niestety rzadziej do intelektu. to nie jest śmieszne, lecz przykre, bo oszukujemy samych siebie.
:>
chodzi o tą dziewczynę rzecz jasna XD
Mogłeś dać zdjęcie Quasimoda :P
Głodzilla?:)
Pewnie ją zje,jak przegra :P
Prawie wszyscy wspomnieli o jednym aspekcie życia- związkach. A wygląd oddziaływuje niemal na wszystko - zdobywanie pracy, przyjaciół, poczytajcie sobie o efekcie halo, czyli przypisywaniu ładnym ludziom pozytywnych cech charakteru i intelektu. Brzydkim ludziom często przypisuje się cechy negatywne; głupotę, wredny charakter, niekompetencję.