daję +. Ludzie traktują zwierzęta jak zabawki, najczęściej jednorazowe.
Psy, czy coraz częściej nawet koty są
prezentem dla przesyconego egoizmem rozpieszczonego jedynaka, który ma chwilowe zafascynowanie takowym zwierzęciem.
Kiedy przychodzi czas na opiekę, obowiązki najczęściej się przed tym ucieka. Właśnie najwygodniejszym dla
rodziców rozwiązaniem jest wypuszczenie psa na tzw. wolność. To przykre, kiedy idąc drogą widzę zbłąkane
zwierzątko i najchętniej przygarnęłabym takie. Schroniska są pełne, przesycone takimi 'jednorazowymi zabawkami'.
Należy przemyśleć każdą decyzję o kupnie zwierzątka. I karać tych, którzy właśnie tak postępują z tymi,
którzy czują wiele więcej od nas, ludzi, którzy coraz częściej są pozbawieni odpowiedzialności za drugą istotę
i jakichkolwiek uczuć.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
7 sierpnia 2011 o 13:31
Przynajmniej dali do schroniska, a nie przywiązali do drzewa w lesie, albo wyrzucili na środku drogi parędziesiąt kilometrów od domu, na totalnym zadupiu.
Czechoslow. ale skąd wiesz ze nie przywiązali do drzewa? skąd mozesz to wiedzie?? może tak właśnie było, tylko jacyś niczego nie swiadomi ludzi znalezli przez przypadek tego psiaka? a może tez znaleźli go, gdzieś właśnie na drodze? i ktoś się nim zainteresował i dał do schroniska? pomyśl o tym..
Zabijać szczeniaków nie wolno i do schroniska nie, to co niby z nimi robić jak nikt ich nie chce? Bo wiadomo że nikt nie będzie trzymał np 6 psów w domu.
No cholera jasna! A kto ludziom każe rozmnażać psy?? Bezmyślni idioci kochający słodkie kundelki... tak, zróbcie sobie szczeniaki, wydajcie je komuś za mendel jajek i nie interesujcie się ich losem. Powinny być kary za rozmnażanie psów bez uprawnień hodowlanych. Tym niech się prawo zajmie a jak już rozwiąże ten problem niech się skupi na psich kupach. Przymusowe kastracje! Co to w ogóle jest za pomysł, zeby zwierzę można było dostać za darmo? Z jakiej racji? Gdy trzeba będzie zapłacić te 1000 zł za zwierze z dobrej ZREJESTROWANEJ hodowli to decyzja o wzięciu zwierzęcia będzie bardziej przemyslana. Albo zawsze mozna te 1000 zł przywiązać do drzewa w lesie...
A najgorsze jest to,że co druga rodzina(która wyraża chęć wzięcia psa) kieruję się wyglądem/rasą...oczywiście musi być zadbany, pachnący, kosztujący ok. 500złotych(bo im mniej, tym zwierzę gorsze)no i przedewszystkim rasowy... a co z tymi "gorszymi", gorzej wyglądającymi kundlami? Gó wno, trafiają do schronisk, a tam...1/10 przypadków daję się wyratować. Kocham psy, jednakże ostatni zdechł w zeszłym mięsiącu... zmotywowałaśmnie do zaoferowania chociaż jednemu psu pomocy. Po powrocie z wakacji zamierzam wybrać się do schroniska iprzynajmniej jednemu ulżyć w udręce... najgorzej jest wybrać spośród tylu biednych, smutnych oczu... Wiem,żeurzekła Was moja historia. Ale muszę przyznać,że ten demotywator mocno demotywuję...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
7 sierpnia 2011 o 3:00
Nie mogę miec rasowego psa z rodowodem bo właściciele kundelków nie potrafią ogarnąć, ze robią im krzywdę dopuszczając do rozmnażania? Nie płaci się za psa mniej bo jest gorszy. Mniej kosztuje ten, który nie zdobedzie pierwszego miejsca na wystawie a jego geny nie umocnią rasy tylko ja osłabią. Takie psy są sprzedawane do normalnych domów a nie w wystawowe ręce hodowcy. Ale teraz wytłumaczcie ich właścicielom, że maja ich nie rozmnażać. Mam nadzieję, że wejdzie w zycie ustawa o bardziej restrykcyjnym podejsciu do rozmnażania psów. Nie będę miała najmniejszych skrupułów donieść na kogoś, kto ma niewysterylizowana sukę a nie jest zarejestrowany w urzędzie kynologicznym.
No cholera jasna! A kto ludziom każe rozmnażać psy?? Bezmyślni idioci kochający słodkie kundelki... tak, zróbcie
sobie szczeniaki, wydajcie je komuś za mendel jajek i nie interesujcie się ich losem. Powinny być kary za
rozmnażanie psów bez uprawnień hodowlanych. Tym niech się prawo zajmie a jak już rozwiąże ten problem niech się
skupi na psich kupach. Przymusowe kastracje! Co to w ogóle jest za pomysł, zeby zwierzę można było dostać za
darmo? Z jakiej racji? Gdy trzeba będzie zapłacić te 1000 zł za zwierze z dobrej ZREJESTROWANEJ hodowli to decyzja
o wzięciu zwierzęcia będzie bardziej przemyslana. Albo zawsze mozna te 1000 zł przywiązać do drzewa w lesie...
Taki widok najbardziej mnie zasmuca ;( Nie rozumiem, jak ktoś może tak po prostu wyrzucić pieska z domu? I co on będzie sam robił? Włóczył się i padnie z głodu, albo jakiś samochód go przejedzie ;( Ludzie są okrutni ;( Sama mam 3 psy w domu, nie jakieś rasowe za wielką kase, tylko zwykłe kundelki. W tym dwie suczki. Jeśli któraś ma potomstwo to znajduje dla nich dobry dom. Rozdaje je za darmo. Naszczęście w mojej okolicy jest dużo ludzi, które chętnie przygarniają takie zwierzaczki i wiem, ze dobrze się nimi zajmują.
Obrończyni zwierząt? Widzisz, nie mam nic do kundelków, kilka przygarnęłam z ulicy i opiekuję się nimi. Ale wytłumacz mi proszę jak mozesz być taka hipokrytką? Naprawdę tak trudno nie wychodzić z suką na długie spacery gdy ma cieczkę lub zwyczajnie ją wykastrować? Nie widzisz, co się dzieje? Schroniska są przepełnione, pękają w szwach. Po jaką cholerę rozmnażasz kundelki? Żeby było więcej psów, których i tak jest za dużo? ludzie nie szanują tego, co dostają za darmo. Powinny być kary za rozmnażanie psów bez uprawnień hodowlanych.
Kociara, a gówno prawda. Suczkę również można wykastrować. Kastracja jest to całkowite wycięcie macicy, sterylizacja to podwiązanie jajowodów. Tylko potocznie kastrację u suczki nazywa się sterylką.
Fantyna zgadzam się ze wszystkim. Niestety Polska to ciemnogród i jeszcze długo nie będzie tu tak, jak być powinno.
Przesuwam stronę w dół znudzona przeglądając kolejne bezsensowne demotywatory... i nagle to. Wcięło mnie. Szkoda mi zwierząt, które trafiają pod opiekę nieodpowiedzalnych ludzi.
Zawsze marzyłam o tym, że gdy będę mieć już swój dom wezmę kilka psów i kotów ze schroniska... To zdjęcie jest oryginalne czy przeróbka? Piesek ma przesmutne oczy... :x
Jak dobrze zobaczyć taką perełkę na głównej! Strasznie mnie poruszyło. Kocham zwierzęta. I naprawdę super, że to się tu znalazło, pełno śmieci na tej stronie, a tutaj proszę - miła niespodzianka. Do ulubionych leci i + :)
Rodzice zaszczepili we mnie miłość do psów. Najpierw miałam przez 11 lat kundelka ze schroniska, teraz mam mieszankę dwóch ras, od ponad 5 lat. Być może za parę lat kupię kolejnego pieska. Bez rodowodu, nie z hodowli. To nie są psy dla mnie. Ja potrzebuję towarzysza życia, a nie lalki na wystawy. Nie podzielam zdania Fantyny, nie kupię psa za tysiące. Uważam, że kupione zwierzaki powinno się sterylizować/kastrować, aby zapobiec problemom ze szczeniakami. A jeśli już takie się pojawią i nie znajdą DOBREGO domu, humanitarniej będzie je uśpić niż dawać do przepełnionego schroniska. Wiem, że szkoda, ale to jest trochę jak z aborcją... Lepiej żeby nie miał życia niż przeżył je w złych warunkach.
Aż Ci odpowiem:)
Też kocham psy. Pierwszy pies jakiego miałam błąkał się wychudzony po lesie i wsiach bo ktoś go wyrzucił z samochodu. Drugiego wzięliśmy z litości bo ludzie na wsi postanowili rozmnozyć psy i nie mięli co z maluchami zrobić. Chociaż nie... z maluchem bo resztę ci miłosnicy kundelków pewnie pozbawili życia losując, którego zostawia. Pies był słaby i wątły i niestety szybko zdechł(to tak na złamanie stereotypu silnych kundelków i słabych rasowców). Teraz mam kundla ze schroniska (jeżeli pies ma być bez rodowodu to w grę wchodzi tylko i wyłącznie przybłęda bądź czyjaś "zabaweczka"). W życiu nie zapłaciłabym za szczenię komuś tak nieodpowiedzialnemu jak właściciele hodowli na dziko. Najchętniej odebrałabym im prawo do posiadania zwierząt zaś tym, którzy korzystają z ich usług ... nie wiem jeszcze co bym zrobiła ale z cała pewnoscia byłoby to straszne. Jestem równiez włąscicielką zdrowej jak rydz chińskiej grzywaczki z zarejestrowanej hodowli.
Teraz zwrócę się bezpośrednio do Pepperchild. Mój kundel nie różni się od grzywaczki niczym poza tym, ze gdy przywiążę do drzewa jego to możecie mi wszyscy naskoczyć bo nikt nie dojdzie do tego kto to zrobił a gdy spróbuję obedrzeć ze skóry Pestkę to będę miała do czynienia z hodowcą, który ma moje dane i w razie czego zażąda historii choroby. Hodowlane nazwisko to nie makijaż i długie rzęsy lecz zabezpieczenia dla psa. Gdyby ludzie byli odpowiedzialni i nie zachowywali się jak bydło to kundelki byłyby mile przeze mnie widziane... ale nie są. Niestety nad ludźmi musi stać ktoś z batem żeby nie popełnili przestępstwa. Wystarczy spojrzeć na śmieci na ulicach, kupy, pozostałości po wyczesywaniu pupila i cholerne pety. I przepełnione schroniska.
Pepperchild... jeżeli uwazasz, ze zakazanie rozmnażania psów bez uprawnień hodowlanych jest złym pomysłem to wskaż lepsza taktykę do walki z przepełnionymi schroniskami. I błagam Cię... nie wspomagaj tego procederu. weź psa ze schronu ale nie płać za szczenię bez rodowodu.
A to mój demot. Wiem, ze nie trafi na główną ale ten demotywator zainspirował mnie do jego stworzenia.
A wiesz, co to są pseudohodowle? To jest gorsze od schronisk.. Suczki traktuje się jak maszynki do zarabiania
pieniędzy, są źle odżywiane i często trzymane np. w stodołach. Kryje się je cieczka w cieczkę, aż do wycieńczenia
organizmu. No ale tak, po co Ci pies z rodowodem.. Rodowód nie jest do latania po wystawach. Rodowód to gwarancja
dążenia do jak najlepszych genów. Gwarancja czystości rasy. Te psy są z pewnych źródeł, nie z przypadku. Masz
prawdziwego psa danej rasy, nie psa w typie.
Jeśli nie chcesz kupować od hodowców, to weź psa w typie z adopcji.
Trudno wpisać w Google rasę psa z dopiskiem 'adopcje'? Wtedy zrobisz coś dobrego i nie będziesz napędzała chorego
biznesu pseudohowcom, którzy traktują zwierzęta jak rzeczy. Popyt napędza podaż, pamiętaj. Jeśli pseudohodowcy
szczeniaki się nie będą sprzedawały, to na następny raz się zastanowi i bardzo prawdopodobne, że drugi raz tego
nie zrobi. Jeśli ludzie będą kupować od niego 'rasowce bez rodowodu', to uzna, że to świetny biznes i będzie
sobie krył w najlepsze.. A później się pisze, że amstaff zagryzł dziecko, jak to może dziadkowie tego psa stali
kiedyś koło asta, a pies najzwyczajniej w świecie ma skopane geny plus został oddany do nieodpowiedzialnej rodziny.
Pseudo wydaje psy jak leci - prawdziwa hodowla nie. Tyle.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
8 sierpnia 2011 o 1:46
Omrrr pod wszystkim się podpisuję. Wyprodukują szczenięta, oddadzą je za 300 zł podczas gdy za rodowodowe szczenie płaci się dużo więcej. Ale na zarejestrowane hodowle też trzeba uważać. Też zdarzają się krycia cieczka w cieczkę i szczenięta są tam tańsze. Gdy szukałam hodowli chińskich grzywaczy prześwietliłam wszystkie polskie punkty hodowlane i konsultowałam się z ich "klientami" i dowiedziałam się które należy omijać szerokim łukiem. Odpowiedzialny hodowca dba nie tylko o czystość rasy ale także o odpowiednie zsocjalizowanie szczeniąt. Taki amstaff musi poznać ludzi różnego rodzaju żeby potem nie rzucił się na faceta w kapeluszu. Pseudohodowle zdają sie o tym nie wiedzieć...
Grzywków polecam hodowlę Molka z Białegostoku. :)
Co do tego, że szczeniąta z hodowli są dużo droższe się nie zgodzę. Wszystko zależy. Przykładowo amstaff. W miocie rodzi się osiem szczeniaków, na przykład. Trzy z
nich idą za 2,800 zł, trzy za 1,500 zł a dwa za 800 zł. Dlaczego? Np. dlatego, że są wybielone. Chyba warto kupić
prawie całego białego psa za 800 zł wiedząc, że o jego geny dbano i nie umrze przez chorobę dziedziczną czy
zaniedbanie w hodowli, niż z Allero za 500 zł, nie wiedząc nawet, jak wygląda ojciec i co mu w genach siedzi. No bo
skąd masz pewność, że pies na pokazywanym zdjęciu jest ojcem, a nie burek spod sklepu?
Prawda, że nie każda
hodowla jest dobra. Najlepszym sposobem na sprawdzenie tego jest po prostu wejście na forum danej rasy. Gdy się
posiedzi na takim forum przykładowo miesiąc, to już wszystko wiadomo. Można też napisać PW na forum do miłośnika
rasy, z którego postów wnioskujesz, że się zna na rzeczy. Ale wiadomo, jak to jest z sugerowaniem się czyimś
zdaniem:)
Pozdrawiam.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
8 sierpnia 2011 o 12:49
No ja mam półroczną suczkę z hodowli Lavandula ale Molka też brałam pod uwagę;)Nie wiem jak to jest z amstaffami. Wiem o tej rasie tyle, ze moja Pestka bawi się z jednym i ani przez chwilę nic jej nie groziło. Grzywkę na dziko można kupić za 400 a nagus z rodowodem nieprzeznaczony do hodowli kosztuje 1000 zł mniej więcej. Ale to już szczegóły.
Nie nawidze ludzi którzy znęcają sie nad zwierzętami ciekawa jestem jak oni by sie czuli przywiązani do drzewa na pastwe losu by umrzec z pragnienia i głodu ;( w dzisiejszych czasach niektórzy ludzie są poprostu zepsuci i nie wiedzą czego chcą kazde zwierzę hodowlane domowe nie tylko pies,lecz kazde zwierze potrzebuje opieki której nie dostają w niektórych przypadkach jak np kupic zwierzątko rozpieszczonemu smarkaczowi który ma taką zachcianke a póżniej jak sie znudzi ta zachcianka to wyrzucają jak jakiegoś smiecia ;(
a teraz do roboty - do schroniska po kociaka / psiaka, albo chociaż - jak nie masz warunków - klikać w pustamiska.pl i kupować cegiełki na aukcjach na allegro :)
pozdrawiam odpowiedzialnych miłośników zwierząt!
Jak zdechł mi pies, powiedziałam rodzicom, żebyśmy przygarnęli psa ze schroniska.. Zaprzeczyli. Smutne to , bo karzdy nawet najmniejszy pies potrzeuje kochającego domu .. ;( daję "+" .
Ja posiadam dwa psy, jeden z moich buldożków jest niedorozwinięty, nie posiada tej masy jak na buldogi fr. przystało, stoi koślawo, głowa mu się kiwa, a tak to funkcjonuje jak normalny pies, ta wada nie przeszkadza mu w funkcjonowaniu. Wiele osób mówi mi, żeby go oddać, bo co to za pies, jak on wygląda, ale mam takie serce, tak go kocham, że nie byłabym w stanie tego zrobić.
Ludzie ! Nie decydujcie się na psa jeśli macie go skrzywdzić.
ja nie rozumiem ludzi po co kupują psy / koty a potem je krzywdzą albo oddają do schroniska ja z miłą chęcią bym tych ludzi zamkneła a nie n zwierzęta przecież one strasznie cierpią gdybym mogła to bym go przygarnęła ale jestem uczulona na sierść oczywiście daje "+"
wstaję i wychodzę. Demotywator powinien być o cierpieniu ludzi z powodu głodu, wojen, braku dachu nad głową, utraty majątku życiowego z powodu kataklizmu, lub strtaty bliskiej osoby. Bo to ludzie kochają, mają uczucia, okazują je, myślą, a jeśli dla Was, najlepszym przyjacielem jest jakieś zwierzę typu jeść-srać-spać to dziękuję za taką społeczność internetową. Nie to że nie lubie psów, ale szlag mnie jasny trafia, jak widzę np. w głównym wydaniu wiadomości zamiast rzeczy najistotniejszych, dla społeczeństwa, czy coś nam grozi co się na świecie dzieje, czy będzie lepiej itd, zamiast tego widzę jakiegoś psa co go setki ludzi ratowało bo ganiał po lesie i był w zagrożeniu.
Gdy widze demotywatory takie jak ten to lza mi sie w oku kreci po prostu gdybym mogl wzialbym te psy do siebie ... dac im ku*wa milosc i zeby byly ze mna do konca swoich dni a nie u jakiegos sku*wiela...+ poszedl
ludzie są gorsi od zwierząt!!!! D';
ey, Wy wszyscy z dobrymi sercami! jeżeli macie warunki, to apeluję - pomóżcie tym biednym zwierzakom, ofiarujcie im miłość, adoptujcie je! każdy wzięty milusiński to jeden dobry uczynek więcej i jedna duszyczka szczęśliwa więcej!
nie mogę patrzeć na tak cierpiące zwierzęta .. jak ludzie mogą być tacy .. daje + ; //
takie kudłacze to się lenią, jak ktoś ma dywany to to jest koszmar, codziennie trza odkurzać
A tak to kur*a zostajesz, bo ludzie to zwierzęta tak na prawdę i nie potrafią się zająć obowiązkami sobie samym powierzonymi.
Nie zostaniesz... Kangurekk cię przygarnie. (+), bo łezka się w oku zakręciła.
Daje "+"... Zdjęcie wzbudziło we mnie smutek, bo te zwierzęta to nie zabawki tylko żywe istoty
daję +. Ludzie traktują zwierzęta jak zabawki, najczęściej jednorazowe.
Psy, czy coraz częściej nawet koty są
prezentem dla przesyconego egoizmem rozpieszczonego jedynaka, który ma chwilowe zafascynowanie takowym zwierzęciem.
Kiedy przychodzi czas na opiekę, obowiązki najczęściej się przed tym ucieka. Właśnie najwygodniejszym dla
rodziców rozwiązaniem jest wypuszczenie psa na tzw. wolność. To przykre, kiedy idąc drogą widzę zbłąkane
zwierzątko i najchętniej przygarnęłabym takie. Schroniska są pełne, przesycone takimi 'jednorazowymi zabawkami'.
Należy przemyśleć każdą decyzję o kupnie zwierzątka. I karać tych, którzy właśnie tak postępują z tymi,
którzy czują wiele więcej od nas, ludzi, którzy coraz częściej są pozbawieni odpowiedzialności za drugą istotę
i jakichkolwiek uczuć.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 sierpnia 2011 o 13:31
Przynajmniej dali do schroniska, a nie przywiązali do drzewa w lesie, albo wyrzucili na środku drogi parędziesiąt kilometrów od domu, na totalnym zadupiu.
Czechosław, nie jestem pewna, czy te psy nie wolałyby żywić się odpadkami zamiast siedzieć w klatce w najlepszym nawet schronisku...
Czechoslow. ale skąd wiesz ze nie przywiązali do drzewa? skąd mozesz to wiedzie?? może tak właśnie było, tylko jacyś niczego nie swiadomi ludzi znalezli przez przypadek tego psiaka? a może tez znaleźli go, gdzieś właśnie na drodze? i ktoś się nim zainteresował i dał do schroniska? pomyśl o tym..
aż serce pęka :(
Plusik, tak fota jest przesmutna i napelnia mnie smutkiem jak nic innego ;(
Supermango - nie wiem, czy napisałeś to w żartach czy na poważnie ale tak właśnie powinno być
Zabijać szczeniaków nie wolno i do schroniska nie, to co niby z nimi robić jak nikt ich nie chce? Bo wiadomo że nikt nie będzie trzymał np 6 psów w domu.
sterylizacja/kastracja, to tylko 70-90zł ale ile bezbronnych zwierząt można w ten sposób uchronić przed okrutnym
losem..
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 sierpnia 2011 o 2:10
ludzi są miliony więcej niż psów wiec nawet gdyby co 10 rodzina miała jednego psa każdy by znalazł dom
No cholera jasna! A kto ludziom każe rozmnażać psy?? Bezmyślni idioci kochający słodkie kundelki... tak, zróbcie sobie szczeniaki, wydajcie je komuś za mendel jajek i nie interesujcie się ich losem. Powinny być kary za rozmnażanie psów bez uprawnień hodowlanych. Tym niech się prawo zajmie a jak już rozwiąże ten problem niech się skupi na psich kupach. Przymusowe kastracje! Co to w ogóle jest za pomysł, zeby zwierzę można było dostać za darmo? Z jakiej racji? Gdy trzeba będzie zapłacić te 1000 zł za zwierze z dobrej ZREJESTROWANEJ hodowli to decyzja o wzięciu zwierzęcia będzie bardziej przemyslana. Albo zawsze mozna te 1000 zł przywiązać do drzewa w lesie...
Tak samo powinny być kary za rozmnażanie gryzoni i innych małych zwierząt.
Tak powinny wyglądać demotywatory na głównej, a nie jakieś "Kotaniki" żałosne...
A najgorsze jest to,że co druga rodzina(która wyraża chęć wzięcia psa) kieruję się wyglądem/rasą...oczywiście musi być zadbany, pachnący, kosztujący ok. 500złotych(bo im mniej, tym zwierzę gorsze)no i przedewszystkim rasowy... a co z tymi "gorszymi", gorzej wyglądającymi kundlami? Gó wno, trafiają do schronisk, a tam...1/10 przypadków daję się wyratować. Kocham psy, jednakże ostatni zdechł w zeszłym mięsiącu... zmotywowałaśmnie do zaoferowania chociaż jednemu psu pomocy. Po powrocie z wakacji zamierzam wybrać się do schroniska iprzynajmniej jednemu ulżyć w udręce... najgorzej jest wybrać spośród tylu biednych, smutnych oczu... Wiem,żeurzekła Was moja historia. Ale muszę przyznać,że ten demotywator mocno demotywuję...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 sierpnia 2011 o 3:00
Nie mogę miec rasowego psa z rodowodem bo właściciele kundelków nie potrafią ogarnąć, ze robią im krzywdę dopuszczając do rozmnażania? Nie płaci się za psa mniej bo jest gorszy. Mniej kosztuje ten, który nie zdobedzie pierwszego miejsca na wystawie a jego geny nie umocnią rasy tylko ja osłabią. Takie psy są sprzedawane do normalnych domów a nie w wystawowe ręce hodowcy. Ale teraz wytłumaczcie ich właścicielom, że maja ich nie rozmnażać. Mam nadzieję, że wejdzie w zycie ustawa o bardziej restrykcyjnym podejsciu do rozmnażania psów. Nie będę miała najmniejszych skrupułów donieść na kogoś, kto ma niewysterylizowana sukę a nie jest zarejestrowany w urzędzie kynologicznym.
No i to jest demot a nie durna sekwencja o stracone miłości czy jakiś stary kawał/tekst z basha
"+" :(
ludzie zamiast kupować psy powinni iść do schroniska przygarnąć pieska..
Nie moge patrzeć na takie cierpienie:( Jak można byc takim okrutnym.
No cholera jasna! A kto ludziom każe rozmnażać psy?? Bezmyślni idioci kochający słodkie kundelki... tak, zróbcie
sobie szczeniaki, wydajcie je komuś za mendel jajek i nie interesujcie się ich losem. Powinny być kary za
rozmnażanie psów bez uprawnień hodowlanych. Tym niech się prawo zajmie a jak już rozwiąże ten problem niech się
skupi na psich kupach. Przymusowe kastracje! Co to w ogóle jest za pomysł, zeby zwierzę można było dostać za
darmo? Z jakiej racji? Gdy trzeba będzie zapłacić te 1000 zł za zwierze z dobrej ZREJESTROWANEJ hodowli to decyzja
o wzięciu zwierzęcia będzie bardziej przemyslana. Albo zawsze mozna te 1000 zł przywiązać do drzewa w lesie...
Taki widok najbardziej mnie zasmuca ;( Nie rozumiem, jak ktoś może tak po prostu wyrzucić pieska z domu? I co on będzie sam robił? Włóczył się i padnie z głodu, albo jakiś samochód go przejedzie ;( Ludzie są okrutni ;( Sama mam 3 psy w domu, nie jakieś rasowe za wielką kase, tylko zwykłe kundelki. W tym dwie suczki. Jeśli któraś ma potomstwo to znajduje dla nich dobry dom. Rozdaje je za darmo. Naszczęście w mojej okolicy jest dużo ludzi, które chętnie przygarniają takie zwierzaczki i wiem, ze dobrze się nimi zajmują.
Obrończyni zwierząt? Widzisz, nie mam nic do kundelków, kilka przygarnęłam z ulicy i opiekuję się nimi. Ale wytłumacz mi proszę jak mozesz być taka hipokrytką? Naprawdę tak trudno nie wychodzić z suką na długie spacery gdy ma cieczkę lub zwyczajnie ją wykastrować? Nie widzisz, co się dzieje? Schroniska są przepełnione, pękają w szwach. Po jaką cholerę rozmnażasz kundelki? Żeby było więcej psów, których i tak jest za dużo? ludzie nie szanują tego, co dostają za darmo. Powinny być kary za rozmnażanie psów bez uprawnień hodowlanych.
Fantyna, suczki się sterylizuje. Samce kastruje.
Ale to tak na marginesie;)
Kociara, a gówno prawda. Suczkę również można wykastrować. Kastracja jest to całkowite wycięcie macicy, sterylizacja to podwiązanie jajowodów. Tylko potocznie kastrację u suczki nazywa się sterylką.
Fantyna zgadzam się ze wszystkim. Niestety Polska to ciemnogród i jeszcze długo nie będzie tu tak, jak być powinno.
dzięki Omrrr, ten temat jest dla mnie bardzo ważny dlatego tak tu spamuje i Twoja wypowiedź dużo dla mnie znaczy
Aż chwyta za serce ;/ Ja we wrześniu 2010 roku wzięłam kundelka ze schroniska ;) Jest bardzo kochany
Przesuwam stronę w dół znudzona przeglądając kolejne bezsensowne demotywatory... i nagle to. Wcięło mnie. Szkoda mi zwierząt, które trafiają pod opiekę nieodpowiedzalnych ludzi.
Tak, zostajesz, bo trafiłeś na nieodpowiedzialnych, nielojalnych i okropnych właścicieli.
Ludzie, najpierw zastanówcie się co robicie. Może nie będziecie ranić tych, którzy Was naprawdę kochają.
biedny.. daje (+) za poruszający demotywator.
http://pustamiska.pl/ kliknijcie :)
Zawsze marzyłam o tym, że gdy będę mieć już swój dom wezmę kilka psów i kotów ze schroniska... To zdjęcie jest oryginalne czy przeróbka? Piesek ma przesmutne oczy... :x
Smutne;( prawdziwy demotywator +
weźcie pieska ze schroniska nie kupujcie bo za darmo !
Gówno nie demotywator. Nie zaśmiecajcie serwisu. 3 razy minus!
Pies jakiś; no ludzie, już mało wam problemów na
świecie a wy tu takie pierdoły... weźcie się ogarnijcie
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 7 sierpnia 2011 o 14:51
:( słodki i smutny.. niezgadzam się aby zwierzęta traktowano jak śmieci!
JasiekLooblin
sam się ogarnij! Własnie przez takie czyny jak martretowanie psów powstaje więcej problemów na świecie:(
Jak dobrze zobaczyć taką perełkę na głównej! Strasznie mnie poruszyło. Kocham zwierzęta. I naprawdę super, że to się tu znalazło, pełno śmieci na tej stronie, a tutaj proszę - miła niespodzianka. Do ulubionych leci i + :)
kto jest za tym, aby wprowadzić surowe kary za znęcanie się nad zwierzętami?
specjalnie się zalogowałam, wielki +
są jeszcze takie demoty, dla których warto się zalogować! aż mi się łezka w oku zakręciła :( brawo dla autora! ;]
/www.pustamiska.pl wejdzicie w ten link i odwiezajie codziennie. Prosze...
Rodzice zaszczepili we mnie miłość do psów. Najpierw miałam przez 11 lat kundelka ze schroniska, teraz mam mieszankę dwóch ras, od ponad 5 lat. Być może za parę lat kupię kolejnego pieska. Bez rodowodu, nie z hodowli. To nie są psy dla mnie. Ja potrzebuję towarzysza życia, a nie lalki na wystawy. Nie podzielam zdania Fantyny, nie kupię psa za tysiące. Uważam, że kupione zwierzaki powinno się sterylizować/kastrować, aby zapobiec problemom ze szczeniakami. A jeśli już takie się pojawią i nie znajdą DOBREGO domu, humanitarniej będzie je uśpić niż dawać do przepełnionego schroniska. Wiem, że szkoda, ale to jest trochę jak z aborcją... Lepiej żeby nie miał życia niż przeżył je w złych warunkach.
Aż Ci odpowiem:)
Też kocham psy. Pierwszy pies jakiego miałam błąkał się wychudzony po lesie i wsiach bo ktoś go wyrzucił z samochodu. Drugiego wzięliśmy z litości bo ludzie na wsi postanowili rozmnozyć psy i nie mięli co z maluchami zrobić. Chociaż nie... z maluchem bo resztę ci miłosnicy kundelków pewnie pozbawili życia losując, którego zostawia. Pies był słaby i wątły i niestety szybko zdechł(to tak na złamanie stereotypu silnych kundelków i słabych rasowców). Teraz mam kundla ze schroniska (jeżeli pies ma być bez rodowodu to w grę wchodzi tylko i wyłącznie przybłęda bądź czyjaś "zabaweczka"). W życiu nie zapłaciłabym za szczenię komuś tak nieodpowiedzialnemu jak właściciele hodowli na dziko. Najchętniej odebrałabym im prawo do posiadania zwierząt zaś tym, którzy korzystają z ich usług ... nie wiem jeszcze co bym zrobiła ale z cała pewnoscia byłoby to straszne. Jestem równiez włąscicielką zdrowej jak rydz chińskiej grzywaczki z zarejestrowanej hodowli.
Teraz zwrócę się bezpośrednio do Pepperchild. Mój kundel nie różni się od grzywaczki niczym poza tym, ze gdy przywiążę do drzewa jego to możecie mi wszyscy naskoczyć bo nikt nie dojdzie do tego kto to zrobił a gdy spróbuję obedrzeć ze skóry Pestkę to będę miała do czynienia z hodowcą, który ma moje dane i w razie czego zażąda historii choroby. Hodowlane nazwisko to nie makijaż i długie rzęsy lecz zabezpieczenia dla psa. Gdyby ludzie byli odpowiedzialni i nie zachowywali się jak bydło to kundelki byłyby mile przeze mnie widziane... ale nie są. Niestety nad ludźmi musi stać ktoś z batem żeby nie popełnili przestępstwa. Wystarczy spojrzeć na śmieci na ulicach, kupy, pozostałości po wyczesywaniu pupila i cholerne pety. I przepełnione schroniska.
Pepperchild... jeżeli uwazasz, ze zakazanie rozmnażania psów bez uprawnień hodowlanych jest złym pomysłem to wskaż lepsza taktykę do walki z przepełnionymi schroniskami. I błagam Cię... nie wspomagaj tego procederu. weź psa ze schronu ale nie płać za szczenię bez rodowodu.
A to mój demot. Wiem, ze nie trafi na główną ale ten demotywator zainspirował mnie do jego stworzenia.
http://demotywatory.pl/3357543/Bezmyslne-rozmnazanie-psow
A z resztą się zgadzam. Lepiej uśpić psa niż oddać do schroniska...
http://demotywatory.pl/3357543/Bezmyslne-rozmnazanie-psow
A wiesz, co to są pseudohodowle? To jest gorsze od schronisk.. Suczki traktuje się jak maszynki do zarabiania
pieniędzy, są źle odżywiane i często trzymane np. w stodołach. Kryje się je cieczka w cieczkę, aż do wycieńczenia
organizmu. No ale tak, po co Ci pies z rodowodem.. Rodowód nie jest do latania po wystawach. Rodowód to gwarancja
dążenia do jak najlepszych genów. Gwarancja czystości rasy. Te psy są z pewnych źródeł, nie z przypadku. Masz
prawdziwego psa danej rasy, nie psa w typie.
Jeśli nie chcesz kupować od hodowców, to weź psa w typie z adopcji.
Trudno wpisać w Google rasę psa z dopiskiem 'adopcje'? Wtedy zrobisz coś dobrego i nie będziesz napędzała chorego
biznesu pseudohowcom, którzy traktują zwierzęta jak rzeczy. Popyt napędza podaż, pamiętaj. Jeśli pseudohodowcy
szczeniaki się nie będą sprzedawały, to na następny raz się zastanowi i bardzo prawdopodobne, że drugi raz tego
nie zrobi. Jeśli ludzie będą kupować od niego 'rasowce bez rodowodu', to uzna, że to świetny biznes i będzie
sobie krył w najlepsze.. A później się pisze, że amstaff zagryzł dziecko, jak to może dziadkowie tego psa stali
kiedyś koło asta, a pies najzwyczajniej w świecie ma skopane geny plus został oddany do nieodpowiedzialnej rodziny.
Pseudo wydaje psy jak leci - prawdziwa hodowla nie. Tyle.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 8 sierpnia 2011 o 1:46
Omrrr pod wszystkim się podpisuję. Wyprodukują szczenięta, oddadzą je za 300 zł podczas gdy za rodowodowe szczenie płaci się dużo więcej. Ale na zarejestrowane hodowle też trzeba uważać. Też zdarzają się krycia cieczka w cieczkę i szczenięta są tam tańsze. Gdy szukałam hodowli chińskich grzywaczy prześwietliłam wszystkie polskie punkty hodowlane i konsultowałam się z ich "klientami" i dowiedziałam się które należy omijać szerokim łukiem. Odpowiedzialny hodowca dba nie tylko o czystość rasy ale także o odpowiednie zsocjalizowanie szczeniąt. Taki amstaff musi poznać ludzi różnego rodzaju żeby potem nie rzucił się na faceta w kapeluszu. Pseudohodowle zdają sie o tym nie wiedzieć...
Grzywków polecam hodowlę Molka z Białegostoku. :)
Co do tego, że szczeniąta z hodowli są dużo droższe się nie zgodzę. Wszystko zależy. Przykładowo amstaff. W miocie rodzi się osiem szczeniaków, na przykład. Trzy z
nich idą za 2,800 zł, trzy za 1,500 zł a dwa za 800 zł. Dlaczego? Np. dlatego, że są wybielone. Chyba warto kupić
prawie całego białego psa za 800 zł wiedząc, że o jego geny dbano i nie umrze przez chorobę dziedziczną czy
zaniedbanie w hodowli, niż z Allero za 500 zł, nie wiedząc nawet, jak wygląda ojciec i co mu w genach siedzi. No bo
skąd masz pewność, że pies na pokazywanym zdjęciu jest ojcem, a nie burek spod sklepu?
Prawda, że nie każda
hodowla jest dobra. Najlepszym sposobem na sprawdzenie tego jest po prostu wejście na forum danej rasy. Gdy się
posiedzi na takim forum przykładowo miesiąc, to już wszystko wiadomo. Można też napisać PW na forum do miłośnika
rasy, z którego postów wnioskujesz, że się zna na rzeczy. Ale wiadomo, jak to jest z sugerowaniem się czyimś
zdaniem:)
Pozdrawiam.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 8 sierpnia 2011 o 12:49
No ja mam półroczną suczkę z hodowli Lavandula ale Molka też brałam pod uwagę;)Nie wiem jak to jest z amstaffami. Wiem o tej rasie tyle, ze moja Pestka bawi się z jednym i ani przez chwilę nic jej nie groziło. Grzywkę na dziko można kupić za 400 a nagus z rodowodem nieprzeznaczony do hodowli kosztuje 1000 zł mniej więcej. Ale to już szczegóły.
aż się popłakałem ... ;(
Nie nawidze ludzi którzy znęcają sie nad zwierzętami ciekawa jestem jak oni by sie czuli przywiązani do drzewa na pastwe losu by umrzec z pragnienia i głodu ;( w dzisiejszych czasach niektórzy ludzie są poprostu zepsuci i nie wiedzą czego chcą kazde zwierzę hodowlane domowe nie tylko pies,lecz kazde zwierze potrzebuje opieki której nie dostają w niektórych przypadkach jak np kupic zwierzątko rozpieszczonemu smarkaczowi który ma taką zachcianke a póżniej jak sie znudzi ta zachcianka to wyrzucają jak jakiegoś smiecia ;(
....i w ten właśnie sposób 'dorobiłam" się 5 kotów ;) Wszystkie były kiedyś w domach ale się "znudziły".Mnie się nie znudzą !!!!
porządny demot, na [+].
a teraz do roboty - do schroniska po kociaka / psiaka, albo chociaż - jak nie masz warunków - klikać w pustamiska.pl i kupować cegiełki na aukcjach na allegro :)
pozdrawiam odpowiedzialnych miłośników zwierząt!
rasowa sunia szuka domu, woj.
śląskie
!
http://www.dogomania.pl/threads/211731-TOSA-INU-z-rodowodem-ZA-TYDZIE%C5%83-EUTANAZJA!!!!!!!!!!!
oraz
http://allegro.pl/show_item.php?item=1736837304
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 7 sierpnia 2011 o 20:33
Jak zdechł mi pies, powiedziałam rodzicom, żebyśmy przygarnęli psa ze schroniska.. Zaprzeczyli. Smutne to , bo karzdy nawet najmniejszy pies potrzeuje kochającego domu .. ;( daję "+" .
Aż chcę iść i przytulić mojego, choć on tego nie lubi ;/
Ja posiadam dwa psy, jeden z moich buldożków jest niedorozwinięty, nie posiada tej masy jak na buldogi fr. przystało, stoi koślawo, głowa mu się kiwa, a tak to funkcjonuje jak normalny pies, ta wada nie przeszkadza mu w funkcjonowaniu. Wiele osób mówi mi, żeby go oddać, bo co to za pies, jak on wygląda, ale mam takie serce, tak go kocham, że nie byłabym w stanie tego zrobić.
Ludzie ! Nie decydujcie się na psa jeśli macie go skrzywdzić.
Zgrozo kto Ci tak mówi? Ja bym zerwała kontakt z takimi ludźmi...
http://demotywatory.pl/3357543/Bezmyslne-rozmnazanie-psow
ja nie rozumiem ludzi po co kupują psy / koty a potem je krzywdzą albo oddają do schroniska ja z miłą chęcią bym tych ludzi zamkneła a nie n zwierzęta przecież one strasznie cierpią gdybym mogła to bym go przygarnęła ale jestem uczulona na sierść oczywiście daje "+"
wstaję i wychodzę. Demotywator powinien być o cierpieniu ludzi z powodu głodu, wojen, braku dachu nad głową, utraty majątku życiowego z powodu kataklizmu, lub strtaty bliskiej osoby. Bo to ludzie kochają, mają uczucia, okazują je, myślą, a jeśli dla Was, najlepszym przyjacielem jest jakieś zwierzę typu jeść-srać-spać to dziękuję za taką społeczność internetową. Nie to że nie lubie psów, ale szlag mnie jasny trafia, jak widzę np. w głównym wydaniu wiadomości zamiast rzeczy najistotniejszych, dla społeczeństwa, czy coś nam grozi co się na świecie dzieje, czy będzie lepiej itd, zamiast tego widzę jakiegoś psa co go setki ludzi ratowało bo ganiał po lesie i był w zagrożeniu.
Nieczesto wyzywam ludzi w internecie... ale jesteś kretynem.
jesteś bez serca, zły człowieku!!!!!!
Jasiek - sp.....laj!!!!!!
ruda, raczej tak zrobię, bo to debilne towarzystwo tutaj z tobą na czele ma za niski poziom intelektualny. Bujajta
się
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 sierpnia 2011 o 17:47
No to won, debilu!
Jak patrzę na takie zdjęcia to mi się chce ryczeć. Najchętniej przygarnęła bym wszystkie zwierzaki ze schroniska :/
to byś się chyba zesrała z tym całym zoologicznym majdanem w domu
Gdy widze demotywatory takie jak ten to lza mi sie w oku kreci po prostu gdybym mogl wzialbym te psy do siebie ... dac im ku*wa milosc i zeby byly ze mna do konca swoich dni a nie u jakiegos sku*wiela...+ poszedl
biedactwo :(
Smutne . ; (( (+)
Ten demot poważnie rusza!!! :(
ŚWIETNE
ludzie są gorsi od zwierząt!!!! D';
ey, Wy wszyscy z dobrymi sercami! jeżeli macie warunki, to apeluję - pomóżcie tym biednym zwierzakom, ofiarujcie im miłość, adoptujcie je! każdy wzięty milusiński to jeden dobry uczynek więcej i jedna duszyczka szczęśliwa więcej!