Tak, ale trzeba też rozróżnić wrażliwość od przeczulenia na swoim punkcie :) Bo to drugie to zdecydowanie jest oznaka słabości. Po rpostu czasami ludzie nazywają wrażliwymi ludzi, którzy przejmują się byle sprawą i płaczą za każdym razem gdy ktoś ich skrytykuje. Oni nie sa wrażliwi. Tylko przeczuleni na swoim punkcie.
a mi się wydaje wręcz przeciwnie- tacy ludzie odczuwają emocje o wiele mocniej, każdą obelgę czy coś biorą do siebie, nie spuszczają jej po sobie.. Jak można być przeczulonym na własnym punkcie? Sory, ale nie rozumiem.
Demot jak najbardziej + :)
Tu nie chodzi o taką wrażliwość o jakiej piszecie. Jeśli chodzi o wrażliwość typu "podrapałem się, jadę do szpitala" to demot do dupy i to rzeczywiście jest słabość. Autorowi raczej chodziło o wrażliwość na cierpienie innych, na piękno natury, sztuki, chwili itp. Jeśli jest tak jak myślę to PLUSIK.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 września 2011 o 23:41
oznaką słabości jest natomiast wycieranie sobie mordy wrażliwością jako czymś czym możesz sobie podreperowac ego. w ogóle tego typu demoty wyglądaja mi na "fochujące": "dziewczyny na mnie nie leca, a ja jestem taaaki fajny i wrazliwy. no patrz jakie głupie" żenada.
Większa żenadą jest zgrywanie twardziela w sytuacji, gdy ów "heros" jest cienki w każdej dziedzinie życia. Pozoranctwo i próżność są o wiele bardziej powszechnymi sposobami na podreperowanie swojego ego, jak to nazwałeś, niż wrażliwość. Powodzenie u kobiet nie ma tu nic do rzeczy.
A jakże! DawcaMocyWNocy! Jak zwykle. On i kilku innych mają po kilka demotów tygodniowo na głównej, nie wszystkie dobre. Reszta moze zakisić się w poczekalni. Czy jeszcze ktoś to widzi? Uczciwość demotów w moich oczach słabnie.
Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia- jeśli ktoś jest wrażliwy to np jest gotów do wszelkiej pomocy bliźniemu (przeżywa czyjąś krzywdę) ale medal ma dwie strony- człowiek wrażliwy sam często cierpi, łatwo go zranić.
Nie zgadazam się, jest dużo innych cech które bardziej przynoszą 'ból' ale zależy to na dobrą sprawe od osoby, dla każdego najgorszą cechą jest coś innego...
Czy ja wiem czy coraz częściej? Nie lubię tego demonizowania naszych czasów. Jasne, są okropne, masa wojen, zagrożeń, okrucieństwa, ale kiedyś i tak było jeszcze gorzej choć świat cały czas w dużej mierze przypomina piekło. Jednak cały czas następuje rozwój i generalnie żyje nam się coraz wygodniej.
Tak, ale trzeba też rozróżnić wrażliwość od przeczulenia na swoim punkcie :) Bo to drugie to zdecydowanie jest oznaka słabości. Po rpostu czasami ludzie nazywają wrażliwymi ludzi, którzy przejmują się byle sprawą i płaczą za każdym razem gdy ktoś ich skrytykuje. Oni nie sa wrażliwi. Tylko przeczuleni na swoim punkcie.
a mi się wydaje wręcz przeciwnie- tacy ludzie odczuwają emocje o wiele mocniej, każdą obelgę czy coś biorą do siebie, nie spuszczają jej po sobie.. Jak można być przeczulonym na własnym punkcie? Sory, ale nie rozumiem.
Demot jak najbardziej + :)
Żadna wartościowa dziewczyna nie uzna wrażliwego chłopaka za słabego, wręcz przeciwnie. Pozdrawiam, Paulina : )
Tu nie chodzi o taką wrażliwość o jakiej piszecie. Jeśli chodzi o wrażliwość typu "podrapałem się, jadę do szpitala" to demot do dupy i to rzeczywiście jest słabość. Autorowi raczej chodziło o wrażliwość na cierpienie innych, na piękno natury, sztuki, chwili itp. Jeśli jest tak jak myślę to PLUSIK.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 września 2011 o 23:41
Od kiedy to maki ładnie pachną? ;]
Psinka wspaniala:) Bylem wlascicielem identycznej...
oznaką słabości jest natomiast wycieranie sobie mordy wrażliwością jako czymś czym możesz sobie podreperowac ego. w ogóle tego typu demoty wyglądaja mi na "fochujące": "dziewczyny na mnie nie leca, a ja jestem taaaki fajny i wrazliwy. no patrz jakie głupie" żenada.
Większa żenadą jest zgrywanie twardziela w sytuacji, gdy ów "heros" jest cienki w każdej dziedzinie życia. Pozoranctwo i próżność są o wiele bardziej powszechnymi sposobami na podreperowanie swojego ego, jak to nazwałeś, niż wrażliwość. Powodzenie u kobiet nie ma tu nic do rzeczy.
buldog francuski !
A jakże! DawcaMocyWNocy! Jak zwykle. On i kilku innych mają po kilka demotów tygodniowo na głównej, nie wszystkie dobre. Reszta moze zakisić się w poczekalni. Czy jeszcze ktoś to widzi? Uczciwość demotów w moich oczach słabnie.
moze mają porządne demoty?
demot:Możesz sobie pozwolić na:miękkie serce, jeśli masz twardą dupę.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 września 2011 o 10:54
ja nie wącham kwiatów bo mam alergie. Wypalić mak a psa do własciciela ehheh
Wąchanie kwiatków - czynność, która jest coraz częściej uznawana za oznakę wrażliwości;)
Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia- jeśli ktoś jest wrażliwy to np jest gotów do wszelkiej pomocy bliźniemu (przeżywa czyjąś krzywdę) ale medal ma dwie strony- człowiek wrażliwy sam często cierpi, łatwo go zranić.
Piękne zdjęcie.
To jest najgorsza cecha jaka może być,same choroby przynosi.
Nie zgadazam się, jest dużo innych cech które bardziej przynoszą 'ból' ale zależy to na dobrą sprawe od osoby, dla każdego najgorszą cechą jest coś innego...
Wygląda jak Don Corleone :)
Buldożek :)
Czy ja wiem czy coraz częściej? Nie lubię tego demonizowania naszych czasów. Jasne, są okropne, masa wojen, zagrożeń, okrucieństwa, ale kiedyś i tak było jeszcze gorzej choć świat cały czas w dużej mierze przypomina piekło. Jednak cały czas następuje rozwój i generalnie żyje nam się coraz wygodniej.