Tuberculosis - zostałeś moim Mistrzem Ciętej Riposty na ten tydzień ;)
kamilosz i calipers : na litość laski bierzecie? Bo pewnie części dziewczyn, w tym również mnie, odezwało się w środku ciche "biedaczek, niech ma coś z tego życia i macnie sobie moje" ;)
Hehe everain z tą procą to przegięłaś :P
@symplicja dziękuje, ale nie chcę, bo to godzi w moją męską ambicję i bym wyszedł tylko na napaleńca, co leciał tylko i wyłącznie na cycki, a nie na całokształt. Nie miałem, nie mam i nie będę miał - mówi się trudno, a dalej się żyje.
Tak dla jasności autorze np.: literka G będzie przy 65 (cm zaraz pod biustem), ale gdy pod biustem jest 75 nagle zamiast G może pojawić się D. Współczuję autorowi doświadczenia życiowego ;>
@eMCe88 mnie żadna laska nie chciała za faceta to czemu się dziwisz? Mam szacunek do tych pijanych na imprezach lasek, to nie wymacywałem je(jak inni to robili) jak już one same nie wiedziały, co robią same z sobą. Po prostu jestem 26 letnim "dziadkiem" z zasadami. Myślisz jakbym ich nie miał to bym miał taki "problem" jak bycie prawiczkiem albo bym nie znał uczucia trzymania w ręku biustu kobiety? Nie miałbym, bo kasę miałem z stypendiów naukowych to bym poszedł do super prześlicznej, idealnej dla mnie panienki za kasę, a wcześniej bym był obleśnym obmacywaczem, który tylko czeka na laski, które schleją się na imprezach na których byłem swojego czasu drugim dj-em(duże domówki) to się dobrze najadłem widoków i tego, co się dzieje na takich imprezkach, że mi się odechciało ich raz na zawsze tak samo jak imprezowych dziewczynek :) Jeżeli chodzi Ci o zamieszkanie to mieszkam na wsi, a domówki to nie były imprezy w remizy tylko w niezłych willach bananowych dzieci albo w apartamentach dużego miasta w którym studiowałem.
Trance for4ever :D
@eMCe88 dziękuję za uznanie. Spokojnie, nie zezłościłem się :) Pytaj śmiało. Ja miałem na oku wiele według mnie wartościowych i interesujących kobiet, o których miałem dobre mniemanie dopóki ich bliżej nie poznałem albo chciałem się z nią spotykać to głównym problemem do bycia z nią była moja kostura i ślady po trądziku na twarzy albo brak kasy(tj. auta, ciuchów oraz mieszkania w mieście, bo przecież z wieśniakiem Pani studentka z miasta nie będzie się spotykać). Jak potrzebowały pomocy naukowej to wiedziały, że zawsze na osła z pewnej uczelni mogą liczyć, ale po wykonaniu roboty za Bóg zapłać to nawet nie spotkała się ze mną na kawie, bo nie chciała się ze mną pokazać w miejscu w którym by ją koleżanki spotkały albo ktoś inny kto ją zna. Trudno :(
@eMCe88 może tak, może nie. Wiem, że jak wie, że jest ładną i mądrą kobietą to może dużo oczekiwać
i ma prawo ku temu, bo wie, że takich jest bardzo mało. Ja jestem brzydki, biedny i ze wsi, co czyni mnie człowiekiem gorszym i wiem, że nie mam prawa do niczego tj. do takiej kobiety jaka mi się marzy albo do pracy bez znajomości. Takie czasy, nic na to nie poradzę. Nie mam do nich żalu, że mnie olały, mam żal
tylko do siebie i rodziców, że mam takie nic nie warte geny oraz durny łeb, że w życiu postępowałem tak
tragicznie ambitnie, że przegrałem w życiu wszystko, nawet samego siebie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
27 września 2011 o 23:58
@eMCe88 takie nuty to z czasami studiowania mi się wspominają :D Lubię taki bicik, ale mocniejszy też jest ok. Właśnie za to cenię niektóre kawałki z hip hopu, że mają taki świetny bit (i czasami mądry tekst), że mnie to powalało jak bawiłem się w dj-a :) +
Calipers chłopie, rozumiem że masz zasady, ale przyjdzie taka kobieta przy której będziesz musiał
część ze swoich zasad złamać. Niestety tak to już jest. A żeby poznać taką kobietę to trzeba ruszyć
dupę z domu z przyjaciółmi, poznawać nowych ludzi. Sama nie przyjdzie. Trzeba trochę się pofatygować.
Nie każda dziewczyna z krótką spódniczką na imprezie to k***a. Pierwsze wrażenie bywa omylne. Cicha
myszka potrafi w łóżku być demonem seksu.
Przełam się, nie bój zagadać, wziąć numeru telefonu.
Co
do wyglądu to bądź czysty, schludny i uśmiechnięty. Zapach potu, brud za paznokciami, łupież czy
niechlujne ubranie zmniejszają Twoje szanse. Tylko nie przesadź w drugą stronę i nie ładuj do kawiarni w
garniturze.
Na spotkaniu nie smuć tylko wprowadzaj pozytywny nastrój by kobieta czuła się swobodnie i
bezpiecznie. Bankowo masz jakieś zalety/pasje, którymi będziesz mógł jej zaimponować. Tylko z umiarem
żebyś nie wyszedł na gbura. "look at the bright side of life" :)
temat rzeka dlatego kończę i życzę
powodzenia
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
28 września 2011 o 14:35
@empetre dziękuję za porady. Ja próbowałem, ale jakoś nagle nr telefonu nie pamiętały albo im się
komórka rozładowała ;) Ja im dałem nr telefonu to jakoś do tej pory nie zadzwoniła żadna :) Norma,
studentki nie są aż tak głupie, to mnie spławiły w mniej bolesny sposób, bo przecież dobrze wie, że
zasługuje na lepsze mięcho, a nie na kości jak ja :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
28 września 2011 o 14:50
O matko, ale się rozmowa ładna rozkręciła :) Tylko mi jest troszkę głupio, bo Panowie chyba poczuli się trochę urażeni, podczas gdy ja naprawdę nie miałam nic złego na myśli :( Rozwiązła nie jestem, a jedynie dobre serce czasem się we mnie odzywa, a zwłaszcza wtedy, gdy widzę, że naprawdę niewielkim kosztem mogę pomóc komuś "spełnić marzenia" ;) Tym bardziej gdy chodzi o rzecz z pozoru błahą, a która dla kogoś może naprawdę znaczyć, a mi przecież honoru przez to nie ubędzie ;)
Mam tylko jedno pytanie : jest coś takiego jak "e-cycki"? Bo ja to już chyba za stara na takie nowinki jestem...
No raczej, a przy B powinno być A, ja mam miseczkę B i mi moje piersi w porównaniu z obazkiem są w rozmiarze C, a D i E na obrazku wydają sie być w tym samym rozmiarze.
Tak, jakby sama miseczka decydowała o rozmiarze biustu. Bez obwodu oznaczenie miseczki nic nie mówi ;) Polecam trochę poczytać w temacie, nim znów zacznie się wpierać ludziom głupoty.
Rozśmieszyć za pomocą delikatnego przekłamania rzeczywistości ;) Ja wiem, że stereotypy na temat tego ABCD są dość zakorzenione w naszej ludzkiej świadomości, ale przez takie myślenie "B - małe, D - duże, F - o matko? to to istnieje :P?", będą ciągle powielane. Z niekorzyścią dla kobiet i dla mężczyzn kupujących im bieliznę.
Pozdrawiam :)
Przeczytałbyś chociaż komentarze lunae powyżej zamiast rzucać bez sensu miseczkami jakby one same w sobie cokolwiek oznaczały. Zapewniam Cię, że przy dużym obwodzie taka przykładowa miseczka E to wcale nie tak dużo.
100 % racji. Rozmiary od AA (dwuliterowe też są, widać autor demota tego nie wie) do B są najlepsze. Większe są obleśne. A jak ktoś ocenia kobietę po cyckach to jest żałosny.
Tak, jestem pewny. Im mniejsze tym lepsze. Nie potrzebuję wielkich cycków u kobiety o które obijałbym się podczas uprawiania z nią seksu bądź którymi ona waliłaby mnie po twarzy. Im większe, tym bardziej zwisają, a to nie jest zbyt atrakcyjne. A co dopiero na starość będzie to aż strach myśleć.
Ta pani na koncu na pewno nie ma G nie ma szans a numerówka kończy się na N w Polsce można spotkać w sklepach do literki K... Twórca chyba sam ma D albo jego dziewczyna:P
D to wcale nie są duże cycki chlopcy!!!
W teorii może D nie jest duże,ale na co dzień rzadko spotykane jak króluje przeważnie B albo maks C to się nie dziw, że jak faceci zobaczą D to myślą, że to już maks, co może się trafić ich oczu :P
Pewnie że są bo maja idealny kształt co sprawia ze są efektowne wizualnie a Ty się nie wypowiadaj jak nie wiedziałeś nawet prawdziwych nagich na oczy..
Nie ma to jak oryginalność, poniżej źródło oryginalne tego demotywatora. Odgrzewane kotlety nie smakują: http://www.demoty.pl/i-nagle-panowie-tez-dostrzegaja-22811
to demot z kwietnia 2011 roku. Litości autorzy bądźcie choć troszkę oryginalni.
jak już było wspominane - sama "literka" nic nie znaczy. Na dodatek te nazwy wcale nie są zabawne. Ja mam H i uwierzcie, to nie jest jakiś monstrualny rozmiar. Gdyby wszystkie kobiety miały dobrze dobrane biustonosze, zwykle miseczki byłyby większe. :)
ja mam dokładnie 60-65 H i są zbliżone do E z demota. Serio, powinna być jakaś ogólnopolska akcja, gdzie
kobiety miałyby mierzone rozmiary piersi. Noszenie zbyt małych/za dużych biustonoszy może mieć naprawdę
fatalne konsekwencje zdrowotne.
EDIT.: No i nie można zapomnieć o tym, że mnóstwo kobiet zamiast wybrać większą miseczkę, wybiera większy obwód pod biustem... Dlatego apeluję do Was, dziewczyny: przejdźcie się do lepszych sklepów z bielizną i poproście o pomoc! Albo chociaż centymetr [krawiecki, nie linijkę. ;p] w dłoń i spróbujcie zmierzyć się same. To dla Waszego dobra wyłącznie. :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
27 września 2011 o 21:29
Dziwne, demot został wrzucony jeszcze w 2010, a dopiero teraz jest na głównej? Kiedyś zresztą był taki na głównej, i teraz poleciał prawdopodobnie też na kwejka.
Wytłumaczy mi to ktoś?
Gówno znaczą gdyż literka nie odzwierciedla rozmiaru do CENZURA nędzy. Już tyle osób tyle razy to wałkowało, ale dla niektórych półgłówków D to dalej "balony Dody", a B "małe bułeczki" -,-'. Zrozumcie CENZURA w końcu, że 60D, a 80D to całkiem inne biusty! Ale np. 60F i 75C to ten sam biust, ale z większym obwodem pod nim -,-'.
Chciałabym tylko coś uświadomić niektórym mężczyznom (niektórym, większość na pewno zdaje sobie z tego sprawę) - jak kobiety mogą 'oszukiwać' z rozmiarem, dopóki nie rozbiorą się całkiem (żeby potem nie było wielkich rozczarowań):
i wlasnie tak sie dzieje jak demoty o rozmiarze biustu tworza faceci. NIGDY sie nie nauczycie ze przykladowo 70D nie oznacza sylikownowych cyckow u blondszczuplosci?
No comment... pewnie twórcą tych wspaniałości wyżej jest facet. Jedna rada: żeby się wypowiadać na jakiś temat to trzeba mieć o tym pojęcie, ty go nie masz.
Pierwszy rozmiar, podany jako a jest naprawdę rozmiarem aa czyli 0. A to niby b to jest a!! Jak ktoś się bierze za pisanie o rozmiarach biustonoszy, to przydałoby się, żeby cos o nich wiedział.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
1 października 2011 o 8:37
proponowałbym główną
Kolejny, który uważa, że sama literka świadczy o wielkości biustu. Niech żyje ignorancja.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 września 2010 o 12:23
pewnie masz A ;>
Za to ty G ;>
Więcej niż A u mnie nie znajdziesz, fakt. Nie mogę jednak powiedzieć, by jako facetowi mi to jakoś specjalnie przeszkadzało.
Zgadzam się, Twój rozmiar to D - debil ( do autora ) i do mawaru
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 września 2011 o 18:24
@kamilosz, a ja mam 26 lat i też nie dotykałem i jakoś żyję to Ty też przeżyjesz :P
@Calipers @kamilosz - Przepraszam, że pytam: mama was z procy karmiła?
Tuberculosis - zostałeś moim Mistrzem Ciętej Riposty na ten tydzień ;)
kamilosz i calipers : na litość laski bierzecie? Bo pewnie części dziewczyn, w tym również mnie, odezwało się w środku ciche "biedaczek, niech ma coś z tego życia i macnie sobie moje" ;)
Hehe everain z tą procą to przegięłaś :P
@symplicja dziękuje, ale nie chcę, bo to godzi w moją męską ambicję i bym wyszedł tylko na napaleńca, co leciał tylko i wyłącznie na cycki, a nie na całokształt. Nie miałem, nie mam i nie będę miał - mówi się trudno, a dalej się żyje.
@kamilosz Tobie nic się nie należy tak samo jak mi się nie należy praca po niełatwych studiach.
Tak dla jasności autorze np.: literka G będzie przy 65 (cm zaraz pod biustem), ale gdy pod biustem jest 75 nagle zamiast G może pojawić się D. Współczuję autorowi doświadczenia życiowego ;>
@eMCe88 mnie żadna laska nie chciała za faceta to czemu się dziwisz? Mam szacunek do tych pijanych na imprezach lasek, to nie wymacywałem je(jak inni to robili) jak już one same nie wiedziały, co robią same z sobą. Po prostu jestem 26 letnim "dziadkiem" z zasadami. Myślisz jakbym ich nie miał to bym miał taki "problem" jak bycie prawiczkiem albo bym nie znał uczucia trzymania w ręku biustu kobiety? Nie miałbym, bo kasę miałem z stypendiów naukowych to bym poszedł do super prześlicznej, idealnej dla mnie panienki za kasę, a wcześniej bym był obleśnym obmacywaczem, który tylko czeka na laski, które schleją się na imprezach na których byłem swojego czasu drugim dj-em(duże domówki) to się dobrze najadłem widoków i tego, co się dzieje na takich imprezkach, że mi się odechciało ich raz na zawsze tak samo jak imprezowych dziewczynek :) Jeżeli chodzi Ci o zamieszkanie to mieszkam na wsi, a domówki to nie były imprezy w remizy tylko w niezłych willach bananowych dzieci albo w apartamentach dużego miasta w którym studiowałem.
Trance for4ever :D
@eMCe88 dziękuję za uznanie. Spokojnie, nie zezłościłem się :) Pytaj śmiało. Ja miałem na oku wiele według mnie wartościowych i interesujących kobiet, o których miałem dobre mniemanie dopóki ich bliżej nie poznałem albo chciałem się z nią spotykać to głównym problemem do bycia z nią była moja kostura i ślady po trądziku na twarzy albo brak kasy(tj. auta, ciuchów oraz mieszkania w mieście, bo przecież z wieśniakiem Pani studentka z miasta nie będzie się spotykać). Jak potrzebowały pomocy naukowej to wiedziały, że zawsze na osła z pewnej uczelni mogą liczyć, ale po wykonaniu roboty za Bóg zapłać to nawet nie spotkała się ze mną na kawie, bo nie chciała się ze mną pokazać w miejscu w którym by ją koleżanki spotkały albo ktoś inny kto ją zna. Trudno :(
@eMCe88 może tak, może nie. Wiem, że jak wie, że jest ładną i mądrą kobietą to może dużo oczekiwać
i ma prawo ku temu, bo wie, że takich jest bardzo mało. Ja jestem brzydki, biedny i ze wsi, co czyni mnie człowiekiem gorszym i wiem, że nie mam prawa do niczego tj. do takiej kobiety jaka mi się marzy albo do pracy bez znajomości. Takie czasy, nic na to nie poradzę. Nie mam do nich żalu, że mnie olały, mam żal
tylko do siebie i rodziców, że mam takie nic nie warte geny oraz durny łeb, że w życiu postępowałem tak
tragicznie ambitnie, że przegrałem w życiu wszystko, nawet samego siebie.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 27 września 2011 o 23:58
@eMCe88 takie nuty to z czasami studiowania mi się wspominają :D Lubię taki bicik, ale mocniejszy też jest ok. Właśnie za to cenię niektóre kawałki z hip hopu, że mają taki świetny bit (i czasami mądry tekst), że mnie to powalało jak bawiłem się w dj-a :) +
@eMCe88 zaraz zobaczę, dzięki i dobrej nocki również życzę. Ja jeszcze sobie posiedzę do 02:00 w nocy jak zawsze :)
Calipers chłopie, rozumiem że masz zasady, ale przyjdzie taka kobieta przy której będziesz musiał
część ze swoich zasad złamać. Niestety tak to już jest. A żeby poznać taką kobietę to trzeba ruszyć
dupę z domu z przyjaciółmi, poznawać nowych ludzi. Sama nie przyjdzie. Trzeba trochę się pofatygować.
Nie każda dziewczyna z krótką spódniczką na imprezie to k***a. Pierwsze wrażenie bywa omylne. Cicha
myszka potrafi w łóżku być demonem seksu.
Przełam się, nie bój zagadać, wziąć numeru telefonu.
Co
do wyglądu to bądź czysty, schludny i uśmiechnięty. Zapach potu, brud za paznokciami, łupież czy
niechlujne ubranie zmniejszają Twoje szanse. Tylko nie przesadź w drugą stronę i nie ładuj do kawiarni w
garniturze.
Na spotkaniu nie smuć tylko wprowadzaj pozytywny nastrój by kobieta czuła się swobodnie i
bezpiecznie. Bankowo masz jakieś zalety/pasje, którymi będziesz mógł jej zaimponować. Tylko z umiarem
żebyś nie wyszedł na gbura. "look at the bright side of life" :)
temat rzeka dlatego kończę i życzę
powodzenia
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 września 2011 o 14:35
@empetre dziękuję za porady. Ja próbowałem, ale jakoś nagle nr telefonu nie pamiętały albo im się
komórka rozładowała ;) Ja im dałem nr telefonu to jakoś do tej pory nie zadzwoniła żadna :) Norma,
studentki nie są aż tak głupie, to mnie spławiły w mniej bolesny sposób, bo przecież dobrze wie, że
zasługuje na lepsze mięcho, a nie na kości jak ja :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 września 2011 o 14:50
O matko, ale się rozmowa ładna rozkręciła :) Tylko mi jest troszkę głupio, bo Panowie chyba poczuli się trochę urażeni, podczas gdy ja naprawdę nie miałam nic złego na myśli :( Rozwiązła nie jestem, a jedynie dobre serce czasem się we mnie odzywa, a zwłaszcza wtedy, gdy widzę, że naprawdę niewielkim kosztem mogę pomóc komuś "spełnić marzenia" ;) Tym bardziej gdy chodzi o rzecz z pozoru błahą, a która dla kogoś może naprawdę znaczyć, a mi przecież honoru przez to nie ubędzie ;)
Mam tylko jedno pytanie : jest coś takiego jak "e-cycki"? Bo ja to już chyba za stara na takie nowinki jestem...
(@)(@)
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 30 września 2011 o 19:31
i reszta http://i1.kwejk.pl/site_media/obrazki/2011/09/3bd49f0e1771f48da8b18800b3a7c848.jpg?1317317512
obrazek nr 1 powinien być oznaczony jako "0"!
No raczej, a przy B powinno być A, ja mam miseczkę B i mi moje piersi w porównaniu z obazkiem są w rozmiarze C, a D i E na obrazku wydają sie być w tym samym rozmiarze.
no właśnie.
Tak, jakby sama miseczka decydowała o rozmiarze biustu. Bez obwodu oznaczenie miseczki nic nie mówi ;) Polecam trochę poczytać w temacie, nim znów zacznie się wpierać ludziom głupoty.
Ja nic nikomu nie próbuje wmówić tylko rozśmieszyć ;)
literka to różnica obwodu w biuście i pod biustem..
Rozśmieszyć za pomocą delikatnego przekłamania rzeczywistości ;) Ja wiem, że stereotypy na temat tego ABCD są dość zakorzenione w naszej ludzkiej świadomości, ale przez takie myślenie "B - małe, D - duże, F - o matko? to to istnieje :P?", będą ciągle powielane. Z niekorzyścią dla kobiet i dla mężczyzn kupujących im bieliznę.
Pozdrawiam :)
By było zabawniej, są nawet R i S miseczki. Patrząc po stereotypie, to powinno to kobietę przewrócić.
demot fajny + i główan
główna na 100% fajny lecz czegoś mi brakuje
A i B są najładniejsze bo małe jest piękne a powyżej D to już robią się mało ciekawe
Przeczytałbyś chociaż komentarze lunae powyżej zamiast rzucać bez sensu miseczkami jakby one same w sobie cokolwiek oznaczały. Zapewniam Cię, że przy dużym obwodzie taka przykładowa miseczka E to wcale nie tak dużo.
100 % racji. Rozmiary od AA (dwuliterowe też są, widać autor demota tego nie wie) do B są najlepsze. Większe są obleśne. A jak ktoś ocenia kobietę po cyckach to jest żałosny.
lostek815@: AA to różnica obwodów pod i w biuście około 6-8cm ... czy jesteś pewien że o takie piersi Ci chodzi ?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 września 2011 o 23:13
Tak, jestem pewny. Im mniejsze tym lepsze. Nie potrzebuję wielkich cycków u kobiety o które obijałbym się podczas uprawiania z nią seksu bądź którymi ona waliłaby mnie po twarzy. Im większe, tym bardziej zwisają, a to nie jest zbyt atrakcyjne. A co dopiero na starość będzie to aż strach myśleć.
Moje B jest wieksze niz tej dziewczyny xd i juz nie urosna raczej ;p
Spróbuj brać tabletki antykoncepcyjne to może Ci urosną.
Ta pani na koncu na pewno nie ma G nie ma szans a numerówka kończy się na N w Polsce można spotkać w sklepach do literki K... Twórca chyba sam ma D albo jego dziewczyna:P
D to wcale nie są duże cycki chlopcy!!!
W teorii może D nie jest duże,ale na co dzień rzadko spotykane jak króluje przeważnie B albo maks C to się nie dziw, że jak faceci zobaczą D to myślą, że to już maks, co może się trafić ich oczu :P
65 D to coś jak B wg demota ;)
kaktuska: dokładnie, a 60f, to c... dlatego demot do niczego...
boswiatjestpiekny, w Polsce można kupić nawet stanik z miseczką "o" jak ola, wiem, bo widziałam :)
Jesli ktos uwaza, ze sylikonowe piersi sa efektowne, jest nienormalny.
Pewnie że są bo maja idealny kształt co sprawia ze są efektowne wizualnie a Ty się nie wypowiadaj jak nie wiedziałeś nawet prawdziwych nagich na oczy..
Coś mi te obrazki do rozmiarów nie pasują...
już D znaczy "Donice, nie cyce" ;)
Jest też rozmiar ABC, czyli Absolutny Brak Cyca...
Poczułeś się przez to pominięty?
mowcie co chcecie, dla mnie najlepsze sa B ! aaaaaah
Muszę się zgodzić. Aż widać tą jędrność.
KURNA TWOJA MAĆ, KOLEJNE DNO RODEM Z KWEJKA, WSADŹCIE SOBIE TAKIE DEMOTY.
Nie ma to jak oryginalność, poniżej źródło oryginalne tego demotywatora. Odgrzewane kotlety nie smakują:
http://www.demoty.pl/i-nagle-panowie-tez-dostrzegaja-22811
to demot z kwietnia 2011 roku. Litości autorzy bądźcie choć troszkę oryginalni.
minus, bo wiekszej glupoty tu juz dawno nie widzialam. ostatnie zdjecie to nie jest G. Miseczka zalezy od wilkosci piersi i obwodu pod nimi.
no tak......to musiał wymyślić jedynie facet......
jak już było wspominane - sama "literka" nic nie znaczy. Na dodatek te nazwy wcale nie są zabawne. Ja mam H i uwierzcie, to nie jest jakiś monstrualny rozmiar. Gdyby wszystkie kobiety miały dobrze dobrane biustonosze, zwykle miseczki byłyby większe. :)
Dokladnie tak. Ja nosze 65E ale moj biust wcale nie jest wiekszy niz C z obrazka.
2 lata temu miałam 70H i były jak E może :)
ja mam dokładnie 60-65 H i są zbliżone do E z demota. Serio, powinna być jakaś ogólnopolska akcja, gdzie
kobiety miałyby mierzone rozmiary piersi. Noszenie zbyt małych/za dużych biustonoszy może mieć naprawdę
fatalne konsekwencje zdrowotne.
EDIT.: No i nie można zapomnieć o tym, że mnóstwo kobiet zamiast wybrać większą miseczkę, wybiera większy obwód pod biustem... Dlatego apeluję do Was, dziewczyny: przejdźcie się do lepszych sklepów z bielizną i poproście o pomoc! Albo chociaż centymetr [krawiecki, nie linijkę. ;p] w dłoń i spróbujcie zmierzyć się same. To dla Waszego dobra wyłącznie. :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 września 2011 o 21:29
dokładnie ! moje 65 D /70 C (w zależności od rozciągliwości obwodu) nie różnią się od tych które tu mają reprezentować B
Admini sobie kpią? To było na kwejku jakieś tyg temu. Demoty SCHODZA NA PSY.
Noszę 90H i wygląda to mniej więcej jak tutejsze E, tylko naturalnie...
Więc na prawdę literki nic Wam nie powiedzą, dowiedzcie się trochę o sztuce bra-fittingu. :)
ja mam F i są mniej więcej takiej wielkości jak tutaj D na zdjęciu :D
c najlepsze ;]
Dziwne, demot został wrzucony jeszcze w 2010, a dopiero teraz jest na głównej? Kiedyś zresztą był taki na głównej, i teraz poleciał prawdopodobnie też na kwejka.
Wytłumaczy mi to ktoś?
opóźniony zapłon?? demota widziałem na początku 2011 i teraz go widzę,tym razem na głównej
Gówno znaczą gdyż literka nie odzwierciedla rozmiaru do CENZURA nędzy. Już tyle osób tyle razy to wałkowało, ale dla niektórych półgłówków D to dalej "balony Dody", a B "małe bułeczki" -,-'. Zrozumcie CENZURA w końcu, że 60D, a 80D to całkiem inne biusty! Ale np. 60F i 75C to ten sam biust, ale z większym obwodem pod nim -,-'.
Chciałabym tylko coś uświadomić niektórym mężczyznom (niektórym, większość na pewno zdaje sobie z tego sprawę) - jak kobiety mogą 'oszukiwać' z rozmiarem, dopóki nie rozbiorą się całkiem (żeby potem nie było wielkich rozczarowań):
http://imageshack.us/photo/my-images/202/dscn9217r.jpg/
Na pierwszym coś tam widać, prawda? Na drugim po prostu bez biustonosza (push up). Gwarantuję autentyczność zdjęć.
@AlLander nie wiem kogo próbowałeś rozśmieszyć- obraziłeś tym demotywatorem większość kobiet o dużym biuście, w tym mnie.
Gratuluję poczucia humoru.
Czyli u mnie coś widać haa dobre
I SS-same sutki.
Z - Zaraz odpadną. ;P
K - Kur.a mać uciekajmy ;D
mam D przez duże D :-DDD
heh... a moje się nie łapią na statystykę, bo mam H :P
to samo dodalem duzo duzo wczesniej hahahahhah !! i co? archiwum
Miseczka A - A ch*ja, nic tam nie ma.
Miseczka F - Fap Fap Fap
i wlasnie tak sie dzieje jak demoty o rozmiarze biustu tworza faceci. NIGDY sie nie nauczycie ze przykladowo 70D nie oznacza sylikownowych cyckow u blondszczuplosci?
Było na Joemonster, chyba nawet z identycznym tytułem.
No comment... pewnie twórcą tych wspaniałości wyżej jest facet. Jedna rada: żeby się wypowiadać na jakiś temat to trzeba mieć o tym pojęcie, ty go nie masz.
Pierwszy rozmiar, podany jako a jest naprawdę rozmiarem aa czyli 0. A to niby b to jest a!! Jak ktoś się bierze za pisanie o rozmiarach biustonoszy, to przydałoby się, żeby cos o nich wiedział.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 1 października 2011 o 8:37
a ja sie pożale że mam urodziny w dzień łapania za cycki : D
Też nie znoszę takiego braku świadomości !
Mam piękne 65G. Wg mnie idealne :D Nie za duże, nie za małe;)