@bredny Miłość to ruchanie wg. większości nastolatków, i w ogóle ostatnimi czasu większości ludzi, w sumie to w ogóle mnie to nie dziwi w czasach gdzie każdy dzieciak ma dostęp do redtube i tam właśnie uczy się o stosunkach damsko-męskich. Żałosne, prawdziwe, demotywujące.
"Nie chciałam cię ranić, więc znalazłam sobie nowego" ...Po raz trzeci :). Sprawiedliwość? Nie istnieje drodzy
panowie i drogie panie....Ten demot trafił w samo sedno, bo znajduję się dokładnie w takiej samej sytuacji...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
26 kwietnia 2011 o 21:43
To zależy od sytuacji. Tamten może ją zranić, ona przyjdzie się wypłakać do ciebie, ty ją pocieszysz i zostaniecie razem. Ale tak jak mówiłem zależy też od konkretnej sytuacji.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
26 kwietnia 2011 o 22:10
bardzo złośliwy demotywator i chamski. zupełnie tak, jakby kogoś zżerała zazdrość i chciał się wyżyć na ludziach. i pokazuje, że mężczyźni myślą tylko swoim "moczokoczo" -
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
27 kwietnia 2011 o 9:01
@Draken - do miłości trzeba dojrzewać, nie każdy nastolatek będzie od razu na nią gotowy w wieku 15-18 lat. Ba - niektórzy nigdy nie będą i tego nie zmienisz, a oglądanie filmów porno nie ma z tym nic wspólnego, bo popęd seksualny, a dojrzałość do uczucia to dwie różne rzeczy. Tak btw. - skoro już uderzasz w seks prezentowany na owych filmach, to napiszę Ci, że pięciominutowe ciupcianie w pozycji misjonarskiej przy świecach (żeby było maximum romantico) to marny substytut porządnej, cielesnej rozkoszy ; )
@ MasterBabu jak na razie nie spotkałem dziewczyny, która mówiąc 'zostańmy przyjaciółmi' myślała 'tylko ciebie pragnę'. niestety usłyszałem kilka razy od kobiety ten tekst o przyjaźni i niestety to oznaczało koniec, a nie początek. Chciałbym żeby było inaczej no ale cóż..
Nie zawsze, dałem mocne - nie ma co się bawić w przyjaźń czasami, więcej smutku niż radości, bo przecież nie możesz jej dać tego czego tak na prawdę chcesz.
No, ale pomyśl, większość dziewczyn na pierwsze wyznania odpowiada "zostańmy przyjaciółmi" bo chce widzieć waszą reakcję i wasze późniejsze zachowanie, jeśli nie okażesz się dzieciakiem tylko przyjmiesz to na klatę i dalej będziesz kontynuował znajomość- zyskasz max pt co może przełożyć się na stanowcze polepszenie relacji. Problem tylko w tym, że rzadko który facet czeka.
Zgadzam się Bambucza, a poza tym to jest żałosne, że większość z nas słowa : zostańmy przyjaciółmi, traktuje jako : spieprzaj. Zależy co kobieta ma na myśli, ale moim zdaniem, bycie takim prawdziwym przyjacielem dziewczyny to jest też coś. Oczywiscie zakladając, że nie jest się napaleńcem i się ma odpowiewdnie nastawienie.
No właśnie, dlaczego by zakończyć znajomość tylko z powodu tego, że druga osoba (jeszcze) nie odwzajemnia uczuć? Nie każdy ryzykuje i próbuje (np. ja tak nie robię) praktycznie w początkach znajomości. Jeśli na prawdę facetowi/babce zależy na tej drugiej osobie to powinna uszanować taką, a nie inną decyzję i kolegować się dalej, a nuż coś może kiedyś :). Taktyka na "przyzwyczajenie" jest jedną z najlepszych, ponieważ związek oparty na przyjaźni na pewno więcej przetrzyma niż ten, który rozpoczął się na namiętności.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
27 kwietnia 2011 o 20:26
bambucza... kobiety lubią być adorowane, prawda? To takie miłe, kiedy masz chłopaka i jakiś jeszcze jest obok bo koniecznie chce być Twoim przyjacielem. To takie miłe prawda? Co może czuć taki chłopak, kiedy chciałby być z Tobą, ale Ty na niego lejesz słońce? Ano tutaj już zabrakło Ci skilla empatii i myślenia.
qwerer2: Ale co to ma do rzeczy? Każdy lubi czuć się atrakcyjnym, ale to nie ten temat. Zacznijmy od tego, że strasznie egoistyczny musiałby być taki "przyjaciel", który kręci się koło mnie tylko po to, bym w końcu zerwała z moim i była z Nim. Jeśli natomiast byłabym wolna, ale nie potrafię określić czy potencjalny związek z owym "przyjacielem" mógłby wypalić to co, ze skrajności w skrajność? Albo koniec znajomości, ale bądźmy ze sobą pomimo tego, że nie chce, ale zrobię to tylko dla tego by Go nie stracić? Bardzo płytkie myślenie. W życiu nie ma tylko "hop siup", czasami do pewnych spraw trzeba dojrzeć, potrzeba im też więcej czasu.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
28 kwietnia 2011 o 13:48
przyjaźń damsko- męska jak najbardziej istnieje! ja mam przyjaciela. on mi wprost powiedział ze nie chce być ze mną, że nie mam na co liczyć. on woli inne dziewczyny. a ja jestem jego najlepszą przyjaciółką i nie jestem w nim zakochana jakoś. poprostu jesteśmy jak brat i siostra i wszystko sobie mówimy. więc proszę mi tu nie mówić o niemożliwości takiej przyjaźni.
Heroo - zgadzam się.
Tylko przez pewien czas myślałem że jest inaczej. Że mogę być przyjacielem dziewczyny którą kocham. Ale teraz wiem że wcześniej miałem rację...
Nie zawsze to że ktoś ma literki w nicku, znaczy że ma tyle lat ile jest napisane.
W tym wypadku myślę że martynkaxd14 jest chłopakiem i może mieć koło 16/17lat, sam nick jest raczej podpuchą ; )
Tak samo jest z tekstem: "odpocznijmy na jakiś czas od siebie". Ten czas na odpoczynek ona wykorzysta dla zbliżenia się do innego. Gdy z innym nie wyjdzie to powie: "wróćmy spowrotem do siebie".
"Zostańmy przyjaciółmi... (ale bądź takim przyjacielem który nie dzwoni, nie pisze, nie odzywa się do mnie, i najlepiej nie pokazuje mi się na oczy)" taka jest pełna wersja, ale to w nawiasie już kobieta mówi w myślach ;]
chaosinheaven, myślę że śladowe ilości takich dziewczyn jest, ale dobrze że chociaż Ty jedna. Aha i kwestia - zawsze po tzw. "chodzeniu" to zdanie pada :/ jakby wcześniej dziewczyna nie wiedziała że w związek się pakuje.
chaosinheaven w sumie nie jestem w dzisiejszym świecie nastolatków i wczesnych 20-latków, ale mówię ze swojego doświadczenia - mam zgraną paczkę przyjaciół i kolegów/żanek, a już wtedy przydarzały się takie przypadki - zwłaszcza zewnętrznych partnerów (to się zdanie udało nie krótkie...). Rzecz zasadnicza - to nie mów "zostańmy przyjaciółmi" jeśli tego nie chcesz tylko skończ to jednym zdaniem - boli ale jest skuteczne. I cieszę się, że jest Was w takim razie więcej - nie chcących uprzykrzania nam życia ;) - szkoda że ciężko na Was było trafić :P.
Druga kwestia - przyznam Ci rację w jednej sprawie - nie da się do końca przewidzieć jaka osoba będzie po głębszym poznaniu jej. Można tylko trochę przewidzieć czego chce od życia i jak w nim postępuje - dobrze jest obserwować postępowanie tej osoby i jej otoczenia, to na prawdę dużo mówi o niej. Ja bym się nie pchał w związek skazany z góry na nie powodzenie i szybko bym to zaznaczył w rozmowie z tą osobą. Pozdrawiam i szanuję za spojrzenie.
PS. Stereotypy stereotypami - skądś się wzięły, a tak szybko się nie zmieniają... ;)
Poprostu kobieta chce mieć jednego Macho do Sexu i szpanu a drugiego do reszty (zwierzenie pomoc w trudnych chwilach ).
Dlaczego ?? bo ten pierwszy uważa się za zbyt "Męskiego" do takich rzeczy.
Przyjaźń damsko-męska istnieje wtedy gdy oboje się sobie wogule nie podobają fizycznie.
Związek może przerodzić się w przyjaźń kiedy powoli obopólnie wygasa (coraz mniej tematów do rozmów spotkania nudne brak wspólnych zainteresowań)
Ja już sam nie wiem co jest lepsze. Miałem tą samą sytuację, zgodziłem się. Przeistoczyło się w związek. Teraz to się tak posrało że nawet nie rozmawiamy ze sobą od miesiąca. Czasem warto wrzucić na luz i zostać w przyjaźni.
Może ja się wypowiem jako kobieta. Ja naprawdę chciałabym mieć kolegę, takiego prawdziwego. Ale wy nie znacie takiego słowa, bo myślicie kategoriami : albo seks (związek) albo spadaj dziewczyno. Może tak nie jest? Ze strony kobiety propozycja przyjaźni może znaczyć spadaj, ale często jest tak, że facet na chłopaka się nie nadaje, a na kolegę tak i fajna przyjaźń by była. I nie mówcie jak cierpicie, spotykając się z dziewczyna która was nie chce. Bo miałam odwrotną sytuacje - facet mnie olał, zaproponowałam żebyśmy zostali znajomymi - i nie chciał. Wy, faceci się nie chcecie przyjaźnić z kobietami. A szkoda.
co to znaczy się nie nadaje??? każdy chce miłości. Poza tym seks =/= związek, seks tylko zawiera się w związku. Ja o swojej ukochanej rzadko myślę w sferze seksu, można powiedzieć prawie nigdy. Chcę po prostu być z nią, czuć jej bliskość, znów zobaczyć jej uśmiech, usłyszeć jej głos. To jest dla mnie ważniejsze.
nie nadaje, czyli że przkładowo, jak facet jest zbyt dziecinny to będzie z niego fajny kolega zeby wyjść na impreze ale juz nie chlopak na którego mpowinno sie liczyc. Seks to czesc zwiazku, tak. Ale tu nie chodzi o zwiazki, tylko o przyjaźń damsko- męską.. - a nie zaprzeczasz, żebyście mogli przyjaźnic sie z jakąś kobieta, nie pożądając jej. A jak nie możecie liczyć na seks to nie chcecie takiej przyjaciółki :P
@Gothicnight coś w tym jest co mówisz. Facet zbliża się do dziewczyny mimo nawet tego że często doskonale wie, że ona kogoś ma, bo mówi o tym otwarcie!! Robi to perfidnie do tego stopnia, że dziewczyna w końcu przekonuje się do tego, że zależy jej na nim jak na przyjacielu, a kiedy się do tego przyznaje, facet ją olewa z góry na dół, bo przecież od początku chciał czegoś więcej. To boli też nas, wierzcie faceci :(
Do : Twardy penis. I to jest właśnie myślenie facetów. Kompletnie nie rozumiecie słowa przyjaźń.Rozróżniacie tylko albo "seks" albo "nie zadaje się z taką co mi nie da". To przez was nie ma męsko -damskiej przyjaźni. W przyjaźni nie ma seksu, dlatego wam to nie pasuje. Ja chcę kolegę.. :(
żal mi takich ludzi jak ty, Twardy Penis, bezmyślny desperacie. za darmo to ci żadna nie da, bo niczego nie jesteś wart, nie masz mózgu a myslisz kutasem, więc nie licz na jakies powazne relacje z dziewczyną.
a czy wszyscy twoi koledzy maja takie zainteresowania jak ty? chyba ważna jest osobowość, jak się rozmawia z druga osobą, dogadywanie się. W związku z dziewczyną chyba tez o czymś rozmawiasz? czy tylko ruchasz? :P to potwierdza, że to faceci nie chca sie przyjaźnic..
Jeju, nie wszyscy myślą tylko o seksie. Są też ci co myślą uczuciami. Ale co prawda to prawda. Gdy czujesz coś do kobiety, trudno być TYLKO jej przyjacielem.
To bardzo bolesne, szczególnie jak ktoś nadal kocha. W ogóle po co ten tekst "zostańmy przyjaciółmi" ?! I co? Mam wysłuchiwać o nowych dziewczynach, o nowej miłości, mam cierpieć? To niech lepiej powie "To koniec, nie kocham Cię, odchodzę", przynajmniej nie będzie mi mydlił oczu, dając głupią nadzieję, że jeszcze kiedyś go zobaczę. Będzie bolało, ale rana w końcu się zagoi. Zostańmy przyjaciółmi oznacza, że rana będzie nadal krwawić.
Nie pisałam o sobie, jestem w szczęśliwym związku od 10 lat. Jeśli nigdy nie przeżyłaś miłości to skąd możesz wiedzieć jakbyś zareagowała gdy osoba, w której się zakochałaś, nagle zrywa i mówi tylko puste słowa "zostańmy przyjaciółmi". Dobrze napisał piotrek9983 "przyjaciel by tak nie zranił". Właśnie osoba, która szanuje Cię za to co razem przeżyliście, nie powie Ci "zostańmy przyjaciółmi" bo wie, że będzie to dla Ciebie bolesne.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
26 kwietnia 2011 o 23:41
Przyjaciół to ja mam...facetów.Kobieta jako przyjaciel-śmieszne.Ale i tak zawsze znajdzie się frajer który poleci na taki układ.A to trzeba lasce jasno powiedzieć-albo ruchanie,albo sprzątanie:)
dlaczego kobieta jako przyjaciel to smieszne?? Potwierdzasz tylko to co napisałam wczesniej o facetach.. W twoim przypadku podejrzewam, że nie bedzie ani ruchania ani sprzatania a tylko raczka ci zostanie, bo nie masz szans na powazny zwiazek, ktory nie opiera sie tylko na rżnięciu dupy.
Chyba się z Tobą droczą Gothicnight... Uważam, że fajne jest spojrzenie płci przeciwnej na dany temat. Niestety takie przyjaźnie są niemal nie możliwe - ja mam to szczęście póki co ;).
Bo to nastolatki, ktore nie rozumieja zycia ;-) Wiec tak Ci pisza :) Przyjaciolki oczywiscie mozna miec, przyjaciol tez. Kwestia zdefiniowania czego od siebie oczekujemy, i tyle. Ale myslenie na zimno wymaga opanowania emocji, nastolatki tego nie potrafia po prostu :)
@MasterBabu
"SirBono wiem co mówię,kobiety to takie istoty co to nie potrafią mówić wprost tego co czują,zawsze idą okrężną
drogą." Twoj komenatrz obecnie ma 14 na 30 glosow , te 14 głosów to mężczyźni a 16 kobiety.. One idą okrężną drogą a jak przyjdzie co do czego zaprzeczają i wcale się z tym nie zgadzaja.. :)
Czysta przyjaźń damsko-męska jest możliwa, ale to igranie z ogniem. Kiedy rozumiemy się świetnie z jakimś facetem trudno się w nim nie zakochać... a wtedy zaczynają się problemy... Myślę, że w drugą stronę jest podobnie.
Bo najlepiej aby nasz ukochany/ukochana był/a jednocześnie i kochankiem, i przyjacielem. Osoby w takich związkach są szczęśliwe najdłużej.
czyli kazda pi*da sie tak da zrobic, i jeszcze bedzie szczesliwa z tego powodu. kobiety potrzebuja zdecydowanych mezczyzn. na "przyjaciół" biorą miękkie kluchy. przyjazn mesko damska nie istnieje. Facet zawsze czegos bedzie chcial z tego "związku"
Bo powiedz mi proszę, o czym można pogadać z kobietą? Jeśli macie wspólną pasję, np. zbieranie znaczków, uprawiacie ten sam sport, ona kocha modelarstwo tak samo jak Ty, to jeszcze ujdzie. Ale załóżmy sytuację, że nie macie wspólnej pasji. Tematy do rozmów ograniczają się wtedy do jej obecnego faceta. Siedzisz na takim spotkaniu jak ciumcia-rumcia i wysłuchujesz, że ma za małego penisa, że nie umie jej zaspokoić, że on jej nie szanuje itp. Kiedy jesteście w związku, tematów do rozmów jest znacznie więcej. Wspólna przyszłość, rodzina, mama, tata, siostra, brat, wujek, wspólni znajomi. Można siedzieć i gadać bez końca. Już raz byłem "męską przyjaciółką" Wysłuchiwałem zwierzeń laski, z którą nigdy nie chodziłem, była moją partnerką na studniówce. NIGDY WIĘCEJ!!! Siedziałem jak ten debil, wysłuchiwałem o tym, jak on ją posuwa, że po wszystkim odwraca się do niej plecami, że jest chamski, jej nie szanuje. I dosłownie jak w tym democie - ja słucham, on rucha. Szkoda czasu na coś takiego. Nie dlatego, że nie mogłem iść z nią do łóżka, ale dlatego, że ta znajomość do niczego tak naprawdę nie prowadziła. Urwałem z nią kontakt, i szczerze powiedziawszy jest mi z tym o wiele lepiej. Jak panna chce się wygadać, niech idzie do przyjaciółek. Ja mam ważniejsze sprawy na głowie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
27 kwietnia 2011 o 7:42
To czemu zadajesz się z prostymi babami? Przyjaciół zdobywa się wśród ludzi z kręgu zainteresowań, tak samo partnerów/partnerki. Jak można związać się z kobietą tylko po to żeby uprawiać seks, albo dlatego, że jest atrakcyjna fizycznie? Panowie, naprawdę sami sobie jesteście winni w takich przypadkach. Wtedy to faktycznie nie ma z nami o czym gadać.
Ale to znaczy, że jeśli ja z jakimś chłopakiem nie mam wspólnych zainteresowań, to chodzenie z nim byłoby
kompletnie bez sensu wg cb, Dragonite? Bo wydaje mi się, że jeśli dwoje ludzi się kocha, to mimo wszystko znajdą coś wspólnego. Nawet jeśli na początku może nie wychodzi, potem powinno:) Takie jest moje zdanie;)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
28 kwietnia 2011 o 23:57
Nie do końca macie rację,przyjaźń między kobietą a mężczyzną istnieje i ma się dobrze!!!Musi być spełniony tylko jeden warunek:Trzeba być w związku,mieć swoją kobietę, kochać ją z wzajemnością.Wtedy wszystkie inne mogą być przyjaciółkami.
Jak czytam te męskie, obmierzłe komentarze, jakie to kobiety wredne i głupie, to czuję się coraz bardziej wyjątkowa. Nie, nie chwalę się: większość tych opinii mnie po prostu boli, bo w życiu bym się tak nie zachowała.
To moze to nie miejsce dla Ciebie? Pomysl - demotywatory - miejsce dla sfrustowanych nastolatkow, podniecajacymi sie obrazkami z jakims pseudo filozoficznym tekstem. Najlepiej jednoczesnie smiesznym i hlupim, badz niby inteligentnym ale bulwersujacym (jak ten powyzej). Zadna to przeciez ameryka ze takie cos ludzi rani. Z drugiej strony, wszystko zalezy od srodowiska w jakim przebywamy. Na demotach to srodowisko jest jakie jest, no i tyle. I owszem, z wiekiem ludzie staja sie madrzejsi, ale nadal bedzie masa idiotow! Ale to nei powod zeby sie jakos tam czuc i brac to do siebie, po prostu wybierajs obie odpowiednie towarzystwo.
Już tak mam, że lubię wiedzieć, co ludzie myślą, dlatego czytam komentarze na wielu portalach. I załamuję się głupotą, nieczułością, bezmyślnością i złośliwością ludzi. Nie wygnasz mnie stąd :P
Tak czytam komentarze i nasuwa mi się jedna myśl: " Ludzie! Ja pier*ole co wy wiecie o prawdziwej przyjaźni? Dla was znajomość z osobą przeciwnej płci musi się kończyć tylko na ruchaniu? Kur*a.. ludzie ogarnijcie się, bo żal czytać te komentarze.."
Tyle..
A ja powiem tak:
Wielki + dla BrunatnejSowy: Cytuję: "Czysta przyjaźń damsko-męska jest możliwa, ale to igranie z ogniem. Kiedy rozumiemy się świetnie z jakimś facetem
trudno się w nim nie zakochać... a wtedy zaczynają się problemy... Myślę, że w drugą stronę jest podobnie. Bo
najlepiej aby nasz ukochany/ukochana był/a jednocześnie i kochankiem, i przyjacielem. Osoby w takich związkach są
szczęśliwe najdłużej."
Ja chociaż nie usłyszałem od tej drugiej osoby "zostańmy przyjaciółmi" to jestem ZA za związkami damsko-męskimi. To się udaje. :) Fakt jak ktoś napisał, że facet coś będzie chciał (prędzej czy później) z związku jeżeli się o kobietę stara. Jestem osobą która cieszy się z najmniejszych rzeczy chociażby takich, że kobieta na której mi zależy nadal chce się ze mną spotykać, choć rzadko przyznam. Traktujemy się jak przyjaciele. To jest najważniejsze. Póki co nie jestem w żadnym związku, staram się o nią. Czekam. Szczerze czekam już ponad rok, myślę że może się udać. Był taki demotywator kiedyś "Cierpliwość jest gorzka, ale jej owoce są słodkie". Dlaczego nie poczekać - przecież nie mam nic do stracenia. Długo się można rozpisywać na te tematy.
DZIWKI SĄ ZŁE. CZYLI KOBIETY I DZIEWCZĘTA TEŻ... PRZYKRO MI ALE WSZYSCY MĘŻCZYŹNI ZE STARYMI ZASADAMI. DOBRYM,I ZASADAMI, MĘŻCZYŹNI SZANUJĄCY KOBIETY ZOSTAJĄ NAJWYŻEJ PRZYJACIÓŁMI, A OSTENTACYJNI SANGWINICY SOBIE RUCHAJĄ. PLANETA KOŃCU STANIE SIĘ PEŁNA TAKICH FRAJEROWATYCH CWANIAKÓW...
DŻENTELMENI ! 1! ! 1` 1 1!!!!
PRZESTAŃCIE SZANOWAĆ KOBIETY BO NA TO NIE ZASŁUGUJĄ ! ... ZAŁUGUJE NA TO TYLKO TA JEDNA... ;( KTÓREJ NIE MA ALBO J E B I E JĄ TWÓJ ZNAJOMY ! ! !~IDIOTO.
Zmien srodowisko w ktorym przebywasz, naprawde swiat nie jest taki jakim go sobie wyobrazasz. Ograniczasz sie do ludzi, ktorych znasz, sytuacje, ktore uslyszales, rejonu, w ktorym mieszkasz. Swiat jest wielki, i naprawde pelen wspanialych kobiet, ktore doceniaja porzadnych facetow z zasadami, ktorzy potrafia troszczyc sie o siebie i swoja kobiete.
Co niestety nicram trzeba przyznać Hellveticorowi to to że świat porządnych ludzi się kurczy w niezłym tępie. Aż się boję co to za chamstwo i brak kultury będzie za kilka(naście, set) lat. Ludzie się będą chyba wybijać za najdrobniejsze rzeczy :/
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
28 kwietnia 2011 o 8:01
Hmmm... Tak właściwie to zależy od osoby, bo przecież każdy jest inny. Na pewno są tacy którzy myślą tylko o seksie;/ Ale ja wiem, że może być przyjaźń chłopaka z dziewczyną. Czasem to jest lepsze wyjście. Znam parę, która przez ponad rok była w przyjaźni. I nagle zaczęli ze sobą chodzić. Ile czasu to trwało?? Kilkanaście dni... I zerwali ze sobą. A chodziło o drobnostkę. Nwm czy piszę na temat;P Ale plusik dla demota.
chwilami myślę sobię, że wolał bym już usłyszeć to "sp***dalaj, nie kocham Cie"... a tak od ponad pół roku się męczę, żyję ciągłą głupią nadzieją... gdy odpuszczałem, starałem się zapomnieć to ona się odzywała, robiła nadzieję, a gdy znowu zaczynałem się starać to znowu podcinała skrzydła mówiąc, że jest tylko koleżanką
Wiekszosc kobiet z roztrzaskana glowa tak ma. Kiedy je olewasz to czuja pustke i sie staraja. Ale jak sie starasz, to sie z automatu przyzwyczajaja (ah oh, jestem piekna, nawet sie o mnie stara XXXXXX). Moja rada, kompletnie ja olej, zrozum ze ona Cie nie szanuje i nei traktuje powaznie, znajdz sobie konkretna dziewczyne, ktora albo Ci powie wprost "nic z tego nie bedzie" albo "badzmy razem" i tyle.
Tak jest, cała prawda. Ale czasami lepiej zostać przyjacielem i posłuchać, a później dostać kolejną szansę niż wybrać tę drugą opcję, szansa na wyr*chanie szympansa
Uch wszyscy rozpatrują sprawę jednostronnie. Facet z którym spotykałam się od roku, pomagałam mu, sypiałam z nim... powiedział mi "zostańmy przyjaciółmi" to dopiero jest demotywujące i przykre
Zostańmy przyjaciółmi,czyli staraj się dalej coś z tego będzie:)
Taaaaaaaaaaaaaaaaaaaa...
Zostańmy przyjaciółmi - najdelikatniejsza forma słowa "spier***aj".
Czyżby miłość to r**anie wg autora? Współczuję...
@bredny Miłość to ruchanie wg. większości nastolatków, i w ogóle ostatnimi czasu większości ludzi, w sumie to w ogóle mnie to nie dziwi w czasach gdzie każdy dzieciak ma dostęp do redtube i tam właśnie uczy się o stosunkach damsko-męskich. Żałosne, prawdziwe, demotywujące.
@bredny:
Nie, ale spora część dziewczyn ostatnio tak postępuje.
Zwięźle i na temat, taka prawda :P
"Nie chciałam cię ranić, więc znalazłam sobie nowego" ...Po raz trzeci :). Sprawiedliwość? Nie istnieje drodzy
panowie i drogie panie....Ten demot trafił w samo sedno, bo znajduję się dokładnie w takiej samej sytuacji...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 kwietnia 2011 o 21:43
To zależy od sytuacji. Tamten może ją zranić, ona przyjdzie się wypłakać do ciebie, ty ją pocieszysz i zostaniecie razem. Ale tak jak mówiłem zależy też od konkretnej sytuacji.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 kwietnia 2011 o 22:10
demot:Zostańmy przyjaciółmi:Równie dobrze możesz powiedzieć "spierd***aj"
bardzo złośliwy demotywator i chamski. zupełnie tak, jakby kogoś zżerała zazdrość i chciał się wyżyć na ludziach. i pokazuje, że mężczyźni myślą tylko swoim "moczokoczo" -
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 kwietnia 2011 o 9:01
ale ruchał to nie jest brzydkie słowo żeby je gwiazdkować
Piękny demot, dawno się tak nie wzruszyłem
Fajnie tylko ze pare mies temu dodalem itentyczny demot !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :/
@Draken - do miłości trzeba dojrzewać, nie każdy nastolatek będzie od razu na nią gotowy w wieku 15-18 lat. Ba - niektórzy nigdy nie będą i tego nie zmienisz, a oglądanie filmów porno nie ma z tym nic wspólnego, bo popęd seksualny, a dojrzałość do uczucia to dwie różne rzeczy. Tak btw. - skoro już uderzasz w seks prezentowany na owych filmach, to napiszę Ci, że pięciominutowe ciupcianie w pozycji misjonarskiej przy świecach (żeby było maximum romantico) to marny substytut porządnej, cielesnej rozkoszy ; )
@ MasterBabu no chyba się mylisz :)
SirBono wiem co mówię,kobiety to takie istoty co to nie potrafią mówić wprost tego co czują,zawsze idą okrężną drogą.
Och, jesteś specem. Rozgryzłeś nas! Oświecę Cię: nie zawsze tak jast, a nawet prawie nigdy. Ale żyj w słodkim złudzeniu, nie chciałam być okrutna ;) /
Nie baw się w psychologa i nie staraj się szufladkować wszystkich na siłę.
@ MasterBabu jak na razie nie spotkałem dziewczyny, która mówiąc 'zostańmy przyjaciółmi' myślała 'tylko ciebie pragnę'. niestety usłyszałem kilka razy od kobiety ten tekst o przyjaźni i niestety to oznaczało koniec, a nie początek. Chciałbym żeby było inaczej no ale cóż..
Nie zawsze, dałem mocne - nie ma co się bawić w przyjaźń czasami, więcej smutku niż radości, bo przecież nie możesz jej dać tego czego tak na prawdę chcesz.
No, ale pomyśl, większość dziewczyn na pierwsze wyznania odpowiada "zostańmy przyjaciółmi" bo chce widzieć waszą reakcję i wasze późniejsze zachowanie, jeśli nie okażesz się dzieciakiem tylko przyjmiesz to na klatę i dalej będziesz kontynuował znajomość- zyskasz max pt co może przełożyć się na stanowcze polepszenie relacji. Problem tylko w tym, że rzadko który facet czeka.
Zgadzam się Bambucza, a poza tym to jest żałosne, że większość z nas słowa : zostańmy przyjaciółmi, traktuje jako : spieprzaj. Zależy co kobieta ma na myśli, ale moim zdaniem, bycie takim prawdziwym przyjacielem dziewczyny to jest też coś. Oczywiscie zakladając, że nie jest się napaleńcem i się ma odpowiewdnie nastawienie.
No właśnie, dlaczego by zakończyć znajomość tylko z powodu tego, że druga osoba (jeszcze) nie odwzajemnia uczuć? Nie każdy ryzykuje i próbuje (np. ja tak nie robię) praktycznie w początkach znajomości. Jeśli na prawdę facetowi/babce zależy na tej drugiej osobie to powinna uszanować taką, a nie inną decyzję i kolegować się dalej, a nuż coś może kiedyś :). Taktyka na "przyzwyczajenie" jest jedną z najlepszych, ponieważ związek oparty na przyjaźni na pewno więcej przetrzyma niż ten, który rozpoczął się na namiętności.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 kwietnia 2011 o 20:26
bambucza... kobiety lubią być adorowane, prawda? To takie miłe, kiedy masz chłopaka i jakiś jeszcze jest obok bo koniecznie chce być Twoim przyjacielem. To takie miłe prawda? Co może czuć taki chłopak, kiedy chciałby być z Tobą, ale Ty na niego lejesz słońce? Ano tutaj już zabrakło Ci skilla empatii i myślenia.
qwerer2: Ale co to ma do rzeczy? Każdy lubi czuć się atrakcyjnym, ale to nie ten temat. Zacznijmy od tego, że strasznie egoistyczny musiałby być taki "przyjaciel", który kręci się koło mnie tylko po to, bym w końcu zerwała z moim i była z Nim. Jeśli natomiast byłabym wolna, ale nie potrafię określić czy potencjalny związek z owym "przyjacielem" mógłby wypalić to co, ze skrajności w skrajność? Albo koniec znajomości, ale bądźmy ze sobą pomimo tego, że nie chce, ale zrobię to tylko dla tego by Go nie stracić? Bardzo płytkie myślenie. W życiu nie ma tylko "hop siup", czasami do pewnych spraw trzeba dojrzeć, potrzeba im też więcej czasu.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 kwietnia 2011 o 13:48
bambucza, raz piszesz o jednym raz o drugim, sens ten sam, ale zmieniasz okreslona sytuacje pod rozmowę.
Tez dostałem taka propozycje :( i zaakceptowałem...
... opłaciło się?
na sluchanie czy ruchanie ?
"zostańmy przyjaciółmi" chyba każdy to zna, prawda? ;]
niestety
eMCe88 od niedawna strasznie wkurzasz mnie swoimi dennymi komentami. demot +
eMce zawsze miał denne komentarze.
to prawda :D Najabardziej mnie rozwalil pisząc od tatuażu na ręku jakiegoś muzyka (zrobiony dla promocji płyty) bo to patriotyczne ;)
Zostańmy przyjaciółmi?Czyli nie masz u mnie szans....ja tak to odebrałem jak to usłyszałem...:-(
dobry przekaz ;)
Dawno nie widziałem tak dobrego demota \ tekstu.
Najprostszy przekaz, a jakże celny ;] +
bardzo prawdziwy demot oczywiście +
Przyjaźń damsko-męska nie istnieje. przykro mi
Chyba, że facet jest gejem ;)
przyjaźń damsko- męska jak najbardziej istnieje! ja mam przyjaciela. on mi wprost powiedział ze nie chce być ze mną, że nie mam na co liczyć. on woli inne dziewczyny. a ja jestem jego najlepszą przyjaciółką i nie jestem w nim zakochana jakoś. poprostu jesteśmy jak brat i siostra i wszystko sobie mówimy. więc proszę mi tu nie mówić o niemożliwości takiej przyjaźni.
Heroo - zgadzam się.
Tylko przez pewien czas myślałem że jest inaczej. Że mogę być przyjacielem dziewczyny którą kocham. Ale teraz wiem że wcześniej miałem rację...
Nick autora - martynakxd14 fajne macie "chodzenie" w tym wieku
Nie zawsze to że ktoś ma literki w nicku, znaczy że ma tyle lat ile jest napisane.
W tym wypadku myślę że martynkaxd14 jest chłopakiem i może mieć koło 16/17lat, sam nick jest raczej podpuchą ; )
taa niekiedy to zostanmy przyjaciolmi jest tylko jak wyjscie awaryjne dla niej gdyby z tamtym cos sie popsulo i wtedy przyjaciel bedzie na miejscu
Tak samo jest z tekstem: "odpocznijmy na jakiś czas od siebie". Ten czas na odpoczynek ona wykorzysta dla zbliżenia się do innego. Gdy z innym nie wyjdzie to powie: "wróćmy spowrotem do siebie".
Taki demot już był, został dodany 13 marca przeze mnie, ale oczywiście zarchiwizowany...
http://demotywatory.pl/2837655/andquot;Zostanmy-przyjaciolmiandquot;
"Zostańmy przyjaciółmi... (ale bądź takim przyjacielem który nie dzwoni, nie pisze, nie odzywa się do mnie, i najlepiej nie pokazuje mi się na oczy)" taka jest pełna wersja, ale to w nawiasie już kobieta mówi w myślach ;]
chaosinheaven, myślę że śladowe ilości takich dziewczyn jest, ale dobrze że chociaż Ty jedna. Aha i kwestia - zawsze po tzw. "chodzeniu" to zdanie pada :/ jakby wcześniej dziewczyna nie wiedziała że w związek się pakuje.
chaosinheaven w sumie nie jestem w dzisiejszym świecie nastolatków i wczesnych 20-latków, ale mówię ze swojego doświadczenia - mam zgraną paczkę przyjaciół i kolegów/żanek, a już wtedy przydarzały się takie przypadki - zwłaszcza zewnętrznych partnerów (to się zdanie udało nie krótkie...). Rzecz zasadnicza - to nie mów "zostańmy przyjaciółmi" jeśli tego nie chcesz tylko skończ to jednym zdaniem - boli ale jest skuteczne. I cieszę się, że jest Was w takim razie więcej - nie chcących uprzykrzania nam życia ;) - szkoda że ciężko na Was było trafić :P.
Druga kwestia - przyznam Ci rację w jednej sprawie - nie da się do końca przewidzieć jaka osoba będzie po głębszym poznaniu jej. Można tylko trochę przewidzieć czego chce od życia i jak w nim postępuje - dobrze jest obserwować postępowanie tej osoby i jej otoczenia, to na prawdę dużo mówi o niej. Ja bym się nie pchał w związek skazany z góry na nie powodzenie i szybko bym to zaznaczył w rozmowie z tą osobą. Pozdrawiam i szanuję za spojrzenie.
PS. Stereotypy stereotypami - skądś się wzięły, a tak szybko się nie zmieniają... ;)
Poprostu kobieta chce mieć jednego Macho do Sexu i szpanu a drugiego do reszty (zwierzenie pomoc w trudnych chwilach ).
Dlaczego ?? bo ten pierwszy uważa się za zbyt "Męskiego" do takich rzeczy.
Przyjaźń damsko-męska istnieje wtedy gdy oboje się sobie wogule nie podobają fizycznie.
Związek może przerodzić się w przyjaźń kiedy powoli obopólnie wygasa (coraz mniej tematów do rozmów spotkania nudne brak wspólnych zainteresowań)
:( smutne ale prawdziwe , a dla chłopaka chyba najgorsze...
Dobry demot. Napisana prawda.
Kobiety są złe.
są złe ale mają cycki
Mam to samo... przeje... :|
100 procent prawdy, nigdy nie chcialbym byc meska przyjaciolka!!
dramat... nie myl pojęć autorze demota! minus
+ :)
jak taki demot może być na głównej? dla mnie bulwersujące.
Ja już sam nie wiem co jest lepsze. Miałem tą samą sytuację, zgodziłem się. Przeistoczyło się w związek. Teraz to się tak posrało że nawet nie rozmawiamy ze sobą od miesiąca. Czasem warto wrzucić na luz i zostać w przyjaźni.
Najlepszy demot od baaardzo dawna, 100% prawdy w odpowiednich słowach i dosadnie!
Ten demot jest idealnym podsumowaniem mojej znajomości z kilkoma pannami -.- a ja jestem zbyt dobry dla nich by wygarnąć im w twarz co jest nie tak.
Może ja się wypowiem jako kobieta. Ja naprawdę chciałabym mieć kolegę, takiego prawdziwego. Ale wy nie znacie takiego słowa, bo myślicie kategoriami : albo seks (związek) albo spadaj dziewczyno. Może tak nie jest? Ze strony kobiety propozycja przyjaźni może znaczyć spadaj, ale często jest tak, że facet na chłopaka się nie nadaje, a na kolegę tak i fajna przyjaźń by była. I nie mówcie jak cierpicie, spotykając się z dziewczyna która was nie chce. Bo miałam odwrotną sytuacje - facet mnie olał, zaproponowałam żebyśmy zostali znajomymi - i nie chciał. Wy, faceci się nie chcecie przyjaźnić z kobietami. A szkoda.
co to znaczy się nie nadaje??? każdy chce miłości. Poza tym seks =/= związek, seks tylko zawiera się w związku. Ja o swojej ukochanej rzadko myślę w sferze seksu, można powiedzieć prawie nigdy. Chcę po prostu być z nią, czuć jej bliskość, znów zobaczyć jej uśmiech, usłyszeć jej głos. To jest dla mnie ważniejsze.
nie nadaje, czyli że przkładowo, jak facet jest zbyt dziecinny to będzie z niego fajny kolega zeby wyjść na impreze ale juz nie chlopak na którego mpowinno sie liczyc. Seks to czesc zwiazku, tak. Ale tu nie chodzi o zwiazki, tylko o przyjaźń damsko- męską.. - a nie zaprzeczasz, żebyście mogli przyjaźnic sie z jakąś kobieta, nie pożądając jej. A jak nie możecie liczyć na seks to nie chcecie takiej przyjaciółki :P
@Gothicnight coś w tym jest co mówisz. Facet zbliża się do dziewczyny mimo nawet tego że często doskonale wie, że ona kogoś ma, bo mówi o tym otwarcie!! Robi to perfidnie do tego stopnia, że dziewczyna w końcu przekonuje się do tego, że zależy jej na nim jak na przyjacielu, a kiedy się do tego przyznaje, facet ją olewa z góry na dół, bo przecież od początku chciał czegoś więcej. To boli też nas, wierzcie faceci :(
Mocne, prawda..
nie mialem takiej sytuacji ale to prawda ^^ i to wqrwia mocno :D
Przecież to metafora tylko jest. Nie rozumie się tego dosłownie
http://demotywatory.pl/2842107/andquot;Zostanmy-przyjaciolmiandquot;
PLAGIAT!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Do : Twardy penis. I to jest właśnie myślenie facetów. Kompletnie nie rozumiecie słowa przyjaźń.Rozróżniacie tylko albo "seks" albo "nie zadaje się z taką co mi nie da". To przez was nie ma męsko -damskiej przyjaźni. W przyjaźni nie ma seksu, dlatego wam to nie pasuje. Ja chcę kolegę.. :(
żal mi takich ludzi jak ty, Twardy Penis, bezmyślny desperacie. za darmo to ci żadna nie da, bo niczego nie jesteś wart, nie masz mózgu a myslisz kutasem, więc nie licz na jakies powazne relacje z dziewczyną.
kobiety nie nadają sie na kolege dla faceta, za duża różnica zainteresowań
no chyba, że mamy do czynienia z mutantem
a czy wszyscy twoi koledzy maja takie zainteresowania jak ty? chyba ważna jest osobowość, jak się rozmawia z druga osobą, dogadywanie się. W związku z dziewczyną chyba tez o czymś rozmawiasz? czy tylko ruchasz? :P to potwierdza, że to faceci nie chca sie przyjaźnic..
Jeju, nie wszyscy myślą tylko o seksie. Są też ci co myślą uczuciami. Ale co prawda to prawda. Gdy czujesz coś do kobiety, trudno być TYLKO jej przyjacielem.
czyli słuchaj jak ktoś mnie rucha :D
To bardzo bolesne, szczególnie jak ktoś nadal kocha. W ogóle po co ten tekst "zostańmy przyjaciółmi" ?! I co? Mam wysłuchiwać o nowych dziewczynach, o nowej miłości, mam cierpieć? To niech lepiej powie "To koniec, nie kocham Cię, odchodzę", przynajmniej nie będzie mi mydlił oczu, dając głupią nadzieję, że jeszcze kiedyś go zobaczę. Będzie bolało, ale rana w końcu się zagoi. Zostańmy przyjaciółmi oznacza, że rana będzie nadal krwawić.
To może pogódź się z tą sytuacją, że nie będzie Twój, tak bywa.. Ja bym się zgodziła na taką przyjaźń. Tylko nikt mi jej jeszcze nie zaproponował :P
Nie pisałam o sobie, jestem w szczęśliwym związku od 10 lat. Jeśli nigdy nie przeżyłaś miłości to skąd możesz wiedzieć jakbyś zareagowała gdy osoba, w której się zakochałaś, nagle zrywa i mówi tylko puste słowa "zostańmy przyjaciółmi". Dobrze napisał piotrek9983 "przyjaciel by tak nie zranił". Właśnie osoba, która szanuje Cię za to co razem przeżyliście, nie powie Ci "zostańmy przyjaciółmi" bo wie, że będzie to dla Ciebie bolesne.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 kwietnia 2011 o 23:41
ona: Zostańmy przyjaciółmi....
ja: Przyjaciel by mnie tak nie zranił....
Przyjaciół to ja mam...facetów.Kobieta jako przyjaciel-śmieszne.Ale i tak zawsze znajdzie się frajer który poleci na taki układ.A to trzeba lasce jasno powiedzieć-albo ruchanie,albo sprzątanie:)
dlaczego kobieta jako przyjaciel to smieszne?? Potwierdzasz tylko to co napisałam wczesniej o facetach.. W twoim przypadku podejrzewam, że nie bedzie ani ruchania ani sprzatania a tylko raczka ci zostanie, bo nie masz szans na powazny zwiazek, ktory nie opiera sie tylko na rżnięciu dupy.
stary oklepany tekst
dał * przy u lub ó bo nie wiedział przez co sie pisze :D
Nie no leże :D
Aż na facebooka wstawiłem link :P
Mistrzowski a zarazem życiowy ;)
Pozdrawiam :P
Ja tam sie ciesze jak ktos chce byc moim przyjacielem.
mówimy o przyjacielu a nie przydupasie bo prawdziwych przyjaciół policzysz na palcach jednej ręki
A więc dla wyjasnienia:
moja liczba w nicku (14) to nie jest mój wiek moi drodzy ; ))
zaje*** a mój zarchiwizowany!!!!! idę się upić !
w ogole dlaczego piszecie że kobieta nie nadaje się na przyjaciela albo że to śmieszne?? niech mi to ktoś wyjaśni, bo nie rozumiem tego myslenia.
Chyba się z Tobą droczą Gothicnight... Uważam, że fajne jest spojrzenie płci przeciwnej na dany temat. Niestety takie przyjaźnie są niemal nie możliwe - ja mam to szczęście póki co ;).
Bo to nastolatki, ktore nie rozumieja zycia ;-) Wiec tak Ci pisza :) Przyjaciolki oczywiscie mozna miec, przyjaciol tez. Kwestia zdefiniowania czego od siebie oczekujemy, i tyle. Ale myslenie na zimno wymaga opanowania emocji, nastolatki tego nie potrafia po prostu :)
nicram bądź dobrej myśli, może niektóre rozumieją...
k**wa genialne ;p duży plus +
BBB YYY ŁŁŁ OOO i to na głównej nawet. moderator nie nadaje się do tej roboty, dajcie ta fuchę mnie :D
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 kwietnia 2011 o 23:57
@MasterBabu
"SirBono wiem co mówię,kobiety to takie istoty co to nie potrafią mówić wprost tego co czują,zawsze idą okrężną
drogą." Twoj komenatrz obecnie ma 14 na 30 glosow , te 14 głosów to mężczyźni a 16 kobiety.. One idą okrężną drogą a jak przyjdzie co do czego zaprzeczają i wcale się z tym nie zgadzaja.. :)
Czysta przyjaźń damsko-męska jest możliwa, ale to igranie z ogniem. Kiedy rozumiemy się świetnie z jakimś facetem trudno się w nim nie zakochać... a wtedy zaczynają się problemy... Myślę, że w drugą stronę jest podobnie.
Bo najlepiej aby nasz ukochany/ukochana był/a jednocześnie i kochankiem, i przyjacielem. Osoby w takich związkach są szczęśliwe najdłużej.
I tego się właśnie obawiam, ale na razie jest dobrze - Sowa wielki plus dla Ciebie.
taa...
czyli kazda pi*da sie tak da zrobic, i jeszcze bedzie szczesliwa z tego powodu. kobiety potrzebuja zdecydowanych mezczyzn. na "przyjaciół" biorą miękkie kluchy. przyjazn mesko damska nie istnieje. Facet zawsze czegos bedzie chcial z tego "związku"
istnieje choć to rzadkość. Ja mam przyjaciela, i ja jestem w związku i on ma dziewczynę i wszyscy się lubimy. A więc da się :)
Po prostu faceci nie lubią być emocjonalnym tamponem którego baba potrzebuje kilka dni w miesiącu a potem bzykać się z innym.
Jeśli tylko to Twoja "przyjaciółka" Ci mówi to gratulacje wspaniałej przyjaźni.
Bo powiedz mi proszę, o czym można pogadać z kobietą? Jeśli macie wspólną pasję, np. zbieranie znaczków, uprawiacie ten sam sport, ona kocha modelarstwo tak samo jak Ty, to jeszcze ujdzie. Ale załóżmy sytuację, że nie macie wspólnej pasji. Tematy do rozmów ograniczają się wtedy do jej obecnego faceta. Siedzisz na takim spotkaniu jak ciumcia-rumcia i wysłuchujesz, że ma za małego penisa, że nie umie jej zaspokoić, że on jej nie szanuje itp. Kiedy jesteście w związku, tematów do rozmów jest znacznie więcej. Wspólna przyszłość, rodzina, mama, tata, siostra, brat, wujek, wspólni znajomi. Można siedzieć i gadać bez końca. Już raz byłem "męską przyjaciółką" Wysłuchiwałem zwierzeń laski, z którą nigdy nie chodziłem, była moją partnerką na studniówce. NIGDY WIĘCEJ!!! Siedziałem jak ten debil, wysłuchiwałem o tym, jak on ją posuwa, że po wszystkim odwraca się do niej plecami, że jest chamski, jej nie szanuje. I dosłownie jak w tym democie - ja słucham, on rucha. Szkoda czasu na coś takiego. Nie dlatego, że nie mogłem iść z nią do łóżka, ale dlatego, że ta znajomość do niczego tak naprawdę nie prowadziła. Urwałem z nią kontakt, i szczerze powiedziawszy jest mi z tym o wiele lepiej. Jak panna chce się wygadać, niech idzie do przyjaciółek. Ja mam ważniejsze sprawy na głowie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 kwietnia 2011 o 7:42
To czemu zadajesz się z prostymi babami? Przyjaciół zdobywa się wśród ludzi z kręgu zainteresowań, tak samo partnerów/partnerki. Jak można związać się z kobietą tylko po to żeby uprawiać seks, albo dlatego, że jest atrakcyjna fizycznie? Panowie, naprawdę sami sobie jesteście winni w takich przypadkach. Wtedy to faktycznie nie ma z nami o czym gadać.
Ale to znaczy, że jeśli ja z jakimś chłopakiem nie mam wspólnych zainteresowań, to chodzenie z nim byłoby
kompletnie bez sensu wg cb, Dragonite? Bo wydaje mi się, że jeśli dwoje ludzi się kocha, to mimo wszystko znajdą coś wspólnego. Nawet jeśli na początku może nie wychodzi, potem powinno:) Takie jest moje zdanie;)
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 28 kwietnia 2011 o 23:57
Nie do końca macie rację,przyjaźń między kobietą a mężczyzną istnieje i ma się dobrze!!!Musi być spełniony tylko jeden warunek:Trzeba być w związku,mieć swoją kobietę, kochać ją z wzajemnością.Wtedy wszystkie inne mogą być przyjaciółkami.
Jak czytam te męskie, obmierzłe komentarze, jakie to kobiety wredne i głupie, to czuję się coraz bardziej wyjątkowa. Nie, nie chwalę się: większość tych opinii mnie po prostu boli, bo w życiu bym się tak nie zachowała.
To moze to nie miejsce dla Ciebie? Pomysl - demotywatory - miejsce dla sfrustowanych nastolatkow, podniecajacymi sie obrazkami z jakims pseudo filozoficznym tekstem. Najlepiej jednoczesnie smiesznym i hlupim, badz niby inteligentnym ale bulwersujacym (jak ten powyzej). Zadna to przeciez ameryka ze takie cos ludzi rani. Z drugiej strony, wszystko zalezy od srodowiska w jakim przebywamy. Na demotach to srodowisko jest jakie jest, no i tyle. I owszem, z wiekiem ludzie staja sie madrzejsi, ale nadal bedzie masa idiotow! Ale to nei powod zeby sie jakos tam czuc i brac to do siebie, po prostu wybierajs obie odpowiednie towarzystwo.
Już tak mam, że lubię wiedzieć, co ludzie myślą, dlatego czytam komentarze na wielu portalach. I załamuję się głupotą, nieczułością, bezmyślnością i złośliwością ludzi. Nie wygnasz mnie stąd :P
a hahahahahah i zycie , wszystkiego miec nie można :P ktos dyma i jest happy , ktos placze bo to nie on , proste nie ta to nastepna :)
Dlatego ja pier**le przyjaźń z była dziewczyną :-p. Wolę być tą drugą stroną co r*cha, a nie słucha :-p.
Tak czytam komentarze i nasuwa mi się jedna myśl: " Ludzie! Ja pier*ole co wy wiecie o prawdziwej przyjaźni? Dla was znajomość z osobą przeciwnej płci musi się kończyć tylko na ruchaniu? Kur*a.. ludzie ogarnijcie się, bo żal czytać te komentarze.."
Tyle..
Mi się dokładnie taka sama sytuacja zdarzyła..
http://demotywatory.pl/2090848/Zostanmy-przyjaciolmi
pozdrowienia dla kserokopiarki...
hehe genialne!:)
Nie żeby coś, ale miesiąc temu dałem to i mi nie przeszło do głównej ;)
wtf?! co ma przyjaźń do seksu.?! poogarniajcie się ludzie. xd
Prawdziwe ;)
Przyjaciele ! Ruchajcie się ! :)
...swoją drogą - muszę popytać koleżanek.
gdy to powiedziałam to on mi odpowiedział "tylko nie to, to jest najgorsze, nie mogę być z Tobą mimo że tak często bd Cię widział"..heh :)
ŁADNIE SKOPIOWANY MÓJ DEMOT.. KTOREGO WRZUCILEM W STYCZNIU.. ;)) POZDRO DLA KSEROO !!
A ja powiem tak:
Wielki + dla BrunatnejSowy: Cytuję: "Czysta przyjaźń damsko-męska jest możliwa, ale to igranie z ogniem. Kiedy rozumiemy się świetnie z jakimś facetem
trudno się w nim nie zakochać... a wtedy zaczynają się problemy... Myślę, że w drugą stronę jest podobnie. Bo
najlepiej aby nasz ukochany/ukochana był/a jednocześnie i kochankiem, i przyjacielem. Osoby w takich związkach są
szczęśliwe najdłużej."
Ja chociaż nie usłyszałem od tej drugiej osoby "zostańmy przyjaciółmi" to jestem ZA za związkami damsko-męskimi. To się udaje. :) Fakt jak ktoś napisał, że facet coś będzie chciał (prędzej czy później) z związku jeżeli się o kobietę stara. Jestem osobą która cieszy się z najmniejszych rzeczy chociażby takich, że kobieta na której mi zależy nadal chce się ze mną spotykać, choć rzadko przyznam. Traktujemy się jak przyjaciele. To jest najważniejsze. Póki co nie jestem w żadnym związku, staram się o nią. Czekam. Szczerze czekam już ponad rok, myślę że może się udać. Był taki demotywator kiedyś "Cierpliwość jest gorzka, ale jej owoce są słodkie". Dlaczego nie poczekać - przecież nie mam nic do stracenia. Długo się można rozpisywać na te tematy.
I tak może się stać - ja coś do niej czuję i dla mnie jest przyjacielem więc... może coś z tego będzie :)
coś w tym jest
do mnie też panna powiedziała "Zostańmy przyjaciółmi" od tamtej pory nawet na smsy nie odpisuj jak do nie niej pisze i jeszcze różne plotki robi
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 kwietnia 2011 o 21:33
DZIWKI SĄ ZŁE. CZYLI KOBIETY I DZIEWCZĘTA TEŻ... PRZYKRO MI ALE WSZYSCY MĘŻCZYŹNI ZE STARYMI ZASADAMI. DOBRYM,I ZASADAMI, MĘŻCZYŹNI SZANUJĄCY KOBIETY ZOSTAJĄ NAJWYŻEJ PRZYJACIÓŁMI, A OSTENTACYJNI SANGWINICY SOBIE RUCHAJĄ. PLANETA KOŃCU STANIE SIĘ PEŁNA TAKICH FRAJEROWATYCH CWANIAKÓW...
DŻENTELMENI ! 1! ! 1` 1 1!!!!
PRZESTAŃCIE SZANOWAĆ KOBIETY BO NA TO NIE ZASŁUGUJĄ ! ... ZAŁUGUJE NA TO TYLKO TA JEDNA... ;( KTÓREJ NIE MA ALBO J E B I E JĄ TWÓJ ZNAJOMY ! ! !~IDIOTO.
Zmien srodowisko w ktorym przebywasz, naprawde swiat nie jest taki jakim go sobie wyobrazasz. Ograniczasz sie do ludzi, ktorych znasz, sytuacje, ktore uslyszales, rejonu, w ktorym mieszkasz. Swiat jest wielki, i naprawde pelen wspanialych kobiet, ktore doceniaja porzadnych facetow z zasadami, ktorzy potrafia troszczyc sie o siebie i swoja kobiete.
Co niestety nicram trzeba przyznać Hellveticorowi to to że świat porządnych ludzi się kurczy w niezłym tępie. Aż się boję co to za chamstwo i brak kultury będzie za kilka(naście, set) lat. Ludzie się będą chyba wybijać za najdrobniejsze rzeczy :/
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 28 kwietnia 2011 o 8:01
Hmmm... Tak właściwie to zależy od osoby, bo przecież każdy jest inny. Na pewno są tacy którzy myślą tylko o seksie;/ Ale ja wiem, że może być przyjaźń chłopaka z dziewczyną. Czasem to jest lepsze wyjście. Znam parę, która przez ponad rok była w przyjaźni. I nagle zaczęli ze sobą chodzić. Ile czasu to trwało?? Kilkanaście dni... I zerwali ze sobą. A chodziło o drobnostkę. Nwm czy piszę na temat;P Ale plusik dla demota.
"genialne" sprowadzenie związku tylko i wyłącznie do sfery seksualnej... rymy ładne, ale przekaz trochę bezsensu.
chwilami myślę sobię, że wolał bym już usłyszeć to "sp***dalaj, nie kocham Cie"... a tak od ponad pół roku się męczę, żyję ciągłą głupią nadzieją... gdy odpuszczałem, starałem się zapomnieć to ona się odzywała, robiła nadzieję, a gdy znowu zaczynałem się starać to znowu podcinała skrzydła mówiąc, że jest tylko koleżanką
Wiekszosc kobiet z roztrzaskana glowa tak ma. Kiedy je olewasz to czuja pustke i sie staraja. Ale jak sie starasz, to sie z automatu przyzwyczajaja (ah oh, jestem piekna, nawet sie o mnie stara XXXXXX). Moja rada, kompletnie ja olej, zrozum ze ona Cie nie szanuje i nei traktuje powaznie, znajdz sobie konkretna dziewczyne, ktora albo Ci powie wprost "nic z tego nie bedzie" albo "badzmy razem" i tyle.
ot to to dokładnie te słowa - miodzio :)
Autorka to jakieś chore dziecko...
zostajemy przyjaciółmi, dalej ją słucham, ale kto powiedział ,że nie moge dalej jej r*chać??
Poprostu chciałem przeczytać swoją zilustrowaną myśl z rana ! :D ŚWIETNIE ! Dzieki za humor xD !
Mocne [+]
Kozacki Demot!!! Dawno takiego nie widziałem!! ;D
prawdziwy i wkur*jający demot..
Tak jest, cała prawda. Ale czasami lepiej zostać przyjacielem i posłuchać, a później dostać kolejną szansę niż wybrać tę drugą opcję, szansa na wyr*chanie szympansa
I jaki z tego morał? zdradzaj pierwszy bo zostaniesz frajerem
Uch wszyscy rozpatrują sprawę jednostronnie. Facet z którym spotykałam się od roku, pomagałam mu, sypiałam z nim... powiedział mi "zostańmy przyjaciółmi" to dopiero jest demotywujące i przykre
tak jet wszyscy macie racje ''''''''