Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
4529 4856
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
Z ZeebaEata
+11 / 49

Umm, i na poparcie swoich słów wkleiłeś ilustrację do jednej z najbardziej kasowych bajek wszechczasów?
Rozczaruję cię - wtedy też chodziło o to żeby zarabiać pieniądze.

[edit] nie żebym coś umniejszała bajkom sprzed dekady - nie ma nic złego w tym, że komuś płacą za dobrze wykonana robotę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 czerwca 2011 o 17:25

avatar wyluzowanychuck
+9 / 21

z oceny wynika, że 50% użytkowników to naiwna grupa ludzi wierzących że disney chciał rzeczywiście wpajać wartości, a nie zarabiać kasę..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar sebabarca
+16 / 22

wyluzowanychuck, nie o to chodzi, że robili je, by przekazywać jakieś wartości. Robili je tak jak teraz, dla pieniędzy, tylko żeby wtedy zarobić na bajce, musiała ona przekazywać jakieś wartości. Teraz, żeby zarobić trzeba zrobić jak najprostszą, bez żadnego przekazu.
PS. Król Lew to najlepszy film animowany wszech czasów, a muzyka z niego jest po prostu genialna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar artur123
+8 / 14

Pewnie, że zawsze chodziło o pieniądze, nikt by nie zrobił za darmo filmu. Zgadzam się, że kiedyś powstawały cudowne bajki, które nam jako dzieciom, dostarczały całej masy przygód i wrażeń. I teraz też takie powstają, oglądałem wszystkie filmy Pixara i widać to, co powiedział John Lasseter, iż tworzy on takie filmy, jakie sam chciałby obejrzeć będąc dzieckiem. A że komercja coraz bardziej przysłania nam ambitne kino, to tak jest nie tylko z animacjami, lecz z każdym gatunkiem filmowym. Teraz pewnie za moment kokosy zbije "Transformers 3", potem "Piła 10", później "Oszukać przeznaczenie nie wiadomo po raz który". Co nie znaczy, że nie powstają dziś ambitne filmy, bo one są, tylko widzowie jakby głupsi i im się myśleć w trakcie przeżuwania popcornu nie chce. No to skoro tym starszym się nie chce, to co się dzieciom dziwić. No ale na szczęście są wyjątki, moja siostra przepada za "Królem Lwem" i była mi bardzo wdzięczna, że go jej pokazałem. Jest jeszcze jedna kwestia, nie macie wrażenia, że już wszystko zostało opowiedziane? Nie ma już chyba takiego zwierzątka, o której nie powstałaby bajka, po prostu z czasem każdemu wyczerpują się pomysły, więc uważam, iż przemyślane kontynuacje nie są złym pomysłem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Paumar
+2 / 4

Według mnie to chodzi między innymi o pieniądze. Mi tam bardzo podobały się niektóre ostatnie bajki, tj. Zaplątani oraz Księżniczka i Żaba. Tylko one przekazywały ostatnimi czasy jakieś wartości. Za to wkurzają mnie te inne gówna, typu jakieś Gnomeo itd. Co to ma być w ogóle?! Bajki o niczym, jakiś krasnalach ogrodowych. Niech wrócą raz na zawsze do klasycznych animacji, bo już dość mam oglądania niektórych filmów animowanych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar sprite992
0 / 2

Dla mnie i tak każda bajka ma przekaz ;) [mam 18 lat, ale lubię obejrzeć Króla Lwa albo coś innego]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Qrvishon
-1 / 3

Dałem minus. Ale nie dlatego że demot jest zły, bo prawdą jest że poziom bajek leci na łeb, ale to już ze 20 demat o tym samym. Ileż można???

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DwaiD
-1 / 3

"i jak tu nie wierzyć tym co widzą przemysł w modlitwie...?"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P paulla90
-1 / 1

Kiedyś to były bajki. Można się było pośmiać i popłakać np jak Mufasa umierał. Dzisiaj już nie ma takich bajek. Nie zgodzę się, że bajki miały zamiar wpajać dzieciom wartości. Zawsze chodziło i będzie chodzić o kasę. Przecież horrory, komedie romantyczne i inne filmy nie są robione, żeby ludzie ronili łzy na filmie o miłości czy bali się iść do łazienki po obejrzeniu horroru. To wszystko jest robione dla pieniędzy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar TheBigP
+25 / 37

Kiedyś czytałem, że firma Disney nie zarabia na bajkach, gdyż ich główne źródło dochodu to sprzedaż licencji
na akcesoria takie jak zabawki, zeszyty, pościele, ręczniki itp. ;) Za demota PLUS ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 25 czerwca 2011 o 17:03

Z ZeebaEata
+19 / 23

Nienie, to nie znaczy że nie zarabiają na bajkach, tylko że JESZCZE WIĘCEJ zarabiają na gadżetach. Ostatecznie te można sprzedawać jeszcze wiele lat po filmie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar TheBigP
+15 / 19

@ZeebaEata Oczywiście Disney też zarabia na bajkach, ale jest to tak naprawdę mało znaczący zarobek w porównaniu ze sprzedażą gadżetów ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z ZeebaEata
+4 / 4

No, ok, na jedno wychodzi. :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Crusard
+10 / 12

Gdyby nie te bajki nie mogliby sprzedawać licencji na zabawki. Chodzi o to: disney tworzy film(za który dostaje mało kasy)i tworzy na jego podstawie zabawki (za które dostaje dużo kasy). Gdyby nie bajki licencji by nie było.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar artur123
+3 / 7

Powtórzę się, ale na jakich zabawkach Disney/Pixar zarobił za film "Odlot"? Pamiętasz bohaterów tego filmu? Był to staruszek i gruby dzieciak. Poza tym, bajki to nie tylko Disney, a i kiedyś też zdarzały mu się gorsze filmy ("Aryskotraci" z początku lat 70. to jedna z najnudniejszych produkcji tego studia). Zresztą, nawet jeśli powstają samochodziki z "Aut", monstra z "Potwory i Spółka" czy zabawki z "Toy Story", to czy ma to jakikolwiek wpływ na jakość tych filmów?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N natt95
+1 / 19

Odnośnie morałów... W bajkach, które oglądałam jako dziecko, naprawde był przekaz wartości... Teraz pokazują jedynie przemoc i przede wszystkim... nie zastanawiają się nad tego skutkami, ponieważ pieniądze są ważniejsze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar przycinator
+13 / 19

bo patrzysz na to tak, jak chcesz widzieć. kiedyś leciały debilne Power Rangers czy Krowa i Kurczak, które specjalnie przekazu nie miały, a dzieciaki to oglądały. a teraz pewnie nawet nie wiesz co aktualnie leci

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z ZeebaEata
+10 / 16

Jakieś przykłady? Bo ja ostatnio w kinie byłam na Kung-Fu Pandzie II, a wcześiej widziałam Zaplątanych i Strażników Ga'Hoole. To są bajki z ostatnich miesięcy, wszystkie wcale nie gorsze od tych sprzed 95 roku. Czy ty masz na myśli seriale z Cartoon Network? Bo jest to dość oczywiste że serial będzie miał nieco niższą jakość od wielkiego hitu z budżetem na setki milionów. Nie przesadzajmy z tymi wartościami, naparwdę. Jakie wartości przekazuje "Królewna Śnieżka"? Albo Reksio. Z czym porównujecie? Nie oszukujmy się - wytwórnia po to robi film żeby na nim zarobić, tak jest dzisiaj i tak samo było 50 lat temu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ChaserJohnDoe
-5 / 11

Mnie tam bajki Disney'a za bardzo się nie podobały, ponieważ są zbyt przesłodzone.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Lacerta
+3 / 9

ZeebaEata obawiam się, że nie pochodzisz z pokolenia wychowanego na bajkach jak Król Lew czy Pocahontas, bo nie pisałabyś takich głupot. ;)
Oczywiście, nie porównujmy "bajek" z CN do klasyków Disneya, ale kiedy ja byłam dzieckiem (btw. nie tak dawno temu) to nawet na CN nie leciały takie potworki jak dzisiaj. Włosy mi się na głowie jeżą jak patrzę co ogląda mój 4-letni brat. Podejrzewam, że nawet dzisiaj spokojnie mogłabym mieć po tym koszmary. Zero kreski, uczuciowości, wartości moralne sprowadzone do "zabijmy go, bo jest zły".
A kinowe hity? Nawet Disney poszedł ostatnio we wszechobecną geometrię, chociaż trzeba przyznać, że przynajmniej nie leje się tam krew.
Gdy byłam w wieku mojego brata oglądałam w telewizji pięknie animowanego 'Króla Simbę' (czy jakoś tak ;), Scooby'iego Doo i Zwariowane Melodie. Fakt, ostatnie mądrością nie grzeszą ale i tak lepiej się je ogląda niż kanciaste potworki z wystającymi zębiskami, nawalające się w jakiś kanałach.
A jeśli nie widzisz nauki dla dzieciaka w "Królewnie Śnieżce" czy "Reksiu" to może powinnaś obejrzeć je jeszcze raz? :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z ZeebaEata
+13 / 15

Lacerta - ale ja właśnie jestem z tego pokolenia które żyło Królem Lwem i Pocahontas. I uwielbiam te bajki i mam
do nich ogromny sentyment (szczególnie do Króla Lwa), ale sądzę, że opinia, że później tak dobrych bajek nie
było jest przesadzona i pachnie niezłym zaślepieniem. Podałam już przykłady dobrych (wg mnie) bajek kinowych.
Przycinator natomiast podał kilka przykładów bajek na CN z naszych czasów, w których tych "wartości moralnych" (bo
o nich cały czas mowa) jest jak na lekarstwo. Dzieci jarały się Dwoma Głupimi Psami, czy Johnnym Bravo, bo
oferowały totalny absurd i wariactwo. Wartości - zero. Tobie wydaje się że to co leci dzisiaj to szmelc, ale nie
jesteś w temacie i nie jesteś już dzieckiem (w każdym razie nie takim które jara się każdą głupotą) więc
jesteś przekonana że to wszystko o dupę potłuc. Nawiasem mówiąc, taki Scooby Doo też nie reprezentuje żadnych
"wartości moralnych" - po prostu fajnie się go oglądało (przynajmniej niektórzy tak twierdzą bo mi akurat nie
pzypadł). Aha, i nie pamiętam Reksia, ale w Królewnie Śnieżce żadnych przekazywanych "wartości moralnych"
naprawdę nie ma - to już raczej niezły kryminał/horror dla dzieci, a braciom Grimm, ani nawet Disneyowi nie
zależało, żeby tam jakieś nauki moralne umieszczać, bo nie o to chodziło. Myślę że niepotrzebnie dopisujemy
ideologię do czegoś, co postrzegamy przede wszystkim przez pryzmat naszego dzieciństwa i naszego dziecięcego
uwielbienia i fascynacji. A to pierwszy krok do zostania starym prykiem. ;p

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar artur123
+4 / 6

No ale przecież te bajki, o których pisze Lacerta są wciąż, jeśli ktoś chce wychować dziecko na starych bajkach to je wychowa. Nie ma sensu porównywać bajek do kreskówek, bo one rządzą się własnymi prawami, a ich głównych motywem jest rozśmieszać a nie moralizować. Nie wmówisz mi, że taki Tom i Jerry czy Looney Tunes miał ważne przesłanie. Nie miał, ale to dobrze, bo komu by się podobał Tom i Jerry z morałem typu nie wolno się kłócić, a najlepiej żyć w zgodzie pomimo, że jesteśmy różni. To by było mdłe. I dziś też są pomysłowe, śmieszne kreskówki/seriale animowane, odsyłam choćby do Fineasza i Ferba czy Baranka Shaun. A co do bajek, napisałem już na dole, era tych robionych dla pieniędzy pomału przemija, co widać po tym ile nagród zdobyło takie Toy Story 3 czy Jak wytresowałem smoka. I nie jest też do końca prawdą, to odnośnie zabawek. Oglądaliście pixarowski "Odlot"? No i jak zrobić zabawki z filmu, w którym głównymi bohaterami są dziadek i otyły, pryszczaty chłopiec? Tak więc, nie zgadzam się z treścią demota.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Lacerta
+2 / 2

ZeebaEata
Oczywiście, bajki kinowe Disneya stoją nadal na bardzo wysokim poziomie w porównaniu do "konkurencji", świadczą o tym takie animacje jak chociażby "Auta", czy "Mój brat niedźwiedź".
Nie wydaje Ci się jednak, że z każdym rokiem bajki stają się brzydsze i coraz prostsze a wręcz niekiedy prymitywne?
Oczywiście grafika komputerowa to zupełnie nowa odmiana animacji, która rządzi się własnymi prawami ale te bajki, które są rysowane wydają się tworzone na "odwal się" i dotyczy to zarówno fabuły jak i wyglądu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar artur123
+1 / 1

@Lacerta Co prawda, pytanie nie jest skierowane do mnie, ale jako że też się tu wypowiadam, to się udzielę. Jest też druga strona medalu, z każdym rokiem animacja się rozwija, całkiem niedawno twórcy "Wall-e" przedstawili w tym filmie ludzi tak, że nie powiedziałbyś, że to postaci animowane (od 1:22 sekundy http://www.youtube.com/watch?v=IJWc4PD317w ), wciąż rozwija się animacja 3D, choć przyznaję, że czasem też lubię obejrzeć film narysowany starą poczciwą kreską. "Król Lew" może i nie ma sobie równych, ale nie ma sensu oceniać każdej bajki przez pryzmat tej najlepszej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar loucyphre80
+2 / 2

"całkiem niedawno twórcy "Wall-e" przedstawili w tym
filmie ludzi tak, że nie powiedziałbyś, że to postaci animowane" Trudno tak powiedzieć o żywym aktorze którego tylko wklejono w tą animację. Poznaj Pana Freda Willarda http://www.imdb.com/name/nm0929609/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar artur123
+2 / 2

W takim razie przepraszam, zasugerowałem się tym: http://www.film.org.pl/prace/wall_e.html a konkretnie zdaniem: "Co się tyczy postaci ludzkich - Andrew Stanton po raz pierwszy w historii pełnometrażowych filmów Pixara dokonał precedensu, w kilku scenach pokazując ludzi jako... ludzi, a nie ich renderowane odpowiedniki.", ale jednak jest to mój błąd.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z ZeebaEata
+1 / 1

@Lacerta: "Nie wydaje Ci się jednak, że z
każdym rokiem bajki stają się brzydsze i coraz prostsze a wręcz niekiedy prymitywne?" Szczerze mówiąc to... nie, nie tak globalnie. Są oczywiście bajki które mniej mi się podobają niż inne, ale nie mogę powiedzież żeby było z tym aż tak kiepsko. No i poza tym - jak już niektórzy wspominali - animacje to nie tylko Disney. Ba, nawet nie tylko Dixney+Pixar. Ktoś widział Legendy Sowiego Królestwa, o których tam wyżej pisałam? Fabuła jest ekranizacją książek, ale jest to jedna z najpiękniejszych animacji, które widziałam. Przykłady można mnożyć. Oczywiście, nie 100% produkcji zasłuży sobie na opinię wartościowych. Ale tych dobrych będzie nadal sporo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pawel997402
+10 / 16

Król Lew to dla mnie zdecydowanie najlepsza bajka w historii kina

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O ol5zak
+2 / 4

ale Toy Story 3 mimo kontynuacji ciągle na świetnym poziomie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar artur123
+2 / 4

Tak, Shrek się też dla mnie skończył na drugiej części (nie licząc znakomitych shorcików "Pada Shrek" oraz "Shrek robi wielkie oczy", ale to był film z Dreamworks, oni najczęściej liczą przede wszystkim na kasę, a jak tylko coś im się uda, to natychmiast to kontynuują do znudzenia (patrz: Madagaskar, Kung fu Panda, której jeszcze ma powstać kilka części). Za to Pixar robi filmy z duszą, nie śpieszą się, trzecia część Toy Story powstała 10 lat po dwójce i mnie naprawdę zauroczyła. A gadanie jakie to kiedyś były piękne bajki, a jakie teraz są blamaże, niestety ale śmierdzi malkontenctwem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Genjutsu
-1 / 3

Prawda, chociaż nie do końca. Dodatkowo wpłynęło to na jakość bajek - wczoraj odpaliłam kanał z bajkami i te bajki są po prostu brzydkie. I głupie. Ale są jeszcze kinowki, te bywają i mądre, i ładne. Przykład? Księżniczka i żaba. Świetna animacja, bajka z przesłaniem, etc.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H House775
-1 / 5

Chyba żeś żadnego filmu Pixar'a nie widział

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar artur123
0 / 2

O tym samym pomyślałem widząc tego demota. Pixar każdy swój film robi pieczołowicie starannie, ale rzadko kto zwraca uwagę na to kto wykonuje dany film, ludzie częściej dają się zwieść reklamie a później się dziwią jakie to głupie animacje teraz powstają. Dla osób, które potrafią jedynie narzekać na współczesne animacje: http://www.youtube.com/watch?v=442h9RXx120&playnext=1&list=PLB0EF16E4407550D2&index=32

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar x3kasiekx3
-1 / 3

tęsknie za tego typu bajkami, bo dzisiejsze nie nadają się dla dzieci często jeden obraża drugiego ;(

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar creaativee
+1 / 3

Od zawsze chodziło o pieniądze, tylko, że kiedyś po prostu ludziom chciało się przy okazji zrobić coś mądrego i z przesłaniem dla najmłodszych odbiorców. A może po prostu dzisiejsi twórcy bajek zgubili po drodze mózgi albo im inteligencja wyparowała, bo żeby robić takie bajki, jakie możemy oglądać współcześnie w tv, to trzeba nie mieć rozumu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar artur123
+26 / 32

Nie jest to do końca prawdą, obejrzyjcie sobie "Zaplątanych" ze stajni Disney'a, niby nowocześnie zrobiona, ale
jednak baja w starym stylu, gdzie unosi się duch "Pięknej i Bestii". Obejrzyjcie sobie filmy produkcji Pixara, który
rok rocznie urzeka mądrymi i wartościowymi filmami animowanymi. Nikt mi nie wmówi, że taki "Gdzie jest Nemo",
trylogia "Toy Story" czy "Wall-e" to filmy robione tylko dla kasy przez chciwych odcinaczy kuponów od starych
przebojów. Ostatnio nawet bardzo komercyjny Dreamworks zaczął wypuszczać na rynek coraz to ambitniejsze animacje,
że pozwolę sobie wspomnieć chociażby o "Jak wytresować smoka". A japońskie anime ktoś tu zna? Trzeba mieć klapki
na oczach by nie dostrzec w produkcjach ze studia Ghibli są pozbawione magii. No i wreszcie krótkometrażowe animacje,
które mają się coraz lepiej, wśród nich też można znaleźć wiele perełek. Potrzeba tylko przestać patrzeć na
to zagadnienie stereotypowo, że kiedyś to powstawały arcydzieła pokroju "Króla Lwa", a dziś każdy animator się
sprzedał niczym tania kurtyzana, bo to nie prawda i na ogół głoszą takie teorie osoby, które najmniej na ten temat
wiedzą. Dziękuję, tyle ode mnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 czerwca 2011 o 19:10

avatar heruka
+2 / 4

Amen. Dzięki za wypowiedzi, otworzyły mi oczy. Nie można wiecznie patrzeć okularami "Moje/Nasze dzieciństwo było lepsze" i "kiedyś były lepsze bajki niż teraz" bo to od krok od stwierdzenia "ech.. kiedyś to były lepsze czasy". Trzeba umieć patrzeć na świat (animowany również) nie przez pryzmat własnego sentymentu ale rzeczowo. Masz rację co do Pixara, nie widziałam zbyt wielu bajek z tej wytwórni, ale te które widziałam, rzeczywiście trzymają poziom. Dla następnych pokoleń myślę, że mogą być takimi klasykami, jak np dla mnie jest "Król lew". A tak swoją drogą cały świat kręci się wokół pieniędzy, ale w tworzeniu bajek ważne jest jeszcze to, czy jej twórcy się angażują w jej powstawanie. W każdej dziedzinie najważniejszy jest aspekt ludzki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar artur123
0 / 2

Dzięki :) Co do Pixara polecam szybko nadrobić zaległości :) Dla mnie to są magicy, kiedyś przeczytałem w jednej recenzji, że "Pixar albo został na Ziemię przywieziony przez jakieś wyższej inteligencji UFO, albo ma podpisany pakt z diabłem", bo niby jak inaczej wytłumaczyć, że zawsze robią bezbłędne filmy :) Przed obecnymi animatorami stoi ciężkie zadanie wymyślenia czegoś nowego, podania tych samych przecież przesłań, tylko w innej formie, bo na dobrą sprawę to "Shrek" ma ten sam morał co "Piękna i Bestia", by nie patrzeć powierzchownie na człowieka (albo ogra :D ). Nie mam wątpliwości co do tego, że obecne pixarowskie filmy staną się klasykami dla pokoleń, które nie wychowały się na "Królu Lwie", ale mam nadzieję, że i te dawne 'Disneye' nie odejdą w zapomnienie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Rvannith
0 / 2

Zgadzam się w 100%. I cieszę, że wspomniałeś o "Jak wytresować smoka", uwielbiam i polecam :]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Avatar9kopi
0 / 0

masz racje ;) a nawet w Polsce W Se-ma-forze powstaje serial dla dzieci "z morałem" pt. Parauszek ciężko było go im doprowadzić do realizacji ale im sie udało i skończą go prawdopodobnie w 2013, widziałem jeden odcinek i naprawdę bardzo fajna bajka ;D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sportsman
-1 / 3

Czasami nie tylko pieniądze. W takim "Thorze" bogów nordyckich grają m.in murzyn i jakiś Azjata bodajże Koreańczyk...Multikulturalna propaganda wbijana od najmłodszych lat z czym zresztą twórcy specjalnie się nie kryją tylko nazywają ją bardziej okrągłymi przystępnymi słowami - kształtowanie postaw, wychowywanie w duchu tolerancji bla bla bla. Rzygać się chce.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Slammer88
+3 / 5

Wtedy też chodziło o pieniądze za darmo tego filmu przecież w tv publicznej nie puszczali.Co ma treść filmu do jego zarobków ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Tomator
-1 / 1

Czyżby pieniądze były dziś bez wartości? Nie? Więc o co chodzi? Niech się dzieci uczą od małego, co ma prawdziwą wartość!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar heruka
+3 / 5

Dzieci nie powinny przejmować się pieniędzmi i tym, że świat kręci się wokół kasy. To "przywilej" dorosłych. Dzieci nie powinny mieć zwichniętej psychiki od małego, wystarczy że jak dorastamy to nam konsumpcjonizm robi z mózgu sieczkę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R RookWood
+3 / 5

ahhh ten Król Lew! Zdarza się że jeszcze dzisiaj go oglądam, ta bajka jest ponadczasowa, dla mnie jest to najlepsza produkcja filmowa ever

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mateoszek
+6 / 10

Ktoś tu chyba jest zbyt konserwatywny, gloryfikując bajki sprzed wielu lat kosztem nowych produkcji i to tylko
ze
względu na własny sentyment. Bajki nawet jeśli pozornie przekazują jakieś wartości to na pewno celem przy
ich
tworzeniu nie było uczenie czegokolwiek - kino to nie instytucja oświatowo-wychowawcza, tu chodzi o rozrywkę,
bo
przecież świat z bajek nie istnieje, więc nie można czerpać mądrości w nich przekazywanych. Podstawą
udanej
bajki jest raczej ciekawa (najlepiej oryginalna) fabuła. No i w końcu nie oszukujmy się - "król lew" to wcale
nie
stara bajka- można nawet zauważyć, że oglądana jest przez pokolenie współczesnych dzieci ( i nie tylko ) i
nie
jest jakimś dorobkiem kulturowym ludzi dawnych lat, lecz jest to wybitny film czasów prawie obecnych. Disney
tworzy przecież nowe bajki, które wcale nie są mniej udane od wcześniejszych. Należy raczej zmienić swoje podejście i zrezygnować ze statusu quo w swych poglądach w kwestii kinematografii.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 27 czerwca 2011 o 19:40

avatar artur123
+1 / 3

Niestety, ale prawda jest taka, że prawa do tych świetnych animacji są drogie, więc telewizji bardziej się opłaca zakupić licencję do tych kiepskich animacji albo wciąż dawać powtórki. Ale nie oznacza to, że dobre bajki dziś już nie powstają, są tylko czasami trudniej dostępne. Czy widzieliście kiedykolwiek, żeby któraś z ogólnodostępnych stacji telewizyjnych w Polsce wyemitowała Króla Lwa, Piękną i Bestię, albo czy na przestrzeni ostatni 10 lat leciała któraś z tych starych bajek, Zakochany kundel, Dumbo, Bambi, Piotruś pan? Pewnie, że nie, bo taniej jest po raz enty wyemitować te gorsze, ale tańsze filmy. Co nie oznacza, że lepsze nie istnieją.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Eluno
0 / 2

Polecam obejrzeć ToyStory III, dużo lepsze od dwójki, tak samo dobre jak jedynka. Na końcu łezka mi, 20-letniemu bykowi przy nim poleciała.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Mati952
-5 / 5

To ciekawe o co chodzi z pornolami :S

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kosmatek
0 / 2

Zapewniam autora, że zawsze chodziło o kasę. A, że kiedyś łatwiej było doszukać się moralizujących treści to co innego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F fiolek911
0 / 2

dlatego ja mam zamiar puszczać dzieciom te właśnie wartościowe bajki ;>

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B brainiacpiter
+1 / 1

Jakby chcieli tylko wpoić jakieś wartości, toby dali dzieciom Summę Teologiczną i tyle. Kiedyś dzieci były trochę inteligentniejsze, dzisiaj się dostosowano do poziomu umysłowego przeciętnego kilkulatka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B BArtEKdoosan
-2 / 2

Dzisiaj też tak się da. Ale bardzo rzadko, i ostatnim tego przykładem jest My little Pony: Friendship Is Magic. [Fanboj_mode_ON] Wystarczy wiedzieć co się chce przekazać, dostać kasę za product placement(bo za coś trzeba żyć) i nazywać się Lauren Faust [Fanboj_mode_OFF]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar omglame
+1 / 7

Tak? Autor chyba nie widział żadnych filmów Pixara czy studia Ghibli (tak Ghibli nadal tworzy filmy o lol!), admin
też jest ignorantem wstawiając takie demoty na główną.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 czerwca 2011 o 20:53

S smerf76
-1 / 3

denerwuja mnie juz te glupie bez sensowne bajki ...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E ebro
0 / 2

Akurat "Król Lew" zawiera sporo treści, których nikomu nie powinno się wpajać:] Zresztą jak to Disney...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N Noice
-2 / 2

Jakoś pokemonom , zależy im na posiadaniu dużej liczby PoKeMoNóW

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wandii
+2 / 2

To samo mozna powiedziec o tym portalu.
Kiedys demoty byly po to aby uczyc smieszyc etc
Teraz sa tylko po to zeby czerpac kase z reklam ;/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Ferretti
+2 / 4

Po pierwsze to nie bajki tylko filmy lub seriale animowane dla dzieci. Bajka to gatunek literacki zwykle krótki i wierszowany, posiadający morał.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Baphomet12
+2 / 4

Osz w morde, ile jeszcze tego marudzenia, jak to za naszych czasów było lepiej. Wall-e czy Ratatuj to też wartościowe bajki i co? I jajco.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw
+3 / 3

Jasne. A ponad 300 mln $ na "Królu Lwie" to Disney zarobił niechcący. ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar tomi915
+1 / 1

Niestety lub stety tak już jest świat "zrobiony", kasą i tyłkiem świat stoi. Od tego nie uciekniesz, można być extreme i zaszyć się z jungli czy jaskiniach albo...żyć, chociaż to czasem bywa cięższe niż jungla+jaskinie razem :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Selevan
+2 / 4

Dzis nie robia dobrych bajek? Wlaczcie sobie My Little Pony, friendship is magic.


Wyraziste postacie, Mnostwo smiesznych historyjek, zartow, bardzo dobra animacja... No i te #%@#% kucyki wciagaja.

Just give it a try.

http://www.youtube.com/watch?v=dmIql43x2_Q

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar LEL4190
+1 / 3

Oglądnijcie sobie jakąś nową bajkę. Ja wciąż dostrzegam płynący od nich morał. Oczywiście mowa o bajkach dla dzieci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Fredziak
+3 / 3

Życie jak w odbycie :|

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar redox14
+4 / 4

Demot nieprzemyślany, żeby nie powiedzieć zwyczajnie głupi. Przemysł filmowy nie zmienił się znacznie przez te dwie dekady, więc wtedy też chodziło o 'kesz'.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar LEL4190
-2 / 4

Tylko w 30-40% przypadków chodzi o Wasze pieniądze. Prawda jest taka ludzie, że jesteście krótkowzroczni i nie doceniacie innych ludzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Cokieslayer
+1 / 1

Naiwny naiwny.. Wtedy tez chodziło o pieniądze tylko ty byłeś za głupi żeby sie skapnąć!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Asioreek
-1 / 1

Uwielbiam tą bajkę;]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J ja234
-1 / 1

Może i się powtarzam, ale "Król Lew" to moja ukochana bajka, do której wciąż wracam co jakiś czas ;) Najlepszy film animowany jaki kiedykolwiek powstał.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dominikxxx
-1 / 1

Król Lew 3D za jakiś czas będzie w kinach więc można będzie iść powspominać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kredens777
+1 / 3

Czy Pan Qrwishon musi komentować każdego demotywatora jaki sie pojawi na głównej. Idz komentowac na poczekalnie od deski do deski, albo pisz coś sensownego .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Mariusz005
-1 / 1

Dziś chodzi w bajkach o kasę, mordobicia i szydzenie z innych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw
+1 / 1

To sobie obejrzyj zestaw "klasycznych" kreskówek Disneya, tych za którymi szalała polska gówniażeria w latach 80-tych. To jest nieustanna gonitwa, mordobicie i rozpierducha. Jeśli są w tym fabuła i morał, to bardzo płytkie. To zresztą zarzucano tym produkcjom na rodzimym gruncie już wtedy, gdy one powstawały. Przyczyną bezkrytycznej fascynacji nimi w Polsce była wyłącznie ich deficytowość oraz "amerykańskość".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Mariusz005
0 / 2

Ta stara grafika w bajkach była 100000 razy lepsza od tych współczesnych animacji trójwymiarowych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Nigaki
+1 / 3

Bez przesady. Za parę lat wyrośnięte już dzieciaki też będą mówić, że kiedyś to robili filmy, a teraz sam szajs. Dam sobie rękę uciąć, że za paręnaście lat, 20 latki, które teraz maja po lat 8-10, będą wspominać takie filmy jak Ratatuj, Zaplątani czy Jak wytresować smoka(jak dla mnie, najlepszy film animowany, pobił nawet Simbę i jego lwią skałę) z równie wielka pasją, z jaką my wspominamy dzisiaj Króla lwa, Zakochanego kundla itp.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dzasta221
0 / 2

Wychowałam się na bajkach Disney'a, są to najpiekniejsze bajki jakie zostały zrobione.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar leszcz11
0 / 2

Pamiętam jak zaczęła się era pokemonów u nas w mieście ksiądz urządził spotkanie na którym było ognisko i każdy z przybyłych dzieci palił swoje żetony z owymi pokemonami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C cathollica
+1 / 1

No to fajny miał pomysł :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BurbonPL
-2 / 4

np. Dragon Ball(wiem to anime, ale i tak wszyscy wołali na to bajka)uczył dzieci zeby w przyszlosci nie wyskakiwaly w 5 na 1...uczyła honoru..jak widać spora czesc spoleczentwa nie ogladala Dragon Balla..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar LEL4190
-3 / 3

Burbon rzeczy w tym, że Dragon Ball to anime i przeznaczona jest ona dla większych dzieci (od 13-15 lat ) bo 8 latke zapamięta tylko jakie były dobre mordobicia ... mhm w najgorszych wypadkach poćwiczy na kolegach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar gonia3009
-3 / 3

Autor tego demota nie ma bladego pojęcia o dzisiejszych bajkach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar nielubiemyslecnadloginem
+2 / 2

Bajki o królewnach wpajały w pewnym sensie małym dziewczynkom, że jak się jest pięknym to królewicz się zakocha. Zawsze w takich bajkach były zachwyty nad urodą, nie mówiąc już o lustereczku, które gada. Jakie wartości można z takich bajek wyciągnąć? Że dobro zawsze zwycięża? Żyjąc w takim przekonaniu, chyba ciężko się jest odnaleźć w dzisiejszym świecie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar telefunk
-1 / 1

niewąpliwie będę wychowywał swoje dzieci na królu lwie i pocahontas

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A ashinek
+1 / 1

Zawsze chodzi o pieniądze, ale jakieś wartości w bajkach są do dziś przekazywane. Pierwsza z brzegu, bardzo często źle oceniana bajka w dzisiejszych czasach, przez starszych odbiorców Ben 10, pokazuje, że wartości rodzinne są ważne, że spędzanie wakacji z dziadkiem, czy kuzynką może być ciekawe i że mogą oni opowiedzieć wiele ciekawych historii. Przeglądając dłużej bajki, czy filmy młodzieżowe, na pewno wiele przesłanek tego typu by się znalazło. Szczególnie, że dzisiejsze produkcje, często mimowolnie zachęcają do oddania się własnym pasją, bądź do zajęcia się sportem. Sentyment to nie wszystko, Twoja ocena jest subiektywna

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Oskirex
+1 / 1

Pfft, gdy byłem mały, oglądałem głównie "Pszczółkę Maję" (od niej nauczyłem się o rozmnażaniu roślin), "Przygody wróbla Ćwirka" (dzięki tej bajce wiem jak wygląda budka dla nietoperza), a bajki Disneya były rysunkowe (Klasyka :)). Teraz lecą same "Chowdery", "Flapjacki" a najgorsze z tego wszystkiego są "Fanboy i Chum Chum". Wiem bo moja młodsza siostra ogląda te bzdury. Tak więc, demot dobry, daję plusa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DzieckoNeo12
-1 / 1

Tak, ja mam na dvd te stare dobre bajki typu Król Lew, Pocahontas czy Dawno temu w trawie. ;) w dzieciństwie moglam to ogladac i ogladac. mialam fiola na tym punkcie. jak znajde czas to obejrze krola lwa. rzeczywiscie w nim muzyka i wogole sama bajka jest piekna. dzisiejsze kreskowki na stacjach typu disney channel czy xd itp. rzeczywiscie sa denne, ale czasami trafi sie cos wartosciowego w telewizji albo na duzym ekranie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar karolina432
+1 / 1

Czyli chodzi o wartości , ale o wartości pieniądza ;p ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar JohnSquire
-1 / 3

Tak kiedys nie liczyly sie pieniadze, a ludzie kupowali chleb za idealy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z ZeebaEata
0 / 2

A pracownicy studia animacji nie potrzebowali wcale chleba bo żyli tęczą i listami fanów. :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V Var
+1 / 3

Och, jakie "kiedyś" było wspaniałe, a "teraz" jest okropne, już nie wspomnę o przyszłości!
Jak mawiają starzy ludzie - młodzi wcale nie mądrzeją z wiekiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lordjakubek
-1 / 1

plus za Mufasę

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar thomas1618
+1 / 1

Nie płakałem po Mufasie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D david16cfc
-2 / 2

Król Lew najlepszy ;]]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar glee
-2 / 2

FINEASZA I FERBA ogarnijcie!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S stysio
+1 / 1

Na bajki Pixara też ludzie chodzą, bo zazwyczaj przekazują jakieś wartości. A pieniądze zawsze są celem, tak to już jest na tym świecie, dziecko.

Bajki, które mają wyłącznie przekazywać wartości, to te, które opowiadają Ci mama i tata na dobranoc. Te w kinach są dla kasy.

Dorośnij

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BurbonPL
-1 / 3

Ja oglądalem w wieku 6 lat, i jakos z niej wynioslem odpowiednie wartosci

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar gniewek498
-1 / 1

Super demot, sama prawda te jeb... bajki które ogląda mój młodszy brat to gówno w porównaniu to co ja oglądałem w jego wieku oczywiście plus XD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sharpy
-2 / 2

Proponuję nową serię My Little Pony (Friendship is Magic). O ile stare były koszmarne, nowe MLP jest tym, czym dawne dobre kreskówki. I polubiło je pół 4chana...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C cathollica
-1 / 1

Myślę jednak, że nie jest konieczne dodawanie wartości do komedii. Trzeba pamiętać, że absurd jest jedną z jej śmieszniejszych form (patrz Tom i Jerry). Z drugiej strony, trzeba jeszcze pokazać dzieciom, że tego typu filmy to nie wszystko. Jak dla mnie dno to kreskówki dla dzieci poniżej 3 lat, to przez nie dzieci potem oglądają byle szajs, bo ich "przygoda" z telewizją zaczęła się właśnie od takich rzeczy, pozbawionych wartości czy nawet sensu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MegaGohan
-2 / 2

Kiedyś robiono je, by wpoić dzieciom dobre wartości. Dzisiaj chodzi tylko o przemoc.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem