Dlatego wkrótce robię krok. Ostatni. W znaczeniu: etap przyjaźni już trwa od dłuższego czasu i wiem, że ja coś
do Niego czuję. Dlatego wyznam Mu moje uczucia. Jestem zdecydowana. A co będzie dalej... Niech dzieje się, co chce.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 czerwca 2011 o 19:03
[+] Tez tak miałem, ale teraz wiem, że nie ma na co czekać, bo to jest może ta jedyna....a jak człowiek za dużo myśli to widzi zbyt wiele minusów, więc ODWAGI!!!
Z każdą chwilą coraz więcej wątpliwości... i "a co jeśli...".
Czasami łatwiej byłoby otworzyć szufladkę myśli ze swoim imieniem w myślach ukochanej/ukochanego.
Dlatego powinnaś/powinieneś go wykonać w czasie nie dłuższym niż 3 sekundy. Wówczas nie zdążysz się zdenerwować ani pomyśleć "Co ona/on sobie pomyśli?" itd.
Dlatego działaj!
Tak jest! Ujmę to tak "nie ma się co zastanawiać, trzeba nakuRRwiać"
A wtedy, gdy skończysz się zastanawiać to na przykład: chłopak który Ci się podoba znajduje sobie dziewczynę. Więc zgadzam się działajmy, działajmy.
„Nawet tysiąc milowa podróż zaczyna się od jednego kroku.”
prawda ;)
Dlatego wkrótce robię krok. Ostatni. W znaczeniu: etap przyjaźni już trwa od dłuższego czasu i wiem, że ja coś
do Niego czuję. Dlatego wyznam Mu moje uczucia. Jestem zdecydowana. A co będzie dalej... Niech dzieje się, co chce.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 czerwca 2011 o 19:03
[+] Tez tak miałem, ale teraz wiem, że nie ma na co czekać, bo to jest może ta jedyna....a jak człowiek za dużo myśli to widzi zbyt wiele minusów, więc ODWAGI!!!
Czasami ten krok jest krokiem wstecz, tak jak w moim przypadku.
Wstecz, do przodu- nieważne. Ale ma być lepiej. ;)
Dokładnie! ;) ..ale ja jakoś nie potrafię zrobić tego kroku, za duzo myśle.. nie da się tego jakoś wyłączyć? ;p
Z każdą chwilą coraz więcej wątpliwości... i "a co jeśli...".
Czasami łatwiej byłoby otworzyć szufladkę myśli ze swoim imieniem w myślach ukochanej/ukochanego.
ciekawe postrzeżenie. ;) ale niestety życie nie jest aż takie proste, przez to staję się ciekawsze.
To zdjęcie... I wróciły wspomnienia pięknych chwil które już nie wrócą. Kur*a
Dlatego powinnaś/powinieneś go wykonać w czasie nie dłuższym niż 3 sekundy. Wówczas nie zdążysz się zdenerwować ani pomyśleć "Co ona/on sobie pomyśli?" itd.
Dokładnie, ale to nie jest jednak takie proste
Dobrze jeszcze mieć do kogo ten pierwszy krok skierować..
Zgadzam się
Nie zastanawiam się jak chcę postawić pierwszy krok ze szkoły.
Święta prawda. Ja też się tak zastanawiałam ale jednak go zrobiłam a teraz czekam na efekty. Lepiej później niż wcale! :))))
aż wkońcu się rezygnuje... +
Ona czy on nie będą wiecznie "samotni" trzeba działać czym prędzej, sam mam ten problem, pierwszy krok jest najgorszy.
poniżej prawego górnego rogu widać ufo