Torba przed umieszczeniem w niej "docelowej" zawartości nie stanowi zagrożenia epidemiologicznego, więc co narzekasz? Dodatkowo po konsumpcji kanapki możesz jej użyć do jej pierwotnego celu.
trzeba sobie było samemu zrobić kanapki, a nie jeszcze narzekać :/ wkurzają mnie tacy ludzie, za których się robi najprostsze rzeczy, a oni jeszcze narzekają, że coś nie tak...
Nie rozumiem pomysłu zbierania psich odchodów do tych torebek i wyrzucania tego potem do kosza. Bardziej zanieczyszczamy środowisko przy produkcji torebek niż gdyby ta kupa rozłożyła się na trawie. UE, zamiast wydawać miliony na produkcję torebek i innych akcesoriów do sprzątania po naszym psie jak chociażby specjalne łopatki, mogłoby przeznaczyć te pieniądze na wybiegi dla zwierząt gdzie każdy mógłby pójść ze swoim czworonogiem i akcje propagujące spacery z pupilem, a nie tylko krótki siczek przed blokiem i do domu.
To nie UE wydaje miliony na produkcję tylko prywatne firmy, które potem na tym zarabiają. I nie chodzi o zanieczyszczenie środowiska odchodami, tylko o zanieczyszczanie przez psy miejsc których używają ludzie na co dzień, jak np. chodniki, piaskownice i trawniki. Ponadto to prosty sposób na pozyskanie darmowego obornika.
jesteś spóźniona, biegniesz do autobusu i butem trafiasz w piękną, soczystą psią kupę. nie dość że nie zdążysz na autobus i się spóźnisz, to jeszcze musisz wrócić do domu zmienić buty..
Ja dobrowolnie robiłam sobie kanapki i pakowałam w takie torebki [ na torebce był facet z wąsem i kciukiem mówiący "wyrzucaj zanieczyszczenia po swoim pupilu"] dostałam na dniu ziemi to jakoś wykorzystać trzeba :D
U mnie gdy tylko uzupełnią "Psie pakiety" widać stare babcie, które garściami wyrywają te woreczki! W jeden wieczór z siedmiu podajników znika wszystko. I wiem, że dzieci potrafią w tym do szkoły śniadanie nosić, bo mam kontakt z nauczycielami w podstawówce. Żenujące, ale prawdziwe.
taka sama torba jak wszystkie -.-
niee, to 'wucepsinka' hahaha kocham tę nazwę!
Przynajmniej nikt Tobie w szkole nie powie : Daj mi jedną kanapkę ;)
Torba przed umieszczeniem w niej "docelowej" zawartości nie stanowi zagrożenia epidemiologicznego, więc co narzekasz? Dodatkowo po konsumpcji kanapki możesz jej użyć do jej pierwotnego celu.
babcia ci robi kanapki do pracy? tego jeszcze nie było!
no właśnie. myślisz, że ta na gówna ma inny skład?
Szacun dla babci :DD Babcia rlz :D
Źródło jest śmieszniejsze od demota ;D
Jak by była torba już używana, to byłby demot, a tak jest to taka sama czysta torba jak każda inna
o kuuu... szczerze wspolczuje,faktycznie demotywuje o ile prawda
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 czerwca 2011 o 12:01
Heh prawda prawda dobrze że nikt nie widział ale i tak było smaczne :)
SMACZNEGO :D
Hehe pozdrowienia dla babci ;) :D
haha.Twoja Babcia może zastąbić Strasburgera w Familiadzie (:
Czytaj źródło ;p Te kanapki do pracy były
na śmiecie czy na śmieci? mam wątpliwości..ach ten język polski, kocham za te wszystkie niuanse. ;)
A zajrzałaś z czym miałaś te kanapki? :>
Nie narzekaj! Ciesz się że Babcia Ci kanapki robi do pracy. :D
[+]
na "ŚMIECIE"? chyba na świecie.. :P
To znak, że najwyższy czas zacząć samemu robić sobie kanapki ;)
trzeba sobie było samemu zrobić kanapki, a nie jeszcze narzekać :/ wkurzają mnie tacy ludzie, za których się robi najprostsze rzeczy, a oni jeszcze narzekają, że coś nie tak...
Owszem, ale to są demotywatory i taki ich cel ;) Sobie ponarzekać, rozbawić, pokazać.
a skąd wy wszyscy wiecie, że do pracy a nie do szkoły ? : >
Czytanie ze zrozumieniem?
patrz: żródło
Przerwa w pracy, autor demota wyciąga śniadanie, podchodzi kolega i pyta:
- Co dzisiaj jesz ?
- Aaa sądząc po
torbie pewnie jakieś gówno...
A tak poza tym, to do pracy nadal babcia robi Ci kanapki ? :P Pozdrów ją:D
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 21 czerwca 2011 o 20:01
Czytaj ze zrozumieniem, nie autor tylko autorka.
pewnie jakaś gówniana szyneczka była ;p
Uważaj bo twoja babcia wejdzie na demoty i to przeczyta...
babcia.... robi ci kanapki do .... PRACY ? rozumiem do szkoły , ale do pracy ? a tak po za tym , to mam nadzieję że było smaczne ... ;d
Lepiej, żebyś miał pewność, ze szyneczka nie była z Japonii: http://niewiarygodne.pl/kat,1017181,title,Japonczycy-rozpoczynaja-produkcje-miesa-z-ludzkiego-kalu-Skusisz-sie,wid,13515226,wiadomosc.html?ticaid=6c86c
Zacznij sam sobie kanapki robić a nie wyręczasz się babcią i jeszcze narzekasz
jaka torba, takie śniadanie
widocznie babcia nastroiła ci niezłe gówno xD
Lepiej, żeby takie torby były wyłącznie jednorazowe...
Wyciąg wniosek :D
Haha, dobree ;)
Pozdrów babcie
Nie rozumiem pomysłu zbierania psich odchodów do tych torebek i wyrzucania tego potem do kosza. Bardziej zanieczyszczamy środowisko przy produkcji torebek niż gdyby ta kupa rozłożyła się na trawie. UE, zamiast wydawać miliony na produkcję torebek i innych akcesoriów do sprzątania po naszym psie jak chociażby specjalne łopatki, mogłoby przeznaczyć te pieniądze na wybiegi dla zwierząt gdzie każdy mógłby pójść ze swoim czworonogiem i akcje propagujące spacery z pupilem, a nie tylko krótki siczek przed blokiem i do domu.
To nie UE wydaje miliony na produkcję tylko prywatne firmy, które potem na tym zarabiają. I nie chodzi o zanieczyszczenie środowiska odchodami, tylko o zanieczyszczanie przez psy miejsc których używają ludzie na co dzień, jak np. chodniki, piaskownice i trawniki. Ponadto to prosty sposób na pozyskanie darmowego obornika.
jesteś spóźniona, biegniesz do autobusu i butem trafiasz w piękną, soczystą psią kupę. nie dość że nie zdążysz na autobus i się spóźnisz, to jeszcze musisz wrócić do domu zmienić buty..
Trzeba było sobie samemu te kanapki zrobić.
Babcia delikatnie ci sugeruje że ma dośc robienia kanapek do pracy dorosłemu facetowi ; )
jestem dziewczyną i nie jestem taka dorosła :)
hahahhahahahha, to mnie po prostu rozwaliło. +
Niezły demot, tylko że jest błąd w napisie na torebce.
Powinno być" wszystkich koszy na śmieci" a nie na śmiecie.
Kur*a, chodzisz do roboty i babka Ci żarcie robi ?;|
Pewnie to były kanapki z nutellą :D
Ja dobrowolnie robiłam sobie kanapki i pakowałam w takie torebki [ na torebce był facet z wąsem i kciukiem mówiący "wyrzucaj zanieczyszczenia po swoim pupilu"] dostałam na dniu ziemi to jakoś wykorzystać trzeba :D
To już wiadomo czemu w podajnikach w parkach nigdy nie ma torebek - emeryci przychodzą i zabierają...
Można by powiedzieć: Gówniane żarcie
U mnie gdy tylko uzupełnią "Psie pakiety" widać stare babcie, które garściami wyrywają te woreczki! W jeden wieczór z siedmiu podajników znika wszystko. I wiem, że dzieci potrafią w tym do szkoły śniadanie nosić, bo mam kontakt z nauczycielami w podstawówce. Żenujące, ale prawdziwe.
Skoro nie umiesz robić kanapek, to co w zasadzie robisz w pracy? Pewnie jesteś 'urzędnikiem'.
;)
A sprawdziłeś chociaż czy nie jest używana.Bo wiesz babcia mogła chcieć oszczędzić i dała ci zużytą torebkę
swojego pieska
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 czerwca 2011 o 10:59
Powinno być raczej na śmieci, a nie na śmiecie...
a mnie jakoś najbardziej z całej tej sytuacji ceikawi ..ile Ty do cholery masz lat ,że babcia Ci apkuje kanapki do pracy...?XD
Ciesz się, że co babcia kanapki robi, a nie narzekasz :P Moja mieszka za daleko, a babcine kanapeczki nawet w wc psince na pewno dobrze smakują!!!
Babci robi Ci kanapki do PRACY , skoro do pracy to już sam sobie mógł byś zrobić.
hehe, pozdrów babcię ;p
Muahahahahaha! :D Rozwaliło mnie to. Dzięki za poprawę marnego dziś humoru :)
no, bardzo dobre ;))
Mam pytanie: czy twój "Jednorazowy Zestaw Higieniczny" został już użyty nim babcia zapakowała Ci do niego kanapki.
Podsumowując - są gówna, jest główna!
....babcie xP mieszkam u takiej jednej, ale na szczęście do akademika idę od przyszłego roku :)
Do wszystkich koszy na "śmiecie" xD kto to pisał? :D
używanej ?
hahaha ;d