A z córką się nie możesz bawić takimi rzeczami? Nawet by jej to dobrze zrobiło :3 Miałaby większe szanse nie wyrosnąć na tapeciarę, którą od młodości dziewczynkowano na siłę...
Nie rozumiem wstydu. Chyba nie ma prawa do zakazu bawienia się. Sam wykonuję poważny zawód bo żołnierz, ale zabawę traktuję jako hobby. Nie wstydzę się że bawię się zdalnie sterowanymi samolotami...
a mój tata ma 2 córki i w dzieciństwie wszystkie dzieci w okolicy zazdrościły nam kolejki, taty koledzy też mu pewnie zazdrościli bo nie była od "rusków" :D
A z dziewczynką to nie idzie? Do tych zabaw potrzebny jest penis? Ja tam nigdy nie lubiłam za bardzo bawić się
lalkami. W 1 klasie podstawówki znienawidziłam kolor różowy. Z moim tatą układałam LEGO i bawiłam się autkami.
Jakiś problem?
Jak słyszę takie gadanie to mnie rozp*erdala...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
4 lipca 2011 o 23:15
Kilka dni temu, dokładnie o tym samym rozmawiałem z kolegą ;) Mówiliśmy, że teraz już prawie dorośli i głupio sie zabawkami bawic, skoro za pannami sie oglądamy i właśnie powiedziałem mu , że chcę miec w przyszłości syna, żeby kupowac zabawki też tak jakby dla siebie, żeby móc się nimi pobawic również ;)
Taka 'zabawka' tyle nie kosztuje (tzn. zależy też jakie się kupuje, ale i tak większość się choć trochę samemu składa). U mnie w garażu jest wręcz hangar (samochód taty stoi przez garażem). ;) Brat latał modelami dużo, kilka lat temu... nie, dawniej, czas szybko leci... brał udział w mistrzostwach Polski F3A. Najmłodszym zawodnikiem był. Właśnie znalazłam na stronie Aeroklubu - 6 lat temu to było. Przerwał latanie jak poszedł do szkoły z internatem, ale czasem i tak lata modelami. I pomaga na lotnisku jak są jakieś imprezy.
Ludzie, dodałem coś takiego, bo pomyślałem sobie, że nadrobiłbym z nim wszystko to czego nie miałem.Chciałbym aby bon to miał!Jeśli będzie córka nic nie stanie mi na przeszkodzie żeby bawić się z nią takimi rzeczami, przynajmniej na pewno nie wychowam jej na pustego plastika z centrum handlowego.Każdy facet marzy o synu...grać z nim w piłke itd....pozdrawiam i nie rozkminiajcie tak tego :)
tak bezkarnie i z pretekstem ;)
Chcesz mieć syna, to go zrób ;)
Było, tylko że kolejka była na obrazku, ale nie chce mi się szukać. Pewnie pamiętacie
A z córką się nie możesz bawić takimi rzeczami? Nawet by jej to dobrze zrobiło :3 Miałaby większe szanse nie wyrosnąć na tapeciarę, którą od młodości dziewczynkowano na siłę...
Nie rozumiem wstydu. Chyba nie ma prawa do zakazu bawienia się. Sam wykonuję poważny zawód bo żołnierz, ale zabawę traktuję jako hobby. Nie wstydzę się że bawię się zdalnie sterowanymi samolotami...
Jak cię będzie na to stać :D
Za pierwszym razem jak to przeczytałem, to myślałem, że marzyłeś o bawieniu się synem :D
Wstydzić się zabawy i własnych marzeń, to głupota i ograniczanie się. Tak się właśnie traci całe życie.
To córce nie możesz kupić sterowanego samolotu??!
a mój tata ma 2 córki i w dzieciństwie wszystkie dzieci w okolicy zazdrościły nam kolejki, taty koledzy też mu pewnie zazdrościli bo nie była od "rusków" :D
tiaa.. pamiętam jak mój tata kupił mi taki samolocik to pierwsze co zrobił wleciał w dom..
a dlaczego tylko chłopak miałby się tym bawić może i dziewczyna też by chciała mieć taką zabawkę
A czemu syn? Może twoja córka też chciałaby się czymś takim bawić?!
Miliony dorosłych ludzi bawi się takimi "zabawkami". Problem w tym że cię raczej nie stać :)
Siema,altumpl, jeśli jesteś zalogowany na pfmrc.eu to się ujawnij http://pfmrc.eu/viewtopic.php?p=390595&sid=fd57ee870131e0cd4c2b3844eea5a4d9#390595
Nie siedź na demotach tylko samolot kończ :D
Gorzej jeśli z tego samego powodu chcesz mieć córkę...
A z dziewczynką to nie idzie? Do tych zabaw potrzebny jest penis? Ja tam nigdy nie lubiłam za bardzo bawić się
lalkami. W 1 klasie podstawówki znienawidziłam kolor różowy. Z moim tatą układałam LEGO i bawiłam się autkami.
Jakiś problem?
Jak słyszę takie gadanie to mnie rozp*erdala...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 lipca 2011 o 23:15
Urzekła mnie Twoja historia. Napisz o tym na facebooku czy innym myspace'ie.
a kto ci kur.. broni, kup sobie i się baw
Ja jeszcze nie mam syna, ba nawet nie mam go w planach, ale już mam dla niego samochód zdalnie sterowany :)
Kurde, a tu córka :D
A własnego penisa to nie masz...?
ej znam go , ma 50 lat i bawi się samochodem razem z dziecmi na placu gry
Dyskryminacja, jestem córką i jakimś cudem w dzieciństwie miałam nie tylko lalki ale i samochody ;)
czyli penisem?
Kilka dni temu, dokładnie o tym samym rozmawiałem z kolegą ;) Mówiliśmy, że teraz już prawie dorośli i głupio sie zabawkami bawic, skoro za pannami sie oglądamy i właśnie powiedziałem mu , że chcę miec w przyszłości syna, żeby kupowac zabawki też tak jakby dla siebie, żeby móc się nimi pobawic również ;)
hehe fajnie mieć około 30-40 tys zł na tą "zabawkę" ;) tak to niestety tyle kosztuje:P
Jak zapłacisz tyle to zrobię ci 4 takie zabawkowe samolociki
Taka 'zabawka' tyle nie kosztuje (tzn. zależy też jakie się kupuje, ale i tak większość się choć trochę samemu składa). U mnie w garażu jest wręcz hangar (samochód taty stoi przez garażem). ;) Brat latał modelami dużo, kilka lat temu... nie, dawniej, czas szybko leci... brał udział w mistrzostwach Polski F3A. Najmłodszym zawodnikiem był. Właśnie znalazłam na stronie Aeroklubu - 6 lat temu to było. Przerwał latanie jak poszedł do szkoły z internatem, ale czasem i tak lata modelami. I pomaga na lotnisku jak są jakieś imprezy.
przeciez corka tez moze kubic takie rzeczy...
Ludzie, dodałem coś takiego, bo pomyślałem sobie, że nadrobiłbym z nim wszystko to czego nie miałem.Chciałbym aby bon to miał!Jeśli będzie córka nic nie stanie mi na przeszkodzie żeby bawić się z nią takimi rzeczami, przynajmniej na pewno nie wychowam jej na pustego plastika z centrum handlowego.Każdy facet marzy o synu...grać z nim w piłke itd....pozdrawiam i nie rozkminiajcie tak tego :)