pewnie większość, ale jednak nie wszyscy;( moja wychowawczyni to nawet na wigili potrafiła jazde urządzić, szopke i cyrk w jednym ;( a potem była zdziwiona,że wszyscy jej życzyli przy opłatku,żeby nie była taka nerwowa hihi
haha dokładnie jak u nas xD Ja się śmiałam na całą klasę że to cyrk nie wigilia, każdy robił co chciał, a to babsko nie umiało nic zrobić i darła się itd. i szopkę urządzała. A potem wszyscy dzieląc się opłatkiem żeby się nie denerwowała. hahha i cisnęli ją i tatę kolegi że dali nam cukierki o nazwie : SEX in .. coś tam dalej xD
psss, no nie wiem, moja wychowawczyni i tak miała w stosunku do mnie jakieś problemy. Już po 10 minutach nie chciało mi się na nią patrzeć, idiotka pier*dolona
A to ciekawe. U mnie było tak - Chłopaki śpiewali piosenke z telekomunikacji, pani wpisała im po jedynkach. Pod stołami porozgniataliśmy pomarańcze, posypaliśmy ciastkami na koniec polaliśmy colą . Jak pani to zobaczyła , zaczęła w nas rzucać ławkami. Następnie przez godzinę darła na nas twarz, a gdy ktoś się uśmiechnął wpisywała jedynkę. Inne klasy które przychodziły nam złożyć życzenia, uciekały gdy tylko usłyszeli jej głos. To nasz szkolny dinozaur tak wogóle. Szykujemy się na wojnę.
A na moją klasę się wszyscy nauczyciele obrazili i żaden nie przyszedł. Z wychowawcą się pokłóciliśmy już w październiku a jesteśmy dopiero w pierwszej klasie. Ale lepiej było że sami nikt przynajmniej nam nie marudził.
Nasz wychowawca zarekwirował dwie flaszki wódki, jedno piwo i butelkę soku "podejrzanie" wyglądającą. Wszystkie te rzeczy były prezentami i osoby które je otrzymały muszą się zgłosić po odbiór tych dobroci z rodzicami..
Święta prawda... Szkoda że praktycznie tylko wtedy.
Widzę to jutro na głównej :D
Nie zrobili jeszcze takich okularów przez które udałoby Ci się to zobaczyć...
Uwierzcie , że nie wszyscy ;|
O żesz... To na serio poszło na główną... Admin-optyk zafundował Ci Xai te okulary... ;)
U mnie w szkole nie ma klasowej wigilii...
moja na wigilii groziła wyrzuceniem ze szkoły... taka suk* mi się trafiła
spoko... moja darła ryja o usprawiedliwienia ;] ach jak się od razu świątecznie zrobiło ;]
pewnie większość, ale jednak nie wszyscy;( moja wychowawczyni to nawet na wigili potrafiła jazde urządzić, szopke i cyrk w jednym ;( a potem była zdziwiona,że wszyscy jej życzyli przy opłatku,żeby nie była taka nerwowa hihi
haha dokładnie jak u nas xD Ja się śmiałam na całą klasę że to cyrk nie wigilia, każdy robił co chciał, a to babsko nie umiało nic zrobić i darła się itd. i szopkę urządzała. A potem wszyscy dzieląc się opłatkiem żeby się nie denerwowała. hahha i cisnęli ją i tatę kolegi że dali nam cukierki o nazwie : SEX in .. coś tam dalej xD
Jeszcze było by fajnie jeszcze ta wigilia klasowa się odbywała ... Bo u mnie w klasie już od 2 lat nie ma...
Ja tam nie wiem , z wrogami nie gadam.
kto nie lubi wigili klasowej +
WIELKI + ;)
Szczególnie po kilku głebszych.
nie zawsze xD
Dobree!! Szkoda że z Facebooka... "lu.bie.to" - aplikacja...
Na pewno nie moja wychowawczyni ^^ nawet w wigilie miala sapy
psss, no nie wiem, moja wychowawczyni i tak miała w stosunku do mnie jakieś problemy. Już po 10 minutach nie chciało mi się na nią patrzeć, idiotka pier*dolona
a ja byłam po 3 piwkach więc dla mnie wszyscy byli zaje*isci :)
Dokładnie to samo mówiła moja dyrektorka na wczorajszym kolędowaniu! :D
W naszej klasie nie. Zamiast wesołych Świąt usłyszeliśmy ,,Idźcie w cholerę"
Sympatyczna kobietka z niej ;d
U mnie w klasie wigilia odbywa sie na zasadach 0,7 przed wigilią, świetna zabawa w czasie wigilii, a po wigilii znowu wszyscy idą pić.
A jacy mili dla wszystkich...
A to ciekawe. U mnie było tak - Chłopaki śpiewali piosenke z telekomunikacji, pani wpisała im po jedynkach. Pod stołami porozgniataliśmy pomarańcze, posypaliśmy ciastkami na koniec polaliśmy colą . Jak pani to zobaczyła , zaczęła w nas rzucać ławkami. Następnie przez godzinę darła na nas twarz, a gdy ktoś się uśmiechnął wpisywała jedynkę. Inne klasy które przychodziły nam złożyć życzenia, uciekały gdy tylko usłyszeli jej głos. To nasz szkolny dinozaur tak wogóle. Szykujemy się na wojnę.
Mam nadzieje że któryś z moich nauczycieli ogląda demotywatory :-)
Pozdrawiam nauczycieli z G4 Żory
Najlepszy jest napis w lewym dolnym rogu zdjęcia :P
Szczegóły, szczegóły :P
Są tacy co mówią cały rok.... ale garstka ich...
Nam to dopiero wychowawca zrobił prezent! przyszedł tylko na chwile bo wyje*ał autem w rów hehe
No No, Pan R. się w końcu doczekał głównej ;D
mnie roz je bal zielony baleron xD
A na moją klasę się wszyscy nauczyciele obrazili i żaden nie przyszedł. Z wychowawcą się pokłóciliśmy już w październiku a jesteśmy dopiero w pierwszej klasie. Ale lepiej było że sami nikt przynajmniej nam nie marudził.
wlasnie tez dziś stwierdziłem, ze wiekszosc nauczycieli to naprawde fajni ludzie, jesli tylko nie prowadzą lekcji :)
demot:Moja wychowawczyni:po raz czwarty i ostatni pokazała gdzie nas ma i nie przyszła...
Nasz rację, u mnie w końcu mówili ludzkim głosem, jestem w tej szkole sześć lat(podstawówka niestety) i pierwszy raz stało się coś takiego.
prawda!! jestem w pierwszej technikum, i byla taka wredna suuu.ka, a gdy skaladala zyczreenia to az sie poplakala ;)
a moja wychowawczyni sama tak powiedziała na wigili xD
jestem Daniel i demot mi się nie podoba.
U mnie nigdy nie mówią, nie mówili i nie będą mówić ludzkim głosem nawet w Boże Narodzenie
Nasz wychowawca zarekwirował dwie flaszki wódki, jedno piwo i butelkę soku "podejrzanie" wyglądającą. Wszystkie te rzeczy były prezentami i osoby które je otrzymały muszą się zgłosić po odbiór tych dobroci z rodzicami..
Nie tylko nauczyciele...;)
Moja wychowawczyni na Wigilii zamilkła i ani słowa, oprócz słów ewangelii nie powiedziała . :)
W mojej szkole na szczęście nauczyciele zawsze "mówią ludzkich głosem" to, jak nas traktują, zależy tylko i wyłącznie od uczniów
nie wiem, nie zdarzyło mi się rozmawiać z nauczycielem 24. grudnia...
Szkoda, że politycy nie mówią ludzkim głosem.