To nie jest takie proste. Przyczyny wojen są złożone, nie chodzi o to, że bogaty obrzydliwy starzec zapragnął najechać inny kraj. Nic się bez przyczyny nie dzieje.
Nie zgadzam się z demotywatorem. W chwili obecnej najwięcej konfliktów zbrojnych występuje w południowej Afryce, a tam o bogactwie raczej nie ma co mówić.
Wojna nie rozwiązuje problemu, wojna to problem sam w sobie. Najgorsze jest to że ci, co ją wywołują, zazwyczaj nie ponoszą większych strat, a wystawiają pionki w postaci żołnierzy wmawiając im, że to dla "dobra ojczyzny". A jeszcze gorsze jest to, że niewinni cywile cierpią. To jest właśnie bezsens wojen.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 lutego 2011 o 22:57
W pierwszej chwili gdy zobaczyłem napis "wojna" i obrazek, to mało się z szczęścia nie posrałem, potem doczytałem dalej i zauważyłem, że to nie mój demot
Wlasnie teraz juz nie... Po co maja ginac cywile? teraz robi sie "Katyn" czy "Smolensk", a cywili rusyfikuje/platformuje... i to do tego stopnia, ze jak sie powie: Smolensk - zamach!, to taki splatformialy cywil cie zminusuje i wysmieje ;]
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
21 lutego 2011 o 9:35
Chyba tam jest "rżnij", ale w wypadku mojej pomyłki proszę nie mieszać mnie z błotem jak to często bywa na tej stronie, ponieważ nie jestem tego absolutnie pewien ;)
Gruzja 2008, o ile się orientuję. Naturalnie nie należy tego sobie za bardzo brać do serca: wszyscy wiemy, jak bardzo Sakaaszwilemu zależało na tym, by ukazać wojnę z Rosją jako nowy Afganistan, więc sporo było takich propagandowych fotek. Podobnie zresztą było w Rumunii w '89, kiedy to aparatczycy, którzy obalili Ceausescu, opłacali ludzi, by kładli się na ulicach do zdjęć, aby przekonać opinię publiczną na Zachodzie, że faktycznie doszło do jakiejś wielkiej rewolucji ludowej - dzięki temu stara ekipa mogła rządzić aż do 1996, co spowodowało, że Rumuni stracili najlepszą okazję do przeprowadzenia niezbędnych reform gospodarczych i politycznych. Skutki widać do dzisiaj.
No już nie przesadzajcie. Po tym strasznym wieku XX - wieku kolektywizmu i kilkumilionowych armii z poboru, zaczyna się teraz poprawiać. Coraz więcej armii jest czysto zawodowych, są coraz mniejsze, za to lepiej wyszkolone i uzbrojone. Tzn. również i cywilów ginie coraz mniej. Demot zatem coraz mniej trafny.
Dobra "autorze" tego demota, zapodaj lepiej w źródle skąd ten cytat albo źródło poprzedniego takiego samego demota, bo już mi się to określenie wojny obiło o uszy!
to nie jest pozowany fake, to zdjęcie wygrało w międzynarodowym konkursie na najlepsze zdjęcie reportażowe w 2009 roku bodajże. Fake nie wchodzi w grę. Szkoda tylko, że nie pamiętam czy konkurs był World Press Photo, National Geographic czy jeszcze coś innego...
Tworzycie bóg wie co, odwołujecie się do historii, filozofów itd, a po prostu chodziło o to, że "biedni" ludzie, którzy żyją na tych swoich "wsiach", lub też zwyczajni, normalnie żyjący ludzie nie tworzą konfliktów na skalę światową, a to między "głowami państw" wybuchają przecież takie konflikty, które powodują właśnie w/w wojnę - za którą zwykli ludzie muszą walczyć - bo przecież kto inny?...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 lutego 2011 o 16:35
Nie, to konflikt starych, w którym giną młodzi.
Było.
prawdziwa wojna powinna byc wymierzona przeciwko "bogatym", tym ktorzy maja wladze
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 20 lutego 2011 o 20:51
To nie jest takie proste. Przyczyny wojen są złożone, nie chodzi o to, że bogaty obrzydliwy starzec zapragnął najechać inny kraj. Nic się bez przyczyny nie dzieje.
@nwn9 i tu sie mylisz... W Korei PŁN Dokładnie tak jest...
no, USA wcale nie najechało na Irak z powodu ropy
Nie zgadzam się z demotywatorem. W chwili obecnej najwięcej konfliktów zbrojnych występuje w południowej Afryce, a tam o bogactwie raczej nie ma co mówić.
Wojna nie rozwiązuje problemu, wojna to problem sam w sobie. Najgorsze jest to że ci, co ją wywołują, zazwyczaj nie ponoszą większych strat, a wystawiają pionki w postaci żołnierzy wmawiając im, że to dla "dobra ojczyzny". A jeszcze gorsze jest to, że niewinni cywile cierpią. To jest właśnie bezsens wojen.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 lutego 2011 o 22:57
Wojna jest narzędziem polityki tak było i będzie dopóki istnieć będą interesy narodowe i ludzie gotowi za nie ginąć
było
W pierwszej chwili gdy zobaczyłem napis "wojna" i obrazek, to mało się z szczęścia nie posrałem, potem doczytałem dalej i zauważyłem, że to nie mój demot
Tak jeszcze przy okazji, to pierwszy demot w którym komentarze są normalnie wyświetlane w FF 4
Wlasnie teraz juz nie... Po co maja ginac cywile? teraz robi sie "Katyn" czy "Smolensk", a cywili rusyfikuje/platformuje... i to do tego stopnia, ze jak sie powie: Smolensk - zamach!, to taki splatformialy cywil cie zminusuje i wysmieje ;]
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 21 lutego 2011 o 9:35
BYLO!
wojna Gruzji z Rosją to słaby przykład...
To było kolejne w historii Rosji ludobójstwo, tyle że nikt tego tak nie nazwie.
prawdziwe :(
oo, coś się dzisiaj zebrało na dobre demoty...[+]
"ryj karabinem w bruk ulicy- Twoja jest krew a ich jest nafta"
Chyba tam jest "rżnij", ale w wypadku mojej pomyłki proszę nie mieszać mnie z błotem jak to często bywa na tej stronie, ponieważ nie jestem tego absolutnie pewien ;)
Demot prawdziwy, ale na bank juz się przewinął przez głowna.
powiedzialbym "INTERES bogatych w ktorym gina biedni" bo w kazdej wojnie chodzi o pieniadz niestety ale wojna to dobry interes
to nie jest przypadkiem cytat Churchila ?
Jedno z najbardziej poruszających zdjęc jakie widziałem.
Może, ale niestety widziałem dużo więcej bardziej poruszających zdjęć...
"when the rich wage war it's the poor who die"
Jean-Paul Sartre
brak źródła "-"
:(
Ci bogaci to tzw. Iluminaci
Nie, to żydomasonokomuchopedałolewactwo ! :D
Żydzi byli bogatsi niż Polacy, a w czasie drugiej wojny światowej procentowo więcej żydów zginęło więc demot nieprawdziwy.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 20 lutego 2011 o 21:06
Było...
"Starzy wywołują wojny, ale to młodzi muszą w nich walczyć"
Wojna to konflikt władz państw w którym giną niewinni ludzie
"Why don't presidents fight the war? Why do they always send the poor?"
Dla Twojej informacji: Współcześni żołnierze wcale nie są biedni. I słusznie zresztą.
skończcie z tymi komunistycznymi przekazami -.-
bylo dawno temu na glownej
z utworu Gunsów - Civil war
za każdym razem, jak widze to zdjęcie, to chce mi się wyć :(
byamamoto: mnie też :/
btw skąd jest to zdjęcie?
Gruzja 2008, o ile się orientuję. Naturalnie nie należy tego sobie za bardzo brać do serca: wszyscy wiemy, jak bardzo Sakaaszwilemu zależało na tym, by ukazać wojnę z Rosją jako nowy Afganistan, więc sporo było takich propagandowych fotek. Podobnie zresztą było w Rumunii w '89, kiedy to aparatczycy, którzy obalili Ceausescu, opłacali ludzi, by kładli się na ulicach do zdjęć, aby przekonać opinię publiczną na Zachodzie, że faktycznie doszło do jakiejś wielkiej rewolucji ludowej - dzięki temu stara ekipa mogła rządzić aż do 1996, co spowodowało, że Rumuni stracili najlepszą okazję do przeprowadzenia niezbędnych reform gospodarczych i politycznych. Skutki widać do dzisiaj.
Kiedyś ludzie zrzucali winę za całe zło tego świata na Szatana, a teraz obrywa się bogatym. :(
myślałem ze to Bear Grylls w miejskiej dżungli
Kolejny demot z serii Poprawnych Politycznie
prędzej bym powiedział, że wojna to gadanie starych i śmierć młodych... Zdjęcie przepełnione cierpieniem.
No już nie przesadzajcie. Po tym strasznym wieku XX - wieku kolektywizmu i kilkumilionowych armii z poboru, zaczyna się teraz poprawiać. Coraz więcej armii jest czysto zawodowych, są coraz mniejsze, za to lepiej wyszkolone i uzbrojone. Tzn. również i cywilów ginie coraz mniej. Demot zatem coraz mniej trafny.
Gościu nie duś go on już jest martwy.
Przypomniał mi się tekst piosenki Guns N' Roses- Civil War...
Dobra "autorze" tego demota, zapodaj lepiej w źródle skąd ten cytat albo źródło poprzedniego takiego samego demota, bo już mi się to określenie wojny obiło o uszy!
Oryginał brzmi "Wojna to jedyna zabawa bogatych w której giną biedni" jest to jedno z haseł polskich anarchistów podczas wiecu antywojennego.
Ale zdajecie sobie sprawę, że to zdjęcie to pozowany fake.
to nie jest pozowany fake, to zdjęcie wygrało w międzynarodowym konkursie na najlepsze zdjęcie reportażowe w 2009 roku bodajże. Fake nie wchodzi w grę. Szkoda tylko, że nie pamiętam czy konkurs był World Press Photo, National Geographic czy jeszcze coś innego...
Ktoś tu czytał "Hiroshimę 1945"? Był tam właśnie taki tekst... Ode mnie plus.
Tworzycie bóg wie co, odwołujecie się do historii, filozofów itd, a po prostu chodziło o to, że "biedni" ludzie, którzy żyją na tych swoich "wsiach", lub też zwyczajni, normalnie żyjący ludzie nie tworzą konfliktów na skalę światową, a to między "głowami państw" wybuchają przecież takie konflikty, które powodują właśnie w/w wojnę - za którą zwykli ludzie muszą walczyć - bo przecież kto inny?...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 lutego 2011 o 16:35