A kuwa kilka demotów dalej "Jak jestem chłodna to oznacza że chce byś mnie ogrzał". 2 demoty zupełnie zprzeczne ze sobą, a z oboma się zgadzacie. Coś z wami kuwa nie tak
Najpierw mówicie "NIE" bo chcecie by się facet bardziej postarał , i macie wielkie fochy że się niedomyślił, a potem gdy ten się źle domyśli i pójdzie za daleko to nazywacie go "zboczoną świnią"
Najpierw mówimy NIE, bo chcemy żeby facet się od nas odczepił, potem facet dalej się stara, bo olewa naszą odmowę, gdyż wydaje mu się, że "nie znaczy tak", więc nazywamy go "zboczoną świnią". Chcesz zrozumieć kobiety, to ich SŁUCHAJ, a nie tworzysz sobie swoje własne interpretacje tego co mówią, bo kumple i demoty mówią, że kobiety nie wiedzą czego chcą. No chyba, że masz do czynienia z dziewczynkami, to już inna sprawa.
@TheVoiceWithin W większości przypadków jeśli mówi "nie" cichym niezdecydowanym głosem i patrzy się na
ziemię to prawdopodobnie znaczy "nie jestem pewna" ,"tak, ale się boję", "pragnę tego ale normy etyczne itp..
np nie chce wyjść na puszczalską" natomiast jeśli mówi nie stanowczo i głośnie patrząc prosto w oczy
to niestety znaczy "Nie i odczep się" albo "postaraj się bardziej , dużo dużo bardziej a wtedy MOŻE za
jakiś dłuższy okres czasu..."
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 sierpnia 2011 o 20:23
Bo tak ja i Ty, kilkanaścię innych dziewczyn nie potrafi złapać dystansu do samych siebie. Nie pisałem w kontekście gwałtu, a głupich przekomarzań, które u dziewczyn można ciągle spotkać. Np. ja: kupić tobie lody truskawkowe? Ona: "Nie chcę, żebyś musiał wychodzić specjalnie dla mnie do sklepu, (w domyśle - ale zjadła bym strasznie lodowy truskawkowe" albo, Ja: to mam przyjecachać czy nie, Ona: nie będziesz leciał dla mnie na drugi koniec miasta ( w domyślę nudzę się, wpadnij) Dlatego mi nie mówcie, że "Nie" nie znaczy "Nie" może ja tylko takiego "głupie" spotykam, ale takie charakterki lubie i tyle w temacie!!!
Więc ja powiem "NIE" kiedy znowu będziecie się łasić żeby dostać w prezencie kolejną błyskotkę, a
rękawicę zamontuję na wszelki wypadek w portfelu, paniusie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 sierpnia 2011 o 19:50
Ile minusów gościu dostał... normalnie urażenie sięgnęło szczytu!
Może porzućmy wszelkie konwenanse, i zacznijmy mówić, co myślimy: nie znaczy nie, tak znaczy tak. Za złamanie zasady - wykluczenie z towarzystwa. Jak dla mnie bomba.
no to nie wiem jak wy, ale ja bym takiemu pokazała drzwi i na kopach by wyleciał z mojego domu ;p nauczcie sie trochę szacunku do kobiet, to ze na swiecie istnieją takie głupie ździry, którym jest to obojętne czy poruchacie ją czy jakąś inną, nie znaczy, ze wszystkie kobiety takie są i trzeba te hmm... dobre traktować tak samo.
Tak tu kobiety mówicie że jesteście zdecydowane, a my nie potrafimy często odczytać czy jesteście przestraszone, zdecydowane czy niepewne. Mówicie o szczerości że ją cenicie a wcale jej u was nie widać. Czasami traktujecie siebie jak zagadkę do rozwiązania, a później chodzicie użalacie się nad sobą, pytam po co? Zwykła szczerość mówicie co leży wam na sercu odnośnie osoby i facet okaże wam czegoś czego najbardziej w takiej sytuacji oczekujecie od niego.. ZROZUMIENIA. Jak zacznie się użalać nad sobą znaczy że jest zwykłą ciotą (próby samobójcze to już wogóle porażka), a jak zacznie być agresywny wobec was znaczy że jest idiotą, dupkiem i odpuśćcie sobie go choćby nie wiem jak o was by się później starał, tak czy inaczej w obu tych przypadkach koleś nie umie pogodzić się z "przegraną"
poza tym cos jeszcze dodam.. kobiety jesli facet jest stranisze namolny..malo gwaltem was nie bierze..a po odmowie jest irytujacy i sfochowany.. to zastanowcie sie czy jest sens z takim byc... ALE jesli macie dobrego faceta, ktory jest wyrozumialy, nie obraza sie, zaprzestaje dotyku kiedy wyczuje ze za daleko zmierza.. to RADZE wam nie zwlekac dlugo z pojsciem na calosc.. my faceci tez nie jestesmy z kamienia..tez mamy uczucia.. dla tych dobrych facetow seks to rowniez dawanie przyjemnosci glownie kobiecie..my mamy przyjemnosc sama w sobie ze z wami sie kochamy.. bo jak bedziecie tak odpychac faceta to on poczuje sie dotkniety.. nie bedzie szczesliwy wtedy uwierzcie mi.. i nie zdziwcie sie jak ktoregos dnia taki facet po prostu odejdzie.. i nie..to nie jego wina i tez bez sensu jest mowienie "jak kocha to poczeka".. penis jest tak samo wartosciowy jak wagina musicie to zrozumiec.. jesli nie zrozumiecie tego to wiecznie bedziecie nieszczesliwe.. a to na dupka traficie a to cos tam.. troche ogarnijcie sie i nie manipulujcie seksem..
yyy... czyli jakbym miała takiego dobrego i kochanego chłopaka to musiałabym z nim iść do łóżka, bo jest dobry i kochany? nawet jak nie czuję sie jeszcze gotowa na seks? jak wiem, ze nie sprawiłoby mi to zbytniej przyjemnosci? a potem? chłopak by odszedł, bo ja poszłam z nim do łóżka, ale nie miałam z tego zadnej przyjemności, pewnie dlatego, ze go nie kocham/źle sie kocha/jeszcze jakis inny powód. nie no absurd.
Zle mnie zrozumialas:) Bron panie Boze robic to z przymusu... ale jak kobieta mowi ze kocha to czemu problemy stwarza?:) w postaci oporow dystansow itp.. zamiast sie zblizac to sie oddala..zapewne jestes jeszcze mloda niedoswiadczona.. za pare lat jak doswiadczysz to zmienisz podejscie do tego:)
no to widać, ze jednak dobrze zrozumiałam. co z tego, ze kocham? z tego powodu mam iść z nim do łóżka? a jak ja nie chce? czy to, ze powiem mu 'kocham cię' znaczy tyle samo co "chodźmy do łóżka"? jedyne czego tu nie rozumiem to twojego toku myślenia.
A ja rozumiem kolegę wyżej... Po prostu kobiety czasami trochę za bardzo manipulują seksem, żeby nie wyjść na 'łatwe', żeby wziąć faceta na przetrzymanie, żeby go 'sprawdzić', to czy tamto... A facet nie jest zabawką, którą można przetestować. Jeśli kobieta nie czuje się gotowa, to ok, niech porozmawia o tym z facetem i on to powinien zrozumieć. Ale często bywa niestety tak, że seks staje się w związku kartą przetargową. Bez sensu.
A to ciekawe, bo już od nie jednej kobiety usłyszałem: "To nie wiedziałeś, że jak kobieta mówi "nie" to znaczy "tak"". Mówią to głównie gdy próbuje się dowiedzieć od jednej kobiety co druga miała na myśli lub o co jej chodziło. To jakiś spisek, sieją dezorientację.
Nie prawda ;)
jak nie chłopakowi czy męzowi to komu?
Głupie to NIE. Głupie, mój skarbie.
A w Strasznym Filmie taka jedna miała majtki pod napięciem:D
A kuwa kilka demotów dalej "Jak jestem chłodna to oznacza że chce byś mnie ogrzał". 2 demoty zupełnie zprzeczne ze sobą, a z oboma się zgadzacie. Coś z wami kuwa nie tak
to czemu leżysz goła?
"luuubi to suka"
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 sierpnia 2011 o 21:32
Dalej dalej rękawico Gadgeta!!
łoo ku*wa dobrze, że wcześniej zareagowała bo by dostał po jajcach :D
FLCL!!!!! I nasza kochana-porypana pani kosmitka z żółtą Vespą :D
za nią masz plusa. I za durnego tatuśka też
FLCL ponownie na głównej demotów. Uwielbiam to anime - bo jest bez sensu, tak jak Excel Saga.
Nie jest bez sensu! Trzeba trochę... ruszyć łbem xD trochę mocniej...
dobra, jest bez sensu
Ta, a w dziesięciu innych sytuacjach mówicie "nie" po to, żeby starał się bardziej...
Nie. Nie zawsze znaczy nie. Nie dorabiaj sobie do tego ideologii.
stara prawda o kobitkach ;p
Chciałbyś :)
Najpierw mówicie "NIE" bo chcecie by się facet bardziej postarał , i macie wielkie fochy że się niedomyślił, a potem gdy ten się źle domyśli i pójdzie za daleko to nazywacie go "zboczoną świnią"
Najpierw mówimy NIE, bo chcemy żeby facet się od nas odczepił, potem facet dalej się stara, bo olewa naszą odmowę, gdyż wydaje mu się, że "nie znaczy tak", więc nazywamy go "zboczoną świnią". Chcesz zrozumieć kobiety, to ich SŁUCHAJ, a nie tworzysz sobie swoje własne interpretacje tego co mówią, bo kumple i demoty mówią, że kobiety nie wiedzą czego chcą. No chyba, że masz do czynienia z dziewczynkami, to już inna sprawa.
@TheVoiceWithin W większości przypadków jeśli mówi "nie" cichym niezdecydowanym głosem i patrzy się na
ziemię to prawdopodobnie znaczy "nie jestem pewna" ,"tak, ale się boję", "pragnę tego ale normy etyczne itp..
np nie chce wyjść na puszczalską" natomiast jeśli mówi nie stanowczo i głośnie patrząc prosto w oczy
to niestety znaczy "Nie i odczep się" albo "postaraj się bardziej , dużo dużo bardziej a wtedy MOŻE za
jakiś dłuższy okres czasu..."
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 sierpnia 2011 o 20:23
http://www.youtube.com/watch?v=Czujclci6uA
Naprawdę nie znam się dobrze na kobietach, ale to, że jak kobieta mówi "nie" tzn. "tak", to nawet ja wiem!
Czyli "tak" znaczy "tak i "nie" znaczy "tak"? Naprawdę inteligentna ta Twoja wypowiedz,nie ma co
Bo tak ja i Ty, kilkanaścię innych dziewczyn nie potrafi złapać dystansu do samych siebie. Nie pisałem w kontekście gwałtu, a głupich przekomarzań, które u dziewczyn można ciągle spotkać. Np. ja: kupić tobie lody truskawkowe? Ona: "Nie chcę, żebyś musiał wychodzić specjalnie dla mnie do sklepu, (w domyśle - ale zjadła bym strasznie lodowy truskawkowe" albo, Ja: to mam przyjecachać czy nie, Ona: nie będziesz leciał dla mnie na drugi koniec miasta ( w domyślę nudzę się, wpadnij) Dlatego mi nie mówcie, że "Nie" nie znaczy "Nie" może ja tylko takiego "głupie" spotykam, ale takie charakterki lubie i tyle w temacie!!!
Aha, fajnie, naprawdę mnie to interesuje.
córka Gadgeta
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 sierpnia 2011 o 18:59
Nie, nie, nie...
"Nie" to "nie"...
Mówię "nie" gdy myślę "nie"...
Czemu więc czytasz "nie"...
Jakby "nie" było "tak"...
NIE POWIEDZIAŁAŚ NIE !!!! Dlaczego ? ;(
Dlaczego dostal w twarz, a nie w jaja ?
Faceci twierdzą że jak kobieta mówi nie tzn tak bo chcą żeby tak było
Więc ja powiem "NIE" kiedy znowu będziecie się łasić żeby dostać w prezencie kolejną błyskotkę, a
rękawicę zamontuję na wszelki wypadek w portfelu, paniusie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 sierpnia 2011 o 19:50
Ile minusów gościu dostał... normalnie urażenie sięgnęło szczytu!
Może porzućmy wszelkie konwenanse, i zacznijmy mówić, co myślimy: nie znaczy nie, tak znaczy tak. Za złamanie zasady - wykluczenie z towarzystwa. Jak dla mnie bomba.
Andriej69 - Współczuję związku w jakim tkwisz...moje kondolencje...
@Andriej69 - pure truth. :D
Jak mówisz nie to nie. To po co się kobieto rozbierasz, pieścisz, nakręcasz faceta na seks, a potem
mówisz "NIE!"?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 listopada 2011 o 18:39
@virtuoz15 W takiej sytuacji jedynym dobrym rozwiazaniem jest wyjście z pomieszczenia i zerwanie z taką kobietą wszelkich kontaktów.
NIEwierze sadomaso ;d
Autorko, potem dziw się, że cię zdradza
dokladnie.
no to nie wiem jak wy, ale ja bym takiemu pokazała drzwi i na kopach by wyleciał z mojego domu ;p nauczcie sie trochę szacunku do kobiet, to ze na swiecie istnieją takie głupie ździry, którym jest to obojętne czy poruchacie ją czy jakąś inną, nie znaczy, ze wszystkie kobiety takie są i trzeba te hmm... dobre traktować tak samo.
Vaginshoot :)
Ta sukienka jest chyba z tyłu rozerwana, albo mi się wydaje. Czyli te NIE było na poważnie i to bardzo poważnie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 sierpnia 2011 o 21:56
Jak kobieta mówi "nie" to wiedz, że coś się dzieje!
"stokroteczka18
16 sierpnia 2011 o 21:55
Ta sukienka jest chyba z tyłu rozerwana, albo mi się wydaje. Czyli te NIE było na poważnie i to bardzo
poważnie."
To chyba nie sukienka tylko recznik
Czy sukienka, czy też ręcznik ma poszarpane brzegi, czyli nie został/a zdjęty/a "po dobroci".
demot:to po cholere wam faceci!?:
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 16 sierpnia 2011 o 22:34
Cytując Łone bo tak mi się skojarzyło: "Właśnie Jano... "na cholere"?" ;p
Tak tu kobiety mówicie że jesteście zdecydowane, a my nie potrafimy często odczytać czy jesteście przestraszone, zdecydowane czy niepewne. Mówicie o szczerości że ją cenicie a wcale jej u was nie widać. Czasami traktujecie siebie jak zagadkę do rozwiązania, a później chodzicie użalacie się nad sobą, pytam po co? Zwykła szczerość mówicie co leży wam na sercu odnośnie osoby i facet okaże wam czegoś czego najbardziej w takiej sytuacji oczekujecie od niego.. ZROZUMIENIA. Jak zacznie się użalać nad sobą znaczy że jest zwykłą ciotą (próby samobójcze to już wogóle porażka), a jak zacznie być agresywny wobec was znaczy że jest idiotą, dupkiem i odpuśćcie sobie go choćby nie wiem jak o was by się później starał, tak czy inaczej w obu tych przypadkach koleś nie umie pogodzić się z "przegraną"
poza tym cos jeszcze dodam.. kobiety jesli facet jest stranisze namolny..malo gwaltem was nie bierze..a po odmowie jest irytujacy i sfochowany.. to zastanowcie sie czy jest sens z takim byc... ALE jesli macie dobrego faceta, ktory jest wyrozumialy, nie obraza sie, zaprzestaje dotyku kiedy wyczuje ze za daleko zmierza.. to RADZE wam nie zwlekac dlugo z pojsciem na calosc.. my faceci tez nie jestesmy z kamienia..tez mamy uczucia.. dla tych dobrych facetow seks to rowniez dawanie przyjemnosci glownie kobiecie..my mamy przyjemnosc sama w sobie ze z wami sie kochamy.. bo jak bedziecie tak odpychac faceta to on poczuje sie dotkniety.. nie bedzie szczesliwy wtedy uwierzcie mi.. i nie zdziwcie sie jak ktoregos dnia taki facet po prostu odejdzie.. i nie..to nie jego wina i tez bez sensu jest mowienie "jak kocha to poczeka".. penis jest tak samo wartosciowy jak wagina musicie to zrozumiec.. jesli nie zrozumiecie tego to wiecznie bedziecie nieszczesliwe.. a to na dupka traficie a to cos tam.. troche ogarnijcie sie i nie manipulujcie seksem..
yyy... czyli jakbym miała takiego dobrego i kochanego chłopaka to musiałabym z nim iść do łóżka, bo jest dobry i kochany? nawet jak nie czuję sie jeszcze gotowa na seks? jak wiem, ze nie sprawiłoby mi to zbytniej przyjemnosci? a potem? chłopak by odszedł, bo ja poszłam z nim do łóżka, ale nie miałam z tego zadnej przyjemności, pewnie dlatego, ze go nie kocham/źle sie kocha/jeszcze jakis inny powód. nie no absurd.
Zle mnie zrozumialas:) Bron panie Boze robic to z przymusu... ale jak kobieta mowi ze kocha to czemu problemy stwarza?:) w postaci oporow dystansow itp.. zamiast sie zblizac to sie oddala..zapewne jestes jeszcze mloda niedoswiadczona.. za pare lat jak doswiadczysz to zmienisz podejscie do tego:)
no to widać, ze jednak dobrze zrozumiałam. co z tego, ze kocham? z tego powodu mam iść z nim do łóżka? a jak ja nie chce? czy to, ze powiem mu 'kocham cię' znaczy tyle samo co "chodźmy do łóżka"? jedyne czego tu nie rozumiem to twojego toku myślenia.
A ja rozumiem kolegę wyżej... Po prostu kobiety czasami trochę za bardzo manipulują seksem, żeby nie wyjść na 'łatwe', żeby wziąć faceta na przetrzymanie, żeby go 'sprawdzić', to czy tamto... A facet nie jest zabawką, którą można przetestować. Jeśli kobieta nie czuje się gotowa, to ok, niech porozmawia o tym z facetem i on to powinien zrozumieć. Ale często bywa niestety tak, że seks staje się w związku kartą przetargową. Bez sensu.
Adam i jamie , na 1 rzut oka ogarnąłem :D
FLCL... I znowu zrobiło mi się smutno za zakończenie :(
a może Vagina-dentata?
z jakiej kreskówki albo anime~? xD
FLCL
Żeby tylko...
hahahah ;D
,,KAWAŁEK" rękawicy bokserskiej jej został ;]
;D
Właśnie dlatego niema czegoś takiego jak 'podjąć kobiecą decyzję' ; )
Mi by się przydało coś takiego....GDZIE TO MOŻNA KUPIĆ?
nie myj, też zadziała.
A to ciekawe, bo już od nie jednej kobiety usłyszałem: "To nie wiedziałeś, że jak kobieta mówi "nie" to znaczy "tak"". Mówią to głównie gdy próbuje się dowiedzieć od jednej kobiety co druga miała na myśli lub o co jej chodziło. To jakiś spisek, sieją dezorientację.
jak mawia mój kolega w pracy :
"Jak Suka nie da to Pies nie weźmie"
;)
... o_O
A gdzie zasady dynamiki?
Ogłaszam ten komentarz zwycięzkim :D
Jeżeli NIE znaczy NIE, to jak doszło aż do takiej sytuacji?
Chciałabym zauważyć, że obrazek i jak i tekst jest pożyczony z Fandemonium.pl
a pozniej sie dziwic ze zdradzil
Do osoby,która za komentarz dała mi minusa "WHY SO SERIOUS?" C:
Koleś ma fajne gatki w serduszka;D