Ja w ogóle po przebudzeniu chciałabym zobaczyć ukochanego. Niestety nie miałam jeszcze tej przyjemności. Achhh zasnąć przytulając się do ukochanej osoby coś wspaniałego:)
Daję plus, bo wcale nie nastolatkowe... "Przyjaźń" z mężczyzną, wspólne imprezy, podtrzymywanie na duchu, nawet spanie koło siebie i właśnie ta granica, która jest nieprzekraczalna, bo jedno widzi tylko kumpelstwo, a drugie boi się wyznać...
+ ;)
fajnee, spelnilo mi sie ;D
Jaaaa tak na trzeźwo?
Nie gadaj.
Niz ten (bo powod to on,a nie ono)
ehhh skąd ja to znam...
Ja w ogóle po przebudzeniu chciałabym zobaczyć ukochanego. Niestety nie miałam jeszcze tej przyjemności. Achhh zasnąć przytulając się do ukochanej osoby coś wspaniałego:)
Taaa, only po imprezie, kiedy jest "kupa ze śpiących ludzi"
Skąd ja to znam... (+)
Trochę nastolatkowana miłość, ale demot jest przyjemny, Jagódko ;) Oczywiście plusa masz, bo i się spełniło kilkukrotnie to właśnie ;D
Też miałam okazję tego doświadczyć...
Świetny demot :) gratulacje :D
Bardzo prawdziwy ten demot, co racja to racja :)
No dobra, to mnie wbilo w krzeslo.. i wcale nie jestem z tego powodu zadowolony, demot spelnil swoja funkcje :/
to może teraz pora na "trawkę"?
Wniosek z tego taki, na trzeźwo by nie zdradził rozbijaczko związków:P
Mi się też spełniło ;] A widząc demota aż sie uśmiechnęłam na mysl, ze tak własnie było...
sprawdza się...;)
wielki plus.
To takie smutne, i co gorsza nie potrafimy przestac..
ehhh...
dobry demot, też chciałabym : (
Daję plus, bo wcale nie nastolatkowe... "Przyjaźń" z mężczyzną, wspólne imprezy, podtrzymywanie na duchu, nawet spanie koło siebie i właśnie ta granica, która jest nieprzekraczalna, bo jedno widzi tylko kumpelstwo, a drugie boi się wyznać...