A potem młodzież szkolna idzie na studia, kształci się i w efekcie idą do pracy do kopania i budowy dróg więc nic dziwnego że nie będzie u nas autostrad na euro...
To nie jest żadna cecha narodowa. Po prostu takie zachowania promuje system w którym żyjemy. W szkole lepiej jest jechać na ściągach, bo każde dziecko wie, że materiał szkolny (ustalany odgórnie przez ministra edukacji) w 90% nigdy nam się nie przyda. Ordynatorzy szpitali sami przyznają, że muszą prowadzić je najgorzej jak tylko się da, bo dostają wtedy więcej funduszy od państwa. A przy budowie dróg czy autostrad nikomu się nie spieszy, bo robotnicy wiedzą że niezależnie jak długo zajmie im budowa, zawsze dostaną tyle samo albo i więcej, no bo przecież więcej godzin przepracowanych = wyższe wynagrodzenie! Otóż 95% głupoty w naszym państwie wynika nie z poziomu zidiocenia obywateli, ale właśnie z opieki państwowej, bo ludzie traktowani przez jaśnie oświeconych urzędników i ministrów jak małe dzieci, prędzej czy później zaczynają się tak zachowywać.
Trzeba przyznać, iż jest to dość trafne spostrzeżenie, a propos słabo rozwiniętych dróg w naszym kraju, jak i wolnych postępów rozwoju. Trefne jednak jest tłumaczenie tym błędów w polskim systemie edukacji; nie wspominając o błędach w wychowywaniu młodych pokoleń, przez coraz młodsze pokolenia(if you know what i mean). Reasumując, moim zdaniem, jest to kolejna próba mało-konstruktywnego psioczenia na rząd przez nas wybrany (na nasze nieszczęście).
eMCe89... to że ktoś nie pracuje nie znaczy ze jest nierobem... może się uczy ? Tak jak ja.. w sumie na wakacje sezonówke mam... więc bez obrażania proszę ;)
Dałem minus, gdyż nie zgadzam się z przesłaniem demota. Pojechałem na 10 dni do Szwecji i jadąc pewną drogą widziałem jak budowniczy robią nową drogę. Spodziewałem się nowej drogi najszybciej za 2 miesiące. Ale po powrocie ze Szwecji zobaczyłem drogę całkowicie zrobioną. Ogromnie się zdziwiłem, a pierwsze co mi do głowy przyszło to powiedzenie: ,,Jak Polak chce, to potrafi"
politycy pewnie byli specjalistami od zostawiania pracy domowej na później!!!
Po prostu wartości wpojone za młodu pozostają na całe życie... Przykre, ale prawdziwe.
Nawyk z dzieciństwa;)
A potem młodzież szkolna idzie na studia, kształci się i w efekcie idą do pracy do kopania i budowy dróg więc nic dziwnego że nie będzie u nas autostrad na euro...
dlatego szybko uciekłem z budowlanki, sama leberka.
jak dobrze pójdzie to na zakończenie euro akurat skończą
To nie jest żadna cecha narodowa. Po prostu takie zachowania promuje system w którym żyjemy. W szkole lepiej jest jechać na ściągach, bo każde dziecko wie, że materiał szkolny (ustalany odgórnie przez ministra edukacji) w 90% nigdy nam się nie przyda. Ordynatorzy szpitali sami przyznają, że muszą prowadzić je najgorzej jak tylko się da, bo dostają wtedy więcej funduszy od państwa. A przy budowie dróg czy autostrad nikomu się nie spieszy, bo robotnicy wiedzą że niezależnie jak długo zajmie im budowa, zawsze dostaną tyle samo albo i więcej, no bo przecież więcej godzin przepracowanych = wyższe wynagrodzenie! Otóż 95% głupoty w naszym państwie wynika nie z poziomu zidiocenia obywateli, ale właśnie z opieki państwowej, bo ludzie traktowani przez jaśnie oświeconych urzędników i ministrów jak małe dzieci, prędzej czy później zaczynają się tak zachowywać.
Ja tylko czekam kiedy zacznie się rewolucja...
"Eee tam... Damy radę."
Teraz wiem po kim to mamy
Ładna plaża tylko wody tej coś mało :D
Trzeba przyznać, iż jest to dość trafne spostrzeżenie, a propos słabo rozwiniętych dróg w naszym kraju, jak i wolnych postępów rozwoju. Trefne jednak jest tłumaczenie tym błędów w polskim systemie edukacji; nie wspominając o błędach w wychowywaniu młodych pokoleń, przez coraz młodsze pokolenia(if you know what i mean). Reasumując, moim zdaniem, jest to kolejna próba mało-konstruktywnego psioczenia na rząd przez nas wybrany (na nasze nieszczęście).
Ja już nie chodzę do szkoły, w przeciwieństwie do was pracuję nieroby !
eMCe89... to że ktoś nie pracuje nie znaczy ze jest nierobem... może się uczy ? Tak jak ja.. w sumie na wakacje sezonówke mam... więc bez obrażania proszę ;)
Widać został im nawyk z szkolnych lat;)
i kto powie że za PRL - u było gorzej
hehe;D
przejeżdżałam wczoraj koło tego;D:D
Dałem minus, gdyż nie zgadzam się z przesłaniem demota. Pojechałem na 10 dni do Szwecji i jadąc pewną drogą widziałem jak budowniczy robią nową drogę. Spodziewałem się nowej drogi najszybciej za 2 miesiące. Ale po powrocie ze Szwecji zobaczyłem drogę całkowicie zrobioną. Ogromnie się zdziwiłem, a pierwsze co mi do głowy przyszło to powiedzenie: ,,Jak Polak chce, to potrafi"