jaaaaaaaaasne ze tak!! :D Mi tez... ja to nawet zbieralem te zagraniczne... duzo znajdowalem ciekawych... mam je do dzis w klaserach :D jaka zajebista pamiatka :)
Mi tez zostalo, zawsze prosze przy kasie aby kasjerka mi dala albo najnowsza, albo najstarsza monete, kiedys lepiej dzialalo, ale i tak niektore kasjerki mi daja. :D
ja również, a w dzieciństwie jak miałam kilka, to układałam od najstarszej do najmłodszej, i oceniałam, która jest najbardziej zniszczona ^^ a najbardziej lubiłam te, które wydano w roku moich narodzin ;-)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 lutego 2011 o 9:29
@hatka Może dlatego, że denominacja była procesem kilkuletnim - rozpoczęła się w 1990, a ZAKOŃCZYŁA się dopiero w roku 1995. Zrobiono tak, żeby ludzie mieli dość czasu na przestawienie się na nową walutę. Serio, google nie boli.
Ba, ja do tej pory trzymam złotówkę z 1926, od babci. Tak samo jak banknot 500.000zł, który mogłem wymienić do grudnia, ale tego nie zrobiłem, bo niby po co..? Dla 50zł? Sentyment do niego jest dla mnie wart o wiele więcej.
Czyżby? Chyba im starsza i rzadsza moneta tym z czasem bardziej nabiera na wartości..? Weź za przykład moje pół miliona, warte pół stówy i tą złotówkę z połowy okresu dwudziestolecia międzywojennego. Może nie jest to jakaś rzadka moneta, ale na pewno rzadziej spotykana niż taki Henryk Sienkiewicz na 500 tysiącach, zwłaszcza, że jeszcze do końca zeszłego roku podlegał wymianie. A ta moneta jednak nie jest z 1926, tylko 1929..
oczywiście, każdy przed dodaniem demota przegląda wszystkie zarchiwizowane, czy aby na pewno nasz jest oryginalny... pora zacząć myśleć, to naprawdę fajna sprawa
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 lutego 2011 o 19:34
Ja też sprawdzam. Ale nie każda nowa moneta się błyszczała, ostatnio znalazłam jakąś sprzed iluśtam lat i błyszczała się nawet bardziej niż niektóre z 2010 roku. ;)
Kiedyś kolega zgubił 1zł na boisku. Szukałam, szukałam i znalazłam, ale nie tę złotówkę co potrzeba, bo rok się nie zgadzał, a mój kolega strzelił, kiedy pytałam o rok wydania, żeby zweryfikować i trafił. + tamtej złotówki nie znalazłam.
mam demota o takiej samej treści i oczywiście mój na głównej nie jest (może nawet to plagiat ?) ;/ http://demotywatory.pl/2154677/Ty-tez-zawsze... Chyba, że admin postanowi się zrehabilitować.
do teraz sprawdzam poniewaz niektore maszyny [jednoreki bandyta (nie wiem jak to sie pisze w liczbie mnogiej a nie che mi sie sprawdzac w google)] nie przyjmuja nowych monet ;] wiec zawczasu wole sprawdzic date i wymienic na starszy model :D
Racja :D Ja też sprawdzam do dzisiaj :) I jeszcze słyszałam taki przesąd, że jak znajdziesz monetę z twoim rokiem urodzenia, albo z takim, jaki mamy teraz to będziesz mieć szczęście :)
Myślałam, że jestem jedyna, bo nikt z moich znajomych tego nie robił... Teraz tego nie robię, bo prze dłuższy czas nie miałam kasy i się oduczyłam xD
Te z moim rokiem urodzenia były fajne, ale najlepsze były te najnowsze, które jeszcze błyszczały ^^
U nas w kościele było tak że kto miał najstarszą monetę zabierał wszystkim kasę oczywiście tym z którymi siedział i znalazłem na to sposób miałem złotówkę z 1991 i ciągle ją wyciągałem...
ja sprawdzam. największą wartość mają dla mnie monety jednogroszowe z rokiem wydania 2010/2011 (2011 chyba nie wyszły jeszcze) w mojej kolekcji ok 300 jednogroszówek mam gdzieś tak z 10 z 2010 roku. :)
Ja to mam gorzej, ja swoje pieniądze jak stoje w kolejce i jest dużo czasu to układam od najnowszego do najstarszego albo od największego do najmniejszego, a najlepiej jak się to uda połączyć wtedy to jest combo.
no to mnie zdemotywowałes, bo ja dalej to robie.! ostatnio z moja siostra(26l.) przyniosłysmy ze strychu cały wór starych pieniędzy i szukałysmy najstarszych ;)
Ja ciągle sprawdzam ;) Jak są jakieś ciekawe (bardzo młode albo starsze) to je wsadzam do takiego kapsla ;D potem dobrze zachowane mają niezłą wartość ;P
Kiedyś, jeszcze w podstawówce moj kolega podszedł do mnie i powiedzial, ze jak zgadne jaka data jest na 20g to mi je da. Za pierwszym razem nie zgadłam, ale jak zapytał ponownie, podałam ta sama datę... Takim właśnie sposobem wyciągnęłam od niego 5 zł, dopiero potem zorientował sie, że mówię w kółko to samo. Z perspektywy czasu, te dzieciaki byly cholernie durne...
Kurde ! Przez przypadek kliknęłam słabe ! Wrr.
A ten demot sprawił, że sobie przypomniałam te nudne popołudnia, kiedy wyciągałam zawartości mojej skarbonki i wszystkie monety układam rocznikowo ;D
Z dzieciństwa mi tak zostało że cały czas sprawdzam :)
ja tak samo. ; D
i ja też
Ja też! :D zawsze jak w kościele jestem, to zanim dam księdzu na tacę, to muszę sprawdzić rok wydania :)
Jak byłem mały chciałem byś sprytny i sprawdzałem też datę na banknotach. Po jakimś czasie załapałem, że wszystkie mają tą samą - marzec 1994...
19 lat i człowiek dalej to robi :D
a ja nie mam hajsu żeby sprawdzić
hehe ja mam tak samo też sprawdzam do dnia dzisiejszego:)
już się poczułam jak opoxniona bo też do tej pory sprawdzam :P
OGROMNY MINUS!! BYŁO A SKĄD WIEM?! BO MOJA PRZYJACIÓŁKA DODAŁA TAKIEGO SAMEGO ;/ sry za tego capsa wiem ze to "trollowate" ale może zobaczycie eh :/ http://demotywatory.pl/2330779/Pamietasz-jak-kiedys
Ja też nadal sprawdzam :D A do tego jak mam np z 2011, to wydaję dopiero w 2012. Ale jeszcze nie mam z 2011 :)
WIELKI PLUS, bo to mój rok urodzenia :)
A co do opisu to prawda :D i robię to do dzisiaj
dalej jestem mały haha ku*wa ale mnie to zmotywowało !! YEAH
też tak mam :)
nie tylko jak byłam mała ; ))
słyszałem o gościu który sprzedawał dwuzłotówki najnowsze za pięć złoty...
Hah ja też do tej pory sprawdzam ;d
Czyli ten demotywator sugeruje, że już tego nie robię?
Rok wybicia, nie wydania. Wydać można książkę, monety się wybija albo tłoczy :-)
Ja też sprawdzam, choć już stary jestem :)
z życia wzięte :) +
Komentarz usunięty
i ja też sprawdzam
Ja dopiero zaczynam sprawdzać...
~Marian, 76 lat.
Ja mam 48lat i jeszcze sprawdzam jaki ma rok wydania :)
o.o moj rocznik na monecie :D
Je też do dzisiaj zprawdzam ^^
też tak nadal robie ;d
ja przez całe życie sprawdzam a jak jest ten rok na monecie który jest bieżący to chowam do kieszeni
mam 21 lat i ciągle sprawdzam ;]
Też sprawdzam a jak jest moneta z obecnego roku to jestem happy :]
Ja też sprawdzam i wydaje te starsze, trzymając dłużej nowsze. Ale czy to demotywuje, rozśmiesza, zmusza do refleksji? Co ten demot kuwa robi?
Ja również nadal sprawdzam, a jeśli chodzi o żółtki to w portfelu trzymam tylko te najnowsze xD
jaaaaaaaaasne ze tak!! :D Mi tez... ja to nawet zbieralem te zagraniczne... duzo znajdowalem ciekawych... mam je do dzis w klaserach :D jaka zajebista pamiatka :)
Ja też dalej sprawdzam :P
i ja też :D
Ja tez dalej sprawdzam :)
OK WSZYSTKO ŁADNIE PIĘKNIE, ALE POWIEDZCIE MI DENOMINACJA BYŁA 1995 , A MONETY BYŁY BITE NP. JAK TA- 1991, DLACZEGO???
no, ja też do dziś tak mam :D
ja też.xD
ja sie tez zastanawiałem kto mógł miec te monete przede mną.
mi tez xD
hahaha, a jaka radocha jest jak się ma monetę z obecnego roku :D
Ja to samo, mam 20lat i do teraz sprawdzam :)
Mi tez zostalo, zawsze prosze przy kasie aby kasjerka mi dala albo najnowsza, albo najstarsza monete, kiedys lepiej dzialalo, ale i tak niektore kasjerki mi daja. :D
i ja i ja :))
podpisuje sie pod tym:D
Podobny dodałem dawno...
http://demotywatory.pl/2639202/Ta-radosc
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 lutego 2011 o 21:49
ja przed przeczytaniem demota już sprawdziłem rok :))
A ja nie.
Ja to do dziś robię.
Do dziś to czynię ;) Bo po co to się nie dowiedzieć, od ilu lat krąży między brudnymi łapami meneli?
I ja! :D
ja tez :D
ja robię identycznie
jo tyż :-)
Jestem numizmatykiem, do dzisiaj sprawdzam.
Zawsze jak jest błyszcząca i 'nowa' to tymbardziej sprawdzam i mile potrafi mnie zaskoczyć to, że czasem okazuje się, że jest sprzed kilku lat...
ja również, a w dzieciństwie jak miałam kilka, to układałam od najstarszej do najmłodszej, i oceniałam, która jest najbardziej zniszczona ^^ a najbardziej lubiłam te, które wydano w roku moich narodzin ;-)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 lutego 2011 o 9:29
a ja nadal jestem mały .. ;?
Ja tez . xd
Do teraz sprawdzam. ^^
Ja też... Może dlatego nie urosłem :-)
też;))
@hatka Może dlatego, że denominacja była procesem kilkuletnim - rozpoczęła się w 1990, a ZAKOŃCZYŁA się dopiero w roku 1995. Zrobiono tak, żeby ludzie mieli dość czasu na przestawienie się na nową walutę. Serio, google nie boli.
A te z moim rokiem urodzenia były najlepsze ;)
Najlepsze były te, które powstały w roku, w którym sprawdzaliśmy rok wydania. :) +
pamiętam że nie chciałam wydawać tych moniaków które miały starą datę ;P
Ba, ja do tej pory trzymam złotówkę z 1926, od babci. Tak samo jak banknot 500.000zł, który mogłem wymienić do grudnia, ale tego nie zrobiłem, bo niby po co..? Dla 50zł? Sentyment do niego jest dla mnie wart o wiele więcej.
Ja tam zawsze sprawdzałem nominał monety a nie jakieś lata. W końcu to ważniejsze
Czyżby? Chyba im starsza i rzadsza moneta tym z czasem bardziej nabiera na wartości..? Weź za przykład moje pół miliona, warte pół stówy i tą złotówkę z połowy okresu dwudziestolecia międzywojennego. Może nie jest to jakaś rzadka moneta, ale na pewno rzadziej spotykana niż taki Henryk Sienkiewicz na 500 tysiącach, zwłaszcza, że jeszcze do końca zeszłego roku podlegał wymianie. A ta moneta jednak nie jest z 1926, tylko 1929..
Nerwica natręctw wcześnie cie dopadła...
Jejku, nazywasz nerwicą natręctw zwykłą dziecięcą (choć niekoniecznie jak widać :) ) zabawę i ciekawośc? Musisz być smutna...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 lutego 2011 o 18:59
hehe dalej sprawdzam ^^, ale specjalnie sie do nich nie przywiazuje.
ja też, a najbardziej mnie wkurza jak trafiam na te które są starsze ode mnie :D
dokładnie. Lubię sprawdzać, ale nic nigdy z nimi nie robię. Czasami, gdy jest bardzo stara, stuje hipotezy na temat jej historii
do tej pory sprawdzam...:P
ja tak samo :D ciekawe to jest
byłoo już!
nie pamiętam
http://demotywatory.pl/2330779/Pamietasz-jak-kiedys
-.-
oczywiście, każdy przed dodaniem demota przegląda wszystkie zarchiwizowane, czy aby na pewno nasz jest oryginalny... pora zacząć myśleć, to naprawdę fajna sprawa
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 lutego 2011 o 19:34
dziękuje :3
Teraz tez czasem sprawdzam. Kiedyś to nawet szkoda było mi wydawać tych najnowszych bo tak sie ładnie błyszczały.. ;D
Ja też sprawdzam. Ale nie każda nowa moneta się błyszczała, ostatnio znalazłam jakąś sprzed iluśtam lat i błyszczała się nawet bardziej niż niektóre z 2010 roku. ;)
NIGDY mi to do głowy nie przyszło....
mi też ;]
Do dziś sprawdzam,największy szpan jak miałeś aktualną datę na monecie :D +
ja sprawdzam tylko te super czyste i błyszczące się, ach, aż szkoda wydawać ;)
Haha, do tej pory sprawdzam . :D
Ja też jeszcze sprawdzam :)
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 21 lutego 2011 o 16:02
Czyli nie jestem sama ;d
Ja jeszcze kolekcjonuję 1-groszówki i mam wszystkie daty od roku 1989 do 2010 :D
taaak, i te licytacje z kolegami kto ma najstarszą/najmłodszą monetę ;) +
Ja do tej pory sprawdzam :D Największy uśmiech wywołują te najstarsze :D [+]
Kiedyś kolega zgubił 1zł na boisku. Szukałam, szukałam i znalazłam, ale nie tę złotówkę co potrzeba, bo rok się nie zgadzał, a mój kolega strzelił, kiedy pytałam o rok wydania, żeby zweryfikować i trafił. + tamtej złotówki nie znalazłam.
Zawsze sprawdzam :D
Ja w portfelu najstarszą mam 50 gr z 95 roku ;)
cały czas sprawdzam
Jak kiedyś znajdziesz złotówkę sprzed trzystu lat to zmienisz zdanie :)
Oooo dobry rocznik na tej monecie:P
a najwiekszy zaciesz miałam wtedy kiedy trafiła mi się z rokiem, ktory właśnie byl xdd
Rok mojego urodzenia :)
Hmm, chyba mi tak zostało :D
Sooorry dude;] zawsze sprawdzam.. Przyzwyczajenie zamienia się w nawyk, a nawyk jest naszą drugą naturą;]
ja mm 26 lat i zawsze w pracy sprawdzam:)
ja sprawdzam czasami od paru lat w dzieciństwie ja nie dotykałem pieniędzy
sprawdzam do tej pory! tych 'nowych' szkoda mi wydawać.
mi zawsze szkoda jest wydawać monet z obecnym rokiem, np teraz 2011.. :D
To już jest 2011? O kurde, sylwester mi się troche przeciągnął...
mam demota o takiej samej treści i oczywiście mój na głównej nie jest (może nawet to plagiat ?) ;/ http://demotywatory.pl/2154677/Ty-tez-zawsze... Chyba, że admin postanowi się zrehabilitować.
ha do tej pory sprawdzam ;D
Czasem jak widzę że moneta jest nowa (najczęściej się trafia 1-groszówka), to sprawdzam z ciekawości czy czasem nie tegoroczna (albo z zeszłego roku).
do tej pory czasami tak robie =D
tak:)
co to robi na głównej?
ja nadal to robię i jestem pewna że nie jestem jedyna
ja cały czas sprawdzam
Wszystko fajnie tylko, że w przypadku monet jest to rok emisji a nie wydania. Wydawać można np. książki, a pieniądze się EMITUJE !
Dalej to robię ; d.
Mam 32 lata i nadal sprawdzam.
A czemu nigdy nie ma roku 1996? Są starsze, ale nie ten ;X
1991 rok w którym się urodziłem :D
A ja dalej sprawdzam :P btw najbardziej podoba mi się moneta z bieżącego roku, ponieważ tak ładnie lśni
Każdy chyba sprawdzał :D a ta jest starsza ode mnie o rok :)
Ja tam sprawdzam dalej, jak błyszczy się za bardzo to znaczy że nowa ;)
taak, a ja, kiedy miałam pełną skarbonkę, do jasnej cholery, układałam je chronologicznie -.-'
mi się zdarza wciąż to robić ;D
ja raz znalazłem w domu carską kopiejkę z 1912r.
nadal sprawdzam a jak byłem młodszy i była moneta z roku który był to pamiętam jak się koledzy chwalili i dodawali " patrz jak się błyszczy "
do teraz sprawdzam poniewaz niektore maszyny [jednoreki bandyta (nie wiem jak to sie pisze w liczbie mnogiej a nie che mi sie sprawdzac w google)] nie przyjmuja nowych monet ;] wiec zawczasu wole sprawdzic date i wymienic na starszy model :D
heh 1991 to moj rocznik :p nawet mam kolekcje od 1gr do 5zł z 1991r.
Daje plusika bo też się urodziłam w tym roku :)
nadal to robię ;)
a ja zawsze szukałam z moim rokiem urodzenia, ale nigdy nie znalazłam :( a jak miałam dwie monety to płaciłam tą starszą :D
ja także;)
Racja :D Ja też sprawdzam do dzisiaj :) I jeszcze słyszałam taki przesąd, że jak znajdziesz monetę z twoim rokiem urodzenia, albo z takim, jaki mamy teraz to będziesz mieć szczęście :)
Mam 25 lat i nadal tak robię :D
ja do dzisiaj sprawdzam ;d
nie
Eh, i ta radość, że mój rocznik ^^
ja dalej tak robię...
Myślałam, że jestem jedyna, bo nikt z moich znajomych tego nie robił... Teraz tego nie robię, bo prze dłuższy czas nie miałam kasy i się oduczyłam xD
Te z moim rokiem urodzenia były fajne, ale najlepsze były te najnowsze, które jeszcze błyszczały ^^
U nas w kościele było tak że kto miał najstarszą monetę zabierał wszystkim kasę oczywiście tym z którymi siedział i znalazłem na to sposób miałem złotówkę z 1991 i ciągle ją wyciągałem...
23 lata na karku a nadal sprawdzam :P
Ja nadal sprawdzam :) szkoda tylko że teraz nie mam żadnych monet... ( banknotów też :| )
pf...ja nadal tak robie.!
dalej tak mam;)
Ja też nadal sprawdzam :D
ja nadal sprawdzam...no ale mały tez jestem..
nawet dzisiaj sprawdzałem na grosiku. ;p
Nie.
Ja do tej pory sprawdzam ;DDD
ja sprawdzam. największą wartość mają dla mnie monety jednogroszowe z rokiem wydania 2010/2011 (2011 chyba nie wyszły jeszcze) w mojej kolekcji ok 300 jednogroszówek mam gdzieś tak z 10 z 2010 roku. :)
a ja nawet wymieniałam sie na nowsze roczniki.
hahaha :D cały czas sprawdzam !:D
Ja to mam gorzej, ja swoje pieniądze jak stoje w kolejce i jest dużo czasu to układam od najnowszego do najstarszego albo od największego do najmniejszego, a najlepiej jak się to uda połączyć wtedy to jest combo.
Zawsze sprawdzam zanim oddam w kosciele na tace hahahaha xD
hehe, nadal tak robię :P i Jak kolega wyżej też czasami :P
Jak byłem mały?.... Sprawdzałem, Sprawdzam, Sprawdzać Będe
ja do dziś sprawdzam rok wydania, a zacząłem to robić kiedy tylko pieniądze nowe weszły do obiegu ;)
do teraz mi tak zostało.
nie... sprawdzałem czy zawsze zwisa mu ten duzy penis wiekszy od mojego:/
ej ja sprawdzam nadal -.-
1991 [+] :D
To tam jest rok wydania?...Chyba znalazłem sobie nowe Hobby.
dalej sprawdzam ;D
jak jest mój rok urodzenia to ma mi przynosić szczęście haha xD
Jeżeli moneta jest lśniąca, to zawsze sprawdzam z którego jest roku.
ha ha ha :D
do tej pory sprawdzam:D
Ja tak mam do dzisiaj. Ale powiem szczerze. Myślałam, że to tylko moje dziwactwo ;)
kiedys myslałem że to termin ważności ;D ahhh te dzieciństwo
Ja też sprawdzam to do tej pory, ciekawe :P
nie
Ch*j na ch*ju,jakbym nie sprawdził byłbym chory:)
no ja też sprawdzam ciągle hahaha xd
Studenci by nie sprawdzali gdyby mieli papierkowe xD
Nadal sprawdzam^
no to mnie zdemotywowałes, bo ja dalej to robie.! ostatnio z moja siostra(26l.) przyniosłysmy ze strychu cały wór starych pieniędzy i szukałysmy najstarszych ;)
Ja dalej sprawdzam :D
Słabiutke i nie demotywuje
true demot!
ja też sprawdzam do tej pory
do teraz sprawdzam a mam 21lat:D
Ja ciągle sprawdzam ;) Jak są jakieś ciekawe (bardzo młode albo starsze) to je wsadzam do takiego kapsla ;D potem dobrze zachowane mają niezłą wartość ;P
Nawet teraz sprawdzam jak mi sie śmiertelnie nudzi ale juz tego nikomu nie gadam
choć mam 20 lat to sprawdzam do tej pory zwłaszcza te co wyglądają jak nowe
ehh ja kazda monete sprawdzam. Obsesja? a wlasnie widzial juz ktos monete z 2011??
Ja cały czas to praktykuję. ;]
hehe do teraz sprawdzam i nie mogę się nadziwić, że monety mające tyle samo lat co ja, były pewnie w miejscach w których ja nigdy nie byłam =D
Właśnie czasem przypominam sobie jak to robiłam w kościele i robię to z skutek wspomnień;:)
Kiedyś, jeszcze w podstawówce moj kolega podszedł do mnie i powiedzial, ze jak zgadne jaka data jest na 20g to mi je da. Za pierwszym razem nie zgadłam, ale jak zapytał ponownie, podałam ta sama datę... Takim właśnie sposobem wyciągnęłam od niego 5 zł, dopiero potem zorientował sie, że mówię w kółko to samo. Z perspektywy czasu, te dzieciaki byly cholernie durne...
Kurde ! Przez przypadek kliknęłam słabe ! Wrr.
A ten demot sprawił, że sobie przypomniałam te nudne popołudnia, kiedy wyciągałam zawartości mojej skarbonki i wszystkie monety układam rocznikowo ;D
Ale ja mam już prawie 17 i nadal sprawdzam:P
mam 17 lat i dalej to robię xD
Ja tam jeszcze sprawdzam ;D. Wiec słabe bo wszyscy sprawdzają ^^
ha :) wiec wszyscy sprawdzamy :D
Nadal sprawdzam
dobre :D
a ja nie sprawdzałem...
im "nowsza" moneta tym "lepsza" :D
A u mnie jaka radocha jak znajdę z moim rocznikiem urodzenia....=D