Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
2464 3273
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
I iLoveTH
+86 / 104

Ja nie moge chyba własnie te nastoletnie sa najpiekniejsze.
kiedy mamy miec czas na zakochanie sie jak nie bedac nastolatkiem ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I ihavenothing
+53 / 71

dziwki potrzebują majtek żeby im kostki nie marzły :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wies123
+12 / 20

@iLoveTH dokładnie. bo właśnie jako nastolatkowie, przeżywamy swoje pierwsze miłości, zawody i inne "frustracje", które kształtują naszą osobowość.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar truskawkowaczekolada
0 / 0

jednak co my możemy , jedni nas będą wspierać drudzy krytykować.
na pewno każda z nas isę kiedyś zakocha , pozna swoją drugą połówkę .

jak wiecie miłości się nie wybiera

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar sweetjudo96
+42 / 78

czyli rozumiem że mamy zakochiwać mając już po 40 bo wtedy miłość już nam jest potrzebna??

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar LuCy17
+29 / 41

raczej chodzilo o 12 latki wypisujace 'Kocham Cie Maciek' a jak maciek ma cie gdzies placza , dwa dni pozniej jest 'Robert I Love'! a potem placz .., i zmiana chloapka.
Zmora;x

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar paul86
+4 / 12

Między naście a 40 jest minimum 21 lat różnicy. Nikt nie napisał kontrargumentu, tylko puścił focha minusami. Te dwie rzeczy dowodzą tylko słuszności demotywatora i mojego komentarza.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E expoo
+41 / 65

Te 'sfrustrowane' nastolatki są czasem poważniejsze niż wielce dorosłe 25 latki, co niejednokrotnie da się
zauważyć. A co, boli, że swojej młodości nie wykorzystałaś? Zresztą skąd możesz wiedzieć czy potrzebny czy
nie, bo potrzeby nie są wcale wbrew pozorom adekwatne do wieku. Nie rób z siebie starej prukwy : )

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 sierpnia 2011 o 21:22

avatar paul86
+5 / 37

Wszelkie ad personam tylko udowadniają słuszność demotywatora. Wskażę dwa problemy, których komentujący nie
widzą: skalę konsekwencji fatalnych wyborów nastolatki, która uparła się, że zrobi źle ale po swojemu: ciąże a
nawet śmierć. Można sobie wsadzić to co osoba wyżej nazwała "uczeniem się". Zamiast osobiście wywołać trzecią
wojnę światową, żeby zobaczyć czy wojny są złe czy dobre, możemy skorzystać z doświadczeń starszych, którzy zrobili drugą wojnę! To była jedna rzecz. Drugą jest kwestia posiadania
chłopaka na siłę. Tylko dlatego bo posiadają inne. Bo młodość rzekomo czegoś wymaga (szczyt hipokryzji osoby
uważającej się za zbuntowaną). Nie! Nastolatka bez chłopaka NIE JEST GORSZA. Trzeba powiedzieć to odważnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 5 sierpnia 2011 o 23:34

avatar Hannya
+7 / 15

@paul86: Trzeba też jasno powiedzieć, ze nastolatki nie tworzą związków właśnie POSIADAJĄ chłopaka/dziewczynę tak jak posiada się pokemona czy misia i w taki sam sposób traktują druga osobę. A dążą do tego bo tak powiedziała koleżanka, Bravo albo telewizja. Została wykreowana potrzeba, która trafiła na podatny grunt, a niedoświadczone i niedojrzałe dzieciaki szukają wrażeń, jakie powinny im dostarczyć romanse (bajki dla trochę starszych dzieci)!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S ShaneCBG
0 / 4

Nie przeginajcie znowu, nastolatki to zbyt duże uogólnienie... Niekiedy nastolatek jest bardziej dojrzały emocjonalnie od niejednego czytającego ten teks i uważającego się za dorosłego.

Ale jeśli zwęzimy grupę "nastolatków" do "nastolatków z podstawówki" to się zgadzam w... no powiedzmy 99%

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Reggaex3
+74 / 92

Droga autorko demota : Młodzieńcze miłości/zauroczenia, to rzecz podstawowa. Bo co, w wieku 24 lat, kiedy przychodzi
czas, żeby teoretycznie zakładać rodzinę, nagle musimy się uczyć jak żyć w związku? Takowy związek nie
przetrwałby roku, bo nawet nie wiedzielibyśmy jak się zachowywać. Potem nie będzie już czasu na
to, by przyswajać wiadomości o tym, jak kochać kogoś, kto nie należy do rodziny. Właśnie w wieku tych
"sfrustrowanych nastolatek" uczymy się najwięcej o miłości, kiedy poznajemy "drugą połowę". Poza tym, wszystkie
rozczarowania, złamane serca - są równie potrzebne, co słodkie całuski i gesty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 5 razy. Ostatnia modyfikacja: 3 sierpnia 2011 o 22:55

avatar ukaduka
-2 / 30

24 lata to wiek, kiedy przychodzi czas na założenie rodziny?! :| "Teoretycznie" zostało użyte, więc w sumie nie mogę się przyczepić, ale.. 24 lata to wciąż mało, wciąż jest się niedojrzałym i nie można być do końca pewnym, że osoba, z którą jesteśmy jest tą jedyną. Trzeba się wyszaleć, póki można, bo potem zdrady, rozstania, rozwody, podziały majątku i tak dalej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar shallowgirl
+1 / 17

nic nie jest 'na zawsze'. Jak ktos czuje sie zobowiazany zeby zalozyc rodzine w wieku 24 lat bo mu zegary tykaja to niech to robi. Nie sadze, ze mlodziencze milosci ucza czegokolwiek. prawdziwy zwiazek i mieszkanie razem to nie 'chodzenie ze soba' tylko proza zycia codziennego, rachunki, dlugi, klotnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B byamamoto
+8 / 10

Ukaduka, sa ludzie, dla których zawsze będzie "wciąż mało", inni dojrzewają szybciej :) Przyjęło się, że 24 -25 lat to wiek, w którym zakłada się rodzinę, pogląd chyba stąd, że wtedy duża część młodych ludzi kończy studia i zaraz po studiach ślub. Moim zdaniem każdy wiem jest odpowiedni, jeśli dana osoba czuje, ze to już ten czas. Jeśli dla kogoś to za wcześnie, to nie ma co się pchać na siłę w poważne związki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Hannya
-3 / 5

Właśnie tak! Właśnie tak, reggae! W wieku 24 lat musimy się uczyć jak żyć w związku! I pierwszy rok wcale nie jest najtrudniejszy. Związek to nie jest pożyczanie płyt, całuski i zachody słońca. Uczysz się żyć z drugą osobą, kiedy nie możesz trzasnąć drzwiami i uciec do mamusi, kiedy nikt nie posprząta za Ciebie, nie ugotuje, nie zapłaci rachunków i kiedy musisz dokonywać wyborów nowe buty czy impreza. Najwięcej o miłości uczysz się, kiedy druga połowa chrapie, ciamka przy jedzeniu i rozrzuca skarpetki. Właśnie wtedy przyswajasz wiadomości o tym, jak kochać kogoś, kto nie należy do rodziny. I nie myl zauroczenia z miłością.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar urith
+16 / 34

Niestety nie jestem w stanie się z Tobą zgodzić. Nie musimy wcale się decydować na bycie z kimś, na malowanie się godzinami przed lustrem, odrzucając własną osobowość i wplatając się w codzienność, która nas otacza. Istnieje znacznie lepsza metoda - myślenie. Myślenie i uczenie się o tym, co nas dotyczy. Gdyby pierwszy poważny związek był przeżyty w wieku 20 lat, znaczy to, że on byłby zły? Nie. Ależ skąd. Byłby nieskalany, piękny, czysty. Byłby to związek, w którym bylibyśmy w stanie zrobić wszystko dla drugiej osoby, ponieważ to by była nasza pierwsza wielka miłości. A ze względu, że taka osoba także tak by patrzyła na świat, obydwoje byliby szczęśliwi i się nie zawiedli nigdy, pod żadnym pozorem. Niestety. Dzisiaj mamy czas, w którym każdy myśli o sobie. Dzieciaki chcą poznawać, małpować dorosłych, udawać niepotrzebne wartości, a później na tym cierpią. Niestety mamy czasy egoistów. Większość myśli wyłącznie o sobie i nie potrafi się poświęcić dla drugiej osoby, a gdy zdecyduje się z kimś być, to wciąż to jest mocno uwarunkowane - a gdyby druga osoba nie spełniła jakiegoś warunku, mówią jej "żegnam!". To straszne chamstwo i niedojrzałe decyzje, sądzisz więc, że czegokolwiek się uczą takie osoby przez te lata? Nie. Może poznają swoje ciało. Ale nie uczą się nic a nic o związku. Bo naukę o związku może dać jedynie prawdziwy związek - a związki młodzieńcze, to w większości tylko miłostki, czy zauroczenia, albo jakieś gierki i zabawy...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dawid000
+6 / 10

wiesz co to jest doświadczenie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S ShaneCBG
-2 / 2

Nie chcę nic mówić ale twój awatar świadczy o tobie...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mycha1
+23 / 33

moim zdaniem dojrzałość nie jest kwestią wieku ktoś moze mieć 30 lat i być niedojrzałym jak by miał 15 i na odwrót. a co do demota to jest bez sensu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E ewabialkowska012
0 / 0

Bardzo z sensem, jeśli chodzi o 9 latki "zakochane" i płaczące bo on nie odwzajemnia tylko woli grać na xboxie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N nin00a
+36 / 44

Jak ktokolwiek może określać wiek, w którym człowiek jest na tyle dojrzały by zakładać związek? To chyba bardzo indywidualna sprawa, niektórzy czterdziestoletni ludzie nie są gotowi na związek, a zdarzają się siedemnastolatkowie tworzący dojrzałe związki.
I zgadzam się z kimś wcześniej, kiedy mamy się "nauczyć"/ dowiedzieć czego chcemy od związku i drugiej os.? I na rany Chrystusa jeśli, ktoś w wieku 24 lat nie jest dojrzały to przeraża mnie dokąd ten świat zmierza...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M myzyt150
-5 / 19

Jak dla mnie to den demot jest idealny. wreszcie ktoś to dobrze ujął heh:D bo one zmianiają nas chłopaków jak skarpetki i jak jeden odejdzie tyo musi byc drugi. a po co? głupota. (pewnie dużo nasolatek ogląda tego demota ze masz taką niską ocene) ale bardzo dobry +

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar merryonly
+16 / 36

Co za idiotyczny demot. Facet, a chłopak to dla mnie różnica. W moim wieku będę miała chłopaka, ale w przyszłości mężczyznę. Mamy się nie zakochiwać? Niby czemu? Jakby później wyglądał związek? A może trzeba się przyjaźnić z chłopakiem 40 lat, a później dopiero być z nim, bo ' będziemy dojrzali' ?! Bezsens. A poza tym niejedna nastolatka ma większe problemy, niż może się komukolwiek wydawać. I nie chodzi o miłość, przyjaciół itp, ale o coś dużo bardziej poważnego. Tyle ode mnie. Minusujcie. :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Mofispl
+40 / 50

- od razu. Młodość jest po to żeby się bawić w granicach, która 15 latka szuka faceta do rodziny? Chyba po to żeby ktoś miał ją przytulić w trudnych chwilach, trochę myślenia.. to normalne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H hmm13
+8 / 14

Ona tak pisze, bo jak była nastolatką nikogo nie miała/nikt jej nie chciał...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RubinowaSmile
+10 / 16

denerwują mnie takie demoty, to ile lat mają mieć dziewczyny żeby się zakochać ? dodam że jest się też nastolatką kiedy się ma 19 lat(11-19), więc nie wiem jaki autor daje przedział wiekowy do zakochania....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar shallowgirl
-5 / 19

65 i w góre. Na emeryturze najlepiej sie zakochac, do jakiegoś senatorium pojechać czy coś, tylko trzeba na oszustów/naciągaczy uważać bo się tacy tam zarzają.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N NicoleScherzinger2
-4 / 24

Aż sie zalogowałam zeby dać plusa! Ja mam 17 lat i cieszę się życiem bawię z koleżankami na dyskotekach i poznajemy mnóstwo chłopaków ale nie chce być z żadnym - powód? jestem za młoda! jeszcze nie czas! Chcę się wybawić, a jedna moja koleżanka od 5 miesięcy ma dziecko i siedzi z nim w domu a jej "chłopak" ma to gdzieś. Nie chce tak skończyć. Głupie dziewczyny - myślą że jak nie mają chłopaka to znaczy że są nieatrakcyjne! Bzdura!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RubinowaSmile
+9 / 11

można z kimś być, ale to nie oznacza że od razu też trzeba z nim sypiać, nie przesadzaj od samego trzymania za rękę w ciązę się nie zajdzie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar antykonformista
+22 / 26

Prawda jest taka, że póki dzieci mają silną więź z rodzicami, związku poważnego nie są w stanie zbudować.
Nastolatka taka, czasem w silnej (wręcz chorej) relacji z matką, często z niej niewyrastająca, nie umie żyć w
związku z mężczyzną nie tylko w wieku 24 lat, ale i 44. Jeszcze bardziej patologiczna sytuacja jest wtedy, gdy
dziewczyna ma tak silną więź z ojcem, bo do tego dochodzi zazdrość ojca o chłopaków, albo i ogólnie znajomych,
dziewczyny; analogicznie mają się sprawy z chłopakami, przy czym ich silna więź z ojcem nie jest przeszkodą w
budowaniu związków, przynajmniej teoretycznie. Natomiast zbyt silna więź z matką to dla chłopaka prawdziwa
tragedia (ma to często miejsce wśród matek samotnie wychowujących syna, zwłaszcza gdy jest jedynakiem). A to, czy
nastolatkom jest potrzebny chłopak (a tym bardziej facet) to sprawa indywidualna. Jedne potrzebują, inne chcą go
tylko dlatego, bo jest presja, bo koleżanki mają itp. Znam dziewczynę, co w wieku 15 lat poznała faceta. Dziś kończy studia i nadal są ze sobą. A raczej.... jesteśmy ze sobą. I co???

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 sierpnia 2011 o 17:55

avatar kamilka2461
+7 / 9

ja tam nie zbyt silnej wiezi z zadnym z rodzicow. nie maja nic do gadania w moich sprawach sercowych. bede postepowac tak jak mi sie to podoba. poza tym nie chce zeby moj przyszly maz mial nadgorliwa tesciowa xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O oliwkaa24
+9 / 11

i gratulacje i dużo miłości ! :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I irracjonalnaa
+8 / 12

Żałosnny ten demot... kazdy nastolatek jest inny i moze niektorym faktycznie nie jest potrzebny do szczescia chlopak/ dziewczyna. Ale to zalezy od osoby i jej lub Jego dojrzalosci a nie od wieku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kamilka2461
0 / 4

ja zawsze potrzebowalam kogos do szczescia =/ niestety, bo nigdy nikogo nie znalazlam :(

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kamilka2461
+13 / 21

powiem tak - za pol roku skoncze 18 lat/ nigdy nikogo nie mialam ale nie z wyboru tylko po prostu nie potrafilam nikogo znalesc.
podobno jestem dojrzala jak na swoj wiek. nie wiem czy to prawda ale gdybym teraz znalazla sobie kogos kogo bym
pokochala to chcialabym byc z ta osoba juz na zawsze, razem sie zestarzec. nie szukam zwiazku na kilka miesiecy zeby
zobaczyc jak to jest. szukam prawdziwej milosci ktora bardzotrudno znalesc w tych czasach. demot jest nietrafiony. moja
kolezanka w wieku 14 lat znalazla sobie faceta ktory mial 16. teraz ona jest w moim wieku i oni nadal sa razem, nawet
planuja wspolna przyszlosc :) choc niestety wiekszosc nastolatek jest wlasnie taka ze chce chlopaka tylko po to zeby go
miec i sie pochwalic. a co ma zrobic niedoswiadczona 25 letnia kobieta, pierwszy raz jest w zwiazku, nie ma pojecia jak
to powinno wygladac. przeciesz ona zostanie kompletnie zdominowana pzez faceta =/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 5 sierpnia 2011 o 18:22

H HarleyD
+4 / 6

Bardzo popieram taki pogląd. Życzę Ci, żebyś znalazła tego jedynego. Ja mam 19 lat i nigdy nie chciałem mieć dziewczyny na jedną noc, czy na kilka miesięcy, chciałem zostać z nią na zawsze. Zawsze chciałem znaleźć dziewczynę dojrzałą, która również podziela moje zdanie. I znalazłem. Jest 3 lata młodsza ode mnie, ale myślimy o wspólnej przyszłości. Nie wyobrażam sobie życia z kimś innym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kamilka2461
+1 / 3

no to gratuluje ci i zycze szczescia :) (nie dziekuj bo to przynosi pecha xD )

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar fatalmystery
+14 / 18

Żałosny demot, aż dziwię się, że coś takiego mogło powstać w głowie rozumnej istoty (a potem jeszcze dostać się na główną). Przecież nastoletnie miłości to coś, do czego potem miło się wraca, coś, co potem można wspominać :) Kompletnie nie rozumiem autorki, która, swoją drogą, błysnęła swoim inteligentnym porównaniem niczym neon nad burdelem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wies123
+1 / 3

hahahha, dokładnie!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kamilka2461
+8 / 10

nie napisalam ze to tragedia -,-

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B byamamoto
+4 / 8

Wypadałoby podać źródło... (autorką rysunku jest nami86 z portalu deviantart.com )

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Iskierka
+2 / 4

Dokładnie.. Kocham jej rysunki i nie zasługują na takie traktowanie :(

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Alina2206
+8 / 12

Wiek się nie liczy jeśli mowa o uczuciach. Uczucia są ponad wiekiem. Nie raz można spotkać nastolatków, którzy tworzą dojrzały związek tak samo jak spotyka się ludzi w kwiecie wieku, którzy nie dojrzeli do bycia z drugim człowiekiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar krzysieks87
-2 / 10

Porządny demot i zminusowany, aż tak boicie się prawdy? A jakieś gówna o nieszczęśliwej miłości, przeznaczeniu
itp. mają 90% mocnych... ehh, w każdym razie ode mmnie wielki + :) Gratulacje za odwage autorze, stawiłeś czoła wielkiej grupie użytkowników demotywatorów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 sierpnia 2011 o 19:55

avatar kret34
+1 / 1

Prawda. Daje dużego +

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M malykolos
+1 / 3

majtki dziwce to bardzo potrzebe. Wiadomo że bez niej zmrarzły by jej kostki

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Karlla97
-2 / 4

mimo wszystko, ładnie powiedziane. :)
+

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H HarleyD
+14 / 18

Nie każda nastolatka jest sfrustrowana i chce się "zakochać" (piszę w cudzysłowiu, bo to raczej miłość nie jest), żeby mieć chłopaka dla szpanu przed koleżankami. Są nastolatki, które poważnie myślą o życiu i nie wiążą się z pierwszym lepszym, tylko szukają partnera, z którym jest szansa na wspólną przyszłość. To nic złego ani niepowtarzalnego, gdy nastolatka spotka swoją miłość, ale tą prawdziwą i zostanie z nią do końca życia. To samo tyczy się chłopaków, ale w mniejszym stopniu. Nie każdy jest tak napalony, że chciałby bzykać każdą koleżankę i żyć jak imprezowicz, podrywając panienki na jedną noc. Nastoletni chłopcy też mogą podchodzić poważnie do związku i szukać jednej partnerki na całe życie. Nie wszyscy nastolatkowie są sfrustrowani.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar patelnia123
-2 / 6

w cudzysłowie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R ravalll
-2 / 2

albo tak jak w p*zdzie gwint.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P proiza
+5 / 7

Jeśli chodzi o nastolatki, w wieku 13-16 lat, które na siłę szukają miłości, dla lansu, czy dlatego, że "potrzebują miłości" - to tak! zgadzam się!
jednak wśród tych dziewczyn nie braknie także takich, które myślą inaczej, a przez "chłopak" mają na myśli "przyjaciel" :) czyli chłopak, który będzie dla nich także wsparciem, a w takim wieku potrzebny jest nam rówieśnik w naszym przedziale wiekowym. Taka "miłość" jest potrzebna każdemu, każdy chce być dla kogoś najważniejszy, mieć w nim oparcie :) nie wszyscy w tym wieku są niedojrzali i nie wiedzą czego szukają, na szczęście!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H Homiho
+16 / 20

nie zgadzam się.. mam 16 lat bardzo chciałabym mieć kogoś kto mnie kocha, komu zaufam. Kto by nie lubił tego uczucia? Chłopak jest jak bardzo bliski przyjaciel. Faceta potrzeba? taaak? sensem miłości jest sama miłość, wzajemny szacunek i to szczególne uczucie. Jeśli twierdzisz, ża w tym wieku "facet nie jest potrzebny" to po 30 będzie, tak? bo będziesz potrzebować więcej kasy na operacje i kosmetyki, drogie futra? Potrzeba miłości (nie w sensie sexu) jest niezależna od wieku. Cchesz byc kochana? tak? to co za róznica, czy masz 16, 25, czy 39 lat? żadna.( - )

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rzezbionawpumeksie
+13 / 17

G*wno prawda. To indywidualna sprawa każdego. Niejedna 17-latka może być dojrzalsza od kogoś mającego 28 lat. To zależy od tego, ile w życiu przeżyliśmy. Więc być może właśnie takiej nastolatce potrzeba kogoś, kto Ją przytuli, pokocha, pocieszy, da poczucie bezpieczeństwa. I nie będzie to niczym dziwnym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O olcia99
-4 / 6

nie mówcie, że autorka tak twierdzi, bo nikomu się nie podobała za czasów swojej młodości! można po prostu długo nie spotykać kogoś odpowiedniego, a bycie z kimś tylko po to żeby móc pochwalić się przed znajomymi, "że mam chłopaka" jest żałosne...to już wolę być sama. Milosc w wieku 15 lat? Jeden wielki żaaaal

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar looviess13
-1 / 1

Czyli bardzo.
Bo taka pani lekkich obyczajów gdy szuka sobie sponsora np: stojąc przy drodze może bardzo zmarznąć i złapać wilka, przez co przez jakiś czas będzie niezdolna do pracy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A asiunia2121
+4 / 10

Może i jestem "sfrustrowaną nastolatką" ale każdy z nas potrzebuje miłości i chcę być kochanym więc nie wypisujcie takich bzdur o nastolatkach...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N natala226
+2 / 4

Ten demotywator jest całkowicie bez sensu... Przeciez to właśnie te nastoletnie miłości są najpiękniejsze. Po za tym, to przecież będąc 15 latką dziewczyna nie potrzebuje chłopaka po to, zeby z nim zakładać rodzinę prawda?! tylko po to, zeby w trudnych chwilach miał ją kto przytulić i wgl.. To indywidualna sprawa każdego człowieka, kiedy jest gotowy na miłość i myślę, ze nie nikt nie powinien tego kwestionować. Także myślę, że doskonalę mogę w dwóch słowach określić, co myślę o podpisie pod obrazkiem: G*wno prawda!!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar elfya
0 / 4

dojrzewa się poprzez doświadczanie, rozwiązywanie problemów

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RubinowaSmile
-1 / 3

czasem nastolatki potrzebują chłopaka, starsze to nawet faceta, który wypełni mu tą pustkę bo braku ojca, w życiu każdej nastolatki potrzebny jest facet aby wypełnić braki, wiecie że niektórym brakuję rodzica

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kawaijelly
+12 / 16

Sfrustrowane nasolatki... Nie wiem co masz do nastolatek mających chłopaków, być może jesteś zazdrosna, że prawie każda nastolatka ma chłopaka, a ty nie lub jakaś nastolatka chodzi z chłopakiem na którego ty lecisz, nie wiem o co ci chodzi. Więc ty uważasz, że dopiero kiedy przekroczy się dorosłość lub też -naście w swoim wieku, to dopiero wtedy można mieć chłopaka? To jest chore myślenie. Przecież ten nastoletni wiek jest najpiękniejszy! To właśnie wtedy przeżywa się swoje "pierwsze razy", a nie w wieku dorosłym... Każda nastolatka pragnie mieć chłopaka chociażby po to by ją wspierał w trudnych chwilach, przytulił ją i pocałował. Tego nie zastąpią ci przyjaciółki czy rodzina, tylko właśnie chłopak, który cię kocha. Więc nie mów, że nastolatkom nie jest potrzebny chłopak, bo właśnie, że jest potrzebny. Miłość to wspaniałe uczucie i to jeszcze w tym właśnie wieku, warto mieć chłopaka będąc nastolatkom chociażby po to by poczuć to wspaniałe uczucie. Każdy chce być kochany przez drugą osobę, nie ważne w jakim się jest wieku, a jeśli tego nie rozumiesz to twój problem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar fantine
0 / 0

W wieku nastoletnim nie można jeszcze mówić o miłości tylko raczej o zauroczeniu, ewentualnie zakochaniu. Prawdziwą miłość przeżywają tylko ludzie dorośli i dojrzali emocjonalnie. Oczywiście nastoletnie "miłości" są potrzebne i prawie każdy je przeżywa, ale nie można tego nazwać prawdziwym uczuciem. Nastolatkom co chwilę podoba się kto inny, to się bardzo szybko zmienia, żadna nastolatka nie jest stała w uczuciach, a to całe "chodzenie" polega głównie na zaszpanowaniu przed koleżankami: "Ej, patrzcie, jestem taka dorosła, mam chłopaka!". A seks w tym wieku to już totalna głupota, gdyż mając naście lat nie myśli się jeszcze o konsekwencjach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SabrielSin
-1 / 5

Na cholere ci facet kup sobie wibrator

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O olulkaaaa
0 / 6

Epickie porównanie. Czyżbym wyczuwała zazdrość autorki demotywatora :D Trochę boli że młodsze koleżanki mają powodzenie??:D:D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar madzia971123
+1 / 5

No i tak jak większośc z powyższych komentarzy nie zgadzam się z tym . Przecież nastoletnia miłośc to jest jedno z najpiękniejszych przeżyc w naszym życiu . To że nastolatki narzekają na swoją nieszczęśliwą miłośc to nie znaczy od razu że nie wiedzą co to jest miłośc .!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar futbolowa
+2 / 6

Cytując "epicki" tekst, nie szukam chłopaka ale sama sie kur*wa nie przytulę!Nastolatka czy nie nastolatka, kazda marzy o tej prawdziwej miłosci. Poza tym podobno miłosc nie zna limitow wiekowych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F FestiNG
0 / 2

Dziwce majtki potrzebne bo może je dopiero zdjąć jak klient zapłaci. Takie są zasady

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar telefunk
-1 / 1

jak rybie ręcznik

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Anamej
0 / 0

Taaak to kiedy ty się zakochałaś ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E ewabialkowska012
0 / 0

Moja 10 letnia siostra już płacze, że nie ma chłopaka... co się dzieje na tym świecie? Czy chłopak to wszystko? Nie, radość z życia to wszystko, zakochasz się przy tym - fajnie, ale jak będziesz szukała na siłę to nie będziesz szczęśliwa. Albo znajdziesz pierwszego lepszego głupka "żeby tylko mieć" ( i pochwalić się towarzystwie). Niektórych młodych szkoda. Ja nie mam faceta i się tam cieszę. Na dyskotece mogę każdego podrywać, na spacerze do każdego puścić oczko i nikt nie robi mi wyrzutów. Mogę poznawać wielu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem