Mnie też wk0rwia, zwłaszcza wypowiadane przez takie babki "niestety nie ma pieniąszkufff w kasie chorych" "bardzo prosimy o przelanie pieniąszkufff" ;/
ja też nie nawidze tak samo jak tych biedaków co tak sie nad sobą litują i mówią pieniążki
pieniążki jaka ja biedna pokrzywdzona pieniążków brakuje.. etc
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 stycznia 2011 o 19:41
"jak do mnie ludzie np z allegro piszą, za chwilę przeleję pieniążki czy proszą o przelanie
pieniążków, to mam ochotę wyj ebac laptopa za okno, demot do ulubionych!"jak piszą, że zaraz przeleją to chyba dobrze, gorzej jak Ty masz przelewać :D:D:D
Miodek kiedyś wyraźnie powiedział, że to po prostu błąd językowy. Pieniążki - owszem, jeśli chodzi o drobne monety, jeśli zaś o banknoty, to są to pieniądze i nie ma innej możliwości. Nie wiem, dlaczego, ale ludzie boją się tego słowa "pieniądze".
To jak tam kiedy pieniążki będą.. jest mi pan winny pieniążki.. do zapłaty duża ilość pieniążków.. ja czekam Pan koszta pokryje pieniążkami..
Może też pan przelać pieniążki na nasze konto bankowe, i wysłać potwierdzenie na pieniążki@rzopa.ru..
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
4 stycznia 2011 o 11:27
JA RÓWNIEŻ! Nieźle, myslałem by zrobić o tym demota, ale nie sądziłem, że to tak dużą liczbę użytkowników razi! To obrzydliwe zdrobnienie kojarzy mi się z liskiem chytruskiem, z materializmem, ze scroogem z opowiesci wigilijnej, któy zaciera ręce i mówi "to kiedy dostanę pieniążki, moje piekne dolarki, moje skarbeńki złote?" EDIT: ach i z tym brzydalem z władcy pierscieni rzeczącego "maj preszy$$$$$$!!"
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
5 stycznia 2011 o 18:27
No prawda, prawda, ale jak to się ma do treści demotywatora?
Za demotywator ode mnie plus, aż mi się włos jeży jak ktoś zdrabnia co drugie słowo... "Ziemniaczki z suróweczką poproszę, a może jednak jajeczniczkę?". "Pieniążki" uwierają chyba jednak najbardziej.
wafelq jak szpanuje komentami pod swoim demotem :D Jak kozaczy :D Coś mu nie wyszło bo mu komenty minusują :D Za tego kozaka też minusa na democie dałem.
Ja w ogóle prawie żadnych zdrobnień nie lubię xD czasami jak moja dziewczyna do mnie mówi to mnie to tak nie razi, bo ona fajna jest ;p ale jak słyszę "pienią**i" to mnie kur*ica chyta!!!
hehe- a ja nie wiem co Was w tym wkurza? Jak dla mnie to bez znaczenia czy powiem PIENIĄŻKI, czy PIENIĄDZE.
Zreszta, wole je dotykac niz o nich mówic:P:P:P
to dotykaj - jeśli Ci tatuś z mamusią dadzą - jak będziesz prawdziwie na nie zarabiał i uda Ci się konkretniejszą sumę zaoszczędzić to zapewne zdrobnień się oduczysz w stosunku do GOTÓWKI
Oj, solfatar nawet nie wiesz jak chetnie bym wrócił do czasów kiedy mamusia i tatus dawali mi kase:):):)
No ale zastanów sie- jak dostajesz wyplate(ja akurat mam do reki a nie na konto), to martwisz sie tym czy nazwac to kasą, flotą, chajsem, sałatą, mamoną, pesos czy jeszcze inaczej? bo jak dla mnie to to nie ma kompletnie znaczenia.
To po prostu pieniadze. Hmm... pieniążki...no moze faktycznie głupio to brzmi, ale jakos specjalnie mi to nie przeszkadza:)
w mordę - myślałem, że tylko mnie to wku*wia - nie jestem ani księgowym ani ekonomistą żebym miał to na maksa wyostrzone, ale jak słyszę to w wypowiedzi to zazwyczaj mówi to osoba, która nigdy na te jeb*ne "pieniążki" nie pracowała należycie.
W końcu demot, który cieszy oko a nie historie na pół strony, które mam w dupie. oczywiście (+) dla podniesienia ego autora
bardzo dobry demotywator! przewaznie ludzie używają tego zdrobnienia gdy zbieraja "pieniążki" w ramach jakiejs składki i chcą zebrać ich jak najwiecej to takie żydowskie
o matko, myślałam, że tylko mnie to denerwuje. najbardziej mnie to wkurza jak jakiś facet mówi coś o pieniążkach. może się wam to dziwne wydaje, babka jak babka, ale żeby facet zdrabniał, to od razu mu ujmuje seksapilu i męskości.
Dobry demot :) Sam nienawidzę tego zdrobnienia, ale jak pewnego razu mi się "wymsknęło", to kumpel od razu dał mi w twarz :D Więcej tego błędu nie popełnię :)
Wszystkie zdrobnienia, jeśli są "naciągane" zrażają mnie do osoby ich używającej. Niektóre są tragikomiczne: informacje od słuchaczy w radiu: jest wypadeczek na a-4, autko leży w rowie na dachu, chyba jest ofiara śmiertelna. Sklep mięsny: bardzo ładna łopateczka, polecam też szyneczkę i mieloneczkę. Obrzydzenie bierze.
Przeważnie tego zdrobnienia używają osoby chciwe/nieuczciwe. Były kiedyś o tym badania robione, niestety nie jestem w stanie sobie przypomnieć kiedy i jakie. Na allegro się potwierdza - jak ktoś pisze do mnie: "Proszę przesłać pieniążki" to wiem, że będą problemy z tym gościem. Ale zdrobnienia tego używają również osoby biedne, którym brakuje pieniążków(Ekspres Reporterów/Sprawa dla reportera). Dodam, że im ich ZAWSZE brakuje.
A ja nienawidzę wszystkich zdrobnień! Wkooorwia mnie jak słyszę coś w stylu: "chodź Kubusiu, mamusia pujdziunia z tobą do sklepiku i kupi za pieniążki cukiereczki" co za pedalstwo. Ale te pieniążki to już przegięcie! Co to za słowo?
Też tego nie lubię, w ogóle irytują mnie te ciągłe zdrobnienia. A najgorsze jest :przynieś PIENIĄŻKI na składkę i tym podobne. Był kiedyś nawet o tym skecz, tylko nie pamiętam, jakiego kabaretu.
A ja znam chłopaka, który ma na nazwisko "Pieniążek". I cóż on może zrobić, biedaczek? Myślicie, że go przerejestrują w urzędzie, jak im pokaże tego demota w uzasadnieniu?
DUŻY PLUS!! Ludziom się wydaje, że tak jest o nich łatwiej mówić, że się umniejsza ich wartość. Zarówno 1gr to PIENIĄDZ, jak i 200PLN to PIENIĄDZ, a nawet 200EURO, czy 1000USD to PIENIĄDZ!!!!
ku*wa co to jest klub AA czy co żalicie się kto czego nie lubi -.- w dzisiejszych czasach trzeba się dostosować a nie pierniczyć że ja nie lubię zdrobnienia pieniążki. -.-
ja tego nienawidzę;)
i jak włączałam tego demota w innej karcie,
i ładowało komentarze:momencik trwa ladowanie komentarzy
to mnie rozwalili do cna:D
demot +
No ja też!
Lepsze jest: kasiorka ;)
dobrze że nie tylko ja tak mam ;p
Mnie też wk0rwia, zwłaszcza wypowiadane przez takie babki "niestety nie ma pieniąszkufff w kasie chorych" "bardzo prosimy o przelanie pieniąszkufff" ;/
Komentarz usunięty
@action5 masz plusa za avatar :D
ja też nie nawidze tak samo jak tych biedaków co tak sie nad sobą litują i mówią pieniążki
pieniążki jaka ja biedna pokrzywdzona pieniążków brakuje.. etc
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 stycznia 2011 o 19:41
Kijeczek w dupeczkę i piętenko na czółeczko zdrabniaczom. Motyla nóżka!
demot:"podatki":Nienawidzę tego zdrobnienia.
"jak do mnie ludzie np z allegro piszą, za chwilę przeleję pieniążki czy proszą o przelanie
pieniążków, to mam ochotę wyj ebac laptopa za okno, demot do ulubionych!"jak piszą, że zaraz przeleją to chyba dobrze, gorzej jak Ty masz przelewać :D:D:D
Mnie tez to wnerwia.! Ni ewiedziałam ze tak duzo osob nie lubi tego pojecia.! To mnie pociesza, bo myslałam ze tylko ja jestem taka nienormalna! xP
aż się zalogowałam, żeby dać + ;d
Miodek kiedyś wyraźnie powiedział, że to po prostu błąd językowy. Pieniążki - owszem, jeśli chodzi o drobne monety, jeśli zaś o banknoty, to są to pieniądze i nie ma innej możliwości. Nie wiem, dlaczego, ale ludzie boją się tego słowa "pieniądze".
mój kumpel też i go tym w kur**am:)
A ja lubię, bo mi się kojarzy z " chodź tu wnusiu, babcia da pieniążka"
To jak tam kiedy pieniążki będą.. jest mi pan winny pieniążki.. do zapłaty duża ilość pieniążków.. ja czekam Pan koszta pokryje pieniążkami..
Może też pan przelać pieniążki na nasze konto bankowe, i wysłać potwierdzenie na pieniążki@rzopa.ru..
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 stycznia 2011 o 11:27
JA RÓWNIEŻ! Nieźle, myslałem by zrobić o tym demota, ale nie sądziłem, że to tak dużą liczbę użytkowników razi! To obrzydliwe zdrobnienie kojarzy mi się z liskiem chytruskiem, z materializmem, ze scroogem z opowiesci wigilijnej, któy zaciera ręce i mówi "to kiedy dostanę pieniążki, moje piekne dolarki, moje skarbeńki złote?" EDIT: ach i z tym brzydalem z władcy pierscieni rzeczącego "maj preszy$$$$$$!!"
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 5 stycznia 2011 o 18:27
a teraz pójde przywitać sie z moją ukochaną szkatułką ;D mój ulubiony tekst
Widzę, że nie jestem sama! Przez pewien okres (na szczęście dość krotki) miałam bliższego "kolegę", który notorycznie powtarzał to zdrobnienie!
Mój nauczyciel od historii inaczej nie powie... ;//.
jeszcze gorsze są "piniążki" xD
Niewiedzieć czemu,ale ja też jakoś za tym zdrobnieniem nie przepadam...
Eee nie wiem co was tak w tym razi :P nigdy nic w tym złego nie widziałam
Dokładnie. Brzmi to jak jakaś świętość... bleh
NIE MA CZEGOŚ TAKIEGO JAK "PIENIĄŻKI"!!!!
SĄ PIENIĄDZE!
I CHVJ!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 stycznia 2011 o 18:43
też nie lubię tego zdrobnienia... ale mam tak wysoką wypłatę że śmiało mogę powiedzieć o niej "wypłatka" bo "pieniążki" mizerne ;/ ale demot dobry :)
dlaczego? ja go zawsze używam jak zwracam się do rodziców :D
Jeżeli masz 12 lat i chcesz, żeby wrzucili kilka monet do Twojej świnki skarbonki, to oczywiście wolno Ci powiedzieć "pieniążki".
ja zawsze w niedziele mówie mama daj kase
a co mnie to obchodzi?
"pieniążki" mnie denerwują tylko wtedy kiedy je dostaję. O wiele bardziej wolałbym nazwać wypłatę "grubą forsą"
podziel się ;D
Zajebistość tego demota polega na tym że sam go chciałem zrobić ale nie miałem czasu ;D
pieniazki za nie upier*olic palce mozna :)
"pięniądzory" tak mówi mój wujek - ale nie pracuje w Polsce
żądza pieniądza nie zna granic... szkoda tylko że tak dużo ludzi cierpi z ich niedoboru
masz rację bracie !
No prawda, prawda, ale jak to się ma do treści demotywatora?
Za demotywator ode mnie plus, aż mi się włos jeży jak ktoś zdrabnia co drugie słowo... "Ziemniaczki z suróweczką poproszę, a może jednak jajeczniczkę?". "Pieniążki" uwierają chyba jednak najbardziej.
nie ty jeden/jedna ;d
Tylko lapsy mówią pieniążki.
No to takie przypałowe.
Pieniążki to obrzydliwe zdrobnienie, przecież pieniądze to poważna sprawa a nie zabawka dla dziecka, by zdrabniać jej nazwę.
Wielki plus :) też nie cierpię tego słowa
Najlepsze jes to, że to jest mój pierwszy wrzucony demot ;]
demot:Pieniążki, piniędze, piniążki:nienawidzę tego zdrobnienia
źródło własne hmm ciekawe, jestem biednym studentem i potrzebuję na trunek oraz na jedzenie WAĆPANIE wspomożesz?
@wafelq Polecam demotywatory.pl -> zasady -> "Co jest źródłem obrazka?"
PLUS ...nienawidzę zdrobnień!!! pierożki z kapustką, za które zapłacisz pieniążkami ble ;)
Dokładnie! A najlepsze jak tak mówia dresiarze w czapkach z gołymi pałami...
a ja wogole nie lubie zdrobnien..a juz szczegolnie tego - dlatego dostaniesz plusa ode mnie
Powiedzial polityk
Ja też tego nienawidzę, +.
ja też
A myślałam , że to tylko ja tak mam ;D
wafelq jak szpanuje komentami pod swoim demotem :D Jak kozaczy :D Coś mu nie wyszło bo mu komenty minusują :D Za tego kozaka też minusa na democie dałem.
kocham to zdrobnienie!
Ja w ogóle prawie żadnych zdrobnień nie lubię xD czasami jak moja dziewczyna do mnie mówi to mnie to tak nie razi, bo ona fajna jest ;p ale jak słyszę "pienią**i" to mnie kur*ica chyta!!!
Ja też nie lubię szczególnie jak nauczyciel tak gada
Ja też, tak samo nie znoszę zdrobnienia "soczek", szczególnie gdy mówi je osoba dorosła, bo małym dzieciom, powiedzmy wybaczę ;)
dzieciom sie nie wybacza :D
"źródło: własne" ale szpan
PIENIĄŻKI PIENIĄŻKI PIENIĄŻKI i h*j.
Aha, dzięki za info.
hehe- a ja nie wiem co Was w tym wkurza? Jak dla mnie to bez znaczenia czy powiem PIENIĄŻKI, czy PIENIĄDZE.
Zreszta, wole je dotykac niz o nich mówic:P:P:P
to dotykaj - jeśli Ci tatuś z mamusią dadzą - jak będziesz prawdziwie na nie zarabiał i uda Ci się konkretniejszą sumę zaoszczędzić to zapewne zdrobnień się oduczysz w stosunku do GOTÓWKI
Oj, solfatar nawet nie wiesz jak chetnie bym wrócił do czasów kiedy mamusia i tatus dawali mi kase:):):)
No ale zastanów sie- jak dostajesz wyplate(ja akurat mam do reki a nie na konto), to martwisz sie tym czy nazwac to kasą, flotą, chajsem, sałatą, mamoną, pesos czy jeszcze inaczej? bo jak dla mnie to to nie ma kompletnie znaczenia.
To po prostu pieniadze. Hmm... pieniążki...no moze faktycznie głupio to brzmi, ale jakos specjalnie mi to nie przeszkadza:)
też tak uważam. w Wiadomościach wszyscy sprzedawcy mówią "a przelać pieniążki tu" , "a przelać pieniążki tam":P
A za demotywator +
Widzę źródło: własne, czyli fotka też? bo z chęcią bym ci zrobił wjazd na chatę.
w mordę - myślałem, że tylko mnie to wku*wia - nie jestem ani księgowym ani ekonomistą żebym miał to na maksa wyostrzone, ale jak słyszę to w wypowiedzi to zazwyczaj mówi to osoba, która nigdy na te jeb*ne "pieniążki" nie pracowała należycie.
W końcu demot, który cieszy oko a nie historie na pół strony, które mam w dupie. oczywiście (+) dla podniesienia ego autora
bardzo dobry demotywator! przewaznie ludzie używają tego zdrobnienia gdy zbieraja "pieniążki" w ramach jakiejs składki i chcą zebrać ich jak najwiecej to takie żydowskie
o matko, myślałam, że tylko mnie to denerwuje. najbardziej mnie to wkurza jak jakiś facet mówi coś o pieniążkach. może się wam to dziwne wydaje, babka jak babka, ale żeby facet zdrabniał, to od razu mu ujmuje seksapilu i męskości.
seksapilu i męskości odejmuje, matko jakie poglądy, ale seksizm. każda płeć ma prawo mówić pieniążki :P
dodaję kolejne "ja też!" i kolejne "myślałem że tylko ja to mam" ;)
Dobry demot :) Sam nienawidzę tego zdrobnienia, ale jak pewnego razu mi się "wymsknęło", to kumpel od razu dał mi w twarz :D Więcej tego błędu nie popełnię :)
Gratuluje kumpla...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 września 2012 o 22:51
a propos tego zdrobnienia była kiedyś taka piosenka
Venus - Fortuna
Wszystkie zdrobnienia, jeśli są "naciągane" zrażają mnie do osoby ich używającej. Niektóre są tragikomiczne: informacje od słuchaczy w radiu: jest wypadeczek na a-4, autko leży w rowie na dachu, chyba jest ofiara śmiertelna. Sklep mięsny: bardzo ładna łopateczka, polecam też szyneczkę i mieloneczkę. Obrzydzenie bierze.
Przeważnie tego zdrobnienia używają osoby chciwe/nieuczciwe. Były kiedyś o tym badania robione, niestety nie jestem w stanie sobie przypomnieć kiedy i jakie. Na allegro się potwierdza - jak ktoś pisze do mnie: "Proszę przesłać pieniążki" to wiem, że będą problemy z tym gościem. Ale zdrobnienia tego używają również osoby biedne, którym brakuje pieniążków(Ekspres Reporterów/Sprawa dla reportera). Dodam, że im ich ZAWSZE brakuje.
myslałem, że tylko ja jestem chory psychicznie na tym punkcie ;d mi automatycznie ciśnienie skacze ;d
BARDZO DOBRE.
ostatnio takie kupki papieru zamieniłem na konkretne auto ;)
Podobnie jak większość z was NIENAWIDZĘ tego zdrobnienia PIENIĘDZY. Nie po to są prawidłowe nazwy rzeczy, żeby je zdrabniać.
A ja nienawidzę wszystkich zdrobnień! Wkooorwia mnie jak słyszę coś w stylu: "chodź Kubusiu, mamusia pujdziunia z tobą do sklepiku i kupi za pieniążki cukiereczki" co za pedalstwo. Ale te pieniążki to już przegięcie! Co to za słowo?
Wolę mówić - "daj pieniądz" "potrzebuję pieniądza" ;P
Wszyscy nienawidzą tego zdrobnienia, a jednak ktoś go używa...
Też tego nie lubię, w ogóle irytują mnie te ciągłe zdrobnienia. A najgorsze jest :przynieś PIENIĄŻKI na składkę i tym podobne. Był kiedyś nawet o tym skecz, tylko nie pamiętam, jakiego kabaretu.
Skecz był Jacka Federowicza. Co w tym democie demotywującego?
moja babcia mówi pieniączki :)
widze, że nie jestem jedyna. ; )
zjednoczmy się i stwórzmy zakaz używania takiego słowa! ; D
Ja też xD
ja tam nie mam takiego problemu, wszystkie nawet najmniejsze pieniążki przyjmuję z otwartymi ramionami;)
FEJSBUK!
no już myślałem, że nikt tego nie zauważy; a ponoć tak tu wszyscy są wyczuleni na "fejsbukowe demoty"
"Pieniążki" to straszne słowo, ale jeszcze gorsze jest "ziemniaczki". Ziemniaki, do ch#ja!!!
A ja znam chłopaka, który ma na nazwisko "Pieniążek". I cóż on może zrobić, biedaczek? Myślicie, że go przerejestrują w urzędzie, jak im pokaże tego demota w uzasadnieniu?
DUŻY PLUS!! Ludziom się wydaje, że tak jest o nich łatwiej mówić, że się umniejsza ich wartość. Zarówno 1gr to PIENIĄDZ, jak i 200PLN to PIENIĄDZ, a nawet 200EURO, czy 1000USD to PIENIĄDZ!!!!
podpisuję się pod tym. + wreszcie ktoś zwrócił na to uwagę
Witajcie w klubie!!! Nie nienawidzę tego, u mnie w szkole nauczyciele często tak gadają;/
A ja nienawidzę zdrobnienia "piwko" ._.
Pieniądze się zarabia a pieniążków brakuje...
ku*wa co to jest klub AA czy co żalicie się kto czego nie lubi -.- w dzisiejszych czasach trzeba się dostosować a nie pierniczyć że ja nie lubię zdrobnienia pieniążki. -.-
ja tego nienawidzę;)
i jak włączałam tego demota w innej karcie,
i ładowało komentarze:momencik trwa ladowanie komentarzy
to mnie rozwalili do cna:D
demot +
No dokładnie :D Też nie lubię !