Przykre ale prawdziwe. Mam na co dzień styczność z młodymi, kształcącymi się informatykami. Zupełnie nie znają się na elektronice. Nie jest to ich wina bo program nauczania jest tak skonstruowany, że zagadnienia z zakresu elektroniki są całkiem pomijane (poza tym, jak wygląda karta graficzna, dźwiękowa, płyta główna itp...).
Oczywiście, jest tam też wiele elektroniki z innych urządzeń, w sumie większość, ale jest tam też parę kawałków płyty głównej, poznaję po slotach ISA i PCI
Jak się bawią informatycy? Ci prawdziwi to grają i siedzą non stop przed komputerem programując albo próbują się uczyć pisać cracki ewentualnie bawią się w hakerstwo. Hakerstwo - białe i czarne kapelusze ;)
"Inni" informatycy, co mają to tylko jako zawód i sposób na zrobienie kasy podchodzą do tego jak inni, czyli zrobią swoje i wychodzą z Matrixu do swojej dziewczyny albo z kumplami idą chlać. Z reguły "inni" informatycy są przystojniejsi niż Ci prawdziwi 100%, którzy żyją informatyką od początku do końca swoich ostatnich bitów na tym świecie ;)
Faktycznie, odkrywcze.
No i tylko tyle z elektroniką umie zrobić informatyk położyć. Bo połączyć to juz nie zawsze.
Przykre ale prawdziwe. Mam na co dzień styczność z młodymi, kształcącymi się informatykami. Zupełnie nie znają się na elektronice. Nie jest to ich wina bo program nauczania jest tak skonstruowany, że zagadnienia z zakresu elektroniki są całkiem pomijane (poza tym, jak wygląda karta graficzna, dźwiękowa, płyta główna itp...).
co ciekawe jednak, pomimo że nikt tego nie uczy, na egzaminie zawodowym na technika informatyka są pytania z zakresu elektroniki :)
A ja głupi żem myślał że to makieta. :D
"Ocena: 96 (Głosów: 128)" Proszę, jaka równa liczba (2^7=128) :D
a 96 to 64+32, czyli 2^6 + 2^5 :)
128= 1000000 w binarnym i 80 w heksadecymalnym :D
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 listopada 2011 o 14:07
u nas koleś zrobił coś na ten przykład, tylko powiedział "złóżcie mi komputer a ja idę po dziennik" gdy powrócił "to" już latało
Krzemowa Dolina :D
Sim city?
Informatykiem nie jestem, a też się tak bawiłam ... na polimerach ;)
Chyba to bardziej zabawa elektroników a nie informatyków
Jako elektronik przyznaję tobie rację.
jako prawie elektronik też przyznaje racje
Czy wy nie widzicie, że tutaj nie ma ani jednej płytki, która ma co wspólnego z komputerami ? Sama elektronika do jakiś urządzeń
Oczywiście, jest tam też wiele elektroniki z innych urządzeń, w sumie większość, ale jest tam też parę kawałków płyty głównej, poznaję po slotach ISA i PCI
Hmmm.. Patrzę się na ten obrazek z pięc minut i nadal nie rozszyfrowałam, co to jest...
Jak się bawią informatycy? Ci prawdziwi to grają i siedzą non stop przed komputerem programując albo próbują się uczyć pisać cracki ewentualnie bawią się w hakerstwo. Hakerstwo - białe i czarne kapelusze ;)
"Inni" informatycy, co mają to tylko jako zawód i sposób na zrobienie kasy podchodzą do tego jak inni, czyli zrobią swoje i wychodzą z Matrixu do swojej dziewczyny albo z kumplami idą chlać. Z reguły "inni" informatycy są przystojniejsi niż Ci prawdziwi 100%, którzy żyją informatyką od początku do końca swoich ostatnich bitów na tym świecie ;)