Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
5132 5535
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar hasteman
+79 / 103

za taki numer to bym kur** zastrzelił! (+)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar trust11
+61 / 81

tylko że rzadko znajdzie się taki uczeń, który z własnej woli chce uczyć się fizyki;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M maniek2282
+8 / 28

Oceny "Marka" nie jednemu sie marzą... świetna historyjka + ;]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 maja 2011 o 18:49

Z Zabencja
+7 / 15

ściąganiem OD lepszego kolegi, a nie Z. Poza tym demot fajny, +

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Smyku123
+48 / 58

Trudno żeby różne wyniki wychodziły w zadaniach z fizyki.
A karteczkę do dyrektora zanieść i od razu piąteczka do dziennika + nauczycielka na dywanik

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar crypto
+22 / 28

Głupia nauczycielka tylko by tak zrobiła. Mądra by porozmawiała z uczniem na osobności.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafal1901
+30 / 44

ja bym jej zrobił z dupy jesień średniowiecza. Nie miała żadnych dowodów na to. Zawiadomił bym kuratorium, poszedł bym do dyrektora. Nie popuścił bym jej

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pawelf12
+8 / 36

Na pewno zmyślone-
1. Kto jest pośmiewiskiem jeśli dostaje słabe oceny ? Chyba jak dostaje dobre... To dzisiejszy świat.
2. Ktos chce sie uczyć ? OK- ale nie ktos kto ma 2 2 2 ...
3. Sądząc po tym, że siedział w 1 ławce- na 99% był tzw. "urwisem"- więc oceny zlewa...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Slezak
+4 / 20

@Smyku123 Dokładnie, miałem taką sytuację z matmy, nauczycielka postanowiła mnie zapytać, ja powiedziałem, że
jeśli nie ma dowodów na to, że w jakikolwiek sposób oszukiwałem to nie ma prawa mnie pytać. Oburzyła się i
poszła do wychowawczyni, że bezczelnie się do niej odzywam. Sprawa skończyła się tak, że ostatecznie nauczycielce
się dostało, bo opowiedziałem o całej genezie mojego "pyskowania". W sumie nie wyszło mi to na dobre, ponieważ
nauczycielka mściła się na mnie do końca liceum... Co sprawdzała zadanie to brała mnie, oczywiście sprawdzała na
sposób: wszystko zrobione: nic; nie zrobione więcej niż 3/4: 1.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 maja 2011 o 19:57

F filipp647
+11 / 21

Co za debilizm... co to za nauczyciel który nie robi dwóch grup na sprawdziania ?!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M milva11
+34 / 40

ja miałem podobną sytuajcę w gimnazjum na matematyce. Na sprawdzianie zadania na tablicy, wiadomo przepisać rozwiązać oddać. Podczas sprawdzania na tej lekcji jedna z ulubionych uczennic została poproszona do stolika bo źle przepisała zadanie z tablicy, no ale babka policzyła i według tego innego już zadania wynik był dobry = 5. Potem mój kumpel walczący o 2, wezwany do stolika ten sam powód, a nauczycielka do niego że nie będzie każdemu liczyć zadań, bo nie po to je układała żeby oni swoje pisali. (a zmienił tylko minus na plus). Kumpel się pogodził z pałą, ale ja wziąłem ten sprawdzian i policzyłem, było dobrze rozwiązane. Poszedłem do nauczycielki i mówię: "Czy on jest gorszy? Czy on jest głupszy?" (dokładnie te słowa). A nauczycielka w krzyk i wybiegła z klasy, przyszła z wychowawczynią, bo niby powiedziałem jej że jest głupia. jak się skończyło? kumplowi zostawili pałę, ja dostałem naganę do dziennika, a dyrektor szkoły mi powiedział, że nie zna sprawy, a ufa nauczycielce !!! co wy na to? gdzie tu to promowane w zachowaniu przy powstaniu gimnazjów "pomaganie innym"?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N Naruto17
0 / 6

jak siedzieli koło siebie, to chyba mieli inną grupę ;/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Pangia
+14 / 20

W tym momencie uczeń ma prawo zwyzywać nauczyciela, przywalić mu dziennikiem i wyjść.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar glee
-1 / 5

wystarczy poprosić, żeby nauczyciel przepytał z tematu, naprawdę. nie trzeba strzelać od razu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Qrvishon
+14 / 14

Oczywiście historia zmyślona, ale możliwa do zaistnienia. Nie ma się co dziwić że później nauczyciele są szykanowani, przez uczniów. Bo dobry nauczyciel zrobi tak żeby nie było problemu ze ściąganiem, a jak pojawią się takie same wyniki, to jego wina bo powinien tego kuwa pilnować.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xai2
0 / 6

Tja... tak w ogóle to co to za oceny?
2, 2- to oceny rodem z podstawówki/ góra gimnazjum.
Ale 1/2 (czy jak kto woli - 0,5) ?! Poza tym demot trochę z dupy wzięty, nie wiem jak Wy, ale ja o ocenę BĘDĄC WYRYTYM NA SPRAWDZIAN bym się wykłócał. Trochę odwagi, ludzie - chyba że Wasz nauczyciel to prawdziwa, nieczuła menda.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar nwn9
+4 / 4

Ciekawa historia. Wartałoby przelecieć przez te 1000-ileś stron Demotywatorów i spisać wszystkie dzikie opowieści, ładnie sformatować i wydać w formie tomiku baśni. Sapkowski straciłby czytelników...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lostek815
+4 / 4

Ja bym powiedział, że niech w takim razie da mi inne przykłady zadań i mogę rozwiązać na jej oczach. Głupia ci*a.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Czapik
+15 / 21

hehehe , nauczyciele zawsze pokazują kto jest debilem a kto królem +

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rolmen
-3 / 7

ja bym zaje**** temu nauczycielowi

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pszesznica
+4 / 10

Ja nie wiem co bym kur** zrobił, ale bym był strasznie zbulwersowany.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kamilrizzo
+6 / 10

Jakby mi wodę zagotowało, jakbym się wku*wił, to powiedziałbym kilka ciepłych słów i usiadł spokojnie. Dziękuje za uwagę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J Jenson
+2 / 6

Ja bym powiedział "to proszę mnie z tego przepytać" i bym szmacie gębę zamkną :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar karolinkaa
+2 / 10

"uczył się przez kilka godzin przez kilkanaście dni przed sprawdzianem" o kurde jakby tak było w mojej szkole to by było fajnie... zazwyczaj sprawdzian zapowiadają góra 5 dni przed

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B buum1
+1 / 3

W moim byłym liceum też tak jest, ale o sprawdzianach dowiadywaliśmy się na parę dni przed nim... :) Oczywiście nie dotyczyło to wszystkich przedmiotów, ale zdarzało się.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N naxster
0 / 4

tydzień prze, dwa tygodnie to jest na poprawę. Przynajmniej u mnie tak było.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jetasowicz
+7 / 11

To mogło wydarzyć się tylko w gimnazjum (choć i tak pewnie zmyślone).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 maja 2011 o 18:54

P paankracyk
+1 / 7

A moze dostal gale za to, ze siedzial na lawce?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar 10mefi
+21 / 25

jakby usiadł 'W' a nie 'NA' ławce, może nie zwracał by na siebie uwagi

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar CrazyCat
+3 / 9

I jeszcze gdyby ściągał "OD" a nie "Z" kolegi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Ducia
0 / 0

hahah

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F fenomenka89
-3 / 11

U mnie kiedyś na lekcji matematyki pod koniec roku szkolnego babka zrobiła zaliczenie dla osób poprawiających ocenę
ndst. Z tego samego działu reszta miała wybrać sobie zadania i jak ktoś miał problem podchodził do tablicy,
przepisywał je i wspólnie rozwiązywaliśmy. Ja "genialna" zapisałam na tablicy zadanie zaliczeniowe, które dostałam na karteczce od kolegi, abym jemu zrobiła. Zanim
zorientowała się - zdążyłam zetrzeć tablicę. Wiem, opowieść nijako ma się do demota, ale pokazuję
odwrotność...
Ona miała w sobie spryt niedźwiedzia i siłę lisa:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 maja 2011 o 19:02

P pejtrol
+4 / 10

ciężko żeby wynik z fizyki był inny, jeżeli zadanie było rozwiązane dobrze . głupi przykład ;/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kurczaczak
-2 / 8

Trudne, ale możliwe :). Jak mieliśmy o prędkościach, pędach (czyli ogólnie kinetyka), to mój wynik nierzadko różnił się od tego, co było na tablicy, zwłaszcza w skomplikowanych zadaniach i tych o liczbach typu osiem i siedem jedenastych. Po dogłębnym sprawdzeniu okazywało się, że inni zaokrąglali te osiem i siedem jedenastych do dziewięciu, a ja, jeżeli już, to zaokrąglałem dopiero wynik w efekcie czego liczby były inne. BTW Przeciętny nauczyciel wywołałby podejrzanego do tablicy albo coś w tym stylu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jakubsm
+3 / 13

wystarczyło się uczyć cały rok a nie na koniec nie miał byś takich problemów a pozatym skoro się nauczyłeś to po co siedziałeś z kolesiem dobrym z fizyki

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar tomare
+53 / 63

A to grup nie było?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar immiekolor
+3 / 3

Nie zawsze są, u nas zależy od nauczyciela czy chce mu się układać dwie grupy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Szmatrix
+6 / 10

I tak to było, wysoki sądzie. Powinien komisyjnie zdać z innymi zadaniami i niech sie nauczycielka w dupę ugryzie :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T ToTezJestNick
-2 / 4

Ale fajnie jestem ten mądry ;D, wielki + za demota

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar AnaMert
+4 / 16

A dlaczego usiadł akurat z Bartkiem? Na miejscu nauczycielki zrobiłabym to samo! Gdyby usiadł tam gdzie zwykle siedzi i zrobił dobrze zadania to inna sprawa. Ale skoro specjalnie dosiadł się do kujona a później oddał test napisany na bdb... Wniosek nasuwa się sam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar CzarnaPorzeczka
-3 / 5

oo ja po doświadczeniach z pierwszej klasy [szkoły średniej] wzięłam się ostro do roboty w klasie drugiej. raz napisałam sprawdzian tak, że dostałam 5 i napisałam go bezbłędnie.no i co z tego skoro na koniec roku szkolnego były brane pod uwagę oceny z pierwszej klasy? bo za mało ocen mieliśmy. w sumie 3 to też dobra ocena, aczkolwiek przy dostaniu tej mojej piątkowej pracy nauczycielka mi powiedziała że mogę starać się na 4.
facepalm

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N nighty
+13 / 21

Mam podobną historię z życia : miałam nauczycielkę Wosu w liceum, strasznie ciętą na prace ściągnięte z internetu. Dostaliśmy temat "Polska jako państwo prawa".

Ponieważ zależało mi na 5 z Wosu to postanowiłam być oryginalna i wykorzystać pomysł z zeszłego roku (Fragment konstytucji + adekwetna sytuacja z kraju + własny komentarz). Dodam że za pracę poprzednią dostałam 6 (za oryginalność, kreatywność, twórcze myślenie i celną analizę tematu). Zrobiłam pracę, oddałam i liczyłam może nie na 6, ale na 5 napewno.

Zacznijmy od tego że nauczycielka postawiła pały 3/4 klasy za plagiat. Mnie postawiła 4-- bo jest pewna że praca nie jest samodzielna chociaż nie jest w stanie mi tego udowodnić. A dlaczego była pewna? Bo praca była zbyt oryginalna, zbyt kreatywna, zbyt twórcza i zbyt celna jak na pracę licealistki! Oczywiście o 5 na koniec nie było już mowy...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F fenomenka89
-1 / 5

A co na to Twoja polonistka?? Przecież znała Twój styl pisania...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adrix
+1 / 3

no bo jak przypomniała sobie że sprawdzała podobną pracę to myślała że plagiat... ;O

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Morpheme
-1 / 3

"zbyt oryginalna, zbyt kreatywna,
zbyt twórcza i zbyt celna jak na pracę licealistki" ty to powinnaś traktować jako najwyższy komplement a nie załamywać się, jakby ta 4 ci skreśliła całą przyszłość ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sylviia
+3 / 5

Po cholerę siadał z tym Bartkiem ;]
Zresztą chyba nie dziwne, że tak pomyślała?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zubrnizinny
-3 / 7

Kolejna historyjka wymyślona przez domorosłego filozofa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Cyganeriaaa
-2 / 6

Nauczycielkę dawno nikt nie przeru*hał więc się wyżyła na nim...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ChaserJohnDoe
+1 / 9

Uczeń który jest głąbem a ma bardzo wpływowych rodziców też będzie zawsze dostawał lepsze oceny niż taki
uczeń co jest mądrzejszy od niego, ale za to ma rodziców na niższym szczeblu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 maja 2011 o 19:47

avatar anusieczka1
0 / 4

pewna pani G. z miasta na literę P. z pewnością postąpiła by tak samo ...
-moja 'ulubiona' pani

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 maja 2011 o 19:58

L LewyZnin
-1 / 3

nawet nie wiecie, jak dzisiaj to do mnie dociera... :/ (akurat nie szkoła, ale typ sytuacji podobny)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Arkadiusz19872
+15 / 23

Trudno mi uwierzyć, że ta historia mogłaby być zmyślona, bo takie numery w szkołach wykręca się nie od dzisiaj.
W gimnazjum moją pasją było pisanie opowiadań, wierszy, robię to zresztą do dziś. Dobrze pamiętam panią od
języka polskiego, która stworzyła sobie klasową grupkę wzajemnej adoracji składającą się z trojga (śmiało
można to powiedzieć) kujonów. Reszta mogła zapomnieć o jakimkolwiek zauważeniu i docenieniu. Któregoś razu
zadaniem domowym było napisanie opowiadania zawierającego element retrospekcji. Przesiedziałem nad tym cały
wieczór, opowiedziałem historię pewnego fotoreportera, który wspomina swoje wyjazdy na wojny. Pani pracę
przeczytała, zmierzyła mnie wzrokiem godnym prokuratora i uznała, że nie jest to moja praca i wprawdzie należy mi się kosa, ale skoro utrzymuję, że jednak ja to napisałem, to "da mi szansę" - na następnej lekcji usiądę sobie w
ostatniej ławce i napiszę pracę jeszcze raz. Napisałem. Kolejny zarzut - "praca podobna, ale się trochę różni,
więc za chęci oceny nie stawiam". Inna akcja - podobne "starcie", tym razem "szansą" było odpytywanie z pracy. Nie, nie opowiedzenie jej swoimi słowami, ale zacytowanie z pamięci dość obszernego fragmentu. Po raz kolejny "się różniło", po raz kolejny bez oceny. I teraz jedno pytanie: po kiego diabła to? Może dlatego, że ja napisałem o
człowieku o duszy "skaleczonej" przeżyciami związanymi z przebywaniem na wojnach, a kółko wzajemnej adoracji
pisało o złamanych sercach i wielkich miłościach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 maja 2011 o 12:31

T TwojStarySoliBudyn
0 / 0

A może dlatego,że czasem niektórym ludziom łatwiej iść na łatwiznę?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Syropik
-4 / 8

To na wosie dostałam jako jedyna 5, pan mi powiedział że widocznie musiałam dobrze ściągać (ogólnie jestem dobrą uczennicą, srednia ponad 4), powiedziałam mu, ze jak nie wierzy że zrobiłam to samodzielnie to niech mnie zapyta... on powiedział: nie no... nic, nic... i siedział cicho... banan jeden xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ankanotofrugo
+1 / 3

marka tata jest kierowca linii 4 w bialymstoku.. wiec jest i wzmianka o kierowcy ;D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pizdekk
-2 / 6

No kur.. ja mam podobnie z niemieckiego, nauczyciel wystawia oceny dziewczyną wyższe a chłopakom niższe, nawet sprawdziany tak sprawdza.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N nighty
0 / 0

Ha, ja miałam takiego fonetyka na studiach.

Ładne dziewczyny : +1 do oceny.
Panowie grający na perkusji : +1 do oceny.
Przeciętne dziewczyny - normalna ocena.

Reszta chłopaków/spóźnialscy/ludzie którzy w jakiś sposób podpadli wykładowcy : - 1 do oceny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Maciej16
+1 / 7

Dla tych co myślą że to zmyślona historia to pozdrawiam. Znam z własnego doświadczenia że takie sytuacje mają miejsce, byłem ich świadkiem. Świat jest niesprawiedliwy i tyle. Niech ktoś mnie przekona że świat jest sprawiedliwy. Mi pani zaniżała oceny z polskiego, bo się k*** nie mogła doczytać, na następny rok mam na to "papierek" u psychologa i teraz nie może mi tego zrobić, bo jak to zrobi, dostanie zwolnienie z pracy i tyle. Zawsze byłem wyśmiewany za wadę pisma. I są u mnie w klasie 3 dziewczyny, które zawsze dostają złote talenty itd., ja bym też mógł, ale przez to że w szkole się nie pilnuje, i zawsze ja mam po tym uwagi to nie mogę się o to ubiegać. Taki jest ku** nasz świat i tyle. Pozdrawiam z tej strony nasz drogi MEN.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar bartek3033
+1 / 1

maciej jakbym czytał o sobie. też piszę jak kura pazurem, lecz w podstawówce nikt mi nie powiedział żebym z tym szedł po papierek a innym tak. i często mi nie chce prac spr polonistka, ale jakoś na olimpiadach sie potrafia po mnie odczytać, wiec sie jej poprostu nie chce

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N nighty
+3 / 3

Papierek nic nie zmieni. Mnie matematyk w I liceum powiedział że z takim pismem to do szkoły specjalnej a nie do
liceum. Historyczka starała się udowodnić że papierek jest sfałszowany a ja piszę dobrze jak umiem a brzydko jak nie umiem. Polonistka najpierw kazała mi pisać na kompie a potem obniżała ocenę "bo na pewno ściągałam"
Po czym poszłam na studia gdzie okazało sie że w porównaniu z pismem niektórych osób, moje uważane jest za absolutnie czytelne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 20 maja 2011 o 12:46

avatar Maciej16
0 / 0

Właśnie odkryłem, że Dzieci Neo to kujony nauczyciele itp. Nie boję się tego powiedzieć i już, nawet jeśli ABW będzie mi kazało usunąć ten komentarz:
http://zadane.pl/wypracowanie/Niesprawiedliwosc-55762
Na tym linku znajduję się historia prawdziwa, którą ja napisałem i jest o mnie. Dlatego śmiem mówić, że sprawiedliwość nie istnieje i koniec. Zapraszam dzieci neo do minusowania :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Obelix
-2 / 4

To ja dla odmiany opowiem moją historię. Krótko: W 5 klasie byłem noga z biologii. Miałem zagrożenie na semestr. Przygotowałem się i napisałem sprawdzian na prawie maksymalną liczbę pkt. Któryś kolega mi zarzucił „ściąganie” na co moja nauczycielka „Eee tam. Po prostu się nauczył”. Sytuacja z demota? Dla mnie abstrakcja.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dominiczka92
+2 / 2

Fajnych miałeś kolegów... Dobrze, że chociaż nauczycielka okazała się w porządku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M minales
+1 / 5

mialem to samo. pozdrawiam babe od matmy. jak dobrze że juz na emeryturze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zekem
-3 / 3

żadna nowość...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ankanotofrugo
-1 / 3

wzruszająca historyjka!
jesli na prawde umiał.. to mogł z miejsca odpowiadac i pokazac,ze posiada wiedzę i nie ściagal..
aleeee jesli nie umie się walczyc o swoje..
to psiikro... pozostaje sie użalać :):):)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T terrorystkax5
-2 / 2

jak ja siadam z tym co się najlepiej uczy, to wtedy ja się nie uczę. nie rozumiem gościa. ;x

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R RocketFew
+1 / 5

Historia wyssana z palca i tyle...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Maniek1001
0 / 0

Tak właśnie też tak zawsze mam, mówie, że umiałem :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E eSceer2
0 / 0

Trzeba było nie siadać razem z Bartkiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar dooommi
0 / 0

Nauczyciele nie doceniają uczniów, i nie wierzą w to że osoba która się przeważnie nie uczy może opanować dany materiał,
ja bym się mega wkurzyła, a baba to nie pedagogiczny nauczyciel ;ppp haha, (+ oczywiście)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar YukuMuku
+1 / 1

Skąd ja to znam... I to ma być motywacja do nauki ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K krisk15
0 / 0

Po to zeby nie bylo watpliwosci sa rzedy. Jesli nie ma to nauczyciel nie ma prawa wstawic jedynki w dodatku jak nie widziala ze sciaga

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mikos510
0 / 0

Chciałbym mieć taki oceny z fizyki jak Marek ;/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Kerath
+1 / 1

Cool story, bro.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E egzekutor7
+1 / 1

Bo nauczycielowi trzeba się stanowczo postawić jesli bezpodstawnie lub niezgodnie z prawdą kogoś oskarża. Nie można się dać tak poniżyć i być uległych mimo, że ktos nam wmawia kłamstwa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F freestyler93
+1 / 1

Oj u nas podobnie poje*any nauczyciel... gosc dostal 5, drugi gosc 3, a ja 2. Ciekawe ze napisalismy to samo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar miikee18
0 / 0

Zależy kogo lubi. Tak to jest. ://

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mdamianm
-2 / 2

jak się jest debilem który nie potrafi postawić się nauczycielowi to tak jest

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kaczor5
0 / 0

Najlepszy uczeń nie dostaje 4+

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Piczkasia
0 / 0

" Usiadł na ławce ... za ściąganie z lepszego kolegi" xDD Ty chyba raczej nie siedzisz długo nad książkami nie? Aaa widzisz warto, bo by to zaowocowało i przyniosło efekty ;))

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ozi
+2 / 2

Czyli dał się wyru*ać nauczycielce. Jeżeli nauczycielka nie ma dowodów, to nie może ot tak unieważnić jego pracy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sandalo
+1 / 1

Dlatego ja zawsze lalem na oceny. Z fizyki i maty co zdawalem na maturze rozszerzenia w lo ledwo na 2 wyciagnalem, a na maturze po 80 proc mialem. W tych czasach w liceum juz nic nie ucza. Chcesz cos umiec idz na korki do ogarnietej osoby. Bedziesz placic za nauke to wtdy ja docenisz i rezultaty same przyjda. Pozatym na maturze nikt nie da ci 2 za to ze po prostu cie nie lubi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T TheAga
0 / 0

Ty no nie przesadzaj 2 1 2 2 to bardzo dobre oceny:P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bosskizmba
0 / 0

u mnie w klasie nigdy tak się nie zdarzył!!never!!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sarton
0 / 0

Jełopy!
Siadać z debilami i ściągać ze ściąg a nie!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W whereismymoney
0 / 0

Debilizm, nic dodać nic ująć!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar OwocOwa
0 / 0

ha u mnie (lata swietlne temu...) byla w klasie podobna sytuacja jednak nauczycielka byla na tyle inteligentna, ze zrobila dodatkowy sprawdzian.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dfx8
0 / 0

W połowie domyśliłem się zakończenia.Zamiast mu nie zaliczać
mogła by go wziąść do tablicy i dać te same zadania.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N nighty
+2 / 2

Spróbuj to nauczycielowi zaproponować, nie dość że sie nie zgodzi to jeszcze cię ochrzani że marnujesz jego czas :/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sNxx
0 / 0

Płytkie jak kałuże po deszczu :(

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N noire22
+1 / 1

Miałam podobnego rodzaju sytuację w gimnazjum... z angielskiego zawsze miałam 2 lub 3, w 3 klasie zaczęłam chodzić na dodatkowy. Nauczycieli zawsze miałam kiepskich więc jakieś zaległości były, przez dodatkowe lekcje się podciągnęłam nieźle. Kiedyś babka zadała nam do domu napisanie jakiejś krótkiej historyjki z użyciem jakichś tam czasów, jak przyniosłam ją do szkoły stwierdziła, że sama jej nie mogłam pisać tylko napisała mi moja koleżanka z ławki, która ma 5... kazała mi to pisać jeszcze raz w szkole, z tej pierwszej historyjki dostałabym 5, z drugiej 4, wstawiła mi tą ocenę, ale zawsze jakieś uwagi były tego typu...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lithax
0 / 0

Przykład ok... ogólnie chodzi o to, że jednak opinia sie cignie za człowiekiem- i to nie tyczy sie tylko szkoły. Zamiast na to narzekać zdecydowanie lepiej jest wykorzystywać to na swoja korzyść. Czyli wyrabiać sobie dobra opinię i ewentualnie potem ostrożnie i z umiarem ją nadwyrężać. Nie odwrotnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar armi96
0 / 0

tylko marek jest takim debilem ze potrafi dostać pół

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E ErmIN656
+1 / 1

Demot tak banalny i tak stary ze az dziw ze znalazl sie na glownej (!)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Mrozek20
0 / 0

Rozje*ałbym tą nauczycielke jakby mi tak zrobiła!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sofo
0 / 0

KraszersKraszers--- Widze ze sa jeszcze ludzie na tym "swiecie" demotywatorow ktorzy widza jak kretynskie demoty ludzie wrzucaja, poziom demotywatora "rafikowego" reprezentuje skale ocen ktora najwyzej oceniona powinna byc jako ponizej poziomu gowna.

PS. URZEKŁA MNIE TA HISTORIA!!!! daje 0!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Draconus
+1 / 1

Reputacja i stereotypy to największe gówno, z jakim się spotyka w życiu codziennym. Mógł nie siadać w pierwszej ławce, ale chciał pokazać że się przyłożył. Siedział z dobrym kolegą... i co? Oczywiście ściągał. -.- Demot dobry. A nauczycielkę za okno. [+]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A anusia4b
0 / 0

Jakbym z kałacha nawaliła tej pani to by moskale aż usłyszeli! :////

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T twardziel100
0 / 0

Ile razy ja tak miałem w podstawówce :/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wrzal123
0 / 0

Fake. Kto mając 2 z fizy byłby klasowym pośmiewiskiem?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Micman2011
0 / 0

Kurna, ilu jest nauczycieli co tak robią? Dużo, naprawdę .... (+) oczywiście ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L luxus14
0 / 0

Niestety polska szkola i nauczyciele sa do dupy. Jak na poczatku zle sie uczysz to przykleja sie do ciebie etykietka slabego ucznia ktory juz nigdy nie wybije sie ponad swoj poziom.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J Juraviel
0 / 0

W takich sytuacjach trzeba sie po prostu postawić. Powiedzieć że się NIE sciągało i że jest się to w stanie udowodnic przy odpytywaniu ustnym bądź osobno przygotowanym sprawdzianie. Albo po prostu następnym razem nie siadać przy dobrym uczniu? Prędzej czy później nauczyciel zrozumie że uczeń wiedze ma i może mu zmienić ocenę.. bo tak taki ktoś bardzo się zniechęca bo pomimo włożonego wysiłku efekty są marne więc.. czeba walczyć : o

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maarina
0 / 0

Myślcie troszkę:D Marek nie dostał "pół" tylko 1 poprawione na 2 zapewne. Chociaż znając nauczycieli, to nawet pół jest możliwe. Na przykład ja i pół mojej klasy ostatnio dostaliśmy z informatyki 0-...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KCNO
0 / 0

Byłem w LO takim Markiem, potem stałem się z przedmiotów ścisłych najlepszy. Jednak (i na szczęscie) nie miałem sytuacji z ndst, a raczej wielki szok nauczycieli.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I Inochi
+2 / 2

Nauczyciel nie ma prawa postawić jedynki, gdy nie złapał na ściąganiu. Frajer z tego Marka, bo powinien się kłócić. Co za problem rozwiązać zadania przy biurku nauczycielki i udowodnić wiedzę? Wtedy by jej kopara opadła... Swoją drogą: na opinię pracujemy sami i trzeba się wysilić żeby ją zmienić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H Hezer
-1 / 1

sciagnieciem z lepszego kolegi? kojazy mi sie to ze sciagnieciem mu majt -.-

ma byc chyba OD lepszego kolegi ;=|

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R roxifun
+1 / 1

mialam taka sama sytuacje nie jestem orlem z matmy ale lubie pewien temat, wiec ze sprawdzianu dostalam 6, a baba nic nie powiedziala ale popatrzyla na mnie tak jak by miala powiedziec no od kogo sciagalas

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S shprota
-1 / 1

powinna go zapytać... jeżeli by odpowiedział poprawnie to chyba logika że to sam napisał

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A ashinek
0 / 2

mnie zastanawia jedna rzecz... Po co usiadł przy najlepszej osobie z fizyki? : P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K koper786930
-2 / 2

kto normalny sie fizyki uczy???
przecież nie miał samych pał

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zet10
0 / 2

ja miałam na semestr z matmy 1+. później napisałam spr na 5 i nauczyciel jakoś nie był zdziwiony....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zaripostujmiszczu
0 / 2

A po ch*j siadał z Bartkiem?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N neomagnet
0 / 0

Przeżyłem to na własnej skórze, powinienem dostać 6, dostałem 1 za rzekomą ściągę. Wizyta u rzecznika praw ucznia doprowadziła jedynie do tego że musiałem jeszcze raz napisać ten sam sprawdzian. Kiedy znowu dostałem 6 nauczycielka nie była nawet łaskawa mnie przeprosić. Na chamstwo nie ma lekarstwa a takie sytuacje zdarzają się dosyć często.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Andrewqwe
+1 / 1

Możliwe że zmyślone ale takie historie często się zdarzają szczególnie w szkołach podstawowych i gimnazjach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Y yorgi100
+2 / 2

A morał z tej bajki jest prosty i każdemu znany. Siadaj sam , albo w ostatniej ławce, jeśli nie chcesz być o ściąganie posądzany ! :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pataraka
0 / 0

nie raz tak miałem! życiowe! plus i do... albo nie...nie do ulu. na fejsa!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem