@claptone
no nie wiem czy tak zarobiles te 250zl, on pojdzie na policje zglosi zaginiecie telefonu poda numer IMEI i telefon zostanie zablokowany... Tobie pozostanie tylko kawalek bezuzytecznego plastiku :P na Twoim miejscu jednak bym to zglosil na policje, a przy odrobinie szczescia typek sam sie zglosi, bedzie musial oddac radio i moze jeszcze jakies znalezne dostaniesz :D
Z takim tokiem myślenia najlepiej wystaw teraz telefon na alegro;) on upłynni radio, w między czasie podjebie Ci felgi i sprzeda i odkupi telefon. Będziesz mieć 500 zł.
Taa... Śmiejesz się z nieudolności złodzieja, a sam jesteś skrajnie naiwny. Namierzenie "skradzionego" telefonu tak naprawdę nie jest takie skomplikowane. Policja nie robi tego w przypadku każdej "zaginionej" komórki, bo to jednak wymaga podjęcia pewnych czynności dochodzeniowych i po prostu kosztuje. Jednak robi się to w przypadku, gdy telefon jest związany z jakimś większym przestępstwem. Nie możesz wiedzieć czy ta komórka nie była kradziona, albo (co bardziej prawdopodobne) czy złodziej zajmujący się okradaniem samochodów nie używał jej w swoim procederze do kontaktu z "kolegami po fachu". Będziesz jej używał - staniesz się "zamieszanym w sprawę". Sprzedasz ją - stanie się podobnie.
@turud Numer IMEI można zmienić, trzeba tylko podłączyć telefon do kompa i mieć oprogramowanie, którego w internecie jest aż nadto do ściągnięcia. Tak po za tym to zacytuję wikipedię ,,Niestety w Polsce nie jest prawnie dozwolone zlecenie blokady IMEI przez telefon."
Jak ma na abonament to zadzwoń gdzieś za granicę, niech płaci złodziej, potem wywal wpi.zdu kartę zmień nr IMEI i nic nie może tobie zrobić.
@ turud, ty się chyba za dużo w11 naoglądałeś. operatorzy sieci komórkowych mogą zablokować co najwyżej kartę sim. telefonu nie odnajdą, nie zablokują i nic z nim nie zrobią. Clapton może go sobie używać, sprzedać, czy nawet wbijać nim gwoździe.
@atlantis86 Wbrew Twym przekonaniom telefonu nie da się ot tak odnaleźć. Tak czy inaczej drogi autorze demota, jeżeli chcesz postępować zgodnie z prawem, to _musisz_ zdarzenie zgłosić na policję (ponieważ zostałeś bezprawnie właścicielem telefonu).
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 marca 2011 o 15:34
ja bym zgłosił na policje i oddał im ten telefon,jeśli ten złodziej był tak nierozgarnięty że zgubił telefon przy kradzieży to pewnie w kontaktach na telefonie trzymał wszystkich swoich znajomych po fachu :) ja policja sie tym zajmie to może złapią całą ekipę!
Spoko toeretycznie zarobiles na tym 250 zl. Ale zarobiles teoretycznie. Bo skoro tel wart 500 to jest on tyle warty z papierami dokumentami oryginalna ladowarka itp ;) A Ty masz sam tel wiec dostaniesz za niego 250-300 zl max. Wiec nie masz zabardzo z czego sie cieszycz. Pozdro.
@Tuminure: Wbrew twoim przekonaniom odnalezienie telefonu wcale nie jest takie skomplikowane. Nie da się tego zrobić środkami czysto technicznymi - to znaczy na dzień dzisiejszy służby nie są w stanie poprosić sieci o włączenie modułu GPS i podanie dokładnej lokalizacji (pomijając fakt, iż nie wszystkie telefony mają GPS). Można z grubsza ustalić miejsce w którym telefon się znajduje na podstawie BTS-ów w których się logował. Można też sprawdzić jakie karty SIM w nim pracowały. A nóż któraś będzie abonamentowa, więc z przypisanym nazwiskiem użytkownika. Możesz też sprawdzić, czy inne, "bezimienne" karty nie logowały się w telefonach, których użytkowników obecnie znasz (np. gdy aparat był sprzedawany - wówczas idziesz do delikwenta i pytasz kto go wcześniej używał). Nie dostaniesz odpowiedzi na tacy, ale będziesz miał informacje, które mogą wiele powiedzieć policyjnym detektywom. Gra nie warta świeczki, gdy Jaś Kowalski przychodzi z płaczem na komisariat, bo stracił Nokię 6630. Jednak w ramach dochodzenia w sprawie gangu okradającego samochody - już tak.
barthezz77 i inni podobnie myślący - akurat odnalezienie telefonu po imei nie jest w Polsce niemożliwe - wiem z własnego doświadczenia. Po pół roku używania ZNALEZIONEGO telefonu policja zapukała do moich drzwi, z nakazem przeszukania lokalu, telefon zabrali i jeszcze ciągali na przesłuchania. Tyle.
"XXI
@turud Numer IMEI można zmienić, trzeba tylko podłączyć telefon do kompa i mieć
oprogramowanie, którego w internecie jest aż nadto do ściągnięcia."
XXI - widać, że nie masz zielonego pojęcia o tym co piszesz :) Tak to można było robić kilkanaście lat temu. Teraz zmiana numeru IMEI wiąże się z przelutowaniem kilku układów w telefonie, a to nie jest tanie. Zresztą w wielu telefonach nawet nie da się tego zrobić.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
4 razy.
Ostatnia modyfikacja:
21 marca 2011 o 9:25
wystarczy wymyślić głupi text i główna murowana.
"pozdrawiam złodzieja który mi ukradł majtki z wieszaka i zgubił przy tym swojego iPoda" . macie wykorzystajcie to główna już jest wasza.
Drzwi z tyłu były otwarte. Coś się zepsuło i po prostu nie da rady ich zamknąć. Ktoś to wyhaczył i bezproblemowo wszedł do auta. Alarm nie zadziałał, bo nie ma... :-)
i co jeszcze wymyslisz debilu zeby sie dostac na glowna? moze wyjdz na dwor znajdz kolegow, w ostatecznosci dziewczyne to wymyslanie bajeczek pozostanie dla tych ktorzy sie tym zajmuja
Ten numer domowy sprawdziłbym w książce telefonicznej, bym obczaił czy to jakiś małolat i wtedy próbować się dogadać, a jak jakiś kark to na policję zgłosiłbym ;d
BTW. Kto w Polsce jeszcze zostawia radio w aucie? Jeszcze do tego wiedząc, że drzwi ma zepsute -.-
Cool story bro!
u mnie podobna sytuacja złodziej włamał się przez bagażnik i nie dość że ukradł stare radio za 100 zł to zgubił radio i 2 panele w bagażniku warte ok 200zł:D
Strata natomiast może spotkać autora demota, gdy za jakiś czas zapukają do niego panowie z dochodzeniówki, prowadzący sprawę gangu okradającego samochody i zapytają skąd ma telefon o określonym numerze IMEI, o którym wiadomo, że był wykorzystywany do działalności przestępczej. On opowie im "historyjkę" o kradzieży radia (której nie zgłosił) i zgubionym przez złodzieja telefonie. Tylko czy to zabrzmi wiarygodnie??? ;)
Nie wiem skad takie przekonanie, ze policja w ogole szuka telefonow 0_o. Nie szuka ani troche, po miesiacu sie umarza sledztwo. Co wy myslicie, ze kazda komorka wysyla sygnal "haaalo tu jestem"? Namierzanie po IMEI dziala tak dobrze, ze mozna sobie ta metode w buty wepchnac. Poda ostatnio uzywany nadajnik i tyle. Teraz wez pod uwage, ze 1 nadajnik srednio przypada na 10-40k ludzi. Za duzo bajek sie naogladaliscie. Dopoki ktos nie podpierdzieli delikwenta, ze posiada telefon marki xxx i MOZLIWE, ze jest to aparat kradziony to nikt nawet nie podejmie proby szukania.
Nikt nie mówi o szukaniu telefonów. Mowa o dochodzeniu przeciwko gangowi okradającemu samochody. To już zupełnie inny format sprawy. A autor demota (jeśli historia jest prawdziwa) właśnie ma w swoich rękach telefon, którego złodziej mógł używać do utrzymywania kontaktu z kolegami po fachu, paserami itp.
Wszystko dobrze gdyby nie fakt że aby ukraść radio trzeba się dostać do środka samochodu. Żeby to zrobić to trzeba albo wybić szybę (koszt nowa boczna ok 500 zł w zależności od modelu, chyba że to Fiat 126 p to wtedy 50 zł) albo otworzyć zamek wytrychem (mało prawdopodobne) no chyba że złodziej miał takie szczęście że auto był otwarte.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 marca 2011 o 9:26
I jeszcze jedno. Masz w ręce DOWÓD, który łatwo pozwoliłby namierzyć złodzieja. Jeśli historyjka jest prawdziwa, to sprawca zapewne nie tyle żałuje utraty telefonu, ale trzęsie się, że ten może wpaść w ręce policji. A Ty co robisz? Cieszysz się z marnych 250 złotych zysku, pozwalając bydlakowi okradającemu uczciwie pracujących ludzi pozostać bezkarnym. Pewnie jeszcze pościerałeś już wszystkie odciski palców z obudowy telefonu, ciesząc się nową zabawką, co? I dziwmy się, że nasz kraj wygląda jak wygląda, skoro dla ludzi ważniejsze jest zdobyte fuksem trochę kasy, niż elementarna sprawiedliwość i chęć ukarania społecznego pasożyta.
haha tak jasne juz bedzie dzwonił na policje :D ;P
jezeli zadzwoni to sprawe sie przedstawia taka jak była !!!
za samą kradziesz radia z auta moze sprawa trafic do sądu przy czym ida koszty i od ch*** problemów + do tego poszkodowany moze stwierdzic ze tel w aucie nie było itp. a ze zgubił to jego problem czyli i tak na duży + wyszedłes ;P
ja na twoim miejscu zostawiłbym sobie ten telefon albo go po prostu sprzedał :) kiedyś gdy ukradli mi na sali gimnastycznej telefon poszedłem na policje z prośbą aby oni go namierzyli a oni mi powiedzieli z bomby : to nie jest W11.
Złodziejowi prawdopodobnie powiedzą to samo gdy do nich pójdzie.
Kiedyś mój kuzyn miał założoną sprawę o dotkliwe pobicie. Założył ją złodziej który oberwał od kuzyna, gdy ten przyłapał go na kradzieży radia i cb radia z jego auta. Przyjechała policja i niby wszystko ok, ale stwierdzili, że przekroczył granicę "obrony koniecznej". To jest chory kraj
też dobrze, mi ukradli raz panel od radia wartego 160zł z przesyłką, 10 zł drobnymi z portwela i stare wino ze schowka ;p tym bardziej, że w aucie była w bagażniku kamera, deskorolka i wiele innych wartościowych rzeczy ;|
COOL STORY, dlaczego ludzie sa takimi idiotami i daja sie nabierac na te kretynizmy? a koles podjarany ze ktos uwierzyl w te smuty jeszcze odpisuje na komentarze HAHA
Jak się to czyta, to ma się wrażenie, że większość komentujących to debile. Doliczyłam się z 10 "złodzieji" i z 10 stluczonych szyb, choć na samym początku było napisane, że samochód był otwarty. Autorowi wpółczuje straty radia i gratuluje znaleźnego ;]
Dobra gosciu teraz przegiąłeś, albo oddajesz telefon, albo idę z tym na policję. Jeśli szybko go oddasz to dostaniesz 10% znaleźnego, albo Cię kierowca autobusu znajdzie.
Telefon weź i zgłoś na policje kradzież radia ;] Bez sensu sie przyznawać że sie znalazło telefon. Więcej z nim będzie zamieszania niż on kosztuje ;] A tak, 2 w jednym.
Kurde to prawda!! Widzialem na własne uszy :D Jechałem wtedy autobusem akurat obok tego auta, to kierowca busa wytracil złodziejowi ten telefon, chciałem wybiec łapać złodzieja, ale wszyscy pasażerowie klaskali więc ja tez :/
ej masakra wy jestescie udani , tak zazdroscicie czy co? ;> niewierze w to ze wiekszosc z was "oddala" by telefon policji warty 500 zl czyli jakis fajny :D xd mniejsza o to ja bym sb wziela , a moze zlodziej poprostu chcial dokonac wymiany :D mial duzo telefonow a brakowalo mu radia do samochodu ;p fajne usmialam sie ;] +
Nie takie demotywujące, ale śmieszne.
Ale cieszyć się że ktoś coś zgupił, to niedobrze - mścić się albo wyśmiewać nie wolno, a telefon za 500 i tak pewnie kradziony :)
ja bym raczej poszedł na tą policje , tylko wtedy jak zablokuje ten telefon . to wtedy jeszcze bedzie mial gorzej , bo odda radio , i jeszcze kare za kradziesz dostanie .
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 marca 2011 o 22:42
Założę się z właścicielem tego demota o to, że nawet samochodu nie ma... no że radio ukradł i zgubił bardziej wartościową rzecz ok, ale chyba te pozostałe 250 PLN (500 - 250), nie pokryje zmarnowanego czasu i szyby, następnym razem wysil się ;)
Więc za co dziękujesz? Chyba za główną...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 marca 2011 o 23:52
Niektórzy tu piszą jakby znajdowanie ukradzionego telefonu wyglądało co najmniej jak akcja w "CSI". Chyba nigdy nie zgłaszaliście kradzieży telefonu... lol. Zgłaszasz i zapominasz o telefonie... na prawdę wielkiego fuksa trzeba by, żeby ten telefon ktoś kiedyś namierzył przypadkiem.
I do doszukujących się dziury w całym i wliczających zbitą szybę- a może miał ubezpieczone? Z resztą co to za różnica... demot fajny ^^
Hehe, to ja wam opowiem prawdziwą historię z mojego życia. Jakiś czas temu złodzieje włamali mi się do domu. Co prawda kretyni, bo próbowali wynieść kuchnie robioną na zamówienie (meble):), ale szkód narobili. Przy tym jeden zgubił swój dowód osobisty. I co? I nic. Powiedział policji, że zgubił, a źli ludzie podrzucili, a ci kretyni mu uwierzyli, gdzie nawet jego matka mu nie uwierzyła! - puenta - brak, tak się tylko wyżaliłem
ja pie%%% jak mnie denerwują te wszystkie pozdrowienia dla złodziei na demotach ! może zróbcie serwis z takowym pozdrowieniami... na dodatek z 60 % to zmyślone historie !
To zależy jak telefon jest na abonament to zablokują, a jak na kartę to telefon nie będzie zablokowany tylko karta sim :) Jak trafiłeś na to drugie to ci gratuluję :)
Niestety jak gość zgłosi zaginięcie telefonu to znajdą go. Nie dawno znajomemu po 7 miesiącach policja przywiozła do domu telefon, który został skradziony we wakacje. Znaleźli go bez problemu i do tego paserzy naprawili aparac - nie działał. Policja co do odnajdywania skradzionych telefonów ma tam jakieś procedury. Słyszałem jeszcze, że telefony mogą namierzyć (oczywiście jak są włączone) do jednego metra! Także radzę uważać. Plus za demota :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
21 marca 2011 o 21:49
mi kiedys ukradli telefon z samochodu a radio zostawili bo zabralem panel, a telefon byl za 1 zl w promocji z mixplusa i teraz oni musza placic caly abonament jeszcze przez 2 lata a ja mam radio i sie ciesze hahaha. tak czy siak niezla historia, dobrze ze nie zabrali kierownicy bo bys nie mogl jechac rano po bułki ;/
Wbrew pozorom i niektórym komentarzom telefon jest blokowany niezależnie od wyjęcia karty, jeżeli nie zostanie zmieniony numer seryjny czyli imei po zalogowaniu telefonu w dowolnej sieci gdy telefon jest na liście kradzionych dowolny operator blokuje mu dostęp do sieci, normalnie z niego korzystasz z tym że nie masz zasięgu.
Inną sprawą jest to że złodziej raczej go nie kupił a skoro korzystał nikt go nie zgłosił wcześniej i on sam również raczej tego nie zrobi.
Ktoś tu pisał że telefon jest wart tyle tylko z papierami i zestawem, głupie myślenie telefon po rozłożeniu na części można sprzedać za 150zł jego wartości a jak sprzedajesz w całości tel warty z zestawem 500zł to sam telefon baterie i ładowarke kupioną w chińskim straganie za 5 zł dostaniesz również 500zł mało kto na allego patrzy na papiery byle kupić 10zł taniej.. taka prawda, sprzedawałem gt540 2 miesiące temu zakupiony przezemnie 3lata temu kuzynce w salonie orange sprzedałem go bez papierów i zestawu ładowarke zostawiłem sobie a papiery zagineły albo poszły w piec sprzedałem go za 180zł co jest ceną śmiesznie wysoką:P bo sam kupiłem na jesieni identyczny za 40zł z pudełkiem i papierami:P
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
7 kwietnia 2013 o 10:16
i teraz zamiast dzwonić na policje czy wypełniać jakieś papierki robisz o tym demota ?
Po co dzwonić na policję? Zarobiłem na tym 250zł. Nie umiesz liczyć?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 marca 2011 o 7:33
@claptone
no nie wiem czy tak zarobiles te 250zl, on pojdzie na policje zglosi zaginiecie telefonu poda numer IMEI i telefon zostanie zablokowany... Tobie pozostanie tylko kawalek bezuzytecznego plastiku :P na Twoim miejscu jednak bym to zglosil na policje, a przy odrobinie szczescia typek sam sie zglosi, bedzie musial oddac radio i moze jeszcze jakies znalezne dostaniesz :D
Pójdź jak by zablokował, wtedy będą mieli jego namiary już . A tak poza tym to wątpię żeby złodziej poszedł na policje...
Z takim tokiem myślenia najlepiej wystaw teraz telefon na alegro;) on upłynni radio, w między czasie podjebie Ci felgi i sprzeda i odkupi telefon. Będziesz mieć 500 zł.
Taa... Śmiejesz się z nieudolności złodzieja, a sam jesteś skrajnie naiwny. Namierzenie "skradzionego" telefonu tak naprawdę nie jest takie skomplikowane. Policja nie robi tego w przypadku każdej "zaginionej" komórki, bo to jednak wymaga podjęcia pewnych czynności dochodzeniowych i po prostu kosztuje. Jednak robi się to w przypadku, gdy telefon jest związany z jakimś większym przestępstwem. Nie możesz wiedzieć czy ta komórka nie była kradziona, albo (co bardziej prawdopodobne) czy złodziej zajmujący się okradaniem samochodów nie używał jej w swoim procederze do kontaktu z "kolegami po fachu". Będziesz jej używał - staniesz się "zamieszanym w sprawę". Sprzedasz ją - stanie się podobnie.
Ale w autobusie?
a czemu pytasz o autobus? masz zamiar klaskać?
@turud, co jezeli claptone sprzedal telefon? A co do demota to wiedzialem ze buddyzm to prawda. Karma! :D
@turud Numer IMEI można zmienić, trzeba tylko podłączyć telefon do kompa i mieć oprogramowanie, którego w internecie jest aż nadto do ściągnięcia. Tak po za tym to zacytuję wikipedię ,,Niestety w Polsce nie jest prawnie dozwolone zlecenie blokady IMEI przez telefon."
Jak ma na abonament to zadzwoń gdzieś za granicę, niech płaci złodziej, potem wywal wpi.zdu kartę zmień nr IMEI i nic nie może tobie zrobić.
@ turud, ty się chyba za dużo w11 naoglądałeś. operatorzy sieci komórkowych mogą zablokować co najwyżej kartę sim. telefonu nie odnajdą, nie zablokują i nic z nim nie zrobią. Clapton może go sobie używać, sprzedać, czy nawet wbijać nim gwoździe.
Klaskania nie będzie, bo mnie dzisiaj ręce bolą...
@atlantis86 Wbrew Twym przekonaniom telefonu nie da się ot tak odnaleźć. Tak czy inaczej drogi autorze demota, jeżeli chcesz postępować zgodnie z prawem, to _musisz_ zdarzenie zgłosić na policję (ponieważ zostałeś bezprawnie właścicielem telefonu).
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 marca 2011 o 15:34
ja bym zgłosił na policje i oddał im ten telefon,jeśli ten złodziej był tak nierozgarnięty że zgubił telefon przy kradzieży to pewnie w kontaktach na telefonie trzymał wszystkich swoich znajomych po fachu :) ja policja sie tym zajmie to może złapią całą ekipę!
Spoko toeretycznie zarobiles na tym 250 zl. Ale zarobiles teoretycznie. Bo skoro tel wart 500 to jest on tyle warty z papierami dokumentami oryginalna ladowarka itp ;) A Ty masz sam tel wiec dostaniesz za niego 250-300 zl max. Wiec nie masz zabardzo z czego sie cieszycz. Pozdro.
@turud telefonu nie zablokuja, jedynie moze zablokowac karte sim, telefon i numer IMEI moze jedynie zglosic jako skradziony i tyle.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 marca 2011 o 16:34
@Tuminure: Wbrew twoim przekonaniom odnalezienie telefonu wcale nie jest takie skomplikowane. Nie da się tego zrobić środkami czysto technicznymi - to znaczy na dzień dzisiejszy służby nie są w stanie poprosić sieci o włączenie modułu GPS i podanie dokładnej lokalizacji (pomijając fakt, iż nie wszystkie telefony mają GPS). Można z grubsza ustalić miejsce w którym telefon się znajduje na podstawie BTS-ów w których się logował. Można też sprawdzić jakie karty SIM w nim pracowały. A nóż któraś będzie abonamentowa, więc z przypisanym nazwiskiem użytkownika. Możesz też sprawdzić, czy inne, "bezimienne" karty nie logowały się w telefonach, których użytkowników obecnie znasz (np. gdy aparat był sprzedawany - wówczas idziesz do delikwenta i pytasz kto go wcześniej używał). Nie dostaniesz odpowiedzi na tacy, ale będziesz miał informacje, które mogą wiele powiedzieć policyjnym detektywom. Gra nie warta świeczki, gdy Jaś Kowalski przychodzi z płaczem na komisariat, bo stracił Nokię 6630. Jednak w ramach dochodzenia w sprawie gangu okradającego samochody - już tak.
telefon tez kradziony ;]]
za taką wymianę to też bym go pozdrawiał xD
He He... gościu aleś poleciał z tym dzwonieniem na policję....
A najlepiej jak zadzwoni z tego zgubionego przez złodzieja telefonu... Ha Ha Ha!!
TURUD, już Ci złodziej pójdzie na policję. Zgarną go wtedy za radio... nie pomyślałeś o tym?
no i skąd wiadomo że telefonik też nie jest kradziony?
barthezz77 i inni podobnie myślący - akurat odnalezienie telefonu po imei nie jest w Polsce niemożliwe - wiem z własnego doświadczenia. Po pół roku używania ZNALEZIONEGO telefonu policja zapukała do moich drzwi, z nakazem przeszukania lokalu, telefon zabrali i jeszcze ciągali na przesłuchania. Tyle.
"XXI
@turud Numer IMEI można zmienić, trzeba tylko podłączyć telefon do kompa i mieć
oprogramowanie, którego w internecie jest aż nadto do ściągnięcia."
XXI - widać, że nie masz zielonego pojęcia o tym co piszesz :) Tak to można było robić kilkanaście lat temu. Teraz zmiana numeru IMEI wiąże się z przelutowaniem kilku układów w telefonie, a to nie jest tanie. Zresztą w wielu telefonach nawet nie da się tego zrobić.
Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 21 marca 2011 o 9:25
Tylko pozazdrościć takiego szczęścia w nieszczęściu ;)
Głupi ma szczęście ;D
taaa zazdroszczę mu ;D
Zaraz zadzwoni telefon i usłyszy "to ja, złodziej- to ja, złodziej...."
on się chciał po prostu zamienić xD
Telefon też ukradłem
~złodziej
wystarczy wymyślić głupi text i główna murowana.
"pozdrawiam złodzieja który mi ukradł majtki z wieszaka i zgubił przy tym swojego iPoda" . macie wykorzystajcie to główna już jest wasza.
gratulacje:))
no raczej nie na to samo skoro oprócz tego zostanie mu jeszcze 250 zł. ;]
Policz i pomyśl jeszcze raz zanim coś napiszesz, proszę ;)
xXmrauXx - jak to dobrze, że matura z matematyki jednak jest obowiązkowa, może to coś zmieni.
A szybe W samochodzie Ci wybił ?
Drzwi z tyłu były otwarte. Coś się zepsuło i po prostu nie da rady ich zamknąć. Ktoś to wyhaczył i bezproblemowo wszedł do auta. Alarm nie zadziałał, bo nie ma... :-)
i co jeszcze wymyslisz debilu zeby sie dostac na glowna? moze wyjdz na dwor znajdz kolegow, w ostatecznosci dziewczyne to wymyslanie bajeczek pozostanie dla tych ktorzy sie tym zajmuja
Jeszcze złodziej Cię zgłosi na policje :D
W naszym kraju wszystko jest możliwe. Jeszcze mnie zawiną za kradzież telefonu... ;-)
może telefon też kradziony...
nie masz papierów na ten telefon, nigdzie tego nie sprzedasz. Koleś zgłosi zaginięcie telefonu i polecisz za paserstwo :D
TO JEST POLSKA!
A może Ty chcesz kupić? :-)
Ja bym zadzwonił z jego telefonu do jego matki czy kogoś z rodziny (na pewno ma w kontaktach) i spytał się jak radio działa ;)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 marca 2011 o 10:06
No jest w kontaktach "domowy"... :-)
Dzwoń na ten domowy, powiedz co się stało to bd miał gorzej niż na policji xD
a ten złodziej to pewnie 12 letni wyznawca JP ;)
Ten numer domowy sprawdziłbym w książce telefonicznej, bym obczaił czy to jakiś małolat i wtedy próbować się dogadać, a jak jakiś kark to na policję zgłosiłbym ;d
BTW. Kto w Polsce jeszcze zostawia radio w aucie? Jeszcze do tego wiedząc, że drzwi ma zepsute -.-
Cool story bro!
scourer + :D
Dzwoń i zapytaj. Ale chyba, że wolisz telefon mieć :D
Ja bym proponował zadzwonic do osoby w książce telefonicznej do "mama" ;D
Ja chętnie kupie :) Model podaj :) albo napisz na priva to dam Ci gadu, to się dogadamy :D
To mu sie przytrafiło ;D no dam tego mocnego niech będzie ;0
Zdolny ten złodziej...
demot:Zmartwię Cię kolego:telefon był kradziony i musisz go oddać właścicielowi...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 marca 2011 o 10:59
polak potrafi ukraść i zgubić
sprzedam radio
a telefon też zgubiłeś?
no podaj w końcu fotke tego telefonu, może zaraz się sprzeda :)
zostawiłeś otwarte auto? bo ja nie i straciłem radio za 400.. szybę za 150.. i połamaną tapicerkę
Wychodzi na to, że w Polsce bardziej opłaca się nie zamykać auta :)
Telefon jest pewnie kradziony...
a kierowca autobusu sprzedał za 700zł
Jak najbardziej "+", bowiem mam identyczne radio w aucie. Poza tym demot bardzo prawdziwy. ;p
gorzej jezeli zlodziej zglosi kradziez, w razie bylejakiej kontroli policyjnej mozesz miec niemaly problem..
u mnie podobna sytuacja złodziej włamał się przez bagażnik i nie dość że ukradł stare radio za 100 zł to zgubił radio i 2 panele w bagażniku warte ok 200zł:D
Pozdrawiamy pana złodzieja:)
może chciał się wymienić?
Telefon pewno kradziony, także dla złodzieja mała strata.
Strata natomiast może spotkać autora demota, gdy za jakiś czas zapukają do niego panowie z dochodzeniówki, prowadzący sprawę gangu okradającego samochody i zapytają skąd ma telefon o określonym numerze IMEI, o którym wiadomo, że był wykorzystywany do działalności przestępczej. On opowie im "historyjkę" o kradzieży radia (której nie zgłosił) i zgubionym przez złodzieja telefonie. Tylko czy to zabrzmi wiarygodnie??? ;)
@atlantis86:
widzę, że kolega z policji ;)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 marca 2011 o 10:24
Nie wiem skad takie przekonanie, ze policja w ogole szuka telefonow 0_o. Nie szuka ani troche, po miesiacu sie umarza sledztwo. Co wy myslicie, ze kazda komorka wysyla sygnal "haaalo tu jestem"? Namierzanie po IMEI dziala tak dobrze, ze mozna sobie ta metode w buty wepchnac. Poda ostatnio uzywany nadajnik i tyle. Teraz wez pod uwage, ze 1 nadajnik srednio przypada na 10-40k ludzi. Za duzo bajek sie naogladaliscie. Dopoki ktos nie podpierdzieli delikwenta, ze posiada telefon marki xxx i MOZLIWE, ze jest to aparat kradziony to nikt nawet nie podejmie proby szukania.
Nikt nie mówi o szukaniu telefonów. Mowa o dochodzeniu przeciwko gangowi okradającemu samochody. To już zupełnie inny format sprawy. A autor demota (jeśli historia jest prawdziwa) właśnie ma w swoich rękach telefon, którego złodziej mógł używać do utrzymywania kontaktu z kolegami po fachu, paserami itp.
Wszystko dobrze gdyby nie fakt że aby ukraść radio trzeba się dostać do środka samochodu. Żeby to zrobić to trzeba albo wybić szybę (koszt nowa boczna ok 500 zł w zależności od modelu, chyba że to Fiat 126 p to wtedy 50 zł) albo otworzyć zamek wytrychem (mało prawdopodobne) no chyba że złodziej miał takie szczęście że auto był otwarte.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 marca 2011 o 9:26
I jeszcze jedno. Masz w ręce DOWÓD, który łatwo pozwoliłby namierzyć złodzieja. Jeśli historyjka jest prawdziwa, to sprawca zapewne nie tyle żałuje utraty telefonu, ale trzęsie się, że ten może wpaść w ręce policji. A Ty co robisz? Cieszysz się z marnych 250 złotych zysku, pozwalając bydlakowi okradającemu uczciwie pracujących ludzi pozostać bezkarnym. Pewnie jeszcze pościerałeś już wszystkie odciski palców z obudowy telefonu, ciesząc się nową zabawką, co? I dziwmy się, że nasz kraj wygląda jak wygląda, skoro dla ludzi ważniejsze jest zdobyte fuksem trochę kasy, niż elementarna sprawiedliwość i chęć ukarania społecznego pasożyta.
haha tak jasne juz bedzie dzwonił na policje :D ;P
jezeli zadzwoni to sprawe sie przedstawia taka jak była !!!
za samą kradziesz radia z auta moze sprawa trafic do sądu przy czym ida koszty i od ch*** problemów + do tego poszkodowany moze stwierdzic ze tel w aucie nie było itp. a ze zgubił to jego problem czyli i tak na duży + wyszedłes ;P
ten telefon za 500zł pewno też był kradziony
Za jakiś czas przyleci i powie że znalazł przypadkiem twoje radio w twoim samochodzie, i zażąda za to znaleźnego :D
nie wierzę
...caly autobus wstal i wszyscy zaczeli bic brawo kierowcy...
a jeśli się włamał ,to pewnie zbił szybę. A wstawienie trochę kosztuję
Poczytałbyś powyższe komentarze przed odzywaniem się to byś wiedział, że auto było otwarte.
A myślałem, że ktoś mi go ukradł... ;/////
ps. a radio ma spieprzony wyświetlacz...
Jasne.. Cool story bro
tak, tak .. pierdu pierdu :D
u mnie koleszce skroili samochod z radia, ale akumulatora wartego 500zl lezacego na tylmym siedzeniu juz nie ;D
dolicz szybe
ja na twoim miejscu zostawiłbym sobie ten telefon albo go po prostu sprzedał :) kiedyś gdy ukradli mi na sali gimnastycznej telefon poszedłem na policje z prośbą aby oni go namierzyli a oni mi powiedzieli z bomby : to nie jest W11.
Złodziejowi prawdopodobnie powiedzą to samo gdy do nich pójdzie.
i wtedy kierowca autobusu zaczął tańczyć ?
Kiedyś mój kuzyn miał założoną sprawę o dotkliwe pobicie. Założył ją złodziej który oberwał od kuzyna, gdy ten przyłapał go na kradzieży radia i cb radia z jego auta. Przyjechała policja i niby wszystko ok, ale stwierdzili, że przekroczył granicę "obrony koniecznej". To jest chory kraj
[+] bo mam takie same radio
hehe złodziej przy okazji chyba ukradł Ci mózg bo takie rzczy to tylko w erze... opowieści dziwnej treści zeby tylko dostać się na głowną...
srać
zastanawiam się ile dni piłem,bo na głównej jest dużo nowych stron,a ja wyszedłem wczoraj albo przed przed wczoraj na jednego kieliszka
hahaha a to Ci dobre ;d
Na prawdę świetny demotywator, zdemotywował mnie jak hui tylko do czego?
Fake...
Telefon leżał centralnie na siedzeniu czy gdzieś pod?
może po prostu chciał się z Tobą wymienić
Pozdrawiam wszystkich, których wkurzają demoty zaczynające się od "Pozdrawiam". :|
Pozdrawiam również ciebie, bo mnie to tez wkurza :)
A szybę już wstawiłes? Nie ciesz sie za wczasu.
szit hapens jak to mówią :D
czyzby radio zostalo skradzione spod bloku mojego sasiada z Gródka Sz.?
Ej claptone słuchaj... Moze sie jakos dogadamy co?
~Zlodziej
Jeżeli nie zostawiłeś otwartego samochodu, to zabawna historia. Kto teraz naraża się dla głupiego radia?
zapewne rozbił też szybę za ok 250zł więc.... raczej nic nie zyskałeś
jeszcze powiedz, że widziałeś różowe koty. Wymyśl coś lepszego.
Jak oddam radio, to oddasz telefon?
też dobrze, mi ukradli raz panel od radia wartego 160zł z przesyłką, 10 zł drobnymi z portwela i stare wino ze schowka ;p tym bardziej, że w aucie była w bagażniku kamera, deskorolka i wiele innych wartościowych rzeczy ;|
ja bym zgłosił na Policje. Mogę być w plecy i 500zł ale nie podarował bym złodziejstwa!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 marca 2011 o 12:50
Jeah !!!! mam takie samo radio ;D
Widzisz! Gdybyś zamknął auto miałbyś jeszcze szybę w plecy. A tak to tylko badziewne radio w plecy.
...który też był kradziony.
teraz nie będziesz słuchał radia tylko muzyki z telefonu
złodziej nie stracił nic bo tego telefonu zapewne nie kupił :D
ciekawa historyjka
COOL STORY, dlaczego ludzie sa takimi idiotami i daja sie nabierac na te kretynizmy? a koles podjarany ze ktos uwierzyl w te smuty jeszcze odpisuje na komentarze HAHA
a czemu niektórzy są tacy, że obrażają i śmieją się z innych?
A co mnie obchodzi ze zgubiłeś telefon wart 500zł?!? A radio nieźle mi pasuje w aucie ;D
może po prostu czuł się winny kradzieży radia i zostawił telefon? :P
Jak się to czyta, to ma się wrażenie, że większość komentujących to debile. Doliczyłam się z 10 "złodzieji" i z 10 stluczonych szyb, choć na samym początku było napisane, że samochód był otwarty. Autorowi wpółczuje straty radia i gratuluje znaleźnego ;]
ty jestes jednym z nich bo wierzysz w tą bajkę
o właśnie! bardzo prosiłbym o zwrot. mam tam ważne numery telefonów.
a ktoś z przypadkowego samochodu wysiadł, z bagażnika wyciągnął armate i zaczął strzelać na wiwat
Kijowe
teraz kup radio za 500 złoty to koles zgupi ajfona
Ta... Ile takich bajek było. To naprawdę staję się głupie..
Pewnie telefon też kradziony xdd. Oklepane...
Dobra gosciu teraz przegiąłeś, albo oddajesz telefon, albo idę z tym na policję. Jeśli szybko go oddasz to dostaniesz 10% znaleźnego, albo Cię kierowca autobusu znajdzie.
dobra, oddam Ci te radio tylko oddaj mi telefon albo chociaz karte sim
Zarobiłeś skradziony telefon, praktycznie jesteś zarobasem, teoretycznie złodziejem.
Telefon weź i zgłoś na policje kradzież radia ;] Bez sensu sie przyznawać że sie znalazło telefon. Więcej z nim będzie zamieszania niż on kosztuje ;] A tak, 2 w jednym.
Bo zamienianie się jest fajne ;D
Może telefon też kradziony.?
oddawaj telefon gnomie!
Kurde to prawda!! Widzialem na własne uszy :D Jechałem wtedy autobusem akurat obok tego auta, to kierowca busa wytracil złodziejowi ten telefon, chciałem wybiec łapać złodzieja, ale wszyscy pasażerowie klaskali więc ja tez :/
tak złodziej pujdzie an policje i powie jak kradłem radjojednemu kolesiowi z auta wypadł mi telefon i ktos go ukradł pomyślcie !!!!!
Zadzwoń na jego nr domowy i spytaj się czy nie ma radia sprzedać. :)
Akurat , będziesz miał na nową szybę ;P
pozdrawiam ludzi którzy wymyślają takie historię
bla, bla, bla, a wtedy się obudziłeś..
Mówisz że to radio tylko 250zł?... Mam takie same i myślałem że jest więcej warte...
dolaczam sie do pozdrowien hehe xD
te wasze baśnie to powinni puszczać na dobranockę.
nie bój nic koleś przyjdzie w nocy i całe auto zapier**** i będziecie kwita
Nie tylko twoje ukradl tego wieczora, zwrocilo mu sie to 10krotnie
tępy chuuuj
Nie wiem czy to prawda,a le jeżeli tak to jesteś szczęściarz!
Nie dość, że zarobiłeś dwie i pół stówy to jeszcze demot na głównej...
nie ciesz się tak... Telefon pewnie też kradziony...;p
i co Ci sie jeszcze śniło ?
Mam Podobne radio :)
hehe Karma :)
ej masakra wy jestescie udani , tak zazdroscicie czy co? ;> niewierze w to ze wiekszosc z was "oddala" by telefon policji warty 500 zl czyli jakis fajny :D xd mniejsza o to ja bym sb wziela , a moze zlodziej poprostu chcial dokonac wymiany :D mial duzo telefonow a brakowalo mu radia do samochodu ;p fajne usmialam sie ;] +
Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło
Nie takie demotywujące, ale śmieszne.
Ale cieszyć się że ktoś coś zgupił, to niedobrze - mścić się albo wyśmiewać nie wolno, a telefon za 500 i tak pewnie kradziony :)
Bardzo śmieszny demotywatro Bo przecież widac że jest ustawiony
na zbitej szybie tez zarobiles?
i tak telefon był kradziony.hahahaha
Chytry dwa razy traci.
ja bym raczej poszedł na tą policje , tylko wtedy jak zablokuje ten telefon . to wtedy jeszcze bedzie mial gorzej , bo odda radio , i jeszcze kare za kradziesz dostanie .
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 marca 2011 o 22:42
Złodzieju, jesteś mistrzem paradoksu!
Założę się z właścicielem tego demota o to, że nawet samochodu nie ma... no że radio ukradł i zgubił bardziej wartościową rzecz ok, ale chyba te pozostałe 250 PLN (500 - 250), nie pokryje zmarnowanego czasu i szyby, następnym razem wysil się ;)
Więc za co dziękujesz? Chyba za główną...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 marca 2011 o 23:52
Niektórzy tu piszą jakby znajdowanie ukradzionego telefonu wyglądało co najmniej jak akcja w "CSI". Chyba nigdy nie zgłaszaliście kradzieży telefonu... lol. Zgłaszasz i zapominasz o telefonie... na prawdę wielkiego fuksa trzeba by, żeby ten telefon ktoś kiedyś namierzył przypadkiem.
I do doszukujących się dziury w całym i wliczających zbitą szybę- a może miał ubezpieczone? Z resztą co to za różnica... demot fajny ^^
po 1 TELEFON NA BANK JEST KRADZIONY po 2 NIE KONIECZNIE KTOS MUSI WYWALIC SZYBKE
Złodziej kradnie co popadnie zlodziej zlodzieja nigdy nie okradnie.
JUMA NIESPI JUMA CZUWA
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 marca 2011 o 0:16
Co za kraj biedny zlodziej ukradl radio a ludzie sie ciesza, ze zgubil telefon;/
Wątpie żeby złodziej poszedł na policje. Bierz telefon i napraw drzwi ;d
Hehe, to ja wam opowiem prawdziwą historię z mojego życia. Jakiś czas temu złodzieje włamali mi się do domu. Co prawda kretyni, bo próbowali wynieść kuchnie robioną na zamówienie (meble):), ale szkód narobili. Przy tym jeden zgubił swój dowód osobisty. I co? I nic. Powiedział policji, że zgubił, a źli ludzie podrzucili, a ci kretyni mu uwierzyli, gdzie nawet jego matka mu nie uwierzyła! - puenta - brak, tak się tylko wyżaliłem
ja pie%%% jak mnie denerwują te wszystkie pozdrowienia dla złodziei na demotach ! może zróbcie serwis z takowym pozdrowieniami... na dodatek z 60 % to zmyślone historie !
Telefon też był pewnie kradziony.
Hahah jeśli naprawde tak było to podziwiam !. :)
Wielki plusik.. uśmiałam sie..
+ uśmiałem się do na całego
chytry dwa razy traci...podobno.....tzn. na pewno :)
w sumie wiosna idzie to szyba niepotrzebna wiec 250 do przodu
To zależy jak telefon jest na abonament to zablokują, a jak na kartę to telefon nie będzie zablokowany tylko karta sim :) Jak trafiłeś na to drugie to ci gratuluję :)
Niestety jak gość zgłosi zaginięcie telefonu to znajdą go. Nie dawno znajomemu po 7 miesiącach policja przywiozła do domu telefon, który został skradziony we wakacje. Znaleźli go bez problemu i do tego paserzy naprawili aparac - nie działał. Policja co do odnajdywania skradzionych telefonów ma tam jakieś procedury. Słyszałem jeszcze, że telefony mogą namierzyć (oczywiście jak są włączone) do jednego metra! Także radzę uważać. Plus za demota :)
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 21 marca 2011 o 21:49
mi kiedys ukradli telefon z samochodu a radio zostawili bo zabralem panel, a telefon byl za 1 zl w promocji z mixplusa i teraz oni musza placic caly abonament jeszcze przez 2 lata a ja mam radio i sie ciesze hahaha. tak czy siak niezla historia, dobrze ze nie zabrali kierownicy bo bys nie mogl jechac rano po bułki ;/
Takie radyjko jak moje ;d
A szybę wybił za 300zł i 50zł w plecy jesteś kolego
Przepłaciłeś. To radio nowe jest warte 160zł...
Słuchaj, ziomek, jak będzie dzwonił kurator, to nie odbieraj... :)
+ :)
Wbrew pozorom i niektórym komentarzom telefon jest blokowany niezależnie od wyjęcia karty, jeżeli nie zostanie zmieniony numer seryjny czyli imei po zalogowaniu telefonu w dowolnej sieci gdy telefon jest na liście kradzionych dowolny operator blokuje mu dostęp do sieci, normalnie z niego korzystasz z tym że nie masz zasięgu.
Inną sprawą jest to że złodziej raczej go nie kupił a skoro korzystał nikt go nie zgłosił wcześniej i on sam również raczej tego nie zrobi.
Ktoś tu pisał że telefon jest wart tyle tylko z papierami i zestawem, głupie myślenie telefon po rozłożeniu na części można sprzedać za 150zł jego wartości a jak sprzedajesz w całości tel warty z zestawem 500zł to sam telefon baterie i ładowarke kupioną w chińskim straganie za 5 zł dostaniesz również 500zł mało kto na allego patrzy na papiery byle kupić 10zł taniej.. taka prawda, sprzedawałem gt540 2 miesiące temu zakupiony przezemnie 3lata temu kuzynce w salonie orange sprzedałem go bez papierów i zestawu ładowarke zostawiłem sobie a papiery zagineły albo poszły w piec sprzedałem go za 180zł co jest ceną śmiesznie wysoką:P bo sam kupiłem na jesieni identyczny za 40zł z pudełkiem i papierami:P
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 kwietnia 2013 o 10:16