Niestety świat nie jest aż tak piękny. Wiele ludzi osiąga sukces oszukując, sprzedając swoje ciało czy jak powiedziała BlackRosee , kosztem innych ludzi. Są też tacy, którzy mają szczęście i im się udaje. Hmm...Przynajmniej w Ameryce, bo w Polsce rządzą układy i forsa.
nosz ku*wa. Jak nie umiesz grac w ping ponga to może jest dla ciebie trudne! jezu. macie podniete z tego co ktos cały cza robi. pewnie sie podniecacie jak bramkarz rzuci sie na piłke w meczu... żałosne
Tylko pamiętaj! Nie możesz poświęcić własnej rodziny.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 czerwca 2011 o 13:20
kosztem innych ludzi też daleko nie zajdziesz
Jaj nie poświece za nic na świecie, nawet w świeta wielkanocne
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 czerwca 2011 o 15:23
Łapka w góre kto ma spodenki adidasa!
Obstawiamy, trafi w stół piłeczka czy nie? ^^
Przecież to Bieber.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 czerwca 2011 o 2:35
Współczuje im opuścili KOMPUTER ! :O
oj nie, nie. jest więcej dróg. w tym przypadku np. trening :)
jednak demot na plus. grałam kiedyś w tenisa stołowego.
gram 10 lat w tenisa stolowego ale takich cudow to nie robie:)
Człowiek sobie już pograć lewitując nie może, bo od razu idzie na demoty. Co za czasy...
Niestety świat nie jest aż tak piękny. Wiele ludzi osiąga sukces oszukując, sprzedając swoje ciało czy jak powiedziała BlackRosee , kosztem innych ludzi. Są też tacy, którzy mają szczęście i im się udaje. Hmm...Przynajmniej w Ameryce, bo w Polsce rządzą układy i forsa.
I potem spadnie na twarz, dziękuję za takie poświęcenie...
i tak piłeczka nie dotknie stołu "wyszła" ;D !
nosz ku*wa. Jak nie umiesz grac w ping ponga to może jest dla ciebie trudne! jezu. macie podniete z tego co ktos cały cza robi. pewnie sie podniecacie jak bramkarz rzuci sie na piłke w meczu... żałosne
Po co się rzuca, jak i tak wstać nie zdąży do następnej piłki
dobry demot +
_________
a przy okazji to zdjecie to fotomontarz
no wiem ale i tak by nie zdążył to po chu* się poświęcać ???
powiedzcie to naszym piłkarzom ;x
Jeśli to odbije to ja jestem Justin Bieber.
Hehe, ja to zawsze powtarzam kolegom na zawodach szkolnych w piłkę :D Krzyczę na nich i ich motywuję:D Porównywują mnie do mojego trenera z klubu.
śmiem jednak twierdzić, że nie jedyna.
demot mądry, ale obrazek ewidentnie po photoshopie
Tak, a po tym poświęceniu już nawet nie wstał z podłogi i może punkt zdobyty ale mecz przegrany.
Znając życie założyli się o piwo ;DD
Szkoda że ten lecący to nie justin bieber :(